Trening Ewy Chodakowskiej

[morrigan1986]

Napisane przez ksenka

Dziewczyny czy to jest to?

Nie da się wkleić linku, czy Wasze filmy zaczynają się od stawania na palcach ?

Tak

[tekila901]

Napisane przez ksenka

Dziewczyny czy to jest to?

Nie da się wkleić linku, czy Wasze filmy zaczynają się od stawania na palcach ?

tak, filmik zaczyna się od "Zaczynamy dzisiaj od wspięcia na palce"

[ksenka]

Dzięki dziewczyny czyli to jest to takie niby banalne na początku te ćwiczenia, myślałam że będzie cardio na początku tak jak na tym zestawie na jej stronie

[_groooszek_]

Napisane przez tekila901

tak, filmik zaczyna się od "Zaczynamy dzisiaj od wspięcia na palce"

Ja to już prawie na pamięć znam teksty Ewy

[moniska90]

[QUOTE=rade;34239182]Wielkie brawa
Uważam,że różnicę widać,według mnie ładnie wykształcił Ci się brzuszek i fajnie odstaje pupa.Czy nad pośladkami po obu stronach kręgosłupa robią Ci się takie małe dołeczki?Bo ja zauważułam,że u mnie zaczynają się pojawiać-zawsze mi się to u dziewczyn podobało-stuknięta jestem,ale to takie moje małe zboczenie.



Nie zwróciłam uwagi na dołeczki ale obecnie jakieś tam widać ja dzisiaj wychodzę na dwór, wyciągam skakankę i robię trening ze strony ewy i tak co drugi dzień na zmianę z tym z shape

[orisha]

A ja nie wlaczam plytki tylko mam spisane te cwiczenia

Włączam muzyczke i mam w ppt te cwiczenia i tylko sobie zmieniam pilotem Za jakis czas wlacza plytke, zeby sobie przypomniec tempo

Ja nie wiem, jak z tymi zakwasami dam rade Dzisiaj jestem wieczorem umowiona z kumpela, jutro ide na koncert, a w srode na rolki... chyba dopiero w srode dam rade zrobic skalpel

[ksenka]

Jak się na koniec ćwiczeń porozciągacie trochę to zakwasów nie będzie

[blaszok]

ja za jakąś godzinkę uciekam ćwiczyć
a jeśli chodzi o jedzonko, to dzisiaj było tak:
6:00 - kanapka z chleba pełnoziarnistego z plasterkiem żółtego sera i ogórkiem + szklanka wody przed jedzeniem
9:30 - kanapka w szkole z chleba orkiszowego z plasterkiem szynki i sałatą + niecała szklanka wody
12:30 - kanapka w szkole z chleba orkiszowego z plasterkiem szynki i sałatą + niecała szklanka wody
16:00 - szklanka wody 10 minut przed obiadem; 2 krokiety z kapustą i grzybami + kubek barszczu
19:00 - szklanka wody 10 minut przed kolacją; kromka chleba pełnoziarnistego z plastrem sera i kromka z tego samego chleba z tuńczykiem
i mam nadzieję więcej dziś nie jeść

jak zrobię ćwiczonka, zamelduję się tutaj

[tekila901]

Napisane przez blaszok

ja za jakąś godzinkę uciekam ćwiczyć
a jeśli chodzi o jedzonko, to dzisiaj było tak:
6:00 - kanapka z chleba pełnoziarnistego z plasterkiem żółtego sera i ogórkiem + szklanka wody przed jedzeniem
9:30 - kanapka w szkole z chleba orkiszowego z plasterkiem szynki i sałatą + niecała szklanka wody
12:30 - kanapka w szkole z chleba orkiszowego z plasterkiem szynki i sałatą + niecała szklanka wody
16:00 - szklanka wody 10 minut przed obiadem; 2 krokiety z kapustą i grzybami + kubek barszczu
19:00 - szklanka wody 10 minut przed kolacją; kromka chleba pełnoziarnistego z plastrem sera i kromka z tego samego chleba z tuńczykiem
i mam nadzieję więcej dziś nie jeść

jak zrobię ćwiczonka, zamelduję się tutaj

ja ze swojej diety prawie całkowicie usunęłam chleb, bo nie wnosi on żadnych wartości odżywczych, jest zwykłym zapychaczem-rozciągaczem żołądka. od czasu do czasu zjem jakąś kanapkę czy tosta, bo nie chce mi się wydziwiać z gotowaniem lub nie mam czasu, ale wolę zamiast chleba zapchać się warzywami, serkami, jogurtami, sałatkami, rybką, białym mięskiem...

dzisiaj dałam czadu, pot się ze mnie lał strumieniami. trening z płyty, 25 minut ćwiczeń na brzuch. Potem zaczęłam robić drugi trening Ewy, ale wysiadłam na pierwszym kardio nie wiedziałam, że jest aż tak źle z moją kondycją. ba, jest nawet fatalnie. wytrzymałam 3 i pół minuty, a potem zdychałam... po krótkiej przerwie wsiadłam na rowerek stacjonarny i dałam radę jeździć 40 min, ale wiadomo, że to jest mniejszy wysiłek niż bieg (choćby nawet w miejscu). nie sądzę, by była to wina kolejnego treningu, wykonywanego jeden po drugim.

[migdaska]

Dziewczyny czy wy na początku też miałyście takie trudności z wykonywaniem ćwiczeń?
Ja po 10 min nie jestem w stanie ustać na nogach ;/ o 40min moge pomarzyć
Strasznie mnie to zniechęca do dalszych prób.

[Vivee]

Napisane przez migdaska

Dziewczyny czy wy na początku też miałyście takie trudności z wykonywaniem ćwiczeń?
Ja po 10 min nie jestem w stanie ustać na nogach ;/ o 40min moge pomarzyć
Strasznie mnie to zniechęca do dalszych prób.

Aż takich nie, ale nie ma co się zniechęcać- z każdym dniem będzie coraz lepiej.

[chili22]

po tygodniowej przerwie na chorobę wracam do gry
11 trening za mną, od razu lepiej. swoją drogą myślałam, że po tak długiej przerwie będzie ciężej, a poszło ładnie

ps. albo te ćwiczenia serio dają radochę albo to się wkręca ale mam od razu świetny humor

[moniska90]

ja właśnie po treningu ze strony ewy i nogi mi się dosłownie trzęsą. Lubię to no i od dziś dietka ok 1500 kcal żeby trochę przyspieszyć efekty

[Puchatek0807]

Za mną drugi trening.
Mi też się nogi trzęsą strasznie, a pod koniec na tych ćwiczeniach na brzuch padam i mnie szyja boli. Ale też mam dobry humor po nich i nie jestem zmęczona później tylko mam energie

[chili22]

Napisane przez Puchatek0807

Za mną drugi trening.
Mi też się nogi trzęsą strasznie, a pod koniec na tych ćwiczeniach na brzuch padam i mnie szyja boli. Ale też mam dobry humor po nich i nie jestem zmęczona później tylko mam energie

oo, cześć i tu

[Puchatek0807]

siemaneczko chili

[chili22]

Puchatku jak wrażenia po treningu z Ewą?

[Puchatek0807]

Podobają mi się te ćwiczenia! W trakcie jestem zmęczona, czuję wszystkie mięśnie jak pracują, a po ćwiczeniach mam dużo energii nie słucham jej tylko włączam muze

[rade]

Napisane przez chili22

po tygodniowej przerwie na chorobę wracam do gry
11 trening za mną, od razu lepiej. swoją drogą myślałam, że po tak długiej przerwie będzie ciężej, a poszło ładnie

ps. albo te ćwiczenia serio dają radochę albo to się wkręca ale mam od razu świetny humor

Witamy z powrotem Dają radochę,dają!!!ja po skończonych ćwiczeniach,jestem bardzo happy i mam taki lekki niedosyt ,że to juz koniec.

Napisane przez migdaska

Dziewczyny czy wy na początku też miałyście takie trudności z wykonywaniem ćwiczeń?
Ja po 10 min nie jestem w stanie ustać na nogach ;/ o 40min moge pomarzyć
Strasznie mnie to zniechęca do dalszych prób.

Koleżanko,ćwicz,ćwicz,żad nego zniechęcania-pomyśl o pięknych rezultatach jakie daja te ćwiczonka.Nie od razu Kraków zbudowano.
Wiem ,łatwo mi powiedzieć bo początek mam juz dawno w tyle ale miałam podobnie .Jak obejrzałam płytę to mówię eeeee trzasnę to ino raz a nie było łatwo,ale za to teraz jest juz bajka pomimo,że pot się leje i czuję każdy mięsień jestem szczęśliwa i zobaczysz z Tobą też tak będzie tylko wytrzymaj!!!!TRZYMAM KCIUKI

[asiek14]

Po ciężkim początku, stosunkowo lekki koniec. Bardzo źle mi się ćwiczy przy takich temperaturach, jestem zgrzana, ciepło uderza do głowy i w ogóle fuuj. Ale dałam radę

[martulka19]

Napisane przez blaszok

ja za jakąś godzinkę uciekam ćwiczyć
a jeśli chodzi o jedzonko, to dzisiaj było tak:
6:00 - kanapka z chleba pełnoziarnistego z plasterkiem żółtego sera i ogórkiem + szklanka wody przed jedzeniem
9:30 - kanapka w szkole z chleba orkiszowego z plasterkiem szynki i sałatą + niecała szklanka wody
12:30 - kanapka w szkole z chleba orkiszowego z plasterkiem szynki i sałatą + niecała szklanka wody
16:00 - szklanka wody 10 minut przed obiadem; 2 krokiety z kapustą i grzybami + kubek barszczu
19:00 - szklanka wody 10 minut przed kolacją; kromka chleba pełnoziarnistego z plastrem sera i kromka z tego samego chleba z tuńczykiem
i mam nadzieję więcej dziś nie jeść

jak zrobię ćwiczonka, zamelduję się tutaj

O której chodzisz spać, że kolacja już o 19? Strasznie dużo tego chleba u Ciebie. Bardzo mało warzyw, niewiele białka, brak nienasyconych kwasów tłuszczowych.. Kiepski i monotonny ten jadłospis.

Napisane przez asiek14

Po ciężkim początku, stosunkowo lekki koniec. Bardzo źle mi się ćwiczy przy takich temperaturach, jestem zgrzana, ciepło uderza do głowy i w ogóle fuuj. Ale dałam radę

Dlatego dobrze wstać rano o 7 jeszcze jest chłodno i przyjemnie albo robić ćwiczenia wiczorem .


U mnie wczoraj był godzinny interwał na fitnessie, a potem godzina strechingu Na dzisiaj przewidziałam trening z płyty Ewy

[orisha]

Napisane przez ksenka

Jak się na koniec ćwiczeń porozciągacie trochę to zakwasów nie będzie

Naprawdę?

Ja nie mam zakwasów po cwiczeniach Ewy... Mam zakwasy po 10 minutach z Tiffany Rothe

Wczoraj siła wyższa - brak skalpela. Dzisiaj po koncercie może uda się poćwiczyć. Jakiś zwariowany tydzień mam

[Blameworthy]

moje kolana odmówiły wczoraj posłuszeństwa. starałam się ćwiczyć, ale ból był nie do wytrzymania. przemęczyłam je. dzisiaj spróbuję ponownie ze skalpelem. mam nadzieję, że będzie lepiej.

[morrigan1986]

Napisane przez Blameworthy

moje kolana odmówiły wczoraj posłuszeństwa. starałam się ćwiczyć, ale ból był nie do wytrzymania. przemęczyłam je. dzisiaj spróbuję ponownie ze skalpelem. mam nadzieję, że będzie lepiej.

Ooo, to witaj w klubie. Ja musiałam zrobić kilka dni przerwy z powodu kolan (mam wadę rzepek). Teraz już wróciłam do treningów ale na razie odpuściłam to ćwiczenie z wypadem nogi do przodu i jak na razie nie boli.

[Puchatek0807]

Ja się świetnie czuję po tych ćwiczeniach

[Blameworthy]

Napisane przez morrigan1986

Ooo, to witaj w klubie. Ja musiałam zrobić kilka dni przerwy z powodu kolan (mam wadę rzepek). Teraz już wróciłam do treningów ale na razie odpuściłam to ćwiczenie z wypadem nogi do przodu i jak na razie nie boli.

no być może też wyrzucę to ćwiczenie i zobaczę jak będzie.

[akisia]

2 trening za mną, miałam 2 dni przerwy po pierwszym.
Dziewczyny, potrzebuję Waszego wsparcia. Nie jestem w stanie przy tych ćwiczeniach na brzuch trzymać tak cały czas, kiedy barki są uniesione i rękami mam delikatnie poruszać, a potem nogami. Nie dość, że napinam mięśnie tak, że nie mogę wytrzymać, to jeszcze boli mnie kark! Jak ona mówi "powinnaś już zacząć czuć mięśnie brzucha" to ja już leżę i umieram. Pocieszcie mnie, że będzie lepiej i że któraś z Was też nie dawała rady na początku

[Puchatek0807]

Mnie też boli kark, to chyba oznacza, że ciągniemy głową te mięśnie a nie tak jak powinno być- właśnie brzuchem. Też mnie wkurzają te ćwiczenia na brzuch bo cały czas czuję ból w karku.

[slomka]

Ja mam aż 6 dni przerwy - operacja kota + przeprowadzka 800 km dalej. Dziś TŻ przegra mi ze swojego tel. na swój laptop ćwiczonka i będę mogła jechać z koksem dalej Na razie jestem po porannych brzuszkach trening wieczorem

[morrigan1986]

Napisane przez akisia

2 trening za mną, miałam 2 dni przerwy po pierwszym.
Dziewczyny, potrzebuję Waszego wsparcia. Nie jestem w stanie przy tych ćwiczeniach na brzuch trzymać tak cały czas, kiedy barki są uniesione i rękami mam delikatnie poruszać, a potem nogami. Nie dość, że napinam mięśnie tak, że nie mogę wytrzymać, to jeszcze boli mnie kark! Jak ona mówi "powinnaś już zacząć czuć mięśnie brzucha" to ja już leżę i umieram. Pocieszcie mnie, że będzie lepiej i że któraś z Was też nie dawała rady na początku

To np. ja Nadal muszę robić przerwy, bo mnie kark boli, ale jest duuuużo lepiej. To dopiero 2 trening, nie zniechęcaj się tak szybko. Spróbuj bardziej zaokrąglać barki, zrób z siebie taką kuleczkę. Mi pomogło.