Brak autorytetu?Czy może brak mamy? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-02-21, 10:43   #1
kiniusia24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2

Brak autorytetu?Czy może brak mamy?


Witam!
Mam na imie Kinga.Od prawie 20 miesięcy jestem mamą Wiktorii.
Od pewnego czasu mam z córka maleńki problem.Otóz pracuję w godzinach 9-17 i w domu jestem ok.18.Moja córka ma opiekunke,miła starszą panią,emerytowana przedszkolanke.jestem z niej bardzo zadowolona.
Kiedy wracam z pracy,mała jest taka szczęśliwa,ze nie chce mnie nawet puscić do ubikacji.A gdy przychodzi weekend i jestem w domu,Wiki jest po prostu wniebowzieta.Ale nie o to chodzi.Problem tkwi w tym,ze ona mnie w ogóle nie słucha.Wiem,że jest jeszcze malutka,ale to jest zdolna bestia i rozumie wszystko,co sie do niej mówi.Często robi mi na złosc,gdy jej czegos zabronię.Upiera się przy byle czym,bo wie,że płaczem jej w koncu na to pozwolę.Przy opiekunce igdy tak nie robi,bo zna granice.Ja rozumiem,że to taki wiek,że dziecko jest uparte,ale to jeszcze nie jest najgorsze.najgorsze jest to,że ona przy mnie nie chce jeśc.Kolacji nie jada,bo ja ją karmię.W weekendy posiłki składają sie z zaledwie kilku łyżek.
Nie ma na to czasu.Przy pani Krysi za to pieknie zjada.I wszystko jej smakuje,a przy mnie wybrzydza,nawet jak podam jej to samo co daje opiekunka.Ostatnio nawet ,gdy rano wybierałam się do pracy,pani Krysia dawała Wikusi śniadanko.Poszłam do ubikacji,Wikusia je.Wychodze z ubikacji,Wikusia juz wstaje z krzesełka.Znowu się więc schowałam i w efekcie Wiki zjadła całe sniadanko.
Powiedzcie mi,dlaczego tak jest?Nie moge zrezygnowac z pracy,żeby być cały czas z Wikusią.Ogólnie widujemy się tylko jakieś trzy godz w ciągu dnia.Wiem,ze to mało,ale nie jestem w stanie tego zmienić.Zrezygnowałam juz dla niej z aerobiku dwa razy w tygodniu,ale przeciez z pracy nie mogę.
Czy to sie nie odbije na jej psychice?Ona mnie bardzo potrzebuje,to widac.
Ja tez przeciez bardzo ja kocham i może przez to nie potrafie byc konsekwentna,a ona to widzi.
napiszcie,proszę,co o tym sądzicie.
kiniusia24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-21, 11:16   #2
Marisa
Raczkowanie
 
Avatar Marisa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
Dot.: Brak autorytetu?Czy może brak mamy?

Wiesz ja zrezygnowałam z areobiku i nawet z pracy.
__________________
Marisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-21, 11:20   #3
pkawecka
Zadomowienie
 
Avatar pkawecka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
Dot.: Brak autorytetu?Czy może brak mamy?

kochana! ty się przede wszystkim tak strasznie nie przejmuj. wszystko jest całkowicie w normie. mam synka w tym samym wieku więc mogę ci powiedzieć, że mam dokładnie ten sam obrazek.
po pierwsze nie wydaje mi się, żeby zachowanie małej było spowodowane twoją nieobecnością. nie pracujesz po 15 godzin na dobę także, bez przesady.
po drugie dzieci zawsze najgorzej zachowują się przy matkach! to nie chodzi o to, że ona zna granice przy opiekunce. ona po prostu w stosunku do ciebie ma bardzo silne emocje. i te pozytywne i negatywne, więc tak je okazuje. tylko ty widzisz więcej tych negatywnych zachowań, bo tak jesteśmy wychowani. myslisz, że na widok opiekunki cieszy się tak samo jak na twój? poza tym dzieci bardzo często zachowują się źle przy rodzicach, bo są po prostu złe na nich, że tyle czasu ich nie było i tak okazują żal.
po trzecie takie małe dziecko nie robi ci na złość. ono nie myśli takimi kategoriami. ona wie, ze pewne rzeczy cię wyprowadzą z równowagi i robi to głównie po to, żeby wypróbować swoją moc sprawczą. ona nie umie jeszcze zrozumieć, że coś jest dobre a coś złe - wie, że coś cię złości, ale nie odbiera tego jako czegoś nagannego. ją bawi to, że jak ma ochotę to może i potrafi coś zrobić. tak samo podejść i zrzucić wazon i powiedzieć z uśmiechem "ooo".
no i trzeba mieć świadomość, że dziecko w tym wieku (tak od 18 do 30 miesięcy) najbardziej ze wszystkiego lubi stawiać na swoim i to nie ważne po co i w jakiej dziedzinie. ulubione słówko to "nie" dopiero się zacznie! ale to wazny etap w jego rowoju psychicznym dziecka. musi się nauczyć stawiać granice własnej osoby i bronić własnego zdania. dopóki jest to możliwe należy ustępować, dawać możliwość wyboru, tłumaczyć dlaczego coś się zrobiło inaczej niż ono chce mimo, że wydaje się, ze dziecko nie rozumie itd. to jeszcze potrwa tak ok. 6-8 miesięcy.
no ale tam gdzie to ważne trzeba być konsekwentnym, bo faktycznie jak dziecko wyczuje miękką mamę to bedzie ciężko. mnie się to na razie udaje, bo wiem, ze jak już czegoś mu zabraniam to dlatego, ze muszę.
co do niejedzenia to niestety przeżywam to samo. nie umiem przełamać jego uporu więc go nie karmię. robi to mąż, niania lub babcia. przejdzie.
pozwodzenia.
ps. a ja chodzę dwa razy w tygodniu na basen tyle, że o 21.10 jak mały już śpi
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma
pkawecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-21, 11:59   #4
agatha_c
Rozeznanie
 
Avatar agatha_c
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 982
GG do agatha_c
Dot.: Brak autorytetu?Czy może brak mamy?

Wydaje mi się ze po prostu dziecko wie na ile może sobie pozwolić . Podobnie jest ze mna i mężem. Obydwoje pracujemy i spędzamy z dziekciem tyle samo czasu. Gdy ja cos robie czy zabronie mały mnie słucha ale gdy tatuś zajmuje się mały to "chulaj dusza". Po prostu ja zawsze starałam się być wobec dziecka stanowacza. Co wcale nie jest sprawą łatwą. Mój mąż zawsze małemu ulegnie. Podobnie było z moją mama która zajmuje się małym jak my jesteśmy w pracy. Na początu na wiele rzeczy mu pozwalała i mały był strasznie rozbrykany wręcz nie była w stanie nad nim zapanowac (a on jeszcze nie ma półtorej roku) teraz już stara sie być stanowcza i jest poprawa. Niezaleznie ile czasu spędzisz z dzieckiem (3 godz czy 10) dziecko będzie zachowywało się tak ja ty mu na to pozwolisz.
__________________
Dom Misi http://www.dom-misi.org/
agatha_c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-21, 15:14   #5
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: Brak autorytetu?Czy może brak mamy?

dziewczyny super Ci to wyjasniły, ja dodałabym tylko ze czasem dziecko chce w ciagu tych trzech godzin bardziej z mamą-jedzenie nie jest wazne, a to że Ciebie nie słucha-moze chce zwrócic bardziej Twoją uwagę?
Zblizasz sie do okresu który nazywa sie buntem trzylatka-dziecko próbuje na co moze sobie pozwolic, co juz moze no i Ty musisz tez postawic pewne granice. Moim zdaniem jeyne co moze Cie niepokoic to to, ze córeczka zobaczyła u ciebie brak konsekwencji, skoro sama to zauwazylas to chyba trzeba by nad tym popracowac? ciezko jest mamie mówic do dziecka "nie" ale jednak czasem trzeba dla dobra dziecka i tez swojego.
Jedzeniem bym sie nie martwiła bo skoro je z niania to apetyt ma wiec jakby była głoda to nie głodziłaby sie, a dla niej najwazniejsze aby spedzac czas z mamunia a nie tracic go na jedzenie....
pozdrawiam i życze cierpliwosci i konsekwecji w postępowaniu
__________________
przepraszam za niedoskonałość....,
gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć....



16.10.2009-start
79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55





KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:18.