Do posiadaczy glanów :)

[MonikaFaustyna]

Ja miałam podobny problem z martensami, więc dałam je do "rozbicia" (nie wiem jak się to fachowo nazywa) do szewca. Teraz nic mnie nie uwiera .

[windbag]

Napisane przez kocurzyca

Ja mam tak dziwnie z jednymi martensami. Chodzę w nich i nic, a raz na kilka miesięcy opiłują mi pietę. I też nie mam pojęcia dlaczego. Bo są bardzo mięciutkie i wygodne.

o. Na szczęście mam też inne glany, więc jak jedne uwierają to idą w odstawkę na przeczekanie i chodzę w innych, a za jakiś czas wracam do poprzednich i jest ok

[Cassonade]

Dziewczyny, widzę że wiele z Was ma martensy, więc mam nadzieję, że nie będziecie złe o kilka pytań.
Więc po ciężkich bojach rodzice w końcu zgodzili się kupić mi martensy, ale że w okolicy żadnego dobrze zaopatrzonego sklepu nie widać, to pozostaje mi internet. Więc możecie mi powiedzieć, jakie są cechy charakterystyczne dla martensów oraz jak odróżnić je od podróbek? Poza tym czy lepiej kupić takie na styk, czy o rozmiar większe.
No i kolejne, teraz już dotyczące konkrentego modelu. Więc podoba mi się całkowita profanacja tej marki, czyli martensy w kwiatki. Na allegro znalazłam idealne może podam link do obrazka : klik. Problem w tym, że na stronie dr.martens jest podane, że są one wykonane z tekstylii (teraz nie jestem pewna - strona mi nie działa), a w aukcji, że ze skóry. No i powstaje pytanie jaka jest prawda?
Poza tym, czy mogłybyście podać mi link sprzedawcy na allegro u którego się zaopatrywałyście? Najlepiej żeby posiadał też wiele różnych modeli. Strony już przejrzałam, ale nie bawi mnie zakładanie nowego konta, by zrobić tylko jedne zakupy.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Cassonade

Dziewczyny, widzę że wiele z Was ma martensy, więc mam nadzieję, że nie będziecie złe o kilka pytań.
Więc po ciężkich bojach rodzice w końcu zgodzili się kupić mi martensy, ale że w okolicy żadnego dobrze zaopatrzonego sklepu nie widać, to pozostaje mi internet. Więc możecie mi powiedzieć, jakie są cechy charakterystyczne dla martensów oraz jak odróżnić je od podróbek? Poza tym czy lepiej kupić takie na styk, czy o rozmiar większe.
No i kolejne, teraz już dotyczące konkrentego modelu. Więc podoba mi się całkowita profanacja tej marki, czyli martensy w kwiatki. Na allegro znalazłam idealne może podam link do obrazka : klik. Problem w tym, że na stronie dr.martens jest podane, że są one wykonane z tekstylii (teraz nie jestem pewna - strona mi nie działa), a w aukcji, że ze skóry. No i powstaje pytanie jaka jest prawda?
Poza tym, czy mogłybyście podać mi link sprzedawcy na allegro u którego się zaopatrywałyście? Najlepiej żeby posiadał też wiele różnych modeli. Strony już przejrzałam, ale nie bawi mnie zakładanie nowego konta, by zrobić tylko jedne zakupy.

Przede wszystkim polecam używanie wyszukiwarki Google. Najlepiej wejść na oficjalną stronę firmy dr. martens: www.drmartens.com/. Oryginalne buty są na tyle charakterystyczne, że ciężko je pomylić z innymi. Warto zwrócić uwagę na podeszwę z poduszeczkami powietrza i metkę przyszytą do cholewki buta. Jeśli chcesz je mieć na dłużej, to polecam buty w jednym kolorze, bo łatwiej o nie zadbać i łatwiej je znaleźć w chcianym rozmiarze. Co do rozmiaru, to polecam wziąć troszkę większe, bo ich tak łatwo nie da się rozchodzić.

[English Breakfast]

Kurcze.. chodziłam w moich bucikach odkąd je przyniosłam z poczty codziennie, zawsze dwie pary skarpetek na nogach (stopki i takie grubsze wysokie) ale dziś założyłam tylko jedną parę takich nawet grubych i wiecie co? Mam okropne pęcherze na nogach najdziwniejsze jest to, że nie całkiem z tyłu pięty tylko jakby trochę po boku (do środka bardziej). Jak wyszłam z domu to czułam lekki luz w butach, ale nie wiedziałam, że aż tak mnie obetrą... myślałam, że do domu nie dojdę nie wiem jakie buty teraz założę żeby móc w nich chodzic

[kocurzyca]

Napisane przez Cassonade

Dziewczyny, widzę że wiele z Was ma martensy, więc mam nadzieję, że nie będziecie złe o kilka pytań.
Więc po ciężkich bojach rodzice w końcu zgodzili się kupić mi martensy, ale że w okolicy żadnego dobrze zaopatrzonego sklepu nie widać, to pozostaje mi internet. Więc możecie mi powiedzieć, jakie są cechy charakterystyczne dla martensów oraz jak odróżnić je od podróbek? Poza tym czy lepiej kupić takie na styk, czy o rozmiar większe.
No i kolejne, teraz już dotyczące konkrentego modelu. Więc podoba mi się całkowita profanacja tej marki, czyli martensy w kwiatki. Na allegro znalazłam idealne może podam link do obrazka : klik. Problem w tym, że na stronie dr.martens jest podane, że są one wykonane z tekstylii (teraz nie jestem pewna - strona mi nie działa), a w aukcji, że ze skóry. No i powstaje pytanie jaka jest prawda?
Poza tym, czy mogłybyście podać mi link sprzedawcy na allegro u którego się zaopatrywałyście? Najlepiej żeby posiadał też wiele różnych modeli. Strony już przejrzałam, ale nie bawi mnie zakładanie nowego konta, by zrobić tylko jedne zakupy.

Glany ze stalowymi czubami zawsze kupuję większe, ale klasyczne martensy w normalnym rozmiarze.

Co do tego z czego są wykonane to te które oglądałam w sklepie były definitywnie z materiału. Takiego impregnowanego.
Sa różne modele w kwiatki. Jedne są ze skóry inne z materiału, ale ten konkretny model jest z materiału

Napisane przez nuala

A jak to się nazywa? Mam podobny problem z jednymi butami, nie są to glany, ale podrabiane amerykańskie buty wojskowe; język jest w jednym trochę źle wszyty i czasem uwiera.

Ja mam
Cocciné - rozciągacz do obuwia
http://img15.allegroimg.pl/photos/or.../86/1264088642

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez English Breakfast

Kurcze.. chodziłam w moich bucikach odkąd je przyniosłam z poczty codziennie, zawsze dwie pary skarpetek na nogach (stopki i takie grubsze wysokie) ale dziś założyłam tylko jedną parę takich nawet grubych i wiecie co? Mam okropne pęcherze na nogach najdziwniejsze jest to, że nie całkiem z tyłu pięty tylko jakby trochę po boku (do środka bardziej). Jak wyszłam z domu to czułam lekki luz w butach, ale nie wiedziałam, że aż tak mnie obetrą... myślałam, że do domu nie dojdę nie wiem jakie buty teraz założę żeby móc w nich chodzic

Wczoraj akurat w telewizji widziałam taki sposób na obcierające buty. Nie wiem czy działa, nie sprawdzałam na sobie. Ale podobno buty mają nie obcierać jak spryska się stopy dezodorantem. Tzn antyperspirantem. Wydaje mi się, ze to sposób warty spróbowania.

[English Breakfast]

Dzięki jak nie zapomnę to wypróbuję
ale one obtarły mnie dlatego, że miałam trochę luzu w bucie i mi noga latała. Gdybym założyła dodatkową skarpetkę i ciasno związała to chyba nie byłoby problemu..no, ale cóż za błędy się płaci...

[Cassonade]

Napisane przez kocurzyca

Glany ze stalowymi czubami zawsze kupuję większe, ale klasyczne martensy w normalnym rozmiarze.

Co do tego z czego są wykonane to te które oglądałam w sklepie były definitywnie z materiału. Takiego impregnowanego.
Sa różne modele w kwiatki. Jedne są ze skóry inne z materiału, ale ten konkretny model jest z materiału

Dziękuję bardzo za informacje. Jeżeli rzeczywiście to materiał to chyba jednak zrezygnuję z tego modelu. Jak na tak drogie buty to chyba nie opłaca się kupować.
W zasadzie dowiedziałam się, że w jednej galerii znajduje się sklep Heavy Duty - pojadę tam w sobotę przymierzyć, czy rzeczywiście normalny rozmiar będzie dobry. Może też zdecyduję się na klasyczny czarny model. Powiem wam, że nigdy nie miałam takiego dylematu jeżeli chodzi o buty. Bo wszystkie modele piękne, a pieniądze mam tylko na jeden.

[neitka]

Koniecznie przymierz. Ja mam taki kształt nogi, że nie mam w ogóle wycięcia nad piętą (tego nie widać, ale czuć, zawsze jak kupuję buty z paseczkiem nad piętą, to spadają i klapią) , a martensy mają w tym miejscu bardzo wyraźny kształt. W związku z tym moja pięta nie wchodzi w tę przestrzeń, bo cholewka popycha jakby moją stopę do przodu. (nie wiem, czy to jasne) w każdym razie efekt tego taki, że nosząc rozmiar 36 martensy mam 38 - i stopa mi w nich absolutnie nie lata i nigdy mnie nie obtarły. Myślę, że jakikolwiek model już się pozwoli zorientować, jak rozmiar jest dla Ciebie dobry.

[kocurzyca]

Napisane przez neitka

W związku z tym moja pięta nie wchodzi w tę przestrzeń, bo cholewka popycha jakby moją stopę do przodu. (nie wiem, czy to jasne) w każdym razie efekt tego taki, że nosząc rozmiar 36 martensy mam 38 - i stopa mi w nich absolutnie nie lata i nigdy mnie nie obtarły. Myślę, że jakikolwiek model już się pozwoli zorientować, jak rozmiar jest dla Ciebie dobry.

Rozumiem. Martensy mają jakąś taką właściwość, ze stopa zjeżdża do przodu. Efekt znika po dobrym rozchodzeniu.

[Migrenqa]

Cassonade- moje martensy kupiłam na styk. Faktem jest, że na początku zrobiły mi rzeźnię, ale denaturat i kulki z gazet dały radę i teraz w ogóle nie czuję żebym coś na nogach miała. A mój model to ten:

[Cassonade]

Napisane przez Migrenqa

Cassonade- moje martensy kupiłam na styk. Faktem jest, że na początku zrobiły mi rzeźnię, ale denaturat i kulki z gazet dały radę i teraz w ogóle nie czuję żebym coś na nogach miała. A mój model to ten:

Widziałam je. Są naprawdę piękne.
Ale ja sama jestem zła na siebie. Byłam dziś po martensy, wybrałam czarne. Przymierzyłam je jeszcze w sklepie i bardzo mi się podobały. Naprawdę piękne buty... Problem pojawił się w domu. Mama stwierdziła, że to buty robocze i że takie to mój tata ma w szafie. Siostry też kręcą nosem... A ja już nie wiem. Im dłużej na nie patrzę tym bardziej się sobie w nich nie podobam. Może to wina tego, że mam raczej dużą stopę i wyglądają one nieco pokracznie... Jeszcze jutro się zastanowię i jeżeli nadal nie będę pewna to chyba je zwrócę (orientuje się ktoś jak to jest ze zwrotami w Heavy Duty?),a za rok lub dwa - a najlepiej gdy sama będę na siebie zarabiała - spróbuję ponownie.
Błagam, niech mnie ktoś dobije...

[Migrenqa]

A dasz radę pokazać te butki?
Ze zwrotami w HD nie ma problemu. Przynosisz i oddajesz.
P.S jesteś ze Szczecina może?

[Cassonade]

Napisane przez Migrenqa

A dasz radę pokazać te butki?
Ze zwrotami w HD nie ma problemu. Przynosisz i oddajesz.
P.S jesteś ze Szczecina może?

Nie jestem pewna, czy siostra nie zepsuła aparatu. Jeśli nadal żyje to jutro cyknę im zdjęcie.
Swoją drogą pocieszyłaś mnie. Bo jak czytałam o zwrotach co nieco to pisało, że sklep nie ma takiego obowiązku. Już myślałam, że nie zasnę.
Jestem z Wodzisławia. A kupowałam w Rybniku.

[kocurzyca]

Napisane przez Cassonade

Widziałam je. Są naprawdę piękne.
Ale ja sama jestem zła na siebie. Byłam dziś po martensy, wybrałam czarne. Przymierzyłam je jeszcze w sklepie i bardzo mi się podobały. Naprawdę piękne buty... Problem pojawił się w domu. Mama stwierdziła, że to buty robocze i że takie to mój tata ma w szafie. Siostry też kręcą nosem... A ja już nie wiem. Im dłużej na nie patrzę tym bardziej się sobie w nich nie podobam. Może to wina tego, że mam raczej dużą stopę i wyglądają one nieco pokracznie... Jeszcze jutro się zastanowię i jeżeli nadal nie będę pewna to chyba je zwrócę (orientuje się ktoś jak to jest ze zwrotami w Heavy Duty?),a za rok lub dwa - a najlepiej gdy sama będę na siebie zarabiała - spróbuję ponownie.
Błagam, niech mnie ktoś dobije...

Opinią otoczenia bym się nie przejmowała. Niektórzy ludzie są, jakby to ładnie nazwać... mają wąskie horyzonty i jeśli coś jest niestandardowe, przekracza ich pojęcie. Buty mają się podobać TOBIE a nie mamie, siostrze, sąsiadce...
Jak sie im nie podoba to ich problem. One w nich chodzić nie będą. Jedni wolą skajowe, oklepane buty z bazaru, na jeden sezon, inni nie. Twoje przynajmniej są nieziemskiej jakości.
Radziłabym nie sugerować się opinią otoczenia.

A jaki masz rozmiar?

[Cassonade]

Napisane przez kocurzyca

Opinią otoczenia bym się nie przejmowała. Niektórzy ludzie są, jakby to ładnie nazwać... mają wąskie horyzonty i jeśli coś jest niestandardowe, przekracza ich pojęcie. Buty mają się podobać TOBIE a nie mamie, siostrze, sąsiadce...
Jak sie im nie podoba to ich problem. One w nich chodzić nie będą. Jedni wolą skajowe, oklepane buty z bazaru, na jeden sezon, inni nie. Twoje przynajmniej są nieziemskiej jakości.
Radziłabym nie sugerować się opinią otoczenia.

A jaki masz rozmiar?

Niby wiadomo, że przejmować innymi się nie powinno, no ale co nieco to jednak robi. Może nie jestem jeszcze odporna na krytykę innych.

Rozmiar martensów wybrałam 41. Normalnie noszę 39/40. Ale numeru 40 nie ma w rozmiarówce, a 39 były zbyt ciasne.

Napisane przez Migrenqa

A dasz radę pokazać te butki?
Ze zwrotami w HD nie ma problemu. Przynosisz i oddajesz.
P.S jesteś ze Szczecina może?

Postaram się jutro rano to zdjęcie zrobić. Niestety, do dyspozycji mam tylko aparat w telefonie.

[kocurzyca]

Napisane przez Cassonade

Rozmiar martensów wybrałam 41. Normalnie noszę 39/40. Ale numeru 40 nie ma w rozmiarówce, a 39 były zbyt ciasne.

E to nie takie duże. Ja mam ten sam rozmiar.
Na pewno wyglądają dobrze.

[MonikaFaustyna]

Mnie nigdy opinia innych zbytnio nie obchodziła, szczególnie w czasach buntowniczej młodości. Zawsze chodziłam w tym, co mi się podoba. Skutek tego taki, że ja kupuję odzież i obuwie, w których chodzę latami, a inni zmieniają szafę co sezon. Dlatego śmieszy mnie nagła moda na martensy i trampki converse. Jakoś wcześniej te same modnisie się z tego śmiały, że "dla brudasów", a teraz same pomykają w tym. Zaraz pewnie na allegro zaroi się od tego typu obuwia używanego, bo "już niemodne" .

[Isanka]

Napisane przez MonikaFaustyna

Mnie nigdy opinia innych zbytnio nie obchodziła, szczególnie w czasach buntowniczej młodości. Zawsze chodziłam w tym, co mi się podoba. Skutek tego taki, że ja kupuję odzież i obuwie, w których chodzę latami, a inni zmieniają szafę co sezon. Dlatego śmieszy mnie nagła moda na martensy i trampki converse. Jakoś wcześniej te same modnisie się z tego śmiały, że "dla brudasów", a teraz same pomykają w tym. Zaraz pewnie na allegro zaroi się od tego typu obuwia używanego, bo "już niemodne" .

dokładnie. podpisuję się pod tym wszystkimi moimi kończynami

[neitka]

Do mnie podszedł kiedyś chłopak na imprezie i pyta, czy mam oryginalne martensy, na co ja mówię, że tak, on - że bardzo fajnie. A moja koleżanka patrzy na nie krytycznie i mówi : "ja nie wiedziałam, że to są jakieś fajne buty"

[kocurzyca]

Napisane przez MonikaFaustyna

Mnie nigdy opinia innych zbytnio nie obchodziła, szczególnie w czasach buntowniczej młodości. Zawsze chodziłam w tym, co mi się podoba. Skutek tego taki, że ja kupuję odzież i obuwie, w których chodzę latami, a inni zmieniają szafę co sezon. Dlatego śmieszy mnie nagła moda na martensy i trampki converse. Jakoś wcześniej te same modnisie się z tego śmiały, że "dla brudasów", a teraz same pomykają w tym. Zaraz pewnie na allegro zaroi się od tego typu obuwia używanego, bo "już niemodne" .

Mamy identyczne zdanie w tej kwestii.
I mnie też straszne bawi jak wszystkie paniusie które trampki, glany, piercing, czy ramoneski identyfikowały z "brudasami", teraz w tym wszystkim chodzą. Albo stylizują się na "rock" bo taka moda na bazarze. I w takim stroju idą się lansować na wiejskich wstrząsach

Wszyscy, którzy śmiali się z moich glanów, teraz sami "mnie" naśladują.

Pewne rzeczy, które ja noszę od 15 lat co chwila stają się hitami bazarowymi, a za chwile będą nie modne.
Nosiłam dzwony zanim weszły w modę, nosiłam koronki, zanim weszły w modę, nosiłam "buty robocze" zanim stały się oklepanym hitem. A za kilka miesięcy, będę "niemodna" . Musimy coś nowego wymyślic i zaraz moda za nami podąży

Napisane przez neitka

Do mnie podszedł kiedyś chłopak na imprezie i pyta, czy mam oryginalne martensy, na co ja mówię, że tak, on - że bardzo fajnie. A moja koleżanka patrzy na nie krytycznie i mówi : "ja nie wiedziałam, że to są jakieś fajne buty"

No, na bazarze takich nie było, to jak maja być fajne

[baia]

Dzisiaj zamawiam swoje drugie w życiu glany.
Pierwsze kupiłam dwa lata temu, przechodziłam w nich pół roku i wyrosłam. Kupiłam je na targu za 180 zł, nigdy mnie nie obcierały i nic się z nimi nie działo. Już na zeszłą zimę zbierałam się, by kupić glany, ale było więcej ważnych wydatków. Teraz się zdecydowałam, że nie odpuszczę i chcę te cudowne buty. Tamte były moimi ukochanymi i do dzisiaj pamiętam ten nieszczęsny dzień, kiedy je założyłam i zdarłam sobie całą piętę (za małe się zrobiły). Dalej są w piwnicy nie mam serca ich wywalać, wyglądają jak nowe, a pastowałam je może z 2 razy.
Ciągle się zastanawiam jakie glany kupić. Zdanie zmieniam co 2 minuty... ;/ Najpierw miały być steele z flagą UK, takie: http://allegro.pl/mega-okazja-glany-...902586802.html
Nawet je zamówiłam. Miały dojść w maksymalnie 2 dni. Czekałam 10 i poprosiłam o zwrot pieniędzy. Marznie mi już stópka w adidasach! Facet nie ma butów na stanie (prowadzi sklep BUTERIA i ma 3 konta na allegro, nie kupujcie od niego ;/) a dalej prowadzi aukcję. Dzwoniłam do niego co 2 dzień, za każdym razem mówił że już wysłał. Bezczelny. Niestety u mnie raczej nie ma w stacjonarnych steeli, a ja chcę koniecznie steele, ewentualnie heavy duty. :P Myślę czy wziąć 10 czy 15, ocieplane futrem, filcem czy zwyczajne, na podeszwie monster czy zwykłej (tu mam największy problem!). Podoba mi się ta podeszwa "monster", ale nie wiem czy jest praktyczna i wygodna. Co do ocieplenia, chyba raczej wybiorę filc, bo w glanach mam zamiar chodzić do wiosny. Raczej chyba wolę 15... Sama nie wiem. Ktoś coś doradzi? Dawajcie linki z allegro. :P Cena do 280zł... a najlepiej do 230. )

[Migrenqa]

Eeeeeejjjj noooooooooo, nie śmiejcie się z bazarków
Jak cztery lata temu kupiłam za trzy dychy trampki od skośnej pani to do dzisiaj mi służą

[kocurzyca]

Napisane przez Migrenqa

Eeeeeejjjj noooooooooo, nie śmiejcie się z bazarków
Jak cztery lata temu kupiłam za trzy dychy trampki od skośnej pani to do dzisiaj mi służą

Masz rację. Na bazarkach też można kupić fajne rzeczy.
Chodzi mi raczej o zjawisko takie, że bazar dyktuje modę jaką widzimy na ulicach. Coś zostanie masowo wyprodukowane przez dzieci w Indiach i natychmiast cała Polska w tym chodzi.

[Cassonade]

Co do zdjęć - są niewyraźne, gdzieś tam się przewija moja pościel, a same buty leżały na jakiejś kartce. Ale były robione na szybko. Dodałam jeszcze zdjęcie z ebutów.
Co do Heavy Duty - jeżeli chodzi o zwroty nie są one możliwe. Natomiast jest możliwość wymiany, ale kwota nowego obuwia nie może być niższa niż początkowa cena butów. Jakby ktoś był ciekawy.
A jeżeli chodzi o przejmowanie się opinią innych. Ja niestety jestem taka, że nie potrafię przejść obojętnie, kiedy ktoś krytykuje coś we mnie. Zawsze później spędzam ileś tam czasu, by zastanowić się, czy aby na pewno nie mieli racji. I nawet gdy stwierdzam, że jednak nie mieli to i tak dalej się przejmuję. Jestem straszna. Mam nadzieję że za kilka lat mi to przejdzie.

[kocurzyca]

Napisane przez Cassonade

Co do zdjęć - są niewyraźne, gdzieś tam się przewija moja pościel, a same buty leżały na jakiejś kartce. Ale były robione na szybko. Dodałam jeszcze zdjęcie z ebutów.
Co do Heavy Duty - jeżeli chodzi o zwroty nie są one możliwe. Natomiast jest możliwość wymiany, ale kwota nowego obuwia nie może być niższa niż początkowa cena butów. Jakby ktoś był ciekawy.
A jeżeli chodzi o przejmowanie się opinią innych. Ja niestety jestem taka, że nie potrafię przejść obojętnie, kiedy ktoś krytykuje coś we mnie. Zawsze później spędzam ileś tam czasu, by zastanowić się, czy aby na pewno nie mieli racji. I nawet gdy stwierdzam, że jednak nie mieli to i tak dalej się przejmuję. Jestem straszna. Mam nadzieję że za kilka lat mi to przejdzie.

Wiesz, każdemu się coś innego podoba. Jednym martensy się podobają innym nie. Nie ma mowy żebyś wszystkich zadowoliła. Zawsze coś komuś nie będzie się podobało.
Jednej osobie nie będziesz się podobała w Martensach innej w sandałach, a jeszcze innej w szpilkach. Musisz wybrać co Tobie się podoba. Bo we wszystkim zawsze komuś nie będziesz się podobała. nie ma takiej możliwości, żebyś miała jakiś ciuch, który absolutnie wszystkim będzie się podobał.
Pomyśl o tym z tej strony - może komuś twoje martensy się nie podobają, ale ktoś inny dałby się za nie pociąć.

Nie możesz się dostosowywać się do otoczenia, bo niszczysz siebie. Jeśli jedna osoba powie, ze masz coś ładnego, a druga skrytykuje to co zrobisz? Nie zadowolisz wszystkich. To Ty masz być zadowolona.

Głowa do góry i myśl pozytywnie. I przejmuj się tylko własną opinią.

[Quentinhill]

Napisane przez baia

Dzisiaj zamawiam swoje drugie w życiu glany.
Pierwsze kupiłam dwa lata temu, przechodziłam w nich pół roku i wyrosłam. Kupiłam je na targu za 180 zł, nigdy mnie nie obcierały i nic się z nimi nie działo. Już na zeszłą zimę zbierałam się, by kupić glany, ale było więcej ważnych wydatków. Teraz się zdecydowałam, że nie odpuszczę i chcę te cudowne buty. Tamte były moimi ukochanymi i do dzisiaj pamiętam ten nieszczęsny dzień, kiedy je założyłam i zdarłam sobie całą piętę (za małe się zrobiły). Dalej są w piwnicy nie mam serca ich wywalać, wyglądają jak nowe, a pastowałam je może z 2 razy.
Ciągle się zastanawiam jakie glany kupić. Zdanie zmieniam co 2 minuty... ;/ Najpierw miały być steele z flagą UK, takie: http://allegro.pl/mega-okazja-glany-...902586802.html
Nawet je zamówiłam. Miały dojść w maksymalnie 2 dni. Czekałam 10 i poprosiłam o zwrot pieniędzy. Marznie mi już stópka w adidasach! Facet nie ma butów na stanie (prowadzi sklep BUTERIA i ma 3 konta na allegro, nie kupujcie od niego ;/) a dalej prowadzi aukcję. Dzwoniłam do niego co 2 dzień, za każdym razem mówił że już wysłał. Bezczelny. Niestety u mnie raczej nie ma w stacjonarnych steeli, a ja chcę koniecznie steele, ewentualnie heavy duty. :P Myślę czy wziąć 10 czy 15, ocieplane futrem, filcem czy zwyczajne, na podeszwie monster czy zwykłej (tu mam największy problem!). Podoba mi się ta podeszwa "monster", ale nie wiem czy jest praktyczna i wygodna. Co do ocieplenia, chyba raczej wybiorę filc, bo w glanach mam zamiar chodzić do wiosny. Raczej chyba wolę 15... Sama nie wiem. Ktoś coś doradzi? Dawajcie linki z allegro. :P Cena do 280zł... a najlepiej do 230. )

Ja w zeszłym tygodniu też zamawiałam moje drugie glany Też piętnastki i też steele. Tylko, że ja nieocieplane i na zwykłej podeszwie, dokładnie takie http://allegro.pl/oryginalne-glany-s...931173099.html . I mogę Ci polecić tego sprzedającego, żadnych problemów, przesyłka darmowa, dwa dni po zamówieniu buty były u mnie

[Migrenqa]

Cassonade; qrcze, mi w HD nie robili problemów. Szłam z reklamacją przelotek do sznurówek; te wewnętrzne "kwiatki" non stop odginały mi się i notorycznie rwały sznurówki. Chcieli wymienić mi na inną parę, ale ja stanowcze Niet!
Zatem może chodzi o dobrą wolę sprzedawcy?

[wiktoria1020]

cześć wszystkim, mój pierwszy post tutaj ; )

2 dni temu kupiłam glany - czarne 10, firmy - kubarski [ tak tak, pewnie nikt nie kojarzy]. Mieszkam w małej miejscowości i nie było zbytniego wyboru, ale słyszałam że pare osób w moim otoczeniu takie ma i sobie chwali.
O glanach marzyłam od dawna, ostatnio udało mi się w końcu namówić mamę - wiadomo, bo ciepłe, bo nieprzemakają, bo mocne, do tego mam płaskostopie i przekrzywiam buty- tych raczej nie
Chodze obecnie do 3gimnazjum, jestem baaardzio wysoka [ ponad 1,80 ^^] , więc musze szczerze powiedzieć że w glanach nogi wyglądaja mistrzowsko, pomijamy oczywiscie fakt że teraz to w ogóle wyróżniam się z tłumu : DD ale co tam, glany to glany!

tu link do zdjecia glanów kubarskiego - http://allegro.pl/glany-kubarsalleki...945594591.html

Przymeirzałam raz glany steela, ładnie wyglądają ale przez te baardzo uniesione noski dziwnie sie czułam. Te nie mają blachy, ale szczerze mówiąc nawet cięzko to rozpoznać, niczym się nie różnią. nie muszą wytrzymać 10lat, ale za to muszą być wygodne- i są! ani razu mnie nie obtarły, chodzi się miodzio <3 Co o nich myślicie?
W szkole jeszcze w nich nie byłam, jestem ciekawa reakcji ludzi. no ale cóż

[Isanka]

Napisane przez wiktoria1020

Chodze obecnie do 3gimnazjum, jestem baaardzio wysoka [ ponad 1,80 ^^] , więc musze szczerze powiedzieć że w glanach nogi wyglądaja mistrzowsko, pomijamy oczywiscie fakt że teraz to w ogóle wyróżniam się z tłumu : DD ale co tam, glany to glany!

te glany trochę nietypowo wyglądają.. właśnie są takie mało zagięte z przodu, może dlatego.
nie martw się, ja sama mam prawie 185 i w nich chodzę