Czy oceny na studiach mają znaczenie?

[kasiulk86]

Moim zdaniem oceny nie mają znaczenia. Fakt, liczą się potem do oceny na dyplomie, ale naprawdę jeszcze nie spotkałam się z nikim, u kogo zaważyła ta ocena (o ile w ogóle musiał pokazywać dyplom lub suplement). Jeśli ktoś niczego sobą nie reprezentuje, to nawet oceny go nie uratują.

[pffe]

typowe myślenie człowieka z polibudy współczuję kandydatom jesli taka osoba prowadzi rekrutację.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez kasiulk86

Moim zdaniem oceny nie mają znaczenia. Fakt, liczą się potem do oceny na dyplomie, ale naprawdę jeszcze nie spotkałam się z nikim, u kogo zaważyła ta ocena (o ile w ogóle musiał pokazywać dyplom lub suplement). Jeśli ktoś niczego sobą nie reprezentuje, to nawet oceny go nie uratują.

otóż to.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez RedArrow

Ja się spotkałam z tym, że w dużych korporacjach chcą mieć wgląd w oceny plus robią też test wiedzy. Myślę, że jeżeli chodzi o studentów politechnik to raczej nikt nie wymaga od nich 5 w indeksie ale np takie zarządzanie czy psychologia to spotkałam się, że chcą mieć wgląd.
Pracowałam trochę przy rekrutacji i tak obserwując to zależy to od pracodawcy np jeżeli sam pracodawca miał dobre oceny ( co podkreślił) to wtedy było nawet zrozumiałe, że chciał zobaczyć suplement kandydata.
Jednak nawet dobre oceny nie gwarantowały zdobycia stanowiska tylko bardziej przejście do kolejnego etapu.
Może na takich humanistycznych kierunkach to jest jakiś punkt zaczepienia- sprawdzenie ocen kandydata, że niby świadczą o ambicji itp
Nie wiem do końca jak jest z wiedzą ale ja lubiłam zawsze mieć dobre oceny jeżeli dało radę to czemu mam mieć same 3 jak mogę mieć więcej?
Poza tym te testy wiedzy to tez o niczym wielkim nie świadczą, wszystko wychodzi dopiero w praktyce...

typowe myślenie człowieka z polibudy współczuję kandydatom jesli taka osoba prowadzi rekrutację.

[zosix90]

Napisane przez RedArrow

Poza tym te testy wiedzy to tez o niczym wielkim nie świadczą, wszystko wychodzi dopiero w praktyce...

dlatego to nie powinien być test tylko jakieś konkretne praktyczne zadanie.

[pffe]

Napisane przez zosix90

dlatego to nie powinien być test tylko jakieś konkretne praktyczne zadanie.

w normalnych, szanujących się firmach są. A najciekawszym jest sadzanie do excela osoby, która ma w dodatkowych umiejętność obsługę pakietu microsoft office. Komedia na resorach, idzie paść ze śmiechu przy większości takich testów. Ludzie nie mają pojęcia jak używać excela ale wpisują, bo cv bogatsze.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

ale myślę, że z redarrow akurat nie mamy co dyskutować. przyjdzie dwóch kandydatów. jeden po polibudzie, drugi po uniwerku i będzie, że z polibudy to przecież może mieć same tróje więc nie musi dawać ocen a z uniwerku niech wyskakuje z ocen bo jak to! Jak to! ambicja? niech udowodni ocenami. Porażka. Podziękowałabym za pracę w takiej firmie i z taką panią.

[201604220915]

typowe myślenie człowieka z polibudy współczuję kandydatom jesli taka osoba prowadzi rekrutację.
[/QUOTE]


A ja nie, bo ogarnięty zespół tam pracował.
Co do polibudy to może źle się wyraziłam, bo bardziej chodzi o kierunki sorry, że uraziłam Twoja infę na uniwerku też dobra

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

------

ale myślę, że z redarrow akurat nie mamy co dyskutować. przyjdzie dwóch kandydatów. jeden po polibudzie, drugi po uniwerku i będzie, że z polibudy to przecież może mieć same tróje więc nie musi dawać ocen a z uniwerku niech wyskakuje z ocen bo jak to! Jak to! ambicja? niech udowodni ocenami. Porażka. Podziękowałabym za pracę w takiej firmie i z taką panią.[/QUOTE]

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...

[pffe]

Napisane przez RedArrow

typowe myślenie człowieka z polibudy współczuję kandydatom jesli taka osoba prowadzi rekrutację.

A ja nie, bo ogarnięty zespół tam pracował.
Co do polibudy to może źle się wyraziłam, bo bardziej chodzi o kierunki sorry, że uraziłam Twoja infę na uniwerku też dobra

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

------

ale myślę, że z redarrow akurat nie mamy co dyskutować. przyjdzie dwóch kandydatów. jeden po polibudzie, drugi po uniwerku i będzie, że z polibudy to przecież może mieć same tróje więc nie musi dawać ocen a z uniwerku niech wyskakuje z ocen bo jak to! Jak to! ambicja? niech udowodni ocenami. Porażka. Podziękowałabym za pracę w takiej firmie i z taką panią.[/QUOTE]

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...[/QUOTE]
nie, nie o to mi chodzi. byłam na polibudzie i niczym mnie nie uraziłaś, spokojnie.
po prostu rozwaliło mnie myślenie typowo wiejskie, na zasadzie polibuda to trójczyny
ja jestem ciekawa ile osób właśnie z polibudy obraziłaś bo mi to akurat wisi. Jak trafiam na takie panienki jak Ty, to je zlewam i nie poszłabym pracować do takiej firmy. Nie ma lepszych i gorszych studiów bo każda uczelnia jest inna i taka jest prawda. Dopiero testy wiedzy to potwierdzają.

Powiedz mi więc, jaki test wiedzy robiłaś? Bo w większych firmach, przy NORMALNYCH rekrutacjach robi się przez 2 miesiące projekt. Taki projekt robi 100 osób i wyłaniają najlepszy plus jeszcze robią egzamin w firmie. To się nazywa rekrutacja a nie panienka, która w HR siedziała i uważa, że na polibudzie jest gorzej.
Idź, zrób najpierw studia z filozofii, zobaczymy wtedy kto miał gorzej. Tylko na lepszej uczelni, nie byle jakiej.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

No widzisz, nie odpadłam. Ale mówię, nie poszłabym pracować do firmy, w której już w rekrutacji mają coś do powiedzenia tacy ludzie.
Prawda jest taka, że masz obrzydliwe podejście. I powtórzę, nie o mnie chodzi bo akurat pewnie podpadam pod Twoje standardy, bo kierunek techniczny i robię inżyniera. Jak by to był licencjat to bym się chwaliła ocenami, no komedia

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez RedArrow

typowe myślenie człowieka z polibudy współczuję kandydatom jesli taka osoba prowadzi rekrutację.

A ja nie, bo ogarnięty zespół tam pracował.
Co do polibudy to może źle się wyraziłam, bo bardziej chodzi o kierunki sorry, że uraziłam Twoja infę na uniwerku też dobra

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

------

ale myślę, że z redarrow akurat nie mamy co dyskutować. przyjdzie dwóch kandydatów. jeden po polibudzie, drugi po uniwerku i będzie, że z polibudy to przecież może mieć same tróje więc nie musi dawać ocen a z uniwerku niech wyskakuje z ocen bo jak to! Jak to! ambicja? niech udowodni ocenami. Porażka. Podziękowałabym za pracę w takiej firmie i z taką panią.[/QUOTE]

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...[/QUOTE]
nie schlebiaj sobie, że ogarnięty zespół pracował bo tego nie wiesz. nie pracowałaś z nimi skoro robiłaś w rekrutacji to, że ich wybrałaś, nie świadczy o niczym.

[201604220915]

Napisane przez zosix90

dlatego to nie powinien być test tylko jakieś konkretne praktyczne zadanie.

To już zależy od pracodawcy jedni robią test inni zadanie przy kompie albo to i to. Najbardziej ludzie i tak leża jeżeli chodzi o języki.
Niektórych przy taki testach mogą zjeść nerwy a w pracy mogliby dawać rady więc jako pracodawca można przyjąć różne kryteria.

[pffe]

Napisane przez RedArrow

To już zależy od pracodawcy jedni robią test inni zadanie przy kompie albo to i to. Najbardziej ludzie i tak leża jeżeli chodzi o języki.
Niektórych przy taki testach mogą zjeść nerwy a w pracy mogliby dawać rady więc jako pracodawca można przyjąć różne kryteria.

i tu właśnie widać, że nie masz pojęcia
po to pracodawcy robią rekrutacje stopniowe. Test, test praktyczny, test z języków, projekt. Jak kogoś zjada stres na rozmowie to w pracy nie będzie dobrze pracował bo kolega na niego warknie i się biedny zestresuje.
Normalnie argumenty z tyłka bierzesz.

[201604220915]

Napisane przez pffe

A ja nie, bo ogarnięty zespół tam pracował.
Co do polibudy to może źle się wyraziłam, bo bardziej chodzi o kierunki sorry, że uraziłam Twoja infę na uniwerku też dobra

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

------

ale myślę, że z redarrow akurat nie mamy co dyskutować. przyjdzie dwóch kandydatów. jeden po polibudzie, drugi po uniwerku i będzie, że z polibudy to przecież może mieć same tróje więc nie musi dawać ocen a z uniwerku niech wyskakuje z ocen bo jak to! Jak to! ambicja? niech udowodni ocenami. Porażka. Podziękowałabym za pracę w takiej firmie i z taką panią.

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...[/QUOTE]
nie, nie o to mi chodzi. byłam na polibudzie i niczym mnie nie uraziłaś, spokojnie.
po prostu rozwaliło mnie myślenie typowo wiejskie, na zasadzie polibuda to trójczyny
ja jestem ciekawa ile osób właśnie z polibudy obraziłaś bo mi to akurat wisi. Jak trafiam na takie panienki jak Ty, to je zlewam i nie poszłabym pracować do takiej firmy. Nie ma lepszych i gorszych studiów bo każda uczelnia jest inna i taka jest prawda. Dopiero testy wiedzy to potwierdzają.

Powiedz mi więc, jaki test wiedzy robiłaś? Bo w większych firmach, przy NORMALNYCH rekrutacjach robi się przez 2 miesiące projekt. Taki projekt robi 100 osób i wyłaniają najlepszy plus jeszcze robią egzamin w firmie. To się nazywa rekrutacja a nie panienka, która w HR siedziała i uważa, że na polibudzie jest gorzej.
Idź, zrób najpierw studia z filozofii, zobaczymy wtedy kto miał gorzej. Tylko na lepszej uczelni, nie byle jakiej.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

No widzisz, nie odpadłam. Ale mówię, nie poszłabym pracować do firmy, w której już w rekrutacji mają coś do powiedzenia tacy ludzie.
Prawda jest taka, że masz obrzydliwe podejście. I powtórzę, nie o mnie chodzi bo akurat pewnie podpadam pod Twoje standardy, bo kierunek techniczny i robię inżyniera. Jak by to był licencjat to bym się chwaliła ocenami, no komedia

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------




A ja nie, bo ogarnięty zespół tam pracował.
Co do polibudy to może źle się wyraziłam, bo bardziej chodzi o kierunki sorry, że uraziłam Twoja infę na uniwerku też dobra

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

------

ale myślę, że z redarrow akurat nie mamy co dyskutować. przyjdzie dwóch kandydatów. jeden po polibudzie, drugi po uniwerku i będzie, że z polibudy to przecież może mieć same tróje więc nie musi dawać ocen a z uniwerku niech wyskakuje z ocen bo jak to! Jak to! ambicja? niech udowodni ocenami. Porażka. Podziękowałabym za pracę w takiej firmie i z taką panią.[/QUOTE]

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...[/QUOTE]
nie schlebiaj sobie, że ogarnięty zespół pracował bo tego nie wiesz. nie pracowałaś z nimi skoro robiłaś w rekrutacji to, że ich wybrałaś, nie świadczy o niczym.[/QUOTE]

Pffe weź przeczytaj jeszcze raz moja pierwsza wiadomośc , bo nie wytrzymam...
mam nadzieję, że na przyszłego pracodawcę nie naskoczysz tak jak na mnie gdyby coś Ci nie przypasiło...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez pffe

i tu właśnie widać, że nie masz pojęcia
po to pracodawcy robią rekrutacje stopniowe. Test, test praktyczny, test z języków, projekt. Jak kogoś zjada stres na rozmowie to w pracy nie będzie dobrze pracował bo kolega na niego warknie i się biedny zestresuje.
Normalnie argumenty z tyłka bierzesz.

na razie to ja pracowałam a nie Ty i podałam przykłądy jakie znam to raczej Twoje sa z tyłka.

[pffe]

Napisane przez RedArrow

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...

nie, nie o to mi chodzi. byłam na polibudzie i niczym mnie nie uraziłaś, spokojnie.
po prostu rozwaliło mnie myślenie typowo wiejskie, na zasadzie polibuda to trójczyny
ja jestem ciekawa ile osób właśnie z polibudy obraziłaś bo mi to akurat wisi. Jak trafiam na takie panienki jak Ty, to je zlewam i nie poszłabym pracować do takiej firmy. Nie ma lepszych i gorszych studiów bo każda uczelnia jest inna i taka jest prawda. Dopiero testy wiedzy to potwierdzają.

Powiedz mi więc, jaki test wiedzy robiłaś? Bo w większych firmach, przy NORMALNYCH rekrutacjach robi się przez 2 miesiące projekt. Taki projekt robi 100 osób i wyłaniają najlepszy plus jeszcze robią egzamin w firmie. To się nazywa rekrutacja a nie panienka, która w HR siedziała i uważa, że na polibudzie jest gorzej.
Idź, zrób najpierw studia z filozofii, zobaczymy wtedy kto miał gorzej. Tylko na lepszej uczelni, nie byle jakiej.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

No widzisz, nie odpadłam. Ale mówię, nie poszłabym pracować do firmy, w której już w rekrutacji mają coś do powiedzenia tacy ludzie.
Prawda jest taka, że masz obrzydliwe podejście. I powtórzę, nie o mnie chodzi bo akurat pewnie podpadam pod Twoje standardy, bo kierunek techniczny i robię inżyniera. Jak by to był licencjat to bym się chwaliła ocenami, no komedia

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------




A ja nie, bo ogarnięty zespół tam pracował.
Co do polibudy to może źle się wyraziłam, bo bardziej chodzi o kierunki sorry, że uraziłam Twoja infę na uniwerku też dobra

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

------

ale myślę, że z redarrow akurat nie mamy co dyskutować. przyjdzie dwóch kandydatów. jeden po polibudzie, drugi po uniwerku i będzie, że z polibudy to przecież może mieć same tróje więc nie musi dawać ocen a z uniwerku niech wyskakuje z ocen bo jak to! Jak to! ambicja? niech udowodni ocenami. Porażka. Podziękowałabym za pracę w takiej firmie i z taką panią.[/QUOTE]

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...[/QUOTE]
nie schlebiaj sobie, że ogarnięty zespół pracował bo tego nie wiesz. nie pracowałaś z nimi skoro robiłaś w rekrutacji to, że ich wybrałaś, nie świadczy o niczym.[/QUOTE]

Pffe weź przeczytaj jeszcze raz moja pierwsza wiadomośc , bo nie wytrzymam...
mam nadzieję, że na przyszłego pracodawcę nie naskoczysz tak jak na mnie gdyby coś Ci nie przypasiło...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------



na razie to ja pracowałam a nie Ty i podałam przykłądy jakie znam to raczej Twoje sa z tyłka.[/QUOTE]
więcej wie człowiek, który przechodził rekrutacje niż taki, który pracował w rekrutacji. a zwłaszcza taki obrzydliwy, dla którego priorytetem jest coś innego niż powinno. brawo, zbłaźniłaś się.

[201604220915]

Napisane przez pffe

nie, nie o to mi chodzi. byłam na polibudzie i niczym mnie nie uraziłaś, spokojnie.
po prostu rozwaliło mnie myślenie typowo wiejskie, na zasadzie polibuda to trójczyny
ja jestem ciekawa ile osób właśnie z polibudy obraziłaś bo mi to akurat wisi. Jak trafiam na takie panienki jak Ty, to je zlewam i nie poszłabym pracować do takiej firmy. Nie ma lepszych i gorszych studiów bo każda uczelnia jest inna i taka jest prawda. Dopiero testy wiedzy to potwierdzają.

Powiedz mi więc, jaki test wiedzy robiłaś? Bo w większych firmach, przy NORMALNYCH rekrutacjach robi się przez 2 miesiące projekt. Taki projekt robi 100 osób i wyłaniają najlepszy plus jeszcze robią egzamin w firmie. To się nazywa rekrutacja a nie panienka, która w HR siedziała i uważa, że na polibudzie jest gorzej.
Idź, zrób najpierw studia z filozofii, zobaczymy wtedy kto miał gorzej. Tylko na lepszej uczelni, nie byle jakiej.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

No widzisz, nie odpadłam. Ale mówię, nie poszłabym pracować do firmy, w której już w rekrutacji mają coś do powiedzenia tacy ludzie.
Prawda jest taka, że masz obrzydliwe podejście. I powtórzę, nie o mnie chodzi bo akurat pewnie podpadam pod Twoje standardy, bo kierunek techniczny i robię inżyniera. Jak by to był licencjat to bym się chwaliła ocenami, no komedia

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------




A ja nie, bo ogarnięty zespół tam pracował.
Co do polibudy to może źle się wyraziłam, bo bardziej chodzi o kierunki sorry, że uraziłam Twoja infę na uniwerku też dobra

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

------

ale myślę, że z redarrow akurat nie mamy co dyskutować. przyjdzie dwóch kandydatów. jeden po polibudzie, drugi po uniwerku i będzie, że z polibudy to przecież może mieć same tróje więc nie musi dawać ocen a z uniwerku niech wyskakuje z ocen bo jak to! Jak to! ambicja? niech udowodni ocenami. Porażka. Podziękowałabym za pracę w takiej firmie i z taką panią.

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...[/QUOTE]
nie schlebiaj sobie, że ogarnięty zespół pracował bo tego nie wiesz. nie pracowałaś z nimi skoro robiłaś w rekrutacji to, że ich wybrałaś, nie świadczy o niczym.[/QUOTE]

Pffe weź przeczytaj jeszcze raz moja pierwsza wiadomośc , bo nie wytrzymam...
mam nadzieję, że na przyszłego pracodawcę nie naskoczysz tak jak na mnie gdyby coś Ci nie przypasiło...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------



na razie to ja pracowałam a nie Ty i podałam przykłądy jakie znam to raczej Twoje sa z tyłka.[/QUOTE]
więcej wie człowiek, który przechodził rekrutacje niż taki, który pracował w rekrutacji. a zwłaszcza taki obrzydliwy, dla którego priorytetem jest coś innego niż powinno. brawo, zbłaźniłaś się.[/QUOTE]

Tez przechodziłam rekrutację i to nie jedną jak większość osób z tego forum. Ty zawsze musisz być najmądrzejsza a nie jesteś. Nawet nie wiem o co żeś się tak oburzyła o moje spostrzeżenia?

[pffe]

Napisane przez RedArrow

Ty bys odpadła za brak czytania ze zrozumieniem...

nie schlebiaj sobie, że ogarnięty zespół pracował bo tego nie wiesz. nie pracowałaś z nimi skoro robiłaś w rekrutacji to, że ich wybrałaś, nie świadczy o niczym.[/QUOTE]

Pffe weź przeczytaj jeszcze raz moja pierwsza wiadomośc , bo nie wytrzymam...
mam nadzieję, że na przyszłego pracodawcę nie naskoczysz tak jak na mnie gdyby coś Ci nie przypasiło...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------



na razie to ja pracowałam a nie Ty i podałam przykłądy jakie znam to raczej Twoje sa z tyłka.[/QUOTE]
więcej wie człowiek, który przechodził rekrutacje niż taki, który pracował w rekrutacji. a zwłaszcza taki obrzydliwy, dla którego priorytetem jest coś innego niż powinno. brawo, zbłaźniłaś się.[/QUOTE]

Tez przechodziłam rekrutację i to nie jedną jak większość osób z tego forum. Ty zawsze musisz być najmądrzejsza a nie jesteś. Nawet nie wiem o co żeś się tak oburzyła o moje spostrzeżenia?[/QUOTE]
bo krzywdzisz swoimi bzdurami każdą jedną osobę poza polibudą. obrzydliwe podejście do człowieka i takie osoby nie powinny pracować w rekrutacji ani w ogóle z ludźmi.

[201604220915]

Napisane przez pffe

nie schlebiaj sobie, że ogarnięty zespół pracował bo tego nie wiesz. nie pracowałaś z nimi skoro robiłaś w rekrutacji to, że ich wybrałaś, nie świadczy o niczym.

Pffe weź przeczytaj jeszcze raz moja pierwsza wiadomośc , bo nie wytrzymam...
mam nadzieję, że na przyszłego pracodawcę nie naskoczysz tak jak na mnie gdyby coś Ci nie przypasiło...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------



na razie to ja pracowałam a nie Ty i podałam przykłądy jakie znam to raczej Twoje sa z tyłka.[/QUOTE]
więcej wie człowiek, który przechodził rekrutacje niż taki, który pracował w rekrutacji. a zwłaszcza taki obrzydliwy, dla którego priorytetem jest coś innego niż powinno. brawo, zbłaźniłaś się.[/QUOTE]

Tez przechodziłam rekrutację i to nie jedną jak większość osób z tego forum. Ty zawsze musisz być najmądrzejsza a nie jesteś. Nawet nie wiem o co żeś się tak oburzyła o moje spostrzeżenia?[/QUOTE]
bo krzywdzisz swoimi bzdurami każdą jedną osobę poza polibudą. obrzydliwe podejście do człowieka i takie osoby nie powinny pracować w rekrutacji ani w ogóle z ludźmi.[/QUOTE]
A to o tę polibudę Ci chodzi. Ja nikogo nie krzywdzę nigdzie nie napisałam, że z polibudy sa lepsi. Poprawiłam przecież, że chodzi o kierunek. Niestety prawda jest taka, że na pedagogice czy socjologii to mają same dobre oceny a np na filologiach juz jest inaczej. Dlatego nikogo nie dziwi, że ktos z analizy matematycznej ma 3 a nie 5. Wyluzuj.
Spoko ja studiuję inny kierunek nie wiążę przyszłości z HR.

[pffe]

Napisane przez RedArrow

Pffe weź przeczytaj jeszcze raz moja pierwsza wiadomośc , bo nie wytrzymam...
mam nadzieję, że na przyszłego pracodawcę nie naskoczysz tak jak na mnie gdyby coś Ci nie przypasiło...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------



na razie to ja pracowałam a nie Ty i podałam przykłądy jakie znam to raczej Twoje sa z tyłka.

więcej wie człowiek, który przechodził rekrutacje niż taki, który pracował w rekrutacji. a zwłaszcza taki obrzydliwy, dla którego priorytetem jest coś innego niż powinno. brawo, zbłaźniłaś się.[/QUOTE]

Tez przechodziłam rekrutację i to nie jedną jak większość osób z tego forum. Ty zawsze musisz być najmądrzejsza a nie jesteś. Nawet nie wiem o co żeś się tak oburzyła o moje spostrzeżenia?[/QUOTE]
bo krzywdzisz swoimi bzdurami każdą jedną osobę poza polibudą. obrzydliwe podejście do człowieka i takie osoby nie powinny pracować w rekrutacji ani w ogóle z ludźmi.[/QUOTE]
A to o tę polibudę Ci chodzi. Ja nikogo nie krzywdzę nigdzie nie napisałam, że z polibudy sa lepsi. Poprawiłam przecież, że chodzi o kierunek. Niestety prawda jest taka, że na pedagogice czy socjologii to mają same dobre oceny a np na filologiach juz jest inaczej. Dlatego nikogo nie dziwi, że ktos z analizy matematycznej ma 3 a nie 5. Wyluzuj.
Spoko ja studiuję inny kierunek nie wiążę przyszłości z HR.[/QUOTE]
nadal krzywdzące.
nadal masz paskudne podejście.
tym bardziej oceny nie powinny mieć znaczenia a test umiejętności.
obrzydliwe i tyle.
nie ma, że jedn ma 3 a drugi 5 z analizy. patrzy się co który potafi a nie po jakiej uczelni i kierunku jest.

[201604220915]

Napisane przez pffe

więcej wie człowiek, który przechodził rekrutacje niż taki, który pracował w rekrutacji. a zwłaszcza taki obrzydliwy, dla którego priorytetem jest coś innego niż powinno. brawo, zbłaźniłaś się.

Tez przechodziłam rekrutację i to nie jedną jak większość osób z tego forum. Ty zawsze musisz być najmądrzejsza a nie jesteś. Nawet nie wiem o co żeś się tak oburzyła o moje spostrzeżenia?[/QUOTE]
bo krzywdzisz swoimi bzdurami każdą jedną osobę poza polibudą. obrzydliwe podejście do człowieka i takie osoby nie powinny pracować w rekrutacji ani w ogóle z ludźmi.[/QUOTE]
A to o tę polibudę Ci chodzi. Ja nikogo nie krzywdzę nigdzie nie napisałam, że z polibudy sa lepsi. Poprawiłam przecież, że chodzi o kierunek. Niestety prawda jest taka, że na pedagogice czy socjologii to mają same dobre oceny a np na filologiach juz jest inaczej. Dlatego nikogo nie dziwi, że ktos z analizy matematycznej ma 3 a nie 5. Wyluzuj.
Spoko ja studiuję inny kierunek nie wiążę przyszłości z HR.[/QUOTE]
nadal krzywdzące.
nadal masz paskudne podejście.
tym bardziej oceny nie powinny mieć znaczenia a test umiejętności.
obrzydliwe i tyle.
nie ma, że jedn ma 3 a drugi 5 z analizy. patrzy się co który potafi a nie po jakiej uczelni i kierunku jest.[/QUOTE]

Po pierwsze to nie ja byłam rekruterem ( czym mnie rozbawiłaś) po drugie co jest krzywdzące? Po prostu po kierunkach humanistycznych przeważnie chcieli suplementy a po technicznych nie- tak wynikało z moich obserwacji. Nikt nie mówił, że Ci sa lepsi od tych bo byli rekrutowani na inne stanowiska. Zdarzyło się, że stanowisko dostał chłopak bez studiów, bo przeszedł dobrze rekrutację więc nie przeżywaj z tym krzywdzeniem. Jak sie umiesz sprzedać do dasz radę. Chcą zobaczyć oceny to chcą jakos sie tym zbytnio nie przejmuje chciała podkreślić, że może to mieć jednak jakies znaczenie dla potencjalnego pracodawcy i tyle a Ty mi robisz psychoanalizę. Martw się o swoje kontakty międzyludzkie bo nie jest dobrze.

[pffe]

Napisane przez RedArrow

Tez przechodziłam rekrutację i to nie jedną jak większość osób z tego forum. Ty zawsze musisz być najmądrzejsza a nie jesteś. Nawet nie wiem o co żeś się tak oburzyła o moje spostrzeżenia?

bo krzywdzisz swoimi bzdurami każdą jedną osobę poza polibudą. obrzydliwe podejście do człowieka i takie osoby nie powinny pracować w rekrutacji ani w ogóle z ludźmi.[/QUOTE]
A to o tę polibudę Ci chodzi. Ja nikogo nie krzywdzę nigdzie nie napisałam, że z polibudy sa lepsi. Poprawiłam przecież, że chodzi o kierunek. Niestety prawda jest taka, że na pedagogice czy socjologii to mają same dobre oceny a np na filologiach juz jest inaczej. Dlatego nikogo nie dziwi, że ktos z analizy matematycznej ma 3 a nie 5. Wyluzuj.
Spoko ja studiuję inny kierunek nie wiążę przyszłości z HR.[/QUOTE]
nadal krzywdzące.
nadal masz paskudne podejście.
tym bardziej oceny nie powinny mieć znaczenia a test umiejętności.
obrzydliwe i tyle.
nie ma, że jedn ma 3 a drugi 5 z analizy. patrzy się co który potafi a nie po jakiej uczelni i kierunku jest.[/QUOTE]

Po pierwsze to nie ja byłam rekruterem ( czym mnie rozbawiłaś) po drugie co jest krzywdzące? Po prostu po kierunkach humanistycznych przeważnie chcieli suplementy a po technicznych nie- tak wynikało z moich obserwacji. Nikt nie mówił, że Ci sa lepsi od tych bo byli rekrutowani na inne stanowiska. Zdarzyło się, że stanowisko dostał chłopak bez studiów, bo przeszedł dobrze rekrutację więc nie przeżywaj z tym krzywdzeniem. Jak sie umiesz sprzedać do dasz radę. Chcą zobaczyć oceny to chcą jakos sie tym zbytnio nie przejmuje chciała podkreślić, że może to mieć jednak jakies znaczenie dla potencjalnego pracodawcy i tyle a Ty mi robisz psychoanalizę. Martw się o swoje kontakty międzyludzkie bo nie jest dobrze.[/QUOTE]
a teraz sobie zaprzeczasz
brawo.

[201604220915]

Napisane przez pffe

bo krzywdzisz swoimi bzdurami każdą jedną osobę poza polibudą. obrzydliwe podejście do człowieka i takie osoby nie powinny pracować w rekrutacji ani w ogóle z ludźmi.

A to o tę polibudę Ci chodzi. Ja nikogo nie krzywdzę nigdzie nie napisałam, że z polibudy sa lepsi. Poprawiłam przecież, że chodzi o kierunek. Niestety prawda jest taka, że na pedagogice czy socjologii to mają same dobre oceny a np na filologiach juz jest inaczej. Dlatego nikogo nie dziwi, że ktos z analizy matematycznej ma 3 a nie 5. Wyluzuj.
Spoko ja studiuję inny kierunek nie wiążę przyszłości z HR.[/QUOTE]
nadal krzywdzące.
nadal masz paskudne podejście.
tym bardziej oceny nie powinny mieć znaczenia a test umiejętności.
obrzydliwe i tyle.
nie ma, że jedn ma 3 a drugi 5 z analizy. patrzy się co który potafi a nie po jakiej uczelni i kierunku jest.[/QUOTE]

Po pierwsze to nie ja byłam rekruterem ( czym mnie rozbawiłaś) po drugie co jest krzywdzące? Po prostu po kierunkach humanistycznych przeważnie chcieli suplementy a po technicznych nie- tak wynikało z moich obserwacji. Nikt nie mówił, że Ci sa lepsi od tych bo byli rekrutowani na inne stanowiska. Zdarzyło się, że stanowisko dostał chłopak bez studiów, bo przeszedł dobrze rekrutację więc nie przeżywaj z tym krzywdzeniem. Jak sie umiesz sprzedać do dasz radę. Chcą zobaczyć oceny to chcą jakos sie tym zbytnio nie przejmuje chciała podkreślić, że może to mieć jednak jakies znaczenie dla potencjalnego pracodawcy i tyle a Ty mi robisz psychoanalizę. Martw się o swoje kontakty międzyludzkie bo nie jest dobrze.[/QUOTE]
a teraz sobie zaprzeczasz
brawo.[/QUOTE]
Napisałam, że pracowałam przy rekrutacji nie ja decydowałam o przyjęciu kandydatów.

[pffe]

Napisane przez RedArrow

A to o tę polibudę Ci chodzi. Ja nikogo nie krzywdzę nigdzie nie napisałam, że z polibudy sa lepsi. Poprawiłam przecież, że chodzi o kierunek. Niestety prawda jest taka, że na pedagogice czy socjologii to mają same dobre oceny a np na filologiach juz jest inaczej. Dlatego nikogo nie dziwi, że ktos z analizy matematycznej ma 3 a nie 5. Wyluzuj.
Spoko ja studiuję inny kierunek nie wiążę przyszłości z HR.

nadal krzywdzące.
nadal masz paskudne podejście.
tym bardziej oceny nie powinny mieć znaczenia a test umiejętności.
obrzydliwe i tyle.
nie ma, że jedn ma 3 a drugi 5 z analizy. patrzy się co który potafi a nie po jakiej uczelni i kierunku jest.[/QUOTE]

Po pierwsze to nie ja byłam rekruterem ( czym mnie rozbawiłaś) po drugie co jest krzywdzące? Po prostu po kierunkach humanistycznych przeważnie chcieli suplementy a po technicznych nie- tak wynikało z moich obserwacji. Nikt nie mówił, że Ci sa lepsi od tych bo byli rekrutowani na inne stanowiska. Zdarzyło się, że stanowisko dostał chłopak bez studiów, bo przeszedł dobrze rekrutację więc nie przeżywaj z tym krzywdzeniem. Jak sie umiesz sprzedać do dasz radę. Chcą zobaczyć oceny to chcą jakos sie tym zbytnio nie przejmuje chciała podkreślić, że może to mieć jednak jakies znaczenie dla potencjalnego pracodawcy i tyle a Ty mi robisz psychoanalizę. Martw się o swoje kontakty międzyludzkie bo nie jest dobrze.[/QUOTE]
a teraz sobie zaprzeczasz
brawo.[/QUOTE]
Napisałam, że pracowałam przy rekrutacji nie ja decydowałam o przyjęciu kandydatów.[/QUOTE]
już się nie tłumacz ze swojego obrzydliwego podejścia.
żałuję, ze się wdałam w taką dyskusję. z takimi ludźmi się nie rozmawia.

[201604220915]

Napisane przez pffe

nadal krzywdzące.
nadal masz paskudne podejście.
tym bardziej oceny nie powinny mieć znaczenia a test umiejętności.
obrzydliwe i tyle.
nie ma, że jedn ma 3 a drugi 5 z analizy. patrzy się co który potafi a nie po jakiej uczelni i kierunku jest.

Po pierwsze to nie ja byłam rekruterem ( czym mnie rozbawiłaś) po drugie co jest krzywdzące? Po prostu po kierunkach humanistycznych przeważnie chcieli suplementy a po technicznych nie- tak wynikało z moich obserwacji. Nikt nie mówił, że Ci sa lepsi od tych bo byli rekrutowani na inne stanowiska. Zdarzyło się, że stanowisko dostał chłopak bez studiów, bo przeszedł dobrze rekrutację więc nie przeżywaj z tym krzywdzeniem. Jak sie umiesz sprzedać do dasz radę. Chcą zobaczyć oceny to chcą jakos sie tym zbytnio nie przejmuje chciała podkreślić, że może to mieć jednak jakies znaczenie dla potencjalnego pracodawcy i tyle a Ty mi robisz psychoanalizę. Martw się o swoje kontakty międzyludzkie bo nie jest dobrze.[/QUOTE]
a teraz sobie zaprzeczasz
brawo.[/QUOTE]
Napisałam, że pracowałam przy rekrutacji nie ja decydowałam o przyjęciu kandydatów.[/QUOTE]
już się nie tłumacz ze swojego obrzydliwego podejścia.
żałuję, ze się wdałam w taką dyskusję. z takimi ludźmi się nie rozmawia.[/QUOTE]
Ja tam niczego nie żałuję. Wciąż odsyłam do pierwszej wiadomośći, zle cos zrozumiałas i tyle.
Za małe mam doświadczenie żeby byc rekruterem w poważnej korporacji. Kończę tę dyskusje.

[viva91]

Całą dyskusję trudno zrozumieć, bo w którymś momencie któreś z was zrobiło błąd w cytowaniu, a przez emocje i chęć postawienia na swoim żadne tego błędu nie poprawiło, więc wasze wypowiedzi są nieczytelne, trudno się zorientować kto jest autorem danych słów.

Dyskusja trwać może dalej, aczkolwiek wdzięczna bym była za czytelną formę wypowiedzi i brak personalnych wycieczek.

[20160901857]

Napisane przez Niebieskooka arystokratka

To zależy jeszcze gdzie. W kancelariach prawniczych czy w większych firmach jak najbardziej ich to interesuje, ale zazwyczaj jeszcze wiedza kandydata do pracy i tak jest jeszcze weryfikowana, bo często oceny nie odzwierciedlają faktycznego stanu wiedzy. Ale pokazania ocen chcą często.

Serio Tylko dwa razy się z tym spotkałam - raz w EY i drugi raz w jakiejś podrzędnej kancelaryjce, a brałam udział w różnych rekrutacjach do korporacji, sieciówek prawniczych itp. Jeden z byłych pracodawców chciał dyplom, ale tylko do wyliczenia urlopu.

Za to w każdej rekrutacji maglowali mnie z wiedzy teoretycznej, praktycznej (pytania w stylu: co by pani doradziła klientowi w sytuacji X i dlaczego), języków.

[Karlie69]

Dla mnie oceny były ważne na I roku, żebym miała możliwość wyboru specjalizacji. Teraz na drugim już tak mi nie zależy.
Ostatnio siostra poszła na rozmowę kwalifikacyjną do szkoły językowej. Właściciel tejże szkoły zapytał się jej, czemu w podstawówce miała 3 z wf. Podziękowała.

[pffe]

Napisane przez Karlie69

Dla mnie oceny były ważne na I roku, żebym miała możliwość wyboru specjalizacji. Teraz na drugim już tak mi nie zależy.
Ostatnio siostra poszła na rozmowę kwalifikacyjną do szkoły językowej. Właściciel tejże szkoły zapytał się jej, czemu w podstawówce miała 3 z wf. Podziękowała.

Też miałam fazę na oceny na I roku Jak ja się zarywałam, wypruwałam sobie flaki dla tych ocen. Nie było warto. Nie odzwierciedlały i nie odzwierciedlają tego, jak za każdym razem byłam nauczona i jak to zostało w głowie a nie na zasadzie ZZZ.

Też bym podziękowała za taką pracę. O tym już wyżej pisałam. Jeśli na rozmowie ktoś prosi o oceny a nie sprawdza umiejętności, to ta praca nie jest warta kandydata. Ale wiemy, że są różni kandydaci i różni ludzie pracują w HR, niestety.