Prawo do odmowy?

[CytrynowaPannica]

Witam,

Od dłuższego czasu nurtuje mnie pewne pytanie. Szukałam odpowiedzi na nie w wyszukiwarce, ale konkretnej nie otrzymałam, dlatego zakładam nowy wątek. Być może przeoczyłam któryś więc błagam o łaskawość.

Zastanawiam się, czy mam prawo odmówić lekarce badania wziernikiem?
Rozmawiałam na ten temat z koleżanką, która twierdzi, że lekarz nie wykonuje u niej takowego badania, z racji tego, że ona zwyczajnie się na nie nie godzi. Dodam, że koleżanka współżyje od 2 lat.
Jest to możliwe?

Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.

[ever-dream]

Oczywiście, że możesz odmówić.

Przecież nie przywiąże Cię siłą do krzesła i nie zbada - logiczne

Sama chodzę do ginekologa ponad rok i nigdy nie miałam takiego badania.

[karolynka90]

a czemu nie chcesz byc badana wziernikiem? czyms to grozi??

[Nanusia76]

Napisane przez CytrynowaPannica

Witam,

Od dłuższego czasu nurtuje mnie pewne pytanie. Szukałam odpowiedzi na nie w wyszukiwarce, ale konkretnej nie otrzymałam, dlatego zakładam nowy wątek. Być może przeoczyłam któryś więc błagam o łaskawość.

Zastanawiam się, czy mam prawo odmówić lekarce badania wziernikiem?
Rozmawiałam na ten temat z koleżanką, która twierdzi, że lekarz nie wykonuje u niej takowego badania, z racji tego, że ona zwyczajnie się na nie nie godzi. Dodam, że koleżanka współżyje od 2 lat.
Jest to możliwe?

Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.

Oczywiście możesz odmówic badania przy pomocy wziernika ale palcem to raczej ciężko "obejrzeć " szyjkę macicy. Można zbadać ruchomość i konsystencję macicy ale zmiany na szyjce jeżeli są niewielkie to uwidocznić je można tylko we wzierniku.
Nie rozumiem po co się upierać przy badaniu bez wziernika.

[CytrynowaPannica]

Nie mówię, że nie chcę być badana wziernikiem, chociaż poniekąd też o to mi chodzi. Dlaczego? To byłoby moje pierwsze 'takie' badanie, a jak wiadomo krążą na jego temat różne mity, opinie oraz inne tego typu rzeczy. Boję się tego badania. Jestem osobą, która panicznie reaguje na jakikolwiek ból. Dlatego czytając, albo chociaż słuchając innych (wiem, że to niemądre) dostaję gęsiej skórki. Myślałam też o tym, żeby napomknąć pani ginekolog, o swoich obawach.
18.12 mam wizytę, stąd te moje rozterki.

[Nanusia76]

Napisane przez CytrynowaPannica

Nie mówię, że nie chcę być badana wziernikiem, chociaż poniekąd też o to mi chodzi. Dlaczego? To byłoby moje pierwsze 'takie' badanie, a jak wiadomo krążą na jego temat różne mity, opinie oraz inne tego typu rzeczy. Boję się tego badania. Jestem osobą, która panicznie reaguje na jakikolwiek ból. Dlatego czytając, albo chociaż słuchając innych (wiem, że to niemądre) dostaję gęsiej skórki. Myślałam też o tym, żeby napomknąć pani ginekolog, o swoich obawach.
18.12 mam wizytę, stąd te moje rozterki.

Najrozsądniej zrobisz informując panią doktor, że jest to twoja pierwsza wizyta u ginekologa i pierwsze badanie. Powiedz jej o swoich obawach i poproś aby była delikatna . Ile ludzi tyle opini ale nie bierz wszystkich na serio, większość jest przesadzona. Zobaczysz sama że nie taki diabeł straszny...

[CytrynowaPannica]

Nie, nie! Stop!
Byłam u ginekologa już, kilka razy. Tylko wtedy byłam dziewicą i pani ginekolog uważała, że nie użyje wziernika w tym wypadku. Mówiła, że wykonamy to badanie dopiero, kiedy nią nie będę. I to badania się obawiam, nie wizyty.

[Nanusia76]

To tym bardziej nie masz się czego obawiać .

[popscene]

Jak jesteś zdrowa to nie powinno boleć. U ginekologa w swoim życiu byłam baaaaardzo wiele razy i nigdy nie bolało, no chyba że to zależy od organizmu.

[paula78]

Badanie wziernikiem nie boli,jesli odczuwasz jakis dyskomfort to zwyczanie psychiczny ,ktory daje sie przezyć ,trwa to 2 minuty ?

wziernik pozwala obejrzec szyke macicy ,pobrac probke do cytologii.

Myślę ,ze dla zdrowia warto zacisnąc zęby i przeżyc te 2 minuty badania.

[Ivy123]

Nigdy mnie badanie wziernikiem nie bolało, a samo badanie trwa hmm z 30 sekund?.Nie bój nic.

[karolynka90]

podczas mojego pierwszego badania wziernikiem (zaznaczam, ze dziewica nie bylam) pani gin. tak mi ten wziernik "wepchnela", ze oczy wyszly mi na wierzch.
prawde mowiac zemdlalam na fotelu prawie.
no ale ona po prostu byla bardzo niedelikatna, wiec stad moje zle nastawienie do tego badania...

[CytrynowaPannica]

Napisane przez karolynka90

podczas mojego pierwszego badania wziernikiem (zaznaczam, ze dziewica nie bylam) pani gin. tak mi ten wziernik "wepchnela", ze oczy wyszly mi na wierzch.
prawde mowiac zemdlalam na fotelu prawie.
no ale ona po prostu byla bardzo niedelikatna, wiec stad moje zle nastawienie do tego badania...

I właśnie o to mi chodzi. Żeby nie uciec z poczekalni, zabiorę swojego Tż :P
Jak już wejdę, to zostanę. A pani ginekolog powiem, że trochę się obawiam.

[xblackxshadowx]

Wziernik to nic strasznego, tyle że zimny. Ja miałam badanie takie jak byłam dziewicą i nic mi stasznego się nie stało. Jak lekarz rozszerzył w środku to tylko trochę zabolała mnie górna ścianka pochwy, ale jakoś przeżyłam.

[kkaarroollaa]

Nie masz się czego bać. Zwyczajnie powiedz swojej ginekolog, że boisz się że bezie bolało, to tym bardziej będzie delikatna. Rozluźnij się i nawet nie zauważysz kiedy będzie po wszystkim. Ja nigdy nie odczułam żadnego dyskomfortu przy badaniu wziernikiem, naprawdę nie ma się czego bać.

[CytrynowaPannica]

Uff, jestem po wizycie.
Powiedziałam, że trochę obawiam się tego badania. Ale pani ginekolog uspokoiła mnie. Nie bolało nic, a nic! Więcej było strachu niż to wszystko warte. Dziękuję za odpowiedzi. ;*

[rapifen]

Hmm tak nawiasem mówiąc mnie bolało tylko raz, jak fotel był źle ułożony i całe ciało było spięte - łącznie z mięśniami tam na dole i nie mogłam z lekarzem dojść do porozumienia. :P cieszę się że wszystko jest w porządku

[CytrynowaPannica]

Napisane przez rapifen

Hmm tak nawiasem mówiąc mnie bolało tylko raz, jak fotel był źle ułożony i całe ciało było spięte - łącznie z mięśniami tam na dole i nie mogłam z lekarzem dojść do porozumienia. :P cieszę się że wszystko jest w porządku

Ja jeszcze bardziej.

[Neciak89]

Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o badaniu z wziernikiem. Nie licząc cytologii oczywiscie.

[CytrynowaPannica]

Naprawdę? Mi ginekolog tłumaczyła, że dzięki wziernikowi, badanie jest dokładniejsze. Łącznie z cytologią - tą też miałam robioną.

[201706190936]

Napisane przez Neciak89

Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o badaniu z wziernikiem. Nie licząc cytologii oczywiscie.

Palcami raczej się nie "zobaczy" ewentualnych zmian na macicy lub stanów zapalnych, wziernik to dobra rzecz, nawet jeśli nieszczególnie przyjemna to bardzo ważna i przydatna.

[Neciak89]

Zawsze miałam robione tylko palcami.

[CytrynowaPannica]

Napisane przez Neciak89

Zawsze miałam robione tylko palcami.

Dziwne, ale doktor zapewne wie co robi i skoro nie użył wziernika, to uznał, że nie ma takiej potrzeby. Nie wiem sama.

Ginekolog, do której chodzę powiedziała mi wczoraj tak: 'Moje wzierniczki to same rozmiary 's' i 'm', takie wystarczają do dokładnego badania. Palcem nie do końca wszystkie zmiany można rozpoznać.'