<<<**ostateczne próba**>>>

[dotka85]

U mnie tez ostatnio srednio. Wczoraj pochlonelam paczke chipsow Dzisiaj juz lepiej jakies kanapki z chuda wedlina, serem, warzywa, jogurt naturalny, 3 kostki ptasiego mleczka potem na obiad kurczak z ziemniakami. Poza tym duzo wody. Za to darowalam sobie dzis skakanie na skakance, bo zaspalam i musialam pedzic na zajecia. Za to podczas ogladania tv porobilam troche cwiczen silowych.
Mam jeszcze pytanie, w szczegolnosci do pingwina, ale jak ktos inne potrafi odowiedziec to tez sie nie obraze Czy jogurt naturalny moge zastapic szklanka mleka, porownywalam wartosci odzywcze w 100g jednego i drugiego i sa podobne. Jogurtow nie cierpie a mleko lubie, wiec chetnie bym to zamienila

[pingwin2]

oczywiścei możesz zastapic, mleko jest bardzo zdrowe, a teraz pojawiło się mleko z dodatkiem omega3, gorąco polecam
ja niestetety mleka pić nie moge

[Amelia_bm]

To ja się chyba mogę pochwalić 9-ty dzień nie ruszam słodyczy, poza jednym małym cynamonowo-piernikowym lodem ale wcale nie mam ochoty na cukier dzisiaj miałam na w-f siłkę, a jutro idę na basen
Trzymajcie się dzielnie i nie poddawajcie się

[nedvedzia]

Dziewczynki...Pomocy...;( ;(;(
Nie umiem znowu przejść na diete
Tak ładnie mi szło 6 dni dietowałam kilo mniej a tu przyszła niedziela i znowu nie umiem sie zmobilizować...
Dlaczego?!?!;(;(

Nie wiem co moge zrobić..
Bo w szkole jest jeszcze ok bo w sumie nie ma mnie co kusić
ale przyjde do domu...
i znowu jest to samo..
przyjde i jem i jem i jem...
A kumulacja jest wieczorem...

Co ja mam zrobić?!;(;(

[pingwin2]

uregulować swój sposób odżywiania, nie głodzić się od rana : "bo się odchudzam to nie jem"
jak będziesz często jeść, a w kazdym posiłku bedziesz miala białko to nie będzie napadów głodu i objadania

[milutkaDorcia]

Najwazniejsze to zjesc syte sniadanko potem obiadek..i jakas przekaske.Najwazniejsze to zeby nie jesc po godzinie 18-tej.!!!!!

[pingwin2]

Napisane przez milutkaDorcia

Najwazniejsze to zjesc syte sniadanko potem obiadek..i jakas przekaske.Najwazniejsze to zeby nie jesc po godzinie 18-tej.!!!!!

SAME BZDURY
to co napisałaś to najlepsza droga do nadwagi, zaburzeń metabolicznych i jojo

[nedvedzia]

ale właśnie chodzi o to że jak byłam na diecie to jadłam rano pól bulki<grachamki> a potem w szkole jeszcze 1.5 bułki czyli razem zjadałam 2 bułki..
Ale ja po prostu ne moge...
Ja nie jestem głodna ale caly czas mysle o jedzeniu i jem..;(;(
Czemu to jest takie trudne...
jak to powiedział mój tata

"bardzo łatwo jest zdobyć kilogramy ale pozbyć sie ich jest znacznie trudniej..."

[pingwin2]

niestety odchudzanie nie jest ani łatwe, ani miłe ani przyjemne. To ciężka praca.
Kwestia motywacji i chęci.
Jeśli jesz nie z głodu tylko z innych powodów postaraj się czymś zająć może to pomoże
powodzenia

[dotka85]

Pingwinku dziekuje za odpowiedz, ulzylo mi

Nedvedzia ja tez tak mialam, ze jadlam nie z glodu a raczej dla przyjemnosci, ale teraz poki co idzie mi dobrze Poprostu motywuje mnie spadek wagi, wyobrazam sobie jak bede wygladac jak juz zdobede wymarzone wymiary i szkoda mi zaprzepascic to co juz udalo mi sie osiagnac (a zaczelam juz 4 tydz na diecie). Jesli jednak Twoja motywacja nie jest na tyle silna zeby powstrzymac Cie od objadania sie, to sprobuj, tak jak juz radzila pingwin, zajac sie czyms. Moze przebywaj wiecej czasu poza domem, nie bedziesz miala tyle okazji do podjadania. Idz np do centrum handlowego, pobiegasz po sklepach i przy okazji spalisz kalore. Powodzenia

[dotka85]

Kochane, czemu tu tak pusto?? mam nadzieje, ze to tylko brak czasu na pisanie postow, a nie rezygnacja z diety Ja walcze o moja sylwetke juz czwarty tydzien i schudlam 2.5 kg Teraz juz jestem po sniadaniu Miska platkow kukurydzianych z mlekiem z dodatkiem sporej ilosci otrebow. Mam nadzieje, ze to prawda co wyczytalam o blonniku I kanapka z zoltym serem i pomidorem. Kilka orzechow brazylijskich i chupa chups na oslode Milego dnia i duzo wytrwalosci

[Amelia_bm]

To napewno brak czasu ja sobie dietuje w najlepsze i nie zamierzam z tego rezygnować bo nawet nie chce zmieniać aktualnego trybu życia a dzisiaj dostane karnet na basen na 200zł do końca tego roku chyba tam zamieszkam wszystko u mnie ostatnio idzie bez żadnych oporów, lekko i przyjemnie, mam nadzieje że u Was też

Miłego Weekendu!

[dotka85]

Oj naprawde pusto sie tu zrobilo U mnie minelo dokladnie 4 tyg odkad zaczelam moja diete i schudlam 3 kg Na poczatku troszke denerwowalo mnie wolne tempo utraty kilogramow, ale teraz wiem ze to lepsze niz glodzenie sie i efekt jojo. Jak na razie nie zamierzam rezygnowac, czuje sie swietnie i czekam na dalsze efekty

[Klara02]

tak, to brak czsu.
Czytam Was a pisze malo. Goraczka przeswiateczna Dotka, gratulacje

[kleine]

och Dziewczynki tesknilam!

mam teraz tak malo czasu. Wiecie jak to jest przed siwetami. Szkola, prezenty, praca i sylwester kupilam sobie wlasnie wczoraj sliczna sukienke. Moj TZ jest zachwycony, bo wygladam w niej super. I co najlepsze ja czuje sie w niej szczupla i sliczna mam teraz pelno zaliczen, wiec musze ograniczyc odwiedziny na wizazu, ale na pewno nadrobie w swieta! trzymajcie sie zdrowo! buzka

[dotka85]

Klara dziekuje
Ja tez ostatnio nie mam za wiele czasu, duzo zaliczen w szkole i w ogole Ale staram sie zagladac jak najczesciej

[Klara02]

Dotka, namowimy Kleine, zeby wkleila zdjecie w tej super sukience?

[dotka85]

Klara tez mialam taki pomysl zeby ja namowic Tylko nie wiedzialam czy sie zgodzi. Ale moze we dwie damy rade Kleine dawaj zdjecie w sukience

[Klara02]

Kleine, dawaj zdjecie

[pingwin2]

no Kleine czekamy

[kleine]

Dziewczynki nie ma problemu, ale... Znajdziecie je dopiero po sylwestrze, z wszystkimi dodatkami dzis kupilam do niej buty, sa boskie...........:rolleye s: jeszcze torebeczka, kolczycki i moge isc w tany mam nadzieje, ze i Wy sie pochwalicie ale sukienka jest na prawde ladna

dzis stanelam na wadze, waze 55,5 kg. to jeszcze nie 50, ale juz coraz blizej. A za chwile biore sie za cwiczenia z Tamilee na cialo, a rano skakanka
trzymajcie sie cieplutko

[dotka85]

Ja wczoraj bylam u kolezanki, ktora pracuje w najlepszej cukierni w miescie i same mozecie sie domyslic jak to sie dla mnie skonczylo Ale dzisiaj pol godz skakanki i mysle, ze troszke tych nadprogramowych kalorii zgubilam A stroju na Sylwestra jeszcze nie mam, ale chyba bede ubrana dosyc skromnie, bo nie wybieram sie na zaden bal ani nic w tym rodzaju, raczej kameralna domowke

[Amelia_bm]

A ja o wczorajszym dniu chciałabym zapomnieć... Sama nie wierzę ile słodyczy zeżarłam a na Sylwka pewnie do koleżanki pójdę, ale póki co biegne na basen...
Kleine, starsznie chciałabym Cię już zobaczyć
Pozdrawiam

[kleine]

ja wczoraj troche pocwiczylam, ale bylo juz bardzo pozno, wiec nie zrobiolam calego programu. Dzis mam zamiar pojezdzic na rowerku powtarzajac materaial na kolo z polskiego... 2 in 1

kobietki pokaze sie, to Wam obiecuje, ale dopiero po Sylwku

[eSTGRp]

Napisane przez pingwin2

oczywiścei możesz zastapic, mleko jest bardzo zdrowe, a teraz pojawiło się mleko z dodatkiem omega3, gorąco polecam
ja niestetety mleka pić nie moge

blee.... mleko wzbogacane
Ja codziennie piję mleko, od krowy sąsiadki.
Jadę po nie rowerem przez tor dla bmx-sów takie się ostatnio dołki zrobiły~~~~

[amberlinka]

Napisane przez pingwin2

SAME BZDURY
to co napisałaś to najlepsza droga do nadwagi, zaburzeń metabolicznych i jojo

Dlaczego piszesz, że są to same bzdury? Nie można przecież z rana zjeść jednej grzanki a potem na obiad się napchać! Trzeba zjeść dość duże śniadanko, aby mieć energię do obiadu. Oczywiście, że nie powinno się jeść po 18... więc w ogóle nie rozumiem, gdzie są w jej wypowiedzi bzdury? Może ta przekąska? Pf... nie, nie wiem...

[amberlinka]

a swoją drogą to zapomniałam napisać, że się przyłanczam do 'ostatecznej próby'... jade ostro od poniedziałku Buuuuziole

[kleine]

amberlinko Pingwin na pewno wie co mowi. Jej rady sa bardzo cenne, bo posiada ona na prawde duza wiedze. Moze czasami jest zbyt kategoryczna, ale jak sama Ci powie jest zwolenniczka malych krokow, dlatego zasady które wydaja nam sie dobre, moga prowadzic do zgubnego efektu jojo. pingwin chce nas przed tym uchronic. Ciesze sie, ze dolanczasz do naszego grona.

Zwazylam sie dzisiaj. Waze juz 55,5. Jak na razie sie nie mierze. Wymiary pobiore przed samym sylwestrem. Staram sie nie jesc slodyczy, ale to przychodzi mi najtrudniej, zaraz obok picia duzej ilosci wody... Wiem jednak, ze to kwestia wyrobienia w sobie nawyku i w tym mi juz nic nie poradzicie.

[amberlinka]

Od jutra dieta South Beach Callanetics, aerobiczna szóstka i inne ćwiczenia Do jutra, 3maj się

[kleine]

a ja?? Jak na razie nie mam czasu myslec o dietach. Mam tyle obowiazkow. teraz ide juz sie wykapac i do lozeczka poczytac ksiazke