2009-10-24, 09:57 | #721 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Zaparcia
W takim razie spożywanie niezmielonych ziarenek jest BARDZO złym pomysłem... Naprawdę odradzam.
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa I'm going slightly mad |
2009-12-09, 19:17 | #722 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 595
|
Dot.: Zaparcia
a czy siemie lniane można stosować codziennie? (chodzi mi gł. oo sposób kicikasi czyli popijanie łyżeczki siemienia szkl. wody rano i wieczorem)
__________________
Ten człowiek jest wolny, który żyje dla siebie, a nie dla innych. — Arystoteles
|
2009-12-10, 00:46 | #723 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Zaparcia
|
2009-12-10, 07:07 | #724 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 595
|
Dot.: Zaparcia
tzn.? co dokładnie masz na myśli? jakie powikłania mogą być skutkiem picia siemia (chyba dobrze napisałam) i czym się objawiaja?
__________________
Ten człowiek jest wolny, który żyje dla siebie, a nie dla innych. — Arystoteles
|
2009-12-13, 00:39 | #725 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zaparcia
...
Edytowane przez helena21 Czas edycji: 2011-01-06 o 21:59 |
2009-12-13, 07:39 | #726 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 774
|
Dot.: Zaparcia
ostatnio znalazlam "sposob babuni":
KURACJA SIEMIENIEM LNIANYM zmielona maczke (najlepiej w młynkomikserze).Podajemy surowe siemie lniane: albo gryziemy i połykamy całe nasiona, albo przygotowujemy swie.o - 1. dzien - 3 razy dziennie 1 łyzke - 2-3 dzien - 3 razy dziennie 2 łyzki - od 4 dnia - 2 razy dziennie 1 łyzka Dawke 2 razy dziennie 1 ły.ke nale.y utrzymac przez okres 3-6 tygodni, potem stopniowo zmniejszac. Po zakonczeniu kuracji zaleca sie podwy.szyc zawartosc błonnika w diecie (duzo warzyw lub gotowy preparat Nopalin) Edytowane przez Sherrie Czas edycji: 2009-12-13 o 08:19 |
2009-12-13, 11:17 | #727 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Pod laskiem
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Zaparcia
Dziewczyny, a słyszałyście coś o Metamucilu? Ostatnio coś takiego wpadlo mi w rece.Jest to proszek, który rozpuszcza się w wodzie i rzekomo ma przyspieszać przemianę materii. Własciwie znalazlam info o nim w grupie leków przeczyszczających. Wiec zastanawiam sie czy sobie nim tylko nie zaszkodze? Za wszelkie info bede wdzieczna.
__________________
|
2009-12-13, 14:58 | #728 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 812
|
Dot.: Zaparcia
Cytat:
__________________
|
|
2009-12-13, 15:23 | #729 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 233
|
Dot.: Zaparcia
A czy Wy rano ,tez tak macie , ze po wypiciu kawki ( ja niskodrazniacej) od razu mam własnie problem z zaparciami roziwazany... To mi pomaga.
|
2009-12-14, 11:06 | #730 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 38
|
Dot.: Zaparcia
klara01 - podobno organizm po jakimś czasie przyzwyczaja się do kawy
__________________
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć." "Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie." |
2009-12-14, 11:19 | #731 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 745
|
Dot.: Zaparcia
U mnie siemię działało na początku, a po skończeniu kuracji problem wrócił... poza tym zaczęłam się do niego przyzwyczajać przy codziennym jedzeniu... więc teraz dodaję łyżke do owsianki albo jogurtu co 2-3 dzień, i póki co działa...
|
2009-12-30, 11:24 | #732 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Zaparcia
Czy można podawać NA ZAPARCIE siemie lniane dwulatce?
__________________
D&A |
2010-01-06, 19:21 | #733 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 395
|
Dot.: Zaparcia
A stosował ktoś cascara sagrada ? I czy coś podziałała?
|
2010-01-14, 19:29 | #734 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 926
|
Dot.: Zaparcia
Hej, napiszę w końcu swoje żale bo czasami mam przez moje zaparcia strasznie podły nastrój.
Ja nie pamietam kiedy to sie zaczeło. W sumie kiedys zaczelam zauwazac ze zalatwiam sie tylko w weekendy, o ile nie pracowalam. Dopiero potem stwierdzilam ze potrzebuje zawsze rano conajmniej godziny na to. I tak kombinuje, jak narazie mi zajecia na uczelni sprzyjaja i staram sie tak zyc, wstawac trzy godziny wczesniej, zeby załatwic sie codziennie. Jestem wegetarianką, więc pozornie nie powinnam mieć problemów. Fakt ze nie znoszę grochu, kaszy, soczewicy - bo potem mam wzdęcia, i inne takie, wiadomo Nie jem praktycznie białego pieczywa, jesli w ogole to ciemne. Spozywam dość dużo nabiału, niecodziennie obiad. I rano zeby się załatwic to zjadam porzadne sniadanie - staram sie zeby bylo cos tam jakby twardego. I potem pije...i pije...i pije... Ciezko moze to sobie wyobrazic, ale wypijam kazdego poranka ok. 1,5l zielonej herbaty (bardzo słabej, kilka razy zalewanej). Potem w ciagu dnia jeszcze tez ze 2l płynów. I przez to od rana mam taki opity brzuch ze mi wstyd. Ale jak sie nie załatwie to od razu to sie odbija na mojej cerze, na brzuchu i samopoczuciu. Mi się wydaje jakby moje jelita w ogole nie pracowały a te hektolitry herbaty musiały same popychac to wszystko wewnatrz. Nie wiem czy mam iść z tym do lekarza, bo jakoś mi głupio. Z reszta moj lekarz to facet i w ogole mi o tym głupio opowiadac. Kupiłam kiedys syrop Lactucostam, który własnie wyrzucilam niedawno bo nic mi nie pomogł. Do tego jak mam czas to krece hula hopem ale tak czy inaczej musze spedzic rano conajmniej godzine oczekując na załatwienie sie W ogole u mnie nie ma mowy zeby sie zalatwic o innej porze niz rana. moge wypic piec litrow ciepłego, zimnego, z cytryna i to nic nie da. Od jutra postaram się zjadac na sniadanko otręby+siemię lniane+ suszone owoce+kefir. Ciekawe czy mi to pomoże na dłużej bo jest mi tak źle z tym. Ciekawi mnie czy może lekarz komus pomogł ? warto isc i opowiadac o takich sprawach ? nie chce sie faszerowac tylko po to, zeby osiągnac chwilowy efekt pozdrawiam wszystkie walczące
__________________
Dbam o włoski. Piję drożdze. Ćwiczę fitness i trening Ewy Chodakowskiej. Jestem wege. |
2010-02-01, 17:25 | #735 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Powiat rybnicki
Wiadomości: 608
|
Dot.: Zaparcia
Przeczytałam prawie cały wątek-pół dnia mi to zajęło.Dziś mam pierwszy dzień z siemieniem lnianym-dosypałam kilka łyżeczek do jogurtu.Suszone śliwki to chyba jakaś bujda-pałaszuje codziennie i nic.Owsianka mi nie pomaga ani też dieta bogata w błonnik.Jutro skoczę do apteki po czopki glicerynowe bo już nie wiem co zrobić.Rozpocznę dzień od szklanki wody z cytrynką i miodem,potem brzuszki i inne ćwiczenia na brzuch.Na śniadanie omlet z siemieniem lnianym,a i tak coś czuję,że pobiegnę po te czopki no,ale spróbować warto pozdrawiam
|
2010-02-02, 13:14 | #736 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zaparcia
U mnie zaparcia to wynik IBS. Nie wiem czy to lepsze niż postać biegunkowa, ale przynajmniej nie muszę cały czas myśleć czy zdążę do WC ;-) Muszę za to pamiętać o tym, że co jakiś czas trzeba tam się jednak udać... Nie używam już żadnych leków na IBS, bo i tak niewiele dawały, a pewnie trochę też truły organizm. W tej dolegliwości jest pewien paradoks, bo jelita są podrażnione i skutkuje to zaparciem. Nie powinno się więc ich bardziej drażnić środkami na przeczyszczenie. I jak tu być mądrym?! Doświadczalnie i w konsultacji z lekarzami polecono mi najbardziej czopki glicerynowe. Nawilżają one jelita pomagając się wypróżnić i dodatkowo osłaniają śluzówkę. Działają jak kremy, które stosuje się do nawilżania tylko że robią to w jelitach. Gliceryna to naturalny składnik nie powodujący podrażnień, ale skutecznie nawilżający. Zaparcia to brak wody w jelitach, więc gliceryna pozwala jej się tam zebrać. Czopki gliecerynowe działają szybko i skutecznie, a co najważniejsze nie mają skutków ubocznych - stosuje się je jako jedyny dopuszczalny lek na wypróżnienie nawet u bardzo mały dzieciaków. Co mi się w nich najbardziej podoba to że mam nad wypróżnieniem kontrolę. Sama tego nie zrobię, ale dzięki czopkom wiem, że za pół godzinki mam po problemie! Nie mam też skutków ubocznych jak bóle brzucha i niepewności kiedy lek zadziała i jak długo będę potem latała do WC. Poza tym nie można ich przedawkować, bo jak się wypróżnimy to kończy się ich działanie. Można więc ich zastosować jak pisała już jedna z dziewczyn nawet ponad trzy na raz jak nie pomaga mniejsza ilość. Najważniejsze i najtrudniejsze to utrzymać je w sobie wystarczajaco długo. Im dłużej tym lepszy efekt - pół godzinki jest optymalne Są do nabycia bez recepty. Jak czopki nie pomagają to najlepsza jest lewatywa, ale ją niezbyt lubię - jeśli tu wogóle o czym takim jak przyjemność można mówić ;-) na pewno działa natomiast najbardziej skutecznie i fizjologicznie. Jak mnie dopadnie ostre zaparcie to kupuję w aptece preparat Enema. Działa w 10 minut! W przypadku IBS dieta, ruch itp. niewiele dają, więc może niektóre z "zapartych dziewczyn" mają tą dolegliwość nawet sobie z tego nie zdając sprawy.
|
2010-02-02, 16:50 | #737 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Zaparcia
Cytat:
|
|
2010-02-02, 17:23 | #738 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 329
|
Dot.: Zaparcia
Cytat:
Czy ktoś inny stosował Acidolac? Ile trwała wasza kuracja? Ten lek lekarz zapisał mi po infekcji, która spowodowała 3m-ce temu biegunkę, a teraz właśnie biorykam się z problemem zaprać? Żadne domowe sposoby proponowane tu na forum nie skutkują, czy rzeczywiście problem leży w odbudowaniu prawidłowej flory bakteryjnej? I czy idę dobrym tropem zażywając Acidolac? |
|
2010-02-02, 17:39 | #739 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 595
|
Dot.: Zaparcia
Cytat:
__________________
Ten człowiek jest wolny, który żyje dla siebie, a nie dla innych. — Arystoteles
|
|
2010-02-03, 00:42 | #740 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Zaparcia
Cytat:
Nie ma jednego powodu zaparc, jak i nie ma jednego sposobu walki z nimi |
|
2010-02-03, 10:23 | #741 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zaparcia
No niestety IBS to choroba "na tyle mało niebezpieczna", że nie podchodzi się do niej poważnie i często lekceważy. Można z tym żyć i mała szansa że się zachoruje poważniej, więc z braku efektów leczniczych, czasu i innych przyczyn przechodzi się do porządku dziennego nad jej objawami. Nie ma chyba też takich funduszy na jej leczenie jak w przypadku innych chorób. Jest to o tyle dziwne że jak pisałam dotykać może bardzo wielu osób, które nawet sobie tego nie uświadamiają. Podłoże - przyczyny są jak wspomniałam nieznane - mówi się że to stres, ale też genetyka, alergia (w szerokim pojęciu), styl życia (nie tylko stresy, ale i charakter), klimat, dieta i wiele innych. Jedno jest na razie pewne, że nie ma na to lekarstwa. Leczy się to objawowo :-( Trzeba więc sobie poradzić z tym w taki sposób, aby zminimalizować niekorzystne dolegliwości i starać się żyć normalnie pełnią życia. Jak wspomniałam moje zaparcia nie są przecież czymś strasznie niebezpiecznym czy uciążliwym jeśli pilnuję, aby wspomóc jelita odpowiednią dawką gliceryny w czopkach w odpowiednim czasie. Im wcześniej to uczynię (max trzeciego dnia) tym szybciej poprawiam swój komfort życia i nastrój oraz zapobiegam negatywnym skutkom rzadkich wypróżnień. Nie doprowadzam się w ten sposób do stanu kiedy moje jelita muszą być poruszone bardziej drastycznie. Czopki glicerynowe nie podrażniają moich jelit i nie powodują ich skurczy, a głównie głównie ułatwiają pozbycia się problemu w sposób najbardziej fizjologiczny z możliwych i szybki! Aplikujemy je przecież tam, gdzie jest problem ;-) Czy to jest "rozwiązanie połowiczne"? To kwestia definicji i oczekiwań. Pewnie że chciałabym mieć normalne jelita, ale przecież stosuję również kremy nawilżające, bo mam suchą (atopową) skórę i jakoś nie uważam że to specjalna tragedia. Rano przed prysznicem myję zęby, biorę czopki, potem balsam i inne przyjemności jem śniadanko i przed wyjściem do pracy zaliczam łagodne wypróżnienie. W IBS stresowanie się tą chorobą powoduje tylko dodatkowe wzmocnienie jej objawów, więc czy naprawdę warto się tak przejmować? Nie lepiej wziąć czopek i po pół godzince mieć problem z głowy? Moje opinie są oczywiście wyłącznie moimi doświadczeniami, ale po to tu przecież wspólnie jesteśmy, aby korzystać z pomocy innych. Szukamy rozwiazań problemów naszego organizmu. Czasami warto więc spróbować czegoś co pomogło już wielu innym.
|
2010-03-03, 10:40 | #742 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ktaków
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zaparcia
Moze i moje sposoby pomogą.
Ucieram sobie jabłko + marchewka smaczne i zawsze pewny sposób na wypróżnienie to akurat odkryłam jak potrzebowałam zrzucić kilka kilogramów, na mnie bardzo dobrze działa odchudzająca, mało kalorii i nie chce się jeść( schudłam 10 kg w ciagu 6 m) Pije sok śliwkowy fortuny, lub marhewkowo jabłkowy, co jakis czas zażywam trilac, kostki fructolax, ziarenka siemienia lnianego, orzeszki wszelkiego rodzaja , activia, fasolka po bretońsku, bigos,fasolka szparagowa, kalafior, brokuł, dużo jabłek, sałatki wszelkiego rodzaju , dobrze tez działa cola - naprawdę. Staram sie codziennie w diecie cos z tych produktow miec inaczej ciezko. Ograniczylam spozycie chleba ,ryżu. Moje śniadanie serek bialy granulki+ activia do picia+ banan i szklaneczka soku sliwkowego + 2 kawy. Ale zanim do tego doszłam uplyneło dużo czasu.To wszystko jak używam jest ok. Nie pije herbatek ani innych aptecznych środków, po jakimś czasie rozleniwiają jelita. Mam male dzieci i tez maja te problemy daje fructolax w syropie naprawdę działa i jest bardzo bezpieczne. |
2010-03-05, 14:26 | #743 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 926
|
Dot.: Zaparcia
A mi się właśnie wydaje jak nie mogę się załatwić, ze powinnam jeść chleb, ryż, mąke. Oczywiście pełnoziarniste, bo jak mam same jogurty i soczki w jadłospisie to nie ma czym się załatwiac - tak sobie tłumaczę.
Teraz na uczelni mam plan taki ze same zajęcia na rano i przez to nie zawsze jestem w stanie wstać trzy godziny wcześniej zeby mieć czas się załatwić pijąc niezliczone ilości gorącej zielonej herbaty no i jest dramat Cera nietaka, brzuch, samopoczucie. Nie wiem czy kupić coś aptecznego bo już nie mam pomysłu
__________________
Dbam o włoski. Piję drożdze. Ćwiczę fitness i trening Ewy Chodakowskiej. Jestem wege. |
2010-03-06, 11:58 | #744 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Powiat rybnicki
Wiadomości: 608
|
Dot.: Zaparcia
Nie wierzyłam,ze to pomoże,ale spróbowałam i ...jestem na dłuższym posiedzeniu codziennie czasem nawet dwa razy! Codziennie rano szklanka przegotowanej(lub mineralnej niegazowanej) wody z cytryną i miodem.Cytryna oczyszcza organizm z toksyn a miód rozrzedza masy kałowe.Codziennie na śniadanie jem taką mieszankę:płatki owsiane+otręby śliwkowe+siemię lniane+kilka orzeszków włoskich lub pestek dyni ,zalewam to wszystko chudym mlekiem,mlekiem sojowym,jogurtem lub kefirem-co akurat mam.Siemię lniane działa zbawiennie!Polecam wszystkim,którzy maja problem z codzienna kupką.Otręby i płatki owsiane to dużo błonnika,a wiadomo,ze taka dieta pomaga na te sprawy.Spróbujcie dziewczyny to naprawdę działa!Od miesiąca stosuje taką kurację i zapomniałam już co to są zaparcia.Pozdrawiam i życzę powodzenia
|
2010-03-07, 18:16 | #745 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 536
|
Dot.: Zaparcia
Cytat:
musze coś z tym zrobić, odstawiłam sobie aktivie jakis czas temu i na posiedzenia to tak często biegam, że lepiej nie mówić mam wrażeie, że aż się przytkałam od tego, brzuch mam twardawy i pobolewa od kilku tygodi ale do internisty to mi nie po drodze (wiele leków na jelita, nic nie pomogło, straciłam wiarę = nie mam ochoty tam iść)
__________________
|
|
2010-03-08, 14:41 | #746 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Powiat rybnicki
Wiadomości: 608
|
Dot.: Zaparcia
Ja wsypuje całe ziarenka bezpośrednio z paczki nie gotuję ich ani nie miele.Biorę tak około dwie garstki płatków owsianych i albo je gotuję na mleku,az napęcznieją i zmiękną (potem dosypuje otrębów i siemienia)albo po prostu zalewam zimnym mleczkiem tą moja mieszankę.Codziennie do pracy biorę jabłko albo ucieram je na tarce i wrzucam do owsianki-mama mi zawsze powtarzała,ze jabłka pomagają oczyszczać jelita.Codziennie pije półtora do dwóch litrów wody-Nigdy nie byłam w stanie tyle wypić,ale teraz organizm sie przyzwyczaił i sam sie domaga.Myślę,że wszystkie te czynniki mi pomagają nie wiem który najbardziej więc na wszelki wypadek z żadnego nie rezygnuję.życzę powodzenia i pozdrawiam
|
2010-03-11, 11:03 | #747 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Zatwardzenia, zaparcia..
Witam! Otóż zgłaszam sie do was dziewczyny o pomoc lub rade.. Ponad tydzien temu urodziłam dziecko, od czasu porodu mam problemy z wypróżnianiem.. mam zatwardzenia i zaparcia choć nie jem czekolady ani nic z takich ciężkich rzeczy.. Słyszałam że jabłka pomagają ale ja nie moge jeść kwaśnego bo karmie piersią. Znacie może jakieś domowe sposoby na te dolegliwość..? męczy mnie TO bardzo ..
PS: szukałam na forum podobnego wątku ale nie znalazłam...
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. |
2010-03-11, 11:17 | #748 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 277
|
Dot.: Zatwardzenia, zaparcia..
Może w tym wątku znajdziesz odpowiedź
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=zaparcia
__________________
Zaczynam nowe życie |
2010-03-11, 11:32 | #749 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Zatwardzenia, zaparcia..
lewatywa bardzo pomaga poszukaj w necie ale ja powiem z wlasnego doswiadczenia-pomaga super.
|
2010-03-11, 11:33 | #750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Zatwardzenia, zaparcia..
moja znajoma miała ten problem już w ciąży,polecała:
-picie łyżki oleju roślinnego lub oliwy z oliwek -owoce -śliwki suszone!!!! ja,chodź nie byłam w ciąży polecam kilka ziemniaków gotowanych dziennie, otręby,płatki owsiane na mleku -dużo wody powodzenia,może powiedz o tym jeszcze dla ginekologa,lekarza,bo to problem nie radzę jeść za dużo chleba,bananów -jedz koniecznie zupy warzywne, z mrożonki zrób zupę pożywna i zdrowa |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:02.