Polska i moda

[katerinka1986]

Jakby nie patrzeć w Polsce brakuje wielu znanych marek a zasypuje się nas tym co już jest i powiela schemat gdzie np w Warszawie sklepów Esprit jest chyba z 8 zamiast dać do nas takie marki jak Gap czy sportowy Foot Locker nie wiem dlaczego tak jest ale mam wrażenie że Polska jest na uboczu Europy jeśli chodzi o wszystko a co wy o tym sądzicie.

[kasjopeja]

no ja mam wrażenie, że jesteśmy w jaskini.. nawet głupi hm na Polskę wruca gorszy towar, zagraniczne sklapy tej marki oferują znacznie większy asortyment w sezonie

[Vilqa]

A to nie zależy od zamożności obywatela? Takie koncerny robią przed wejściem na dany rynek badania, nikt nie będzie ryzykowała kalpy.
Jaki sens wprowadzac GAP`a/Hermesa/czegokolwiek innego bardzo drogiego, skoro spodnie w cenie 2500 zł za sztukę sprzedadzą się w jednym/dwóch egzemplarzach na miesiąc?

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

ja uwielbiam polskie buty

[smokyeyes9]

w zasadzie sklepy wszelkich mozliwych marek są, ale odstraszają ceny. np. teraz jest przecena w zarze, porównałam ceny i w Anglii te same ciuchy są nadal o 50-70 zl tansze.
poza tym dużo mówi się o tzw.WARSZAWSKIM LANSIE.właśnie wróciłam z warszawy i co???Bardzo malo ludzi fajnie ubranych, raczej dominuje styl z dawnego stadionu.
uważam , że sklepy są tylko trochę gustu brakuje, bo raczej nawet nie o pieniądze chodzi!!!

[Agula 88]

A u mnie niema połowy sklepów co wymieniacie na wizażu i zawsze jak coś widzę na jakimś wątku to się wściekam nawet o HM mogę tylko pomarzyć.

[TuRQoUiS]

oczywiście, ze Polska jest lata świetlne za euopą zachodnią. dlatego mamy sklepy internetowe

A warszawski lansik... o ja nie moge tego... kiedyś szłam ulicą w wawie (bywam tam żadko) i jakieś panny zmirzyły mnie centalnie od góry do dołu... jakie to było żenujące! z tym mi sie kojarzy wawa... no i okularki przeciwsłoneczne w metrze... przeciz to podstawa

[smokyeyes9]

nie jestes na straconej pozycji zawsze mozesz kupic na allegro i miec ciuchy hm zara za czesc ceny!!!!

[smokyeyes9]

to juz swiadczy o charakterze człowieka i to swiadczy nizbyt dobrze!!!Tak sobie myśle jaki steres musi towarzyszyc tym ludziom-żeby dobrze wypaść na ulicy, żeby dobrze zostac ocenionym przez przechodniów, żeby wzbudzić zachwyt-PARANOJA!!!!

[nask]

Napisane przez smokyeyes9

w zasadzie sklepy wszelkich mozliwych marek są, ale odstraszają ceny. np. teraz jest przecena w zarze, porównałam ceny i w Anglii te same ciuchy są nadal o 50-70 zl tansze.

Dokladnie
Nawet jak kurs waluty byl lepszy to i tak w tej Polsce nie bardzo bylo co kupic.
Zwlaszca ze w anglii jak sa przeceny, to sa one ogromne, naprawde po 50-75% i mozna latwo cos upolowac. A w Polsce? 5% i jeszcze laske robia bo zwrotow nie przyjmuja

[nough]

Napisane przez smokyeyes9

nie jestes na straconej pozycji zawsze mozesz kupic na allegro i miec ciuchy hm zara za czesc ceny!!!!

na allegro ciuchy h&m czy zary za część ceny?
Chyba część ceny więcej i to dużo więcej...

Mi najbardziej nie podoba się przelicznik walut we wszystkich sklepach - cena w euro i pln w przeliczniku taka sama, a przecież zarobki w Polsce różnią sie od tych w krajach zachodnich...

[paula-zla]

[quote=smokyeyes9;8078553]w zasadzie sklepy wszelkich mozliwych marek są, ale odstraszają ceny. np. teraz jest przecena w zarze, porównałam ceny i w Anglii te same ciuchy są nadal o 50-70 zl tansze.
[quote]

No właśnie.
Pamiętam jak koleżanka będąc w Warszawie zobaczyła na wystawie pewnego butiku piękną sukienkę, weszła, zobaczyła metkę, ucieszyła się, że kosztowała tylko 100 zł i już chciała ją brać do przymierzalni. Podeszła pani ekspedientka, zwróciła uwagę, że sukienka kosztuje nie 100 zł lecz 1000 - koleżanka nie zauważyła jednego zera.

Napisane przez Agula 88

A u mnie niema połowy sklepów co wymieniacie na wizażu i zawsze jak coś widzę na jakimś wątku to się wściekam nawet o HM mogę tylko pomarzyć.

U mnie tak samo
Ale budują wielgaśną galerię (jedna jest - są w niej 4 sklepy odzieżowe ) i mam nadzieję, że i nam dostanie się h&m i inne.

[Poppet]

Napisane przez paula-zla

U mnie tak samo
Ale budują wielgaśną galerię (jedna jest - są w niej 4 sklepy odzieżowe ) i mam nadzieję, że i nam dostanie się h&m i inne.

my się tak łudziliśmy w lublinie jak plazę budowali - "H&M i inne", skończyło się na H&M. Inne będą kiedyś

[paula-zla]

Napisane przez Poppet

my się tak łudziliśmy w lublinie jak plazę budowali - "H&M i inne", skończyło się na H&M. Inne będą kiedyś

Nie no, u mnie (btw, ja z Lublina nie jestem ) budują takiego wielgaśnego potwora, że mam nadzieję, że i inne dorzucą.

[smokyeyes9]

temat troche se rozwinął w niespodziewanym kierunku.Zamiast o modzie to h&m

ogólnie uważam, że dziewczyny w polsce są klasa- ładne, szczupłe, ale kurcze ta moda!!!kuleje!!!

[joaa12]

Napisane przez Vilqa

A to nie zależy od zamożności obywatela? Takie koncerny robią przed wejściem na dany rynek badania, nikt nie będzie ryzykowała kalpy.

Jakby to zależało od zamożności obywatela Z H and M kosztowałyby 20 zł do 100 zł.

W pewnym sensie masz rację. Ale myśle, że są też i tacy ludzi w POlsce co mają kasei i jednak zawsze się jakiś klient znajdzie.

Mi brakuje fajnych butów w POlsce. Sama nie wiem czy mam kupowac tutaj czy poczekać na wyjazd do PL chociaż bywało tak, że postanowiłam coiś kupić w Polsce a tylko się rozczarowałam (cenowo i nic nie trafiało w mój gust).

A tutaj jak czaami widze te piękne buty to ogarnia mnie szał. Częsc jest droga ale przynajmniej popodziwiać mogę.

POdrzucam :
http://www.thinkshoesusa.com/shoes/ladies.aspx
http://www.office.co.uk/womens/flats...-/all-1/start-
http://www.blowfishshoe.com/
http://www.rocketdog.com/
To tyle co mi przychodzi na myśl.

[TuRQoUiS]

Napisane przez smokyeyes9

temat troche se rozwinął w niespodziewanym kierunku.Zamiast o modzie to h&m

ogólnie uważam, że dziewczyny w polsce są klasa- ładne, szczupłe, ale kurcze ta moda!!!kuleje!!!

fakt... moda kuleje

[szumasima]

Ja osobiście odczuwam taki głęboki brak top shopu. Odwiedzam ich stronę, patrzę, i wiem już czego nie mogę mieć [w sumie przymiarki też są ważne, dlatego wolę normalne sklepy od internetowych]. Fajnie by było mieć choć jeden top shop , może nawet w trójmieście. hahaha

[candace1]

Napisane przez katerinka1986

Jakby nie patrzeć w Polsce brakuje wielu znanych marek a zasypuje się nas tym co już jest i powiela schemat gdzie np w Warszawie sklepów Esprit jest chyba z 8 zamiast dać do nas takie marki jak Gap czy sportowy Foot Locker nie wiem dlaczego tak jest ale mam wrażenie że Polska jest na uboczu Europy jeśli chodzi o wszystko a co wy o tym sądzicie.

GAP?
A w GM to co jest jak nie GAP??

[luizinha]

Napisane przez Vilqa

A to nie zależy od zamożności obywatela? Takie koncerny robią przed wejściem na dany rynek badania, nikt nie będzie ryzykowała kalpy.
Jaki sens wprowadzac GAP`a/Hermesa/czegokolwiek innego bardzo drogiego, skoro spodnie w cenie 2500 zł za sztukę sprzedadzą się w jednym/dwóch egzemplarzach na miesiąc?

dokladnie. z tym ze w gapie spodnie kosztuja jakie 40dll a nie 2500zl to jest sklep raczej z tych tanich.
w wawie sa miejsca gdzie mozna kupic ubrania wielkich marek w pojedynczych egzemplarzach, buty marc jacobs za 3000zl i wloskie torby za srednia krajowa pensje. w polsce jest bardzo duzo sklepow marek ekskluzywnych w miejscach gdzie mieszkaja ludzie ktorych na n.ie stac np burberry w wawie

przy okazji, cena ubran w np zarze jest wyzsza niz w innych krajach europejskich dlatego ze w polsce jest to marka kierowana do raczej wyzszej klasy sredniej podczas gdy w hiszpanii jest marka dla klasy nizszaej i sredniej nizszej.
wydaje mi sie, ze jest tak dlatego ze zara obecna jest w pl od ok 10 lat, wtedy nie wiele osob bylo stac na ich ubrania i dlatego musieli wejsc na rynek z oferta kierowana do osob bardziej zamoznych, pomimo bogacenia sie spoleczenstwa ceny pozostaly wyzsze. ludzie nadal kupuja ich produkty, jest popty wiec nie ma sensu obnizac ceny. jesli zara obnizy ceny o 30-70zl za sztuke i zejdzie do poziomu cen z h&m, bedzie wtedy postrzegana jako tania marka.

[martusieńka]

Ja teraz siedze w Londynie i jestem zachwycona nie mówie juz nawet o sklepach, których u nas nie ma, ale o tej różnorodności na ulicach.. ludzie są 'jacyś' i nikt się na nikogo krzywo nie patrzy, a nie to co u nas ;] zalozysz w maju kozaki do spodnicy i robią z tego sensacje..

[FFashionistkAA]

Niestety w polskich sklepach brakuje wielu fajnych marek, ale jak juz jedna Wizazanka wspomniała, mamy sklepy internetowe Sama często chodzę na zakupy i brakuje mi różnych sukienek, tunik, fajnych szpilek. Buciki lubię kupować na allegro od sprzedawców, którzy wystawiają towar z USA. Można znaleźć ciekawe wzory (właśnie zamowiłam Oxfordy i czekam aż dotrą). Świat idzie do przodu, Polska też, więc miejmy nadzieję, ze niebawem polski rynek znacznie się powiększy o marki dominujące głównie za granicą.

[panna_migotka_86]

Myślę, że w Polsce wielu marek nie ma z jednego prostego powodu: bo są za drogie i nikt by tego nie kupowal. Wyobraźcie sobie butik Diora w każdym większym mieście w Polsce. Podejrzewam, że tylko w Warszawie utrzymalby się. Nie oplaca się otwierać ekskluzywnego butiku żeby sprzedać dwie sukienki w miesiącu. Jeśli jesteś bardzo bogata to często podróżujesz, więc możesz sobie pozwolić na takie zakupy za granicą- czasami odnoszę wrażenie, że tak to postrzegają producenci lepszych marek
Mimo, że wielu marek w Polsce nie ma uważam, że i tak można w naszych sklepach fajnie się ubrać. Co z tego, że Angielki mają tyle sklepów, skoro gustu im brak?
Powiem szczerze, że będąc w Anglii wcale nie bylam zachwycona tamtejszymi sklepami. Liczylam na większy szal zakupowy, a wrócilam tylko z kilkoma parami butów (oj taaak buty mają piękne). Reszta odpowiadala angielskiemu stylowi, czyli niechlujne ciuchy za kosmiczne pieniądze. W dodatku z zawyżoną rozmiarówką, więc nawet jeśli coś wpadloby mi w oko to byloby za duże (noszę rozmiar 32, xs lub nawet xxs). Jedyny sklep, który polubilam a którego nie ma u nas to New Look- przystępne ceny, fajne ciuchy w różnym stylu, dla każdego coś się znajdzie. Cala reszta- porażka. Idąc dalej: mój pobyt w Asterdamie pod względem zakupowym także byl porażką. Sklepy te same co u nas tyle, że w gorszym wydaniu. Bershka w centrum miasta jest o polowę mniejsza niż w Gdańsku, a asortyment dużo uboższy. New Yorker niby większy niż w moim mieście, ale też to samo. Tak samo jak w H&M, C&A itd.
Cudze chwalicie, swego nie znacie dziewczęta

[Agula 88]

paula-zla ja też chce aby budowali u mnie potwora fajnie by była może marzenie się ziści jak by był otwarci to by mnie tydzień w domu nie było

[joaa12]

Ja jednak się będe upierała, że za granicą jest trochę inaczej z ciuchami. Uważam, ze jest większy wybór. Przede wszystkim kwestia proporcji wypłata - cena rzeczy.

Może i w Polsce jest duży wybór ciuchów, ale ludzie nie mogą sobie pozwolić na takie ,,zakupowe szaleństwo,,. Przynajmniej większośc chyba nie może. jeżeli para spodni kosztuje 150 zł (a to tylko spodnie), gdzie reszta ? A wypłaty są takie a nie inne. nie wiem takie mi się wydają polskie realia.

Poza tym dużo rzeczy w Polsce jest na jedno kopyto. Gdyby istniała taka firma jak Primark (oczywiście z zachowaniem proporcji cenowych). Buty 12 zł, itp to z pewnością polskie ulice byłyby bardziej kolorowe.

[magdalencja1]

hmm... no np. w USA h&m to lumpeks, a u nas to taaaaaka marka

[panna_migotka_86]

Napisane przez joaa12

Ja jednak się będe upierała, że za granicą jest trochę inaczej z ciuchami. Uważam, ze jest większy wybór. Przede wszystkim kwestia proporcji wypłata - cena rzeczy.

Może i w Polsce jest duży wybór ciuchów, ale ludzie nie mogą sobie pozwolić na takie ,,zakupowe szaleństwo,,. Przynajmniej większośc chyba nie może. jeżeli para spodni kosztuje 150 zł (a to tylko spodnie), gdzie reszta ? A wypłaty są takie a nie inne. nie wiem takie mi się wydają polskie realia.

Poza tym dużo rzeczy w Polsce jest na jedno kopyto. Gdyby istniała taka firma jak Primark (oczywiście z zachowaniem proporcji cenowych). Buty 12 zł, itp to z pewnością polskie ulice byłyby bardziej kolorowe.

Ehhh niekoniecznie... Dorothy Perkins, BHS (nie jestem pewna nazwy), Top Shop czy River Island to sklepy reprezentujące podobne ciuchy, w podobnym stylu, więc nie tylko w Polsce tak jest
Fakt, promocje mają zniewalające Za 10 funtów można ubrać się po same uszy.
Może i przeciętnego Polaka nie stać na prawdziwe szaleństwo zakupowe, ale nie ma co za to winić sklepów. To raczej kwestia polityki w naszym państwie, że zarabiamy tak a nie inaczej. Ale to już temat na zupelnie inny wątek...

[joaa12]

Napisane przez panna_migotka_86

Ehhh niekoniecznie... Dorothy Perkins, BHS (nie jestem pewna nazwy), Top Shop czy River Island to sklepy reprezentujące podobne ciuchy, w podobnym stylu, więc nie tylko w Polsce tak jest

Więc w takim razie w czym jest różnica ?
Na zachodzie panuje luz w ubiorze. W polsce wydaje mi się,że nie każdy ma ,,odwage,, wyjśc w tym co sobie wymyślił. Po prostu wzbudza to sensacje i niejednokrotnie nie tylko pozytywną sensację. Co innego w większych miastach.

Wszystko jest komentowane. A nie każdy kto się ubiera oryginalnie chce od razu na ulicy wzbudzić sensację.

[Gaaangstagirl]

Napisane przez katerinka1986

Jakby nie patrzeć w Polsce brakuje wielu znanych marek a zasypuje się nas tym co już jest i powiela schemat gdzie np w Warszawie sklepów Esprit jest chyba z 8 zamiast dać do nas takie marki jak Gap czy sportowy Foot Locker nie wiem dlaczego tak jest ale mam wrażenie że Polska jest na uboczu Europy jeśli chodzi o wszystko a co wy o tym sądzicie.

ja jestem za tym żeby postawili gdzieś abercrombie.. super sklep.. i atmosphere !!!!!!!!!!!!!!!!!!!:rolle yes:

[beatrycza]

różnica tkiwi przede wszystkim w jakości. satyna z poliestru, jedwab tez z poliestru! a bawełna taka, ze już pod własnym ciężarem się na wieszaku rozciąga. Dziewczyny dają się łatwo nabrać na ciuchy, które na manekinie wyglądają dobrze - na manekinie wzystko wygląda dobrze, bo manekin jest twardy. Kiepski materiał bedzie sie źle układał na ciele, w ruchach.

poza tym, nie da się ukryć, że opóźnieni jesteśmy. tak o 2 sezony za hiszpanią. Jeden sezon za litwą!

osobiscie uwaazam sklepy typu H&M i Zara za bezsensowmy półśrodek. Wolę kupić bluzkę za 15 zł, która wytrzyma 1 pranie, lub bluzkę od projektanta za 200 zł, którą za 3 lata oddam komuś, bo mi się znudzi Bluzka z Zary kosztuje ok 100 i wytrzyma ze 4 prania.