2016-01-25, 21:40 | #181 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 453
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
Ahoy Rozumiem że miałaś ciażę pozamaciczną? Bardzo Ci współczuję.. Moja koleżanka też tak miała, ale teraz jest już wszystko dobrze więc myślę, że nie masz czego sie obawiać Będzie dobrze! |
|
2016-01-26, 09:48 | #182 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Samarinda - a Ty w tym pierwszym cyklu starań, który miałaś nieudany, zauważyłaś u siebie owulację?
Dziewczyny zdarzało się Wam, że podczas lub bezpośrednio po stosunku bolał Was jajnik? Edytowane przez MajWija Czas edycji: 2016-01-26 o 10:08 |
2016-01-26, 10:22 | #183 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Ona1960, tak, miałam pozamaciczna niestety Czy Twoja koleżanka miała cp tylko raz? W jaki sposób jej usuwali? Chirurgicznie czy lekami?
__________________
10.02.2017 - dobry początek <3 |
2016-01-26, 10:32 | #184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 200
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Witam nowe koleżanki na forum.
Ahoy, trzymaj się, następnym razem na pewno się uda. U mnie dzisiaj tż poszedł na seminogram, wyniki będą za 3 dni. Biedny stresuje się gorzej niż ja. Sama też nie wiem co się ze mną dzieje. Pierwszy raz zdarza mi się, żebym miała ciągłe uczucie jakby zaczynał mi się okres. A zamiast jego mam białe upławy. I czasem pobolewa mnie brzuch jak na okres. Ehhh, za dużo nerwów. |
2016-01-26, 10:34 | #185 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 453
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
MajWija A jesteś pewna że to jajnik? To bardzo cieżko odróżnić co dokładnie nas tam boli Mnie czasem coś tam boli ale nie sądzę żeby to był jakiś objaw czegoś... Raczej bym powiedziała że to może być lekki "uraz mechaniczny" |
|
2016-01-26, 12:15 | #186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cześć dziewczyny
Jestem świeżakiem w tym wątku, ale mam pewne wątpliwości, jeśli chodzi o swój plan na życie. Kończę wkrótce 27 lat, mam kochanego partnera, z którym chce założyć rodzinę. Jak na razie ogarniamy sprawy kupna swojego mieszkania i pewnie to trochę wszystko potrwa. Później w kolejności mieliśmy ślub i wesele, a potem starania się o dziecko. Jednak to tak nie działa, że się pstryknie w palce i jest. Wszystko się może przeciągnąć w czasie i nagle zaczęłam się bać, że urodzę dziecko grubo po 30stce albo że dziecko będzie chore Rok temu robiłam badania, by sprawdzić, czy z hormonami jest ok oraz czy moje jajniki produkują odpowiednią ilość jajeczek, ginekolog twierdzi, że nie będzie problemu z zajściem w ciążę, ale jak tak słucham tekstów mamy, czy ludzi z bliskiego otoczenia w stylu "najwyzszy czas" "im później, tym gorzej", to zaczynam się martwić. Chciałabym wiedzieć, czy są tu kobietki, które też planują swoje dzieci po 30stce, bo serio jak tak patrzę na swoje otoczenie, to większość koleżanek dzieciatych już jest. Dzięki, jak ktoś dotrwa do końca!
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2016-01-26, 13:13 | #187 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
Ja mam 23 lata i w sumie niedawno narodził się we mnie instynkt macierzyński i nie mam zamiaru z tym instynktem walczyć i go przesuwać. Mój mąż ma 29 lat więc On już rok temu powiedział mi, że mógłby mieć już dziecko, ale nie będzie na mnie naciskał i zdecydujemy się, kiedy i ja nabiorę taką potrzebę. W tych czasach i u młodych kobiet są problemy niestety, aczkolwiek jak znajoma poszła po roku starań do lekarza od niepłodności, to powiedział jej, że czasami warto nad dziećmi pomyśleć wcześniej (30 lat miała). Sama jestem ciekawa, czy są wśród Nas kobiety blisko 30tki bądź już po 30tce? |
|
2016-01-26, 13:15 | #188 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
Nie potrafię się pogodzić z tym co mnie spotkało, wiem, że dla wielu ludzi to nic takiego, ale mnie to strasznie dotknęło. Patrzę z okropną zazdrością na kobiety, które są w ciąży. Czuje złość na bratowa, która niedługo zostanie szczęśliwą mamą. Nie mogę na nią patrzeć. Trudno mi pozbyć się tego uczucia. Wróciłam wczoraj do domu i natknęłam się na testy z dwiema kreseczkami, przypomniała mi się moja radość z tamtego dnia, gdy je robiłam. Teraz została tylko pustka i ból piersi, który cały czas przypomina mi o ciąży, w końcu to był mój pierwszy objaw. W przyszłości nawet pozytywny test już nie będzie wzbudzał szczęścia tylko wielki strach czy przypadkiem znowu mnie to nie spotkało... Za rok będę miała 30 lat, moje szansę maleją z każdym dniem. |
|
2016-01-26, 13:29 | #189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
Trochę mnie zasmuciłaś. Mogłabym mieć już dziecko, bo instynkt ze mnie wyłazi od ostatniego czasu, ale chciałabym żeby po porodzie móc wrócić właśnie do swojego domu, mieć męża a nie chłopaka (chociaż tutaj może się zmienić). Mój ginekolog właśnie pytał mnie, kiedy planujemy odłożyć tabletki i zacząć starania, powiedziałam, że pomyślimy o tym, jak będę miała 28 lat. Teraz jeszcze po drodze mam przeboje z wirusem hpv.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
2016-01-26, 13:37 | #190 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
A Ty jesteś płodna, nie masz problemu z płodnością. Pytanie tylko, czy z ciążą pozamaciczną to przypadek, czy jest jakiś problem w twoim układzie rozrodczym? Nawet jeśli jest to kwestia tego zdiagnozowania i wyleczenia, a jeśli wszystko jest ok to tym bardziej głowa do góry Musisz zachować odstęp 3 miesięcy? |
|
2016-01-26, 13:43 | #191 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 453
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
MajWija Ja też mam 23 lata niebieskie_oczko Moja mama pół roku temu, w wieku 39 lat, urodziła zdrową córeczkę Zaszłą w ciażę zaraz po odstawieniu antykoncepcji (używała plastra), bo myślała że juz nie może... A tu taki psikus Także myślę, że nie masz czym sie tak przejmować. Fakt, badania pokazują że młodszym kobietom łatwiej jest zajść w ciażę, ale Ty przecież wciąż młoda jesteś Najważniejsze żebyś Ty była gotowa i spełniona, a nie bo już wypada |
|
2016-01-26, 14:14 | #192 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
To normalne, że ginekolodzy tak naciskają, żeby było maksymalnie do 25 roku życia. Moja też jak była u niej w wieku 22 lat pytała, czy już o tym myślę, a mnie wtedy by to nawet przez głowę nie przeszło A teraz łapie się na tym, że duuuuużo o tym myślę Czyli obecnie masz jakieś przeciwwskazania do ciąży? |
|
2016-01-26, 15:52 | #193 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
To zdam Wam relacje z wizyty u ginekologa.
Otóż pęcherzyk jest i to bardzo duży,dlatego w poniedziałek moja gin kazała mi jeszcze raz przyjść zobaczyć czy pękł.I kazała od piątku do niedzieli bardzo aktywnie współżyć Na zmniejszenie LH przepisała mi inofem. Brała któraś z Was ten lek? Jeszcze mowiła że jak nie uda się w tym cyklu to wtedy mąż ma zrobić badanie nasienia,ale że mamy poczekać jeszcze ten cykl. Ahoy 3maj się kochana |
2016-01-26, 16:02 | #194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
I czasami możemy mylić te bóle. Ja kiedyś myślałam, ze jajnik mnie boli bo mam często bóle z lewej strony ale to raczej jelito. |
|
2016-01-26, 16:09 | #195 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Mnie też często boli lewy jajnik i powiedziałam o tym gin. zrobiła usg i powiedziała że nic nie widzi że czysto i że pęcherzyk jest na prawym jajniku. I teraz się zastanawiam może to nie jajnik mnie boli tylko coś innego?
|
2016-01-26, 16:27 | #196 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Ja już od dawna skarżę się na ból prawego jajnika to jakieś dwa lata temu gin, jak robiła USG to miałam pęcherzyk w prawym jajniku (miałam przerwę w tabletkach anty) to powiedziała, że po prostu mój prawy jajnik jest bardziej aktywny i dlatego pobolewa, a jeśli ból stanie się bardziej dokuczliwy to kazała się skupić na jelitach właśnie.
Teraz jak tak patrzę na te moje stare USG to faktycznie ten pęcherzyk ma z 2cm na tym USG, to chyba duży, nie? |
2016-01-26, 16:39 | #197 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
|
|
2016-01-26, 16:44 | #198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Ja chodziłam z tym bólem do gina ale nic nie widział. Boli mnie przeważnie dni płodne, ale zdarza się też w innych dniach. Mam chyba nietolerancje laktozy i jak coś zjem to tak boli. Dziwi mnie tylko czemu mimo diety nadal boli w dniach płodnych
|
2016-01-26, 17:01 | #199 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
Konwalia a ile się już staracie? ---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Cytat:
A który to cykl? |
||
2016-01-26, 17:02 | #200 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 870
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Nova ja mam to samo..uczucie dziwne-inne. Choc u mnie pewnie sie okres zbliza..
Taki dolek mnie dzis dopadl..tak strasznie zazdroszcze kobietom w ciazy,dzieciaczkow ktore juz chodza do przedszkola, do szkoly..rozne smieszne opowiadania slysze na biezaco (pracuje uako fryzjerka w salonie)ciagke temat dzieci. Wczoraj byla jedna ciezarna, dzis druga.. Bardzo bym chciala,no ale coz, nie wolno sie poddawac.. Ja jestem w tej drugiej grupie blizszej 30tki juz mam 28lat. Ahoy trzymaj sie i sie nie poddawaj. Nie mysl co bylo tylko co bedzie! Konwalia to owocnych staranek zycze
__________________
pierwsza ważna data 27.06.2009r Aniołek[*] 7tc, 07.2016 |
2016-01-26, 17:02 | #201 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
Może i bolał, ja w trakcie i po raczej o innych rzeczach myślę a tak na serio, to to się zdarza. Jakieś napięcie w środku czy coś. |
|
2016-01-26, 17:03 | #202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Nie było. Cykl starań? Dopiero drugi
|
2016-01-26, 17:14 | #203 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Ahoy - myślę, że masz prawo przeżyć to tak, jak potrzebujesz. Nie martw się, co myślą inni, czy bagatelizują Twoją sytuację. To Twoja żałoba i chyba trzeba ją przepłakać, przegryźć. Daj sobie tyle czasu, ile tylko potrzebujesz.
Konwalia - wesołego weekendu życzę Ja w listopadzie skończyłam 26 lat. Niby nie ostatni dzwonek, ale nie chcę poprzestać na jednym dziecku. Wahaliśmy się z Małżem czy to dobry pomysł, ale stwierdziliśmy, że raczej nie będziemy już bardziej na to gotowi. A na idealną sytuację finansową można czekać w nieskończoność. Nie spodziewaliśmy się tylko, że "wpadniemy" tak szybko |
2016-01-26, 17:50 | #204 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Drugi nieudany, czy drugi zaczynacie cykl starań? Savi5, a Wy ile się staracie? Wiadomo, że coś jest nie tak jak powinno? Zwierzę Wam się z czegoś, bo już przyjaciółce jakoś mi głupio o tym powiedzieć. Od kiedy ostawiłam tabletki i zaczęliśmy z mężem korzystać z prezerwatyw niestety mąż nie może dojść. Staje się to strasznie uciążliwe... i frustrujące zarówno dla mnie jak i dla Niego. Wczoraj przejrzałam mnóstwo artykułów na temat tego czy szczepionka z żywymi wirusami może zaszkodzić płodu i zarówno na wszystkich artykułach jak i na głównej stronie szczepień jest napisane, że na 5300 kobiet, które dostały szczepienie przeciwko różyczce będąc już nieświadomie w ciąży ŻADNA nie miała żadnych powikłań z płodem. Jest to ryzyko jedynie teoretycznie, nigdy nie poparte żadnym przypadkiem, dlatego zastanawiamy się z mężem, czy kochać się po prostu bez prezerwatywy, ja i tak nie mam teraz dni płodnych, a jak bym je zauważyła to wtedy się wstrzymać z seksem a w razie gdyby wyszła z tego ciąża to tak jak wyżej nikomu jeszcze ta szczepionka w ciąży nie zaszkodziła a ja ją wzięłam tydzień temu, czy dalej męczyć się z tymi prezerwatywami? A jest przez to masakra po każde chodzi poddenerwowane Doradźcie... |
2016-01-26, 18:02 | #205 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
Sama mówisz, że nie znasz swoich cykli i nie będziesz ich teraz obserwować. Nie masz pojęcia, kiedy wypadnie owulacja, więc KAŻDY niezabezpieczony seks może się skończyć ciążą. I zaprzestanie współżycia jak już się zauważy płodne (ale jak? Nie obserwujesz cykli, nie wiesz jak to u Ciebie przebiega, nie mierzysz regularnie temperatury), to troszkę za późno, plemniki potrafią przeżyć wewnątrz ładnych kilka dni. Nie ma opcji, żeby w ogóle się teraz wstrzymać z seksem, aż będziecie mogli znowu bezpiecznie, po miesiącu od szczepionki? Nie chcę nikogo umoralniać, ale zanim zaczęliśmy starać się o dziecko, stosowałam tylko samoobserwację. Oznacza to, że (nie licząc domniemanej niepłodności między okresem a owulacją, ale to niepewna sprawa) na seks zostawało nam może 10 dni w każdym cyklu. A im dłużej czekaliśmy, tym więcej było potem radości. I to nie wyrok dożywotni u Was, tylko miesiąc. Pamiętaj, że w okresie okołopołogowym też o seksie nie ma mowy - co wtedy? Wiem, że jesteście po tabletkach przywyczajeni do wolności w tej sprawie, ale to naprawdę tylko miesiąc. Może z tą szczepionką to nadmierna ostrożność, ale co jeżeli zajdziesz w ciążę teraz i zetkniesz się z jakimś przedszkolakiem? Przeciwciała niewytworzone, jest wirus i ciąża jednocześnie. Nieszczęście gotowe. |
|
2016-01-26, 18:33 | #206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Sama nie wiem Wyszła mi w październiku zła cytologia (II grupa, komórki niewiadomego pochodzenia), miałam robioną kolposkopię, która wykazała przewlekły stan zapalny. Ginekolog wypisał mi antybiotyki na zwalczenie tego i kazał zrobić test na obecność wirusa HPV i jakiś innych bakterii, by wiedzieć, z czym się zmagamy i czy jestem w grupie ryzyka. Wczoraj odebrałam wyniki i niestety jest ten hpv, wizytę mam za tydzień, mam nadzieję, że będę wiedzieć, co dalej.
Ale my kobitki mamy trudniej echh ;<
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2016-01-26, 18:34 | #207 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-01-26, 18:44 | #208 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Konwalia: temperaturę mierzy się codziennie począwszy od 5. dnia każdego cyklu, rano przed wstaniem z łóżka, o tej samej porze, w ustach, pochwie albo odbycie. Wyniki nanosi się na wykres. Jeżeli cykle są bez zakłóceń, łatwo wychwycić skok temperatury. Przed owulacją jest faza niskich temperatur, po której występuje wyraźny wzrost. Od dnia skoku odlicza się trzy dni, trzeciego dnia wieczorem kończy się płodność. Rysuje się kreskę poziomą przez cały wykres, tuż nad najwyższym wynikiem z fazy niskich temperatur. Jeżeli temperatura 3. dnia po skoku jest ponad tą kreską o 4 kratki (rozmieszczone o 0,05 stopnia, np. 36,60, potem 36,65 itd), płodność kończy się 3. dnia wieczorem. Jeżeli ta różnica jest mniejsza, czekamy do 4. dnia po skoku temperatury - wtedy wystarczy, żeby ta wartość była ponad poziomą kreską. To nie jedyne kryterium końca płodności - jest jeszcze śluz.
Skok temperatury następuje od 3 dni przed do 3 dni po owulacji. Obserwujemy śluz - płodny jest przezroczysty lub półprzezroczysty, rozciągliwy i powoduje mokre uczucie, naoliwienie. Pierwszy dzień, kiedy objawy płodnego śluzu zanikają, tzn. staje się gęsty, nierozciągliwy, jest co najwyżej wilgotno albo sucho, to dzień szczytu śluzu - od niego też odliczamy do przodu 3 dni. Faktycznym końcem płodności jest 3. dzień po tym z powyższych parametrów, który wystąpił później. I jeszcze jedna informacja - bardziej wiarygodnym parametrem jest temperatura. Czasami śluz robi się płodny, bo organizm się przygotowuje, a potem coś się dzieje (choroba, stres, zmiana klimatu) i owulacja zostaje zatrzymana, śluz wraca do niepłodnego. Skok temperatury (wywołany hormonalnie) oznacza, że owulacja już była albo jest za późno na jej zatrzymanie.
__________________
This sky, this bend in the river, Slows down and delivers me, the tide rolls back, And all my memories fade to black (...). /Sting Edytowane przez Samarinda Czas edycji: 2016-01-26 o 23:18 |
2016-01-26, 18:47 | #209 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 609
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
Witam w 3 części
|
2016-01-26, 19:17 | #210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 453
|
Dot.: Planowanie ciąży cz. 3! :)
konwalia39 co do tej temperatury to polecam Ci również tę stronkę:
www.ovufriend.pl Mi ona bardzo pomaga Wpisuję tylko temperaturę i ewentualnie inne objawy ( śluz, szyjka macicy itd) i system zajmuje sie analizą sam obok są takie światełka, które mówią mi czy jest to dzień płodny czy nie. Na podstawie skoków temperatury wyznacza mi też kiedy była owulacja. Ogólnie uważam ze to bardzo fajna sprawa |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:20.