Od czego mam zaczac?? prosze o pomoc :(

[minakszi]

czesc jestem z okolic Katowic(dabrowa gornicza)czy moze ktos polecic mi jakas naprawde dobra szkole masazu,przegladalam internet i jest tam co prawda duzo ofrt z kursami i rocznymi szkolami ale watpie aby cos takiego bylo naprawde dobre,wiec prosze o pomoc!!]
interesuje mnie jakas szkola w ktorej moznaby poznac wiecej technik masazu niz klasyczny,relaksacyjny... .................interesu ja mnie przede wszystkim masaze azjatycki a w szczegolnosci inyjskie i ajurwedaczy orientuje sie ktos czy gdzies mozna sie tego nauczyc??

[massagethai]

sa to kursy specjalistyczne, trzeba na nie dojechac do jakiegos wiekszego miasta. Czasami sa prowadzone jako kursy wakacyjne. Jedna z technik orientalnych, tajska, planowana w sosnowcu we wrzesniu 2 weekendy.

z reguly do ich nauki nie potrzeba klasyka, anatomii i fizjologii, choc jesli masz zamiar zajac sie masazem zawodowo, to sa wskazane na jakims etapie

[myllusia]

moim zdaniem warto iść do szkoły najpierw na dwa lata...a później jeździć na kursy.

[myllusia]

to jest chyba najlepsze rozwiązanie - oczywiście moim zdaniem

[myllusia]

W sumie jeśli chcesz masować ludzi dla relaksu to idź na masażystę...natomiast jeśli chciałabyś umieć dużo więcej z tego kierunku to pozostaje Ci technik masażysta.
Różnica polega na tym, że masażysta może być asystentem technika masażysty.
Jak się nie mylę to właśnie masażysta jest w szkołach policealnych - teb.
Natomiast jeśli chodzi o tryb zaoczny z technika masażysty to muszę Cię zaskoczyć Stary Smoku, bo jest w Szczecinie

[massagethai]

"asystent technika masazysty" to nowomowa, a praca polega na wycieraniu potu z czola technika, zmieniania papierowych przescieradel i parzeniu herbaty mietowej dla zwierzchnika i klienta

[myllusia]

ehhh...brak słów...

[massagethai]

nie ma takich kursow i nie ma takiego zawodu

[myllusia]

no jak nie ma... jak są...
przecież umiem czytać...
wejdź sobie chociażby na stronę szkoł policealnych TEB...

[myllusia]

a jaką Ty szkołę skończyłeś?

[massagethai]

nie technika, nawet teb. Zawody mozna mnozyc jak kroliki na papierze - jesli jeszcze do tego dodac troche reklamy o bajonskiej karierze miedzynarodowej, to napewno chetni sie znajda

ale zdaje sie ze ty jeszcze nie jestes wykwalifikowana masazystka

[myllusia]

nie, nie jestem wykwalifikowaną masażystką... cóż...dopiero się uczę... Ale wiesz to nie oznacza, że jeżeli chodzi o masaż to jestem zielona...
W końcu jakieś pojęcie mam na ten temat... poza tym...ja żyję tym masażem, bo sprawia mi wielką przyjemność...
A co do zawodu masażysty i technika masażysty... to wiesz...są dwa takie zawody i zdania nie zmienię...
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie... byłabym wdzięczna gdybyś mi odpowiedział.

[myllusia]

wybacz za moją pomyłkę...że piszę do Ciebie jak do mężczyzny.

[myllusia]

jednak dobrze pisałam...
ehhh...
jesteś mężczyzną...
w dodatku niemiłym...

[massagethai]

zaraz, zaraz - jestem chamem z dziada pradziada, ale nikogo nie probuje jeszcze tutaj obrazac czy byc tylko niemilym.

nie pisze sucho i zdawkowo 'szkoda slow', nie wypytuje o czyjes papierki ze szkoly, nie ciagne za jezyk, nie pisze posta za postem, jesli ktos nie ma ochote na dyskusje, nie wnikam czy dyskutantem jest chlop czy baba.

Cos za bardzo wczytujesz sie w moje posty

[myllusia]

hmmm...dla mnie każda osoba wypowiadająca się na forum nie jest osobą bezpłóciową... i chcę się odnosić do każdego tak jak powinnam...
Z resztą...napisałam, że jesteś niemiły, ponieważ Twoje wypowiedzi są zazwyczaj negatywne...
Wyrażam własne zdanie... i chcę, żeby każdy z moich wypowiedzi uzyskał w miarę dobrą odpowiedź.
Ja Tobie nie wytknęłam, że nie jesteś wykwalifikowanym masażystą tylko Ty mi...
A zapytałam jaką szkołę skończyłeś, ponieważ byłam ciekawa gdzie się nauczyłeś masażu...
Cóż...

[massagethai]

aha, zazwyczaj nagatywne. Od dzisiaj zmusze sie, zeby czesciej zgadzac sie z dyskutantami, potakiwanie na prawo i lewo jeszcze nikomu nie zaszkodzilo. Zostane milym, i wszystko bedzie cacy.

znalazlem pomoc, od czego trzeba zaczac