Memento dla fanek opalania-wszystko o bezpiecznym opalaniu!

[Karolina_Ka]

a moim skromnym zdaniem nie chodzi o to żeby się wogóle nie opalac i unikac słońca tylko wszytsko tzreba robić z umiarem i nie popadac w skrajności ehhhh zresztą może i nie mam racji..... nie zmienia to faktu że zdjęcie jest okropne

[sarenka]

Napisane przez natii4

Kusisz Panowie pokryci kurzem czy jeszce się trzymają na nogach samodzielnie?

Natii, nie wybrzydzaj - oni nie wymagają opalenizny jak u Donatelli Ty też przymknij oko na pewne niedostatki

Napisane przez Ewusia

Powiem Wam, ze nie spotkalam jeszcze faceta, ktoremu podobalaby sie Nicole Kidman.

A ja tak.
O dziwo bo ona taka blada jak ściana

[aga01]

Napisane przez Ewusia

Tak w ogole, to teraz porobilo sie duzo slawnych ciemnoskorych kobiet, jak latino, czy murzynki. Wiadomo: rap, r'nb... Zreszta zauwazylam, ze te czarnoskore jakos jasnieja, wystarczy porownac jakies stare fotki z nowymi. No ale to podobno jest efekt chronienia sie przed sloncem.

A jak porobi się dużo sławnych z tatuażam na czole, to dziewczyny też będą chciały? Bo wybierze facet tę, która ma otatuażowane czółko?
Że też ludzie oglądają się na innych i tak liczą się z ich zdaniem...
Nawet latino się chronią przed słońcem, a u nas oczywiście moda jak z kosmosu...
Ale ja nie urodziłam się latino ( żałuję bardzo, chociaż tyle, że język hiszp. mnie z nimi łączy ), nie urodziłam się też czarnoskóra więc...
A jak np. podobają mi się Azjatki, to co? Mam sobie oczy naciągać i przypinać szpilką za uchem, bo facetom np. one się podobają?? [ ha! ale one mają jasną karnację! ]

Edit: Też chcę do lamusa!!

[amistad.k.m.s]

Napisane przez sarenka

Kiedyś mawiało się, że mężczyźni wolą blondynki (ale to było w czasach mojej młodości stara sprawa )

A tak na serio:
Każda z nas ma swój światopogląd dotyczący kwestii "którą z dwóch kobiet wybierze facet".

Przy założeniu, że mówimy o pierwszym wrażeniu (tylko wygląd wchodzi w grę) ja nieodmiennie twierdzę, że tę która ma ładniejszą twarz (tu z kolei wiele zależy od gustu). Znam osoby, które twierdzą, że zgrabniejszą / długowłosą / złotowłosą blondynkę / chudszą / tę skąpiej ubraną itd.

Natomiast nigdy wcześniej od nikogo nie słyszałam, że 'bardziej opaloną'. Widać stara już jestem i mam starych znajomych Niemniej bezustannie poszerzam (i aktualizuję) swoją wiedzę w dziedzinie "zjawisk społecznych"

Idę do lamusa

Zgadzam się z Sarenką, że wszystko jest kwestią gustu.
Może opalenizna nigdy nie była warunkiem, żeby uznać kogoś za pięknym, dlatego, że jest to rzecz nabyta?
W bardzo dawnych czasach modnym było być nieopalonym (nie zapominajmy, że opalenizna zaczęła być trendy dopiero w drugiej połowie XX wieku), że wyznacznikiem piękna była biała skóra, choć równie modne w niektórych kręgach było to, żeby mieć młodą i egzotyczną, czyli ciemnoskórą kochankę. I tu znowu wracamy do punktu wyjścia… do gustu, a jak wiemy o gustach się nie rozmawia.
Ja wybrałabym Nicole, ale nie dlatego, że jest niesamowicie biała, tylko dlatego, że uważam ją za piękną kobietę
A wracając do głównego tematu… zdjęcie kobiety na początku wzbudziło sensację, ale nie dlatego, że kobieta jest opalona, tylko dlatego, że wygląda nienaturalnie, a wręcz chorobliwie.
Tak, jak Karolina_ka napisała, najważniejsze jest to, żeby zachować umiar… we wszystkim.

[sarenka]

Napisane przez amistad.k.m.s

Ja wybrałabym Nicole, ale nie dlatego, że jest niesamowicie biała, tylko dlatego, że uważam ją za piękną kobietę

To tak jak ja
To był przykład (dla niedowierzających) na to, że i blade może być piękne

Tak, jak Karolina_ka napisała, najważniejsze jest to, żeby zachować umiar… we wszystkim.

Amen

[Ewusia]

Napisane przez aga01

A jak porobi się dużo sławnych z tatuażam na czole, to dziewczyny też będą chciały? Bo wybierze facet tę, która ma otatuażowane czółko?

Cos w tym jest. Ale nie tylko kobiety ulegaja wplywom mediow. Ale na szczescie sa ludzie, ktorzy robia ze soba tak, jak im sie podoba, a nie dlatego, ze teraz taka "moda".

[Iqsia]

co do opalania to uwazam, ze lepiej pozostawic skore jasna, czasem wrecz blada, niz narazac ja na promienie sloneczne czy solarium. a zdjecie na poczatku tematu jest straszne

[deska123]

A ja lubię jak skóra jest opalona. Byłam 2 razy na solarce, ale potem zachorowałam i już nie chodzę. A teraz jak jestem na basenie to jasne, ze weznę olejek i sie bede opalać. Pnieważ mi sie nie podoba skóra blada, niestety taką mam, więc będę chciała ją trochę opalić.

[Hosenka*]

lubie sie opalać ale już mniej niz kiedyś...

jako dziecko stosowałam olejki o faktorze niższym niz 5 i skutek jest taki ze mam na brzuchu pełno piperzyków (conajmniej 2 wyglądają podejrzanie...). Teraz używam balsamu z filtrem 25

Ostatnio byłam świadkiem takiej oto sceny w drogerii:

szperam sobie po półkach i wchodzi kobieta - tak na oko 50lat. Pyta ekspendietnkę o rózne kosmetyki (farby do włosów, zele itp) po czym pyta o coś dobrego do opalania (a że sama byłam na kupnie to nadstawiłam uszy): "ale wie pani, ja używam wysokich filtrów albo nawet wogóle sie nie opalam" - myśle "oho czyżby wizażanka??" usmiechnęłam sie aż pod nosem i słucham dalej a ta klientka mówi: "myslałam o tym olejku spf 8 bo ma wysoki filtr" :buhaha: wyszłam ze sklepu bo jeszcze bym panią wysłała tutaj na forum

[czarna_wdowa]

patrzę, oglądam ... ale nie mogę dostrzec jej piersi

[Motylek1985]

widzę,że kobieta ktore są za opalenizną chocby minimalną wstep wzbroniony!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za dużo tu bladziochów nie warto sie odzywac-oczywiste,ze bronia siebie a karcą tych co maja inne poglady!!!ehh nie podoba mi sie to

[Hosenka*]

Napisane przez Motylek1985

widzę,że kobieta ktore są za opalenizną chocby minimalną wstep wzbroniony!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za dużo tu bladziochów nie warto sie odzywac-oczywiste,ze bronia siebie a karcą tych co maja inne poglady!!!ehh nie podoba mi sie to

ja lubie sie opalać :P

[Metaxxa]

To zdjęcie jest prawdziwe!!!!??? Yyy jestem w szoku i to strsznym! Kiedyś notorycznie chodziłam na solarium, bo całe wakacje pracowałam i nie miałam czasu jechać nad jakiś akwen wystawić skórę na słoneczko no i też sobie narobiłam. Źle zmywałam makijaż (wiem wiem beznadzieja ) i dostałam czarnych plamek na twarzy, na szczęście po kilku tygodniach abstynencji na slorium wszystko mi zeszło, ale już się sztucznie nie naświetlam. Dzięki tej fotce jeszcze lepiej zrozumiałam, co może mi grozić jak przesadzę z opalaniem. Dzięki!!!

[Hosenka*]

Napisane przez Metaxxa

To zdjęcie jest prawdziwe!!!!??? Yyy jestem w szoku i to strsznym! Kiedyś notorycznie chodziłam na solarium, bo całe wakacje pracowałam i nie miałam czasu jechać nad jakiś akwen wystawić skórę na słoneczko no i też sobie narobiłam. Źle zmywałam makijaż (wiem wiem beznadzieja ) i dostałam czarnych plamek na twarzy, na szczęście po kilku tygodniach abstynencji na slorium wszystko mi zeszło, ale już się sztucznie nie naświetlam. Dzięki tej fotce jeszcze lepiej zrozumiałam, co może mi grozić jak przesadzę z opalaniem. Dzięki!!!

wydaje mi sie zdjęcie jest nieco "ubarwione" - bo czy ktoś z taką skórą byś pokazywał publicznie?? nie sądze

[ati77]

Motylku1985 - zdecydowanie zgadzam się tym co napisałaś bo po przeczytaniu 11 stron tego wątku odniosłam jednoznaczne wrażenie, że opaleni/lubiący się opalać po prostu nie są tutaj partnerami do rozmowy...
żeby było śmieszniej - ja jestem bladolica z duuużą ilością piegów więc do tych "opalonych" z pewnością nie należę (chyba, że wziąć pod uwagę samoopalacz to i owszem - jestem pięknie przybrązowiona )
ale nigdy nie negowałam umiarkowanego opalania się, bardzo podoba mi się ciemniejsza skóra i szczerze zazdroszczę kobitkom takową posiadającym

tak więc opalone i opalające się jedną bladolicą/pieguskę macie po swojej stronie
i korzystajcie (tylko bez przesady) z tego, że wasza karnacja pozwala wam na opalanie
mi pozostaje jedynie samoopalacz

[bess]

ta pani wyglada jakby miala brazowy kombinezon na sobie:/ja wolalabym byc opalona bez opalania ,mecze sie lezac plackiem.zreszta slonce jakos nie lubi mnie opalac,siedzialam nad rzeka pare godzin i nic:/ale przynajmniej pozniej nie bede miec piegow i zmarszczek to mnie pocieszazastanawialam sie ze to pokolenie bedzie pierwszym na ktorym bedzie widac pozniejsze skutki solarium.a przeciez teraz wszyscy masowo sie tam opalaja,no ciekawe

[Vogue]

Napisane przez Hosenka*

wydaje mi sie zdjęcie jest nieco "ubarwione" - bo czy ktoś z taką skórą byś pokazywał publicznie?? nie sądze

Ehh w dzisiejszych czasach to mozna podejzewac nawet, ze zostalo przerobione w photoshopie...Bo w sumie moglo.

[bess]

dla mnie wyglada prawdziwie tyle ze rzadko widuje sie starych ludzi rozebranych na plazy wiec nie bardzo sie wie jak stare cialo wyglada.

[agness777]

Hej.
Ja także uważam (jak mniejszość na tym forum), że zdrowo opalona skóra wygląda lepiej.
Dlatego przed okresem pokazywania nóżek i innych części ciała chodzę na solarium raz na tydzień, a potem raz na dwa tygodnie.

Dzięki temu mam zdrową opaleniznę i mam nadzieję, że za kilkanaście lat moja skóra nie będzie wysuszona i pomarszczona ponad mój wiek.

pozdrowienia

[SyskA_a]

aj przesada , nie mozna generalizowac tak wszystkiego! jedni lubia sie opalac drudzy nie, jedni nie znosza papierosow drudze uwielbiaja, jedni kochaja mięso i tluste rzeczy inni zas omijaja je szerokim lukiem, jedni siedza w domu i objadaja sie slodyczami a drudzy nie jedza nic slodkiego i prowadza zdrowy tryb zycia i zazywaja duzo sportu.... no wiec jaki wniosek z tegoA? wniosek z tego taki ze jedni wola byc zdrowi drudzy nie. jedni sa szczupli i sie odchudzaja bo sie zle czuja w swej skorze a inni okryci sa tluszczeeem i nadal sie opychaja bo im to nie przeszkadza a potem maja miażdzyce!!! kiedys slonce bylo wrecz zdrowe..bo blada twarz, bez zadnych barw wygladala jak trup ale zw wzgedu na powiekszajaca sie dziure ozonowa(do czego my sie przyczyniami) promienie slonczecne sa niezdrowe. ja mozna powiedizec ze jestem fanatyczka slonca...mogłabym sie ciagle opalac..jednak tego nie robie. jutro jade do babci i mialam sie opalac na oliwke...jednak chyba z tego zrezygnuje i poopalam sie na cos z filtrem5. moze czasem na oliwke

[margitta]

Napisane przez agness777

Dzięki temu mam zdrową opaleniznę i mam nadzieję, że za kilkanaście lat moja skóra nie będzie wysuszona i pomarszczona ponad mój wiek.

pozdrowienia

oj dziewczyno, ty chyba żastujesz sobie. Nie ma zdrowej opalenizny. Nie ma. A nadzieję to można mieć zawsze.

[agness777]

Opalanie pod lampami jest, wg lekarzy, jak najbardziej dozwolone, jednak nie więcej niż 12 godzin w roku. Można sporadycznie skoczyć na solarium, by cera nabrała ładnego koloru, czy dla poprawienia sobie nastroju. Od lat wiadomo, że promienie słoneczne stymulują nas pozytywnie.

[bess]

sloneczne to chyba nie to samo co "lampowe"?te naswietlania dla lepszego samopoczucia ktore masz na mysli to pochodza z innych lamp,ale nie pamietam jak sie nazywaja.nie kazdy blady wyglada brzydko.mnie np bardzo podoba sie blada nicole kidman i zazdorszcze jej pieknej skory
nota bene ona pochodzi z australii gdzie slonce jest non stop i mimo wszystko uchowala sie taka bielutka

[Vogue]

Napisane przez bess

nota bene ona pochodzi z australii gdzie slonce jest non stop i mimo wszystko uchowala sie taka bielutka

Jej ojciec podobno jest biotechnologiem ( ) i od dziecka wpajal jej, ze slonce szkodzi.
Poza tym w Australii jest spora dziura ozonowa.I o raczka nie problem.

Australijka Kylie Minogue tez zawsze bledziutka

[Malinka_Malwinka]

Nie mam cierpliwości do opalanka I blada jestem, że hohoho

[amistad.k.m.s]

Napisane przez agness777

Opalanie pod lampami jest, wg lekarzy, jak najbardziej dozwolone, jednak nie więcej niż 12 godzin w roku. Można sporadycznie skoczyć na solarium, by cera nabrała ładnego koloru, czy dla poprawienia sobie nastroju. Od lat wiadomo, że promienie słoneczne stymulują nas pozytywnie.

Żaden normalny lekarz nie będzie ci kazał iść do solarium. Tak jak napisała Bess są lampy, które korzystnie działają na skórę i dobre samopoczucie, ale one nie mają nic wspólnego z solarium!!
Komisja Europejska przestrzega przed solarium, tu można sobie o tym poczytać --> http://wiadomosci.onet.pl/1351960,12,item.html
A ze słońca trzeba korzystać rozsądnie i z umiarem, stosować wysokie filtry i nie opalać się w godz. od 10 - 16.

Napisane przez Malinka_Malwinka

Nie mam cierpliwości do opalanka I blada jestem, że hohoho

Ja też nie mam cierpliwości do opalania ale jeśli chcę być opalona to smaruję się samoopalaczem i po godzinie wyglądam jak po tygodniu leżakowania na plaży

[bess]

amistad a jakiego samoopalacza uzywasz?bo mnie wszystkie dotychczasowe lekko rozczarowaly:/

[Metaxxa]

Napisane przez Hosenka*

wydaje mi sie zdjęcie jest nieco "ubarwione" - bo czy ktoś z taką skórą byś pokazywał publicznie?? nie sądze

Pewnie tak Ale wrażenie piorunujące, z resztą wystaczy, że pójdę u siebie na plażę i też spotyka się "niezłe" widoki, które mogą być niezłą przestrogą na przyszłość

[Motylek1985]

...margitta-wyluzuj troche bo chyba za bardzo sie wczuwasz!!!!
albo jestes bardzo blada i nie mozesz sie opalic albo masz jakies wielkie kompleksy ehhhh

PS. agness777 Malinka_Malwinka SyskA_a ati77 Hosenka* deska123 Karolina_Ka

[Vogue]

Napisane przez Motylek1985

albo jestes bardzo blada i nie mozesz sie opalic albo masz jakies wielkie kompleksy ehhhh

albo dbasz o zdrowie