w poszukiwaniu inspiracji & motywacji do zmian :)

[Celestyn3k]

To są zwykłe ćwiczenia tamilee webb, ale żeby nie marnować czasu i się nie nudzić, będę sobie powtarzać słowka na angielski

[Mitsukki]

Znaczy, no domyślam się, że nie jest to zestaw opracowany pod uczenie się słówek Tylko, że ja nie umiem jednocześnie ćwiczyć i czegoś czytać, bo się ruszam, to jak to niby zrobić?

[Celestyn3k]

Napisane przez Mitsukki

Znaczy, no domyślam się, że nie jest to zestaw opracowany pod uczenie się słówek Tylko, że ja nie umiem jednocześnie ćwiczyć i czegoś czytać, bo się ruszam, to jak to niby zrobić?

Mam na fiszkach słówka, czytam kolejno po jedynym, zapamiętuję, powtarzając w myślach i jazda do przodu.

Mam kryzys. Strasznie nie chce mi się uczyć

[Vivee]

Melduje, że póki co nawet udaje mi się wytrwać w postanowieniach. Wczoraj miałam przymusowy dzień bez komputera i :
* powiesiłam ładne firanki
* posprzątałam w całym mieszkaniu
* ponad 2 godziny sobie z radością ćwiczyłam
*zrobiłam gigant pranie
* poprasowałam sporo rzeczy
*zrobiłam porządek w kosmetykach
* ogarnęłam także siedlisko chaosu- czyli moje torebki


Za to dzisiaj planuje jeszcze:
*pouczyć się trochę z fiszek
*napisać post na lang8
* zrobić trening z Ewą
* poczytać Cosmopolis.


Na dodatek dzisiaj prawie zemdlałam w autobusie i teraz mi nieco słabo... Nie wiem co to ma być, badania miałam ostatnio i wszystko w porządku, odżywiam się zdrowo. Na duchotę w autobusie zawsze reagowałam bardziej niż znane mi osoby, acz dzisiaj przebiłam samą siebie. I się strachu najadłam przy okazji.

[lazurrowaa]

Napisane przez Honey7

Sezon na porządki w szafach ?

haha, możliwe.

Napisane przez Honey7

A jak tam idzie wasze motywowanie ?
A słyszałam, że niektóre stosują zwykłe kremy do ciała na włosy ? Robiłyście tak ?

kiepsko. mam plany a nic z nimi nie robię. . obym się dziś pouczyła chociaż, bo isę jutro nie wyrobię.

Napisane przez Vivee

Posprzątałam w mieszkaniu, ruszyłam się w końcu do apteki i zakupiłam miesięcznik ,,Happy", który jest całkiem niezły

a o czym ten magazyn? taki o wszystkim ?
]

Napisane przez Kindly_Unspoken

To powodzenia w tych praktykach ja zrobiłam porządek w szafie mej i ubolewam nad tym, że do wyrzucenia mam połowę moich rzeczy praktycznie.. i już nie mam w czym chodziiiiić, wybrałam się na jakieś małe zakupy ale wróciłam z niczym i w ogóle.. jestem niepocieszona niezmiernie

też tak mam, wybieram się na miasto coś kupić a wracam z niczym
]

Napisane przez Vivee

Na dodatek dzisiaj prawie zemdlałam w autobusie i teraz mi nieco słabo... Nie wiem co to ma być, badania miałam ostatnio i wszystko w porządku, odżywiam się zdrowo. Na duchotę w autobusie zawsze reagowałam bardziej niż znane mi osoby, acz dzisiaj przebiłam samą siebie. I się strachu najadłam przy okazji.

no właśnie, duchota, mało powietrza i tak wychodzi.

[emelie]

Jadę sobie ostatnio jednym z nowszych autobusów w moim mieście, upał, tłok niesamowity. Teoretycznie powinna być klimatyzacja, w praktyce nie było. Jeszcze ten brak klimy można przeboleć, ale okien nie można było otworzyć, wykręcone klamki Jak już robią coś takiego ze względu na tę klimatyzację, to mogliby ją chociaż WŁĄCZYĆ!

[Honey7]

No co wy, u nas to nawet grzejniki w busach grzeją a zima była to nawet nie włączyli
A ja miałam dziś się pouczyć, a tego nie zrobiłam - standard

[emelie]

Napisane przez Honey7

No co wy, u nas to nawet grzejniki w busach grzeją a zima była to nawet nie włączyli
A ja miałam dziś się pouczyć, a tego nie zrobiłam - standard

Jeżeli chodzi o temperaturę, to moja szkoła jest mistrzem - teraz chłód tak nie przeszkadza, jest wręcz zbawienny, ale zimą? Nauczyciele i dyrektor wysyłali nas do szatni po kurtki, oni zresztą też siedzieli opatuleni. Jakoś w marcu na dworze było cieplej niż w szkole i wtedy to nie było fajne, jak teraz

Witaj w klubie

[poppy seed]

błagam, przyjdźcie i zjedzcie to ciasto, zanim zrobię to sama, bo już przesadziłam dzisiaj

też nauki nie ruszyłam.
generalnie jestem w czarnej dupie, bo w poniedziałek mam pracę klasową z biologii - układ rozrodczy & hormonalny i z polskiego - barok, a nawet nie mam żadnych notatek, jestem debileeem, zabijcie mnie

zdenerwowałam się, bo miałam spotkac się ze znajomymi, ale mnie olali standardowo, ech. zepsułam sobie humor, trochę się zniechęciłam.

wieczorem chyba sobie coś Allena pooglądam, jej.

[Honey7]

u mnie w planach też dzisiaj filmowo, ah na maksa dziś leniwa jestem

[emelie]

Napisane przez poppy seed

błagam, przyjdźcie i zjedzcie to ciasto, zanim zrobię to sama, bo już przesadziłam dzisiaj

też nauki nie ruszyłam.
generalnie jestem w czarnej dupie, bo w poniedziałek mam pracę klasową z biologii - układ rozrodczy & hormonalny i z polskiego - barok, a nawet nie mam żadnych notatek, jestem debileeem, zabijcie mnie

zdenerwowałam się, bo miałam spotkac się ze znajomymi, ale mnie olali standardowo, ech. zepsułam sobie humor, trochę się zniechęciłam.

wieczorem chyba sobie coś Allena pooglądam, jej.

Oj tam, rabarbar to mało kaloryczny owoc, nawet z kruszonką Ci nie zaszkodzi

Co polecasz Allena? Ja się do niego zabieram powoli, na półce czeka "O północy w Paryżu" i poluję na "Annie Hall"

Napisane przez Honey7

u mnie w planach też dzisiaj filmowo, ah na maksa dziś leniwa jestem

Miłego wieczoru filmowego Ja ostatnio tylko seriale, ech.

[Vivee]

Napisane przez lazurrowaa

haha, możliwe.

kiepsko. mam plany a nic z nimi nie robię. . obym się dziś pouczyła chociaż, bo isę jutro nie wyrobię.

a o czym ten magazyn? taki o wszystkim ?
]


też tak mam, wybieram się na miasto coś kupić a wracam z niczym
]


no właśnie, duchota, mało powietrza i tak wychodzi.

Głównie tematy dietetyczne i sport Jak dla mnie całkiem niezły, zobaczymy co będzie dalej.

Napisane przez emelie

Jadę sobie ostatnio jednym z nowszych autobusów w moim mieście, upał, tłok niesamowity. Teoretycznie powinna być klimatyzacja, w praktyce nie było. Jeszcze ten brak klimy można przeboleć, ale okien nie można było otworzyć, wykręcone klamki Jak już robią coś takiego ze względu na tę klimatyzację, to mogliby ją chociaż WŁĄCZYĆ!

Komunikacja miejska to tragedia, teraz mam już uraz absolutny

Napisane przez Honey7

No co wy, u nas to nawet grzejniki w busach grzeją a zima była to nawet nie włączyli
A ja miałam dziś się pouczyć, a tego nie zrobiłam - standard

Grzejniki, matko jedyna!

Napisane przez emelie

Jeżeli chodzi o temperaturę, to moja szkoła jest mistrzem - teraz chłód tak nie przeszkadza, jest wręcz zbawienny, ale zimą? Nauczyciele i dyrektor wysyłali nas do szatni po kurtki, oni zresztą też siedzieli opatuleni. Jakoś w marcu na dworze było cieplej niż w szkole i wtedy to nie było fajne, jak teraz

Witaj w klubie

U mnie w liceum było tak samo. Makabra.

Napisane przez poppy seed

błagam, przyjdźcie i zjedzcie to ciasto, zanim zrobię to sama, bo już przesadziłam dzisiaj

też nauki nie ruszyłam.
generalnie jestem w czarnej dupie, bo w poniedziałek mam pracę klasową z biologii - układ rozrodczy & hormonalny i z polskiego - barok, a nawet nie mam żadnych notatek, jestem debileeem, zabijcie mnie

zdenerwowałam się, bo miałam spotkac się ze znajomymi, ale mnie olali standardowo, ech. zepsułam sobie humor, trochę się zniechęciłam.

wieczorem chyba sobie coś Allena pooglądam, jej.

I co wybrałaś z Allena?
Ja jak zawsze oglądałam moje ukochane starocie, acz dzisiejszy film powalił mnie na kolana i to niekoniecznie w pozytywnym aspekcie. Wojna secesyjna, choroba psychiczna plus masa innych wątków. Za dużo tego wszystkiego. Przynajmniej Elizabeth Taylor była piękna jak zawsze a pan Monty Clift też niczego sobie.

Napisane przez Honey7

u mnie w planach też dzisiaj filmowo, ah na maksa dziś leniwa jestem

Ja też, czuje się jakaś rozbita od samego rana.

[Celestyn3k]

Dziewczyny! Czy może mi któraś wytłumaczyć czasy przyszłe w angielskim? Totalnie zgłupiałam

[poppy seed]

Napisane przez emelie

Oj tam, rabarbar to mało kaloryczny owoc, nawet z kruszonką Ci nie zaszkodzi

Co polecasz Allena? Ja się do niego zabieram powoli, na półce czeka "O północy w Paryżu" i poluję na "Annie Hall"

,,Annie Hall" koniecznie! poza tym ,,Miłośc i śmierc" - chyba mój ulubiony i ,,Manhattan" i ,,Wszyscy mówią: kocham cię" i generalnie podobały mi się wszystkie jego filmy, które widziałam oprócz ,,Vicky Christina Barcelona" (a fe) i ,,Celebrity".

na dzisiaj zaplanowałam ,,Bananowego czubka" i ,,Złote czasy radia" ;>

[Vivee]

Napisane przez poppy seed

,,Annie Hall" koniecznie! poza tym ,,Miłośc i śmierc" - chyba mój ulubiony i ,,Manhattan" i ,,Wszyscy mówią: kocham cię" i generalnie podobały mi się wszystkie jego filmy, które widziałam oprócz ,,Vicky Christina Barcelona" (a fe) i ,,Celebrity".

na dzisiaj zaplanowałam ,,Bananowego czubka" i ,,Złote czasy radia" ;>

,, Bananowy czubek" jest naprawdę niezły

[lazurrowaa]

Napisane przez Honey7

A ja miałam dziś się pouczyć, a tego nie zrobiłam - standard

ja tak samo. a jutro bd zakuwanie


idę sobie zrobić za chwile maseczke i koniec planów na dziś.

[kolorowapanna3]

Wyszłam z łazienki, wykąpana, wybalsamowana, stópki nakremowane, maska na włosach była, teraz siedzę i pachnę zaraz zabieram się za naukę pracy maturalnej na polski, bo to już w poniedziałek, ja mam 4 strony a4, a jeszcze nie zaczęłam się uczyć

[Betii12]

Napisane przez poppy seed

cześc, Betii12!
napiszesz nam trochę o sobie?

o, też bym się chciała serbskiego uczyc, rozważam filologię słowiańską w przyszłosci

Ja bym tak chciała pojechac do srbii <3
W sumie wiele można dowiedzie sie z mojego podpisu, wiec nie bardzo wiem, co napisac ;p Moza dodam, ze jestem w 1 klasie liceum, i matko ja chce wakacje! wiecie, co? oprócz posprzatania domu, praktycznie nic dzisiaj nie robiłam... usprawiedliwiam sie tym, ze mnie nie bylo przez ponad pół dnia w domu, ale i tak mogłam cos zrobic,a tu !
Może jutro mi lepiej pojdzie, chociaz też mnie przez wieksza czesc dnia nie bedzie, a powinnam sie pouczyc, w pon mam spr z ang ;/ ale na szczęście we wtorek jadę do Pragi i do piątku, wiec tylko przeżyc ten poniedzialek trzeba ;p Ależ się rozpisałam

[lovebird]

poppy seed, ja chcę, ja chcę! Masz jeszcze to ciasto? Jak mieszkasz gdzieś niedaleko, to chętnie wpadnę A jak nie, to zarzuć przepisem

Napisane przez Celestyn3k

Dziewczyny! Czy może mi któraś wytłumaczyć czasy przyszłe w angielskim? Totalnie zgłupiałam

Ja tam za dobra z angielskiego nie jestem, może zapytaj na jakimś wątku do angielskiego albo poszukaj w necie czegoś? A czego konkretnie nie rozumiesz?

U mnie ostatnio z działaniem było nie bardzo, ale pracowałam przez 4 dni z rzędu i wracałam totalnie zmęczona, więc jak udało mi się przepisać notatki z wykładu, to byłam szczęśliwa. Więc czuję się usprawiedliwiona. Dziś mam dzień wolnego, więc przepisuję notatki z piątku, ogarniam hiszpański i mam nadzieję, że prawo karne i ew. pracy troszkę przerobię, bo sesja coraz bliżej... I wcześniej się muszę położyć, bo jutro znów praca

[Celestyn3k]

Napisane przez lovebird

Ja tam za dobra z angielskiego nie jestem, może zapytaj na jakimś wątku do angielskiego albo poszukaj w necie czegoś? A czego konkretnie nie rozumiesz?

Już dałam radę. Po prostu w książce było to tak dziwnie napisane, że nie mogłam się połapać. Dopiero zaczynam naukę angielskiego, więc stąd takie problemy

Napisane przez lovebird

U mnie ostatnio z działaniem było nie bardzo, ale pracowałam przez 4 dni z rzędu i wracałam totalnie zmęczona, więc jak udało mi się przepisać notatki z wykładu, to byłam szczęśliwa. Więc czuję się usprawiedliwiona. Dziś mam dzień wolnego, więc przepisuję notatki z piątku, ogarniam hiszpański i mam nadzieję, że prawo karne i ew. pracy troszkę przerobię, bo sesja coraz bliżej... I wcześniej się muszę położyć, bo jutro znów praca

Oj tak, sesja u mnie już się zaczęła, chociaż jeszcze zajęcia trwają. A to coraz bardziej uniemożliwia naukę, bo jednak na uczelni trzeba swoje wysiedzieć, a mi zajmuje to około 12-10h dziennie, więc na naukę mało czasu. Ale damy radę!
Trzymam kciuki!

[Honey7]

trochę motywacji do ćwiczeń

Ja jednej porządnej pompki nie potrafię a co dopiero tak

[Mitsukki]

Ja wczoraj pracowałam na Nocy Muzeów, stałam 8 godzin, ludzie wszystko chcą pomacać, masakra
Kilka razy zapytano mnie czy jestem elementem ekspozycji.
W ogóle były takie tłumy, że nie szło oddychać, nie było powietrza i w pewnym momencie myślałam, że zaraz zemdleję, nigdy w życiu tak nie miałam.

Dzisiaj licencjat, opis monstrancji i wtorkowe koło

[Honey7]

Ja się chciałabym wybrać na Moc Muzeum ale nie miałam z kim, a samemu o tej godzinie to tutaj jest niebezpiecznie

[Vivee]

Napisane przez Honey7

Ja się chciałabym wybrać na Moc Muzeum ale nie miałam z kim, a samemu o tej godzinie to tutaj jest niebezpiecznie

Ja każdego roku sobie obiecuje, że pójdę i ciągle mi coś wypada.
Muszę to dodać do listy, którą muszę zrealizować : koniec i kropka.

Wczoraj już miałam nie ćwiczyć, ale chyba się od tego uzależniłam. Nie ma to jak wymachiwać kończynami o północy

Na dzisiaj planuje:
spacer ( ale później bo póki co gorąc...)
oczywiście trening
i oglądanie z babcią starych filmów

[poppy seed]

Napisane przez Vivee

,, Bananowy czubek" jest naprawdę niezły

o, to skoro polecasz to obejrzę sobie jutro w nagrodę, jeżeli dzisiaj się ładnie nauczę bo wczoraj w końcu wcześniej poszłam spac...

Napisane przez Betii12

Ja bym tak chciała pojechac do srbii <3
W sumie wiele można dowiedzie sie z mojego podpisu, wiec nie bardzo wiem, co napisac ;p Moza dodam, ze jestem w 1 klasie liceum, i matko ja chce wakacje! wiecie, co? oprócz posprzatania domu, praktycznie nic dzisiaj nie robiłam... usprawiedliwiam sie tym, ze mnie nie bylo przez ponad pół dnia w domu, ale i tak mogłam cos zrobic,a tu !
Może jutro mi lepiej pojdzie, chociaz też mnie przez wieksza czesc dnia nie bedzie, a powinnam sie pouczyc, w pon mam spr z ang ;/ ale na szczęście we wtorek jadę do Pragi i do piątku, wiec tylko przeżyc ten poniedzialek trzeba ;p Ależ się rozpisałam

o tak
w tamte wakacje przejeżdżałam przez Serbię i obiecałam sobie, że jeszcze kiedyś tam wrócę generalnie Bałkany chciałabym pozwiedzac: Macedonię, Słowenię, Czarnogórę...

ojej, do Pragi, ale fajnie nigdy nie byłam

Napisane przez lovebird

poppy seed, ja chcę, ja chcę! Masz jeszcze to ciasto? Jak mieszkasz gdzieś niedaleko, to chętnie wpadnę A jak nie, to zarzuć przepisem
Ja tam za dobra z angielskiego nie jestem, może zapytaj na jakimś wątku do angielskiego albo poszukaj w necie czegoś? A czego konkretnie nie rozumiesz?

U mnie ostatnio z działaniem było nie bardzo, ale pracowałam przez 4 dni z rzędu i wracałam totalnie zmęczona, więc jak udało mi się przepisać notatki z wykładu, to byłam szczęśliwa. Więc czuję się usprawiedliwiona. Dziś mam dzień wolnego, więc przepisuję notatki z piątku, ogarniam hiszpański i mam nadzieję, że prawo karne i ew. pracy troszkę przerobię, bo sesja coraz bliżej... I wcześniej się muszę położyć, bo jutro znów praca

na Warmię zapraszam
http://www.beawkuchni.com/2012/04/ko...abarbarem.html

Napisane przez Honey7

Ja się chciałabym wybrać na Moc Muzeum ale nie miałam z kim, a samemu o tej godzinie to tutaj jest niebezpiecznie

też chciałam, ale jakoś mi z głowy wypadło <głupek>

o matko, czas usiąśc do nauki, bo sporo tego, jak już mówiłam nie mam żadnych notatek, nie było mnie na większości lekcji z tych działów, jestem takim nieogarem, że ręce opadają. a w piątek zebranie, zginę

od jutra chyba zaczynam to: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=512132 tylko muszę sobie jakąś listę zrobic z produktami, które uznaję za słodycze itp.

[lovebird]

poppy seed, dzięki może uda mi się upiec, jak namówię koleżanki, żeby mi piekarnik udostępniły
Ja póki co notatki przepisałam i zabieram się za hiszpański

[Honey7]

a ja zaraz kolejną półkę z ubraniami będę ogarniać
Wgl skandal, że nigdzie nie ma zamka błyskawicznego o długości 5 cm, wszędzie są od 6, a to nie moja wina, że biodrówki takie malutkie zamki mają

[Celestyn3k]

Mam jakiś odrzut od nauki. Czuję się zmęczona. A od wtorku dzień w dzień zaliczenie, niekiedy nawet podwójne.

[Honey7]

Napisane przez Celestyn3k

Mam jakiś odrzut od nauki. Czuję się zmęczona. A od wtorku dzień w dzień zaliczenie, niekiedy nawet podwójne.

Mam tak samo jak Ty

[Celestyn3k]

Napisane przez Honey7

Mam tak samo jak Ty

Musimy sobie pomóc! Inaczej będzie klęska