2010-10-30, 15:07 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
ja akurat chodziłam do ogólniaka z przewagą chłopaków, więc to oni raczej mieli problem jeśli szli sami (część w ogóle nie tańczyła poloneza nie chcąc tańczyć z drugim chłopakiem). Ja tańczyłam z kolegą z klasy, koleżanka też tańczyła z kolegą z klasy, mimo że przyszła ze swoim chłopakiem spoza szkoły.
|
2010-10-30, 16:27 | #32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 676
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
To u Was było jeszcze inaczej, niż u mnie Wnioskuję, że poloneza tańczyliście tylko klasami, znaczy para: chłopak z klasy i dziewczyna z klasy - u nas było inaczej. Tańczyliśmy z osobami towarzyszącymi.
Dlatego też pytałam te "samotne" studniówkowiczki jak tańczyły same, ale widzę, że tylko u mnie byłby z tym problem I oczywiście było to kamerowane, więc każdy obfocony z każdej strony, ze swoim misiaczkiem lub panienką, a ni z gruchy ni z pietruchy przypałętałby się ktoś bez pary... Widzę teraz, że moja szkoła to jakaś nie bardzo :/ Dobrze, że już studiuję |
2010-10-30, 16:57 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
U Nas polonez jest z partnerem ze szkoły
|
2010-10-30, 17:03 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 37
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
Choć minęło już sześć lat od czasu mojej matury, studniówkę pamiętam dokładnie. Też nie miałam partnera, a nie chciałam iść sama, więc po prostu zaprosiłam nieznanego mi chłopaka z mojej szkoły. Był to dalszy kolega mojej kumpeli, więc pomyślałam, że to dobry pomysł na podryw;p Mimo że się zgodził pójść, nie śpieszno mu było do poznania mnie bliżej. Po dwóch tygodniach od zaproszenia poszłam z koleżankami na dyskotekę i tam poznałam mojego obecnego narzeczonego Niedoszłego studniówkowego towarzysza musiałam odwołać i w sumie ucieszył się, bo i tak miał zaproszenie na imprezę. Myślę, że warto było się przełamać. Bardziej żałuje się tych rzeczy, których nie zrobiliśmy, niż tych, które nam nie wyszły. Pozdrawiam
__________________
Mój blog |
2010-10-30, 22:44 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
Cytat:
|
|
2010-11-01, 14:49 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
Jakbym miała pewność że znajomi nie będą nastawieni na zabawę tylko ze swoimi połówkami to poszłabym sama, w przeciwnym razie nie .. siedzenie samej przy stole czy tańce z własnym cieniem jakoś mnie nie kręca ...
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
|
2010-11-01, 15:24 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Rzeszów (i) Wrocław
Wiadomości: 288
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
Cytat:
Powodzenia |
|
2010-11-01, 15:47 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
Na swojej studniówce byłam sama i było gitez majonez, chodź nie zapowiadało się na tak udany wieczór Z ludźmi z klasy nie byłam jakoś specjalnie zżyta, z osobami spoza klasy też nie bardzo, więc nie nastawiałam się na super zabawę. Okazało się inaczej. Wszyscy przyszli z osobami towarzyszącymi, ale jakoś tak bawiliśmy się grupowo, nawet biedną samotną mnie przygarnęli Nie ma chyba opcji, żeby wszystkie parki na studniówce kisiły się tylko we własnym, dwuosobowym gronie. To jest jednak studniówka, impreza szkolna, więc zawsze znajdzie się ktoś chętny do potańczenia czy pogadania za stołem. Poza tym, te bliższe koleżanki przyszły nie ze swoimi TŻami, a z kolegami czy kuzynami, no i wiadomo, nie chciały spędzać z nimi każdej chwili;-) Ja się cieszyłam, że nie uwiesiłam sobie dobrowolnie żadnego (nie)znajomego, a znając siebie smęciłabym przy nim cały wieczór;-) Jak część znajomych poszła na parkiet a ja nie miałam ochoty na taniec w kółeczku , to szłam do innego stołu do innych znajomych itp. Nie czułam też, że ja się na kimkolwiek uwieszam i komuś smęcę
Nie mogłam zabrać żadnego kolegi spoza szkoły, bo ci są moimi równolatkami i mieli w tym samym dniu swoje studniówki w innych szkołach Nie chciałam brać nikogo obcego, bo nigdy nie wiadomo na kogo się trafi i co może typowi odbić po paru głębszych;-) Ostatecznie miałam wkręcić na studniówkę kolegę koleżanki, ale w ostatniej chwili facet (dorosły, zarabiający) oznajmił, że on jednak nie chce za siebie płacić i to ja miałabym mu zasponsorować imprezę Także ten, z mojego doświadczenia mogę jedynie poradzić, by nie kombinować z nieznajomymi czy tam kolegami kuzynów koleżanki sąsiadki;-) Aa, co do poloneza - u nas tańczyliśmy z osobami towarzyszącymi, a nie klasowo. Mnie straasznie zależało na klasowym polonezie i wyszło tak, że na 10 min przed nim poprosiłam kolegę z równoległej klasy, by go ze mną zatańczył, a że to bardzo sympatyczny chłopak, to się zgodził Takich wrażeń nie zapewni żaden partner;p Edytowane przez 640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac Czas edycji: 2010-11-01 o 15:49 |
2010-11-01, 19:00 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
Moim zdaniem jeżeli pójdzie się z mądrym facetem na studniówkę to będzie to udana impreza. Moje dwie koleżanki miały studniówkowych partnerów "załatwionych" przez kolegę, który też był na tej studniówce jako osoba towarzysząca. Poznały ich krótko przed studniówką. Ale ci faceci wiedzieli jak się zachować. Szczerze, to dzięki nim nagranie ze studniówki nie jest nudne, a jest wręcz zabawne i miło się ogląda jak młodzież potrafi się fajnie bawić. Żaden z nich się nie upił i nie był balastem dla dziewczyny, która go zaprosiła. Jest to też pewnie zasługą kolegi, który wiedział jakich kolegów przedstawić dziewczynom. Nie dziwię się, że ktoś wychodzi ze studniówki rozczarowany zachowaniem partnera jeżeli zaprosił/ła kogoś kto nie ma kultury i towarzyskiej ogłady. Matura to egzamin dojrzałości, a bal maturalny powinien chyba być zwany egzaminem z kultury osobistej.
Poza tym ważne jest też nastawienie, bo jeżeli ktoś idzie na imprezę z nastawieniem, że ta osoba towarzysząca jest męczącym ogonem no to rzeczywiście lepiej darować sobie.
__________________
|
2010-11-03, 18:34 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
to już tak bardzo zdesperowana jesteś że szukasz byle kogo, z neta ? ;O
z bratem/kuzynem na studniówke to raczej nie bardzoo... ;o;o na razie wstępnie "idź" sama. jak się ktoś znajdzie ze szkoły czy znajomy po drodze to go weźmiesz. ludzi z neta, przypadkowych znajomych znajomego odradzam, bezsens .
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
2011-01-12, 20:43 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Studiówka + brak chłopaka
Hejka ; ) Ja Ci powiem tak ... Jestem z Twojego roku , 5 lutego mam studniowkę : ) Nie mam chłopaka ani jakichś dobrych kolegow by iść z kimś na studniowkę i nie powstydzić się ( jak jakiś fajny to ma dziewczynę , a taki co nie ma to raczej nie wart zainteresowania) . Na połmetku byłam sama bo stwierdziłam ze nie muszę iść skimś , bo to nie studniowka i nie szukałam nikogo. I czułam sie naprawdę bardzooo średnio .. Solo było ok. 7 dziewczyn ale jakoś z nimi sie super nie koleguję. Ci sparowani trzymali sie raczej razem albo polewali a ja nie piłam wtedy. I tak siedziałam , gadałam , tańczyłam w kołeczku , pare razy skimś . Ale ogolnie czułam się sama patrząc na innych . Teraz mam studniowke i tak patrzyłam , myślałam kogo by zaprosić . o pojsciu SAMEJ nawet nie myślałam , bo to by była powtorka z rozrywki z połmetka *100. I gadałam z ciocią taką `przyszywaną` i styknęłam się z jej synem . Ma 23 lata jest sympatyczny , umie tańczyć w sumie jakoś teraz sie z nie widziałam bo studiuje w innym mieście ale juz sie pytał kiedy proby do poloneza D
Morał taki z tego , ze lepiej iść z kimś na studniowkę - ale z kimś kogo raczej znasz i masz jako takie zaufanie , nie szukać faceta przez Internet!!! ( dla mnie to czysta głupota nie wiadomo na kogo można trafić i moze być niebezpieczne , bo nie wiadomo jak ten ktoś się bedzie zachowywał) . I rozejrzyj się wokoł siebie może o kimś zapomniałaś , nie wzięłaś pod uwagę? Ja też wręcz płakałam bo nie miałam z kim iść , a jednak znalazłam : ) Powodzenia : ) ! |
2011-01-16, 10:08 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Studniówka + brak chłopaka
też mam niedługo 100dn., dokładnie 28.01. i szczerze mówiąc to mam gdzieś presje otoczenia i idę sama
nie widzi mi się szukanie partnera na siłę i późniejsze niańczenie go całą noc. liczy się zabawa .
__________________
bo Siatkówka to nie jest zwykły sport.
to jest uzależnienie! |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.