PoKaŻ bRzUcH!!!!!!!!!! :D 3

[--Olka--]

Napisane przez dontknow

12.04

Sorry, że się wtrącam ale czy ja dobrze rozumiem, że osiągnęłaś taki efekt w niecałe 2 miesiące?
Mam podobny brzuch do twojego "przed" (może boczki trochę większe), myślałam, że czekają mnie lata pracy, a ty dajesz mi nadzieję, że do końca wakacji się uda (studenckich). Tylko muszę wziąć poprawkę na to, że dotychczas nie ćwiczyłam prawie wcale...

[santos]

niezle dontknow !
Rozumiem, ze robilas mase. Ile czasu?

[gasolina84]

dontknow mi się podoba
ile masz wzrostu?

[santos]

OK doczytala, nie zaladowaly mi sie nowe posty
Musze ci powiedziec, ze faktycznie musisz miec problem z przybieraniem na masie, bo w porownaniu do mnie robilas BAAAARDZO dlugo te mase. Coz, kazdy jest inny. Ja za to przy wszystkim powyzej BMI 19 mam cellulit, chocbym miala bf 10%

Napisane przez --Olka--

Sorry, że się wtrącam ale czy ja dobrze rozumiem, że osiągnęłaś taki efekt w niecałe 2 miesiące?
Mam podobny brzuch do twojego "przed" (może boczki trochę większe), myślałam, że czekają mnie lata pracy, a ty dajesz mi nadzieję, że do końca wakacji się uda.

Nie wiem, co w tym dziwnego, dontknow jest mloda dziewczyna (przed 20tka chyba, nie?) wiec przy odpowiedniej diecie i cwiczeniach...

Napisane przez annan_

? a po co ta masa? Czegoś tu nie rozumiem - to jakieś błędne koło. Kiedy zamierzasz po prostu być na podtrzymaniu, zamiast ciągle redukować po tej "masie"?

Ja zrozumialam, ze juz sie przestala redukowac. Zle zrozumialam?

[annan_]

Napisane przez santos

Ja zrozumialam, ze juz sie przestala redukowac. Zle zrozumialam?

chodziło mi o to, że widziałam zdjęcia sprzed roku (a może więcej), na moje oko sylwetka podobna do obecnej, a potem widzę zdjęcia z kwietnia br. i widzę, ze od zeszłego roku na moje amatorskie oko po prostu przytyła, a nie zrobiła masę, po czym schudła, by uzyskać rezultat już osiągnięty wcześniej, ale zaprzepaszczony. Ale może ja się po prostu nie znam.

santos, mam wobec ciebie niecne plany (zainspirowane twoimi zdjęciami z rzeźby), ale najpierw muszę pamiętać, żeby zrobić odpowiednie foty

[santos]

Napisane przez annan_

chodziło mi o to, że widziałam zdjęcia sprzed roku (a może więcej), na moje oko sylwetka podobna do obecnej, a potem widzę zdjęcia z kwietnia br. i widzę, ze od zeszłego roku na moje amatorskie oko po prostu przytyła, a nie zrobiła masę, po czym schudła, by uzyskać rezultat już osiągnięty wcześniej, ale zaprzepaszczony. Ale może ja się po prostu nie znam.

Mi sie osobiscie tez wydaje, ze wielkiej masy tam nie ma. Tu sie z Toba zgadzam. Tylko pytanie, czy to kwestia indywidualna - dontknow pisala, ze ciezko jej przybierac, czy zle cwiczenia.
Mi tylko przyszlo na mysl, ze ja na masie spedzalam MASE czasu na silowni i robilam glownie cwiczenia izolowane, a nie FBW, bo na FBW gorzej mi sie przybiera.

Napisane przez annan_

santos, mam wobec ciebie niecne plany (zainspirowane twoimi zdjęciami z rzeźby), ale najpierw muszę pamiętać, żeby zrobić odpowiednie foty

boje sie bać

[dontknow]

annan_, ja robie w kolko - masa na jesien/zime i lekka rzezba na wiosnę/lato. musze spalic troche tluszczu, zeby czuc sie komfortowo na plazy i w obcislych bluzkach.
a co do tej drugiej rzezby- jeszcze duzo pracy przede mna, chcialabym przede wszystkim zbic z nog. teraz bede na utrzymaniu, bo hormony musza mi sie troche uspokoic. nie wiem jeszcze, czy zrobie cokolwiek w sierpniu. moze po prostu od wrzesnia zaczne znowu mase i tyle..
santos, ja robilam HST, wyszly mi chyba 4 cykle w tym roku. w przyszlym planuje tak samo. moj blad byl jednak taki, ze podczas regeneracji nie mialam diety na 0 tylko ciagle na plus.
w tym roku planuje zwrocic wieksza uwage na diete, bo bez niej ani rusz.
--Olka--, musze cie zmartwic, ale to byly dwa miesiace totalnej charowy. musialam liczyc kalorie, cwiczylam 5 razy w tygodniu dosyc intensywnie (po niektorych treningach lecialam na twarz). ale trzymam kciuki i mam nadzieje, ze tobie tez sie uda
gasolina84 , niewiele ponad 160cm. pewnie cos kolo 165, nie znam dokladnie swoich wymiarow. wiem, ze waze w granicach 54-55 kg

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez annan_

chodziło mi o to, że widziałam zdjęcia sprzed roku (a może więcej), na moje oko sylwetka podobna do obecnej, a potem widzę zdjęcia z kwietnia br. i widzę, ze od zeszłego roku na moje amatorskie oko po prostu przytyła, a nie zrobiła masę, po czym schudła, by uzyskać rezultat już osiągnięty wcześniej, ale zaprzepaszczony. Ale może ja się po prostu nie znam.

watpie, czy w rok mozna osiagnac jakies zdumiewajace efekty.
po pierwsze: jestem drobna z budowy, wielkiej masy nie zbuduje niestety
po drugie: cwicze w domu, nie mam dostepu do maszyn i w tym wlasnie jest pies pogrzebany. obiecuje sobie, ze na studiach poszaleje.
po trzecie: ja widze spora roznice. w brzuchu nie, ale w lapie i nogach mi sie przybralo. jak napne bica to go przynajmniej widac.. zrobie pozniej zdjecie.
no i tez dolne partie plecow, bo gornych nie mam jak cwiczyc.

same widzicie, ze to czysta prowizorka. na razie bawie sie fitnessem, ucze sie o planach i odzywianiu. pozniej zrobie kurs instruktora i bede koksic ile wlezie.

[annan_]

Napisane przez dontknow

annan_, ja robie w kolko - masa na jesien/zime i lekka rzezba na wiosnę/lato. musze spalic troche tluszczu, zeby czuc sie komfortowo na plazy i w obcislych bluzkach.
a co do tej drugiej rzezby- jeszcze duzo pracy przede mna, chcialabym przede wszystkim zbic z nog. teraz bede na utrzymaniu, bo hormony musza mi sie troche uspokoic. nie wiem jeszcze, czy zrobie cokolwiek w sierpniu. moze po prostu od wrzesnia zaczne znowu mase i tyle..

no i o to mi się rozchodzi... Ja bym wolała dobrze wyglądać cały rok... dlaczego nie można podtrzymać obecnego efektu (ewentualnie podrasować go)?

[dontknow]

ty.. to nie jest glupie.
tak sobie teraz zdalam sprawe, ze masy nie zbuduje na tym, co mam teraz, a moglabym przynajmniej ubrac obcisly sweter zima.
i nie bede musiala wsuwac w siebie niezmierzonych ilosci jedzenia.
musze sie nad tym zastanowic, ale dzieki za rade ;*

[santos]

Wazysz tyle samo co ja (55 kg//165 cm) dontknow.

Ja bym ci radzila teraz zbudowac sile i fitness level, to bedzie ci pozniej latwo robic i mase i potem rzezbe. Bo tak z marszu, jak robisz teraz, to przy porzadnej masie (gdzie bedziesz miala duze obciazenie, duzo treningow izolowanych itd) stawy beda bolec, jak nie wieksze typu kolana, barki, to kostki, nadgarstki nie utrzymaja ci sztangi. A potem bedzie amba robic duzo kardio/aero. Po masie, takiej solidnej, to czlowiek sie rusza jak kloc. Wierz mi, ja zaczelam plywanie motylem pod koniec masy i to byla jakas masakra. Bylam zgrabna jak płetwal błekitny Moj instruktor byl pod wrazeniem, ze mam sile miesni sie wybic znad wody na maxa przy 1szym podejsciu, ale coz tego, jak solidny dolphin kick zabral mi mega duzo, bo plecy byly malo gibkie, owszem umiesnione i silne, ale napakowane i sztywne jak fi*t w burdelu. Nie wiem, ja ile sie da tego uniknac, ale moja filozofia jest taka, ze do masy lepiej podchodzic ze zbudowana sila i duza wydolnoscia kardio. Dlatego ja na masie uparcie biegalam po kilkadziesiat km tygodniowo, mimo, ze niby lepiej nie ;-)

[dontknow]

dziekuje za rade dziewczyny, zmienilyscie mi swiatopoglad ;*
nadgarstki mam bardzo slabe, zauwazylam przy wyciskaniu na prostej.
musze tylko poogarniac jakies fajne plany i wtedy sie zobaczy. a budowanie masy bez sprzetu to faktycznie kiepska sprawa.
mimo wszystko jednak nie zaluje tego roku, bo poznalam przynajmniej HST i udowodnilam sobie, ze mozna spalic tluszcz po masie

[santos]

kup se hantle, mate i pilke i masz zestaw do masy w domu. Szczerze powiedziawszy ja zrobilam mase na tak dennej silce, ze wlasciwie korzystalam z tych rzeczy i dalo rade.

[dontknow]

ale ja mam przeciez wszystko
mam hantle, nie pamietam ich ciezaru, ale chyba 55kg maks.. biorac pod uwage, ze nie dzwigne wiecej niz 30kg, to wystarcza

nie mam tylko drazka, ale za to mozliwosc robienia invert rows (odpowiednie umeblowanie pokoju ).
pilke moze sobie kupie, ale w moim ciasnym mieszkanku to troche kiepsko zaluje, ze u mnie w miescie nie ma jakiejs porzadnej silowni, bo naprawde bym chodzila. i juz bym teraz sie za to zabrala na powaznie.
ale podjaralam sie troche mysla, ze bede miec taka sylwetke jak teraz caly rok i ze nie bede musiala tyle jedzenia wrzucac w siebie. chyba potrzebuje przerwy, zeby moc pozniej z calej pety zaczac mase

[santos]

to nie wiem, w czym masz problem. Robilas na masie FBW czy izolowane cwiczenia?
Co do jedzenia to sie zgadzam. Mam odruch wymiotny na mysl o moim masowym menu. Tunczyk, tunczyk, jaja, tunczyk, jaja, ryba na parze, jaja , ryba na parze, odzywka bialkowa, tunczyk, odzywka. Szlo p.dolnac.

[dontknow]

FBW, nie lubie izolowanych.
prawda tez jest taka, ze ja nie umiem sie spiac, nie umiem zrobic dobrego zdjecia. u ciebie widac od razu bica, a ja mam kiepskie swiatlo i nie widac nic a miesnie mam, bo w lustrze widze przeciez.
zrobilam, co w mojej mocy. nie pilnowalam wtedy diety, moze mialam za niski bilans kaloryczny.. w kazdym badz razie teraz jestem juz pewna, ze robie sobie jeden rok przerwy bede cwiczyc silowo, ale nie planem HST. moze sprobuje jakis wariacji na temat, cos w rodzaju cwiczen Martuccy

btw, musze sobie w koncu odzywke kupic, bo mi sie juz skonczyla

[santos]

Napisane przez dontknow

FBW, nie lubie izolowanych.
prawda tez jest taka, ze ja nie umiem sie spiac, nie umiem zrobic dobrego zdjecia. u ciebie widac od razu bica, a ja mam kiepskie swiatlo i nie widac nic a miesnie mam, bo w lustrze widze przeciez.
zrobilam, co w mojej mocy. nie pilnowalam wtedy diety, moze mialam za niski bilans kaloryczny.. w kazdym badz razie teraz jestem juz pewna, ze robie sobie jeden rok przerwy bede cwiczyc silowo, ale nie planem HST. moze sprobuje jakis wariacji na temat, cos w rodzaju cwiczen Martuccy

btw, musze sobie w koncu odzywke kupic, bo mi sie juz skonczyla

U mnioe tez zdjecia wychodza takie se, ale rozumiem, ze moze to byc kwestia foty, bo ja sie niezle napinalam i wyginalam zeby cos bylo widac, a i tak wygladA to inaczej niz w realu.

Moze jednak sie przekonaj do izolowanych? Mi jest bardzo ciezko przybrac na FBW, prawde mowiac. Dlatego masa mnie nudzila na dluzsza mete, bo kurna machasz ta hantla.... jedna seria na prawa strone...jedna na lewa... przerwa... znowu to samo. W hui czasu sie marnune na "nicnierobieniu", bo przerwy miedzy seriami, a serii duzo, i cwiczen duzo, bo to izolowane, to na kazdy miesien osobno. Przez to ,ze sa izolowane dodatkowo wydluza sie nie tylko czas esji ale ilosc sesji. Ale dzialalo. Sproboj izolowanych kiedys, na mnie lepiej dzialaja niz FBW. Dlatego teraz na utrzymaniu po prostu wale FBW i nie ma szans zbytnio zeby mi przyszla masa (no chyba, ze bede miec kcal na + to wtedy wiadomo, ze przy cwiczeniach pojdzie i w mase)..

[anniaa]

anan co jest bezsensu, masę się robi po to aby zdobyć mięśnie. i to rzecz normalna masa-> redukcja itd

[QueenBlair]

Napisane przez antidotum89

A tak mnie z rana naszło na wrzucenie zdjecia, zbierałam sie juz długo ale nie wiem czy jest sie czym chwalic ja jestem zadowolona bo w porownaniu do tego co bylo rok temu to jest niebo a ziemia, ale wiem ze moze byc lepiej
nie wiem czy dorze załaczaylam zdjecia, najwyzej poprawie

Jak dla mnie Twój brzuch jest idealny!!!

[dontknow]

Napisane przez anniaa

anan co jest bezsensu, masę się robi po to aby zdobyć mięśnie. i to rzecz normalna masa-> redukcja itd

wklejalas gdzies swoje zdjecia czy jeszcze nie?
jestes jedna z tych osob, o ktorej fotkach wprost marze!

[Praan]

Ja mam pytanie do wymienionej gdzieś powyżej piłki. Jaka piłka i po co? :P
Od niedawna też zaczynam kompletować swój własny sprzęt i zaciekawiło mnie to.

[antidotum89]

Napisane przez QueenBlair

Jak dla mnie Twój brzuch jest idealny!!!

dziekuje

[dontknow]

pilka stabilizacyjna. dobra m.in. do cwiczen na brzuch, bo oprocz sklonow musisz jeszcze kombinowac, jak tu sie nie wywalic, wiec wiecej miesni zaangazowanych
taka duza. http://galeria.tipy.pl/4475,0,zdjeci...nastyczna.html

[Praan]

Napisane przez dontknow

pilka stabilizacyjna. dobra m.in. do cwiczen na brzuch, bo oprocz sklonow musisz jeszcze kombinowac, jak tu sie nie wywalic, wiec wiecej miesni zaangazowanych
taka duza. http://galeria.tipy.pl/4475,0,zdjeci...nastyczna.html

Dzięki za odp
Póki co mam taką w pracy bo nie usiedzę w miejscu, a tak sobie na niej skaczę i pracuję jednocześnie może sobie do mieszkania też sprawię

[dontknow]

Napisane przez Praan

Dzięki za odp
Póki co mam taką w pracy bo nie usiedzę w miejscu, a tak sobie na niej skaczę i pracuję jednocześnie może sobie do mieszkania też sprawię

to gdzie ty pracujesz, że możesz sobie hasać na piłce?

[annan_]

Napisane przez anniaa

anan co jest bezsensu, masę się robi po to aby zdobyć mięśnie. i to rzecz normalna masa-> redukcja itd

ale rok w rok? Jak dla mnie nie ma to najmniejszego sensu. Ale jak mówiłam, to tylko obserwacje mojego amatorskiego oka. Może jest za bardzo babska a za mało fitnessowa, żeby to zrozumieć.

[Praan]

Napisane przez dontknow

to gdzie ty pracujesz, że możesz sobie hasać na piłce?

W biurze zajmującym się projektowaniem, testowaniem i rożnymi innymi rzeczami związanymi ze stronami internetowymi i internetem samym w sobie
Ale mamy fajną, młodą ekipę więc moja skakanie nikogo nie dziwi

[--Olka--]

Napisane przez dontknow

--Olka--, musze cie zmartwic, ale to byly dwa miesiace totalnej charowy. musialam liczyc kalorie, cwiczylam 5 razy w tygodniu dosyc intensywnie (po niektorych treningach lecialam na twarz). ale trzymam kciuki i mam nadzieje, ze tobie tez sie uda

Trzymaj mocno. Nie zmartwiłaś mnie, zdaję sobie sprawę, że nie ma łatwo, poza tym daję sobie 4 miesiące i osiągnięcie połowy twojego efektu by mnie zadowoliło.

[dontknow]

Napisane przez annan_

ale rok w rok? Jak dla mnie nie ma to najmniejszego sensu. Ale jak mówiłam, to tylko obserwacje mojego amatorskiego oka. Może jest za bardzo babska a za mało fitnessowa, żeby to zrozumieć.

wlasciwie to powinno sie zbudowac solidna mase i dopiero potem rzezbic, zeby miec na czym. ale u kobiety 'zbudowanie solidnej masy' zajmuje lata, a na plaze wyjsc sie chce. wiec moim zdaniem lepiej jest umiejetnie sie rzezbic, nie tracac za duzo miesnia.

Napisane przez --Olka--

Trzymaj mocno. Nie zmartwiłaś mnie, zdaję sobie sprawę, że nie ma łatwo, poza tym daję sobie 4 miesiące i osiągnięcie połowy twojego efektu by mnie zadowoliło.

spokojnie, dasz rade

[Mary333]

dontknow
cud miód brawo

Ps. Jaką dietę stosowałaś podczas redukcji? Taką standardową zbilansowaną, czy jakąś inną? Bo ostatnio na dietetyce co raz częściej się mówi np. o białkowo-tłuszczowej.
Pytam, bo we wrześniu też planuje zacząć masę i później prawdopodobnie redukcję. Tobie się udało w 2 miesiące super efekty osiągnąć, a jak wiadomo, dieta też ważna, więc mnie ciekawi

[dontknow]

Napisane przez Mary333

dontknow
cud miód brawo

Ps. Jaką dietę stosowałaś podczas redukcji? Taką standardową zbilansowaną, czy jakąś inną? Bo ostatnio na dietetyce co raz częściej się mówi np. o białkowo-tłuszczowej.
Pytam, bo we wrześniu też planuje zacząć masę i później prawdopodobnie redukcję. Tobie się udało w 2 miesiące super efekty osiągnąć, a jak wiadomo, dieta też ważna, więc mnie ciekawi

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=918