Oświadczenie woli - pobranie organów po śmierci

[Asia31]

ok,juz wydrukowalam i wypisalam

[Veiovis]

Ostatnio coraz głośniej mówi się o zgodzie na pobranie moich organów i przekazanie ich osobie potrzebującej w razie mojej śmierci.
Coraz bardziej przymierzam się do napisania karteczki ze zgodą na pobranie moich narządów w razie śmierci i zostawienia jej w portfelu.
Przecież moje, nikomu nie potrzebne już ciało, może komuś uratować życie...
Zastanawiałyście się kiedyś nad tym?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Owszem, wiele razy. Zezwalam Jeśli zginę, co mi po moim ciele? Nie sądzę też, by moja mama miała coś przeciwko. Lepiej uratować komuś życie, niż beczeć nad gnijącym ciałem.

[Veiovis]

Kiedyś słyszałam, ze można zostawić pisemną zgodę w portfelu. Wtedy nie ma żadnych problemów z pobraniem organów. I przynajmniej zaoszczędzamy problemy naszym najbliższym, którzy i tak w obliczu tragedii mają wiele innych spraw na głowie...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

To ja sobie takie coś również napiszę, skoro umrę to po co mi to wszystko i tak nie żyję A mogę kogoś uratować, jak najbardziej to popieram i się na to zgadzam

[Veiovis]

http://www.przeszczep.pl/main/a/temat/id/120

Na dole można nawet pobrać oświadczenie, które można podpisac.

[Laura2112]

Połączyłam wątki o podobnej tematyce

[*~An!@~*]

Popieram to!

Veiovis dziękuję za stronę. Zaraz wydrukuję .

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Dzięki, jak będę miała okazję gdzieś wydrukować to zrobię to i wypełnię

[lain]

zastanawialam sie i nawet juz dosc dlugo nosze taka deklaracje w portfelu. kiedys byla strona www gdzie mozna sobie bylo wydrukowac takie cus moze dalej istnieje

edit: o wlasnie z tej strony podanej wyzej mam to oswiadczenie

[anestet-ka]

noszę tę karteczkę w portfelu już od b. dawna;
Moi bliscy wiedzą o tym, także mam pewność, że w moim przypadku w razie potrzeby i możliwości organy zostaną pobrane.
Gorzej mają ci, których rodzina się nie zgadza i nijak nie da się im wytłumaczyc....

o, tu jeszcze można poczytać i pobrać -> http://www.oswiadczeniewoli.pl/index2.php

[syntagma]

A czy ktos to respektuje w ogole? Bo wiem, ze w szpitalu lekarze pytaja rodzine zmarlego..wiec jak rodzina powie, ze nie...

[anestet-ka]

Napisane przez syntagma

A czy ktos to respektuje w ogole? Bo wiem, ze w szpitalu lekarze pytaja rodzine zmarlego..wiec jak rodzina powie, ze nie...

...to nie.

Niby zgoda rodziny nie jest potrzebna, ale wobec zdecydowanego sprzeciwu bliskich lekarze wolą nie wchodzić w konflikty..

[Veiovis]

Napisane przez syntagma

A czy ktos to respektuje w ogole? Bo wiem, ze w szpitalu lekarze pytaja rodzine zmarlego..wiec jak rodzina powie, ze nie...

to masz przy sobie deklarację w której TY decydujesz się na pobranie swoich organów. Rodzina chyba nie ma nic do gadania...

[bzyczka1]

Teraz w ogole pomieszali z tym wszystkim.... Musi byc twoja zgoda pisemna, jeżeli np ulegasz wypadkowi i chca pobrac od cieie narzady, rodzina sie zgadza ale ty nie masz podpisanego oswiadczenia to nie wezma. Podobno to ma pomoc i ułatwić, ale co niby?

[enda____]

mam wydrukowane i juz od daawna nosze w portfelu

[zuzek9]

dziewczyny trzeba być pełnoletnim, żeby nosić taką karteczke przy sobie? bo ja bym nie miała nic przeciwko, po śmierci mi się nie przydadzą moje organy... no ale do pełnoletności brakuję mi jeszcze ponad rok... to jak to jest

[syntagma]

Moim zdaniem to powinno byc na odwrot. Powinni organy pobierac zawsze, chyba, ze zmarly zlozyl przed smiercia pisemne oswiadczenie, ze zabrania. Przerazajace ile osob musi umrzec, bo nie ma dawcy. Nie rozumiem jak mozna byc przeciwnym pobieraniu organow. Moim zdaniem to trzeba byc naprawde bezdusznym.

zuzek - sadze, ze trzeba miec ukonczone 18 lat. Jako niepelnoletnia pewnie nie masz nic do gadania

[blueania]

hmm od jakiegos czasu zastanawiam sie nad tym...

[Veiovis]

Napisane przez bzyczka1

Teraz w ogole pomieszali z tym wszystkim.... Musi byc twoja zgoda pisemna, jeżeli np ulegasz wypadkowi i chca pobrac od cieie narzady, rodzina sie zgadza ale ty nie masz podpisanego oswiadczenia to nie wezma. Podobno to ma pomoc i ułatwić, ale co niby?

Moim daniem, kiedy rodzina widzi, ze ich dziecko lub bliski podpisał takie oświadczenie to powinno się wypełnić jego wolę.
A poza tym wydaje mi się, że ważniejsze jest to co napisałaś przed śmiercią, niż to co chce twoja rodzina po twojej śmierci. Jeżeli napiszesz pisemnie testament czy coś podobnego to będzie to realizowane, czy to się podoba rodzinie czy nie...

[syntagma]

Testament tak wypelnia sie. Ale wiesz rodzina czasem postepuje wbrew woli zmarlego bo takie ma widzimisie swoje. I nie respektuja nic. A nie wiem czy w takiej sytuacji lekarze, nie wzieliby pod uwage tylko zdania rodziny, zeby uniknac konfliktu tak jak napisala anestet-ka.

[Kancia]

ja myśle, ze sprzeciw rodziny wynika przede wszystkim z faktu, ze trzeba bedzie żyć ze świadomością, ze jakis pan X lub pani Y bedzie zyła z czescią naszej ukochanej osoby. Dla niektórych jest to bariera nie do przebicia...

Interesuje mnie jeszcze jedna rzecz. Jak to dokładnie jest z tym " po śmierci" przecież organy musza miec dopływ krwi, zeby funkcjonowac. Więc martwym się do końca nie jest... Niestety wiem, ze zdarzają się sytuacje, ze kwalifikuje sie człowieka do oddania organów a inny lekarz stwierdza, ze ten człowiek jeszcze zyje co w takiej sytuacji??
Przeciez na pobranie organów nie ma na tyle czasu, zeby tą "zmarłą" osobę spróbować hmmm "odreanimować" czy zawsze jak następuje teoretyczna smierć mózgu to jest to na prawde śmierć ??
Zawsze mnie to zastnawiało moje ciało to tam pikuś ale gdybym właśnie była w sytuacji, ze np. mój mąz czy moje dziecko miałoby oddać organy, to nie wiem czy bym się zgodziła właśnie przez te niedopowiedzenia i wątpliwości...

dlatego uważam, ze najpierw powinno się społeczeństwo uświadamiać w takich tematach a później wymagać i krytykowac jesli ktoś ma wątpliwości.

jednak to tylko moje skromne zdanie bardziej bym sie przychylała do oddania ciała w celach naukowych bo tam jestem martwa juz na 100%

Jesli sie mylę to mnie oświećcie

[Veiovis]

Napisane przez syntagma

Testament tak wypelnia sie. Ale wiesz rodzina czasem postepuje wbrew woli zmarlego bo takie ma widzimisie swoje. I nie respektuja nic. A nie wiem czy w takiej sytuacji lekarze, nie wzieliby pod uwage tylko zdania rodziny, zeby uniknac konfliktu tak jak napisala anestet-ka.

Jak dla mnie to jest bezsensu. Czasami dzieci nie mają dobrego kontaktu z rodzicami i nie potrafią sie z nimi dogadać. Czemu więc oni mają decydować co się z nim stanie po jego śmierci, skoro przed nią podpisał oświadczenie.

[syntagma]

Napisane przez Veiovis

Jak dla mnie to jest bezsensu. Czasami dzieci nie mają dobrego kontaktu z rodzicami i nie potrafią sie z nimi dogadać. Czemu więc oni mają decydować co się z nim stanie po jego śmierci, skoro przed nią podpisał oświadczenie.

Dla mnie to tez jest bezsensu. Ale obawiam sie, ze tak wlasnie wyglada szara rzeczywistosc

[Veiovis]

Kancia, większość przeszczepów odbywa się od osób, które zmarły nagłą śmiercią. Pobierane są od nich organy, które nie zostały uszkodzone. Są one jeszcze jakiś czas sprawne ;]

[bzyczka1]

nie o to mi chodziło Veiovis...minister Religa ostatnio chce badź już wprowadził ustawe o tym ze trzeba wyrazic zgode na pobranie narzadów i wtedy w razie wypadku pobieraja organy, do tej pory było tak jak ktos nie podpisał kartki ze sie na to nie zgadza to pobierali organy po tym jak sie rodzina zgodziła, a teraz musisz ty podpisac zgode wczesniej zeby mozna było pobrac organy, bez podpisanej gody nie pobiora organów.

A zeby podpisac trzeba miec ukonczone 18lat.

http://wiadomosci.onet.pl/1518829,11,item.html jeżeli źle zrozumiałam ten tekst to prosze mnie poprawic

[sylvia7]

ja tez zdecydowanie popieram, ale nie wiem czy nie tzreba jakis badan miec czy cos. Nie wiecie? Przeciez po pobraniu organow nie ma zbytnio czasu na wazne badania. Jak myslicie?

[zuzek9]

Napisane przez syntagma

zuzek - sadze, ze trzeba miec ukonczone 18 lat. Jako niepelnoletnia pewnie nie masz nic do gadania

może nie umrę w ciągu tego 1,5 roku :P

[Veiovis]

Napisane przez sylvia7

ja tez zdecydowanie popieram, ale nie wiem czy nie tzreba jakis badan miec czy cos. Nie wiecie? Przeciez po pobraniu organow nie ma zbytnio czasu na wazne badania. Jak myslicie?

Wydaje mi się, ze lekarze sami stwierdzają czy dany narząd jest zdolny do przeszczepu itd już posmierci.

[bluegirl]

Ja już od jakiegoś czasu nosze takie oświadczenie w portfelu. Chciałabym aby ktoś mógł kiedyś żyć dzięki cząstce mnie.