2011-08-31, 14:35 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Co do powszechnego wątkowego ważonka Teraz jeszcze mam wagę, ale niedługo jadę na studia i będę się ważyć tylko jak będę wpadać do domu (tak raz na 3 miesiące). Nie mam tam niestety wagi Więc proponuję podwójny pomiar - ważonko oraz/lub mierzonko centymetrem (obwód talii, bioder i biustu).
Wiecie, że podobno teraz ideał to nie 90-60-90, a 80-50-80?" Moja siostra ma prawie idealnie ten stary ideał i strasznie się gorączkuje, że to niedobrze |
2011-08-31, 15:16 | #32 |
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
No to super niestety ja mimo że w mieście jest wiele takich miejsc jak siłownia baseny itp niestety nie bardzo mam możliwość iść tam szczególnie że zajmuje się dzieckiem więc mam dużo spacerów bieganie za nim na placu zabaw i ćwiczenia które mogę wykonywać w domu..no właśnie jakie? brzuszki ? bo ten najgorszy brzuchol który mi został po ciąży a może nawet przybyło ;/ ...śniadanko było lekkie kefir i z płatkami muesli i kawa z mlekiem , na drugie śniadanko była jakaś mieszanka która ma 66 kcal zakupiona w rossmanie zobaczyłam to dziś i zakupiłam taki "bełcik" coś z lnem że niby miało być sycące ale średnio było i teraz taki obiadek 4c chlebki wasa z masełkiem ... ale tam bym sobie chciała coś chrupnąć ;D
chyba najgorsze są pierwsze dni .. ---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ---------- X/172cm/68kg XX /160cm/55kg XXX/176cm/59kg XXXX/173cm/64kg XXXXX/163cm/56kg X/163cm/57kg XX/160cm/55kg X/173cm/63kg XXX/159cm/50kg Ja naprawdę, naprawdę totalnie nie rozumiem z czego one się odchudzają. Doprowadza mnie coś takiego do totalnego szału. Bez urazy, ale może jak się takie dziunie dowiedzą po 40 co znaczy problem z wagą to się na wspomnienie swoich młodzieńczych wyczynów popukają mocno w główkę. No bo normalnie... ehh szkoda słów. [/QUOTE] Faktycznie mają się z czego odchudzać z kości na ości |
2011-08-31, 19:18 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
andzia, odradzam Cidrex- brałam niecały miesiąc i NIC, żadnej różnicy, nie czułam się mniej głodna, waga ani drgnęła. Na odchudzanie sprawdzone sposoby są tylko takie: 5 posiłków dziennie, dużo wody niegazowanej (plus herbat, jeśli ktoś lubi), ruch i unikanie "grzeszków" typu słodyczy. Aaa i jakmożesz zdradź skąd jesteś, bo zaciekawiłaś mnie ta ceną aqua aerobicu U mnie drogo, a jestem bardzo chętna na tego typu zajęcia.
Przyłączam się do Was, choć jestem jeszcze na 2 innych wątkach (z czego jeden praktycznie zdechł). Potwornie denerwują mnie laski, które maja prawidłową wagę, a ciągle tylko stękają jakie to one grube są i jak bardzo muszą chudnąć tak, żeby zobaczyć 4 z przodu. Przytyłam przez mieszkanie z TŻ (późne, tłuste posiłki), rzucenie sportu, który uprawiałam od lat i leki, które dodatkowo wzmagają łaknienie- hormony, na alergię, leki sterydowe itd. (chorób mam dość dużo, z tego co zauważyłam laski, które mają choćby jedną z nich zakładają wątki i wypisują jak im trudno. A co ja mam powiedzieć?) Odchudzam się już jakiś czas, tzn. około 1,5 miesiąca- pisze około, ponieważ kiedy zaczynałam wyjechałam z Polski i różnie to było z ograniczeniem jedzenia, raczej moja dieta polegała na zwiększeniu ilości ruchu. Schudłam wówczas 1kg. Od ok. miesiąca jestem na normalnej diecie- MŻ i WR. Mam pierwsze efekty Przede wszystkim czuję się lżejsza, nie jestem już spuchnięta, a TŻ i znajomi chwalą efekty. Nie ważyłąm się parę dni, ponieważ wyjechałam, ale jutro to zrobię.
__________________
Keep calm and stay legendary |
2011-08-31, 20:48 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
no to do roboty! :p
__________________
odwielorybiam się |
2011-08-31, 23:27 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
A moim zdaniem na każdej diecie można schudnąć, byle z głową Dukan - nie Dukan, jak się nie robi badań i nie zwraca uwagi na swoje samopoczucie, to problemy zdrowotne pojawią się i tak A kontynuowanie diety przy złym samopoczuciu (od tego właśnie zaczęła się nagonka na Dukana) jest po prostu głupotą... Poza tym to nie dieta dla osób które mają do zrzucenia 3-4 kg, a u takich problemy po niej lubią występować
Zresztą to bardzo powszechny błąd - z takiego samego wycofano ze sprzedaży Meridię, Zelixę... Bo były przepisywane osobom które chcą doszlifować figurę spadkiem 3kg, mimo że leki na OTYŁOŚĆ! No a ja się ruszać za bardzo nie mogę (miałam niedawno operację i nie mogę się przeciążać) ---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ---------- Cytat:
O ile jestem w stanie zrozumieć odchudzanie się do 'końcówka wzrostu minus cyfra 10', to czegoś innego naprawdę nie Z czego się niby ma człowiek tutaj odchudzić
__________________
Edytowane przez blair witch Czas edycji: 2011-08-31 o 23:28 |
|
2011-09-01, 07:57 | #36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
dzień dobry!
dziewczyny zostawmy może już w spokoju te laski, które mają prawidłowe BMI i się odchudzają, to jest głupota, ale gdzieś tam na dnie im zazdrościmy tylko, że my już byśmy się wtedy nie odchudzały, tylko utrzymywały wagę a teraz zajmijmy się sobą! co tam u was na śniadanie ?
__________________
odwielorybiam się |
2011-09-01, 09:17 | #37 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
A Twoja siostra głupoty gada Ma świetne proporcje. Cytat:
Jastrzębie-Zdrój. Tak ten aqua-aerobic będzie Dobrej cyfry na wadze życzę Cytat:
Ale fakt olał to pies. Ja śniadanko idę zaraz robic u mnie dziś: płatki owsiane z otrąbami śliwkowymi Na obiad planuję: warzywka na patelnię i jakieś mięsiwko Na podwieczorek: activię Na kolację: omlet ---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ---------- Moje wymiary: biceps- 30cm biust-103 pod biustem-74 talia-82 brzuch-97 biodra-104 pupa-106 udo-65 łydka-40
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|||
2011-09-01, 09:34 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja też mam duży problem z wagą. Wzrostu mam 152, ważę 78 kg. Do tej pory dużo schudłam, ale chciałabym jeszcze ok 20 kg, chociaż nie wiem czy się uda.
Niestety nie wiem czy dieta MŻ w moim przypadku to dobre rozwiązanie, ponieważ jakoś nie przynosi rezultatów, choć staram się nie poddawać. Niestety na Ducanie chudnie się o wiele szybciej, tylko ja już nie mogę... Staram się znaleźć jeszcze jakiś sposób na to by jeść zdrowe produkty i chudnąć. Tylko mam wrażenie, że jedząc ciasto ale w mniejszych ilościach też tyję |
2011-09-01, 09:47 | #39 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Cytat:
U mnie dziś spadek- mniejszy niż zwykle, bo nie było mnie parę dni w domu, dodatkowo byłam chora i ćwiczenia ograniczyłam do minimum. Jednak z każdego spadku się cieszę! Obecnie mam 82kg, czyli zleciało mi już 6,5kg! Zaraz pomierzę moje cielsko Pod biustem mam potwornie dużo :/ Zawsze miałam z tym kłopot. Podobnie z ramionami. EDIT: jednak nie dam rady się zmierzyć - nie mam pojęcia gdzie jest centymetr. ;/
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-09-01 o 10:08 |
||
2011-09-01, 10:05 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
To samo jest z Dukanem - ta cała nagonka w mediach. Pochorowały się osoby które albo chciały doszlifować wagę (chociaż Dukan zaznacza, że to dieta dla otyłych), albo takie które lekceważyły to, że ich organizm tej diety nie trawi. I denerwuje mnie, że przez głupotę niektórych tracą osoby, którym naprawdę może pomóc ta dieta. Ja sobie właśnie smażę placuszki z serka białego chudego, jajek, budyniu i sody Do pracy na przegryzanie. A na obiad warzywka z patelni z kurczakiem.
__________________
|
|
2011-09-01, 10:15 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
u mnie też nie było żadnych skutków ubocznych na Meridii. A co do Dukana- ja i moja mama próbowałyśmy, ale zarówno u mnie jak i jej pogorszyły się wyniki badań, więc zrezygnowałyśmy. Moim zdaniem Dukan może być zdrowy tylko na końcowych fazach. Jedzenie samego białka nie jest dobre, organizm głupieje. Na którymś wątku jedna z dziewczyn pisała dokładnie, jak lekarz wytłumaczył jej co dzieje się z organizmem na tej diecie. Nic przyjemnego. W sumie dla mnie to nawet obrzydliwe. Ale jak kto lubi- jednemu będzie dobrze, drugiemu źle. Ja ze swojej strony nie polecam.
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-09-01 o 10:17 |
2011-09-01, 11:38 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 175
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Witajcie
Przyjmiecie mnie z moimi 174 cm wzrostu i 81 kg żywej wagi? (dane z zeszłej soboty) Jestem już w jednym wątku, ale tam coś mały ruch, a ja potrzebuję sporej i ciągłej motywacji Odchudzam się od około tygodnia. Myślę, że jak osiągnę 69 kg, to będę zadowolona (ale najważniejszy jest dla mnie wygląd, a nie cyferki na wadze, więc mój cel może ulec zmianie). Miałam problem ze znalezieniem odpowiedniego wątku dla mnie, bo mimo, że nie mam jakiejś masakrycznej nadwagi, to i tak czułam się jak wieloryb przy tych dziewczynach, które wagę wyjściową mają dużo niższą od tej, która ja chcę ostatecznie osiągnąć A co do Dukana... Sama ją przerabiałam Ale wytrwałam tylko niecałe 3 tygodnie, ponieważ zaczął buntować mi się żołądek. Bolał mnie i było mi niedobrze, więc natychmiast przerwałam. Widocznie dieta nie dla mnie, chociaż znam kilka osób, której dzięki niej ładnie schudły i sobie chwalą Ja teraz stawiam standardowo na MŻ i WR. |
2011-09-01, 11:51 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Witaj Propedeutyko
I w ogóle to dzień dobry Ja zmierzę się potem, jak już wszyscy sobie pójdą z domu bo teraz mam tu niemałe zamieszanie. I na dodatek miałam dziś mieć rejestrację na zajęcia, ale USOS się zbuntował i do 16 migrują dane czy coś tam innego. Ble, NIENAWIDZĘ USOSA - jak chyba każdy student A moje śniadanko dziś to gruszka klaps i kubas herbatki owoce leśne - bardzo dietetycznie |
2011-09-01, 12:56 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
abraxas2871, ja nie mam tego problemu z USOS-em ;D Jestem na III roku i u nas USOS jest tylko dla pierwszaków
Właśnie zastanawiam co na obiad, bo potwornie głodna jestem.
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-09-01 o 12:57 |
2011-09-01, 13:08 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Bottega gratuluję! w jakim czasie zleciało Ci to 6,5 kg?
__________________
odwielorybiam się |
2011-09-01, 13:16 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Witam dziewczęta!
Nie wiem jak u was ale nad morzem deszczyk pada i ogólnie pogoda jest brzydka Co do Meridi to sama brałam, żadnych ubocznych skutków nie miałam, ładnie chudłam (nie jak szalona, ale chudłam...) a tu nagle mi w telewizji mówią, że Meridia jest wycofywana..,. kilka dni przed oficjalnym wycofaniem nie mogłam jej w żadnej aptece u siebie odstać... a szkoda, bo mi pomagała.. no ale ciężko się dziwić, że jej zabronili skoro kuzynka mojej najlepszej koleżanki brała ją przy wadze 50-52kg i wzroście 170cm. Ręce opadają gdy się słyszy o takiej ludzkiej głupocie. Chociaż w sumie to zastanawia mnie kto jest głupszy ona czy lekarz który jej to przepisał? Ja dziś na zjadłam i mam zamiar zjeść: śniadanie: owsianka z rodzynkami, cynamonem i pomarańczą (miał być jeszcze serek wiejski ale się okazało, że nie ma w lodówce ) II śniadanie: 3 kanapeczki z chleba żytniego z szynką gotowaną, rzodkiewką, pomidorkiem i ogórkiem obiad: ryż brązowy, surówka (kapusta pekińska, pomidor, papryka, ogórek) z jogurtem naturalnym, 3 kotlety sojowe podwieczorek: surówka jak w obiedzie kolacja: makrela w sosie pomidorowym z cebulką. U nas USOS funkcjonuję pod nazwą ip2 (internetowa platforma integracji... czy jakoś tak) i to złoooo, złoooo wcielone |
2011-09-01, 13:27 | #47 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
W jakim czasie spadło Ci 6,5 kg? Centymetr w każdej pasmanterii jest, czasami w chińskich centrach przy pierdołkach I w supermarketach Zwykle niedrogi ja za swój jakoś 2 zł dałam Cytat:
---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Ja lecę teraz na miasto... Muszę załatwic receptę na antyki Przy okazji połażę trochę. No, a wieczorem marsz czeka! Mam tak silną motywację, że nawet głodu nie czuję żadnego, oby tak dalej
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
||
2011-09-01, 13:27 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Ja na obiad dzisiaj chyba plaster karkówki (bo mama zrobiła, chociaż wiem, ze to nieszczególnie dietetycznie) i do tego dużego pomidora z jogurtem Na rzecz tej karkówki daruję sobie ryż. |
|
2011-09-01, 13:49 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Mogę się do was dołączyć??
Wzrost 164 Waga startowa; 110kg Aktualnie; 106kg CEL: 70 Jestem od 2 tygodni na "diecie niemieszania", ale zamiezam zacząć Cambridge za tydzien. Potrzebuje wsparcia bo sama nie dam rady... mam 40kg do zrzucenia.. |
2011-09-01, 13:55 | #50 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
dołączam się do narzekania na USOS
gamilla witaj powiedz nam coś więcej o sobie
__________________
odwielorybiam się |
2011-09-01, 13:57 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Kochana, przyznam szczerze że byłam na Cambridge - brałam przy tym Meridię. I o ile faktycznie przy Meridii mi się nie chciało jeść, to po 4 tygodniach na tej diecie nie miałam siły na nic, po wejściu na jedno piętro umierałam ze zmęczenia. Ona daje za małą ilość energii, i człowiek jest po prostu wypluty totalnie, wykończony. Przez 1,5 miesiąca na niej byłam, i razem z tą Meridią spadło mi 12 kg z tego co pamiętam, ale po 1,5 miesiąca wróciło z powrotem...
__________________
|
2011-09-01, 14:05 | #52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
no właśnie dziewczyny, po co czytać w ogóle o dietach wymyślanych przez prze-za✂✂✂iście-pseudo-mądrych-wielkich-idiotów, dlaczego nie wziąć się od razu za najzdrowszą i jedyną (!) trwałą dietę MŻ???? i po prostu nie żreć... nie rozumiem ;/
__________________
odwielorybiam się |
2011-09-01, 14:15 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Wiem, że lepsza MŻ ale na Cambridge szybkie efekty, które mobilizują. Też byłam już na niej wcześniej, ale nie wyszłam z niej tak jak powinnam i zaczełam od razu normalnie jesc...waga wrocila po 2 latach, a schudlam wtedy 30kg...w 5 miesiecy, oczywiscie z dietetykiem.
Coś o mnie...mam 18lat, od małego mialam probelm z waga. Cale zycie chudłam, tyłam, chudłam, tyłam... aż dobilam do dzisiejszej wagi przez te wakacje... przerazajace |
2011-09-01, 14:15 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Wracając do Camrbidge - zupki można jeść 3x dziennie, jedna zupka ma 100 kalorii, więc dostarczamy organizmowi na dzień 300 kalorii tylko. A prawdę mówiąc na to samo by wyszło gdyby się jadło na dzień trzy gorące kubki z konrra. No i uzupełniało suplementy diety, bo niby te zupki z Cambridge mają w sobie 'specjalne' składniki. Więc dziennie 3 zupki knorra i szklanka plussza multiwitaminowego, to dokładnie to samo do Cambridge, równie wykańczające, ale dużo tańsze
__________________
|
|
2011-09-01, 14:19 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Wizaż mnie chyba nie lubi... bo dwa moje posty zjadł i jeszcze ich nie opudblikował... i chyba tego nie zrobi
U nas na uczelni nie ma USOSa a jest ip2 (internetowa platforma integracyjna)... i czasem można czegoś dostać jak trzeba coś przez nią załatwić... Ja dziś zjadłam i mam zamiar zjeść: śniadanie: owsianka z rodzynkami, cynamonem i pomarańczą + kawa z mlekiem II śniadanie: 3 kanapeczki z gotowaną szynką, pomidorem, rzodkiewką i ogórkiem obiad: ryż brązowy, surówka (kapusta pekińska, pomidor, ogórek, kukurydza, papryka) z jugurtem naturalnym, 3 kotlety sojowe podwieczorek: surówka jak przy obiedzie kolacja: makrela w sosie pomidorowym z cebulką (ehh... mogłam kupić ten słoik korniszonów... ale dźwigać mi się nie chciało) W ogóle to od tego tygodnia na zakupy chodzę z listą i staram się nie kupować nic spoza niej... chociaż przechodzenie koło lodówek z lodami było dla mnie dziś nie lada próbą... ale stwierdziłam, że czego nie wydam na słodycze które mnie nęcą to będę odkładać na kurs prawa jazdy... ciekawe jak długo będę zbierać... dziś pierwsze 2zł wpadły. katiennn sądzę, że dlatego,że na MŻ nie ma tak "wspaniałych" spadków wagi w krótkim czasie i jest to dieta na zawsze (albo przynajmniej długoterminowa) a takich ludzie unikają z lenistwa, z chęci posiadania wszystkiego "już, teraz, zaraz"... tylko nikt się nie martwi tym jak to się odbije na zdrowiu. "Chcę być piękna więc będę jadła liść sałaty/jajka/inne cuda na patyku a nie pomyślę o tym co będzie jak już to "piękno" osiągnę" - smutne, bo to moje dawne podejście. Teraz tak sobie myślę, że zamiast marnować 4 lata (aby tylko) na te wszystkie "diety cud" mogłam jeść mnie, zdrowiej i wprowadzić regularny sport a byłaby ze mnie już "laska" jak marzenie... ale za własną głupotę trzeba płacić... Edytowane przez Wredna_ Czas edycji: 2011-09-01 o 14:26 |
2011-09-01, 14:48 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ej, a ja się dziś zwazyłam... po 3 tygodniach dość radykalnego ograniczania jedzenia (w stosunku do tego, co jadłam przed dietą) moja waga stoi w miejscu. Dokładnie, ani grama w żadną stronę. No żesz... Na zdrowy rozum to powinno spaść chociaż o 0,5 kg... jem około 1000 kcal (czasem 1200)... do 500 przecież nie zejdę bo to zbyt niezdrowe!
|
2011-09-01, 14:58 | #57 | |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
|
|
2011-09-01, 15:07 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
1kg zleciał mi w ciągu wyjazdu (wówczas planowałam schudnąć, ale jeszcze chyba nie byłam gotowa)- trwał 3 tyg., wówczas u mnie z dietą bywało różnie, ponieważ byłam w kraju, gdzie generalnie mięso jest praktycznie niedostępne, w ogóle jedzenie głównie opiera się na większości produktów, które są kaloryczne albo których nie lubię. Schudłam wtedy tylko dzięki zwiększeniu ilości ruchu. A taka prawdziwa dieta zaczęła się dopiero ok. miesiąc temu i schudłam od tamtej pory 5,5kg.
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-09-01 o 15:11 |
|
2011-09-01, 15:21 | #59 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Dzisiaj zresztą było mało dietowo: Śniadanko: gruszka II śniadanie: pół bułki musi z 2 plastrami wędliny i plastrem pomidora + 2 śliwunie Obiad: plaster smażonej karkówki + 1 ogromniasty pomidor z jogurtem naturalnym Podwieczorek: 100 g ciasta drożdżowego + 50 g tiramisu No i oczywiście od 11.30 nie odeszłam od kompa bo muszę pilnować rejestracji - szanowny usos postanowił się zawiesić i pewnie odwiesiłby się akurat w momencie mojego spaceru |
|
2011-09-01, 15:24 | #60 | |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:02.