Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VII

[cloche]

Napisane przez Emka_Cafe

a porownujac sklad? chodzi pod wzgledem zpaychania porow itp

oj zapychanie porów to taka loteria... nie tylko składnik jakiś, ale jego zestawienie, kombinacja, ilość... tego to ja nie jestem w stanie odgadnąć, czy akurat madara twoim porom się spodoba czy nie ja madarę próbowałam i wydawał mi się leciutki. w moim przypadku wchłaniał się bez powłoczki, ale dla mnie akurat to mało komfortowe było, bo jak moja skóra czuła, że nic na niej nie ma, to zaczynała pluć tłuszczem i okropnie się świeciłam... ale prócz mnie chyba żadna takiego problemu nie miała, więc myślę, że warto spróbować

Napisane przez kasik71

no wiem wiem
a dlaczego przy olejkach cytrusowych (nawet takich w kominku) przestrzegaja przed słońcem???

ale olejki eteryczne to nie witamina C spoko spoko, witamina C idealna na dzień. tylko ostatnio spotkałam się z informacją, że najbezpieczniejszą dla skóry formą tej witaminy w kosmetykach jest ta, która naturalnie występuje w olejach (np. olej z dzikiej róży ma jej ponoć sporo - a ile, pewnie zależy od oleju...). dlaczego? bo podobno nie reaguje z cząsteczkami żelaza (??) w skórze, tak jak to ma miejsce w przypadku witaminy nienaturalnie występującej w danym smarowidle pewnie coś namieszałam, no i nie wiem jak pozyskiwana jest taka witaminka do zmieszania, czy syntetycznie robiona czy co... i z czym ma reagować też do końca nie wiem... może któraś wie coś na ten temat???

[mhm0808]

Napisane przez aga89s

Ja muszę powiedzieć, że chyba się na razie cholerstwa pozbyłam ( żadnych ropnych zmian, zostało mi coś na kształt paskudnie rozszerzonych porów na nosie i policzkach, ale nie wiem czy to nie są przypadkiem blizny) i muszę powiedzieć, że największe znaczenie miała dla mnie dieta. Ale bynajmniej nie chodzi mi tylko o ograniczenie cukru, na czym często skupiają się dermatolodzy. Raczej długie i wymagające poszukiwanie co w naszej diecie służy a co nie i przebrnięcie przez zagadnienia związane z nietolerancją laktozy, glutenu, SIBO, candidą itp itd. A zewnętrznie odpowiedni dobór kosmetyków pomagał, ale zawsze krótkoterminowo.

aga super wieści

Napisane przez Emka_Cafe

Dzień dobry albo Dobry wieczór jak kto woli Polecałyscie mi krem tonujący z Madara i teraz mam jak zawsze pytanko do Was przepraszam za zawracanie głowy! Nie ma on na pewno zadnych zkladnikow zapychających i który kolor lepszy dla brzoskwiniowej cery? Wydaje mnie sie ze Sun Flower ale jest jeszcze moon chyba. Czy lepiej juz pozostac przy tym bb maybelline?
Dzieki za odp

skład podają na stronie producenta; wg. mnie jest to lekki krem całkiem nieźle nawilżający, i nie dający krycia; tonujący jak nazwa wskazuje

Napisane przez anula_ga

oliwkowa mówisz....
o ile sie nie mylę to nasza Małgosia też oliwka

coś w ten deseń właśnie, choć kolorystykę mam dość dziwną no ale to raczej oliwka, średnio jasna typ wiosenny mi pasują obie madary teraz mam moon

Napisane przez Ishani

Dziewczyny a Wy robicie zapas mydla Alep? Bo ja sie wlasnie zastanawiam, myslicie ze 40stki tez beda niedlugo znikac..? :C

Ja przyznam, że na wieści z Syrii popędziłam na organeo kupić ostat ni olej wspaniały

Napisane przez kasik71

no właśnie ja mam cerę zmasakrowaną (wysuszoną) przez dermatologów wiecie oni sam alkohol przepisują - dlatego teraz jest strasznie wrażliwa (choć problemów z naczynkami jeszcze nie mam)
na pewno jest lepiej od kiedy odstawiłam effeclary itp. i Was podczytuję ale jak widac zdarzaja mi sie wtopy - TOŁPA
ale wapniejąca tarczyca i łykanie codziennie hormonów tarczycowych powodują właśnie zaburzenie mojego sebum i rogowacenie ujść porów
o ile z sucha skóra na ciele sobie radze tak z przesuszoną a zarazem zaczopowującą skóra na twarzy przegrywam
skóra woła pić pić - krem daje ulge ale zaczopowuję
myjadło wysusza ale za to czyści pory
peeling czyści - al za to roznośi bakterie ze zmian ropnych
efekt - przesuszona skóra z ropnymi krostkami
zwariowac można

Biedna
Co do tarczycy - ja jej nie mam od 2000 roku i stale łykam hormony i nie wpływają mi na nic skórnego nadmiar może powodować wysuszenie, chudnięcie i wypadanie włosów a niedobór przeciwnie, ale ja mam dobrze ustawione leki i nic się nie dzieje
Ja u Ciebie widzę lekki tonik migdałowy odblokowujący pory , i mocne nawilżenie skóry...
Jak coś to mam sporo kwasu migdałowego i zatrzęsienie mineralnych podkładów w domu

Napisane przez kasik71

nie, nie oliwkowa
moja mama była oliwkowa i brunetka a ze tata blady rudy blondyn to im wyszłam zółta z niebieskimi oczami orzechowymi włosami (chyba) i ciemna oprawą oczu
a piegów nie mam i opalam sie bez zaczerwienienia na taki zielono-żółty kolor (no dziwny taki - taka oliwka ze straganu w grecji )

Ale tak to nie działa to co się dziedziczy się nie może mieszać jeśli nie poszłaś "w rodziców" to pewnie odziedziczyłaś cechy dziadków

[anula_ga]

Hej Jadzia
ta seria szamponów YR w zielonych butelkach jest ok miałam pokrzywowy, przymierzam się do malwy.

co do peelingu phenome - buraka po nim miałam pierwszorzędnego

[Korah]

Napisane przez kasik71

no wiem wiem
a dlaczego przy olejkach cytrusowych (nawet takich w kominku) przestrzegaja przed słońcem???

Olejki cytrusowe to nie witamina C

A dlatego są fotouczulające, gdyż niektóre olejki eteryczne wykazują silną reakcję w kontakcie ze światłem, ulegają zmianie w budowie cząsteczkowej, zamieniają się w substancje toksyczne lub np alergeny i łączą się z białkami skóry.

[kasik71]

Jadzia
mydełkiem z mlekiem z klaczy buzi nie myłam bo nie mam jeszcze żadnego toniku aby sie po takim myciu zakwasić (a kaszanka mnie wysuszyła przeokrutnie)
ale mydeło z mlekiem z klaczy do ciała jest fajniutkie i rózni się od mydeł tych zmydlanych na gorąco (tradycyjne alep - jest twarde)
mydełko z mlekiem zklaczy jest zmydlane zimno tzn. jest takie miękkie i elastyczne i jakby natłuszcza popatrz na skład prawie same oleje:
Składniki: masło kokosowe, woda, olej słonecznikowy, olej palmowy, oliwa z oliwek, mleko klaczy mongolskiej, kompozycja zapachowa (konfitury z róży)
ze względu na zapach to mydełko dla kobitek

te z kadzidłem niczym mi nie pachnie no może mydłem (bedzie dla TŻ)

[Korah]

Napisane przez cloche

ale olejki eteryczne to nie witamina C spoko spoko, witamina C idealna na dzień. tylko ostatnio spotkałam się z informacją, że najbezpieczniejszą dla skóry formą tej witaminy w kosmetykach jest ta, która naturalnie występuje w olejach (np. olej z dzikiej róży ma jej ponoć sporo - a ile, pewnie zależy od oleju...). dlaczego? bo podobno nie reaguje z cząsteczkami żelaza (??) w skórze, tak jak to ma miejsce w przypadku witaminy nienaturalnie występującej w danym smarowidle pewnie coś namieszałam, no i nie wiem jak pozyskiwana jest taka witaminka do zmieszania, czy syntetycznie robiona czy co... i z czym ma reagować też do końca nie wiem... może któraś wie coś na ten temat???

No ale dlaczego miałaby nie reagować z żelazem przecież żelazo jest porządane przez ludzki organizm, a wit. C ułatwia jego wchłanianie. Może chodzi o metale ciężkie

[Klolcia]

Napisane przez jadzia_jadzia

Kurcze, rzeczywiście jest w składzie (wyczytałam na stronie) i to na całkiem wysokiej pozycji. Dzieki kochana Przynajmniej poznałam pierwszy składnik który na 100% mnie uczula. Ale z drugiej strony, jak ten rumień zniknął, to nie zauważyłam, żeby ta reakcja znacząco pogorszyła stan skóry. Nie wyskoczyły żadne nowe niespodzianki, skóra była gładka. Czy to normalna reakcja?

Też po tym peelingu miałam strasznego buraka na twarzy, ale robiłam też sobie peelingi kwasem mlekowym i nic mi się nie działo. Także niekoniecznie musisz być uczulona na ten kwas

[anula_ga]

Napisane przez SexPistols

Strasznie dziękuję, na 100% wypróbuję!

A ten 1 ml sproszkowanej witaminy to po prostu pełna 1 ml miarka (mam taka 1 ml łyżeczkę)? To jest proszek dlatego nie jestem dokładnie pewna tego przelicznika.

tak, ja tak używam - przyjmuje 1ml za 1g.
Nie znalazłam ciężaru własciwego używanego przeze mnie kwasu askorbinowego jak robiłam to serum - ale Ty poszukaj i jesli znajdziesz w sklepie, w którym go kupisz to przelicz procentowo
Ryzyka przekroczenia 20% moim zdaniem nie ma, bo przeważnie proszek jest lżejszy niż 1g na 1ml, więc co najwyzej stężenie masz mniejsze

[mhm0808]

Napisane przez Korah

No ale dlaczego miałaby nie reagować z żelazem przecież żelazo jest porządane przez ludzki organizm, a wit. C ułatwia jego wchłanianie. Może chodzi o metale ciężkie

gdzieś w odmętach wizazu jest spis rzeczy z którymi nie wolno łączyć witC:
z ekstraktami roślinnymi, panthenolem,metalami,beta hydroxy (salicyl) i retinoidy (w jednym rzucie - tzn. rano C a reti na noc mozna

[kasik71]

Napisane przez mhm0808

aga super wieści

skład podają na stronie producenta; wg. mnie jest to lekki krem całkiem nieźle nawilżający, i nie dający krycia; tonujący jak nazwa wskazuje
coś w ten deseń właśnie, choć kolorystykę mam dość dziwną no ale to raczej oliwka, średnio jasna typ wiosenny mi pasują obie madary teraz mam moon

Ja przyznam, że na wieści z Syrii popędziłam na organeo kupić ostat ni olej wspaniały





Biedna
Co do tarczycy - ja jej nie mam od 2000 roku i stale łykam hormony i nie wpływają mi na nic skórnego nadmiar może powodować wysuszenie, chudnięcie i wypadanie włosów a niedobór przeciwnie, ale ja mam dobrze ustawione leki i nic się nie dzieje
Ja u Ciebie widzę lekki tonik migdałowy odblokowujący pory , i mocne nawilżenie skóry...
Jak coś to mam sporo kwasu migdałowego i zatrzęsienie mineralnych podkładów w domu

Ale tak to nie działa to co się dziedziczy się nie może mieszać jeśli nie poszłaś "w rodziców" to pewnie odziedziczyłaś cechy dziadków

no no ja zawsze pod prund to może ja poszłam w sąsiada bo do żadnych dziadków i prapra to ja podobna nie jestem (niby rysy mam i w mame i w tate) ale karnacje mam nietypową alabastrowo-zielono-zółta w czerwone kropki po syfkach no piekna ja jak chlorella

mi tez i MOON i SUN odpowiada dziwne trochę (generalnie tradycyjne podkłady to dla mnie zawsze były albo za rózowe albo za pomaranczowe)

no mi tarczyca wysiada od 2004 roku - hashimoto
problemy z cerą moge tez mieć po tacie właśnie od skonczyl kuracje izotretoina uwiezycie facet po 60-tce

[SexPistols]

anula_ga dziękuję za tą witaminę C

I jeszcze poproszę jakąś dobrą duszę o wyjaśnienie fenomenu silikonowych gąbeczek. Że niby dlaczego, do czego i w ogóle

Żeby nie wyjść na leniucha idącego na łatwiznę zaznaczam że wpisałam "gąbeczki silikonowe" wyszukaj w tym wątku i NIC! Wyszukaj w Wizażu i też bardzo ciężko

[gayenka]

Napisane przez SexPistols

A czy któraś z Was używała tej formy witaminy C rozpuszczalnej w tłuszczach?
Na przykład tej formuły z mazideł OLEJEK DO TWARZY 10% WITAMINY C - TETRAIZOPALMITYNIAN ASKORBYLU?

I może się podzielić wrażeniami?

Ja jestem po wielu zużytych butlach Flavo C z BU ale bardziej świadoma składu jestem zmuszona pożegnać się z nim na zawsze, poszukuję jakiegoś fajnego zamiennika. NuFountain wygląda fajnie ale cena na amazonie to prawie 20$ za buteleczkę. A czasami i więcej plus przesyłka. Moja skóra nie jest bardzo wymagająca wolałabym coś bardziej dostępnego, tańszego ale tez prostego w składzie.

Może ktoś coś opowiedzieć o tej formie witaminy C? Jak się sprawuje. Albo rzucić inny pomysł na witaminę C w fajnej formie.

Miałam Ci właśnie napisać ten sam przepis co Ania. Potwierdzam, serum jest super, ja sobie nawet 20 % strzelałam, jak szaleć to szaleć

Napisane przez anula_ga

oczywiście
przyjemna, aczkolwiek efekty nie są tak błyskotliwe i szybkie jak po serum 20%.

Ale mamy też prosty i tani patent na serum z wit.C wg pomysłu Kotwilki:
możesz kupic kwas askorbinowy na zsk (Kotwilka ma witC z iherba, ale testowałam z zsk i nie widziałam różnicy) i mieszać z wodą do injekcji z apteki - tania a bardzo skuteczna metoda
Ja mieszam 5 ml (jedną porcje wody do injekcji) z 1 - 1,2 ml witC i dodaje jeszcze pare kropelek HA. Takie serum trzeba zużyc w ciągu tygodnia przechowując w lodówce
Możesz sobie sama odbrać stężenie

Napisane przez jadzia_jadzia

Właśnie się nim dzięki Tobie zainteresowałam. Czy ono nadaje się też do mycia twarzy? Będzie dobre do skóry tłustej? Bo i tanie nie jest...

Ja polecam cały czas mycie problematycznej skóry płynem do higieny intymnej z natury, wersja z rumiankiem albo aloesem, ma kwas mlekowy i jest super

Napisane przez SexPistols

Strasznie dziękuję, na 100% wypróbuję!

A ten 1 ml sproszkowanej witaminy to po prostu pełna 1 ml miarka (mam taka 1 ml łyżeczkę)? To jest proszek dlatego nie jestem dokładnie pewna tego przelicznika.

Napisane przez cloche

oj zapychanie porów to taka loteria... nie tylko składnik jakiś, ale jego zestawienie, kombinacja, ilość... tego to ja nie jestem w stanie odgadnąć, czy akurat madara twoim porom się spodoba czy nie ja madarę próbowałam i wydawał mi się leciutki. w moim przypadku wchłaniał się bez powłoczki, ale dla mnie akurat to mało komfortowe było, bo jak moja skóra czuła, że nic na niej nie ma, to zaczynała pluć tłuszczem i okropnie się świeciłam... ale prócz mnie chyba żadna takiego problemu nie miała, więc myślę, że warto spróbować

Loteria loterią ale są składniki komedogenne, które u większości osób ze skłonnością do zapychania zrobią kuku na twarzy więc jeśli ktoś ma tendencje, lepiej go na te składniki uczulić a nie pisać, że "mi pasowało" Mi pasuje gliceryna a znam osoby, które mają po niej takie kuku, że hohoho

[cloche]

Napisane przez Korah

No ale dlaczego miałaby nie reagować z żelazem przecież żelazo jest porządane przez ludzki organizm, a wit. C ułatwia jego wchłanianie. Może chodzi o metale ciężkie

raczej chodzi o niekorzystne połączenia tej nienaturalnej witaminy c z czymś tam w skórze, że wchodzi to w reakcję i tworzy coś niefajnego... ja nie wiem, jak się doszukam o co chodzi, to wrzucę. a jak wy znajdziecie, to jeszcze lepiej, bo wolę się skupiać na szukaniu rzeczy dla maluszka

Napisane przez mhm0808

gdzieś w odmętach wizazu jest spis rzeczy z którymi nie wolno łączyć witC:
z ekstraktami roślinnymi, panthenolem,metalami,beta hydroxy (salicyl) i retinoidy (w jednym rzucie - tzn. rano C a reti na noc mozna

to jeszcze inna sprawa, że nie można w kosmetyku tego mieszać. ale właśnie na skórze coś tam też reaguje... ech, cholera wie już ja sobie żyję błogo z moimi olejami teraz i chrzanię wszystko znaczy się... pewnie jak młody będzie na świecie, to przydałaby się kuracja dla umordowanej mamusi no ale to potem się będę martwić...

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez gayenka

Loteria loterią ale są składniki komedogenne, które u większości osób ze skłonnością do zapychania zrobią kuku na twarzy więc jeśli ktoś ma tendencje, lepiej go na te składniki uczulić a nie pisać, że "mi pasowało" Mi pasuje gliceryna a znam osoby, które mają po niej takie kuku, że hohoho

to też prawda, ale o komedogennych było już wcześniej pisane - mam nadzieję, że koleżanka sobie poczytała. a co do madary to nie mam składu pod ręką, więc nawet nie wiem, co tam jest. wiem, że żadne z niego lepiszcze, tylko lekka konsystencja, a to już coś
no i jak widzisz, gliceryna u jednego zrobi kuku, a u drugiego nie... a u trzeciego zależnie od ilości i "otoczenia". dlatego ja nic nie polecam, tylko piszę - mi ta madara kompletnie nie spasowała, ale jestem w mniejszości, więc skoro jeszcze na dodatek Anulka się oferuje z próbką, to co szkodzi spróbować?

[gayenka]

Napisane przez cloche

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------


to też prawda, ale o komedogennych było już wcześniej pisane - mam nadzieję, że koleżanka sobie poczytała. a co do madary to nie mam składu pod ręką, więc nawet nie wiem, co tam jest. wiem, że żadne z niego lepiszcze, tylko lekka konsystencja, a to już coś
no i jak widzisz, gliceryna u jednego zrobi kuku, a u drugiego nie... a u trzeciego zależnie od ilości i "otoczenia". dlatego ja nic nie polecam, tylko piszę - mi ta madara kompletnie nie spasowała, ale jestem w mniejszości, więc skoro jeszcze na dodatek Anulka się oferuje z próbką, to co szkodzi spróbować?

No właśnie Twój głos wśród tylu pochwalnych jest bardzo cenny Ja odnosiłam się niejako do tego, że właśnie u innych się sprawdziła a u Ciebie nie, więc najlepiej sprawdzić na sobie.. choć to ryzykowna sprawa Ja już nic nie sprawdzam, dość mam atrakcji w życiu (np. 4 tydzień z szyną na palcu, jeeeej )

[Korah]

Napisane przez mhm0808

gdzieś w odmętach wizazu jest spis rzeczy z którymi nie wolno łączyć witC:
z ekstraktami roślinnymi, panthenolem,metalami,beta hydroxy (salicyl) i retinoidy (w jednym rzucie - tzn. rano C a reti na noc mozna

Napisane przez SexPistols

I jeszcze poproszę jakąś dobrą duszę o wyjaśnienie fenomenu silikonowych gąbeczek. Że niby dlaczego, do czego i w ogóle

Nie kojarzę, może chodzi o celulozowe http://ekokosmetyczka.blogspot.com/2...-prosta-i.html

Napisane przez cloche

mi ta madara kompletnie nie spasowała, ale jestem w mniejszości,

Więc jesteśmy w tej mniejszości razem

Napisane przez gayenka

Loteria loterią ale są składniki komedogenne, które u większości osób ze skłonnością do zapychania zrobią kuku na twarzy więc jeśli ktoś ma tendencje, lepiej go na te składniki uczulić a nie pisać, że "mi pasowało" Mi pasuje gliceryna a znam osoby, które mają po niej takie kuku, że hohoho

Ja nie widzę nic złego w tym, że komuś coś pasowało lub nie i pisze o tym oczywiście rozwijając swoją wypowiedź o opis typu cery, zaznaczenie co jest w składzie itp

Nie wiedzialam, żeś połamana. Dużo zdrówka A co się stało?

[SexPistols]

Napisane przez Korah

Nie kojarzę, może chodzi o celulozowe http://ekokosmetyczka.blogspot.com/2...-prosta-i.html

Aha! Dziękuję! Akurat tych Calypso używałam do twarzy ale nie codziennie, dostałam je jako bonus do zakupów w Rossmanie.
A Wy myjecie tymi gąbeczkami twarz codziennie?
I naprawdę rozcieracie nimi micelarne płyny?

[jp91]

Napisane przez cloche

ale olejki eteryczne to nie witamina C spoko spoko, witamina C idealna na dzień. tylko ostatnio spotkałam się z informacją, że najbezpieczniejszą dla skóry formą tej witaminy w kosmetykach jest ta, która naturalnie występuje w olejach (np. olej z dzikiej róży ma jej ponoć sporo - a ile, pewnie zależy od oleju...). dlaczego? bo podobno nie reaguje z cząsteczkami żelaza (??) w skórze, tak jak to ma miejsce w przypadku witaminy nienaturalnie występującej w danym smarowidle pewnie coś namieszałam, no i nie wiem jak pozyskiwana jest taka witaminka do zmieszania, czy syntetycznie robiona czy co... i z czym ma reagować też do końca nie wiem... może któraś wie coś na ten temat???

Może chodzi Ci o to, że wit C traci właściwości w kontakcie z metalami? Podobnie jak glinki... Coś mi świta ten temat, ale cholera nie mogę przypomnieć sobie gdzie ja to widziałam.

Napisane przez SexPistols

Aha! Dziękuję! Akurat tych Calypso używałam do twarzy ale nie codziennie, dostałam je jako bonus do zakupów w Rossmanie.
A Wy myjecie tymi gąbeczkami twarz codziennie?
I naprawdę rozcieracie nimi micelarne płyny?

Ja używam raz na jakiś czas z mydłem z LF + zawsze do zmywania glinek. Micel na gąbkę? Bez sensu, przelał by się, albo wchłoną i żaden z niego pożytek...

[Korah]

Napisane przez SexPistols

Aha! Dziękuję! Akurat tych Calypso używałam do twarzy ale nie codziennie, dostałam je jako bonus do zakupów w Rossmanie.
A Wy myjecie tymi gąbeczkami twarz codziennie?
I naprawdę rozcieracie nimi micelarne płyny?

Tak, ja używam na co dzień do każdego mycia. Makijaż zmywam zwykłym wacikiem, bo jednak podkład szybko zabrudza gąbeczkę, potem myję twarz jakimś mleczkiem, żelem z tą gąbeczką, a na koniec i tak jeszcze raz micelem lub tonikiem przemywam też na tej gąbeczce, oczywiście czystej, mam dużo lepiej oczyszczone pory niż po zwykłych wacikach i samych palcach

Napisane przez jp91

Micel na gąbkę? Bez sensu, przelał by się, albo wchłoną i żaden z niego pożytek...

U mnie nic się nie przelewa, ani nie wchłania Ja najpierw zwilżam gąbeczkę wodą i lekko wyciskam, potem daję kosmetyk i wcale nie trzeba dużo

[SexPistols]

Napisane przez Korah

Tak, ja używam na co dzień do każdego mycia. Makijaż zmywam zwykłym wacikiem, bo jednak podkład szybko zabrudza gąbeczkę, potem myję twarz jakimś mleczkiem, żelem z tą gąbeczką, a na koniec i tak jeszcze raz micelem lub tonikiem przemywam też na tej gąbeczce, oczywiście czystej, mam dużo lepiej oczyszczone pory niż po zwykłych wacikach i samych palcach



U mnie nic się nie przelewa, ani nie wchłania Ja najpierw zwilżam gąbeczkę wodą i lekko wyciskam, potem daję kosmetyk i wcale nie trzeba dużo

Bardzo dziękuję Wypróbuję, tylko, że moja skóra aż tak drastycznie nie potrzebuje oczyszczania, chociaż myślę, że strefa T może potestować te gąbeczki do codziennej pielęgnacji. Za parę dni podzielę się jak to u mnie działa

[midusia86]

Napisane przez anula_ga

Hej Jadzia
ta seria szamponów YR w zielonych butelkach jest ok miałam pokrzywowy, przymierzam się do malwy.

co do peelingu phenome - buraka po nim miałam pierwszorzędnego

Od 15.02 szampony w nowych pojemnościach 300ml będą w sklepach stacjonarnych w promocji 9,90zł. Mają pozmieniane składy (podobno ulepszone :P) i np. pokrzywowy zmieniony zapach. Martwię się, czy to nadal będzie jeszcze przypominać poprzednią moją ulubioną pokrzywkę.
I można się upomnieć u sprzedawcy o ulotkę promocyjną na maskę odbudowującą 20ml do szamponu gratis (za skład nie ręczę, nie sprawdzałam ) (ulotka z próbką kremu z jakiejś nowej, żółtej serii dla sucharków).

[EmilaDz78]

Napisane przez Sicilia

A nie dorzucili cła do tej przesyłki przy 3 opakowaniach?

Na amazonie chyba automatycznie powyżej 50$ naliczają cło,przynajmniej jak z kolegą klikaliśmy lalki dla dzieci to tak było,lalki wyszły 54$ + przesyłka i 23% cła

[Korah]

Napisane przez SexPistols

Bardzo dziękuję Wypróbuję, tylko, że moja skóra aż tak drastycznie nie potrzebuje oczyszczania, chociaż myślę, że strefa T może potestować te gąbeczki do codziennej pielęgnacji. Za parę dni podzielę się jak to u mnie działa

Też myślę, że za 4 zł warto je mieć Wcale nie trzeba codziennie używać, zwłaszcza jeśli cera jest cieńka i delikatna. Ja używam częściej, bo widzę, że mnie nie drażnią, więc każdy musi wyczuć na sobie

[EmilaDz78]

Napisane przez SexPistols

Dzięki
Woda różana 100% z ręcznie zbieranych płatków róży, żadnych dodatków.

Dokopałam się do kolejnego artykułu z titanium dioxide i jeszcze w 2010 roku, wszystko było ok, bo technologia nie pozwalała cząsteczkom kwantowym wnikać wgłąb skóry, w naszych czasach jednak kiedy nanotechnologia wkroczyła do kosmetyków, których używamy należy byc bardzo ostrożnym. Szczególnie Wszystkie Panie, które robią zakupy w USA są narażone na nanocząsteczki np. w pudrach i podkładach a te plus titanium dioxide mogą spowodować szybsze starzenie a nawet być rakotwórcze., ponieważ penetrują głębiej naszą skórę.
Na obecność nanocząstek wskazuje często określenie"micronized" pojawiające się przy nazwie tlenku (choć jest ono oczywiście mylące, bo każdy składnik kosmetyków mineralnych jest "mikronizowany"). Dla pewności można zasięgnąć informacji u producenta. Niektóre firmy oznaczają swoje produkty jako nano-free.

Jak przeszłam na minerałki ok.3 lat temu to miałam wrażenie że zaczeła mi się szybciej cera starzeć no ale zgoniłam to na fakt że przekroczyłam 30lat.Też znalazłam wtedy jakieś informacje na temat szkodliwości i nawet wkleiłam na forum mineralne,no ale nie ulega wątpliwością że po tradycyjnych fluidach miałam zaskórnikowe piekło na twarzy więc i tak wolę minerały,jednak cały czas szukam alternatywy dla minerałków i kusi mnie strasznie KLIK
Kliknę jak zużyję trochę moich zapasów mineralnych

Sicilia
Ręce mi opadły w YR bo panie zaczeły szukać w jakiś segregatorach i nie miały pełnego składu tylko taki z broszurek,wziełam nr.tel. a one mają się dowiedzieć od jakiegoś kerownika,szczerze mówiąc nie chce mi się wydzwaniać naprawdę czuję że to po tej maskarze,chyba kliknę maskarę ZAO z biolandera,teraz mam preteks

[kasik71]

Napisane przez EmilaDz78

Jak przeszłam na minerałki ok.3 lat temu to miałam wrażenie że zaczeła mi się szybciej cera starzeć no ale zgoniłam to na fakt że przekroczyłam 30lat.Też znalazłam wtedy jakieś informacje na temat szkodliwości i nawet wkleiłam na forum mineralne,no ale nie ulega wątpliwością że po tradycyjnych fluidach miałam zaskórnikowe piekło na twarzy więc i tak wolę minerały,jednak cały czas szukam alternatywy dla minerałków i kusi mnie strasznie KLIK
Kliknę jak zużyję trochę moich zapasów mineralnych

Sicilia
Ręce mi opadły w YR bo panie zaczeły szukać w jakiś segregatorach i nie miały pełnego składu tylko taki z broszurek,wziełam nr.tel. a one mają się dowiedzieć od jakiegoś kerownika,szczerze mówiąc nie chce mi się wydzwaniać naprawdę czuję że to po tej maskarze,chyba kliknę maskarę ZAO z biolandera,teraz mam preteks

znaczy sie że ta cała chemia nas konserwuje jak mielonke w puszce
zakonserwowana tapeciara czy naturalna starsza pani o to jest pytanie czyli starzec się z godnością czytaj antyki sa przeciez takie piękne

[kamona]

Hej
dołączyłam ostatnio do Was, ale to był kiepski pomysł w trakcie sesji na szczęście już chyba mam wszystko za sobą (czekam na wyniki ostatniego egzaminu) i już nadrabiam zaległości
Czytam i czytam Wasze posty i wiem, że nic nie wiem czuje się, jakbyście w innym języku pisały ale mam nadzieję, że z czasem jakoś ogarnę o co w tym wszystkim chodzi.
Zaczynam od zamówienia na BU:
- olejek myjący - drzewo herbaciane
- czysty żel hialuronowy 1%
- tonik pielęgnacyjny na bazie hydrolatu lub sam hydrolat
- buteleczka z atomizerem

i w sumie to wszystko co upatrzyłam i na co mnie stać w obecnym momencie

I jeśli rozumiem dobrze, to odpowiednia kolejność to mycie buzi olejkiem myjącym w tym przypadku (zastanawiam sie nad mydłem Allepo i nie jestem pewna co wybrać), następnie peeling a teraz nie wiem czy kremik, czy żel czy tonik :C bo rozumiem, że hydrolatu używa się jako toniku już po wszystkich zabiegach? i czy zamiast kremu, mogę np używać żelu hialuronowego z olejem?
Ehh, jakie to wszystko skomplikowane :C

mam jeszcze jedno pytanie. Otóż posiadam krem do rzęs L'biotica, który stosowałam głównie do pielęgnacji rzęs i zastanawiałam się, czy jako krem pod oczy również się sprawdzi? Nawilży, wygładzi, zapobiegnie zmarszczkom?

Ogólnie mam teraz fatalną cerę, jakaś sucha, bez życia, przebarwienia różne, szczypie marzy mi sie taka idealna, gładka cera

Mam nadzieję, że nie będziecie miały mnie dość po krótkim czasie, jak zacznę zadawać takie oczywiste dla Was pytania

[_Kari_]

Napisane przez EmilaDz78

Na amazonie chyba automatycznie powyżej 50$ naliczają cło,przynajmniej jak z kolegą klikaliśmy lalki dla dzieci to tak było,lalki wyszły 54$ + przesyłka i 23% cła

hmmm... pierwsze slysze zeby clo lo naliczane odrazu, przeciez z zasady nadaldae dane panstwo i temu panstwu sie je placi... wiec jak amazon moze naliczac clo?? moze to la jakas inna oplata...bo za 50$ nie naliczaja cla... no chyba ze ktos zamawia codennie i urzedasy sie zorietuja... tak pisalam wczes clo naliczane jestod kwoty rownej 150euro... wiec od 50$ za nic nie bedzie cla :/

duzo zamawiam roznych cudow i z chin i z usa i sporadyczniem clo... jak przedobrze z zakupami, ale jestem tego swiadome wtedy

[anula_ga]

Napisane przez midusia86

Od 15.02 szampony w nowych pojemnościach 300ml będą w sklepach stacjonarnych w promocji 9,90zł. Mają pozmieniane składy (podobno ulepszone :P) i np. pokrzywowy zmieniony zapach. Martwię się, czy to nadal będzie jeszcze przypominać poprzednią moją ulubioną pokrzywkę.
I można się upomnieć u sprzedawcy o ulotkę promocyjną na maskę odbudowującą 20ml do szamponu gratis (za skład nie ręczę, nie sprawdzałam ) (ulotka z próbką kremu z jakiejś nowej, żółtej serii dla sucharków).

tak, widziałam te nowe pojemności w ulotce - ja raczej będe zamawiać, bo chcą mi za darmo różne dawać i strasznie duzo zniżek dostałam.
A wiesz, że właśnie ta maska do włosów mnie meczy ale kurcze jeszcze parę masek mam w domu....


Kamona - a może weź do hydrolatu zestaw do zrobienia toniku dla cery suchej? Taki podrasowany hydrolat będzie napewno zdecydowanie lepiej nawilżał
Nie wiem jak bardzo masz suchą cerę i czy sam sam olej z HA wystarczy . Ale jakbys hydrolat podrasowała i wzięłą większe stężenie ha to może sie okazac naprawdę fajnie najlepiej nakładaj mieszankę ha+olej na buzię spsikaną hydrolatem Uważam, że to całkiem niezły zestaw na początek - taki podstawowy i bez szaleństw
A jaki olej chcesz wziąć?

[kamona]

Napisane przez anula_ga

tak, widziałam te nowe pojemności w ulotce - ja raczej będe zamawiać, bo chcą mi za darmo różne dawać i strasznie duzo zniżek dostałam.
A wiesz, że właśnie ta maska do włosów mnie meczy ale kurcze jeszcze parę masek mam w domu....


Kamona - a może weź do hydrolatu zestaw do zrobienia toniku dla cery suchej? Taki podrasowany hydrolat będzie napewno zdecydowanie lepiej nawilżał
Nie wiem jak bardzo masz suchą cerę i czy sam sam olej z HA wystarczy . Ale jakbys hydrolat podrasowała i wzięłą większe stężenie ha to może sie okazac naprawdę fajnie najlepiej nakładaj mieszankę ha+olej na buzię spsikaną hydrolatem Uważam, że to całkiem niezły zestaw na początek - taki podstawowy i bez szaleństw
A jaki olej chcesz wziąć?

Właśnie patrzyłam na ten tonik dla cery suchej, już w koszyku cery aż tak suchej nie mam chyba, po OCM była ładnie nawilżona. Ale to wezmę ha 2% na wszelki wypadek i buzie spsikiwać hydrolatem połącznym z tonikiem, tak? W sumie nie wiem, jakiego kremu bym mogła używać zamiast tego oleju.. i właśnie nie wiem jaki wybrać. Myślałam może o sezamowym lub ze słodkich migdałów, taki co by nadał się na włosy również a peeling po myciu, ale nie codziennie? I może to być np z sody oczyszczonej lub zmielonych płatków owsianych?
I dziękuję za odpowiedź nie wiedziałam, że jak na pierwszy raz, tak nieźle mi poszło

[anula_ga]

Napisane przez kamona

Właśnie patrzyłam na ten tonik dla cery suchej, już w koszyku cery aż tak suchej nie mam chyba, po OCM była ładnie nawilżona. Ale to wezmę ha 2% na wszelki wypadek i buzie spsikiwać hydrolatem połącznym z tonikiem, tak? W sumie nie wiem, jakiego kremu bym mogła używać zamiast tego oleju.. i właśnie nie wiem jaki wybrać. Myślałam może o sezamowym lub ze słodkich migdałów, taki co by nadał się na włosy również a peeling po myciu, ale nie codziennie? I może to być np z sody oczyszczonej lub zmielonych płatków owsianych?
I dziękuję za odpowiedź nie wiedziałam, że jak na pierwszy raz, tak nieźle mi poszło

jak dla mnie bardzo dobrze Ci poszło
i rozsądnie z tego wybrnęłaś, co w naszym towarzystwie nie jest łatwe , więc tym bardziej
tak, na buzię tonik zrobiony na bazie hydrolatu. ten zestaw do zrobienia toniku miesza się z 200 ml hydrolatu, więc zużywasz do niego cały. a jaki hydrolat wybrałaś?
Olej z pestek malin może sobie obejrzyj - jest lekki, fajny bardzo. Włosów chyba nie uda się z tak małej pojemności obdzielić zresztą do włosów możesz jakis mniej wartościowy, że tak brzydko napiszę, zakupić.
Ja nie robie peelingu codziennie 1-2 razy w tygodni moim zdaniem wystarczy z płatków owsianych napewno fajny, z sody nie znam

[Sicilia]

Napisane przez EmilaDz78

Na amazonie chyba automatycznie powyżej 50$ naliczają cło,przynajmniej jak z kolegą klikaliśmy lalki dla dzieci to tak było,lalki wyszły 54$ + przesyłka i 23% cła

Ja dlatego kupuje po jednym opakowaniu, bo wydaje mi sie, ze to na to samo wychodzi z clem.

Napisane przez EmilaDz78

Sicilia
Ręce mi opadły w YR bo panie zaczeły szukać w jakiś segregatorach i nie miały pełnego składu tylko taki z broszurek,wziełam nr.tel. a one mają się dowiedzieć od jakiegoś kerownika,szczerze mówiąc nie chce mi się wydzwaniać naprawdę czuję że to po tej maskarze,chyba kliknę maskarę ZAO z biolandera,teraz mam preteks

Szkoda kasy i czasu na YR. Nawet jak panie znajda te składy to nie spodziewam sie rewelacji. YR poza tym wycofuje jedyną ekologiczną linie, jaką mieli.