|
Notka |
|
Kuchnia - moje gotowanie Forum dla osób, które kochają gotować. W kuchnia - moje gotowanie dzielimy się wiedzą jak przyrządzić najlepsze na świecie potrawy, ciasta i desery. |
|
Narzędzia |
2011-03-27, 13:21 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 399
|
Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Drogie Panie, czy ktoras z was posiada moze wedzarke / wedzarnie? Chodzi mi o te metalowe, ktore mozna zwyczajnie na allegro zamowic
Bylam ostatnio na weselu i sie tak objadlam serem wedzonym, a mama makrela, ze same zapragnelysmy takie 'cudo' posiadac Stad pytanie do was, czy posiadacie, poleciacie te urzadzenie? P.S. Wesele bylo w domu mojego kuzyna, niedawno na allegro kupil sobie wedzarke. Jednak wole sie was kobitek poradzic |
2011-04-01, 10:34 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 399
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
up, up! nikt nie wędzi? z rodzinka juz czekamy na dostawe wedzarki
|
2011-04-01, 18:27 | #3 | ||
Nutka nie gryzie!
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
wedzi ale w takiej robionej przez męża a nie kupionej
__________________
_________________________ _________________________ _ _________________________ _________________________ _ |
||
2011-04-03, 12:13 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Mnie również jest ciężko cokolwiek powiedzieć o tym urządzonku z allegro. Ja mam wędzarkę drewnianą. Ale skoro to twój kuzyn, to może wypytaj go jak mu się sprawuje, czy warto i inne szczegóły.
__________________
"Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka." To, jak ja widzę świat i jak go opisuję, niekoniecznie pokrywa się z tym, jak go widzą inni Biorę życie na wesoło i biegam po ścianie jak zające po polanie |
2011-04-04, 07:34 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Mój ojciec ma taką małą wędzarnię, faktycznie taka świeża uwędzona rybka jest znakomita, o serze nie pomyślałam, a bardzo lubię to muszę wypróbować.
Jeśli chodzi o użytkowanie to ojciec jej użył kilka razy i skończył się jego zapał. Ale narobiłaś mi smaku i może sama zacznę coś wędzić. Z moich uwag do tej maszyny to najgorzej jest z drewnem do tej wędzarni, ojciec cały dzień stracił piłując bele drewna na wióry. No i my wędzimy na działce bo z tej maszyny leci dym czyli nie nadaje się do użytku w zamkniętym pomieszczeniu. moniska dowiedz się coś więcej od kuzyna na temat wędzenia sera, jakie duże kawałki ile czasu wędzili.
__________________
asia |
2011-04-05, 15:00 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: K-ce
Wiadomości: 399
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
co do serka, to sie dowiedzialam, ze 20 min musimy go wedzic w temp. 40 stopni sa to zwykle kostki sera, ktore kupuje sie w sklepie, wiec jak tatus przywiezie wedzarnie to zaczynamy nasza przygode
mysmy kupili swoja na allegro u tego samego sprzedawcy co moj kuzyn. on akurat jest bardzo zadowolony ze swojej, za to my bedziemy dopiero testy przeprowadzac pochwale sie zdjeciami asiulkaa gdzie Twoj tata kupil wedzarke? |
2011-04-05, 15:11 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Ta wędzarenka chyba też jest z allegro, ale nie wiem dokładnie bo to kupował znajomy taty.
__________________
asia |
2011-04-09, 19:43 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 294
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Ja mam też zrobioną przez tatę wędzarnię. Tj. taka beczka wkopana w ziemię, drewno wkłada się od dołu i wędzi się na dymie a nie na ogniu, palenisko jest przed wędzarnią.
Ryby nam nie wychodziły. Sera nie próbowaliśmy. Ale cała rodzinka przychodzi do nas na święta i się zajada mięskiem (szyna, baleronek, boczus, kiełbacha, żeberka). Najlepiej samemu kupić świniaczka i zapeklować mięcho i je później uwędzić. Drzewo do wędzenia musi być koniecznie liściaste, najlepiej olcha. Kolega dziczyznę wędzi też na drewnie owocowym a jego wędzarka to też własnoręka. |
2011-04-10, 13:51 | #9 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Cytat:
Ale co nie smakuje wam? Bo my robimy i nam zaje*iście smakuje.
__________________
"Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka." To, jak ja widzę świat i jak go opisuję, niekoniecznie pokrywa się z tym, jak go widzą inni Biorę życie na wesoło i biegam po ścianie jak zające po polanie |
|
2011-04-11, 21:22 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 294
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Problem mieliśmy z zawieszeniem ryb w wędzarni (spadały z haków pomimo zaczepienia za głowę) i trudno nam było wymierzyć sól (albo za mało albo za dużo), były jakby gotowane. Robiliśmy węgorza i szczupaka (z własnego połowu ) oraz kupne leszcze. Mięso (wieprzowina) nam zawsze wychodzi, kiełbasa też, tylko z tymi rybkami jest problem. A mi się marzy taka fajnie uwędzona na złoto i słona rybcia.
A może Ty moniska masz jakąś recepturę na rybki? Powiedz jak to jest u Ciebie z peklowaniem rybki - czy tylko sól czy coś jeszcze dajecie? My do ryb dawaliśmy tylko sól i bez pekloru. |
2011-04-12, 07:13 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Ojciec jak robił rybę to tylko sól dawał.
Jak wychodziły tylko jakby gotowane to chyba by oznaczało że proces wędzenia był krótki i dość intensywny. Może należałoby zmniejszyć ogień i wydłużyć czas wędzenia.
__________________
asia |
2011-04-12, 21:18 | #12 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wędzarnie, wędzarki - czyli zaczynamy wędzić! :)
Cytat:
Ale z rybami to jest tak, że każda potrzebuje trochę innego przyprawienia (zresztą to dotyczy również wędlin). Wędziliśmy dorsza, łososia, ale najczęściej makrelę - wychodzi "szczuplejsza" niż ze sklepu, dla nas super. A osuszaliście rybkę? Bo to może być przyczyna ugotowania się jej. Plus zbyt wysoka temperatura. My zawsze osuszamy zarówno kiełbaskę, wędlinki jak i ryby. Edit: Zrobiliśmy ser, wyszedł jak oscypek i postanowiliśmy go uwędzić. Robimy również próbę z leszczami. Wędzenie będzie jutro, więc dopiero wtedy napiszę ja wyszło i jak przyprawialiśmy rybę.
__________________
"Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka." To, jak ja widzę świat i jak go opisuję, niekoniecznie pokrywa się z tym, jak go widzą inni Biorę życie na wesoło i biegam po ścianie jak zające po polanie Edytowane przez moniska Czas edycji: 2011-04-14 o 11:46 |
|
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:56.