Sperma w ustach , połykanie spermy , smak spermy

[giraffe]

Napisane przez bess

a nie uwazacie ze ciagle mowi sie to samo i ciagle w tym watku moiwa tylko 3 osoby czyli MY???
swoje zdanie juz znamy az za dobrze

Chyba masz racje Bess
Ale miło sobie poprowadzić czasami taką dyskusję - tak dla odmiany. Ja tam wole dyskutować, niż wpisywać się tak tylko celem pochwalenia że zrobiłam, to czy tamto

[giraffe]

Napisane przez Shemreolin

Ja się tak wtrące apropos tego "dojrzeć". Wydaje mi isę, że to słówko jest dość kontrowersyjne w temacie, ale w taki dość wysublimowany sposób. Otóż słowo "dojrzeć" w jakis sposób sugeruje, że osoby, które niedojrzały, są w jakis sposób w tyle, za tymi co już "dojrzały". Generalnie jesli mówimy o dojrzewaniu to jakos w głowie mamy zakodowane, że dojrzewanie to jakiś stały etap, w którym dochodzi się do dorosłości, dojrzałości. Gdy sie mówi, że ktos jest niedojrzały to w jakis sposób człowieka deprecjonuje jednak. Coś w tym jest, że słowo "dojrzeć" w aspekcie seksu jest takie dość... nie trafione. To oczywiscie zależy czy człowiek się bardzo czepia i czy dla niego takie niuanse językowe są poważna sprawą.

Zasatanwiam sie jak mogłoby brzmiec słowo, które by akurat tutaj pasowało. Bo teoretycznie to chyba nie ma.

A jeśli chodzi o seks i o "dojrzewanie", to cos w tym jest, że przeciez na początku, gdy sypiamy z partnerem, to nie jesteśmy aż tak ośmielone, nie rzucamy się od razu, by przećwiczyc całą kamasutrę. Przyznam, że kiedyś naprawdę obrzydzał mnie seks oralny, a teraz całkiem to lubię. Kwestia "oswojenia" sie z seksualnością i wywalenia z głowy wszytskich obaw i narośniętych przez lata mitów. Miłość i akceptacja ma też tu bardzo wielkie znaczenie.

Wiecie, jakis czas temu tak sobie leżałam z TŻ i rozmawialiśmy o seksie i różnych urozmaiceniach. I wiecie co on powiedział? Powiedział, że wcale nie musimy próbować na siłę wszytskiego, bo mamy na to sporo czasu i właśnie dochodzenie do takiego punktu przełamania kolejnej bariery to cos ekscytującego. Taka gra miedzy kochankami, że chcieliby i boją się. A potem przychodzi taki moment, że obie strony chcą i wtedy to znowu jest jakby pierwszy raz. I to jest w tym najpiękniejsze. O wiele fajniejsze niż zmuszanie sie do czegoś i życie w strachu, że on będzie TEGO chciał.

Ja mam takie wrażenie, że to dojrzewanie seksualne to jest jakaś taka wyznaczona ścieżka: najpierw petting, potem seks, potem oral, potem anal, a potem pewnie seks zbiorowy albo sado maso. A jak już parka jest wyćwiczona jak w niemieckim pornolu to jest to szczyt dojrzałości seksualnej. Otóż niekoniecznie... Wcale nie trzeba zaraz robić wszystkiego.

Najważniejsza jest zabawa między dwojgiem ludzi i pogłębianie zaufania i związku. Dla mnie najbardziej podniecajacą i zachwycajacą sprawą w seksie jest to, że widzę jak mój TŻ przy mnie odlatuje, że sprawiam mu przyjemność i radość. Wtedy czuję, że kocham go jeszcze bardziej.

Zgadzam się ż Tobą w zupełności!! Bardzo trafnie to ujęłaś

Może faktycznie słowo DOJRZEĆ można rozumieć dwojako i nie jest do końća "trafione". Ale mówiąc o dojrzewaniu, nie miałam na myśli pewnego etapu w życiu (w całości) tylko dojrzewanie do pewnych rzeczy w sferze intymnej (erotycznej) a także w związku.

Co nie oznacza, że ktoś kto czegoś nie robi jest NIEDOJRZAŁY - tak dla sprostowania.

[bess]

tak ale sa osoby do ktorych chocby nie wiem co nie trafia Twoje argumenty,jak ktos sie uprze to ni ema bata

[giraffe]

Napisane przez bess

tak ale sa osoby do ktorych chocby nie wiem co nie trafia Twoje argumenty,jak ktos sie uprze to ni ema bata

No w sumie racja, na siłę swojego zdania nikomu nie narzuce i bynajmniej nie mam takiego zamiaru W takim razie OFF TOPIC zakończony... niech sobie wątek żyje własnym życiem

[lady Vader]

Napisane przez bess

a nie uwazacie ze ciagle mowi sie to samo i ciagle w tym watku moiwa tylko 3 osoby czyli MY???
swoje zdanie juz znamy az za dobrze

No to ja wtrące swoje 3 grosze do tematu .Nigdy nie połykałam spermy ani nie miałam jej nawet w ustach i nie zamierzam próbować.I nie ma to nic wspólnego z nieśmiałością,pruderią czy uprzedzeniami-nie lubie zapachu ani konsystencji spermy,poza tym od dziecka nie ruszam niczego co jest w stanie płynnym i koloru białego-serio .Tak samo nie podnieca mnie opryskiwanie spermą mojej twarzy-po prostu tego nie lubie i tyle-nie wiem czemu ma to służyć i nie sprawia mi to żadnej przyjemności,a po tłumaczeniu mojego TŻ,że mężczyźni to lubią,bo to tak jakby naznaczali swoją samicę ,to w ogóle ode chciało mi się podobnych praktyk.
To,że kocham swojego TŻ i uwielbiam jego ciało ,nie znaczy,ze muszę uwielbiać wszystkie jego wydzieliny.I basta

[Karolcia_Tomeczka]

Napisane przez lady Vader

No to ja wtrące swoje 3 grosze do tematu .Nigdy nie połykałam spermy ani nie miałam jej nawet w ustach i nie zamierzam próbować.I nie ma to nic wspólnego z nieśmiałością,pruderią czy uprzedzeniami-nie lubie zapachu ani konsystencji spermy,poza tym od dziecka nie ruszam niczego co jest w stanie płynnym i koloru białego-serio .Tak samo nie podnieca mnie opryskiwanie spermą mojej twarzy-po prostu tego nie lubie i tyle-nie wiem czemu ma to służyć i nie sprawia mi to żadnej przyjemności,a po tłumaczeniu mojego TŻ,że mężczyźni to lubią,bo to tak jakby naznaczali swoją samicę ,to w ogóle ode chciało mi się podobnych praktyk.
To,że kocham swojego TŻ i uwielbiam jego ciało ,nie znaczy,ze muszę uwielbiać wszystkie jego wydzieliny.I basta

trafnie to ujelas wszystko,popieram

[Labadziara]

ehhhh... ja uwielbiam to robic mojemu TZ , ma taki slodki smak mmm rozkosz zalujcie dziewczyny bo nie wiecie co tracicie
i zauwazylam ze moje zabki sa bardziej biale i cera jakas ladniejsza szczerze namawiam...

[tripka]

Napisane przez Labadziara

ehhhh... ja uwielbiam to robic mojemu TZ , ma taki slodki smak mmm rozkosz zalujcie dziewczyny bo nie wiecie co tracicie
i zauwazylam ze moje zabki sa bardziej biale i cera jakas ladniejsza szczerze namawiam...

taak?sperma ma słodki smak..to ciekawe
sperma to nie pasta wybielająca

[bess]

Labadziara
nie zebym jej ublizala ale sama to przyznala w zalozonym przez siebie watku
wiec nie radzilabym wdawac sie w dyskusje

[bassienkaw]

widzę tutaj stanowczo wszystkich na NIE... nie wiem jak smakuje sperma u przeciętnego faceta, gdzieniegdzie doczytałam, że dużo zależy od trybu życia, od tego co się je itd... że gorzka, że niedobra, że coś tam... a ja się wypowiem i przyznam się otwarcie, że nie obrzydza mnie sperma, nie obrzydza mnie połknięcie jej... z moim TŻ mamy ustaloną datę ślubu na przyszły rok, jestem jego pewna i chciałam spróbowac... on mnie do niczego nie namawiał... i byłam zaskoczona, bo jego sperma w zależności od dnia jest albo słodkawa, albo bezsmakowa...
wg mnie w łóżku dozwolone jest wszystko, w zależności od upodobań partnerów, oraz oczywiście od tego by jednej ze stron nie sprawiało to przykrości, albo nie było robione na siłe... najważniejsze by obydwie strony czuły się z tym dobrze.

[Kizia Mizia19]

GIRAFFE ale tak z ciekawoscie gdzie ty to wypluwasz skoro nie połykasz??:ro lleyes::rolleye s:

[giraffe]

W chusteczki higieniczne

Raz mi się zdarzyło do pustej butelki po piwie Ale to tylko raz hahaha i z poprzednim partnerem

[Kizia Mizia19]

oo jak do butelki to kurcze hard corowa jestes, ja bym nie trafiła hehe

[agatkad]

[giraffe]

Co kto lubi

[kaczorka]

ha a ja sie tak przy okazji zatanawiam ile sperma ma kalorii ?? ciekawe czy ktoś to zbadał ??

[ona1981]

Napisane przez kaczorka

ha a ja sie tak przy okazji zatanawiam ile sperma ma kalorii ?? ciekawe czy ktoś to zbadał ??

Tak , gdzies juz czytalam ile ma kalorii. Z tego co pamietam to chyba jakos 5, ale glowy nie daje

[atka83]

Ja nigdy nie połknełam spermy mojego narzeczonego.Brzydzić sę nie brzydze,żeby ją dotknąć,bo miewam ją po zakończeniu na ręce,na brzuchu,a raz dostało mi się w oko,bo źle się na Mnie ułożył Lecz nie wiem jakbym zareagowała gdyby sperma była w oich ustach.

Ps.Ja kiedyś słyszałam,że kremy się robi ze spermy.Nie wiem,czy to prawda

[bassienkaw]

raczej to nie prawda,a co do kaloryczności, to kiedyś też w jakimś artykule czytałam, że ok 5 kalorii - odpowiadam bo ktoś pytał

[ona1981]

Czyli dobrze pamietałam, ze 5 Tylko czemu wszystko co niedobre ma mało kalorii? Bezsensu

[bassienkaw]

ja tam nie narzekam... znam smak spermy mojego TŻ, różni ludzie, różne nastawienie. I nie będę udawała, że nie, że nie lubie, że coś tam. Czasami trzeba przyznać się otwarcie... ale ogólnie prawdą jest, że rzeczy niskokaloryczne nie do końca są tak dobre, jak te co mają dużo kalorii. I nie chodzi mi tutaj akurat o sperme,ale akurat o różne smakołyki

[ona1981]

?

[bassienkaw]

no dokladnie... nie ma co się zmuszać... u mnie jest ok i nie narzekam :P

[kaczorka]

a z tymi kaloriami to tak se zastanawiałam bo był taki kawał
jedna dziewczyna do drugiej
-wiesz ja to ostatnio czytałam jakiś artykuł i tam było napisane że sperma jest bardzo kaloryczna
- aha to juz teraz wiem dlaczego nie mogę schudnąć
a swoja drogą mnie po połknięciu później mdli pół dnia

[Chatte96]

Napisane przez agatkad

A ja wogole nigdy niewezme penisa do ust . Na samą myśl robi mi sie niedobrze:

Nie wiesz, co tracisz

[bassienkaw]

każdy robi to co lubi... więc nie ma co tutaj dyskutować rozumie osoby, które np nigdy nie wezmą penisa do ust, i te osoby które, po prostu nie połkną spermy, i te które to lubią

[Ray]

hm

[bassienkaw]

prawda jest taka, że pomiędzy dwojgiem kochających się ludzi wszystkie chwyty są dozwolone, byleby sprawiało to przyjemność obydwu stronom. Najważniejsze by obydwoje czuli się dobrze z tym co robią. A nie np mimo, że kobiecie robi się niedobrze połykając sperme, połyka ją, by partnerowi sprawić przyjemność. Dla mnie to jest głupota,ale znam i takie przypadkie. Albo kobieta pozwala facetowi na seks analny,bo jemu jest dobrze,a ona zagryza poduszke, bo np tak bardzo ją boli. Albo chociażby seks oralny, jednemu sprawia przyjemność a drugiemu nie... wg mnie wszystko jest dozwolone gdy dwoje ludzi się mocno kocha i pragną spędzić ze sobą resztę życia, byleby to było w granicach przyjemności obydwojga całe moje zdanie na ten temat

[ona1981]

Napisane przez bassienkaw

prawda jest taka, że pomiędzy dwojgiem kochających się ludzi wszystkie chwyty są dozwolone, byleby sprawiało to przyjemność obydwu stronom. Najważniejsze by obydwoje czuli się dobrze z tym co robią. A nie np mimo, że kobiecie robi się niedobrze połykając sperme, połyka ją, by partnerowi sprawić przyjemność. Dla mnie to jest głupota,ale znam i takie przypadkie. Albo kobieta pozwala facetowi na seks analny,bo jemu jest dobrze,a ona zagryza poduszke, bo np tak bardzo ją boli. Albo chociażby seks oralny, jednemu sprawia przyjemność a drugiemu nie... wg mnie wszystko jest dozwolone gdy dwoje ludzi się mocno kocha i pragną spędzić ze sobą resztę życia, byleby to było w granicach przyjemności obydwojga całe moje zdanie na ten temat

Dokładnie. Zgadzam sie z każdym zdaniem

[giraffe]

ja również się zgadzam z wypowiedzią bassienkaw. Jednak mam małe ale...
Żeby stwierdzić, że czegoś się nie lubi trzeba to najpierw spróbować prawda?? Zarówno jesli mówi się o potrawach jak i o sexie

Ja rozumiem, że może coś kogoś obrzydzać... ale jeśli nie spróbuje to się nie dowie czy "smakuje" czy nie

Ja zawsze myślałam, że nie dam rady wytrzymać do końca (żeby Partner skończył mi w buzi). Obawaiałam się reakcji zwrotnej, paskudnego smaku itp.
Jednak bardzo się myliłam!!
Pewnego razu postanowiłam spróbować, żeby się przekonać. Powiedziałam Partnerowi, że mogę zareagować w taki i taki sposób, żeby się nie poczul głupio. I jeśli mi się to nie spodoba, już tego nie powtórzymy (tzn kończenia - bo sam sex oralny w moim wykonaniu bardzo lubie )
I co?? Zasmakowałam... i jakże bardzo się zdziwiłam gdy odkryłam że smak wcale nie jest odrzucający (nie zrobiło mi się ani trochę niedobrze jedynie cieplutko) Jednak na połykania ochoty nie miałam, a Partner tego bynajmniej nie wymagał. I w tym tkwi sedno, sprawiło to przyjemność Jemu a także i mi (gdyż było to dla mnie podniecające widząc jak go rozpaliłam ) PROSTE. I nie musiałam (I NIE MUSZĘ) się zmuszać!!

Nie narzucam jednak nikomu swojego zdania czy proponuje mu takie wyjście ... mówie jednak, że dopóki się czegoś nie spróbuje nie można tak do końca powiedzieć, że się tego nie lubi. Takie jest moje zdanie