2010-10-15, 16:33 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Naruszenie prywatności
Przedwczoraj wyświetlił mi się komunikat, że użytkownik o numerze (nie wiem, możliwe, że IP) zalogował się na konto o moim nr.
Wczoraj dostałam od niego wiadomość w stylu o twoich rozmowach z chlopakami i opisach dowie się Twój tata,( jak by to mojego tatę obchodziło, phi, zresztą nie mam nic do ukrycia, także słabe to było.. ) Znam nr ale nic mi to nie mówi, sprawdziłam profil na stronie, są jakieś opisy tego kogoś typu: "dziękuję za życzenie" lub.. " i na studia.." A zaczęło się to po fakcie, kiedy wpisałam zwykłą buźkę ";*" w opis i chyba ten ktoś się zdenerwował.. Tak mi się wydaje, że to jakiś zazdrosny facet.. ;/
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2010-10-16, 11:14 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Naruszenie prywatności
uwierz mi swirow na tym swiecie nie mało
|
2010-10-16, 12:59 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Naruszenie prywatności
Ano właśnie.. póki co jest spokój i mam nadzieję, że będzie trwało to nieskończenie długo, ewentualnie skasuję ten profil i założę nowy nr.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2016-01-03, 16:23 | #124 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 16
|
Dot.: Naruszenie prywatności
Minęło trochę czasu, nie wiem jak żyjesz, już po wszystkim?
Ja podobne zdarzenia miałam gdy byłam ok. 8 letnim dzieckiem. Moje dziecinne podejście, a zarazem ignorancja spowodowały że żyłam jak by nic się ne działo. Przeżyłam. Przypuszczam, że powodem takich zachowań jest często zazdrość ludzka. Mój ociec pracował w tedy w banku, znanym. Korporacje mają różnego rodzaju inwestycje i w tym celu oddziaływania na pracowników. A rodzice też rozwodzili się.... Zasada jest taka że od problemów w rodzinie są psycholodzy, a jak się nie jest w stanie określić o co w ogóle chodzi to chodzi o usługi psychiatryczne. Nie wiem może już Cię ktoś zdołał przekonać. Wiem zazwyczaj prawo jest na tyle ułomne, że to ofiara ponosi konsekwencje uczestnictwa w zbrodniach napastników. Dobrze że to gdzieś zgłosiłaś, po czasie Ty mogłabyś być posądzona o czyny swego sprawcy. Dobrze że to zauważyłaś i się miałaś komu pożalić. Z drugiej strony 'wybrani' nie mają nic do powiedzenia. Psychiatrzy mogli by Cię uznać za chorą na rozdwojenie jaźni i poddać długotrwałym obserwacją. Czasem to się opłaca finansowo, a czasem to śmieciowy wyzysk..... Surogatki....próba pokazania czym jest prawo dla jednostki. _______ There is no bigger powerfull authority than psychiatry in protection of the offender.! Edytowane przez 5helga Czas edycji: 2016-01-03 o 16:26 Powód: błąd w użyciu słowa, nieporawna forma. |
2016-01-04, 22:39 | #125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Naruszenie prywatności
Cytat:
U mnie wszystko ok ,zyje i mam sie swietnie , sprawa sie rozwiazala, dowiedzialam sie kto to byl, ta osoba z obawy przed konsekwencjami sama mi sie przyznala i prosila o nie zglaszanie tego nigdzie, usunelam ta osobe z mojego zycia , po jakims czasie odezwala sie aby przeprosic, teraz mieszkam juz w innym kraju daleko od Wloch i nikt mi juz zycia nie zatrowa
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
2016-01-05, 01:59 | #126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: Naruszenie prywatności
Mam pytanie. Czy to był twój eks czy ktoś zupełnie inny?
|
2016-01-05, 11:26 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Naruszenie prywatności
To była osoba ,którą uważałam za jednego z moich najlepszych przyjaciół....miał jakąś obsesje na moim punkcie, ale to osaba z problemami emocjonalnymi ,myśle ,że to się jeszcze powtórzy ,ale będzie męczył kogoś innego, mój ex też długo nie dawał mi spokoju, bo aż trzy lata od rozstania cięgle szukał róznych form kontaktu....ja mam chyba pecha do psycholi ;-) w każdym razie wszystko dobrze się skończyło i mam teraz spokój i od jednego i od drugiego.
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
2016-01-05, 13:25 | #128 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: Naruszenie prywatności
Cytat:
Życzę powodzenia |
|
2016-01-05, 17:04 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Naruszenie prywatności
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:36.