Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-12, 22:24   #1
No_To_Co
Raczkowanie
 
Avatar No_To_Co
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 364
Question

Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???


Witajcie,
Od 8 miesięcy mam faceta. Naprawdę go kocham, pociąga mnie fizycznie, jest nam ze sobą dobrze a mimo to mam(y) pewien problem.
On mógłby codziennie się ze mną pieścić (dotykanie po całym ciele, seks oralny, od niedawna nie tylko taki), a ja nie odczuwam takiej potrzeby. Zwykłe spotkanie "na wspólne oglądanie filmu", potrafi w jednej chwili przerwać, by zamienić je w "próby"/ w inicjowanie sytuacji sam na sam.
Ja zaś mogę raz na tydzień i też nie będzie stanowiło to dla mnie problemu. Nie jest mi to jakoś niezbędne do życia. On biedny zaczyna myśleć, że mi się nie podoba, że mnie nie pociąga a ja tylko tłumaczę, że nie mam tak silnej potrzeby jak on. Często obojgu siadają humory po takich dyskusjach, a ja nie potrafię nic na to poradzić.
Zastanawiam się, czy ze mną naprawdę jest coś nie tak? A może to on nadzwyczaj często ma na to ochotę?

Jak chęci na pieszczoty/ seks wyglądają u Was?
No_To_Co jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 22:40   #2
nadto_skomplikowana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 444
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Pewnie nie będę oryginalna, jeśli napiszę, że... macie różne temperamenty

U mnie to wygląda tak - mamy z chłopakiem podobne temperamenty, baaardzo lubimy te sprawy, ale i tak zdarza się, że ja nie mam czasem ochoty. To naturalne.

Wcześniej jednak byłam z chłopakiem, z którym mieliśmy diametralnie różne potrzeby. On miał chęć bardzo rzadko, natomiast ja nad wyraz często. Czasem mówił do mnie "nimfomanka" Nie zmienia to faktu, że musiałam pogodzić się z tym, że gdy pierwsze namiętności i pożądanie zaczęły słabnąć, on coraz częściej miewał "bóle głowy"

Moje pierwsze myśli to oczywiście "nie pociągam go", "nie podobam mu się", ale zrozumiałam, że to wcale nie jest tak - wtedy, gdy po raz pierwszy to ja nie miałam ochoty, gdy on coś zaczynał

Są osoby, które lubią robić to częściej, inni lubią rzadziej. Niemniej jestem zwolenniczką szczerej rozmowy i wyjaśnienia wzajemnych potrzeb. Może ustalicie jakiś kompromis?
__________________
"Prawdziwy artysta nie posiada dumy. Widzi on, że sztuka nie ma granic, czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu, i podczas gdy inni podziwiają go, on sam boleje nad tym, że nie dotarł jeszcze do tego punktu, który ukazuje mu się w oddali, jak światło słońca. "

Ludwig van Beethoven

Edytowane przez nadto_skomplikowana
Czas edycji: 2012-09-12 o 22:41
nadto_skomplikowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 22:52   #3
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

My jesteśmy bardzo dobrze dobrani pod tym względem, więc nikt nie narzeka, ale powiem szczerze, że gdyby on miał ochotę tylko raz w tygodniu to długo bym chyba u jego boku miejsca nie zagrzała...
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 23:00   #4
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez No_To_Co Pokaż wiadomość
Witajcie,
Od 8 miesięcy mam faceta. Naprawdę go kocham, pociąga mnie fizycznie, jest nam ze sobą dobrze a mimo to mam(y) pewien problem.
On mógłby codziennie się ze mną pieścić (dotykanie po całym ciele, seks oralny, od niedawna nie tylko taki), a ja nie odczuwam takiej potrzeby. Zwykłe spotkanie "na wspólne oglądanie filmu", potrafi w jednej chwili przerwać, by zamienić je w "próby"/ w inicjowanie sytuacji sam na sam.
Ja zaś mogę raz na tydzień i też nie będzie stanowiło to dla mnie problemu. Nie jest mi to jakoś niezbędne do życia. On biedny zaczyna myśleć, że mi się nie podoba, że mnie nie pociąga a ja tylko tłumaczę, że nie mam tak silnej potrzeby jak on. Często obojgu siadają humory po takich dyskusjach, a ja nie potrafię nic na to poradzić.
Zastanawiam się, czy ze mną naprawdę jest coś nie tak? A może to on nadzwyczaj często ma na to ochotę?

Jak chęci na pieszczoty/ seks wyglądają u Was?
Albo z natury potrzebujesz mniej seksu do szczęścia albo to kwestia hormonów (tabletki anty, zaburzenia hormonalne). Jeśli to ta pierwsza opcja, to pewnie ciężko będzie coś zdziałać - a niestety różnica temperamentów może być sporą przeszkodą w związku
Ja np. uwielbiam seks i najchętniej kochałabym się z moim mężem codziennie (i to po kilka razy ) - gdyby jemu wystarczało raz na tydzień, to szybko by mnie to sfrustrowało (ale na szczęście dobraliśmy się także pod tym względem).
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 23:00   #5
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

macie zwyczajnie różne temperamenty.on mógłby bzykać się codziennie, Ty raz na tydzień, no..
my jesteśmy pod tym względem dobrze dobrani. obydwoje mamy bardzo wysokie libido.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 23:14   #6
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Jeśli Ciebie to pocieszy to po trzydziestce role mogą się odwrócić No i nie znam czegoś tak frustrującego jak partner z częstymi bólami głowy tak więc nie masz się chyba co martwić..Z drugiej strony niemożność obejrzenia filmu do końca lub wieczoru pod kocem z książką może być nieco denerwująca
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 04:46   #7
xTync
Wtajemniczenie
 
Avatar xTync
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 881
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez No_To_Co Pokaż wiadomość
Witajcie,
Od 8 miesięcy mam faceta. Naprawdę go kocham, pociąga mnie fizycznie, jest nam ze sobą dobrze a mimo to mam(y) pewien problem.
On mógłby codziennie się ze mną pieścić (dotykanie po całym ciele, seks oralny, od niedawna nie tylko taki), a ja nie odczuwam takiej potrzeby. Zwykłe spotkanie "na wspólne oglądanie filmu", potrafi w jednej chwili przerwać, by zamienić je w "próby"/ w inicjowanie sytuacji sam na sam.
Ja zaś mogę raz na tydzień i też nie będzie stanowiło to dla mnie problemu. Nie jest mi to jakoś niezbędne do życia. On biedny zaczyna myśleć, że mi się nie podoba, że mnie nie pociąga a ja tylko tłumaczę, że nie mam tak silnej potrzeby jak on. Często obojgu siadają humory po takich dyskusjach, a ja nie potrafię nic na to poradzić.
Zastanawiam się, czy ze mną naprawdę jest coś nie tak? A może to on nadzwyczaj często ma na to ochotę?

Jak chęci na pieszczoty/ seks wyglądają u Was?

Znajduje sie w takiej samej sytuacji. To normalne. kazdy ma inne potrzeby. Porozmawiaj o tym z partnerem .
__________________
xTync jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-13, 06:05   #8
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Ja dla mnie jestescie niedopasowani seksualnie i tyle. Ani Twoje potrzeby nie są dziwne, ani jego.
Inna rzecz, że ja bym nie wytrzymała w zwiazku z kims, komu chce się tylko raz w tygodniu...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 06:52   #9
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Jak to wygląda u mnie:

Nie mogłabym być z kimś ,kto ma dużo mniejsze potrzeby seksualne niż ja. Gdyby spadek libido wynikał np. z kuracji onkologicznej(czy wypadku losowego) to oczywiście,że nie patrzyłabym na to w powyższy sposób.
Wykończyłabym się w takim związku.

Jeśli chodzi o Was to:

Jesteście niedopasowani i tyle. Obydwoje nie odchodzicie on "normy".
Pytanie tylko jak długo wyrzymacie tą różnice w temperamentach.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 08:14   #10
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Zgadzam się z powyższymi odpowiedziami - prawdopodobnie jesteście niedopasowani seksualnie, macie różne temperamenty. To spory problem, ale być może uda Wam się wypracować jakiś kompromis i zrozumieć siebie nawzajem. Tylko musicie porozmawiać szczerze i otwarcie o swoich potrzebach, a nie obrażać się jedno na drugie Obrażać się można na łóżkowego egoistę, temperament to kwestia biologiczna i oboje nie macie na nią wpływu.

Skoro nie masz ochoty na seks tak często, jak on to po prostu musicie znaleźć złoty środek - ileś tam razy w tygodniu seks, ileś tam tylko pieszczoty, a ileś tam możliwość spokojnego obejrzenia filmu i pogadania (bo to musi być mocno irytujące - nie móc spędzić z partnerem czasu w inny sposób niż łóżko ). Oczywiście trudno tu o sztywne ramy, ale chodzi o to, żebyście oboje byli usatysfakcjonowani i nie czuli się źle. Dlatego pamiętaj o tym, żeby zapewnić swojego faceta o tym, że Cię pociąga i że Twój niższy temperament nie wynika z tego, że on Cię nie kręci albo robi coś nie tak.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 08:22   #11
bridget0505
Raczkowanie
 
Avatar bridget0505
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Powiem tak. Mój TŻ zawsze ma na to ochotę,a ja...no cóż,mam jej mniej. Raz na tydzień lub dwa tyg. by mi wystarczyło.

Często jest tak że się zmuszam...by Jemu nie było przykro (bo myśli tak samo jak Twój TŻ ),albo żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji,bo on niby rozumie że nie mam ochoty,ale widać że jest wściekły...więc wolę odbębnić 15 min i jest spokój

Więc nie jesteś sama
__________________
Jak można stać się motylem? Musisz tak bardzo chcieć latać, że jesteś gotów porzucić bycie gąsienicą.
bridget0505 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-13, 08:32   #12
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez bridget0505 Pokaż wiadomość
Powiem tak. Mój TŻ zawsze ma na to ochotę,a ja...no cóż,mam jej mniej. Raz na tydzień lub dwa tyg. by mi wystarczyło.

Często jest tak że się zmuszam...by Jemu nie było przykro (bo myśli tak samo jak Twój TŻ ),albo żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji,bo on niby rozumie że nie mam ochoty,ale widać że jest wściekły...więc wolę odbębnić 15 min i jest spokój

Więc nie jesteś sama
Wybacz, ale to jest naprawdę przerażające...
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 08:50   #13
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Jak wizażanki wyżej pisały- macie inne potrzeby i nie dobraliście się seksualnie. Nie chcę być czarnowidzem, ale moim zdaniem związki, w którym partnerzy znacząco różnią się temperamentem nie maja szans na dłuższą metę, bo zawsze któraś ze stron będzie się czuła sfrustrowana.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 09:37   #14
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez bridget0505 Pokaż wiadomość
Powiem tak. Mój TŻ zawsze ma na to ochotę,a ja...no cóż,mam jej mniej. Raz na tydzień lub dwa tyg. by mi wystarczyło.

Często jest tak że się zmuszam...by Jemu nie było przykro (bo myśli tak samo jak Twój TŻ ),albo żeby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji,bo on niby rozumie że nie mam ochoty,ale widać że jest wściekły...więc wolę odbębnić 15 min i jest spokój

Więc nie jesteś sama
nie podoba mi się to nic, a nic.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 09:39   #15
Vivee
Wtajemniczenie
 
Avatar Vivee
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 2 706
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Wybacz, ale to jest naprawdę przerażające...
Zgadzam się.
Po co się zmuszać do seksu? I odbębniać bo KTOŚ się obrazi? Nie rozumiem tego, seks ma sprawiać radość a nie być przykrym obowiązkiem.
Vivee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 09:45   #16
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez Vivee Pokaż wiadomość
Zgadzam się.
Po co się zmuszać do seksu? I odbębniać bo KTOŚ się obrazi? Nie rozumiem tego, seks ma sprawiać radość a nie być przykrym obowiązkiem.
to samo miałam pisać post wyżej.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 09:56   #17
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Jak wizażanki wyżej pisały- macie inne potrzeby i nie dobraliście się seksualnie. Nie chcę być czarnowidzem, ale moim zdaniem związki, w którym partnerzy znacząco różnią się temperamentem nie maja szans na dłuższą metę, bo zawsze któraś ze stron będzie się czuła sfrustrowana.
Całkowicie się zgadzam. Narastająca frustracja prowadzi do końca związku. Seks jest w związku bardzo ważny, a jeśli któryś z partnerów czuje się niezaspokojony, a drugi czuje się równie źle ze swoim mniejszym libido - hm. jak dla mnie ciężko będzie tu zbudować zdrową relację. Oczywiście nie jest to niemożliwe, ale nie wyobrażam sobie zmuszać się do - jak napisała któraś z wizażanek - 15 minutowego odbębnienia, żeby facetowi nie było przykro... - Co to za miłość? Co to za przyjemność? Gdzie szacunek...?
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:19   #18
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez No_To_Co Pokaż wiadomość
Witajcie,
Od 8 miesięcy mam faceta. Naprawdę go kocham, pociąga mnie fizycznie, jest nam ze sobą dobrze a mimo to mam(y) pewien problem.
On mógłby codziennie się ze mną pieścić (dotykanie po całym ciele, seks oralny, od niedawna nie tylko taki), a ja nie odczuwam takiej potrzeby. Zwykłe spotkanie "na wspólne oglądanie filmu", potrafi w jednej chwili przerwać, by zamienić je w "próby"/ w inicjowanie sytuacji sam na sam.
Ja zaś mogę raz na tydzień i też nie będzie stanowiło to dla mnie problemu. Nie jest mi to jakoś niezbędne do życia. On biedny zaczyna myśleć, że mi się nie podoba, że mnie nie pociąga a ja tylko tłumaczę, że nie mam tak silnej potrzeby jak on. Często obojgu siadają humory po takich dyskusjach, a ja nie potrafię nic na to poradzić.
Zastanawiam się, czy ze mną naprawdę jest coś nie tak? A może to on nadzwyczaj często ma na to ochotę?

Jak chęci na pieszczoty/ seks wyglądają u Was?
Potrzeby i Twoje, i jego, są w porządku. Nie każdy ma przecież takie samo libido.
Zastanawiam się jednak na ile u Ciebie brak chęci na seks częściej niż raz w tygodniu to kwestia Twojego libido, a na ile to kwestia hmm zmęczenia tematem seksu. Jeżeli faktycznie jest tak, że Twój facet ciągle ma ochotę na seks i cały czas do niego dąży (tak zrozumiałam Twojego posta, jeśli się mylę, to mnie popraw), to nie dziwię się, że Tobie taka sytuacja nie odpowiada. Sama w takiej sytuacji czułabym, że ktoś na mnie wywiera presję i niejako osacza. A to skutecznie potrafi zniechęcić do seksu.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 11:37   #19
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez Vivee Pokaż wiadomość
Zgadzam się.
Po co się zmuszać do seksu? I odbębniać bo KTOŚ się obrazi? Nie rozumiem tego, seks ma sprawiać radość a nie być przykrym obowiązkiem.
A czy dziewczyna napisała że to przykry obowiązek? Widzę tu trochę przykry lincz - mi też się zdarza to zrobić, mimo że nie mam początkowo ochoty, ale nijak się to ma do przykrego obowiązku.

Myśmy z TŻtem mieli dosyć różne temperamenty, teraz z biegiem lat mi trochę wzrosło, TŻtowi trochę zmalało i spotkaliśmy się w połowie drogi. Ale też zajęło mi trochę czasu żeby wytłumaczyć TŻtowi że czasem mam po prostu ochotę się pomasować/poprzytulać i pójść spać, a nie uprawiać zaraz dziki seks do rana.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-13, 11:48   #20
an-gi
Raczkowanie
 
Avatar an-gi
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 193
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

ja kiedyś też miałam tak jak Ty , w ogóle mi się nie chciało a jak już to nie mogłam dojść,a sama gra wstępna musiała być bardzo długa bo byłam "za sucha" obecnie to ja sama inicjuje "te rzeczy" i potrafimy to robić nawet 3-4 razy dziennie może on za bardzo naciska i podświadomie czujesz, że musisz , że jesteś do tego poniekąd zmuszana, porozmawiaj z nim szczerze, że wiesz , że to jest dla niego problem ale jeśli będzie naciskał to Ty będziesz się automatycznie bardziej zamykać i nic nie zyska
an-gi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 11:48   #21
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
A czy dziewczyna napisała że to przykry obowiązek? Widzę tu trochę przykry lincz - mi też się zdarza to zrobić, mimo że nie mam początkowo ochoty, ale nijak się to ma do przykrego obowiązku.

Myśmy z TŻtem mieli dosyć różne temperamenty, teraz z biegiem lat mi trochę wzrosło, TŻtowi trochę zmalało i spotkaliśmy się w połowie drogi. Ale też zajęło mi trochę czasu żeby wytłumaczyć TŻtowi że czasem mam po prostu ochotę się pomasować/poprzytulać i pójść spać, a nie uprawiać zaraz dziki seks do rana.
Z temperamentem różnie bywa, można się czasami mijać, mieć różne potrzeby, a nawet inne podejście, ale to nie oznacza od razu, że kobieta się do czegoś zmusza. Ostatecznie autorka rozmawia o tym, ze swoim chłopakiem.

Mnie osobiście zadziwia jak różne pojęcie na pewne sprawy łóżkowe mamy z TŻem - to co dla niego jest oczywiste dla mnie niekoniecznie i na odwrót, ale widzę, że im częściej dajemy sobie wskazówki, tym większe mamy libido
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 12:01   #22
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Wasze potrzeby są normalne, ale może spróbuj w sobie to rozbudzić? Faceci działają trochę inaczej i im potrzeba mało do podniecenia ;- ) masaże, drobna kokieteria. Niech on się bardziej wykaże niż rzucaniem się z buziakami na ciebie Frustracja seksualna z jego strony może być problemem, kiedyś się taka może narodzić. Nie zmuszaj się do niczego tylko zastanów co sprawia ci przyjemność i w jaki sposób on mógłby sprawić żebyś miała większą ochotę...? To zazwyczaj kobiety uwodzą facetów, ale pogadaj z nim że i ty tego potrzebujesz bo tak nagle w czasie filmu możesz nie mieć po prostu ochoty.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 12:03   #23
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Z temperamentem różnie bywa, można się czasami mijać, mieć różne potrzeby, a nawet inne podejście, ale to nie oznacza od razu, że kobieta się do czegoś zmusza. Ostatecznie autorka rozmawia o tym, ze swoim chłopakiem.

Mnie osobiście zadziwia jak różne pojęcie na pewne sprawy łóżkowe mamy z TŻem - to co dla niego jest oczywiste dla mnie niekoniecznie i na odwrót, ale widzę, że im częściej dajemy sobie wskazówki, tym większe mamy libido
Moja odpowiedź dotyczyła komentarzy na temat wypowiedzi bridget0505 że zdarza jej się "odbębniać", nie Autorki.

Mnie zadziwia do dzisiaj że od 7 lat mój TŻ ma problem ze zrozumieniem tego, że niekoniecznie podnieca mnie to samo co jego; to znaczy włączył moje uwagi do repertuaru ale zdarza mu się np. pociągnąć mnie za włosy czego serdecznie nie cierpię i mam ochotę od razu go walnąć w twarz
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 12:11   #24
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Moja odpowiedź dotyczyła komentarzy na temat wypowiedzi bridget0505 że zdarza jej się "odbębniać", nie Autorki.

Mnie zadziwia do dzisiaj że od 7 lat mój TŻ ma problem ze zrozumieniem tego, że niekoniecznie podnieca mnie to samo co jego; to znaczy włączył moje uwagi do repertuaru ale zdarza mu się np. pociągnąć mnie za włosy czego serdecznie nie cierpię i mam ochotę od razu go walnąć w twarz
Tak, tak, zacytowałam, bo się z Tobą zgadzam, a dalej to już moje własne przemyślenia

Ooo, z tym też mam problem, bo nijak nie mogę wyjaśnić TŻtowi, że smyranie po szyi działa na mnie bardziej niż cokolwiek innego
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 12:15   #25
Vivee
Wtajemniczenie
 
Avatar Vivee
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 2 706
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
A czy dziewczyna napisała że to przykry obowiązek? Widzę tu trochę przykry lincz - mi też się zdarza to zrobić, mimo że nie mam początkowo ochoty, ale nijak się to ma do przykrego obowiązku.

Myśmy z TŻtem mieli dosyć różne temperamenty, teraz z biegiem lat mi trochę wzrosło, TŻtowi trochę zmalało i spotkaliśmy się w połowie drogi. Ale też zajęło mi trochę czasu żeby wytłumaczyć TŻtowi że czasem mam po prostu ochotę się pomasować/poprzytulać i pójść spać, a nie uprawiać zaraz dziki seks do rana.
Jaki znowu lincz? Napisała, że odbębniać- nijak mi się to nie kojarzy z jej przyjemnością. Ja np. odbębniam chodzenie na zakupy bo średnio to lubię

A to że na początku nie masz ochoty- wnioskuje, że potem już to się zmienia,więc to dla mnie już trochę inna sytuacja, niż zrobię a potem będę miała spokój.

Edytowane przez Vivee
Czas edycji: 2012-09-13 o 12:18
Vivee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 12:24   #26
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
My jesteśmy bardzo dobrze dobrani pod tym względem, więc nikt nie narzeka, ale powiem szczerze, że gdyby on miał ochotę tylko raz w tygodniu to długo bym chyba u jego boku miejsca nie zagrzała...
Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Ja dla mnie jestescie niedopasowani seksualnie i tyle. Ani Twoje potrzeby nie są dziwne, ani jego.
Inna rzecz, że ja bym nie wytrzymała w zwiazku z kims, komu chce się tylko raz w tygodniu...
Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Jak to wygląda u mnie:
Nie mogłabym być z kimś ,kto ma dużo mniejsze potrzeby seksualne niż ja. Gdyby spadek libido wynikał np. z kuracji onkologicznej(czy wypadku losowego) to oczywiście,że nie patrzyłabym na to w powyższy sposób.
Wykończyłabym się w takim związku.
nie mogę się nie zgodzić z paniami mnie by wykończyło tak niskie libido u faceta.
niby seks nie jest najważniejszy, ale frustracja i niezaspokojenie męczyłoby mnie na tyle, że byłabym w stanie rozstać się z facetem, choćbym nie wiem jak go wcześniej kochała.

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Z drugiej strony niemożność obejrzenia filmu do końca lub wieczoru pod kocem z książką może być nieco denerwująca
nie wiem co w tym denerwującego seks jest przyjemny, przyjemniejszy niż film, można się od oglądania na szybki numerek oderwać, a potem wrócić do filmu, niczego nie tracąc.
sama często zaczynam się dobierać do tż-ta podczas oglądania filmu, muszę go spytać czy go to denerwuje

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2012-09-13 o 12:26
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 12:36   #27
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez Vivee Pokaż wiadomość
Jaki znowu lincz? Napisała, że odbębniać- nijak mi się to nie kojarzy z jej przyjemnością. Ja np. odbębniam chodzenie na zakupy bo średnio to lubię

A to że na początku nie masz ochoty- wnioskuje, że potem już to się zmienia,więc to dla mnie już trochę inna sytuacja, niż zrobię a potem będę miała spokój.
Ja odbębniam sprzątanie, ale potem jestem zadowolona że jest zrobione hehe - ok, może nie jakieś super porównanie

No potem się rozkręcam, ale na początku mam nieraz nastawienie "no dobra, niech będzie byle szybko"

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
nie wiem co w tym denerwującego seks jest przyjemny, przyjemniejszy niż film, można się od oglądania na szybki numerek oderwać, a potem wrócić do filmu, niczego nie tracąc.
sama często zaczynam się dobierać do tż-ta podczas oglądania filmu, muszę go spytać czy go to denerwuje
To chyba wynika z charakteru - mnie to denerwuje dlatego, że dla mnie jak się coś robi, to się to robi od początku do końca - jak się ogląda film, to obejrzyjmy film, a potem zróbmy coś innego, jak sprzątam, to nie robię nic innego, nie robię przerw aż nie skończę. To chyba jakaś klapka w mózgu za to odpowiada
Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Ooo, z tym też mam problem, bo nijak nie mogę wyjaśnić TŻtowi, że smyranie po szyi działa na mnie bardziej niż cokolwiek innego
U mnie szyja i plecy - ciężko przemówić. Ostatnio mam strategię niecertolenia się - coś mnie wkurza to zabieram jego rękę żeby zrozumiał dobitnie, a jak czegoś chcę to mówię głosem nieznoszącym sprzeciwu - nawet działa. Kiedyś próbowałam delikatnie sugerować, żeby nie było wrażenia że do tej pory coś było nie tak, ale niestety bez młota to nie robota
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 12:40   #28
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
nie wiem co w tym denerwującego seks jest przyjemny, przyjemniejszy niż film, można się od oglądania na szybki numerek oderwać, a potem wrócić do filmu, niczego nie tracąc.
sama często zaczynam się dobierać do tż-ta podczas oglądania filmu, muszę go spytać czy go to denerwuje
Mnie by coś takiego irytowało, gdyby było na porządku dziennym. A małych potrzeb to ja nie mam Zgadzam się z tym, że seks jest ważny i że jest fajniejszy od filmu, ale jednak nie samym seksem człowiek żyje. Czasami chce się po prostu obejrzeć film. Ciągiem, a nie na raty I wtedy naprawdę można się zirytować, że kolejnego filmu nie można obejrzeć, bo partner znowu się dobiera.
Nie mówiąc już o przypadkach, w których partner naprawdę wykorzystuje każdą okazję, by namówić na seks. Oglądanie filmu, rozwiązywanie krzyżówki, czytanie książki itd.. Zwłaszcza dla osoby, która ma mniejsze potrzeby, może być to męczące. Szybko można wtedy poczuć, że jest się osaczonym, a nie jest to miłe uczucie.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 13:06   #29
No_To_Co
Raczkowanie
 
Avatar No_To_Co
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 364
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Niezbyt zachęcająco wyglądają niektóre komentarze sugerujące, że rozstanie z powodu różnic temperamentów to jedynie kwestia czasu. Ja wychodzę z założenia, że jeśli NAPRAWDĘ się kochamy (a ja wiem, że kocham go niesamowicie mocno), to jednak uda nam się wypracować pewien kompromis.
Wkurza mnie po prostu to, że czasami wszystko jest w stanie zamienić w podchody do zaawansowanych pieszczot - oglądanie filmu, przeglądanie książek w biblioteczce, on staje za mną i specyficznie się ociera itd.; Często i gęsto chciałby się całować (jest niezwykle całuśnym facetem, który najchętniej by się ode mnie nie odklejał) Z jednej strony to cudowne, że naprawdę mu się podobam, z drugiej zaś trochę uciążliwe, że ja nie wychodzę z taką inicjatywą za często, bo po prostu nie chcę. Bądź co bądź, na romantyzm z jego strony nie mogę narzekać. Również na ten, odnoszący się do kwestii łóżkowych. Jest bardzo pomysłowym i czułym mężczyzną. Uwielbiam to w nim.
Od jakiegoś miesiąca biorę tabletki antykoncepcyjne. Pewnie one też mają/ będą miały jakiś wpływ na mój popęd seksualny. Znacie może jakieś sposoby na poprawienie libido? Zaczęłam zażywać Asequrellę - może jeszcze jakieś pomysły?
No_To_Co jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 13:20   #30
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Co jest nie tak? / Jak to wygląda u Ciebie???

Cytat:
Napisane przez No_To_Co Pokaż wiadomość
Niezbyt zachęcająco wyglądają niektóre komentarze sugerujące, że rozstanie z powodu różnic temperamentów to jedynie kwestia czasu. Ja wychodzę z założenia, że jeśli NAPRAWDĘ się kochamy (a ja wiem, że kocham go niesamowicie mocno), to jednak uda nam się wypracować pewien kompromis.
Ja również uważam, że różnice poziomu libido, to nie powód do rozstania. Zwłaszcza na początku związku. Wy jesteście razem niecały rok, to jeszcze początek. Możliwe, że za kilka miesięcy trochę inaczej będzie wyglądała sprawa Waszego libido. Poza tym, ja ciągle podejrzewam, że Twoje niższe potrzeby częściowo wynikają z tego, że czujesz, że facet wywiera na Ciebie presję. I im bardziej on nalega, tym bardziej Ty nie masz ochoty. I tworzy się błędne koło.

Cytat:
Wkurza mnie po prostu to, że czasami wszystko jest w stanie zamienić w podchody do zaawansowanych pieszczot - oglądanie filmu, przeglądanie książek w biblioteczce, on staje za mną i specyficznie się ociera itd.;
Nie dziwię się, że Cię to męczy. Nie samym seksem człowiek żyje.
Rozmawiałaś o tym ze swoim facetem? Tłumaczyłaś mu, że zwyczajnie nie zawsze masz ochotę na seks i że im bardziej on nalega, tym mniejszą ochotę masz, bo czujesz się osaczona?

Cytat:
Również na ten, odnoszący się do kwestii łóżkowych. Jest bardzo pomysłowym i czułym mężczyzną. Uwielbiam to w nim.
A seks z nim podoba Ci się? Masz dużą satysfakcję z tego seksu?

Cytat:
Od jakiegoś miesiąca biorę tabletki antykoncepcyjne. Pewnie one też mają/ będą miały jakiś wpływ na mój popęd seksualny. Znacie może jakieś sposoby na poprawienie libido? Zaczęłam zażywać Asequrellę - może jeszcze jakieś pomysły?
Jeśli tabletki u kogoś powodują spadek libido, to nic tego nie zmieni. Można tylko odstawić tabletki albo zmienić je na inne i liczyć, że nowe nie będą obniżały libido.
Żadne ziołowe środki tutaj nie pomogą, bo dopóki bierze się tabletki, dopóty są wprowadzane do organizmu sztuczne hormony. A to właśnie one odpowiadają za obniżony popęd. Gdyby więc coś miało faktycznie działać, to musiałoby obniżyć skuteczność środków antykoncepcyjnych
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:38.