Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.

[kosmita77]

a ja polecam tusze pierre rene. ladnie wydluzaja, nie trzeba rozczesywac. koszt to jakies 10 zl w drogerii... naprawde, testowalam bardzo duzo drogich tuszow... i zaden nie dal takiego efektu jak ten. dobry jest tez masterpiece, ale szybko mi wysechl... ?
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2392
i ten: z tym ze on wcale nie pogrubia... tylko wydluza maxymalnie
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16857

[Majka84]

Najlepiej to przeczesac rzesy jeszcze przed malowaniem. A ze szczoteczek jakie moglabym polecic to bardzo fajna mozna kupic na stronie kozlowski pedzle.

[fionna]

Napisane przez kosmita77

a ja polecam tusze pierre rene. ladnie wydluzaja, nie trzeba rozczesywac. koszt to jakies 10 zl w drogerii... naprawde, testowalam bardzo duzo drogich tuszow... i zaden nie dal takiego efektu jak ten. dobry jest tez masterpiece, ale szybko mi wysechl... ?
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2392
i ten: z tym ze on wcale nie pogrubia... tylko wydluza maxymalnie
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16857

Kosmita77, ale wspomnienia u mnie przywołałaś ... Pierre rene hah, używałam długi czas i nie wiem, czemu przestałam !!! Byłam zawsze baaardzo zadowolona! Muszę do tego wrócić i sobie zafunduję na bank

[kosmita77]

Napisane przez fionna

Kosmita77, ale wspomnienia u mnie przywołałaś ... Pierre rene hah, używałam długi czas i nie wiem, czemu przestałam !!! Byłam zawsze baaardzo zadowolona! Muszę do tego wrócić i sobie zafunduję na bank

to wracaj

[czarnaorchidea]

postanowiłam kupić nowy tusz i jak widać, zastanawiam się głównie nad tymi trzema, które podałam w tytule szukam czegoś pogrubiającego, ale nie pogardzę też efektem sztucznych rzęs co mi doradzicie? może macie też jakieś swoje sprawdzone tusze z podobnej półki, które polecacie?

[bazylia]

Ja polecam zainwestować w tusz Lancome, co prawa nie tani niestety Odkryłam 2 lata temu i nie rozstaję się z nimi do dziś. Hypnose czy L'extreme, obydwa świetne, pięknie rozdzielają rzęsy, choć wolę ten pierwszy Ostatnio z braku gotówki kupiłam Bourjois, po tygodniu znów pobiegłam po Lancome. Co ważne, ten tusz nie podrażnia moich wrażliwych oczu! Bossskiiiiii

[13ryjek]

Napisane przez czarnaorchidea

postanowiłam kupić nowy tusz i jak widać, zastanawiam się głównie nad tymi trzema, które podałam w tytule głównie szukam czegoś pogrubiającego, ale nie pogardzę też efektem sztucznych rzęs co mi doradzicie? może macie też jakieś swoje sprawdzone tusze z podobnej półki, które polecacie?

Miałam wszystkie trzy tusze, które wymieniłaś. Tusze Lancolma to dla mnie porażka. YSL jest fajny bardzo pogrubia ale nie wytrzymał miesiąca i wyschną. Dużo osób sie skarży na to, że YSL szybko wysycha
Mam obecnie Diora DiorShow. Jestem z niego bardzo zadowolona mocno pogrubia, nie skleja rzęs, wydłuża i ma mocny czarny kolor. Do tego nie podrażnia i ładnie pachnie. Mam go już 3 miesiące i nie zmienił konsystencji. Rzęsy mam długie ale rzadkie, maluje je codziennie

[bazylia]

Zgodzę się co do YSL - kupiłam na bezcłówce 2 szt. w promocji i... obywa zużyłam w czasie krótszym niż 1 inny tusz - właśnie ze względu na to, że błyskawicznie wysechł - nie polecam. Uwielbiam natomiast Lancome i używam nezmiennie od 2-ch lat. Hypnose to najlepszy tusz jaki miałam i nie zmienię go jeszce długo. NIezły jest też L'extreme, aczkowielk Hypnose zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu. Acha, i nie zdażyło mi sie otwierać na raz kilku tuszy - zużywam opakowanie do końca i sięgam po następne. Pozdrawiam

[czarnaorchidea]

czytałam właśnie o EFC na KWC i większość osób jest zadowolona z efektu, za to skarżą się, że szybko wysycha... z tego tuszu chyba zrezygnuję bardziej zastanawiam się nad Hypnose i DiorShow - boję się tej wielkiej szczoty, łatwo się nią pomalować, czy trzeba się z nią nieźle pomęczyć? nie skleja i nie robi grudek? bo niepochlebne recenzje też bywają...

[hecate]

DiorShow jest tuszem ok ale ...
Wysycha w tempie blyskawicznym... Mialam 2 miniatury - jedna uzywalam ja druga siostra - obie wyschly moze w miesiac? poltora... na wior...

Kupilam pelnowymiarowy w Boots'ie i co? to samo.

Gdyby nie to zasychanie to to naprawde dobry tusz a szczota nie sprawia klopotu.
Rzesy mialam jak firanki! pogrubione wyciagniete i bez grud - tzn jak zasechl to juz byly.
Ten poczatkowy efekt jest naprawde super ale to jego wysychanie mnie zrazilo i w sumie narazie jakos nie mam ochoty do niego wracac.

Ah - slicznie pachnial
Milama wersjie niewodoodporna i lekka wilgoc i coz... nie wytrzymywal pamietam jak poplakalam kiedys to mialam oczy jak panda

[groszek75]

ja b. lubie Hypnose, ale wlasnie jak troche podeschnie , bo wtedy mi rzes nie skleja. Ale i tak moim ulubiencem jest HR lash Queen
Diora i YSL mialam, ale juz nie chce, za mocno sklejaja rzesy.

[SiSleyS]

Miałam wszystkie tusze przec Ciebie wymieniane.

Albo Hypnose albo Diorshow. Ale muszą być świeże bo inaczej będą do kitu. Kiedyś kochałam Hypnose ale jak teraz kupiłam go w polskiej perfumerii to ja tego tuszu nie poznaję....
Więc radziłabym kupić u zaufanego sprzedawcy na allegro- będzie taniej, lepiej i tusz powinien być świeższy.

Diorshow też jest dobry, lepiej wyczesuje rzęsy ale Hypnose je bardziej pogrubia. Jeżeli chodzi o trwałość to wybrałabym ten drugi. Diorshow nie wiem czemu czasem się leciuteńko osypuje po całym dniu.
Hypnose testowałam na wakacjach w ciepłych krajach przez 2 tygodnie i przyznam szczerze, że ten tusz pod względem trwałosci jest super!

Miałam też wersję wodoodporną Diorshowa i konsystencja jest fajniejsza niż normalnej wersji.

Acha no i tusz YSL- nie kupój, nie wart 10zł, efekt był gorszy od tych dwóch poprzednich, po 2 tygodniach wysychał.... tragedia! Na bazar z takim bublem!

[Lipglossjunkie]

1. DiorShow to dla mnie koszmar.Nie umiem po prostu malowac sie taka mega szczota

2. Hypnose - najukochanszy i najwspanialszy. Szczoteczka wymarzona!Pogrubia i wydluza. U mnie powstaje efekt "zageszczonych rzes"

3.Faux Cils mialam w kolorze brazowy- kolor bardzo ladnie wchodzil na rzesach. Ale o tuszu moge powiedziec , ze byl po prostu poprawny...Najwiekszy plus to boski , niespotykany zapach


Zatem - polecam Hypnose

[czarnaorchidea]

jak na razie najlepiej mówicie o DiorShow i Hypnose nie wiem na co się zdecydować, chyba po prostu będę musiała udać się do perfumerii i przetestować podobno teraz w mojej Sephorze mają miniaturki DiorShow, muszę ją zdobyć

[tricomi]

ja się tutaj wyłamię, jeśli chodzi o DiorShow ponieważ uważam, że ten tusz to strata pieniędzy! Jestem nim bardzo rozczarowana.
Mam wersję wodoodporną, a mimo to, po niecałej godzinie tusz odbija się pod okiem tworząc "podkówki", które bardzo ciężko zetrzeć, w ogóle cieżko się go zmywa. Duża szczoteczka rzeczywiscie wymaga wprawy, ale wystarczy się przyzwyczaić Efekt jest nijaki, a już na pewno nie jest to żaden SHOW, ot rzęsy pomalowane czarnym tuszem i to jest właśnie największa wada, ten tusz nie jest absolutnie wart swojej ceny, podobny efekt dają tusze średniopółkowe (chociażby L'oreal), które kosztują 2/3 mniej.

Jeśli chcesz zainwestować w dobry tusz, to Dior Show zdecydowanie odradzam.

[Majka84]

l'extreme rzeczywiscie swietny, a hypnose jak dla mnie beznadzieja Natomiast uwielbiam bourjois pogrubiajacy chyba na rowni z l'extreme.
Chyab nie ma zasady kazdy musi probowac co jemu podpasuje

[Roztańczona]

Poradźcie mi,który tusz do rzęs będzie niedrogi i naprawdę dobry.żeby nie sklejał rzęs,pogrubiał,wydłużał i podkręcał.Nie zależy mi na teatralnym efekcie,tylko na imponujących,naturalnie wyglądających rzęsach
Kiedyś trafił mi się Mikado z Astora i byłam bardzo zadowolona,jednak nie chciałabym popadać w rutynę.Mam ochotę poznać coś nowego.Doradźcie mi proszę.Jestem też ciekawa waszych wypowiedzi na temat tuszy z Astora,Rimmela i Miss Sporty.
z góry dziękuję za odpowiedź.

[Dzinks_Dz]

Polecam KWC:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=9

[Marwari]

KWC i wyszukiwarka:P

[truskaffka]

Kwc Kwc:d

[emigrantka]

Dla kazdego cos innego, jednej bedzie pasował a drugiej nie wiec chyba kazda znas musi sama przetestowac jaki tusz bedzie najlepszy

[evitka21]

ja tez mam długie i gęste rzęsy i wiem jak trudno jest znleźć dobry tusz. Na razie jednym z niewielu który mi naprawde odpowiada jest wspomnainy wyżej astor magic style. Testowałam tez niedawno chanel extracils i tez dawał rade.
Generalnie unikam tuszy pogrubiających (wyjątkiem jest tu super extra lash rimmela), bo robią mi owadzie nóżki i grudy bez względu na rozczesywanie.
na ogól wybieram wydluzające lub nic-nie-robiące (natural look-na moich moich rzęsach kazdym tuszem jestem sobie w stanie zrobić dramatic look,a nie zawsze chce )

[sun_20]

Dziewczyny znacie może jakiś tusz, który by się nadawał do krótkich rzęs ładnie je wydłużał itp. Potrzebuje znaleźć jakiś dla mamy

[truskaffka]

po pierwsze KWC, po drugie wyszukiwarka.... a po trzecie MAx Factor 200cal - dla mnie bomba (moja mama tez byla zadowolona a obie mamy marniutkie rzesy)

[Adeq]

wyszukiwarka nie gryzie
Rimmel Extra Lash curved brush
http://www.perfectfresh.com/?pa=542&ex=pa ^^

[zawszeboska]

Napisane przez truskaffka

po pierwsze KWC, po drugie wyszukiwarka.... a po trzecie MAx Factor 200cal - dla mnie bomba (moja mama tez byla zadowolona a obie mamy marniutkie rzesy)

Też polecam MF.

[layla_lbn]

Eveline, PROVOCATIVE LOOK.

[sun_20]

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi

[Adeq]

Ależ prosz.

[black&white]

popieram dziewczyny, MF 2000
rzęsy, że szook