Po przygodzie z dietą optymalną - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-10, 08:46   #31
kwinttesencja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Cytat:
Napisane przez frantic Pokaż wiadomość
dieta tego Bóg wie jakiego Lutza (nigdy wcześniej o nim nie słyszałam ) jest najlepsza dla wszystkich.

Lutz to taki bardziej ludzki Kwasniewski. Napisal ksiazke "zycie bez chleba" a jego dieta nazywa sie niskoweglanowa. Tez uwaza ze od weglanow sie tyje ale w przeciwienstwie do kwasniewskiego pozwala jesc wiecej warzyw i nie jest tak zafascynowany tluszczem a ksiazke polecam bo fajna jest
kwinttesencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-20, 21:55   #32
Polinka86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 17
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Hej
Jestem studentka IV roku dietetyki na Uniwersytecie Przyrdoniczym w Poznaniu i piszę pracę inżynierską na temat Ocena żywieniowa wybranych diet alternatywnych, piszę o dietach South Beach, Optymalnej, Montignaca i Grup krwi i w związku z tym poszukuję grupy 10 osób, sotsujących jedną z wymienionych diet które byłyby chętne aby przez okres 7 dni zapisywac mi swoje codzienne menu. Może jest ktos zaiteresowny wzięciem udziału w tym badaniu? Jeśli tak to prosiłabym o kontak na adres paulina.nowaczyk86@gmail. com
Byłambym bardzo wdzięczna za pomoc
Pozdrawiam
Polinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-07, 19:06   #33
MychaMRA
Raczkowanie
 
Avatar MychaMRA
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 168
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Cytat:
Napisane przez Adrian44 Pokaż wiadomość
Witam,
wlasnie odebralem wyniki badan - moj cholesterol to 254 :-( W optymalnego bawilem sie dwa lata, dieta zgadzala sie z moim zamilowaniem do tlustych potraw, a tu taki klops. Szukam jak najmniej inwazyjnych sposobow na obnizenie jego poziomu, mam nadwage i sport przynajmniej na razie nie wchodzi w gre. Jesli ktos z szanownych forumowiczow ma podobne doswiadczenia to chetnie wyslucham wszelkich rad.

PS: dól straszny, oboje moi rodzice mieli miazdzyce...

Pozdrawiam gorąco
Adrian
to chyba jesteś niedoinformowany co do żywienia optymalnego bo na tym żywieniu taki cholesterol to norma. Tłuszcz nie jest przyczyną powstawania miażdżycy.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Cytat:
Napisane przez frantic Pokaż wiadomość
Stosowałam tę dietę przez jakieś pół roku. W efekcie sporo schudłam (dawno nie miałam takiej figurki), czułam się świetnie (nie było mi słabo, nie brakowało sił i nie burczało mi w brzuchu jak przy innych dietach). To było naprawdę coś dobrego dla mojego organizmu. Aha do tego wszystkiego bardzo poprawił mi się stan skóry. Rzecz tylko w tym, że ja bardzo lubię słodycze, więc po pół roku zrezygnowałam z diety optymalnej. W efekcie przytyłam to co zgubiłam wcześniej, a moja cera znów lubi stwarzać problemy. Dla mnie ta dieta jest super, ale ciężko mi nie jeść słodyczy i z tego powodu wciąż nie mogę się zmobilizować by do niej wrócić...
na żywieniu optymalnym ochota na słodycze powinna zniknąc, kiedyś uwielbiałam słodycze, teraz mogą dla mnie nie istniec, nie ciągnie mnie do nich a jak już nawet zjem jakiegoś cukierka to wydaje mi sie on "za słodki", możliwe że jadłaś za mało tłuszczu lub za mało węglowodanów dlatego nadal Cie ciągło do słodyczy

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Cytat:
Napisane przez frantic Pokaż wiadomość
Sama przyznajesz Yazowa że taki tłuszczyk jest smaczny. I wydaje mi się, że sporo osób lubi takie jedzonko, np. kurczaczek polany obficie tłuszczem, ale rezygnują z tego ze względu na wpojony im pogląd o szkodliwości tłuszczów. I... mają rację! A więc żeby nie było wątpliwości - tłuste jedzenie jest świetne, gdy przestrzega się zasad żywienia optymalnego, a trochę tych zasad jest. Natomiast dla tych, którzy odżywiają się normalnie (zwykle dieta bogata w węglowodany i białka), tłuszcze są szkodliwe i niewskazane.
zgadza sie, takie jedzenie po jakimś czasie zaczyna bardzo smakowac, ja na początku miałam ciężko przyzywczaic sie do tłustych potraw, "stawało mi to w gardle"-że już tak to opisze, a teraz po 4 latach żywienia optymalnego nie wyobrażam sobie inaczej jeśc, jem bardzo dużo a mimo to jestem bardzo szczupła, chciałabym nawet troche przytyc ale nie potrafie

Edytowane przez MychaMRA
Czas edycji: 2012-03-07 o 18:56
MychaMRA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-10, 15:52   #34
joanna_ba
Raczkowanie
 
Avatar joanna_ba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 407
Send a message via Skype™ to joanna_ba
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Cóż, dopiszę jeszcze do MychaMRA, że nie ma nic bardziej sycącego niż coś tłustego. Główną przyczyną tych wszelakich odjedzeniowych chorób są węglowodany, a nie zdrowy tłuszcz. Jak ktoś nie może odstawić słodkiego , cóż ......... musi cierpieć, stosować drakońskie diety, i być non stop głodnym - i jeść co parę godzin, bo cukier bardzo szybko się zużywa .

Moja dewiza to : jemy aby żyć, a nie żyjemy po to aby jeść.

Edytowane przez joanna_ba
Czas edycji: 2012-03-10 o 15:53 Powód: dopisek
joanna_ba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-07, 18:01   #35
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 907
GG do maharet1092
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

A jak jest z nabiałem na tej diecie?Chce ją na nią iść po ciąży, odpowiada mi bo nie zmusza do jakiś radyklalnych wyrzeczeń
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 08:49   #36
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Optymalna dieta ma swietne zalozenia, jedyne ale...jakosc jedzenia - nie ma tutaj nacisku. Zamiast tego zdecydowanie lepsze jest paleo, ktore rowniez skupia sie ma pozyskiwaniu energii w wiekszosc z tluszczu, ograniczeniu wegli i umiarkowanej ilosci bialka, ale bierze pod uwage jakosc jedzenia, czyli nieprzetworzone naturalne bez chemii i zbednych dodatkow pokarmy.
Nabiał bywa mocno problematyczny, wszystko kwestia tolerancji. Nie trawimy dobrze laktozy. Czasem objawi sie to mocniej, czasem pozostanie niezauwazone. Niemniej jednak problem z nabialem dotyczy nie tylko laktozy, ale rowniez tego czym dzis jest nabial. Czesto jest to mocno pzretworzony produkt pozbawiony wartosci odzywczyc, do tego sposob pozyskiwania budzi wiele zastrzezen (np. wydzielny z wymion krow). Do tego hormony, antubiotyki....
W teorii nabial moze byc ok, w praktyce czesto jest po prostu niewartosciowy.
__________________


klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 08:40   #37
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 907
GG do maharet1092
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Paleo też jest fajna, jednak nie potrafię całkowicie zrezygnować z nabiału, choćby niewielkie ilości.Byłam jakiś czas temu na restrykcyjnej diecie, teraz bym chciała jakąś luźniejszą, a Kwaśniewskiegi mi się taka wydaje.Praktycznie mozna jeść to co domownicy, no i w jakiś knajpach restauracjach nie ma większego problemu.
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-15, 17:04   #38
Mal_Go_Ha
Przyczajenie
 
Avatar Mal_Go_Ha
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Jak widzę takie kwiatki to mi się chce śmiać. Portal o dietach a nikt sobie nawet nie zadał trudu żeby sprawdzić, że badania z lat 70 dotyczące cholesterolu były obarczone poważnym błędem tj. prowadzono je na zwierzętach ROŚLINOŻERNYCH. Więcej np tutaj: http://nowadebata.pl/2011/04/23/nie-...-cholesterolu/
ale każdy rozumny internauta znajdzie pełno informacji w sieci. Od kilkunastu lat już na pewno wiadomo, że nie ma związku między spożyciem a poziomem cholesterolu. Tym samym wiadomo, że "piramida żywieniowa" oparta o tą błędną teorię, nadaje się jedynie do wsadzenia w buty - nie znikają tylko dlatego, że 'walka z cholesterolem/nadwagą/cukrzycą" itp to wielomiliardowy rynek i nikt z niego teraz nie chce zrezygnować.

Pozdrawiam i zachęcam do samodzielnego myślenia.
Mal_Go_Ha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-13, 07:22   #39
Arcydiakon
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 177
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Obecnie staram się trzymać tą dietę, czuję się o wiele lepiej niż gdy jem dużą ilość warzyw i owoców, nie mam bólu brzucha. Znikły na przykład napady obżarstwa wieczorem, po skromnym śniadaniu jestem najedzony aż do wieczora.
Arcydiakon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-06, 17:42   #40
danaxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Czesc wszystkim mam na imie dana mam 27 lat od dwoch lat choruje mnustwo objawow bol glowy czesci potylicznej, sztywnienie prawej czesci glowy i karku bol oczu oraz pieczenie oczu i skory twarzy, bol a czasem sztywnienie kregoslupa, i wieczna wydzielina w gardle juz nie wspominajac o zmeczeniu teraz aktualnie jestem na zwolnieniu z pracy bo juz dluzej nie potrafilam pracowac z dieta najpierw zetknal sie moj chlopak ktory ja stosuje 6 miesiecy i mowi ze czuje sie swietnie ja zaczelam pare dni temu kiedy wszystkie objawy bardzo sie pogorszyly. Musze wspomnac ze podejzewaja u mnie chorobe autoimmulogiczna moja mama niestety byla na nia chora umarla wczesnie majac 34 lata. testy mialam robione oraz na borelioze czekam na ich rezultaty ale jestem pelna nadziei co do tej diety jestem w stanie zrezygnowac ze slodyczy i weglowodanow by tylko poczuc sie lepiej. Jestem na nie 4 dzien zbyt wiele jeszcze nie wymagam za szybko by mowic o jakiejkolwiek poprawie. Dopiero ta dieta otworzyla mi oczy na to jak ludzie sa uzalezniani od cukrow weglowodanow od samego dziecka niestety ja tez taka byla zylam na mnostwie slodyczy uwielbialam je teraz mam troche do nich niechec bo czujc sie tak zle zrozumialam ze to pewnie one i niewlasciwa dieta doprowadzily mnie do tego stanu. Optymalni to nie sekta chcia tylko pomagac ludziom znam i takich wiekszosc z nich co ciekawe to lekarze czy dietetycy! Znam takich ktorzy wrecz sie nie przyznaja do tego ze sa specjalistami w tej dziedzinie chca tylko spokojnie zyc bez chorob i tyle nie chca namawiac ludzi! To nie sekta nie pobieraja od nikogo pieniedzy jest kilka osrodkow w polsce zdrowotnych ktore sa w stanie pomoc i pomogli juz mnostwo schorowanym ale jest zasada prawidlowego zywienia rezygnacji z cukrow i weglowodanow. Sama mam ochote pojechac na tydzien do osrodka bo w tym stanie nie nadaje sie kompletnie do niczego! Ogolnie uwazam ze dr. Kwasniewski powinien dostac nobla. A ludzie na swiecie otworzcie oczy co znajduje sie w sklepach pelno cukrow karmia nas komorkami rakowymi i przeroznymi chorobami!
danaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 00:55   #41
czanta
Przyczajenie
 
Avatar czanta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Witam. Widzę, że dawno tu nikt nic nie dopisał. Ponieważ postanowiłam znowu przejść na dietę optymalną zaczęłam szukać opinii o niej. No i jestem mile zaskoczona, bo odczucia wielu osób, które się wypowiadały są pozytywne. Opiszę moją "przygodę" z tą dietą. Otóż po kilku dniach poczułam wspaniałą pustkę w brzuchu. Żadnych wzdęć -super uczucie. Po dwóch tygodniach bardzo wygładziły mi się pięty. Jadłam dużo tłuszczu, masło łyżeczką ale nie bardzo przykładałam się do robienia jakichś chlebków i zamienników chleba. po miesiącu jednak waga ani drgnęła. Postanowiłam trochę chodzić. Dwa razy w tygodniu wyruszałam na 5 kilometrowy marsz najszybciej jak potrafiłam. Po czterech miesiącach waga była taka jak sobie wymarzyłam. Nawet później przestałam chodzić na te spacery. Czułam się doskonale. Nigdy nie byłam głodna. Waga zatrzymała się na 60 kg. przy wzroście 164. Przestałam brać tabletki na cholesterol a on nie wzrósł. Zmieniły się jednak proporcje. Dobry HDL wzrósł do 100 a zły LDL opadł i był w normie. Trójglicerydy spadły bardzo znacznie. Wcześniej kilka lat pod rząd miałam ok. dwa razy do roku atak korzonków i lądowałam na zwolnieniu lekarskim. Przy diecie optymalnej wszystko się skończyło. Zakończyłam dietę bo kupiliśmy dom, miałam drzewa owocowe. maliny, czereśnie itp. Ale dziś mam 80 kg i mocne postanowienie zmiany żywienia.
Dzisiaj mam jednak więcej wiedzy na ten temat. Nadwaga i bóle stawów spowodowały, że postanowiłam znów zacząć jeść tłusto. Wszystkim, których to interesuje podpowiem, że w pierwszym okresie można a nawet trzeba jeść więcej białka, żeby przestawić organizm na "pracę na tłuszczu" a nie na węglowodanach. Węglowodanów jeść mało ale białka później mniej niż obecnie, Kupić książkę pana Kwaśniewskiego i wszystko przeanalizować. Dieta pomaga w wielu chorobach: otyłości, cukrzycy, chorobie stawów, podobno zatrzymuje proces stwardnienia rozsianego. Może i pomaga na raka (który odżywia się węglowodanami) Ja go miałam. Wyleczono mnie operacją i chemią. Później dwa lata byłam na diecie optymalnej. Nie biorę żadnych leków a nie wrócił. (Już 20 lat). Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do takiego żywienia.
czanta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-30, 10:19   #42
Arcydiakon
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 177
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Cześć, jakiś czas temu pisałem, że dieta optymalna mi sprzyja, ale zacząłem ją stosować jeszcze raz i pojawiło się silne uczucie zmęczenia, bóle brzucha i biegunki na zmianę z zaparciami. Wracam do liczenia kalorii.
Arcydiakon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-30, 12:12   #43
Joganka
Przyczajenie
 
Avatar Joganka
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1
Dot.: Po przygodzie z dietą optymalną

Czy ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami? Jak minęły pierwsze dni na tej diecie? Czy nastrój był dobry, czy fatalny? U mnie na razie kiepsko ale może to taki czas przejściowy?
Joganka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-30 13:12:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:16.