Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy.

[hinduska_narzeczona]

Napisane przez Fiola86

Podbijam temacik. Bardzo mi zależy na waszej pomocy. Na poprzedniej stronie zamieściłam opis i zdjęcia.

Proszę pomóżcie.

Przyznam, że bardzo trudno określić Twój typ. Kojarzysz mi się z Natalie Portman, ale jakim ona jest typem, nie mam zielonego pojęcia...

[Agnieszka987]

Napisane przez Fiola86

Potrzebuję pomocy. Robiłam testy zamieszczone przez wiele dziewczyn, ale nie potrafię obiektywnie ocenić swojej urody, nie wiem też jaki mam odcień skóry, załączam fotki w dużej ilości .

Z góry przepraszam za tak duży opis, ale zależy mi na tym żebyście poznały każdy szczegół.

1.
Opalam się dosyć szybko, ale poza plecami, które od razu na brązowo, reszta najpierw czerwono. Opalenizna utrzymuje się dość długo.

2.
Oprawa oczu myślę, że ciemna. Wokół tęczówki mam ciemną obwódkę - taką jakby grafitową. Wokół źrenicy mam ładną brązową obwódkę. Pomiędzy nimi mam jaśniejszy kolor. Co jest dziwne bo kiedyś miałam całe orzechowe

3.
Nie zauważyłam żeby posiadała jakiekolwiek piegi. Mam za to kilka jasnych pieprzyków na całej twarzy i jeden ciemniejszy.

4.
Jasna cera. Policzki zawsze różowe (nie wiem czy to efekt mroźnej zimy 10lat temu czy po prostu już tak mam, jak byłam mniejsza miałam po prostu bladą buźkę), rumienię się z emocji zazwyczaj tylko na polikach, a pod wpływem temperatury jak widać na zdjęciu 1-opalenizna, nawet przez brąz przebija czerwień na całej twarzy. M. uważa, że kolor najbardziej zbliżony do tego jaki mam jest na zdjęciu 4-1.

5.
Od zawsze mam ciemne brązowe włosy. Nigdy nie farbowałam więc to jest mój naturalny kolor. Odcień - nie wiem, ale czasami w słońcu bywały rudawe, ale na większości zdjęć jest to raczej chłodny połysk.

6.
Usta bladoróżowe. Jak np. obliżę wargi, albo posmaruję pomadką ochronną są bardziej różowe. Niektóre zdjęcia trochę nasycają ich kolor.

7.
Szczerze to nie wiem noszę ubrania w różnych kolorach i jakoś do tej pory nie zwracałam uwagi na to jakie to odcienie (chłodne/ciepłe), kupowałam to co mi się podobało, często w bezpiecznych barwach.

Wiele osób mi mówi, że dobrze wyglądam w niebieskim, ale takim przybrudzonym jakby zmieszanym z szarym,bo ponoć w normalnym niebieskim jest mi źle.
Mój M. mówi że w porównaniu z beżem lepiej mi w bieli.
Zapytałam koleżankę i powiedziała, że dobrze mi w czerwieni, pomarańczach, soczystej zieleni i brązie (ale nie samym bo wtedy za smutno).
Ja natomiast lubię czarny choć mama uważa że wyglądam w nim jeszcze szczuplej i jakoś tak bardziej szaro na buzi.
Poza tym noszę szarości, blady róż, czerwień (uwielbiam), czasami brązy ale niezbyt jasne. Naprawdę ciężko mi określić które podkreślają moją urodę a które nie


Baaaaaaaaaaardzo proszę o pomoc w określeniu czy mój typ urody to ciepły bądź zimy. Jaki to podtyp (wiosna/lato/jesień/zima). Jaki mam kolor skóry (chciałabym dobrać podkład a nie wiem czy ma być z dodatkiem różu czy żółtego).

Na wszystkich dołączonych zdjęciach nie mam na twarzy podkładu itd. może się zdarzyć tusz do rzęs. Są one z różnych lat stąd różne fryzury. Te w czarnej koszulce mam z wczoraj z godziny 14 jak było dobre światło ale aparat trochę nasyca kolory (chyba). Ogólnie nie opalałam się za dużo w wakacje więc w porównaniu z resztą zdjęć wypadam blado.

Ja myślę że wiosna, ale pewności nie mam bo ciężko Cię do czegoś dopasować
I o moją analizę proszę

[Fiola86]

to mamy tak lato z testów, Natalie Portman to jesień i wiosna wg Agnieszki

to może przy większej ilości opinii da się coś uśrednić xD

[bez_sensowna]

Napisane przez Fiola86

to mamy tak lato z testów, Natalie Portman to jesień i wiosna wg Agnieszki

to może przy większej ilości opinii da się coś uśrednić xD

Raczej jestes typem chłodnym, wiosna nie ma takich włosów. Na pierwszy rzut oka powiedzialabym że zima ale troszke ta czerwona twarz mnie myli i możliwe że lato

[Lanessa]

Fiona- nie znam sie za bardzo, ale
na opalonych zdjeciach przypominasz mi moja mame.
Ona wyglada podobnie jak sie opali Tez najpierw czerwono, potem braz. Podobny kolor ust. Oczy zima moze tez miec brazowe. Dodam, ze sugeruje sie typem mojej mamy poniewaz zostal ustalony przez utalentowana i wielekrotnie nagradzana specjalistke w tym temacie Ona jest zima (Sniezka).
No i zostaje pewnie ta rada, ktora czytalam sto razy: Zrob sobie zdjecia w swietle dziennym z aparatem ktory nie nasyca i sprobuj palety zimy i wiosny. Zobaczysz jak wygladasz korzystniej.

[Magiusa]

Hej dziewczyny, ja także proszę o pomoc
Niedawno zmieniłam kolor włosków z baaardzo ciemnych ( prawie czarnych) na dość jasny ( przynajmniej dla mnie taki jest) i mam wrażenie, że absolutnie nie pasują już do mnie używane wcześniej kosmetyki.
Załączam swoje zdjątka z prośbą o podpowiedzi makijażowe.
Dodaję także opis, aby opisać to czego nie widać (lub widać niedokładnie) na zdjątkach:
Opalam się od razu na brązowo, ale wydaje mi się, że dość wolno...tak jakby słońce nie chciało chwycić

Oprawa oczu ciemna, kolor oczu typowo piwny tj. pomieszanie zieleni z brązem ( takim jasnym brązem)

Nie mam piegów i pieprzyków

Cera nie jest jasna i porcelanowa, ale do śniadych także nie należę. Nie umiem jej określić, ale widać ją na zdjęciach myślę dość dobrze

Ubrania najczęściej noszę czarne, szare, białe, ale to dlatego, że do pracy muszę ubierać się w miarę elegancko, a eleganckie ciuchy najczęściej są w tych kolorach

[Agnieszka987]

Może się przyda:
Zima:
Kochane kobiety-zimy, dzisiaj będzie o nas. Zimy moje drogie, mamy dobrze. Powiem więcej, mamy najlepiej ze wszystkich typów kolorystycznych. Tak sobie nieskromnie myślę, kiedy czytam i – nie boję się tego słowa – analizuję różne wytyczne. Tylko zima może sobie pozwolić na tak mocny makijaż, tylko zima może sięgnąć po takie kontrasty w ubiorze i ekstrawagancję w dodatkach. Zima – kobieta jest bardzo wyrazista i z pazurem.
Ma też wady. Nigdy nie będzie uosobieniem niewinności i delikatności, nigdy nie będzie eteryczną blondynką, nawet jeśli taki kolor włosów sobie sprawi. A mężczyźni ponoć wolą blondynki. Jak zatem wygląda kobieta-zima?


Kobieta-zima ma włosy ciemne i bardzo ciemne. Bardzo często są brązowo-czarne, a nawet kruczoczarne (z natury, nie po zastosowaniu szamponu czy farby). Jeśli w grę wchodzą włosy jasne, to mamy do czynienia z bardzo jasnym platynowym blondem, kolorem stalowym lub szarym (siwym), ale niezwykle rzadko jest to naturalny odcień włosów. Najczęściej jest wynikiem dekoloryzacji.
Zimy najczęściej w dzieciństwie również mają ciemne włosy. Rzadko która była kiedyś naturalną blondynką.
Jeśli chodzi o skórę, kobiety-zimy można podzielić na dwa typy: tzw. „królewny Śnieżki” i typ latynoski. U królewien mamy duży kontrast między kolorem włosów a kolorem skóry. Włosy bardzo ciemne, natomiast cera bardzo jasna, blada, porcelanowa, jasnobeżowa o wyraźnym chłodnym odcieniu. Typ latynoski ma z kolei cerę ciemną, oliwkową, mocno opaloną. Oba typy są chłodne.
Kobieta-zima może mieć bardzo różny kolor oczu. Zawsze jednak jest duży kontrast między barwą tęczówki a białkem oka (że tak się niefachowo wyrażę). Tęczówka może być czarna, brązowa, piwna, zielono-brązowa, zielona lub niebieska. Jeśli jest inna niż trzy pierwsze, to ma po zewnętrznej jeszcze taką ciemnoszarą obwódkę. No, to ja tak mam. Oczy mam zielono-brązowe z ciemnoszarą obwódką. Zimy prawie zawsze mają ciemną oprawę oczu.
Usta zimy mają bladoczerwoną barwę. Te nieumalowane oczywiście.


Jak się ubrać?
Kobieta-zima cudownie prezentuje się w czerwieni, zwłaszcza w takiej czystej, strażackiej lub też inaczej takiej, jaką mają samochody Ferrari (tak brzmi lepiej).
Jeśli sięga po brąz, to niech on będzie w odcieniu gorzkiej czekolady lub złamany szarością. Ciemna butelkowa zieleń to również kolor zimy. Tylko zima świetnie wygląda w bieli. Ostry róż? Czemu nie! Fuksja? Oh, yes! Bordo? Proszę uprzejmie.
Powinna jednak szerokim łukiem omijać pomarańcze, jasną zieleń, ciepłe, ceglaste odcienie brązów lub ciepłe beże (choć w chłodnych zimy również potrafią wyglądać ładnie – ja na przykład taki kolor mam w swojej szafie). Wszystko co ciepłe, delikatne, przytłumione, stonowane nie jest dla zimy. Gasi jej wyrazistość.


Jak się malować?
Jeśli zamiast na oczy postawi na usta, świetnie będzie się prezentować np. w soczystej, mocnej czerwieni. Żadnych półśrodków.
Zima często ma mocno zarysowane brwi i nie musi ich jakoś szczególnie podkreślać, ale jeśli to robi, to tylko zyskuje. Wyrazistość to karta przetargowa kobiety-zimy, jej as w rękawie.
A kolory? Zimne. Zima to zima, zimą jest zimno. Cienie czarne, grafitowe, szare są mile widziane. I perłowe, i matowe, jak kto woli. Fiolety, ciemna zieleń, zimne brązy, ale również neutralne beże (jeśli chcemy mocniej podkreślić usta). Zima, zwłaszcza jeśli ma oczy brązowe lub czarne, może sięgnąć po nietypowe kolory – róż, mocny turkus, a nawet czerwień. Tak, czerwień na powiekach – umiejętnie położona oczywiście – świetnie wygląda przy ciemnej oprawie oczu i mocno wytuszowanych rzęsach.
Podkłady powinne być w utrzymane w tonacji chłodnej, bez żółtawego zabarwienia. Ale też bez różowego. Wydaje mi się, że najlepszy jest neutralny, beżowy.
Czerwień burgunda, bordo, odcienie wiśni, maliny świetnie podkreślają kolor ust zimy. Tylko ona może bezkarnie sięgnąć po ostry, intensywny róż (ale nie perłowy!). Fuksja, a nawet fiolety świetnie wyglądają, zwłaszcza jeśli kontrastują z jasną cerą.
Róż do policzków również powinien być w tonacji zimnej. Niezły jest, tak sądzę, tzw. indyjski róż.

Jaki kolor włosów?
Zima często ma taki kolor włosów, że nie musi go podkreślać w żaden sposób. No, chyba że pojawiają się srebrne nitki, co niestety u zim zdarza się dość wcześnie. Trzeba sobie jasno powiedzieć – zima starzeje się brzydko. Siwiznę dość szybko trzeba chować, bo jej odcień jest dość brzydki, szary. Kobieta-zima znakomicie wygląda w czerni. Może to być czerń granatowa, fioletowa, z odcieniem czerwieni lub każda inna. Ciemny, czekoladowy brąz również mile widziany. Fiolety, bordo – oczywiście też, tylko często na włosach zimy po prostu ich nie widać lub widać w nieznacznym stopniu. Kasztanom i rudościom dziękujemy. Rudy kompletnie nie jest dla zim. Jeśli uda się zimie rozjaśnić włosy do blondu, to powinna zadbać o to, by był to bardzo jasny i zimny blond.
Cały czas powtarzam, że nie ma typów „czystych”. Każda zima nosi w sobie cząstkę jakiegoś innego typu kolorystycznego. Nie jest zatem powiedziane, że może ślepo stosować do siebie podane wskazówki. Każdy powinien znaleźć swoją drogę w tym gąszczu kolorów. Po co? Zawsze warto coś w życiu urozmaicić. Może jakiegoś koloru nie ma w naszej garderobie a warto aby był?

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Jesień:
Kobieta-jesień w niezwykły sposób łączy w sobie delikatność i subtelność wiosny oraz wyrazistość i nasycenie zimy. To jedyny w swoim rodzaju, unikalny sojusz. Nic dziwnego, że wśród czterech typów urody jesieni jest najmniej.o tej grupy zaliczymy wszelkiej maści rudzielce, zwłaszcza te najrzadsze, czyli naturalne. Jesień jest typem ciepłym, dlatego włosy – niezależnie od ilości pigmentu – również mają ciepły połysk. Jesień może być blondynką z brązowawym, takim bursztynowym odcieniem włosów, może być ruda, miedziana, kasztanowa. Brąz może być nawet ciemny i to bardzo, ale zawsze ma ciepły odcień. W przeciwieństwie do ciemnego brązu zimy.

Cera kobiety-jesieni, podobnie jak u zimy, może być dwojaka. Mamy więc albo bladawce (opalające się najczęściej najpierw na czerwono) i ozdobione piegami (tak! piegi to ozdoba!) lub nie, albo też osoby o ciepłej, ciemnej, złocistej cerze.

Oczy jesieni mają praktycznie wszystkie występujące w przyrodzie odcienie tęczówki. No, może za wyjątkiem czarnego. Mogą więc być szare, niebieskie, zielone, piwne, zielono-piwne, zielono-brązowe oraz brązowe i ciemnobrązowe.
Usta są najczęściej koralowe, a u osób z bardzo jasną cerą mogą być łososiowe.


Jak się ubrać?
Chyba każdy wie, jak wygląda złota polska jesień. Liście mieniące się wszystkimi kolorami czerwieni, złota, żółci, pomarańczu, brązy, beże. Kobieta-jesień jest stworzona do ciepłych – nomen omen – jesiennych barw. Dla niej dozwolone jest wszystko to, co zakazane dla zimy. Wszelkie odcienie żółci, wszelkie możliwe pomarańcze, wszelkie ciepłe czerwienie, wszelkie możliwe brązy od czerwono-ceglastych, przez ziemiste, po gorzką czekoladę. Dla jesieni wymyślono pistację i wszelkie kolory przybrudzone, zgaszone brązem. Np. tzw. wojskowa zieleń.


Róż – owszem, ale w odcieniu łososiowym. Choć nie jest to dogmat. Piegowate rudzielce o jasnej cerze intrygująco wyglądają w soczystej fuksji. Jesień powinna zrezygnować z czerni i bieli. Czerń zdecydowanie doda jej lat, a w bieli będzie wyglądać blado. Jeśli koniecznie chce coś bardzo jasnego – ecru, kremowy, proszę się częstować. Zamiast czerni lepiej wybrać ciemny brąz.

Jak się malować?
Dokładnie tak, jak się ubierać, czyli wybierać kolory ciepłe. Znalazłam gdzieś informację, że skoro jesień jest pełna blasku, to spokojnie może sobie pozwolić na perłowe cienie do powiek. No, tutaj bym uważała. Jeśli jesień ma lat 20, to oczywiście tak, ale trzeba pamiętać, że perłowe cienie znakomicie podkreślają zmarszczki. Zwłaszcza pod oczami, jeśli ktoś używa cienia na dolną powiekę (ja tak). Jeśli chodzi o kolory cieni, to mogą być takie same jak paleta w przypadku ciuchów.
Dobry dla jesieni jest podkład w ciepłym, beżowym odcieniu. Jeśli ma piegi – jesień, nie podkład – szkoda, żeby je ukrywała. Piegi dodają mnóstwo uroku. Kiedyś byłam piegowata niesamowicie (to mnie, zimę, łączy z jesienią), teraz piegi pojawiają się jedynie latem, nad czym boleję, bo chciałabym je mieć cały czas. Jesienie-bladawce mogą postawić na kość słoniową.
Dla kobiety-jesieni stworzone są wszelkie szminki w odcieniu ciepłej czerwieni. Rym niezamierzony Ceglaste, brązowe, nawet pomarańczowe. Z pomarańczową szminką jednak uwaga – wymaga nieskazitelnie białych zębów! Kolor łososiowy, brzoskwiniowy również jest mile widziany.

Róż na policzki – jak wszystko – powinien być utrzymany w ciepłej tonacji. Ceglasty (bardziej w stronę brązu niż czerwieni) będzie, myślę, w porządku.

Czarną kredkę do oczu żegnamy, a witamy brązową, oliwkową, zieloną i śliwkową. Maskara też lepsza byłaby brązowa, ale to już niekoniecznie.

Włosy? Ach, te włosy.
Kobieta-jesień może właściwie bezkarnie sięgać po rudości, czerwienie i kasztany, których na rynku jest zatrzęsienie. Szerokim łukiem niech omija czerń, zwłaszcza w jej granatowo-czarnej odmianie. Kompletnie jej nie pasuje. Jeśli już coś ciemnego, to czekolada czy coś w ten deseń. Ma być w tonacji ciepłej.
No, i to chyba wszystko. Ciekawe, czy ktoś się w tym odnalazł

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Wiosna:

Kobieta-wiosna jest ciepłym typem kolorystycznym. Jej cera ma często odcień brzoskwiniowy lub złotawy, ewentualnie bliski kości słoniowej. Wiosna może być dumną posiadaczką piegów. Jeśli jest blondynką (a najczęściej jest), włosy mają ciepły odcień, kojarzący się z barwą kłosów pszenicy. Może być też rudawy lub złamany ciepłym brązem. Jeśli kobieta-wiosna ma ciemniejsze włosy, jest to zawsze ciepły brąz i… tutaj bardzo zbliża się do kobiety-jesieni, również ciepłego typu urody. Wiosna starzeje się bardzo ładnie i długo nie wygląda na swoje lata. Siwizna ma odcień żółtawy.

Wiosna ma oczy niebieskie lub zielone. Brązowe (piwne) występują rzadko. Bywa, że zielony jest urozmaicony brązowymi plamkami.

Wiosna znakomicie prezentuje się w ciepłych, żywych i jasnych kolorach. Delikatne pastele są zarezerwowane dla lata. Nie chodzi oczywiście o to, żeby bić kolorami po oczach, ale wiosna świetnie wyróżnia się z tłumu i szkoda by było, żeby ten efekt przytłumiała zgaszonymi kolorami.
Jeśli ktoś ma problem z określeniem, czy dana barwa jest ciepła czy zimna, dla ułatwienia można powiedzieć, że ciepłe barwy w jakimś sensie są pochodnymi żółci. Zimne kolory wywodzą się z niebieskiego. Wiosna powinna darować sobie kontrasty oparte na czerni i bieli. Te zarezerwowane są dla zim. Ciemne kolory niech również schowa na dno szafy, zwłaszcza butelkową zieleń. Wszelkie odcienie żółci, koralu, pomarańczu, zieleni są dla niej. Tak samo jak liliowy, łososiowy. Jej dewiza może zawierać się w słowach: zwiewnie, ciepło, naturalnie.

Jak się malować?


Na pewno nie przesadzać z makijażem. Najważniejszym asem w rękawie wiosny jest jej naturalność i to ją powinna podkreślać. Tak samo jak w przypadku ubrań, kolory makijażu również powinny orbitować wokół barw ciepłych.

Jeśli szminka, to brzoskwiniowa, morelowa, łososiowa lub koralowa. W żadnym przypadku chłodny róż.

Jeśli podkład, to w ciepłym odcieniu. W zimnym będzie wyglądała na bladą i zmęczoną.

Róż do policzków morelowy, łososiowy lub brzoskwiniowy. Wiosna lepiej żeby darowała sobie kredkę do oczu, zwłaszcza czarną (apage, satanas!). Jeśli już się na nią decyduje, ważne, żeby i kredka była w ciepłym i raczej delikatnym odcieniu.


W przypadku cieni do powiek kobieta-wiosna może poszaleć. Wszelkie odcienie brązu i brzoskwini są dla niej. Może też poeksperymentować z zielenią czy turkusem. Trzeba jednak pamiętać, że intensywny makijaż oczu szkodzi wiosnom. Zabija ich naturalność. Na jednej ze stron znalazłam taką oto paletę cieni do powiek dla wiosny. Nie wiem, czy to nie przesada. Zmieścili tu chyba wszystkie barwy cieni występujące na rynku.

Wiosna niech wybierze sobie z tego bogactwa, ciepłe, żywe i jasne kolory. Z grafitem na powiekach raczej ostrożnie, choć i on nie jest zakazany. Pamiętajmy, że chodzi też o wolność po prostu. Nie da się człowieka wtłoczyć w ramki. Jeśli którejś wiośnie pasują kolory z ciemnej strony palety, to niech je stosuje. Nie ma wiosen absolutnych i wzorcowych, tak jak nie ma wzorcowych zim, lat czy jesieni. Dlatego zawsze należy brać poprawkę na siebie, bo każdy z nas jest niepowtarzalny.


Jaki kolor włosów wybrać?

Dodatki
Torebki, apaszki, naszyjniki, kolczyki, bransoletki – wszystko to powinno być delikatne. Ważne, żeby urodę wiosny podkreślić, a nie ją stłamsić i przysłonić.
A zatem wiosna niedługo w pełnym rozkwicie (już widziałam pączki na drzewach, hip hip hura!), dlatego warto, by wiosny zakwitły w tłumie. Jak nikt potrafią się wyróżnić i wystąpić w roli pierwszych jaskółek z tą przewagą nad tymi przysłowiowymi, że wiosnę czynią i to bardzo.

[Agnieszka987]

Lato:

Moje drogie posiadaczki tzw. mysiego blondu. Wasz kolor włosów nie jest pomyłką natury, błędem genetycznym, wadą, skazą czy czymś podobnym. Świadczy po prostu o tym, że jesteście przedstawicielkami jednego z czterech typów urody i reprezentujecie lato. A zatem kobiety-lata, wasz kolor włosów to atut, a nie coś co z miejsca trzeba zafarbować. Umiejętnie podkreślony odpowiednimi barwami świetnie sam się broni. Ba, dodaje wam urody. Z kobietą-wiosną już się rozprawiliśmy. Dzisiaj parę słów na temat kobiety-lata.

To dla kobiety-lata został stworzony odcień mięty, wanilii, wrzosu i wszelkie szarości. To dla niej jest morski błękit. Tylko lato świetnie wygląda w chłodnym, pastelowym różu. Natomiast szerokim łukiem niech omija pomarańcze.


Jak się malować?
No właśnie – zachowując tę samą zasadę co w przypadku ubioru – opieramy się na barwach chłodnych. Zima też jest typem chłodnym, jednak w makijażu może sobie pozwolić na o wiele więcej. O intensywność mi chodzi. Lato powinno mieć na uwadze swoją niezwykłą delikatność. Podkład powinien mieć lekko różowawe zabarwienie. Szminki mogą być we wszelkich odmianach różu, od bladego po fuksję. Czerwienie też serdecznie witamy, ale te chłodne. Odcienie wiśni i czerwonego wina – bardzo, bardzo miodzio. Brązowe, pomarańczowe i rdzawe szminki proponuję zostawić jesieni. Róż na policzki również w odcieniach zimnych i stonowanych. Lato świetnie wygląda w przydymionych powiekach i tzw. smooky eyes. Musi jednak pamiętać, żeby nie przesadzić z intensywnością, a cienie na powiece powinny być nieco roztarte. Jeśli chodzi o kolory, to odpowiednie będą te same, co w przypadku ubioru.


Jaki kolor włosów?
Rzadko która kobieta-lato pozostaje przy swoim naturalnym kolorze włosów. Zwłaszcza posiadaczki mysiego blondu pozbywają się go tak szybko, jak mogą. Może szkoda, bo widziałam kiedyś dziewczynę z takim właśnie kolorem włosów, która zrobiła z tego atut. Była tak umiejętnie umalowana i ubrana (barwy zimne), że w swojej mysiej czuprynie wyglądała wręcz zjawiskowo. Bezczelnie gapiłam się na nią przez cały czas jazdy autobusem i myślałam tylko o tym, że jest naprawdę piękna.
Jeśli już lato włosy farbuje, to niestety dość często robi sobie krzywdę w postaci jakiegoś koszmarnego kurczakowego blondu wykazującego ciągoty w stronę jajecznicy. Gorzej już nie można. Bywa też, że lato potrafi sobie sprawić na głowie kontrast w postaci białej góry i czarnego spodu. Tragedia. Być może ten chwyt sprawdziłby się u stworzonej dla kontrastów zimy, ale lato robi sobie ewidentne kuku.

Jeśli włosy mają być naprawdę ciemne, niech lato daruje sobie czerń (lub co gorsza granatową czerń), a wybierze raczej odcień gorzkiej czekolady.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

To co napisałam jest skopiowane ze jakiejś strony internetowej, mi wyszło że chyba jestem zima. tam pisze ta dziewczyna że jesień łączy się u niej z zimą, ale słyszałam że łączą siętylko chłodne i tylko ciepłe czyli zima+lato i wiosna+jesień.

[azure]

Napisane przez Agnieszka987

To co napisałam jest skopiowane ze jakiejś strony internetowej, mi wyszło że chyba jestem zima. tam pisze ta dziewczyna że jesień łączy się u niej z zimą, ale słyszałam że łączą siętylko chłodne i tylko ciepłe czyli zima+lato i wiosna+jesień.

Wow! Naprawdę świetne zestawienie. Wszystko prosto i jasno wyłożone. Ciekawią mnie tylko te połączenie typów. Też czytałam że mogą się łączyć tylko odcienie chłodne lub zimowe. Ale oceniając swoją urodę często mam wrażenie mieszańca jesień-zima.
A te teksty o typach kolorystycznych to muszę sobie gdzieś skopiować

[Malwina_89]

Hej

Ja też chciałabym prosić Was o pomoc w określeniu mojego typu urody

A więc po kolei:
1. Jak się opalasz: od razu na brąz, ale nie opalam się szybko
2. Kolor oczu: granat
3. Piegi: są, niewiele, trochę na nosie i policzkach
4. Cera: nie mam pojęcia jak ją opisać. Jestem raczej (?) blada, bez skłonności trądzikowych
5. Naturalny kolor włosów: brązowy
6. Kolor ust (naturalny oczywiście): róż
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?: nie mam pojęcia raczej ubieram się w stonowane kolory, ale czy są one odpowiednie?

Bardzo proszę nie zwracajcie uwagi na moje podkrążone oczy...

[Fiola86]

Zgodnie z poradą zrobiono mi kilkanaście zdjęć w różnych kolorach co było dla mnie katorgą bo nie znoszę jak mi się robi zdjęcia.

1. Tak wiem jestem chuda (nie mam anoreksji).
2. Prawe oko mi ucieka w bok (wynik operacji jak byłam mniejsza).
3. Tym razem robione bez lampy więc raczej nie są nasycone.
4. Nie mam makijażu.
5. Wrzucam 2 zdjęcia jak byłam mała xD

[Fiola86]

Napisane przez Fiola86

Zgodnie z poradą zrobiono mi kilkanaście zdjęć w różnych kolorach co było dla mnie katorgą bo nie znoszę jak mi się robi zdjęcia.

1. Tak wiem jestem chuda (nie mam anoreksji).
2. Prawe oko mi ucieka w bok (wynik operacji jak byłam mniejsza).
3. Tym razem robione bez lampy więc raczej nie są nasycone.
4. Nie mam makijażu.
5. Wrzucam 2 zdjęcia jak byłam mała xD

kolejne

Mam nadzieję że to pomoże

[Agnieszka987]

Ta dziewczyna od której to skopiowałam, też to skopiowała ze strony zniewalająca.pl

A to c.d. (skopiowany):
Zima:

Kolory zabarwiające: niebieski i granat.

Biele: żnieżna, zniebieszczona.
Żółcienie: cytrynowa, limonki.
Róże: lodowy, cyklamen, amarantowy, fuksji, pink, czysty.
Czerwienie: wina, matadora, purpurowa.
Fiolety: biskupi, indygo, purpura.
Błękity: lodowy, świetlany.
Niebieskości: ultramaryna, lazuryt.
Granaty: nocy, atramentowy.
Zielenie: butelkowa, świerku, sosny, szmaragdowa.
Beże: kamienny.
Brązy: brunatny, zszarzony.
Szrości: zczerwniona, popiołu, srebra.
Czserń: doskonale pasuje do tej grupy barw.
Metale o odcieniu białym i czarnym


Dodatki
Stosowanie kontrastowych barw, wzorów, klasyczne elegancje, ekstrawaganckie.
· Biżuteria – błyszcząca, srebro, platyna, białe złoto. Ten typ urody doskonale wygląda w błyszczących ozdobach!


Oprawki okularów: jaskrawe o zwariowanych kształtach z dodatkami biżuterii.

• Wyroby skórzane:skóra mocno błyszcząca, lakierowana, wyciskane, grybsze, sztywniejsze plecionki.
• Perfumy:ciepłe i tajemnicze, zapachy orientalne (Picasso, Salvador Dali, Obsecion C.K.)

Materiały:gładkie z lekkim połyskiem lub błysczzące o widocznej fakturze, ekstrawaganckie, wyraziste np. Atłas, brokat, satyna, tweed.
Wzory:duża krata, wzory graficzne, geometryczne np. Pop-art, op-art.
Znane Zimy to m.in. Liv Tyler oraz Eva Longoria

Wiosna:
Co do wiosny:
Skóra
Skóra zabarwiona jest na kość słoniową lub ma odcień brzoskwiniowy czy złoto beżowy. Ma różany połysk i często wygląda dość czerwonawo. Typowe dla tych osób są piegi, zwykle o złotawym zabarwieniu. Niektórzy mają jednak czystą, kremową skórę. Niektóre wiosny mają różową karnację z rumieńcami, czasem dość widocznymi, zwłaszcza pod wpływem emocji. U takich osób wydaje się, że różowość prześwituje przez skórę. Generalnie ciepłe zabarwienie wiosny tworzy jasny, zdrowy wygląd. Wielu Europejczyków i Amerykanów to typy wiosenne.


Wiosna jest typem zdecydowanie ciepłym. Osoby będące typem wiosny najlepiej czują się w ciepłych, jasnych barwach. Kolory najbardziej optymalne dla tego typu urody powinny być czyste i wyraziste, tak jak barwy rozkwitającej przyrody. We wszystkich kolorach zgaszonych, rozmazanych, czy zduszonych, wiosna będzie wyglądała na zmęczoną lub smutną.
Kolor zabarwiający – żółty. Biele: skorupki jajka, ecru, wełny owczej, kremowa narcyzów.
Żółcienie: złocistożółty, jasnej musztardy.
Oranże: rozbielonej pomarańczy.
Róże: morelowy, brzoskwiniowy, jasno-koralowy, flamingów, łososiowy.
Czerwienie: makowa, rakowa, koralowa, tulipanów.
Fiolety: krokusów, bzów, jasnej śliwki, czerwono-fioletowy (lila róż).
Błękity: wody, nieba, jasno-turkusowy, niezapominajek.
Niebieskości: chabrowy.
Granaty: królewski, jasny petrol, marynarski.
Zielenie: majowa (listków buku), lipowa, trawy, pistacji, groszku, jasnej oliwki.
Beże: kości słoniowej, złocisty, piasku, korka, wielbłądziej wełny, cyny.
Brązy: sarni, orzechowy, migdałowy, terakoty, mlecznej czekolady, grzybowy, jasno-rdzawy, gałązek.
Szarości: zażółcona, beżowa, kałuży, kamienna, antracytu.
Czerń: stosować sporadycznie, lub w przypadku wiosny kontrastowej.
Metale o odcieniu żółtawym.
W doborze ubrań kieruj się jednobarwnymi materiałami, urozmaiconymi subtelnymi wzorami i motywami kwiatowymi.

Dodatki
· delikatne, filigranowe,
· biżuteria – metal miodowy, złoto, ciepłe kamienie np. turkusy, topazy, piasek pustyni, jasne bursztyny, perły kremowo-zlote.

Oprawki okularów:

· Złocone, ciepłe tworzywa w kolorach z palety np. łososiowe, czysta czerwień, ciepły beż.

Wyroby skórzane:
· Gładka, miękka, matowa lub z lekkim połyskiem, w mocniejszych barwach z palety.

Perfumy:
· Nuty owocowe, kwiatowe, delikatne, słodkie, kwiatowo-słodkie.

Desenie:
· Najdrobniejsze wzory np. małe kwiaty, kropeczki, drobne paski, najlepiej materiały gładkie.

Materiały:
· O delikatnej strukturze, matowe lub z delikatnym połyskiem.
Znane Wiosny to m.in. Claudia Schiffer i Paris Hilton:

[Agnieszka987]

Lato:
Pani Lato jest typem chłodnym i subtelnym. Wstępuję w ok. 60% w populacji polskiej.
Typy letnie mają łagodniejszą kolorystykę niż zimowe. Często występuje różowy, co sprawia, że skóra wydaje się gładka, „przeświecająca”, „porcelanowa”. Karnację tę ma wielu Skandynawów, Brytyjczyków, Europejczyków, o jasnej i bladej cerze z różowobeżową lub bladobeżową skórą od średnio nasyconych do głębokich odcieni.

Oczy u typów letnich są zwykle mglisto niebieskie, niebieskoszare lub łagodne piwne z dodatkiem niebieskozielonego. Białka oczu są raczej stonowane i kremowe.

Najlepsze kolory dla Lata:
Kolory chłodne, delikatne, stonowane, lekko przytłumione, przymglone.

Kolory zabarwiające: błękit i róż.


Biele: mleczne, szarawa, kredy.
Żółcienie: waniliowa, chryzantemowa, słomy, cytrynowa.
Róże: bieliźniany, stary róż, fuksji, pomadkowy.
Czerwienie: malinowa, żurawinowa, arbuza, rubinowa, jasnego burgunda, wiśniowa.
Fiolety: fiołkowy, wrzosowy, lawendowy, indygo.
Błękity: błękit mglisty nieba, szafirowy, świetlany.
Niebieskości: lawendowa, stalowa.
Granaty: grafitowy, atramentu.
Zielenie: szafirowa, szałwii, mięty, świerku, zszarzona.
Beże: żwiru, kakowy, kamienny.
Brązu: gorzkiej czekolady, mleczno-kawowy, brunatno-szary.
Szarości: srebrzysta, starego srebra.
Czerń: czerń grafitowa.

Metale o odcieniach: białym i srebrzystym.

Dodatki
· Stonowane, kobiece w stylu
· Biżuteria – srebro stare, szlachetne, matowe, białe złoto, platyna. Kamienie: diamenty, perły o chłodnym zabarwieniu, ożowe lub srebrne, rubiny, granaty, opale, agaty, nefryt.
Oprawki okularów:

Delikatne, nie rzucające się w oczy., stare srebro, metalowe, białe, przydymione plastiki.

Wyroby skórzane:
* Delikatny zamsz, matowa, miękka skóra lub skóry z delikatnym połyskiem w chlodnych kolorach.

Perfumy:
* Łagodne, tajemnicze, romantyczne zapachy kwiatowe (np. Plesure, Chanel nr 5).

Materiały:
· Półprzezroczyste, lejące, typu szyfon, jedwab, welur, kaszmir, koronki, tkaniny dziergane szydełkiem, BRAK LNU!!!

Wzory:
· Drobne kwiatki, nieduże paski i kropki, monochromatyzm.

Znane Kobiety Lato to m.in. Michelle Pfeifer oraz Cmeron Diaz


Jesień:

Włosy

Spotykamy kolory od kasztanowego po miedziany, rudy, ciemnozłoty blond po ciepły brąz, zwykle z rudawym lub złotawym połyskiem. Nieliczni mają włosy brązowe lub czarne. Generalnie osoby charakteryzowane przez jesień nie siwieją raptownie, lecz stopniowo.




Najlepsze kolory dla jesieni:

Barwy ciepłe, ziemiste, przytłumione

Kolory zabarwiające: żółty i czerwony.

Biele: tłustej śmietany, ecru, w odcieniu muszli, kremowa narcyzów.
Żółcienie: żółtka jajka, miodowy, rzepaku, musztardy, kukurydzy.
Oranże: dojrzalej pomarańczy, mandarynki, złocisty.
Róże: koralowy, łososiowy, morelowy.
Czerwienie: pomarańczowa, pomidorowa, ceglana, miedziana.
Fiolety: śliwki, jeżynowy.
Błękity: nieba, zażółcone, turkus rozbielony.
Niebieskości: turkus czysty.
Granaty: petrol.
Zielenie: oliwkowa, khaki, militarna, mchu, jodły.
Beże: mosiądzu, drewna, złoty, wielbłądziej welny.
Brązu: rdzawy, grzybowy, liści jesiennych, ziemi, kawowy.
Szarości: zażółcone, porostów, stali.
Czerń: stosować sporadycznie.

Metale o odcieniach: żółtawym, czerwono-żółtym, czerwonym.

Dodatki
· Kolory ziemi, ciepłe, nasycone lub złamane
· Biżuteria – stare złoto, biżuteria z materiałów naturalnych: skóra, pióra, drewno, pestki, muszle, bursztyn, jarzębina, koraliki, guziki.


Oprawki okularów:

• Z naturalnego tworzywa, w kolorze złota, miedzi, w tygrysie wzory, stylizowane na lata 60-te.

Wyroby skórzane:

• Matowe, grube, tłoczone we wzory, plecionki ze skóry, zamsz z fakturą.

Perfumy:

• Połączenia kobiecości i zmysłowości, nuty korzenne, drewniane, piżmowe np. Opium, Coco Chanel itd.
  
  Materiały:
  · O grubym splocie, bez połysku miękkie lub z połyskiem w materiałach ciężkich np. ciężki jedwab, aksamit, gruby sztruks, bukla, naturalny len, wielbłądzia wełna.
  Wzory:
  · Zestawienie wyrazistych kolorów i wzorów, tygrysia skór, wzory tropikalne, krata.

Znane Jesienie to m.in.: Isla Fisher, Julia Roberts, Julianne Moore, Kate Winslet, Marcia Cross.


To by było na tyle

[Lanessa]

Fiola- wydaje mi sie, ze jestes zima i pasuja Ci zimne, czyste kolory, podobal mi sie bardzo ten szary po srodku z szarych bluzek, ale
lepiej Ci w granatowym i indygo niz czarnym
Lepiej Ci w bordo niz czerwonym
Dobrze Ci w ciemnych, ale nie najciemniejszych barwach.

[azure]

Napisane przez Fiola86

Zgodnie z poradą zrobiono mi kilkanaście zdjęć w różnych kolorach co było dla mnie katorgą bo nie znoszę jak mi się robi zdjęcia.

Stawiałabym na zimę obłędnie wyglądasz we fioletach! i zdecydowanie bardziej do Ciebie pasują kolory nasycone. W jasnych wyglądasz trochę mdło.
PS. Jesteś ładna

[asiaasia58]

Mogę i jak prosić o poradę? jakim jestem typem nie mam pojęcia...raz mi się wydaje, że jestem chłodna raz, że ciepła...czuję sie świetnie np w brązowym makijażu oko ale gdy dodam odrobinę miedzi do tego brązu to wyglądam jak zombi...

1. Jak się opalasz: stosunkowo szybko, przeważnie na złocisty brąz, ale zdarzają się zaczerwienienia zwłaszcza na twarzy
2. Kolor oczu: niebieski, dosyć mocno nasycony
3. Piegi: zimą brak, latem pojawiają się wraz z pierwszą opalenizną, ale nie utrzymują się jakoś specjalnie długo
4. Cera: raczej bezproblemowa, sporadyczne niespodzianki; latem taka złoto-brązowa, zimą-blada
5. Naturalny kolor włosów: brązowy
6. Kolor ust (naturalny oczywiście): takie nijakie-blady róż/brzoskwinia
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? najczęściej noszę wszelkie beże, granaty, brązy, czerń, fiolety (ale te stonowane, chłodne); nie cierpię:czerwieni, zieleni, różu, pomarańczu (źle się czuję w takich kolorach)

z opisów tych wszystkich typów wynikać by mogło, że jestem wiosną, ale kila rzeczy ewidentnie mi nie pasuje-zimą jestem bledzioch i wyglądam bardziej na lato, lepiej się czuję w chłodnych barwach, na policzkach uwielbiam nosić róż. Ale z drugiej strony mam brązowe włosy z taka miedzianą poświata, piegi itd. Liczę na pomoc

załączam kilka zdjęć:
1. zdjęcie z wakacji-taki kolor ma moja maksymalna opalenizna
2,3,4,5,7-zdjęcia najświeższe, w różnych makijażach, w różnej kolorystyce
6-zdjęcie z jesieni zeszłego roku, na nim najlepiej widać kolor włosów

[Fiola86]

Napisane przez Lanessa

Fiola- wydaje mi sie, ze jestes zima i pasuja Ci zimne, czyste kolory, podobal mi sie bardzo ten szary po srodku z szarych bluzek, ale
lepiej Ci w granatowym i indygo niz czarnym
Lepiej Ci w bordo niz czerwonym
Dobrze Ci w ciemnych, ale nie najciemniejszych barwach.

Napisane przez azure

Stawiałabym na zimę obłędnie wyglądasz we fioletach! i zdecydowanie bardziej do Ciebie pasują kolory nasycone. W jasnych wyglądasz trochę mdło.
PS. Jesteś ładna

Czyli sprawa rozwiązana
Dziękuję za pomoc

[bez_sensowna]

Napisane przez asiaasia58

Mogę i jak prosić o poradę? jakim jestem typem nie mam pojęcia...raz mi się wydaje, że jestem chłodna raz, że ciepła...czuję sie świetnie np w brązowym makijażu oko ale gdy dodam odrobinę miedzi do tego brązu to wyglądam jak zombi...

1. Jak się opalasz: stosunkowo szybko, przeważnie na złocisty brąz, ale zdarzają się zaczerwienienia zwłaszcza na twarzy
2. Kolor oczu: niebieski, dosyć mocno nasycony
3. Piegi: zimą brak, latem pojawiają się wraz z pierwszą opalenizną, ale nie utrzymują się jakoś specjalnie długo
4. Cera: raczej bezproblemowa, sporadyczne niespodzianki; latem taka złoto-brązowa, zimą-blada
5. Naturalny kolor włosów: brązowy
6. Kolor ust (naturalny oczywiście): takie nijakie-blady róż/brzoskwinia
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? najczęściej noszę wszelkie beże, granaty, brązy, czerń, fiolety (ale te stonowane, chłodne); nie cierpię:czerwieni, zieleni, różu, pomarańczu (źle się czuję w takich kolorach)

z opisów tych wszystkich typów wynikać by mogło, że jestem wiosną, ale kila rzeczy ewidentnie mi nie pasuje-zimą jestem bledzioch i wyglądam bardziej na lato, lepiej się czuję w chłodnych barwach, na policzkach uwielbiam nosić róż. Ale z drugiej strony mam brązowe włosy z taka miedzianą poświata, piegi itd. Liczę na pomoc

załączam kilka zdjęć:
1. zdjęcie z wakacji-taki kolor ma moja maksymalna opalenizna
2,3,4,5,7-zdjęcia najświeższe, w różnych makijażach, w różnej kolorystyce
6-zdjęcie z jesieni zeszłego roku, na nim najlepiej widać kolor włosów

Wiosna, jeżeli na tych zdjęciach to Twój naturalny kolor wlosów to napewno nie lato

[sylvia_doll]

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
raczej szybciutko, przy rozsądnym opalaniu NIGDY nie schodzi mi skóra, odcień ciepły, wręcz żółtawy


2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?
oczka ciemne, brązowe, bez plamek, zaś oprawa oczu - zdecydowanie jasna (niestety!)


3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
niewieeelkie, pojawiają się na lato zawsze jednak brązowiutkie, ciepłe.. [uwielbiam je i mogłoby być więcej ]


4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?
rumienie sie na czerwono, twarz mam słabo opalającą się wyjątkowo.. jest jasna :< ale stawiam, że to delikaatnie i na upartego podczas wakacji pojawia sie brzoskwiniowy odcien...

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
ciekawy kolorek.. az sama nie wiem... niegdys wydawalo mi sie ze jest to mysi, ale naturalnie mam takie jasniutki brazik, wrecz ciemny blond (na watku uznaly ze blond miedziany bodajze)


6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
rozowy chyba ... ale nie taki jasniuutki.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
zle jest mi w zoltym-nie mam zaaadnej rzeczy ani dodatka w tym kolorze. lubie sie w brazach, fioletach, rozach. czarny i bialy na lato <3

Cierpliwie oczekuję

[TheLastNight]

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo).
Zwykle od razu na złotawy delikatny odcień brązu, chociaż niestety moja skóra lubi też spiec raczka. W lato często chodzę z czerwonym nosem i policzkami... Ludzie się ze mnie śmieją, że widać po tym kiedy i czy ostatnio wychodziłam na dwór...

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

Jasne, zielononiebieskie (z przewagą takiej zimnej zieleni), od strony zewnętrznych kącików oczu mają taką ciemniejszą, zielononiebieskoszarą wyraźną obwódkę. Od strony wewnętrznych kącików tak jakby zanikała. Plamek nie ma.
Oprawa zdecydowana, rzęsy czarne, brwi - naprawdę niewiele jaśniejsze.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

Występowania piegów nie stwierdzono.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

Cera jest bardzo jasna, porcelanowa z takim leciutkim żółtawym zabarwieniem. Często mam przez to problemy z dobraniem podkładu...
Rzadko się rumienię, ale ponoć na czerwono.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

Złoty mysiociemny blond, jaśniejący w słońcu.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona
czerwień, brzoskwinia czy koral?

Eee... jasny, blady różowy.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Czerń, szarości, brąz, zieleń, beż, ciemny fiolet, śliwkowy - przy czym najlepiej czuję się właśnie w czerni. Obecnie średnio się to komponuje z moimi czarnoczerwonymi włosami, ale co poradzę...

[ewra234]

własnie nie wiem, moze pomozecie?
zle sie czuje w złocie, ale z podkaldem z odiceniem rózu wygladam jak swinka
wiec pomocy
a i w rozu i w pomaranczy (ubrnia) dobrze sie czuje, a malujac usta na zimną czerwien wygladam jak chora

1. Jak się opalasz - najpierw na lekko czerwono, a potem sie stabilizuje, ale jestm generaalnie odporna na opalanie. Choc nie jestem alabastrowa

2. Kolor oczu - szaro zielone, raczej nie uwydatniają sie pod wpływem kolorów rzęsy i brwi mam mysie. takie jak na zdjeciu

3. Piegi - jak widac na zdjeciach mam

4. Cera - co zebym ja wiedziala na pewno nie oliwkowy, dosc blada

5. Naturalny kolor włosów- troche widac odrost, taki nijaki mysi wpadajacy w zielony

6. Kolor ust jasny rozowy, moze troche wpadajacy w koral?

[misia_1]

ewra234 - jesteś Lato

[gabi1234]

Ile tu informacji!! Jesteście skarbnicą wiedzy Ja też nie wiem jakim typem jestem, mimo, że sporo o tym czytałam Może w wolnej chwili któraś z Was zerknęłaby na zdjęcia na moim blogu i pokusiła się o analizę? Będę bardzo wdzięczna

[ewra234]

a jestem cieplym czy chłodnym typem?

[bez_sensowna]

Napisane przez ewra234

a jestem cieplym czy chłodnym typem?

Lato jest typem chłodnym

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez gabi1234

Ile tu informacji!! Jesteście skarbnicą wiedzy Ja też nie wiem jakim typem jestem, mimo, że sporo o tym czytałam Może w wolnej chwili któraś z Was zerknęłaby na zdjęcia na moim blogu i pokusiła się o analizę? Będę bardzo wdzięczna

Odpowiedz na pytania a nie zachęcasz to odwiedzenia swojego bloga

[gabi1234]

Napisane przez bez_sensowna

Lato jest typem chłodnym

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------


Odpowiedz na pytania a nie zachęcasz to odwiedzenia swojego bloga

szkoda, że tak to odebrałaś - nie muszę nikogo zachęcać do odwiedzania bloga, mam swoje stałe bywalczynie i to mi wystarczy (nie latam po całej sieci i nie wrzucam swojego adresu z błaganiem, "zajrzyj do mnie proszę"), nie chciałam wklejać zdjęć żeby aż tak nie zaśmiecać, skoro mam zdjęcia i włosów i oczu i twarzy na blogu, no ale po co ja się w ogóle tłumaczę!

[HairMania]

1. Jak się opalasz: bardzoo szybko, na czekoladowy brąz
2. Kolor oczu: zielono-szaro-niebieskie (nie potrafię dokładnie ich określić )
3. Piegi: 0
4. Cera: mam ciemną karnację wiec i twarz troszkę ciemniejsza niż u wszystkich , rumienię się na czerwono
5. Naturalny kolor włosów: ciemny brąz
6. Kolor ust (naturalny oczywiście): ciemna malina
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? najczęściej noszę :fioletowe , niebieskie , granatowe ,zielone , żółte czarne brązowe
nie noszę za często : czerwone , pomarańczowe
ps. mam dosyć ciemną karnację a moje oczy wyglądają na czarne , ponieważ mam b.duża źrenice zajmująca 85% oka
jakim jestem typem , Dziewczyny ??

[Julkaaa777]

i ja bym bardzi prosiła o pomoc
Jak się opalasz: w średnim tempie, jeśli nie przesadzę - będzie ładna opalenizna, leżenie plackiem przez pół dnia zrobi ze mnie raka
Kolor oczu: zielone
Piegi: brak
Cera: typowa mieszana, tendencja ku tłustej / suchej zależy od pory roku
Naturalny kolor włosów: ciemny blond
Kolor ust (naturalny oczywiście): jasny róż, nic ładnego
W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? we większości kolorów czuje się dobrze, najchętniej jednak - czarny, czerwony, granat. od innych słyszę, że fiolet mi bardzo pasuje. nie lubię chyba tylko żółci, wtedy wydaje mi się, że wyglądam bardzo mdło. i "żywego, trawiastego" zielonego też nie założę, aczkolwiek bardzo ciemny, stonowany jak najbardziej.

[Martencja24]

Napisane przez Julkaaa777

i ja bym bardzi prosiła o pomoc
Cera: typowa mieszana, tendencja ku tłustej / suchej zależy od pory .

Sądzę, że nie chodzi o typ, ale o koloryt - chlodna, ciepła, jaki odcień w niej dominuje - róż, czy przebija jakby błękit, złota, beżowa, brzoskwiniowa, oliwkowa, czy się rumienisz i jeśli tak, to na jaki kolor.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez Julkaaa777

i ja bym bardzi prosiła o pomoc
Naturalny kolor włosów: ciemny blond
Kolor ust (naturalny oczywiście): jasny róż, nic ładnego
W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? we większości kolorów czuje się dobrze, najchętniej jednak - czarny, czerwony, granat. od innych słyszę, że fiolet mi bardzo pasuje. nie lubię chyba tylko żółci, wtedy wydaje mi się, że wyglądam bardzo mdło. i "żywego, trawiastego" zielonego też nie założę, aczkolwiek bardzo ciemny, stonowany jak najbardziej.

Włosy - jaki ciemny blond? Ciepły, czy może raczej zimny? Tzn, refleksy masz złote, czy może popielate?

Sądzę, że skoro nie lubisz żółtego (choć to zależy od odcienia.... słoneczny, żółć żonkila pasuje wiośnie, żółć cytryny ponoć latu, żółć musztardowo-miodowa jesieni) ani zielonego (kolor groszku, żywa soczysta zieleń pasuje ciepłej wiośnie) - to eliminowało by najpewniej wiosnę. (zależy też od odcienia żółtego, oraz od doprecyzowania ww odpowiedzi)