Planowanie ciąży cz. 3! :) - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-25, 21:40   #181
ona1960
Raczkowanie
 
Avatar ona1960
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 453
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Ooo, no to jesteś całkiem dobrze przygotowana Nie ma co w takim razie się stresować, tylko działać, a problemami się martwić, dopiero, kiedy się pojawią, o ile w ogóle się pojawią. Łykasz kwas foliowy?

Ja czekam na wizytę, żeby się dowiedzieć, jak mam się przygotować.
Tak, od początku tego cyklu biorę kwas foliowy z wit. B6, B12, E i C. I narazie myślę że to starczy, nie chcę też przesadnie świrować Jak dzidzia ma być to i tak będzie

Ahoy Rozumiem że miałaś ciażę pozamaciczną? Bardzo Ci współczuję.. Moja koleżanka też tak miała, ale teraz jest już wszystko dobrze więc myślę, że nie masz czego sie obawiać Będzie dobrze!
ona1960 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 09:48   #182
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Samarinda - a Ty w tym pierwszym cyklu starań, który miałaś nieudany, zauważyłaś u siebie owulację?

Dziewczyny zdarzało się Wam, że podczas lub bezpośrednio po stosunku bolał Was jajnik?

Edytowane przez MajWija
Czas edycji: 2016-01-26 o 10:08
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 10:22   #183
Ahoy
Wtajemniczenie
 
Avatar Ahoy
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 082
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Ona1960, tak, miałam pozamaciczna niestety Czy Twoja koleżanka miała cp tylko raz? W jaki sposób jej usuwali? Chirurgicznie czy lekami?
__________________
10.02.2017 - dobry początek <3
Ahoy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 10:32   #184
nova31
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 200
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Witam nowe koleżanki na forum.

Ahoy, trzymaj się, następnym razem na pewno się uda.



U mnie dzisiaj tż poszedł na seminogram, wyniki będą za 3 dni. Biedny stresuje się gorzej niż ja.



Sama też nie wiem co się ze mną dzieje. Pierwszy raz zdarza mi się, żebym miała ciągłe uczucie jakby zaczynał mi się okres. A zamiast jego mam białe upławy. I czasem pobolewa mnie brzuch jak na okres. Ehhh, za dużo nerwów.
nova31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 10:34   #185
ona1960
Raczkowanie
 
Avatar ona1960
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 453
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez Ahoy Pokaż wiadomość
Ona1960, tak, miałam pozamaciczna niestety Czy Twoja koleżanka miała cp tylko raz? W jaki sposób jej usuwali? Chirurgicznie czy lekami?
Miała dwa razy niestety.. Usuwali jej zastrzykami z metotreksatu. U niej problemem było to że na jajowodzie było małe przewężenie, najprawdopodobniej blizna po jakiejś infekcji. Ale przy kolejnej próbie chodziła na usg, jajeczko "poszło" z drugiego jajnika i było wszystko ok Dlatego myślę, że narazie nie masz czym się stresować, moja ginekolog mówiła mi że wiele kobiet ma ciaże pozamaciczne i nawet o tym nie wie bo poronią naturalnie na samym początku, zanim jeszcze ciażę podejżewaja i nie ma żadnych dowodów że tak będzie kolejnym razem, albo że Twoje szanse są teraz mniejsze

MajWija A jesteś pewna że to jajnik? To bardzo cieżko odróżnić co dokładnie nas tam boli Mnie czasem coś tam boli ale nie sądzę żeby to był jakiś objaw czegoś... Raczej bym powiedziała że to może być lekki "uraz mechaniczny"
ona1960 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 12:15   #186
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cześć dziewczyny

Jestem świeżakiem w tym wątku, ale mam pewne wątpliwości, jeśli chodzi o swój plan na życie. Kończę wkrótce 27 lat, mam kochanego partnera, z którym chce założyć rodzinę. Jak na razie ogarniamy sprawy kupna swojego mieszkania i pewnie to trochę wszystko potrwa. Później w kolejności mieliśmy ślub i wesele, a potem starania się o dziecko. Jednak to tak nie działa, że się pstryknie w palce i jest. Wszystko się może przeciągnąć w czasie i nagle zaczęłam się bać, że urodzę dziecko grubo po 30stce albo że dziecko będzie chore
Rok temu robiłam badania, by sprawdzić, czy z hormonami jest ok oraz czy moje jajniki produkują odpowiednią ilość jajeczek, ginekolog twierdzi, że nie będzie problemu z zajściem w ciążę, ale jak tak słucham tekstów mamy, czy ludzi z bliskiego otoczenia w stylu "najwyzszy czas" "im później, tym gorzej", to zaczynam się martwić.
Chciałabym wiedzieć, czy są tu kobietki, które też planują swoje dzieci po 30stce, bo serio jak tak patrzę na swoje otoczenie, to większość koleżanek dzieciatych już jest.

Dzięki, jak ktoś dotrwa do końca!
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 13:13   #187
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Jestem świeżakiem w tym wątku, ale mam pewne wątpliwości, jeśli chodzi o swój plan na życie. Kończę wkrótce 27 lat, mam kochanego partnera, z którym chce założyć rodzinę. Jak na razie ogarniamy sprawy kupna swojego mieszkania i pewnie to trochę wszystko potrwa. Później w kolejności mieliśmy ślub i wesele, a potem starania się o dziecko. Jednak to tak nie działa, że się pstryknie w palce i jest. Wszystko się może przeciągnąć w czasie i nagle zaczęłam się bać, że urodzę dziecko grubo po 30stce albo że dziecko będzie chore
Rok temu robiłam badania, by sprawdzić, czy z hormonami jest ok oraz czy moje jajniki produkują odpowiednią ilość jajeczek, ginekolog twierdzi, że nie będzie problemu z zajściem w ciążę, ale jak tak słucham tekstów mamy, czy ludzi z bliskiego otoczenia w stylu "najwyzszy czas" "im później, tym gorzej", to zaczynam się martwić.
Chciałabym wiedzieć, czy są tu kobietki, które też planują swoje dzieci po 30stce, bo serio jak tak patrzę na swoje otoczenie, to większość koleżanek dzieciatych już jest.

Dzięki, jak ktoś dotrwa do końca!
Całe życie na walizkach więc gdzie tu dzieci wychowywać?
Ja mam 23 lata i w sumie niedawno narodził się we mnie instynkt macierzyński i nie mam zamiaru z tym instynktem walczyć i go przesuwać. Mój mąż ma 29 lat więc On już rok temu powiedział mi, że mógłby mieć już dziecko, ale nie będzie na mnie naciskał i zdecydujemy się, kiedy i ja nabiorę taką potrzebę.
W tych czasach i u młodych kobiet są problemy niestety, aczkolwiek jak znajoma poszła po roku starań do lekarza od niepłodności, to powiedział jej, że czasami warto nad dziećmi pomyśleć wcześniej (30 lat miała).

Sama jestem ciekawa, czy są wśród Nas kobiety blisko 30tki bądź już po 30tce?
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-26, 13:15   #188
Ahoy
Wtajemniczenie
 
Avatar Ahoy
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 082
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez ona1960 Pokaż wiadomość
Miała dwa razy niestety.. Usuwali jej zastrzykami z metotreksatu. U niej problemem było to że na jajowodzie było małe przewężenie, najprawdopodobniej blizna po jakiejś infekcji. Ale przy kolejnej próbie chodziła na usg, jajeczko "poszło" z drugiego jajnika i było wszystko ok Dlatego myślę, że narazie nie masz czym się stresować, moja ginekolog mówiła mi że wiele kobiet ma ciaże pozamaciczne i nawet o tym nie wie bo poronią naturalnie na samym początku, zanim jeszcze ciażę podejżewaja i nie ma żadnych dowodów że tak będzie kolejnym razem, albo że Twoje szanse są teraz mniejsze

MajWija A jesteś pewna że to jajnik? To bardzo cieżko odróżnić co dokładnie nas tam boli Mnie czasem coś tam boli ale nie sądzę żeby to był jakiś objaw czegoś... Raczej bym powiedziała że to może być lekki "uraz mechaniczny"

Nie potrafię się pogodzić z tym co mnie spotkało, wiem, że dla wielu ludzi to nic takiego, ale mnie to strasznie dotknęło. Patrzę z okropną zazdrością na kobiety, które są w ciąży. Czuje złość na bratowa, która niedługo zostanie szczęśliwą mamą. Nie mogę na nią patrzeć. Trudno mi pozbyć się tego uczucia. Wróciłam wczoraj do domu i natknęłam się na testy z dwiema kreseczkami, przypomniała mi się moja radość z tamtego dnia, gdy je robiłam. Teraz została tylko pustka i ból piersi, który cały czas przypomina mi o ciąży, w końcu to był mój pierwszy objaw. W przyszłości nawet pozytywny test już nie będzie wzbudzał szczęścia tylko wielki strach czy przypadkiem znowu mnie to nie spotkało... Za rok będę miała 30 lat, moje szansę maleją z każdym dniem.
Ahoy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 13:29   #189
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Całe życie na walizkach więc gdzie tu dzieci wychowywać?
Ja mam 23 lata i w sumie niedawno narodził się we mnie instynkt macierzyński i nie mam zamiaru z tym instynktem walczyć i go przesuwać. Mój mąż ma 29 lat więc On już rok temu powiedział mi, że mógłby mieć już dziecko, ale nie będzie na mnie naciskał i zdecydujemy się, kiedy i ja nabiorę taką potrzebę.
W tych czasach i u młodych kobiet są problemy niestety, aczkolwiek jak znajoma poszła po roku starań do lekarza od niepłodności, to powiedział jej, że czasami warto nad dziećmi pomyśleć wcześniej (30 lat miała).

Sama jestem ciekawa, czy są wśród Nas kobiety blisko 30tki bądź już po 30tce?
Lubię po prostu dużo podróżować, kiedyś miezkałam za granicą, ale od 2 lat osiadłam w jednym miejscu, więc walizki dostaną urlop

Trochę mnie zasmuciłaś. Mogłabym mieć już dziecko, bo instynkt ze mnie wyłazi od ostatniego czasu, ale chciałabym żeby po porodzie móc wrócić właśnie do swojego domu, mieć męża a nie chłopaka (chociaż tutaj może się zmienić).
Mój ginekolog właśnie pytał mnie, kiedy planujemy odłożyć tabletki i zacząć starania, powiedziałam, że pomyślimy o tym, jak będę miała 28 lat. Teraz jeszcze po drodze mam przeboje z wirusem hpv.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 13:37   #190
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez Ahoy Pokaż wiadomość
Nie potrafię się pogodzić z tym co mnie spotkało, wiem, że dla wielu ludzi to nic takiego, ale mnie to strasznie dotknęło. Patrzę z okropną zazdrością na kobiety, które są w ciąży. Czuje złość na bratowa, która niedługo zostanie szczęśliwą mamą. Nie mogę na nią patrzeć. Trudno mi pozbyć się tego uczucia. Wróciłam wczoraj do domu i natknęłam się na testy z dwiema kreseczkami, przypomniała mi się moja radość z tamtego dnia, gdy je robiłam. Teraz została tylko pustka i ból piersi, który cały czas przypomina mi o ciąży, w końcu to był mój pierwszy objaw. W przyszłości nawet pozytywny test już nie będzie wzbudzał szczęścia tylko wielki strach czy przypadkiem znowu mnie to nie spotkało... Za rok będę miała 30 lat, moje szansę maleją z każdym dniem.
Myślę, że to normalne. Ja chociaż nie zaczęłam nawet starać się jeszcze to jak rozmawiam z męża bratową, która jest w 4 miesiącu to jakoś jej tak zazdroszczę i z drugiej strony przeraża mnie fakt, że oni starali się o te dziecko niecałe dwa lata i boje się, że u nas też tak może być...
A Ty jesteś płodna, nie masz problemu z płodnością.
Pytanie tylko, czy z ciążą pozamaciczną to przypadek, czy jest jakiś problem w twoim układzie rozrodczym?
Nawet jeśli jest to kwestia tego zdiagnozowania i wyleczenia, a jeśli wszystko jest ok to tym bardziej głowa do góry
Musisz zachować odstęp 3 miesięcy?
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 13:43   #191
ona1960
Raczkowanie
 
Avatar ona1960
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 453
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez Ahoy Pokaż wiadomość
Nie potrafię się pogodzić z tym co mnie spotkało, wiem, że dla wielu ludzi to nic takiego, ale mnie to strasznie dotknęło. Patrzę z okropną zazdrością na kobiety, które są w ciąży. Czuje złość na bratowa, która niedługo zostanie szczęśliwą mamą. Nie mogę na nią patrzeć. Trudno mi pozbyć się tego uczucia. Wróciłam wczoraj do domu i natknęłam się na testy z dwiema kreseczkami, przypomniała mi się moja radość z tamtego dnia, gdy je robiłam. Teraz została tylko pustka i ból piersi, który cały czas przypomina mi o ciąży, w końcu to był mój pierwszy objaw. W przyszłości nawet pozytywny test już nie będzie wzbudzał szczęścia tylko wielki strach czy przypadkiem znowu mnie to nie spotkało... Za rok będę miała 30 lat, moje szansę maleją z każdym dniem.
Ja bardzo dobrze Cię rozumiem, to jest straszne przeżycie i to normalne że tak się czujesz. Tym bardziej to boli kiedy o dziecko się stara od dłuższego czasu i tak bardzo go wyczekuje.. Ale wierzę że Ci się uda i że będziesz równie szczęśliwa kiedy zobaczysz znów te 2 kreseczki Póki co daj sobie czas.. I fizycznie ale też i psychicznie.. W końcu musisz być w jak najlepszej formie kiedy znów będziesz się starać Mam nadzieję, ze ten czas minie Ci tak szybko, ze nawet nie zauważysz kiedy a będziesz szczęśliwą mamusią

MajWija Ja też mam 23 lata

niebieskie_oczko Moja mama pół roku temu, w wieku 39 lat, urodziła zdrową córeczkę Zaszłą w ciażę zaraz po odstawieniu antykoncepcji (używała plastra), bo myślała że juz nie może... A tu taki psikus
Także myślę, że nie masz czym sie tak przejmować. Fakt, badania pokazują że młodszym kobietom łatwiej jest zajść w ciażę, ale Ty przecież wciąż młoda jesteś Najważniejsze żebyś Ty była gotowa i spełniona, a nie bo już wypada
ona1960 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-26, 14:14   #192
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Lubię po prostu dużo podróżować, kiedyś miezkałam za granicą, ale od 2 lat osiadłam w jednym miejscu, więc walizki dostaną urlop

Trochę mnie zasmuciłaś. Mogłabym mieć już dziecko, bo instynkt ze mnie wyłazi od ostatniego czasu, ale chciałabym żeby po porodzie móc wrócić właśnie do swojego domu, mieć męża a nie chłopaka (chociaż tutaj może się zmienić).
Mój ginekolog właśnie pytał mnie, kiedy planujemy odłożyć tabletki i zacząć starania, powiedziałam, że pomyślimy o tym, jak będę miała 28 lat. Teraz jeszcze po drodze mam przeboje z wirusem hpv.

To normalne, że ginekolodzy tak naciskają, żeby było maksymalnie do 25 roku życia.
Moja też jak była u niej w wieku 22 lat pytała, czy już o tym myślę, a mnie wtedy by to nawet przez głowę nie przeszło
A teraz łapie się na tym, że duuuuużo o tym myślę
Czyli obecnie masz jakieś przeciwwskazania do ciąży?
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 15:52   #193
konwalia39
Wtajemniczenie
 
Avatar konwalia39
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

To zdam Wam relacje z wizyty u ginekologa.

Otóż pęcherzyk jest i to bardzo duży,dlatego w poniedziałek moja gin kazała mi jeszcze raz przyjść zobaczyć czy pękł.I kazała od piątku do niedzieli bardzo aktywnie współżyć Na zmniejszenie LH przepisała mi inofem. Brała któraś z Was ten lek? Jeszcze mowiła że jak nie uda się w tym cyklu to wtedy mąż ma zrobić badanie nasienia,ale że mamy poczekać jeszcze ten cykl.

Ahoy 3maj się kochana
konwalia39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 16:02   #194
Listopadowaa
Zakorzenienie
 
Avatar Listopadowaa
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Samarinda - a Ty w tym pierwszym cyklu starań, który miałaś nieudany, zauważyłaś u siebie owulację?

Dziewczyny zdarzało się Wam, że podczas lub bezpośrednio po stosunku bolał Was jajnik?
w ostatnim cyklu bolało mnie podbrzusze kilka godzin po stosunku. Myślałam, ze to owulacja ale okres spóźnił mi się tydzien, także nie jestem tego pewna. Ale miałam śluz płodny wtdy

I czasami możemy mylić te bóle. Ja kiedyś myślałam, ze jajnik mnie boli bo mam często bóle z lewej strony ale to raczej jelito.
Listopadowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 16:09   #195
konwalia39
Wtajemniczenie
 
Avatar konwalia39
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez Listopadowaa Pokaż wiadomość
I czasami możemy mylić te bóle. Ja kiedyś myślałam, ze jajnik mnie boli bo mam często bóle z lewej strony ale to raczej jelito.
Mnie też często boli lewy jajnik i powiedziałam o tym gin. zrobiła usg i powiedziała że nic nie widzi że czysto i że pęcherzyk jest na prawym jajniku. I teraz się zastanawiam może to nie jajnik mnie boli tylko coś innego?
konwalia39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 16:27   #196
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Ja już od dawna skarżę się na ból prawego jajnika to jakieś dwa lata temu gin, jak robiła USG to miałam pęcherzyk w prawym jajniku (miałam przerwę w tabletkach anty) to powiedziała, że po prostu mój prawy jajnik jest bardziej aktywny i dlatego pobolewa, a jeśli ból stanie się bardziej dokuczliwy to kazała się skupić na jelitach właśnie.


Teraz jak tak patrzę na te moje stare USG to faktycznie ten pęcherzyk ma z 2cm na tym USG, to chyba duży, nie?
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 16:39   #197
konwalia39
Wtajemniczenie
 
Avatar konwalia39
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Ja już od dawna skarżę się na ból prawego jajnika to jakieś dwa lata temu gin, jak robiła USG to miałam pęcherzyk w prawym jajniku (miałam przerwę w tabletkach anty) to powiedziała, że po prostu mój prawy jajnik jest bardziej aktywny i dlatego pobolewa, a jeśli ból stanie się bardziej dokuczliwy to kazała się skupić na jelitach właśnie.


Teraz jak tak patrzę na te moje stare USG to faktycznie ten pęcherzyk ma z 2cm na tym USG, to chyba duży, nie?
A w którym miejscu na zdjęciu jest napisany ten rozmiar? Bo jest tu tyle rozmiarów że nie wiem które to liczby
konwalia39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 16:44   #198
Listopadowaa
Zakorzenienie
 
Avatar Listopadowaa
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez konwalia39 Pokaż wiadomość
Mnie też często boli lewy jajnik i powiedziałam o tym gin. zrobiła usg i powiedziała że nic nie widzi że czysto i że pęcherzyk jest na prawym jajniku. I teraz się zastanawiam może to nie jajnik mnie boli tylko coś innego?
Ja chodziłam z tym bólem do gina ale nic nie widział. Boli mnie przeważnie dni płodne, ale zdarza się też w innych dniach. Mam chyba nietolerancje laktozy i jak coś zjem to tak boli. Dziwi mnie tylko czemu mimo diety nadal boli w dniach płodnych
Listopadowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 17:01   #199
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez konwalia39 Pokaż wiadomość
A w którym miejscu na zdjęciu jest napisany ten rozmiar? Bo jest tu tyle rozmiarów że nie wiem które to liczby
Przy zdjęciu prawego jajnika jest podany rozmiar jajnika i pęcherzyka.

Konwalia a ile się już staracie?

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Listopadowaa Pokaż wiadomość
w ostatnim cyklu bolało mnie podbrzusze kilka godzin po stosunku. Myślałam, ze to owulacja ale okres spóźnił mi się tydzien, także nie jestem tego pewna. Ale miałam śluz płodny wtdy

I czasami możemy mylić te bóle. Ja kiedyś myślałam, ze jajnik mnie boli bo mam często bóle z lewej strony ale to raczej jelito.
Listopadowa a to jednak nie było dwóch kresek?
A który to cykl?
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-26, 17:02   #200
Siva5
Zadomowienie
 
Avatar Siva5
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 870
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Nova ja mam to samo..uczucie dziwne-inne. Choc u mnie pewnie sie okres zbliza..
Taki dolek mnie dzis dopadl..tak strasznie zazdroszcze kobietom w ciazy,dzieciaczkow ktore juz chodza do przedszkola, do szkoly..rozne smieszne opowiadania slysze na biezaco (pracuje uako fryzjerka w salonie)ciagke temat dzieci. Wczoraj byla jedna ciezarna, dzis druga.. Bardzo bym chciala,no ale coz, nie wolno sie poddawac..

Ja jestem w tej drugiej grupie blizszej 30tki juz mam 28lat.

Ahoy trzymaj sie i sie nie poddawaj. Nie mysl co bylo tylko co bedzie!

Konwalia to owocnych staranek zycze
__________________
pierwsza ważna data 27.06.2009r

Aniołek[*] 7tc, 07.2016
Siva5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 17:02   #201
Samarinda
Zadomowienie
 
Avatar Samarinda
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Samarinda - a Ty w tym pierwszym cyklu starań, który miałaś nieudany, zauważyłaś u siebie owulację?

Dziewczyny zdarzało się Wam, że podczas lub bezpośrednio po stosunku bolał Was jajnik?
Pewnie. Śluz był książkowy, ładny skok i mnóstwo pozytywnych testów owulacyjnych.

Może i bolał, ja w trakcie i po raczej o innych rzeczach myślę a tak na serio, to to się zdarza. Jakieś napięcie w środku czy coś.
__________________
This sky, this bend in the river,
Slows down and delivers me, the tide rolls back,
And all my memories fade to black (...)
. /Sting


Samarinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 17:03   #202
Listopadowaa
Zakorzenienie
 
Avatar Listopadowaa
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Przy zdjęciu prawego jajnika jest podany rozmiar jajnika i pęcherzyka.

Konwalia a ile się już staracie?

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------



Listopadowa a to jednak nie było dwóch kresek?
A który to cykl?
Nie było. Cykl starań? Dopiero drugi
Listopadowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 17:14   #203
Samarinda
Zadomowienie
 
Avatar Samarinda
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Ahoy - myślę, że masz prawo przeżyć to tak, jak potrzebujesz. Nie martw się, co myślą inni, czy bagatelizują Twoją sytuację. To Twoja żałoba i chyba trzeba ją przepłakać, przegryźć. Daj sobie tyle czasu, ile tylko potrzebujesz.

Konwalia - wesołego weekendu życzę

Ja w listopadzie skończyłam 26 lat. Niby nie ostatni dzwonek, ale nie chcę poprzestać na jednym dziecku. Wahaliśmy się z Małżem czy to dobry pomysł, ale stwierdziliśmy, że raczej nie będziemy już bardziej na to gotowi. A na idealną sytuację finansową można czekać w nieskończoność. Nie spodziewaliśmy się tylko, że "wpadniemy" tak szybko
__________________
This sky, this bend in the river,
Slows down and delivers me, the tide rolls back,
And all my memories fade to black (...)
. /Sting


Samarinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 17:50   #204
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez Listopadowaa Pokaż wiadomość
Nie było. Cykl starań? Dopiero drugi

Drugi nieudany, czy drugi zaczynacie cykl starań?

Savi5, a Wy ile się staracie? Wiadomo, że coś jest nie tak jak powinno?

Zwierzę Wam się z czegoś, bo już przyjaciółce jakoś mi głupio o tym powiedzieć.
Od kiedy ostawiłam tabletki i zaczęliśmy z mężem korzystać z prezerwatyw niestety mąż nie może dojść. Staje się to strasznie uciążliwe... i frustrujące zarówno dla mnie jak i dla Niego.
Wczoraj przejrzałam mnóstwo artykułów na temat tego czy szczepionka z żywymi wirusami może zaszkodzić płodu i zarówno na wszystkich artykułach jak i na głównej stronie szczepień jest napisane, że na 5300 kobiet, które dostały szczepienie przeciwko różyczce będąc już nieświadomie w ciąży ŻADNA nie miała żadnych powikłań z płodem.
Jest to ryzyko jedynie teoretycznie, nigdy nie poparte żadnym przypadkiem, dlatego zastanawiamy się z mężem, czy kochać się po prostu bez prezerwatywy, ja i tak nie mam teraz dni płodnych, a jak bym je zauważyła to wtedy się wstrzymać z seksem a w razie gdyby wyszła z tego ciąża to tak jak wyżej nikomu jeszcze ta szczepionka w ciąży nie zaszkodziła a ja ją wzięłam tydzień temu, czy dalej męczyć się z tymi prezerwatywami?
A jest przez to masakra po każde chodzi poddenerwowane
Doradźcie...
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 18:02   #205
Samarinda
Zadomowienie
 
Avatar Samarinda
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Drugi nieudany, czy drugi zaczynacie cykl starań?

Savi5, a Wy ile się staracie? Wiadomo, że coś jest nie tak jak powinno?

Zwierzę Wam się z czegoś, bo już przyjaciółce jakoś mi głupio o tym powiedzieć.
Od kiedy ostawiłam tabletki i zaczęliśmy z mężem korzystać z prezerwatyw niestety mąż nie może dojść. Staje się to strasznie uciążliwe... i frustrujące zarówno dla mnie jak i dla Niego.
Wczoraj przejrzałam mnóstwo artykułów na temat tego czy szczepionka z żywymi wirusami może zaszkodzić płodu i zarówno na wszystkich artykułach jak i na głównej stronie szczepień jest napisane, że na 5300 kobiet, które dostały szczepienie przeciwko różyczce będąc już nieświadomie w ciąży ŻADNA nie miała żadnych powikłań z płodem.
Jest to ryzyko jedynie teoretycznie, nigdy nie poparte żadnym przypadkiem, dlatego zastanawiamy się z mężem, czy kochać się po prostu bez prezerwatywy, ja i tak nie mam teraz dni płodnych, a jak bym je zauważyła to wtedy się wstrzymać z seksem a w razie gdyby wyszła z tego ciąża to tak jak wyżej nikomu jeszcze ta szczepionka w ciąży nie zaszkodziła a ja ją wzięłam tydzień temu, czy dalej męczyć się z tymi prezerwatywami?
A jest przez to masakra po każde chodzi poddenerwowane
Doradźcie...
Niedochodzenie albo mniejszy wzwód w prezerwatywie to standard, zwłaszcza, jeżeli mąż jest nieprzyzwyczajony.
Sama mówisz, że nie znasz swoich cykli i nie będziesz ich teraz obserwować. Nie masz pojęcia, kiedy wypadnie owulacja, więc KAŻDY niezabezpieczony seks może się skończyć ciążą. I zaprzestanie współżycia jak już się zauważy płodne (ale jak? Nie obserwujesz cykli, nie wiesz jak to u Ciebie przebiega, nie mierzysz regularnie temperatury), to troszkę za późno, plemniki potrafią przeżyć wewnątrz ładnych kilka dni.
Nie ma opcji, żeby w ogóle się teraz wstrzymać z seksem, aż będziecie mogli znowu bezpiecznie, po miesiącu od szczepionki? Nie chcę nikogo umoralniać, ale zanim zaczęliśmy starać się o dziecko, stosowałam tylko samoobserwację. Oznacza to, że (nie licząc domniemanej niepłodności między okresem a owulacją, ale to niepewna sprawa) na seks zostawało nam może 10 dni w każdym cyklu. A im dłużej czekaliśmy, tym więcej było potem radości. I to nie wyrok dożywotni u Was, tylko miesiąc. Pamiętaj, że w okresie okołopołogowym też o seksie nie ma mowy - co wtedy? Wiem, że jesteście po tabletkach przywyczajeni do wolności w tej sprawie, ale to naprawdę tylko miesiąc. Może z tą szczepionką to nadmierna ostrożność, ale co jeżeli zajdziesz w ciążę teraz i zetkniesz się z jakimś przedszkolakiem? Przeciwciała niewytworzone, jest wirus i ciąża jednocześnie. Nieszczęście gotowe.
__________________
This sky, this bend in the river,
Slows down and delivers me, the tide rolls back,
And all my memories fade to black (...)
. /Sting


Samarinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 18:33   #206
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Czyli obecnie masz jakieś przeciwwskazania do ciąży?
Sama nie wiem Wyszła mi w październiku zła cytologia (II grupa, komórki niewiadomego pochodzenia), miałam robioną kolposkopię, która wykazała przewlekły stan zapalny. Ginekolog wypisał mi antybiotyki na zwalczenie tego i kazał zrobić test na obecność wirusa HPV i jakiś innych bakterii, by wiedzieć, z czym się zmagamy i czy jestem w grupie ryzyka. Wczoraj odebrałam wyniki i niestety jest ten hpv, wizytę mam za tydzień, mam nadzieję, że będę wiedzieć, co dalej.

Ale my kobitki mamy trudniej echh ;<
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 18:34   #207
konwalia39
Wtajemniczenie
 
Avatar konwalia39
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Cytat:
Napisane przez Samarinda Pokaż wiadomość
Pewnie. Śluz był książkowy, ładny skok i mnóstwo pozytywnych testów owulacyjnych.
Możesz powiedzieć jak to jest z tym mierzeniem temperatury? Jakoś przybliżyć temat? Nigdy nie mierzyłam,raczej zawsze obserwowałam śluz,testy owu. itd.

Cytat:
Napisane przez Siva5 Pokaż wiadomość
Nova ja mam to samo..uczucie dziwne-inne. Choc u mnie pewnie sie okres zbliza..
Taki dolek mnie dzis dopadl..tak strasznie zazdroszcze kobietom w ciazy,dzieciaczkow ktore juz chodza do przedszkola, do szkoly..rozne smieszne opowiadania slysze na biezaco (pracuje uako fryzjerka w salonie)ciagke temat dzieci. Wczoraj byla jedna ciezarna, dzis druga.. Bardzo bym chciala,no ale coz, nie wolno sie poddawac..

Ja jestem w tej drugiej grupie blizszej 30tki juz mam 28lat.

Ahoy trzymaj sie i sie nie poddawaj. Nie mysl co bylo tylko co bedzie!

Konwalia to owocnych staranek zycze
Też mi strasznie smutno jak patrze na kobiety w ciąży,mam ochote wtedy krzyczeć: " Ja tez,ja też chceeeeeee!" A najbardziej mnie wkurzają te co "wpadają" i płaczą co teraz mają zrobić. Wtedy mi też się płakać chce ale przez to jakie one mają szczęście, a ja sie staram,staram i nic....
konwalia39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 18:44   #208
Samarinda
Zadomowienie
 
Avatar Samarinda
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Konwalia: temperaturę mierzy się codziennie począwszy od 5. dnia każdego cyklu, rano przed wstaniem z łóżka, o tej samej porze, w ustach, pochwie albo odbycie. Wyniki nanosi się na wykres. Jeżeli cykle są bez zakłóceń, łatwo wychwycić skok temperatury. Przed owulacją jest faza niskich temperatur, po której występuje wyraźny wzrost. Od dnia skoku odlicza się trzy dni, trzeciego dnia wieczorem kończy się płodność. Rysuje się kreskę poziomą przez cały wykres, tuż nad najwyższym wynikiem z fazy niskich temperatur. Jeżeli temperatura 3. dnia po skoku jest ponad tą kreską o 4 kratki (rozmieszczone o 0,05 stopnia, np. 36,60, potem 36,65 itd), płodność kończy się 3. dnia wieczorem. Jeżeli ta różnica jest mniejsza, czekamy do 4. dnia po skoku temperatury - wtedy wystarczy, żeby ta wartość była ponad poziomą kreską. To nie jedyne kryterium końca płodności - jest jeszcze śluz.
Skok temperatury następuje od 3 dni przed do 3 dni po owulacji. Obserwujemy śluz - płodny jest przezroczysty lub półprzezroczysty, rozciągliwy i powoduje mokre uczucie, naoliwienie. Pierwszy dzień, kiedy objawy płodnego śluzu zanikają, tzn. staje się gęsty, nierozciągliwy, jest co najwyżej wilgotno albo sucho, to dzień szczytu śluzu - od niego też odliczamy do przodu 3 dni.
Faktycznym końcem płodności jest 3. dzień po tym z powyższych parametrów, który wystąpił później.

I jeszcze jedna informacja - bardziej wiarygodnym parametrem jest temperatura. Czasami śluz robi się płodny, bo organizm się przygotowuje, a potem coś się dzieje (choroba, stres, zmiana klimatu) i owulacja zostaje zatrzymana, śluz wraca do niepłodnego. Skok temperatury (wywołany hormonalnie) oznacza, że owulacja już była albo jest za późno na jej zatrzymanie.
__________________
This sky, this bend in the river,
Slows down and delivers me, the tide rolls back,
And all my memories fade to black (...)
. /Sting



Edytowane przez Samarinda
Czas edycji: 2016-01-26 o 23:18
Samarinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 18:47   #209
puffa25
Rozeznanie
 
Avatar puffa25
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 609
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

Witam w 3 części
puffa25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-26, 19:17   #210
ona1960
Raczkowanie
 
Avatar ona1960
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 453
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)

konwalia39 co do tej temperatury to polecam Ci również tę stronkę:
www.ovufriend.pl
Mi ona bardzo pomaga Wpisuję tylko temperaturę i ewentualnie inne objawy ( śluz, szyjka macicy itd) i system zajmuje sie analizą sam obok są takie światełka, które mówią mi czy jest to dzień płodny czy nie. Na podstawie skoków temperatury wyznacza mi też kiedy była owulacja. Ogólnie uważam ze to bardzo fajna sprawa
ona1960 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-21 10:05:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:20.