zrosty na jajniku , ciężki okres, państwowe leczenie, BÓL!!!

[bluestone]

Odkąd zaczęłam mieć okres byłam chora . Bolał mnie prawy jajnik okres był dla mnie koszmarem. Chodziłam od lekarza do lekarza "prywatnie" i "państwowo". Byłam u 4 kobiet ginekologów które leczyły i leczyły a boleści nadal trwały. W końcu jedna której mówiłam że mnie leczy a podczas stosunku boli powiedziała "ja tu nic nie widze wg mnie jest Pani zdrowa wysyłam panią na 10 dni na obserwację do szpitala" ... byłam załamana załatwiłam sobie wolne w pracy i wogóle... w końcu podczas rozmowy z koleżanką zapytała widząc moją niespotykaną u mnie smutną minę "co się stało" powiedziałam jej że idę do szpitala a nigdy nie byłam ona wtedy "przestań ordynator tego szpitala przyjmuje prywatnie i tak Cię "oglądnie" idź do niego przed szpitalem" nigdy jej tego nie zapomnę poszłam i co się okazało?? pomimo nadżerki wielkości 5 cio groszówki co wykształcona (starsza widocznie opętana rutyna) pani ginekolog nie zauważyła miałam chorobę której nazwy nie pamiętam polegała na tym że oprócz okresu na "zewnątrz" krew wracała do brzuch stąd miałam zatrzymane jajeczkowanie a dlaczego??? na jajniku też lewym były zrosty i zakrzepy SZOK JAK DOPIERO ZA 4TYM ginekologiem ktos komu porządnie zapłaciłam to zauważył. Byłam wściekła!!!! lekarz podjął działanie hormonalne! i dodatkowo distreptaza tez powiedział że jeżeli nie pomoże tabletkami leczenie czeka mnie zabieg czyszczenia operacyjnie jajnika . Ale udało się wszystko jest tzn było ok jajeczkowanie wróciło byłam spokojna. Nagle po dwóch latach BÓL !!! okazało się że nie wyleczony stan zapalny przydatków ok poszłam do tego samegolekarza wyleczył. Dzisiaj wracam od lekarza i jestem załamana Pani doktor (inna) zrobiła mi usg (poniewaz podczas stosunku boli od momentu ww PROBLEMU czyli nie wyleczonego zapalenia przydatków a tera "niby" wyleczonego) i zapytała miała "Pani problemy z lewym jajnikiem?" ja na to tak! a ona na to widzę cystę ale jest pani w 10 dniu cyklu więc może to być nie pęknięty pęcherzyk uwalniający jajeczko juz sama nie wiem ona tez ale skoro boli od roku a wczesniej nie to CYSTA?!?BOJĘ SIĘ MYŚLI ŻE TEN ;LEWY JAJNIK BĘDZIE MI DOKUCZAŁ PRZEZ CAŁE ŻYCIE.Nie wiem w końcu jeżeli to cysta wielkości nie pęknietego pęcherzyka to da się ją wyleczyć czy czeka mnie operacja???????? BOJĘ SIĘ!!!!!!!!!

[dr W.Kazimierak]

Dla mnie są tu jasne wskazania do laparoskopii, która pozwoli zdiagnozować i wyleczyć przyczynę dolegliwości.