2013-08-25, 22:31 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 249
|
Dot.: "zmówiny " problem...
Kurcze, dziwna sytuacja. Mama męża też jest sama i nie było problemu, żeby przyjechała do moich rodziców i to w pierwszy dzień świąt BN. Nie rozumiem też sprawy z podziękowaniami to mama Twojego narzeczonego uważa, że syn nie ma za co jej dziękować my nie mieliśmy tradycyjnych podziękowań, bo nie chcieliśmy (nie podoba nam się ten zwyczaj), ale zaakcentowaliśmy rolę rodziców (poprzez wręczenie im oskarów przy "We are the champions" ) i nikt nie czuł się głupio, bo teściowa była sama...
Cude może pogadaj z rodzicami. Zapytaj czemu tak niechętnie chcą się poznać z Twoją teściową. Nie akceptują Twojego związku czy czują sie głupio, bo nie będą fundować imprezy w przeciwieństwie do teściów? Mi by było przykro, jakby rodzice podchodzili tak do sprawy, jakby im w ogóle nie zależało Przecież nie muszą się kochać z teściami, czy zapraszać na każde święto (choć my spędzamy BN i Wielkanoc wszyscy razem ). No ale wypadałoby, żeby się poznali przed weselem, coby Twoi rodzice nie latali na imprezie i każdego, kogo nie znali, pytali się czy jest mamą/tatą Twojego męża |
2013-08-26, 19:22 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: "zmówiny " problem...
Już po spotkaniu. Było jak było, nieźle. Ale przykro słuchać tego, co mówili później między sobą, chyba myśleli, że nie słyszę...
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:51.