|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2012-02-16, 20:31 | #3961 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Miami Beach, FL, USA
Wiadomości: 2
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Hej dziewczyny!
Przylaczam sie do plazowania ;-) Od 3 miesiecy mieszkam w Miami Beach, wlasnie w south beach, i niestety ale tutaj nawet od zwyklego jedzenia sie tyje. Odzywiam sie zdrowo a mimo to zrobilam sie bardziej okragla. Dzis spedzilam caly dzien na czytaniu co i jak i od jutra zaczynam. Mam nadzieje ze mi sie uda. ;-) Pozdrawiam i gratluje wytrwalosci! )
__________________
*SB- faza 1 59 kg ----59 ---- 50 kg * zapuszczam wlosy! ;-) |
2012-02-17, 12:41 | #3962 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 433
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
może kiedyś uda ci się poznać dr od książki hihihi
__________________
Rób co chcesz ale tylko wtedy gdy wiesz po co to robisz. |
|
2012-02-17, 13:25 | #3963 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 672
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
Wracajac do diety w poniedziałek bedzie Poltora miesiaca Wogole nie zgrzeszylam ..oprucz wiekszych dan i przekonsek bo czasem musialam cos zjesc bo glodba bylam ale tylko produkty dozwolone Zobaczymy jak bedzie w Polsce już się boje ale -5kg jest
__________________
South Beach Pije 2litry wody dziennie ćwicze
|
|
2012-02-17, 14:30 | #3964 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
U mnie ważonko w poniedziałek, fajnie jak będzie poniżej 68kg, ale zobaczymy. W tym miesiącu bardzo dużo grzeszyłam więc nie liczę na jakiś spektakularny wynik na koniec miesiąca.. Ale ten weekend postaram się wytrwać bez grzechów, bo to te cholerne weekendy mnie rujnują
__________________
<3
|
|
2012-02-17, 15:42 | #3965 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Hej dziewczyny, ja też pączków nie tknęłam wczoraj Ogólnie za mało zjadłam, jak się zorientowałam, to była 23 i już nie dojadałam.. Jestem teraz u rodziców i rano dziś nie miałam tu nawet chleba razowego, nic pełnoziarnistego po prostu. Zjadłam jajecznicę z cebulą i nie miałam siły włazić na ten stok... Potem też niewiele jadłam, zaraz jakiś obiad będę kombinować.
Oczywiście mam w domu mnóstwo słodyczy i innych pysznych rzeczy, ale jakoś się trzymam. Siedzę zaśliniona i popijam herbatkę Dzienną porcję węgli już zjadłam, teraz same I-fazowe rzeczy... |
2012-02-17, 19:48 | #3966 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Miami Beach, FL, USA
Wiadomości: 2
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
a co do doktora ksiazki, z checia bym poznala
__________________
*SB- faza 1 59 kg ----59 ---- 50 kg * zapuszczam wlosy! ;-) |
|
2012-02-17, 21:35 | #3967 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
w serkach homogenizowanych, chodzi właśnie i sam proces homoegenizacji ninad ładnie opisała gratuluje silnej wolii wobec pączków Cytat:
Cytat:
miło bedzie plażować z prawdziwą south plażowiczką Scio gratuluje spektakularnego spadku
__________________
|
|||
2012-02-18, 10:30 | #3968 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Wracam od dziś, bo mam już dość tego obżarstwa. Na czas sesji wycofałam się z diety i ćwiczeń i to był błąd. Teraz już od kilku dni ciężko mi wrócić. Od wtorku nie, bo trzeba się psychicznie przygotować, od środy się nie opłaca, bo zaraz tłusty czwartek, potem pączki, w piątek też nie bo zakupy nie zrobione. Koniec wymówek, zaczynam od dziś. Zacznę od F1 bo, przez ostatnie dni zjadłam tabliczkę czekolady, niecałe pół kg m&m'sów, 4 batony Leo, 2 pączki i kubeczek lodów. Nie wspomnę o kanapkach z majonezem, zapiekankach itd...
Także od dziś witaj fazo pierwsza, nie wiem na jak długo, to się okaże, ale myślę nad tygodniem :P Muszę jeszcze iść błagać moje koło i twistera o przebaczenie... Dziś planowane ok 30min na każdym. Ś1: omlet z 2 jaj z szynką i pieczarkami +pomidor z jogurtem i szczypiorem + herbata Ś2: coś lekkiego, bo Ś1 było późno O: 2 kotlety mielone z pieczarkami i sezamem + warzywa gotowane na parze P i K: tu jeszcze nie mam pomysłu niestety
__________________
podpis zaktualizuję, jak moja waga przestanie mnie zawstydzać
|
2012-02-18, 11:30 | #3969 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 35
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
@ karolain90 prześlij nam trochę słońca, bo tu tak szaro na razie
Ja oczywiście nie mogłam się oprzeć pączkom, ale skruszona powracam do diety... Dzisiaj zrobiłam schab na kanapki, pierwszy raz w życiu. Wyszedł lepszy niż kupowany |
2012-02-18, 13:39 | #3970 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
żeby z praktyką było u mnie tak jak z teorią
|
2012-02-18, 18:16 | #3971 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Dziewczyny, ja to już nie wytrzymuję sama ze sobą... Stwierdziłam, że mogę sobie teraz powoli chudnąć i mogę sobie pozwolić od czasu do czasu na normalne jedzenie... No i się zaczęło wczoraj.. Pizza, czekolada, kanapki, czekolada i tak w kółko. Jak zwykle "wszystko albo nic". Od jutra wracam na dietę, II faza z 1 skrobią i 1 owocem dziennie.
Nie wiem czy kiedykolwiek będę umiała zjeść słodycze czy biały chleb bez wyrzutów sumienia. Jak się skuszę na pasek czekolady, to czuję, że schrzaniłam na całej linii i nie potrafię wrócić do diety aż do następnego dnia. A najgorsze, że nie pozwalam sobie na pyszne ciacho do kawy w kawiarni, tylko jem w domu byle co po prostu. Co jest. Żal, żal, żal... Nie chcę do końca życia tak się miotać ( Pewnie Wam się nie chce czytać tego narzekania, ale naprawdę mam ten problem i nie wiem, co zrobić. Jedyne wyjście, to nie wychodzić z II fazy nigdy. Nie wiem Chyba postaram się zejść do tych 55 kg, bo to "powolne chudnięcie" mnie nie zadowoli jednak. Potem się będziemy martwić... A tak w ogóle to już miałam 62 z hakiem na wadze... Oby jutro było z 63 najwyżej :/ |
2012-02-18, 19:00 | #3972 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Peggy współczuję, że masz taki ciężki czas. Do tej pory, w czasie moich poprzednich odchudzań, też tak miałam. ale niegdy nie udało mi się zgubić tyle co Tobie. To jest naprawdę świetny rezultat. Myślę, że teraz to już tylko małymi kroczkami i powinno się udać. Tylko zostaw te słodycze! Ćwiczysz cos?
Narazie trzymam się dobrze, ani jednego grzechu w I fazie. Od poniedziałku przechodzę na II i wtedy okaże się ile spadło. Myślę, że na wadze nie będzie dużo, za to czuję luz w spodniach i buzia mi się śmieje. Trzymaj się!
__________________
|
2012-02-18, 19:13 | #3973 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Katarina, dzięki
Słodycze muszę zostawić, to na pewno... Głupia jestem, powinnam być nauczona doświadczeniem i wiedzieć, co się u mnie dzieje po kawałku pizzy czy pasku czekolady No ale człowiek nie myśli, jak go chcica złapie, a rodzina pizzę piecze. Co do ćwiczeń, to na orbitreku ćwiczę min. 3 razy w tygodniu po 50 min. Od tego tygodnia zaczęłam, wcześniej miałam przerwę od Bożego Narodzenia. Najgorsze, że to moja wina wszystko.. Na początku diety byłam tak zmotywowana, że JAKIKOLWIEK grzech popełniłam po 1,5 miesiąca (zaczęłam dietę 14.11, a grzechy były w Boże Narodzenie dopiero). Więc umiałam ogarnąć dupę i iść do przodu. A teraz co weekend rzucam się na czekoladę jak ćpun na odwyku na dragi. I jeszcze I fazę robiłam, a teraz schrzaniłam i nawet nie mam siły znowu jej robić. Nie wiem, może powinnam z 3 dni? (Przypomnę, że zdążyłam zrobić 1,5 dnia II fazy już). |
2012-02-18, 20:06 | #3974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Hej,
No ja też dziś zgrzeszyłam.Cały dzien ok ale przyszli znajomi i wpadło mi pare herbatników i delicji do brzuszka.Za to na kolacje jem same proteinki. A czy mogę zjesć taki chlebek ala wasa ale razowy?Ma węglowodany ale nie wiem jakie.4 kromki suche maja 115kcl. 3 dni jadłam bigosik dietetyczny.Bardzo dobry i sycący. Jak to jest? Rano, zaraz jak wstane ważę75kg a wieczorem 77 Ważyłyście się kiedyś tak? Dodam, że mam manię ważenie się codziennie.Normalnie nie wyjde z łazienki bez rannego sprawdzenia ile wazę.Od kad robie IIfaze nie schudłam nic.A jest to już 6 dzień.Fakt jestem przed okresem i z doświadczenia wiem,że 1kg to min przybieram a po okresie waga wraca do poprzedniej cyferki. |
2012-02-18, 20:20 | #3975 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Portugalia
Wiadomości: 3 483
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
A z pizza mozna sobie poradzic zrob sobie pelnoziarnista ... sos z przeciero pomidorowego, kawalki kurczaka, warzywa i troche jakieos sera. Jak juz musisz to lepiej to. Tez mam tak ze jak juz czyms zgrzesze to leci wszystko po kolei. Latwiej mi jest nie zajesc ciasta, niz zjesc jedno Cytat:
__________________
Storczyki |
||
2012-02-18, 22:46 | #3976 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Peggy ja myślę, ze troche wpadasz w błędne koło. Chyba należałoby zacząć od uspokojenia emocji. Trzymam kciuki, zebys sobie z tym jakoś poradziła.
U mnie dziś: 9.30 śniadanie chlebek żytni + sałata + szynka + jajko. (3 małe kromeczki) 15.00 obiad: warzywa na patelnie + kawałek schaby bez panierki 17.00 serek twarogowy + banan 21.00 omlet z szynką i plasterkiem sera topionego fit i kawałkiem szynki + sos pomidorowo-czosnkowy. W międzyczasie trzy gripexy hot activ. Dziewczyny na II fazie jak wprowadzałyście węgle?
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2012-02-19, 11:32 | #3977 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Hej,
Ja przed @ i tak mnie na słodkie bierze,ze szok.Dziś na sniadanie nalesniki z serkiem homo i truskawkami. Nie mam pojecia co na przekaski wybierac jak ide gdzies z dzieckiem na spacer lub na dłuzsze zakupy.Co zabrac do torebki jak mnie głod zaskoczy? |
2012-02-19, 11:37 | #3978 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Ja zawsze mam przy sobie orzechy, na wszelki wypadek. Tylko zaznaczam, że nie jem ich codziennie jako przegryzkę, tylko w wyjątkowych sytuacjach, kiedy nie mam możliwości zjeść czegoś porządnego.
__________________
|
2012-02-19, 12:04 | #3979 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 599
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
Dziewczyny, dzięki za słowa otuchy, dziś już normalnie jem, tzn. II fazowo. Na wadze 63,3, czyli dobrze. Poza tym wyjeżdżam po południu od rodziców i będzie mi łatwiej trzymać dietę. |
|
2012-02-19, 14:40 | #3980 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cześć
mam do zrzucenia 4 kilogramy, jednak chcę je zgubić ostrożnie i z głową - South Beach to chyba jedna z najrozsądniejszych diet, więc dołączam Myślę, żeby zacząć od drugiej fazy i sobie tak na niej pobyć aż do uzyskania efektów Do tego przede wszystkim ruch! (od dzisiaj zaczynam program 30 Day Shred ułożony przez Jillian Michaels - 30 minut ćwiczeń przez 30 dni ). Bardziej zależy mi na ujędrnieniu i wzmocnieniu, niż na schudnięciu, ale pozbycie się tych zawadzających mi, przybyłych przez zimę 4 kilogramów nie zaszkodzi Zwłaszcza, że rozsądne odżywianie zawsze jest w cenie i chciałabym je kontynuować nawet kiedy nie będę miała już nic do zrzucenia. Ten wątek będzie mnie motywował do porzucenia złych nawyków Czytam o Waszych postępach i jestem pod wrażeniem, trzymam kciuki |
2012-02-19, 15:52 | #3981 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
|
|
2012-02-19, 18:12 | #3982 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 22
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cześć wszystkim wielbicielką SB
Od rana siedzę na wątku i czytam Wasze opinie o tej diecie. Poważnie zaczynam się nad nią zastanawiać i chciałabym zacząć ją od przyszłego tygodnia. Dlatego dopiero za tydzień, bo chciałabym się dobrze ze wszystkim zapoznać co i jak żeby później jak najmniej pytać Chciałabym zrzucić mniej więcej 5 kg maxymalnie 7. Wcześniej byłam na Dukanie i zrzuciłam ponad 10 kg bez efektu jojo Także mniej więcej wiem czym pachnie taka etapowa dieta i na czym polega. Zasady są podobne tylko produkty dozwolone i zakazane inne. Mam nadzieję, że uda mi się zacząć tą dietę i z drobną Waszą pomocą w niej wytrwać. Pozdrawiam Miłego wieczoru
__________________
"Gdyby Bóg była kobietą nie istniałyby te suki kalorie... " Edytowane przez Migotkowa Czas edycji: 2012-02-19 o 18:14 |
2012-02-19, 22:09 | #3983 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
|
|
2012-02-19, 22:30 | #3984 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 22
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
W tym momecie mija rok jak jestem na IV czyli ostatnim etapie Diety Dukana, który ma trwać już przez całe nasze życie.
Nie chcę próbować zrzucać tych 5 kg spowrotem wracając do początków tej Diety, bo jest ona naprawdę mało urozmaicona. W I fazie w ogóle nie ma warzyw tylko samo chude białko. Jakoś bardziej przemawia do mnie SB gdzie są dozwolone niektóre warzywa, oliwa z oliwek, orzechy w małych ilościach a nawet coś słodkiego do 75 kcal dziennie. W II fazie jest jeszcze większe urozmaicenie menu. Na II fazie Dukana robiłam tak, że jadłam 5 dni samo białko a 5 dni białko i warzywa. Dopiero po tej fazie następuje faza III gdzie ciągle jest sporo ograniczeń (tylko dwa posiłki skrobiowe w tygodniu, dwie uczty plus cały dzień białkowy). Przez tą dietę nie mogam patrzeć na nabiał i na drób :/
__________________
"Gdyby Bóg była kobietą nie istniałyby te suki kalorie... " |
2012-02-20, 07:48 | #3985 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
|
|
2012-02-20, 11:53 | #3986 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
A ja od dziś na II fazie, z czego ogromnie się cieszę. Rano się ważyłam i po tych 2 tygodniach mam -2,8kg. Nie jest to może jakiś szał, ale czuję luzy w spodniach, a w sumie o obwody najbardziej mi chodziło. W biodrach mam -1cm.
Z tej okazji na II śniadanie zjadłam kanapkę z chleba orkiszowego i pasztetu sojowego ( własnego wypieku). Ile węgli mam jeść dziennie, 1 czy 2? Dziewczyny, gdzie jesteście???
__________________
|
2012-02-20, 12:02 | #3987 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Dzień dobry
Jeeenyyyy jakie wieki mnie tu nie było. Egoistycznie trochę wchodzę widząc Telika - Kochana MAMĄ JESTEŚ????? Wielkie gratulacje. To się pozmieniało... Napisz jak dzidzia, jak Ty. Kiedy urodziłaś. Mój WIktor wczoraj 4 lata skończył... No, ale powinno być o samej diecie Zajrzałam, bo znajoma przechodzi właśnie na SB. I powiem tym, które mają chwilę zwątpienia. WARTO. Trzeba tylko zmienić nawyki żywieniowe. U mnie, choć na SB nie jstem już jakieś 3 lata nadal, mleko 05%, chleb pełnoziarnisty, olej rzepakowy i oliwa, mąka pełnoziarnista itp. Sama na SB schudłam ponad 20 kg i waga się utrzymuje Z wahaniami na +3 kg, kiedy olewam zupełnie system jedzeniowy I co ważne - potrzebny jest ruch. Pamiętam, jak nie mogłam zgubić ostatnich 3 wymarzonych kilogramów i zaczęłam biegać i moment się pozbyłam nawe 5 kg I do teraz biegam, chodzę na basen. Nawet jak się trochę zapuszczę, to wystarczy wrócić do sportu. Dlatego gorąco polecam. Pozwolicie, że od czasu do czasu zajrzę i odświeżę sobie pamięć jedzeniową. A jak sama coś będę pamiętać, to pomogę. POWODZENIA. ---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ---------- Ninaad i ty też na plaży Cytat:
Mówi się, że powinno się jeść dwie porcje węglowodanów. Ja uważam, że na początku powoli, co by organizm nam nie zwariował. Jakiś tydzień na spokojnie. Ale już kiedyś padło tu stwierdzenie - Telik powinna potwierdzić, że im częściej je się węglowodany złożone, tym szybciej traci się wagę. Do teraz to obserwuję. Ważne by nie jeść ich wieczorem, tu zostawiajcie białko nadal. Ale na śniadanie naleśniki i na obiad kasza/ryż itp. jak najbardziej.
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
|
2012-02-20, 12:07 | #3988 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 433
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
a u mnie porażka na całej linii... w piątek byłam u lekarza okazało się że mam anginę więc tydzień zwolnienia, w domu nie mam prawie nic "dietowego" jak mleko to 2%, twaróg pół tłusty, i tak ze wszystkim. dziś mama chce zrobić placki ziemniaczane na obiad :/
nie mam jak wyjść do sklepu a mama też mi nie pomoże w diecie niestety i nic mi nie kupi. Ćwiczyć też nie mogę... ehhhh także obecnie same grzechy lecą.... ważę się codziennie i jak na razie waga stanęła na tym co było pod koniec fazy I, lepsze to niż jakby znowu leciała do góry...
__________________
Rób co chcesz ale tylko wtedy gdy wiesz po co to robisz. |
2012-02-20, 12:29 | #3989 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
Cytat:
Jesteś chora, więc dieta rygorystyczna i tak mało wskazana. Prpoponuję wyczarować coś z jajek i warzyw i jeść, co mama poda, ale często i w małych ilościach i nie objadać się węglowodanami wieczorem. A jak wyzdrowiejesz, to siup na II fazę. I zdrówka.
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
|
2012-02-20, 13:14 | #3990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część XI ::..
effa79, świetne rady, dziękuję, zmotywowałaś mnie, abym znów ruszyła doopsko i wznowiła bieganie Biegałam sporo na I fazie i chudłam naprawdę ładnie, teraz waga spada nieco oporniej-faktycznie przydałoby się trochę ruchu, bo i do pracy jeżdże samochodem a i praca siedząca...
A co do tych węgli złożonych..to na kolację aboslutnie niet? Bo zdarza się, że mam ochotę na placuszki twarożkowe, tam w składzie dwie łyżki mąki pełnoziarnistej, a ostatnio zwykle tylko jeden posiłek węglowy wpada-przydałoby się, abym to w końcu zaczęła zmieniać.
__________________
<3
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.