Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XVIII)

[kokakola]

szwedzka Nina, chyba wpadłam w ciąg a plynu we flakoniku ubywa

[tulipanka]

Theo. Piękna, a nawet dzisiaj bardziej trwała, niż zazwyczaj. Tylko próbkę mam

[maaadzienka]

Moschino Funny

[Yola]

Rano Amarige Mimosa de Grasse, a teraz po męczącym dniu, coś pobudzającego z pieprzykiem czyli Hot Couture EDP

[your Angel]

Co wy chcecie od Insolence ... ? Piękne jest i żałuję, że już nie dam rady go nosić.
Ale to i tak nic w porównaniu z My Insolence Ten zapach jest jak naprzemienne głaskanie puchatego kotka i satynowej pościeli

Niną pachnę.

[Anuschka]

Dzisiaj sznur z Perles de Lalique wokół mojej szyi. Kocham

[Kota]

Napisane przez Sabbath

Ze smakiem.

A tak serio - po prostu pochłonął. Jest tylko on.

Na początku jest ostry, przejmujący do szpiku. Teraz pięknie sie ocieplił, pojawiły się w tle owoce i kwiaty, ale to przede wszystkim szypr szyprem podszyty i szyprem poganiany. Niesamowity!
Czuje w nim nutkę czegoś, co wkurzało mnie w Douce Amere, ale sto razy mocniejszą i wiesz co? W stężeniu totalnym jest fascynująca...

Ha, czyli dobrze? Mówiąc szczerze, nie spodziewałam się....tym bardziej się cieszę!
Nutka z Douce Amere- nie wiem jaka, nie znam DA.. czy Talisman jest bardzo oldskulowy? Jak tak, to będzie to moje przyszłe marzenie...

Napisane przez Anuschka

Dzisiaj sznur z Perles de Lalique wokół mojej szyi. Kocham

Czyli były dziś na pewno co najmniej dwa ośrodki Perłowe w Trójmieście, ze mnie się aż dymiło Perłami

[SpanishMyszka]

Napisane przez your Angel

Co wy chcecie od Insolence ... ?

Mdli mnie drań okrutnie i bołe głowy serwuje...
Poza tym mam wrażenie, że wrzeszczy sztucznością - syntetyczny puder połączony z przeraźliwym fiołkiem i wściekłą maliną, razem sprawiają, że mam ochotę uciekać gdzie przysłowiowy "pieprz rośnie" () ale ja w zasadzie reaguję tak na wszystkie perfumy od Guerlain, w każdej kompozycji tej firmy czuje coś sztucznego, co sprawia, że żle czułabym się w lansowanych przez nich perfumach, Insolence nie jest wyjątkiem

[jagodowaa]

Niebieskie Divine

[Sabbath]

Napisane przez Kota

Ha, czyli dobrze? Mówiąc szczerze, nie spodziewałam się....tym bardziej się cieszę!
Nutka z Douce Amere- nie wiem jaka, nie znam DA.. czy Talisman jest bardzo oldskulowy? Jak tak, to będzie to moje przyszłe marzenie...

Jest.
Nie wiem, czy nie za bardzo, jak dla mnie.
Jest, mimo swojej wyraźnej szyprowatości, Elegancki - właśnie tak przez duże E.
Czuję się głupio w nim i koszulce Iron Maiden.
Ale przecież nie będę się przebierać...

[madziczka]

Napisane przez SpanishMyszka

ale ja w zasadzie reaguję tak na wszystkie perfumy od Guerlain, w każdej kompozycji tej firmy czuje coś sztucznego, co sprawia, że żle czułabym się w lansowanych przez nich perfumach

Przyzna ci rację, ja także jakoś nic z zapachowych propozycji Guerlaina przyswoić sobie nie mogę- wszystkie, które testowałam, były za ciężkie, mdlące, kurcze- jakieś takie nienowoczesne, w tych perfumach czuć jak dla mnie "oldschoolową" szkołę komponowania perfum. Jedyne co mi się podoba, to Grosselina z serii AA, no i ostrzę sobie ząbki na Anisię Bellę- mam nadzieję, że się nie rozczaruję. A co do Insolence- trudny w odbiorze perfum- podchodzę i podchodzę, raz mi sie podoba, raz mnie denerwuje...

A dopsikałam się In Black

[Córka D'artagnana]

Napisane przez taka taka

Witaj Córko
pewnie ładnie pachniesz, ja znam niestety tylko klasyczną Theo , ale wyobrazam sobie taką bardziej kolońską Theo i wydaje mi się, że powinnam się zainteresować także wersją Leggero
....

Pachnę Tako... przepysznie...miód , śmietanka i świeże pierniczki. Klasyk Theo załatwił mnie juz po paru minutach. Wyszła z niego przedziwna nuta spalonych, zwęglonych na popiół, gorzkich pierników brrrr.... Wersja Leggero to co innego. Fantastycznie układa sie na mojej skórze. Początek jest rzeczywiście mocno świeży, świdrująco- mroźny powiedziałabym, ale potem robi sie coraz cieplej i łagodniej....
Jeśli masz na nią ochotę to uderzaj do mnie Do tej pory czuję ją na skórze.

[SpanishMyszka]

Napisane przez madziczka

Przyzna ci rację, ja także jakoś nic z zapachowych propozycji Guerlaina przyswoić sobie nie mogę- wszystkie, które testowałam, były za ciężkie, mdlące, kurcze- jakieś takie nienowoczesne, w tych perfumach czuć jak dla mnie "oldschoolową" szkołę komponowania perfum. Jedyne co mi się podoba, to Grosselina z serii AA, no i ostrzę sobie ząbki na Anisię Bellę- mam nadzieję, że się nie rozczaruję. A co do Insolence- trudny w odbiorze perfum- podchodzę i podchodzę, raz mi sie podoba, raz mnie denerwuje...

Też tak czuję, zatem witaj w klubie ()
Ja mam niechęć do wszystkich... Nie dla mnie perfumy od Guerlain, oj nie ()

[Kasiulka22]

Tulip jaki masz boski Avatarek Niesamowicie mi się podoba

Nie pachnę ostatnio perfumami (albo bardzo żadko) i czekam na lepsze czasy, a teraz wionę miszungiem balsamów, szamponu i odżywki do włosów

[tymena]

Napisane przez homyk

Dziś cały dzień popijać sobie będę Tea For Two Bardzo je lubię

Miło to czytać Iwonko

Napisane przez iizabelaa

witam wszystkie wizażanki
ja po raz pierwszy tutaj
a dziś pachnę:
Euphoria

Witaj Izabelo

O, Taka wróciła z gór


Pachnę wciąż przepieknie czarnuszką Cocoszką

[tharoon]

Wieczorem, Mont Blanc Presence.

[Kota]

Tymena- Coco, Homyk- Herbata, wszystko na swoim miejscu
Jest tak, jak powinno

[MoniaK]

Dzisiaj pachniałam Hot Couture a teraz testuję Amour de Cacao od Aniołka
Pewnie zaraz przy robieniu paczek też mnie na coś najdzie i drugą łapę też czymś zapachnię

[mariolasl]

Must + kropelka (lub dwie) Ambre Narguile.
Piekny mix

[craaazygirl]

PUR BLANCA z Avonu bardzo mnie sie podoba ten zapach jest przyjemny i delikatny. dostałam na świeta w roll-on'ie jesli mozna to tak nazwac. dzeki temu moge odswizyc zapach sprawnie i nawet nikt nie zauwazy

[60a98fd274480afb9719ccaaf70de5b3b7748a99_6577a34067d43]

Dziś było Eau de Dolce Vita.

[dzika truskawa]

24 Faubourg globalnie
Testowo Bazar na nadgarstku

[DiTu77]

Dzis pachne swiezo zakupionymi BLV Bvlgari

[Contax]

Prada Tendre czyzby nowa milosc

[homyk]

Napisane przez tymena

Miło to czytać Iwonko

Kasiu, T4T noszą się wyjątkowo dobrze.
Myślę, że przybycie flaszeczki nastąpiło o dobrej porze roku.
One chyba lubią chłód. Pięknie się wtedy rozwijają.
Lubię nimi pachnieć

Napisane przez Kota

Tymena- Coco, Homyk- Herbata, wszystko na swoim miejscu
Jest tak, jak powinno

Napisane przez Contax

Prada Tendre czyzby nowa milosc

Kasiu, napisz proszę coś więcej o tym zapachu. Jak bardzo rózni się od klasycznej edp? Czy jest delikatniejszy?

[sasia73]

Dziś Venise YR - kupiona w ciemno. I nie,, nie dla mnie ona. Toż to wariacja na temat Shalika Guerlaina. Piękna wariacja, ale boli mnie po niej głowa (jak i po Shalimarze, zresztą). Fankom Shalika powinna się podobać. Zapach wyważony, ciężki, gęsty, otulający. I trwały, trzymał się na skórze cały dzień (cały dzień czułam się tak,jakbym miała na głowie sagan). Puszczam go w świat, więc gdyby któraś reflektowała, to proszę bardzo.
Swoją drogą, skoro YR odświeża stare zapachy w sprzedaży wysyłkowej, to może kiedyś (=wkrótce, daj Boże) pojawi się i Nature Millenaire, które na All. osiąga ceny zbójeckie.

[Kota]

Napisane przez homyk

Myślę, że przybycie flaszeczki nastąpiło o dobrej porze roku.
One chyba lubią chłód. Pięknie się wtedy rozwijają.
Lubię nimi pachnieć

Homyku, a pamiętasz czasy jak pachniałaś Madness, Lou Lou... (zaczęłam się wtedy orientować w forum i tak Ciebie zapamiętałam...)

[Anuschka]

Napisane przez Kota

Czyli były dziś na pewno co najmniej dwa ośrodki Perłowe w Trójmieście, ze mnie się aż dymiło Perłami

Ano, na to wygląda , trzeci potencjalny ośrodek Perłowy pachniał dziś czym innym

[your Angel]

Napisane przez MoniaK

Dzisiaj pachniałam Hot Couture a teraz testuję Amour de Cacao od Aniołka
Pewnie zaraz przy robieniu paczek też mnie na coś najdzie i drugą łapę też czymś zapachnię

Ale piszesz, że Cię nie uwiodło ... To w sumie dobrze czy źle ?

[Kate30]

Napisane przez your Angel

Co wy chcecie od Insolence ... ? Piękne jest i żałuję, że już nie dam rady go nosić.
Ale to i tak nic w porównaniu z My Insolence Ten zapach jest jak naprzemienne głaskanie puchatego kotka i satynowej pościeli

Niną pachnę.

No właśnie kobitki

Angel czytałam twoje zachwyty nad My Insolence i mam nań wielką ochotę.