opuchnięte, ciężkie nogi

[redobsession]

Witam. Mam problem z puchnącymi nogami -od stóp po łydki. Ostatnio znnalazłam w aptece preparat: Water pill concentre, firmy Laboratoire Physcience. Czy ktoś już może wypróbował, czy działa? I tu pytanie do lekarza: czy moge go używać bez robienia przerw? Bo znalazłam równiez Aqua Femin, o innym składzie ale tam były wskazania aby po trzech tygodniach używania zrobic przerwę.

[dorly]

Podbijam temat
Też mnie interesuje, czy istnieje jakikolwiek preparat zmniejszający tę dolegliwość dręcząca mnie zwłaszcza latem !!

[neonka28]

Również podbijam , mam ten sam problem

[kedesza]

Witam,

Przede wszystkim, zasięgnęłabym porady u lekarza, dlaczego tak się dzieje, że puchną nogi a potem, gdyby nie była to oznaka jakiś nieprawidłowości w ciele, wypróbowałabym specyfiki dostępne na rynku bez recepty...

Często jest tak, że opuchnięcia (nie tylko nóg) powstają w wyniku zatrzymywania się wody w organizmie, która "stoi" z jakiś powodów... Albo występują problemy z krążeniem... itd... Jeśli nie jest to "odwieczna przypadłość" - (którą też powinno się skonsultować), to tym bardziej, może być oznaką jakiś zmian.

Pozdrawiam

[redobsession]

Hej. Dzięki za tego lekarza, ale ze mna wszystko ok, po prostu skłonnosci do zatrzymywania wody - baaardzo nasilające się, gdy jest ciepło. Te preparaty są własnie bez recepty ale zastanawiam się, czy jest sens ich używac. Próbowałam kiedyś róznych środków typu Trokserutin, Varixinal itp, ale nawet detraklex od lekarza nie pomagał za bardzo. Owszem, nogi nie bolały ale i tak sobie puchły. Siedząca praca i obcasy robią swoje.
Dla innych moja rada - doskonale likwidowały te objawy nowe pigułki antykoncepcyjne - Yasmin, które zawieraja drospirenon zapobiegający zatrzymywaniu wody w organizmie. Niestety mój organizm nie reagował na nie rewelacyjnie, tylko nogi się cieszyły ;-). Ale polecam, dziewczyny zapytajcie swojego ginekologa. A jesli ktoś używał Water Pill albo Aqua Femin to proszę o opinię.

[natashe]

Właśnie zaczęłam brac Water Pill i chyba działa, biorąc pod uwagę jak często biegam do lazienki Ale tak powaznie, to nie mam jakichs wielkich problemow, na mnie dziala ok, co widac, ale zaznaczam, ze na mnie specyfiki drenujace po prostu dzialaja.

[pudzio]

Z problemem ciężkich, opuchniętych nóg zmagam się od kilku lat i problem nasila sie zawsze latem, a mam zaledwie 22 lata. Stosowałam Lioton, tańszy jego odpowiednik Latan i rzeczywiście pomagały, ale ani to wydajne, ani tanie, tyle, że przynosi szybka ulgę. W tym roku na zajęciach dowiedziałam się o ćwiczeniach Burgera. Leżymy i nosimy nogi do góry, powyżej serca, najlepiej oprzeć je o stos podusze, czy o krzesło. Przez 1,5 min ruszamy stopami i palcami, włączając pompę mięśniową, żeby krew odpłynęła. Następnie na1,5 min opuszczamy nogi poniżej poziomu serca, np. leżymy na łóżku a nogi zwisają poza nie- etap przekrwienia . Ostatni etap- wyrównania objętości krwi i rozluźnienia- układamy nogi na łóżku, luźno, w poziomie serca. Stosuję rano, zanim wstanę i wieczorem, przed pójściem spać, ale nie zaszkodzi kilka razy dziennie. Jako fizjoterapeuta i kobieta z opuchniętymi nogami polecam, to tylko 4,5 min pracy, a ulga niebywała

[WioletaM]

Też mam taki problem. Pracuję 15 h za biurkiem. Mam podnóżek pod biurkiem, ale to nic nie pomaga. Jak idę zrobić sobię herbatę, to stoję w kuchni. Jak mogę, to staram się postać.
Nie biorę żadnych tabletek. Ostatnio problem ten pojawił się również jak byłam na urodzinach i siedziałam na krześle. W lewej nodze czuję ciężkość, często mam trochę spuchnięte nogi.
W pracy nie mam możliwości położenia nóg na stole.

[pudzio]

może warto siedząc poruszać stopami, spowoduje to przepływ kwi. A co z namaczaniem nóg w zimnej wodzie? Na opuchnięte po całym dniu nogi tez działa kojąco.

[Namietne_Usta]

Ratunku, ja też mam problem opuchniętych nóg. Jednak mój ma uzasadnienie -zdiagnozowano u mnie niewydolność żylną i refluks w żyłach.
Własnie siedzę w pracy i bardzo mnie bolą nogi Już są jak dwie kłody.
Problem jest w tym,że lekarz mi mądrze doradził,że moja praca nie powinna być ani siedząca ani stojąca - to jaka pytam? Nie śmieszy mnie to.

Najbardziej mnie przeraża to,że podobno nieuknikniona jest u mnie operacja, która polega na wycięciu całej żyły.

Poza tym frustruje mnie ta dolegliwość - dziewczyny mają takie zgrabne nogi a moje są spuchnięte. I ciągle bolą.

[Deede]

Napisane przez Namietne_Usta

Ratunku, ja też mam problem opuchniętych nóg. Jednak mój ma uzasadnienie -zdiagnozowano u mnie niewydolność żylną i refluks w żyłach.
Własnie siedzę w pracy i bardzo mnie bolą nogi Już są jak dwie kłody.
Problem jest w tym,że lekarz mi mądrze doradził,że moja praca nie powinna być ani siedząca ani stojąca - to jaka pytam? Nie śmieszy mnie to.

Najbardziej mnie przeraża to,że podobno nieuknikniona jest u mnie operacja, która polega na wycięciu całej żyły.

Poza tym frustruje mnie ta dolegliwość - dziewczyny mają takie zgrabne nogi a moje są spuchnięte. I ciągle bolą.

Wiesz, z tą pracą to ma racje, ale wiadomo, jak jest.
W każdym razie - można sobie trochę pomóc. Poszperaj w necie o niewydolności żylnej (żylakach itp.). Al. leków to powinno ci pomóc łykanie diosminexu (DIH czy inny tego rodzaju - ten sam skład jest) i smarowanie nóg żelem z heparyną. Podpytaj jeszcze lekarza (może innego), bo zabieg zabiegiem, ale trzeba nad tym popracować tak ogólnie.
Nie wiem, co to ten refluks żylny, więc ad. leków to upewnij się lek.

[Namietne_Usta]

Napisane przez Deede

Wiesz, z tą pracą to ma racje, ale wiadomo, jak jest.
W każdym razie - można sobie trochę pomóc. Poszperaj w necie o niewydolności żylnej (żylakach itp.). Al. leków to powinno ci pomóc łykanie diosminexu (DIH czy inny tego rodzaju - ten sam skład jest) i smarowanie nóg żelem z heparyną. Podpytaj jeszcze lekarza (może innego), bo zabieg zabiegiem, ale trzeba nad tym popracować tak ogólnie.
Nie wiem, co to ten refluks żylny, więc ad. leków to upewnij się lek.

Wiem, te tabletki to już miałam zalecane. Również rajstopy uciskowe. Co do refluksu - chodzi o to,że u zdrowej osoby krew w żylach płynie od serca i do serca. u mnie płynie w jedną stronę i nie wraca do góry
Miałam już usg doppler, wyszło co wyszło - niestety. Jednak zamierzam isc jeszcze raz i ze zdjęciami pokazać się chirurgowi naczyniowemu, który cieszy się bardzo dobrą opinią.
Bo zabieg wycięcia calej żyły (od pachwiny do kostki) to - przynajmniej dla mnie - decyzja, która powinna być podjęta słusznie i z uzasadnieniem.