Panny Młode 2008 cz.II

[czekoladka79]

Napisane przez mika85

jak na razie schudłam 3 kg, może juz 4kg dokładnie nie wiem, waże sie tylko u dietetyczki na tej samej wadze. w środe idę po kolejne wytyczne na 2 tygodnie to napisze ile schudlam. zostało mi jeszcze jakies 5 kg. ale najbardziej ciesze sie ze otoczenie zauwaza roznice i wszyscy chwala, ze ładnie wygladam..... ehhhh ponosi na duchu taka uwaga Najgorsze jest to, ze zeszczuplały mi palce i musiałam przełożyc pierścionek zareczynowy na srodkowy palec lewej reki bo tylko tam pasuje, a nie chce go teraz rozciągac bo po slubie i tak wylądowałby na tym samym palcu.... Ja też dzisiaj jestem na maksa zmęczona do 17:30 ślęczałam w szkole a za oknem takie piękne słonko.
Za tydzień idziemy wybrac obrączki i zaproszenia i materiały do dekoracji sali, juz sie nie moge doczekac poniedzialku a i jeszcze chce mame wyciagnac poogladac suknie i pomierzyc. Pozdrowionka

mika85 ja też na diecie i też ładnie chudnę, tyle że ja mam internetowego dietetyka i co tydzień mam ważenie i dostaję wytyczne na kolejny tydzień. Chudnę w zdrowym tempie czyli max 1 kg tygodniowo i też się cieszę jak głupia, bo już otoczenie zauważyło te 5 kg, mam nadzieję że do września jeszcze minimum 10 mi spadnie - teraz zaczyna się robić ciepło więc oprócz aqua areobicu, pływania i rowerku stacjonarnego będę mogła zacząć biegać.

[tiffi1]

Napisane przez czekoladka79

My też tak zrobiliśmy i mamy jeden - muszę się wziąć za robienie tych wszystkich zaproszeń, a wierszyk wyszedł taki :

Z radością zamiast tradycyjnych kwiatów od naszych gości
przyjmiemy kupony LOTTO, książki i słodkości.
Więc się Nasi mili stawcie o prezenty się nie martwcie,
by nie stawiać ich na stercie niechaj zmieszczą się w kopercie

Tak ogólnie to ja czasem sobie coś szyję i mam jakieś pojęcie

materiałach, krojach itd.

I właśnie w Karinie najbardziej spodoabły mi się kroje, dopasowanie do sylwetki i misterne wykonanie

Jeśli to dokąłdne brzmienie to moim zdaniem powinanś poprawić wierszyk, tam brakuje slowa "wiec nasi mili stawcie" chyba brakuje "sie".
jesli chdozi o wierszyki to te zamaist kwiatów moim zdaniem są ok,a el te o pieniadzach srednio,a le to kwestia indywidualna.
Oczywiście, ze wolę pieniądze niz prezenty,a le nie napisałabym takiego wierszyka.

[czekoladka79]

faktycznie to sprawa indywidualna, ja zawsze łamałam wszelkie konwenanse i nie mam problemu z napisaniem tego wierszyka
Wolę to napisać, niż potem martwić się (tak jak mój brat) co mam zrobić z 3 robotami kuchennymi czy też z 2 czajnikami lub kompeltem najtańszych garnków które po jednorazowym użyciu powyginały się we wszystkie strony. Zwłaszcza, że już 2 lata mieszkamy razem z TŻ-em i wszystkie sprzęty posiadamy.
A co ludzie powiedzą - i tak będą mówili bo ilu ludzi tyle opinii i zawsze ktoś coś będzie mówił raz dobrze, raz źle takie życie

[gosia1007]

Napisane przez czekoladka79

faktycznie to sprawa indywidualna, ja zawsze łamałam wszelkie konwenanse i nie mam problemu z napisaniem tego wierszyka
Wolę to napisać, niż potem martwić się (tak jak mój brat) co mam zrobić z 3 robotami kuchennymi czy też z 2 czajnikami lub kompeltem najtańszych garnków które po jednorazowym użyciu powyginały się we wszystkie strony. Zwłaszcza, że już 2 lata mieszkamy razem z TŻ-em i wszystkie sprzęty posiadamy.
A co ludzie powiedzą - i tak będą mówili bo ilu ludzi tyle opinii i zawsze ktoś coś będzie mówił raz dobrze, raz źle takie życie

Dokładnie. Miałam opory przed napisaniem wierszyka o pieniądzach, tak sobie myslałam, że może będzie obraźliwy, ale co tam, dość już robienie czegoś "pod ludzi". Niedługo po ślubie odbieramy mieszkanie, więc pieniążki będą dla nas idealnym rozwiązaniem a wszystkie sprzęty sama sobie kupię.

[malin30]

Dziewczyny, czasy się zmieniają i ludzie przyzwyczajają się, że młodzi starują z jakimś tam wyposażeniem domowym i że wygodniej jest dać pieniądze niż zastanawiać się nad prezentem. To lista prezentów jest przy wierszykach o pieniądzach jeszcze zupełną nowinką. U nas nikt się nie obruszył z powodu karteczki z prośbą o pieniądze.

[*kaalinaa*]

Witam Wszystkie Panny Młode w II cz. wątku .

Troszkę się nie odzywałam bo miałam biegany weekend, niestety prawie nie związany ze ślubem. Dziękuję wszystkim dziewczynom za namiary na sklepy internetowe z bielizną. Bardzo się przydadzą

Napisane przez toverek83

troszke dziwnie sie czuje wklejajac swoje zdjecia w sukni slubnej ogladnawszy wczesniej Wasze-ktore sa nieziemsko piekne ale ja wlasnie w tej poczulam sie wyjatkowo i mam nadzieje ze Wam tez sie spodoba i poprzecie moj wybor......udalo mi sie w koncy z tym kablem
wiec tak nie bede miala tego trenu z tylu i welon dlugi i jak dobrze wybralam.......

i jeszcze jedno nie bylam wyprostowana kiedy robiono mi zdjecie wiec mohe wygladac jak los ale na co dzien sie prostuje

Sukienka bardzo dostojna właśnie przez to, że skromna bardzo ładnie w niej wyglądasz. Ja też bym się nie zdecydowała na tren dlatego, ze nie lubię jak coś mi się z tyłu ciągnie i wtedy się taki kaczy kuper robi (przynajmniej mi )

Napisane przez czekoladka79

Ciąg dalszy przymiarek. Dzisiaj byłam w salonie Karina w Blue City - serdecznie polecam salon, obsługa po prostu przemiła i urocza - przymierzyłam chyba z 15 sukni (miałam już dość) i jak się okazałao to wcale w tych skormnych nie wyglądam najkorzystniej.

Plusem wszystkich sukni z Kariny jest to, że mają wiązane gorsety (nawet jeśli w ostatnim tygodniu schudniemy to można go mocniej ścisnąć i będzie ok i nie ma ryzyka, że np. podczas szaleństw pęknie nam suwak w gorsecie) poza tym w niektórych modelach gorsety mają wszyte na całej długości sztywne fiszbiny.

Wklejam dwie suknie, w których mój biuścior wygladał bardzo apetycznie i trzymał się na miejscu bez biustonosza nawet jak podskakiwałam byłam w szoku bo podstawowym kryterium w wyborze sukni były dla mnie ramiączka, a jak się okazuje mogę mieć suknię bez nich.

Wiem, że suknie sa dość duże i strojne ale najlepiej w nich wyglądałam z moimi wielgachnymi piersiami i loczkami. Wyglądałam w nich znacznie lepiej niż w tych mierzonych wczoraj. Poza tym to też jest właśnie kwestia odpowiednio skrojonego gorsetu, tu jak się przyjrzałam to niektóre gorsety były zszyte z 10 kawałków bardzo misternie wprofilowanych.
Czasem nasze marzenia mijają się z rzeczywistością.

Mnie podoba się bardziej sukienka nr 2

Napisane przez dorotka08

A co do wieczoru panienskiego to same organizujecie czy ktos wam organizuje? I jak same to jakie macie plany na ten wieczor?

ech mam tyle na głowie a przed ślubem będzie pewnie jeszcze więcej, więc byłoby fajnie gdyby ktoś mi wieczór zorganizował... wśród moich znajomych to zawsze starsza coś wymyslała. Tylko, że ja jeszcze nie mam starszej

[Agata R]

Napisane przez tiffi1

Przepraszam, ale mam wrażenie, ze to jakaś prowokacja. Piszesz, o sukience, mieszkaniu, a u Twojego TŻ podejrzewają raka????
bez komenatrza

Prowakacja??!! Co masz namysli bo nie bardzo rozumiem?? Nie znasz calej histori jaka jest z moim TZ... on choruje od dziecinstwa i jesltem z nim 5 lat i troche sie po szpitalach wyjezdzilam wiec niejako do tego przywyklam... pewnie uwazasz ze lekcewaze sprawe bo w takiej sytuacji mysle o slubie?? A co mam sie zalamac i siedziec w domu i plakac?? Slub akurat oboje nas trzyma w pozytywnym nastawieniu... Wiec nie oceniaj po jednym zdaniu...

[kina2807]

Napisane przez Madlen__18

Zrobiłam paznokcie, przedłużałam na formie.
Nie jest to klasyczny french.
Końcówki mają złotawe drobinki, na każdym palcu po dwa male serduszka a na serdecznym wzorek z cyrkonii.
Może niekonwencjonalnie,ale co tam.
Pokazę jak zlokalizuję aparat

Madlen pokaz pazurki, ja na razie szukam jakis inspiracji odnosnie swoich pazurow, niby mam dlugie, ale i tak pewnie na slub zrobie tipsy zelowe, bo boje sie, ze moje sie polamia, a nie chce mi sie o nie jakos szczegolnie dbac i uwazac na wszystko, co robie

[katia0117]

Napisane przez Madlen__18

Wiecie: To nieprawdopodobne. Czekałam n to 9 miesięcy, wydawało się, że tyle czasu, nawet dziecko bym zdążyła urodzić... a tu się okazuje, że to JUZ!
Strasznie dziwne uczucie.
I, że potem będzie normalniej, bez bieganiny, szykowania się, wielki głęboki oddech, w nowym mieszkaniu z mężem u boku.
Niesamowite.

Do mnie chyba powoli zaczyna docierać,co niedługo się wydarzy bo od paru dni chodzę stłamszona i coś mnie świerzbi w zołądku...niy jeszcze tyle czasu,ale jak piszesz dopiero było 9 miesięcy a tu 6 dni zostało...zastanawiam się jak to będzie

Napisane przez Madlen__18

Zrobiłam paznokcie, przedłużałam na formie.
Nie jest to klasyczny french.
Końcówki mają złotawe drobinki, na każdym palcu po dwa male serduszka a na serdecznym wzorek z cyrkonii.
Może niekonwencjonalnie,ale co tam.
Pokazę jak zlokalizuję aparat

TO niech lokalizuje szybko ten aparat w wkleja zdjęcia!!

Napisane przez czekoladka79

Z radością zamiast tradycyjnych kwiatów od naszych gości
przyjmiemy kupony LOTTO, książki i słodkości.
Więc się Nasi mili stawcie o prezenty się nie martwcie,
by nie stawiać ich na stercie niechaj zmieszczą się w kopercie

Kurcze fajny ten wierszyk...sama pokusiłabym sie o takiKupony Lotto chcę na pewno,ewentualnie słodycze,troche dla nas ,troche dla dzieci.A z tymi kopertami to kurcze też bym chciałą pieniądze za miast potrójnych zestawów mikrofali etc. Tylko boję się reakcji gości,gdybym coś takiego napisała na zaproszeniu,ale jeszcze to rozwazę

[katey]

My po prostu będziemy wspominali że się budujemy więc wiadomo wtedy kasa się przydaje, zresztą jak na arzie to sporo osób się pytało co byśmy woleli czy prezent czy kasę, a jeszcze nawet nie zaczęliśmy rozdawania zaproszeń to było na razie tylko wspominanie o weselu
jeśli chodzi o maskotki słodycze, przybory szkolne itp, to napisaliśmy że wolimy to od kwiatów, ale nie było żadnego wierszyka tylko po prostu prośba. A wszystkie te rzeczy przekażemy biednym dzieciom

[dzasta110]

u mnie jest podobnie tak jak u niektórych z Was, czyli mieszkmy razem i mamy sprzęty typu krajlanica, mikser, maszynka, odkurzacz, żelazko itp, itd. i większa ilość kompletów nie jest nam potrzebna wierszyk o kasę będzie na pewno, tym bardziej że już się pytają co chcemy dostać, tylko chrzestny TŻ wymyślil sobie prezent i weź tu człowieku bądź mądry i wymyśl prezent dokładnie za kwotę jaką podali
też chcaiałabym kupony lotka, ale nie wiemy jak zareagują na to ludzie, ja zazwyczaj mam gdzieś co sobie ludzie myślą i jak najszybciej muszę tego nauczyć TŻ, bo to on marudzi moja siostra dostawała pluszaki, też fajnie, ale chciałabym coś innego

[tiffi1]

Napisane przez czekoladka79

faktycznie to sprawa indywidualna, ja zawsze łamałam wszelkie konwenanse i nie mam problemu z napisaniem tego wierszyka
Wolę to napisać, niż potem martwić się (tak jak mój brat) co mam zrobić z 3 robotami kuchennymi czy też z 2 czajnikami lub kompeltem najtańszych garnków które po jednorazowym użyciu powyginały się we wszystkie strony. Zwłaszcza, że już 2 lata mieszkamy razem z TŻ-em i wszystkie sprzęty posiadamy.
A co ludzie powiedzą - i tak będą mówili bo ilu ludzi tyle opinii i zawsze ktoś coś będzie mówił raz dobrze, raz źle takie życie

Po pierwsze chodziło mi o to, ze jest ten wierszyk niegramatycznie napisany. Po drugie wiem, ze to kwetai gustów. ja porpostu wiem, ze na naszym weslu będa gości, których moze nie stać na dawanie pieniędzy. oczywiscie ja wolalbym dostać 200zł anizeli coś do domu (mamy juz urządzone mieszkanie), ale jak ktoś pyta co wolimy to mówię, ze nie mamy listy prezentów, ze dom mamy urządzony, wtedy wszyscy mówią, acha czyli pieniądze.
Sama byłam na weslu 6lat temu gdzie napsiali młodzi taki wierszyk i wiem, że wielu gosci nie było zadowolonych, tym bardziej, ze młodzi próbowali bardzo oszczędzic na tym weselu.
Sami wiecie jakich macie gości, i czy kogoś to obrazi czy nie.
ja też jestem zwolenniczką tego zeby nie robić cos pod ludzi tylko tak jak sami uważamy, więc skoro u was taki wierzyk będzie ok, to jak najbardziej.

[*kaalinaa*]

Napisane przez czekoladka79

mika85 ja też na diecie i też ładnie chudnę, tyle że ja mam internetowego dietetyka i co tydzień mam ważenie i dostaję wytyczne na kolejny tydzień. Chudnę w zdrowym tempie czyli max 1 kg tygodniowo i też się cieszę jak głupia, bo już otoczenie zauważyło te 5 kg, mam nadzieję że do września jeszcze minimum 10 mi spadnie - teraz zaczyna się robić ciepło więc oprócz aqua areobicu, pływania i rowerku stacjonarnego będę mogła zacząć biegać.

hmm zdradź co to za internetowy dietetyk?? Sama chciałabym zrzucić 8 kg ale opornie mi idzie (zwłaszcza jak teraz weszłam na wagę po Świętach - załamałam się)

[tiffi1]

Napisane przez Agata R

Prowakacja??!! Co masz namysli bo nie bardzo rozumiem?? Nie znasz calej histori jaka jest z moim TZ... on choruje od dziecinstwa i jesltem z nim 5 lat i troche sie po szpitalach wyjezdzilam wiec niejako do tego przywyklam... pewnie uwazasz ze lekcewaze sprawe bo w takiej sytuacji mysle o slubie?? A co mam sie zalamac i siedziec w domu i plakac?? Slub akurat oboje nas trzyma w pozytywnym nastawieniu... Wiec nie oceniaj po jednym zdaniu...

No nie znam historii. Nie oceniałam, po prostu jak juz sama napsiałaś wspomniałaś o ty, fakcie w jednym zdanie, to jak mam nie odwołąć sie do tego co w jednym zdaniu??
ja doskonale rozumiem, co to znaczy choroba, ciężka chorob i smierc w walce z rakiem i wiem jak ważne jest normalne życie, póki tylko można.
Nie uważam, ze lekceważysz sprawę (wnioskowałam po jednym zdaniu, które napsiałaś), po prostu wiem jak to ciężko. współczuję wam i mam nadzieję,że przeżyjecie to co najgorsze.

[Agata R]

Napisane przez tiffi1

No nie znam historii. Nie oceniałam, po prostu jak juz sama napsiałaś wspomniałaś o ty, fakcie w jednym zdanie, to jak mam nie odwołąć sie do tego co w jednym zdaniu??
ja doskonale rozumiem, co to znaczy choroba, ciężka chorob i smierc w walce z rakiem i wiem jak ważne jest normalne życie, póki tylko można.
Nie uważam, ze lekceważysz sprawę (wnioskowałam po jednym zdaniu, które napsiałaś), po prostu wiem jak to ciężko. współczuję wam i mam nadzieję,że przeżyjecie to co najgorsze.

szczerze Ci powiem ze mam nadzieje ze to nie rak... narazie ma badania... w tym tygodniu wyniki co towogole jest... ja jestem dobrej mysli. Masz racje takw jednym zdaniu napisalam ale przeciezto w koncu to watek o pannach mlodych

[ava80]

Napisane przez Agata R

szczerze Ci powiem ze mam nadzieje ze to nie rak... narazie ma badania... w tym tygodniu wyniki co towogole jest... ja jestem dobrej mysli. Masz racje takw jednym zdaniu napisalam ale przeciezto w koncu to watek o pannach mlodych

edmar70??
bo avatar ten sam..

[m.a.r.t.a]

AgataR mam nadzieje, że będzie wszystko w porządku.

A mnie od kilku tygodni wybijają się ósemki, dzisiaj tragedia tak mnie bolą zęby, nie mogę się nawet uśmiechnąć, bo te kiełki wbijają mi się w polik.Auła.

Pozdrawiam Was wszystkie

[Mbu83]

Hmmm, trochę zazdroszcze Madlen ja też już chce....
A ja dziś miałam w końcu pierwszą i ostatnia przymiarke mojej wymarzonej. Troche krótko mogłąm się nią nacieszyć ale i tak jestem przeszczęśliwa. Wprawdzie uśwadomiłam sobie że troche nie bardzo w niej wyjdzie nasz układ taneczny bo gorset jest straaaasznie sztywny, ale jakoś sie ponaginam i ja i suknia i i tak bedzie dobrze.

[Agata R]

Napisane przez ava80

edmar70??
bo avatar ten sam..

nieee.... zonk


osemki sa przekichane... zaraz jak wyjda to nadaja sie odrazu do wyrwania bo popsute... i po co to komu

[Mbu83]

Napisane przez Agata R

nieee.... zonk


osemki sa przekichane... zaraz jak wyjda to nadaja sie odrazu do wyrwania bo popsute... i po co to komu

Nio przekichane. Ja już miałam usuwane - zabieg na sali operacyjnej pod narkozą, a później tydzień z opuchlizną - porażka. Ale lepsze to niż wyrywane po kolei

[m.a.r.t.a]

Dziewczyny nie straszcie mnie, mam nadzieje, że jak się wyklują to chociaż do sierpnia nie będą sprawiały problemu.

[Agata R]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny nie straszcie mnie, mam nadzieje, że jak się wyklują to chociaż do sierpnia nie będą sprawiały problemu.

oby sie wykluly... jak juz wyjda to nie ma problemu gozej jest jak trzeba wyrwac jak nie wyszly...Bedzie dobrze

[Madlen__18]

A ja jak na razie w ogóle 8mek nie mam, nie boli mnie nic, etc etc, a mam 20lat. Może być tak, że nigdy nie wyjdą?

[Mbu83]

Może być ale mi wszystkie 4 naraz wyszły przez rok jak miałam 23 i zaraz musiałam usuwać więc nie ciesz sie za szybko
A ja się pochwalę:
Moje cudo i obrączki

[Madlen__18]

Bardzo ładna suknia))))

[Agata R]

ja mam 21 i tez zadnej osemki... a podobno swiadcza o madrosci hehehe

Zgadzam sie z przedmowczynia suknia sliczna

[Gabi2]

my podpisujemy jutro umowe z kamerzystą, wreszcie znaleźliśmy kogoś niedrogiego a profesjonalnego

co do odchudzania to ja mogę schudnąć tak maksymalnie ze 3-4 kilko, sukienke mam na zamek z boku a nie wiązaną...
poza tym te kilka kilo to ja wiecznie chce schudnąć i jak ze dwa mi sie uda to będę już wniebowzięta

w czwartek ide na peeling cypryjski, to będzie mój drugi zabieg i ostatni przed ślubem bo później chce wyjś,c na słonko, a po takim zabiegu niestety trzeba go unikać
pewnie jeszcze przed wrzesniem ze trzy razy będę na oczyszczaniu, a na koniec może jakaś maseczka upiększająco relaksacyjna

[biedronka19876]

Witam, ja tez mam 21 lat i jak narazie nie wychodza mi 8-mki.

Niepamiętam czy wklejałam zdjecie naszych obrączek, więc wklejam

[asiuk]

Napisane przez m.a.r.t.a

A mnie od kilku tygodni wybijają się ósemki, dzisiaj tragedia tak mnie bolą zęby, nie mogę się nawet uśmiechnąć, bo te kiełki wbijają mi się w polik.Auła.

Pozdrawiam Was wszystkie

Hehe, mi się ósemki wybijają "na raty" od trzech lat chyba Widać je po części, chyba rosną normalnie, bo dentysta nic mi nie mówił.

Napisane przez Mbu83

A ja się pochwalę:
Moje cudo i obrączki

Pięknie wyglądasz w tej sukni Obrączki też ładne, choć ja wybiorę raczej płaskie i bez żadnych kamieni ani grawerów

[Aliszcze]

śliczne obrączki dziewczyny z naszymi obrączkami jest ten problem,że mój TŻ ma szczupłe palce i jego obrączka jest tylko trochę większa od mojej więc mam nadzieję, że w kościele, jak będziemy zakładać obrączki to nie pomylą się nam, która jest czyja

dziś ostatni raz byłam przymierzać suknię, pojutrze odbieram, no a w piątek będę już ślubować oj,stresuję się, do tego dochodzi nowa praca, którą zaczynam....jutro

A co do wieczoru panieńskiego, to urządzała go moja świadkowa i było super