Gdzie się podziały wizażanki??

[Aeterna]

I nie chce mi się kłócić. Swoje za uszami też mam i nigdy nie upierałam się, że jest inaczej.

Ale i za trolla (bo takim mianem określa się pewnych użytkowników ) się nie uznam, bo trochę mi daleko.

Przeszkadza mi po prostu to, że na Wizażu zaczęły dominować problemy sercowe z różnymi wakacyjnymi i nie tylko miłościami nastolatek, i nadmierne ilości wątków rodem z gier.

I nie chce mi się kłocić dalej .

Meesha, i nic mnie nie boli, i nie czuję się obrażona.
Na tyle Cię już poznałam, by wiedzieć, że nie chcesz nikomu sprawić przykrości, a poza tym mam do Ciebie dużo sympatii, zatem to też mi wystarcza i już

[Aeterna]

Napisane przez meesha

aete mi tez sie to nie podoba ale przeciez nowe uzytkowniczki forum nie przechodza zadnych testow czy sie nadaja na wizaz i nie zmienie tego ze pojawilo sie iles tam watkow o maturze skoro byl juz jeden....


ps. to nie ja napisalam o lexie w jakims watku

O to wielkie sorry
<Aete pluje sobie w mordę>

[meesha]

aete luzz zazwyczaj jak mam inne zdanie to milcze... tez nie chce mi sie klocic nie po to tu przychodze i nie uwazam cie za trolla


no i to chyba EOT

[Aeterna]

Wiem, po prostu napisałaś sobie złośliwie, i traf, że na mnie padło. 27 raz napiszę , że lubię złośliwości ale i mniej lub bardziej odpowiadam na nie
Upierdliwa jestem, nie wątpię /edit.



Pax
A tam, ja robię na forum ''bajzel'', ale innego i dla ''niektórych'' dużo gorszego charakteru

Żeby nie zaczynać z kimś innym - nie robię tego specjalnie

[201804200947]

Ja pamietam ze zanim zarejestrowalam sie na wizazu,bardzo dlugo poprostu obserwowalam go,czytalam watki.
Kiedy zdecydowalam sie jednak zarejestrowac i napisalam pierwszy post-na dzien dobry zostalam zjechana ze napisalam jakies zdanie nie w takiej formie jak powinnam-potem jednak okazalo sie ze uzylam w poprawnej,ze mialam racje
Ale mimo wszystko strasznie fajnie wspominam Wizaz sprzed jakiegos czasu

[monyczkaaa]

To i ja zabiorę tutaj głos. jako "ta młoda".
Również denerwują mnie tematy pojawiające się od niedawna na forum. Wkurzają mnie dziwne nicki z masą !@#$%^*>?:". deberwuje mnie masa nowych wizażanek, wątki rocznikowe itd. Zaczynam po woli rozglądać sie za nowym forum. mam pewien sentyment do wizażu, poznałam tutaj wiele wspaniałych wizażanek, z którymi utrzymuję kontakt na gg, kom itp., z niektórymi znam się "w realu" (Youare, GosikK, MarcinK, kate1991 wielkie buziaki dla Was ).
tęsknię za "starymi" wizażankami, które ustąpiły miejsce nowym, a same gdzieś uciekły

Chyba czas przejść z aktywnej wizażanki do roli obserwatora.

[meesha]

Napisane przez Aeterna

Wiem, po prostu napisałaś sobie złośliwie, i traf, że na mnie padło.

no co poradze na to ze jad ktory mi sie zbieral na widok watkow na ktore tu wszyscy narzekaja akurat wyciekl dzis i na ciebie

[Malutka466]

Może poprostu na wizażu powinno zrobić się tak, ak jest na gronie-zaproszenia.
NIe wiem czy to dobry pomysł....ale wtedy byłby zamlnięty krąg, że się tak wyrażę.

[Aeterna]

W ogóle to pozwolę sobie naprawić wątek, którego to owszem, i ja znowu napsułam

- gdzie jest Mech?

[201804200947]

Nie,malutka,to w ogole nie o to chodzi
To fajnie ze przybywa tu nowych osob,szkoda tylko ze te osoby zamiast zakladac ciekawe watki,takie,gdzie moznaby naprawde pogadac na ciekawy temat,podyskutowac wola zakladac dwudziesty watek o Paris czy ciasteczkach.

[Malutka466]

Ja szukam Judy, choć jej opis na gg wskazuje na miejsce jej pobytu, ale i tak ostatnio bardzo rzadko tu bywała.

Wlaśnie, gdzie mech!

[et-ka]

dziewczyny, dziękuję Wam za dyskusję, za to, że w końcu na plotkowym mozna przeczytać cos sensownego. szkoda, że nie można tej sprawy rozgłośnić i czegos z tym zrobić, ale..ale wizaż jest dla każdego. tak samo dla mnie, jak i dla tych których kręcą roczniki, seksowni piłkarze itp.
równiez uważam, że takie wątki powinny znaleźć się na grach. a na plotkach chciałabym znowu dyskusji na poziomie.
walka z wiatrakami.
niestety.

a Mech nie pojawiała się tez na wizażowych spotkaniach warszawianek. pisala, że ma dużo na glowie ostatnio..ale szkoda. bo brakuje mi tu Jej mądrości.

[mskladaczek]

Napisane przez et-ka

a Mech nie pojawiała się tez na wizażowych spotkaniach warszawianek. pisala, że ma dużo na glowie ostatnio..ale szkoda. bo brakuje mi tu Jej mądrości.

... i poczucia humoru

[Lexie]

Mnie też brakuje Mech
Dawno nie dawała żadnego znaku życia.

[monyczkaaa]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=2351702

mam nadzieję, że mi się za tą prośbę nie oberwie za mocno

[aga01]

Mądrze piszecie....

Ja co prawda mam na sumieniu np. wątki o kłółikach, ale są na grach i tyle...

Ja jestem przeciwna wyświetlaniu ilości postów, data rejestracji mogłaby dla mnie zostać, ale ten licznik wyzwala w ludziach jakieś zbędne emocje.... Na cholerę mi on...?? Ja liczbę moich wypowiedzi mam głęboko w

I korzystanie z wyszukiwarki.... no do jasnej Anieli, czy to takie trudne??? Już kilka razy nowe wizażanki wmawiały mi, że szukały w wyszukiwarce, a ja dziwnym trafem znalazłam z 5

Jak zaczynałam "czytać" wizaż.pl to na myśl mi nie przyszło zakładanie jakiegoś wątku!! Czytałam, czytałam, poznawałam... Sama odkryłam co to TŻ, itp. (Bo to naprawdę nie wymaga myślenia...) Troche czasu minęło kiedy odważyłam się napisać pierwszego posta ... I co jeszcze??? Przeczytałam REGULAMIN!!!

P.S. Teraz wielki , spektakularny offtop!!! Cattt - bardzo mi miło , że zostałam wspomniana
( Pamiętam czasy jak Cattt do każdej wypowiedzi dołączała )

P.S. 2. Proszę mi wybaczyć chaotyczność mouch wypowiedzi, ale spałam tylko 3 h

[basiao84]

aga01
myślę dokładnie tak samo

sama nie jestem może specjalnie długo na Wizażu, ale najpierw czytałam
dużo czytałam (niezarejestrowana)

potem się zarejestrowałam- ale nie specjalnie często pisałam
założyłam nie więcej niż 4 wątki (chyba)

do tej pory zdarza mi się być na Wizażu parę godzin, a napisać raptem jeden post

pozdrawiam
Basia

[Luba]

Czy wy tez zauważyłayscie, ze tearz w większości wątków trzeba slodzic? No, tylko: trzymaj się kochana, jestesmy z toba, bedzie dobrze. Nie twierdzę, że nie mozna tak podtrzymywać na duchu, ale nie zawsze. Czasami trzeba normalnie cos doradzić, a nie tylko "nio, nio, bedzie dobrze". Nóz mi się w kieszeni otwiera.
A poza tym te dziewczyny, które udzielaja sie tylko w watkch "maturzystkowych", "pajacykowych" (nazwy wątków przypadkowe nie bardzo wiedza na czym polega dyskusja. Przyzwyczajone chyba do takiego: jestes wspaniała, boska itd, nie zawsze radza sobie z emocjami w innych wątkach. Wypowiedzą sie na jakis kontrowersyjny temat i potem sie dziwia strasznie, ze nie wszyscy je popierają.
W ciągu ostatnich dni mam wrazenie, ze jestem czołowym wredniakiem wizazu, bo ani nie głaszcze, ani sie nie ze wszystkimi zgadzam.

A w związku z tematem watku przypomniało mi się, ze dawno nie widziałam jowisi.

[demonik]

Napisane przez Myszołapka

Za to zastanawia mnie nieobecnośc wielu lubianych przeze mnie osób:
Buni - wielbicielki Prachetta (Jeża przeleciec się nie da... ) Lejki, Agenciora, Agusiaki, Gonki i mnóstwa innych dziewczyn

Bunia pojawia się od czasu do czasu, ale ma przeuroczego Jędrusia, który zapewne wypełnia jej wolny czas w 100%. Agentkę i Tygrysa dopadła proza życia, czyli niedobór funduszy.

Napisane przez Aeterna

W ogóle to pozwolę sobie naprawić wątek, którego to owszem, i ja znowu napsułam

- gdzie jest Mech?

Nie chcę zgadywać, ale Mech prawdopodobnie nie udziela się ze względów osobistych. Wywnioskowałam to z przemiłej wiadomości, jaką przesłała mi ponad miesiąc temu.

Napisane przez Luba

A w związku z tematem watku przypomniało mi się, ze dawno nie widziałam jowisi.

W jej profilu widnieje, że ostatni raz na forum była... dzisiaj .

Napisane przez warszawianka

No niby tak ale rzeczywiscie sa tez mlodziutkie Wizazanki(chodzi mi o wiek) ktore nie zakladaja watkow o "ciasteczkach".

Są też (a raczej były) "wiekowe" i bardzo inteligentne wizażanki, które takie wątki zakładały - vide: Pixie7 i jej Smakowite kąski. Sama brałam w nim udział - relaksujący odmóżdżacz .


Ja, jak już kiedyś pisałam, czytam Wizaż od bardzo dawna, ale zarejestrowałam się tu dopiero w czerwcu 2004 r. Wcześniej nie miałam po prostu odwagi pisać w miejscu, gdzie udzielają się tak zżyte osoby.

Zmiany są nieuniknione i w zasadzie mi nie przeszkadzają. Doceniam niebagatelny wkład właścicieli w rozwój tego forum - z miejsca, do którego sporo dopłacali, stało się znanym wortalem, który zaczął przynosić dochód. Która z nas by z tego zrezygnowała? Ja nie.
Poza tym właściwie nie udzielałam się na Plotkowym. Nie miałam potrzeby dyskutowania czy określania swego stanowiska w niektórych wątkach, ponieważ należę do osób o słabych nerwach . Wystarcza mi skok adrenaliny po obejrzeniu Wiadomości, przeczytaniu gazety czy stres towarzyszący w pracy (którą zresztą bardzo lubię ). W dodatku na nadmiar czasu nie narzekam . Znalazłam swój azyl na forum o perfumach, gdzie piszą wspaniałe dziewczyny (i kilku miłych facetów ). Łączy nas zamiłowanie do pachnideł, ale często odbiegamy od tematu - to sprawia, że lepiej się poznajemy.

Udzielam się też w w-wskich wątkach, dzięki nim zaprzyjaźniłam się z wartościowymi ludźmi, z którymi chętnie (i dość często) się spotykam .

[natii4]

Napisane przez aga01

I korzystanie z wyszukiwarki.... no do jasnej Anieli, czy to takie trudne??? Już kilka razy nowe wizażanki wmawiały mi, że szukały w wyszukiwarce, a ja dziwnym trafem znalazłam z 5

Wątek o pudrze?

Jak zaczynałam "czytać" wizaż.pl to na myśl mi nie przyszło zakładanie jakiegoś wątku!! Czytałam, czytałam, poznawałam... Sama odkryłam co to TŻ, itp. (Bo to naprawdę nie wymaga myślenia...) Troche czasu minęło kiedy odważyłam się napisać pierwszego posta ... I co jeszcze??? Przeczytałam REGULAMIN!!!

P.S. Teraz wielki , spektakularny offtop!!! Cattt - bardzo mi miło , że zostałam wspomniana

Ja przez 1,5 miesiąca się przyglądałam zanim się zarejestrowałam i próbowałam poznać jak się po tym forum poruszać

Wyszukiwarka-hmmmm Ja się zastanawiam ile jedna osoba może założyć wątków odnośnie tej samej rzeczy-na razie doliczyłam się 4 czy 5

[aga01]

Wątek o pudrze?

no na przykład

[natii4]

Jeżeli któraś z was ma ochotę brać udział w dyskusji na temat nabijaczy postów to zapraszam na Techniczne-maturzystki bronią swojego wątku zaciekle ....

[pzs1]

Mimo, iż należę do tych "nowych" użytkowników, którzy na dodatek rzadko się udzielają postanowiłam się wypowiedzieć w tym wątku.Zanim zarejestrowałam się a nawet i po rejestracji nie udzielałam się na forum tylko obserwowałam i poznawałam wizażowe zwyczaje. Bardzo lubiłam obserwować sympatyczne wątki, w których udzielały się wizażanki, które sięzżyły poprzez forum i nie tylko. Atmosfera była zupełnie inna.

Dla mnie zakładanie różnych dziwnych wątków i udzielanie się aby zwiększyć sobie liczbę postów jest bez sensu, zwłaszcza, że niektóre wypowiedzi są albo nie na temat albo ograniczają się do "mhm.." itp.

Nie widzę też sensu w zakłądaniu kolejnego wątku np o makijażu dla nastolatki skoro było ich wcześniej już kilka. Ja sama nie zakładałam wielu wątków, ponieważ odpowiedzi na interesujące mnei tematy znalazłam dzięki wyszukiwarce. Mam nadzieję że taka atmosfera na plotkowym i poruszane tematy to wina wakacyjnej nudy i upałów.

pozdrawiam serdecznie

[ufcio]

to i ja jeszcze coś dodam:
dla mnie bzdurą jest usmiechowe. zauwazcie, ze posty tam składają się z "" lub "" chociaz sama sie kilka razy tam wypowiadałam uwazam, ze licznik nie powinnien tam działac

[jaszmurka]

A co mi tam się wypowiem
Teraz dopiero zauważam, że dla niektórych istotne są posty (ilość). Nidgy nie rozumiałam wątków "o kurcze dobiłam tysiąca " itp.
Nie zauważam tego typu rzeczy.
Myślę, że niektóre długaśne wątki niekoniecznie służą nabijaniu sobie postów. Chyba że trzeba zacząć się "pilnować" zanim cokolwiek się napisze

[sarenka]

Przebrnęłam przez kilka stron tego wątku i mam wielkie wyrzuty sumienia, bo założyłam ostatnio na plotkowym wątek o Davidzie Hasselhoffie.. Ups, przepraszam za zaniżanie poziomu forum.

[natii4]

Napisane przez sarenka

Przebrnęłam przez kilka stron tego wątku i mam wielkie wyrzuty sumienia, bo założyłam ostatnio na plotkowym wątek o Davidzie Hasselhoffie.. Ups, przepraszam za zaniżanie poziomu forum.

Ojj Sarenko David nie był zły :no: Ubaw po pachy

[demonik]

Napisane przez sarenka

Przebrnęłam przez kilka stron tego wątku i mam wielkie wyrzuty sumienia, bo założyłam ostatnio na plotkowym wątek o Davidzie Hasselhoffie.. Ups, przepraszam za zaniżanie poziomu forum.

Nie przepraszaj, tylko dawaj link .




PS Ilość cudzych postów ani mnie grzeje, ani ziębi, że się tak kolokwialnie wyrażę . Dla mnie licznik mógłby w ogóle nie istnieć.

[Aeterna]

Napisane przez sarenka

Przebrnęłam przez kilka stron tego wątku i mam wielkie wyrzuty sumienia, bo założyłam ostatnio na plotkowym wątek o Davidzie Hasselhoffie.. Ups, przepraszam za zaniżanie poziomu forum.

Oj, Sarenko, nie popadajmy w skrajności , Hoff jest trafionym pomysłem wg mnie.
BTW - wczoraj leciał w 2-ce, kto patrzył na pięknego Dave'a..?



Powiem Wam, że i mnie brakuje Dziewczyn, które odeszły po Tamtej Kłótni.

[sarenka]

Napisane przez natii4

Ojj Sarenko David nie był zły :no: Ubaw po pachy

Oczywiście, że nie był.
Mało tego: nadal nie jest
A! I nie będzie!
Niech no tylko znajdę wolną chwilę
(Niezadowolnym przypominam o opcji "Ignoruj" )

Moim zdaniem życie nie składa się tylko z wertowania encyklopedii, grzebania w słowniku i mówieniu o wzniosłych rzeczach (no chyba, że tylko moje jest takie proste ).
Dziwnie się poczułam czytając o "głupich wątkach" (uderz w stół... )
Przy okazji wydaje mi się, że niektórym brak pokory a przede wszystkim pamięć ich zawodzi i zapomnieli o treści pewnych swoich postów
(Mi o sukience Kidman - wolno. Innym o torebce Hiltonówny - nie.
"Co ja mam w torebce?" - świetny post. "Co jecie na śniadanie" - Bzdura, po co taki ekshibicjonizm? )

Przypomniała mi się pewna sytuacja (to a propos braku pokoru) kiedy pewna Wizażanka namiętnie walczyła o istotę ortografii na forum, wciąż "wkurzała się" na każdy błąd i wysyłała do słowników, sama zaś namiętnie wypisywała "chumor" i kilka innych kwiatków.

Może warto powalczyć o forum "dla nastolatek" albo "plotkowe dla zaawansowanych" Generalnie jestem przeciw rozczłonkowywaniu forum na 100 zakamarków tam gdzie nie jest to potrzebne, ale widzę, że narodził się wielki problem, który najprawdopodobniej nie zakończy się wyrzuceniem z forum kreatorów "głupich" wątków, więc może trzeba go inaczej rozwiązać..

Co do licznika - to jak dla mnie może zniknąć (wręcz się ucieszę bo ilość spłodzonych przeze mnie postów budzi u mnie zawsze wyrzuty sumienia).

Napisane przez demonik

Nie przepraszaj, tylko dawaj link .

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=132078


A teraz znikam.
Idę postudiować Sokratesa