Będzie mijał rok za rokiem, miłość rośnie z każdym krokiem - TŻtówki i exTŻtówki'14

[Arya90]

U nas wczoraj padało cały dzień. Dziś nie pada, ale zbyt ładnie niestety nie jest. No nic, trudno, damy radę
Spałam do 6.00, i w sumie nudzę się teraz Za godzinę fryzjer dopiero.

Edit. Słońceeee!

[mia00]

Hej hej

Arya, oby te słońce zostało



Do mnie rodzinka się zjechało. Wczoraj był grill, pojadłam, popiłam. Aktualnie u mnie są zawody balonowe, więc może wieczorkiem z tz pójdziemy na szamke i na pokazy balonowe

[Flower23]

Napisane przez Arya90

U nas wczoraj padało cały dzień. Dziś nie pada, ale zbyt ładnie niestety nie jest. No nic, trudno, damy radę
Spałam do 6.00, i w sumie nudzę się teraz Za godzinę fryzjer dopiero.

Edit. Słońceeee!

Arya cuuuudownego dnia pięknego ślubu i szalonego wesela

[samantagrey]

Arya - nieważna jest pogoda, szczęście Młodych ponad wszystko 😊

[Bruised]

Arya, dobrej zabawy

[Wanilka5]

Napisane przez Arya90

U nas wczoraj padało cały dzień. Dziś nie pada, ale zbyt ładnie niestety nie jest. No nic, trudno, damy radę
Spałam do 6.00, i w sumie nudzę się teraz Za godzinę fryzjer dopiero.

Edit. Słońceeee!

napewno bedzie Piękny Dzień dla Was byle by deszczyk nie padał

Niech Wasza miłość dodaje Wam siły,
by Wasze szczęście nie znało miary.
Abyście trudy dnia powszedniego,
wspólnie na swoich barkach dźwigali.
Byście bez granic sobie ufali, byście wzajemnie się szanowali,
Bóg drogowskazem Waszym niech będzie,
a pełnię szczęścia w życiu odnajdziecie.
: cmok::c mok:

PS; a Ja chora;(

[madeofdream]

Arya życzę Ci, by ten dzień był najpiękniejszy jak się da i by wesele przebiegło po Waszej myśli

[paula1456]

Arya wszystkiego dobrego na nowej drodze życia no i duuużo miłości

[Arya90]

Dziękujemy za życzenia


jesteśmy po. Pogoda dopisała i było cudownie!
Więcej jak się ogarniemy, bo dopiero weszliśmy do domu

[Wanilka5]

Napisane przez Arya90

Dziękujemy za życzenia


jesteśmy po. Pogoda dopisała i było cudownie!
Więcej jak się ogarniemy, bo dopiero weszliśmy do domu

Więc czekamy na więcej; )
Super ze pogoda dopisała bo u mnie padało cały dzień; /

[Arya90]

Relacja z wesela
Cz.1

Obudziłam się już o 6. Damian jeszcze spał, więc zajęłam się lekkim ogarnięciem mieszkania. Potem on też wstał, zjedliśmy śniadanie i Tż pojechał jeszcze po piwo dla motocyklistów, którzy mieli robić paradę po kościele oraz odebrać butonierki itp. Przyjechał o 9.45 i podjechaliśmy po jego mamę i pojechaliśmy do fryzjera. Czesała mnie długo, bo aż 2 godziny, ale fryzura trzymała się niezawodnie przez całe wesele. Prosto od fryzjera pojechałam już do domu rodzinnego, gdzie makijażystka malowała już moją mamę. Zjadłam więc pizzerkę i próbowałam rozluźnić tatę, który miał taki stres, że nic nie mógł przełknąć. Ja byłam wyluzowana, Tż też. Około 12.30 siadłam na makijaż. Trochę to trwało i w efekcie razem z rzęsami chyba zeszłam o 13.50. Potem siadła moja siostra do lekkiego podrasowania, a na końcu mój Tż na pudrowanie. No i zrobiła się 14.30. Usiedliśmy na chwilę, ale zaraz tata z siostrą poszli się ubierać, bo jechali jeszcze po chłopaka siostry. Oni pojechali, a ubierać się poszła moja mama. Potem o 15.20 poszłam i ja. W międzyczasie przyjechał fotograf i zaczął robić zdjęcia. Przy zakładaniu sukni siostra jakimś cudem ubrudziła mi guzik czerwonym lakierem. Obie z mamą spanikowały. Odpruły guzik, bo chciały przyszyć zapasowy, a tu się okazuje, że 3 guziki są na jednej nitce!- odpadły!. Trzy głębokie wdechy i przyszywamy- udało się! W międzyczasie przyjechali rodzice Tż. Zeszliśmy na dół i odbyło się błogosławieństwo. Kilka rodzinnych zdjęć i schodzimy na dół. Wyszliśmy, a tam dzieci sąsiadów rzucały płatkami róż i ryżem. Tż przydepnął mi suknię, tiul rozerwany. Na szczęście na dole, nie widać. Śmiejemy się z tego. Pojechaliśmy do Kościoła. Byliśmy chwilę za wcześnie, więc w sumie witaliśmy się z gośćmi i żartowaliśmy. W końcu wszyscy poszli do środka, a ja zostałam z tatą. Teraz to ja się zaczęłam stresować, a on na luzie. Nareszcie słyszymy dźwięki pieśni i wchodzimy. Tata przekazuje mnie Tż i dalej toczy się msza. Na przysiędze byłam tak zdenerwowana, że cała ręka mi się trzęsła, ale goście mówili, że nie było widać, że wyglądaliśmy na spokojnych i szczęśliwych- cały czas się śmialiśmy. Po przysiędze, ksiądz kazał nam się pocałować i razem ze świadkami poszliśmy sadzić drzewko na znak trwałości związku. Wtedy już emocje zeszły i byliśmy już wyluzowani. Wróciliśmy i msza biegła dalej spokojnie . Po mszy wyszliśmy z kościoła. Znajomi rzucali płatkami róż, a potem były życzenia od osób powiadomionych. Idąc do samochodu motocykliści spalili dla nas gumę, a potem ruszyliśmy na salę.

Resztę napiszę po pracy

[Wanilka5]

Arya fajny opis; ) a to drzewko sądzi się w czasięgu mszy? Przy kościele?

[paula1456]

Arya, fajny opis, najważniejsze, że byliście szczęśliwi tego najważniejszego w Waszym życiu dniu. Czekam na resztę relacji

A ja wczoraj wróciłam z Krakowa, szkoda, że tak szybko minęło, teraz powrót do rzeczywistości i szukania pracy :/

[Arya90]

Wanilka tak, w trakcie mszy

Resztę w wolnej chwili

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Cz. 2

Tak więc zajechaliśmy na salę. Rozdaliśmy motocyklistom piwo i była fota z nimi, a potem poszliśmy do ogrodu pod namiot. Tam przywitała nas obsługa chlebem i solą. Były życzenia gości, a potem szampan, tłuczenie kieliszków i sprzątanie. Byłam już tak głodna i mąż też, że myśleliśmy tylko o jedzeniu
Po obiedzie pierwszy taniec. Dj zaprosił wszystkich do kółka, a my bujaliśmy się w rytm piosenki. Potem wszyscy zaczęli się bawić. Bok namiotu był otawarty- pogoda dopisała. No i tak ta zabawa trwała, tańczyliśmy jak szaleni, rozmawialiśmy z gośćmi i nawet nie zauważyliśmy jak przyszedł czas na podziękowanie rodzicom. Mówiliśmy sami i jak ja mówiła to przestał mi działać mikrofon ale spoko, wydarłam się i było mnie słychać Rodzice strasznie wzruszeni, nie spodziewali się, tata miał łzy w oczach. Zatańczyliśmy z nimi i zabawa potoczyła się dalej.
Następny był tort. Wjechał o 23. Nie mogliśmy go pokroić, bo za mały kawałek kroiliśmy i zaczęliśmy się śmiać w głos, a goście z nami Dj też komentował i w końcu wyciągnęliśmy mini kawałek i stoimy jak głupki. No to manger sali nam pokazuje, żebyśmy zjedli- załapaliśmy i mogliśmy już odetchnąć i iść jeść.
Później były konkursy- goście się spisali- brali udział wszyscy. A o północy pokaz fajerwerków z oprawą muzyczną.
Na dworze rozpalili ognisko, żeby było nam cieplej. Dalej zabawa biegła nieprzerwanie do 7 rano, czyli bite 12 godzin.

Obtarły mnie buty, suknia jest podarta. Fryzura i makijaż dały radę. Drinkbar cieszył się wielkim powodzeniem wśród gości.
Goście mówili, że to najlepsze wesele na jakim byli, że jest super i świetnie się bawią.
Przyszli wszyscy, którzy się zadeklarowali, czyli 52 osoby.

[samantagrey]

Wesele musiało być piękne 😊 Podoba mi się pomyśl z drinkbarem. A w ogóle kameralne wesele to jest to!

[paula1456]

Arya - super, że wszystko się udało (oprócz tych małych 'wypadków') Mieliście naprawdę cudowny ślub

[Flower23]

Arya świetnie, że wszystko poszło dobrze, wy zadowoleni i goście A zabawa, tańce też były pod namiotem?

[madeofdream]

Arya - wiedziałam, że uda Wam się wesele, a te małe potknięcia (guziki przy sukience i nadepnięcie na sukienkę przez Tż) to tylko na szczęście

[Arya90]

Flower właśnie wesele było pod namiotem. Ślub był w kościele.

Zdjęciami podzielę się w klubie jak będę miała- około 2 msc, bo te na fb są już mocno obciachowe, robione nad ranem, jak już wszystko z nas spływało

[samantagrey]

Czekamy z niecierpliwością 😊

[Wanilka5]

Napisane przez Arya90

Wanilka tak, w trakcie mszy

Resztę w wolnej chwili [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------
Goście mówili, że to najlepsze wesele na jakim byli, że jest super i świetnie się bawią.
Przyszli wszyscy, którzy się zadeklarowali, czyli 52 osoby.

Nigdy nie słyszałam o takiej tradycji uważam za bardzo fajna i taka na całe życie to drzewko będzie

Napisane przez Arya90

Flower właśnie wesele było pod namiotem. Ślub był w kościele.

Zdjęciami podzielę się w klubie jak będę miała- około 2 msc, bo te na fb są już mocno obciachowe, robione nad ranem, jak już wszystko z nas spływało

Widziałam nie są złe te foty; )

[Flower23]

Napisane przez Arya90

Flower właśnie wesele było pod namiotem. Ślub był w kościele.

Zdjęciami podzielę się w klubie jak będę miała- około 2 msc, bo te na fb są już mocno obciachowe, robione nad ranem, jak już wszystko z nas spływało

Kurczę, ja myślałam, że część zabawy będzie pod chmurką

[Arya90]

Napisane przez Flower23

Kurczę, ja myślałam, że część zabawy będzie pod chmurką

na to było za zimno. Miał być namiot otwarty w całości ale 22 stopnie w dzień, a potem już z 18/17 to trochę zimno, bo były także babcie, które mało tańczyły, więc by mocno zmarzły.

[paula1456]

Hej
A mnie deszcz obudził, tak mocno zacinał w okna, że zerwałam się z łóżka jakby nie wiadomo co się działo

W ogóle miałam zapłacić za dyplom i rzecz jasna się pomyliłam i nie na to konto przelałam kasę :/ Napisałam do nich mejla, ale odpowiedzą dopiero we wrześniu, bo teraz dziekanat jest zamknięty

EDIT: Na szczęście w księgowości pracują i przenieśli moją opłatę na właściwe konto

[Wanilka5]

Napisane przez paula1456

Hej
A mnie deszcz obudził, tak mocno zacinał w okna, że zerwałam się z łóżka jakby nie wiadomo co się działo

W ogóle miałam zapłacić za dyplom i rzecz jasna się pomyliłam i nie na to konto przelałam kasę :/ Napisałam do nich mejla, ale odpowiedzą dopiero we wrześniu, bo teraz dziekanat jest zamknięty

EDIT: Na szczęście w księgowości pracują i przenieśli moją opłatę na właściwe konto

Dobrze ze przenieśli opalte
A u mnie od rana na plus 30 stopni a teraz widzę chmury idą takie burzowe

[paula1456]

Napisane przez Wanilka5

Dobrze ze przenieśli opalte
A u mnie od rana na plus 30 stopni a teraz widzę chmury idą takie burzowe

Nie wiem co gorsze - deszcz i burza czy upały po 30 stopni xD

U mnie cały dzień pochmurny, zaczęłam przeglądać oferty fotografów ślubnych, kurczę niektóre z ich zdjęć to istne cuda

[Arya90]

U mnie wczoraj ładnie, a dziś pada

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie ładnie, bo mamy sesję plenerową.

Paula, a przypomnij mi, macie ustaloną konkretną datę?

[madeofdream]

Kochane, a które z Was tutaj studiują zaocznie? Mam parę pytań

[paula1456]

Napisane przez Arya90

U mnie wczoraj ładnie, a dziś pada

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie ładnie, bo mamy sesję plenerową.

Paula, a przypomnij mi, macie ustaloną konkretną datę?

Arya - ja to na razie tak z czystej ciekawości przeglądałam te oferty, jeszcze nawet daty nie mamy Na razie poszukuję pracy, potem będziemy myśleć o wspólnym zamieszkaniu i ślubie

[Wanilka5]

Napisane przez Arya90

U mnie wczoraj ładnie, a dziś pada

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie ładnie, bo mamy sesję plenerową.

Paula, a przypomnij mi, macie ustaloną konkretną datę?

macie już miejsce sesji?

Sent from my GT-S7580 using Wizaz Forum mobile app