Schudnąć 20-30kg część 4

[pozeczkowa]

szyja: 37
ręka: 33,5
biust: 102
pod biustem: 87
talia: 87
brzuch: 107
biodra: 100
pupa: 106
udo: 64
łydka: 42

łącznie jakieś -5cm ale biorąc pod uwagę że to był naprawdę ładny jeden tydzień, jeden beznadziejny i jeden taki sobie, to wynik i tak zadowalający

Unex, z ciekawości sprawdziłam drugie udo i mam 1,5cm różnicy prawe 64 a lewe 62,5.

[Unex]

Napisane przez pozeczkowa

Unex, z ciekawości sprawdziłam drugie udo i mam 1,5cm różnicy prawe 64 a lewe 62,5.

To dobrze, ze nie tylko ja

ja dzis robie rest, plecy ostro protestuja dzis.
Wiec grzecznie poslucham i zrobie rest. Na 14 ide do pracy.
Jutro wieczorem cos podzialam

[_Ewka423_]

rzadko tutaj wchodzę ostatnimi czasy ale nie zapomniałam o was i o diecie trzymam się pół dniaa siedze aby szukac jakieś fajne przepisy.No i oczywiscie duzo ćwicze.waga powoli powoli ale spada. Widzę też że centymetry poszły w dół

waga na dziś to 99,3 kg

wymiary do tabelki :
szyja: 37
ręka:39
biust:116
pod biustem :98
talia:102
brzuch:118
biodra:121
pupa:122
udo:65,5
łydka:42

[Ulcia2512]

Wiem że późno, przepraszam 107,4


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[la'Mbria]

Dziś co prawda nie piątek ale wczoraj do kompa nie zdążyłam..dziś tez nie ale z telefonu pisze. Waga nie cieszy 79.3kg czyli 0.2kg spadku ale w czwartek zaliczyłam mega wpadkę dietową tj.zeżarłam paczkę słodkich bezglutenowych bułek. Mam za swoje wymiary podam jak usiane do kompa czyli wieczorkiem

[kasiulkaj1]

Witam się z Wami wieczorową porą
Moja waga z piątku to 94,2 jest wzrost, ale tydzień miałam czysty i zwalam to na @ która dzisiaj przyszła
Moje wymiary:
szyja 34
ręka 34
biust 105
pod biustem 90
talia 95,5
brzuch 116
biodra 119
pupa 118
udo 70
łydka 42,5
mam nadzieję że będzie mnie z miesiąca na miesiąc mniej jak tylko @ minie biorę się za ćwiczenia Aha jeszcze jedno, nie wiem czy to zasługa Morwy białej (biorę w tabletkach Mel) ale przed okresem nie miałam wcale ochoty na słodkie generalnie wcale mnie nie ciągnie do słodyczy co dla mnie było najgorszym problemem do pokonania

[Must]

Napisane przez kasiulkaj1

Witam się z Wami wieczorową porą
Moja waga z piątku to 94,2 jest wzrost, ale tydzień miałam czysty i zwalam to na @ która dzisiaj przyszła
Moje wymiary:
szyja 34
ręka 34
biust 105
pod biustem 90
talia 95,5
brzuch 116
biodra 119
pupa 118
udo 70
łydka 42,5
mam nadzieję że będzie mnie z miesiąca na miesiąc mniej jak tylko @ minie biorę się za ćwiczenia Aha jeszcze jedno, nie wiem czy to zasługa Morwy białej (biorę w tabletkach Mel) ale przed okresem nie miałam wcale ochoty na słodkie generalnie wcale mnie nie ciągnie do słodyczy co dla mnie było najgorszym problemem do pokonania

Tak, to zasługa morwy.
Ja bez niej jestem czekoladowym potworem, a z nią nie mogę patrzeć na słodkie bo

Morwę muszę teraz odstawić na jakieś 4-5 dni, bo mam badania zaplanowane na insulinę i glukozę, a morwa wpływa na to.

Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale mam nadzieję, że insulina będzie kiepska bardzo i że zakwalifikują mnie do leczenia.

Tyle lat już się męczę z pcos, a dopiero teraz lekarz wpadł na pomysł leczenia nie hormonami



Ja od jutra zaczynam urlop

Za chwilę posprzątam trochę i biore się za ćwiczenia.


Mój jadłospis z wczoraj ( część ):

- zupa krem z dynii na ostro z prawdziwym chilli, 6cioma ząbkami czosnku, prawdziwym imbirem, curry prażonymi pestkami dyni.

Mój mąż mówił, ze zupy z dyni są okropne. Wczoraj spróbował mojej i powiedział, że jest boska i że chce ją jeść cały sezon dyniowy

- naleśniki z mąki z pełnego przemiału i mleka bez laktozy z nadzieniem z nutelli robionej z avokado i bananów.

Dziś zaczęłam dzień od owsianki z tartą gruszką i duża połówką mango.

Uwielbiam mango i mogę się tylko nim żywić


Miłego dnia

[_Ewka423_]

A ja właśnie robię ciasto Brownie jaglane

mówią że jest pyszne więc spróbuje zrobić .
Wygląda jak ciasto czekoladowe hihi

[Unex]

Must, ja wlasnie zjadlam mango Uwielbiam!
Daj znac jak wyniki! No i duzo wypoczynku!

[Ulcia2512]

Napisane przez _Ewka423_

A ja właśnie robię ciasto Brownie jaglane

mówią że jest pyszne więc spróbuje zrobić .
Wygląda jak ciasto czekoladowe hihi

Podasz przepis?

Pozeczkowa, Unex czy któraś z was podawała linka do morwy w Anglii?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Must]

Napisane przez Unex

Must, ja wlasnie zjadlam mango Uwielbiam!
Daj znac jak wyniki! No i duzo wypoczynku!

Ha, ja właśnie skończyłam drugą część mango
W pl jest drogie, ale nie umiem się mu oprzeć.

A jak myślę sobie, że kiedyś piłam cole i jadłam śmieci, które też były drogie, to teraz mogę sobie pozwolić na wielkie mango

Właśnie piekę chleb pełnoziarnisty. Ciekawe czy będzie pyszny cz zakalec

[Melonade]

Napisane przez Must

Tak, to zasługa morwy.
Ja bez niej jestem czekoladowym potworem, a z nią nie mogę patrzeć na słodkie bo

Morwę muszę teraz odstawić na jakieś 4-5 dni, bo mam badania zaplanowane na insulinę i glukozę, a morwa wpływa na to.

Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale mam nadzieję, że insulina będzie kiepska bardzo i że zakwalifikują mnie do leczenia.

Tyle lat już się męczę z pcos, a dopiero teraz lekarz wpadł na pomysł leczenia nie hormonami



Ja od jutra zaczynam urlop

Za chwilę posprzątam trochę i biore się za ćwiczenia.


Mój jadłospis z wczoraj ( część ):

- zupa krem z dynii na ostro z prawdziwym chilli, 6cioma ząbkami czosnku, prawdziwym imbirem, curry prażonymi pestkami dyni.

Mój mąż mówił, ze zupy z dyni są okropne. Wczoraj spróbował mojej i powiedział, że jest boska i że chce ją jeść cały sezon dyniowy

- naleśniki z mąki z pełnego przemiału i mleka bez laktozy z nadzieniem z nutelli robionej z avokado i bananów.

Dziś zaczęłam dzień od owsianki z tartą gruszką i duża połówką mango.

Uwielbiam mango i mogę się tylko nim żywić


Miłego dnia

Chyba muszę się morwie przyjrzeć, bo ostatnio mam jakiś taki zjazd. Może nie zjazd, po prostu mam wywalone i jem byle co, jak mam być szczera. Nie jest tragicznie, bo nie mam kompulsów itd., ale wiecie tu wpadnie kawałek ciasta, tam kawałek pizzy, tu mam ochotę na colę to się napiję ... Nie jest to też pms ani jakaś szczególna ochota na te rzeczy, takie po prostu - jem, bo mam pod ręką. Może też trochę zajadanie stresu? Sama nie wiem. Nawet ostatnio się pudełkowa zrobiłam i zabieram ze sobą jedzenie, a i tak mi jakieś syfy wpadają. Ale koniec tego, za często było. Trochę mam teraz mało czasu na wszystko, ale to długa historia. W każdym razie organizuję się powoli i myślę, że będzie lepiej.

Jaki wpływ ma morwa na insulinę i glukozę?
Fajnie, że się nie będziesz leczyć hormonami, jestem fanką takiego podejścia.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Michalova, Monte i Soldus - planujecie dołączać do tabelki??

[michalova]

Mel, zapomniałam się zwazyc, a bez sensu żebyś czekała przeze mnie z tabelą, więc proszę o przepisanie wagi. Mam nadzieję że nie ważę więcej niż tydzień temu, chociaż ostatnio coraz częściej nawiedzaja mnie kompulsy...

[pozeczkowa]

Napisane przez Ulcia2512

Podasz przepis?

Pozeczkowa, Unex czy któraś z was podawała linka do morwy w Anglii?

ja kupiłam na brytyjskim ebayu od jakiegoś polaka, wpisz normalnie po polsku "morwa biala", kosztuje 6,99 przesyłka w cenie.

polecam, na mnie też super działa ta morwa. dzisiaj mąż podstawił mi pod nos czekoladowego cukierka z pytaniem, czy chcę pół, a ja nic! w ogóle mi się nie chciało! prawdziwe cuda

[Unex]

Napisane przez Must

Ha, ja właśnie skończyłam drugą część mango
W pl jest drogie, ale nie umiem się mu oprzeć.

A jak myślę sobie, że kiedyś piłam cole i jadłam śmieci, które też były drogie, to teraz mogę sobie pozwolić na wielkie mango

Właśnie piekę chleb pełnoziarnisty. Ciekawe czy będzie pyszny cz zakalec

No tutaj jest tanie, ja kupuje za 69 p ale musze uwazac bo moglabym go jesc duzo tak samo jak banany


Ja dzis drugi dzien z rzedu rest przez plecy
W dodatku zezarlam dzis kilka ciastek
No nic, jutro jest nowy dzien

[pozeczkowa]

ja po pracy wpadłam do domu taka głodna, że zeżarłam dwa tosty (z pełnoziarnistego chleba) z żółtym serem, pieczarkami, cebulą, wędliną i keczupem jeszcze żeby bez tego sera... ech.

nasz kierowca nas dzisiaj wystawił, tzn. wrócił sobie do domu wcześniej a my o 18 zostaliśmy po 12h pracy bez transportu dotarliśmy do domu jakimś cudem w niecałe półtorej godziny... także wpadłam do domu tak głodna i tak wku***ona, że nawet nie pomyślałam co napakowałam do tych tostów

[Sabasza]

Napisane przez Melonade

Nie jest tragicznie, bo nie mam kompulsów itd., ale wiecie tu wpadnie kawałek ciasta, tam kawałek pizzy, tu mam ochotę na colę to się napiję ... Nie jest to też pms ani jakaś szczególna ochota na te rzeczy, takie po prostu - jem, bo mam pod ręką. Może też trochę zajadanie stresu? Sama nie wiem. Nawet ostatnio się pudełkowa zrobiłam i zabieram ze sobą jedzenie, a i tak mi jakieś syfy wpadają. Ale koniec tego, za często było. Trochę mam teraz mało czasu na wszystko, ale to długa historia. W każdym razie organizuję się powoli i myślę, że będzie lepiej.

U mnie to samo, dlatego waga stanela. Jak cos jest pod reka to jem. Nie musze, nikoniecznie chce, nie jestem glodna, nie rzucam sie na jakies syfy, ale po prostu - jest okazja to jem. Jakos wywazam to dobrymi sniadaniami/obiadami, ale i tak nie jest za dobrze. Mam za soba kolejny weekend po grubości, ale mam tez pudelka i zaczelam znowu logowac w MFP. Obaczymy

[Ulcia2512]

Napisane przez pozeczkowa

ja kupiłam na brytyjskim ebayu od jakiegoś polaka, wpisz normalnie po polsku "morwa biala", kosztuje 6,99 przesyłka w cenie.

polecam, na mnie też super działa ta morwa. dzisiaj mąż podstawił mi pod nos czekoladowego cukierka z pytaniem, czy chcę pół, a ja nic! w ogóle mi się nie chciało! prawdziwe cuda

Kupiłam morwe. Zobaczymy jak się sprawdzi.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Unex]

Ja wlasnie wrocilam z pracy.
Ostatnio nie mam najlepszych dni, wczoraj wpadka z ciastkami i goraca czekolada byla
Dzis niby ok, ale jakos tak dziwnie sie czuje.
Moj TZ siedzy i umiera, bo przeziebiony i tak jakby u mnie cos lapalo
No nic, zaraz ide pocwiczyc, chociaz nie chce mi sie jak cholera i nogi mi wchodza w 4 litery, ale dzis juz naprawde musze.
Ciekawe czy wczorajsza wpadka zawazy na wyniku w piatek
Wiecie co... jakos ostatnio chyba stracilam caly ten zapal i wszystko mi jedno...

[pannaatopowa]

dziś wieczorem nie będzie ćwiczeń. Czekam na dwa małe kotki. Pobawie się w tymczasową kocią mamę

[Sabasza]

Napisane przez Unex

Ja wlasnie wrocilam z pracy.
Ostatnio nie mam najlepszych dni, wczoraj wpadka z ciastkami i goraca czekolada byla
Dzis niby ok, ale jakos tak dziwnie sie czuje.
Moj TZ siedzy i umiera, bo przeziebiony i tak jakby u mnie cos lapalo
No nic, zaraz ide pocwiczyc, chociaz nie chce mi sie jak cholera i nogi mi wchodza w 4 litery, ale dzis juz naprawde musze.
Ciekawe czy wczorajsza wpadka zawazy na wyniku w piatek
Wiecie co... jakos ostatnio chyba stracilam caly ten zapal i wszystko mi jedno...

Nie zaważy Gdyby tak było to myśle, że większość z nas ciagle notowała by wzrosty, za każdy grzeszek po drodze. Większość czasu trzymasz się dobrze, dobrze jesz i ćwiczysz, i dzięki temu właśnie takimi wpadkami nie powinnaś się zadręczać. Dopóki nie zdarzają się za często oczywiście

Ty Unex już tyle osiągnęłaś, tak ciężko pracujesz nad sobą, że nie dziwie się, że przychodzą chwile zwątpienia. A nie myślałaś o zmianie rutyny? Żeby coś zacząć robić inaczej, np troche siłowni zamiast ciągłych ćwiczeń w domu?

[Unex]

Napisane przez Sabasza

Nie zaważy Gdyby tak było to myśle, że większość z nas ciagle notowała by wzrosty, za każdy grzeszek po drodze. Większość czasu trzymasz się dobrze, dobrze jesz i ćwiczysz, i dzięki temu właśnie takimi wpadkami nie powinnaś się zadręczać. Dopóki nie zdarzają się za często oczywiście

Ty Unex już tyle osiągnęłaś, tak ciężko pracujesz nad sobą, że nie dziwie się, że przychodzą chwile zwątpienia. A nie myślałaś o zmianie rutyny? Żeby coś zacząć robić inaczej, np troche siłowni zamiast ciągłych ćwiczeń w domu?

No wlasnie nie wiem, bo nieraz np zrobilam sobie cheet meal w postaci wyscia do restauracji z TZ i albo zaliczalam mega male spadki albo w ogole nic. A to tylko jeden posilek
Zobaczymy.

Ja sie naprawde teraz czuje zmeczona tym calym odchudzaniem, planowanie, treningami, praca..
Czuje czasem ze nie mam chwili dla siebie, bo jak mam chwile wolna, to wtedy najczesciej gotuje cos na nastepny dzien.

Dzis sie naprawde zmusilam do cwiczen i bylo zero przyjemnosci. Ale tez nie czuje sie najlepiej. Cwiczenia odpuscilam caly weekend, bo plecy mi dokuczaly. Dzis pocwiczylam, ale glowe mi teraz rozsadza i czuje gardlo.
Pogoda taka, ze o przeziebienie latwo + moglam sie zarazic od TZ.
Suuuper. Tego mi brakowalo

Myslam o silowni juz dawno. Ale wlasnie nie chce isc sama.
Jakos tam nie wiem, troche sie wstydze? Chociaz moze to nie jest odpowiednie slowo. Sama nie wiem, ale cos mnie powstrzymuje. Wydaje mi sie, ze cale takie wybieranie sie na silownie + dojscie zajmuje 2x wiecej a ja cwiczac w domu musze wszystko planowac zeby miec na to czas i chyba to mnie najbardziej odstrasza.
Prosilam TZ zeby ze mna poszedl to NIE i tyle. Koniec rozmowy.

[_Ewka423_]

Ulcia daje przepis na brownie jaglane.przepis jest specjalny dla osób które do diety maja produkty Herbalife.A zadna z was nie mówila żeby to piła....

BROWNIE JAGLANE Składniki : 1 woreczek (100g) kaszy jaglanej 2,5 szklanki wody do ugotowania kaszy szczypta soli 1 miarka białka Herbalife 1 miarka koktajlu odżywczego Herbalife (ja użyłem ciasteczkowy) (zamiast białka ja dam dwie łyżki koktajlu) 1 całe jajko 3 białka jaj 50 ml oleju ryżowego lub oleju z pestek winogron 50 ml mleka kokosowego lub mleka migdałowego 1/3 szklanki ksylitolu (cukier brzozowy) 1/3 szklanki kakao 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia* pół szklanki orzechów pekan lub włoskich Wykonanie: Do garnuszka wlać 2 szklanki wody i sól i zagotować ,kaszę gotować na małym ogniu cały czas mieszając (czas gotowania około 10 – 15 minut). Podczas gotowania dodać jeszcze ½ szklanki wody. Doprowadzić do wrzenia i zmniejszyć moc palnika gotować na małym ogniu do momentu, gdy cała woda odparuje. Kaszę zmiksować blenderem do otrzymania gładkiego budyniu jaglanego. Wszystkie pozostałe składniki na brownie przełożyć do naczynia i wymieszać, dodać kaszę i jeszcze raz zmiksować całość blenderem do połączenia się składników. Płaską formę do brownie wyłożyć papierem do pieczenia i wylać ciasto (na wierzch ułożyć orzechy). Jeżeli macie mniejszą blachę brownie wyjdzie wyższe. Piec w temperaturze 180ºC przez 40 - 45 minut lub do tzw. suchego patyczka. Gotowe ciasto przestudzić. Ciasto najlepiej kroi się już dobrze przestudzone





Ciasto wyszło pyszne.Jeśli cos to przepisy są na necie na normalne brownie jaglane

[Unex]

No, a mnie choroba rozlozyla.
Polozylam sie spac wczoraj okolo godziny 17 i spalam do 20, jak wstalam to myslalam ze umre
I polozylam sie z powrotem spac. Dzis wstalam o godzinie 12 i spalam jak zabita. Wszystko mnie boli, zadzwonilam do pracy ze dzis mnie nie bedzie i najprawdopodobniej jutro tez nie. Apetytu nie mam w ogole.
Zrobilam sobie na 'sniadanie' smoothie z truskawek banana i jogurtu nat. Ale i to mi ciezko przez gardlo przechodzilo.
Leze teraz na kanapie i drzemie.
Cudownie.

[Ulcia2512]

Unex xxx odpoczywaj skarbie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Must]

Morwa reguluje poziom gospodarni insulinowej we krwi więc musiałam ją odstawić, aby nie przekłamać sobie wyników insuliny.

Dziś już do niej wróciłam po badaniach.

Byłam od rana na badaniach i było ciężko.
Mam pokutą łapę.
Szklanka wody z glukozą na czczo

Powstrzymywałam się 2 h, aby nie wymiotować i się udało.

Ale w domu zrobiłam sobie wymioty.

Bleeee.

A tutaj o morwie i diabetykach i insulinie

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie...osmetyce/1wkw7



W niedzielę ruszam na kilka dni do Pragi

[Ulcia2512]

Moja morwa już jest u mnie i wzięłam pierwszą tabletkę. Zobaczymy. Na razie zadziałała psychologicznie i nie skusilam sie na ciasteczka

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Unex]

Hej dziewczyny
U mnie duzo lepiej nie ma. Przespalam pol dnia.
Posilki zdrowe, ale malo, bo nie mam apetytu w ogole. Wiec nie wiem ile w ogole kcal dzis zjadlam. -,-

Must udanych wakacji!

[Must]

Napisane przez Unex

Hej dziewczyny
U mnie duzo lepiej nie ma. Przespalam pol dnia.
Posilki zdrowe, ale malo, bo nie mam apetytu w ogole. Wiec nie wiem ile w ogole kcal dzis zjadlam. -,-

Must udanych wakacji!

Cześć

Biedna

Ale ostatnio sporo z nas było chorych Byłaś u lekarza ?

Zmartwiło mnie jak przeczytałam, że czujesz się zmęczona i nie masz chwili dla siebie

Ja muszę mieć sporo czasu dla siebie, bo wpadam w depresje, ale wiem, że nie każdy może sobie tyle wygospodarować czasu.
Może teraz podczas choroby trochę wypoczniesz. Mam nadzieję


Co do urlopu dziękuję. Jutro będę planować zwiedzanie i jedzenie

[Melonade]

Dziewczyny, ja mam wybitnie mało czasu ostatnio, dlatego się mało udzielam, ale staram się czytać na bieżąco!

Nie piłam ostatnio prawie wcale wody i to jak wygląda moja cera to jest masakra! Dzisiaj musiałam się skupić na tym, żeby wypić 0,5l wody z samego rana, później jadłam zupę i wypiłam sok pomarańczowy (wyciskany) i tyle! Dramat. A nigdy nie miałam problemów z piciem wody. Teraz po prostu jestem zajęta i o tym zapominam. Muszę się pilnować.