|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2006-11-07, 19:42 | #1 |
Raczkowanie
|
Odrobina szaleństwa czyli Grain de folie - kto ma, zna, (nie) lubi?
Zamówiłam sobie w ciemno 50 ml Grain de folie (Gres), skuszona obietnicą niezwykle radosnego, wibrującego zapachu. Ale za diabła nie mogę sobie wyobrazić połączenia kumkwatu, rabarbaru, klementynki, limonki, peonii, jaśminu, kwiatu bazylii, akacji, muszkatu i jeszcze paru innych składników, których nie pamiętam!
Wierzę, że któraś z Was miała styczność z tymi, jakby nie było, rzadkimi perfumkami i jest mi w stanie pomóc wyobrazic sobie ten zapach. A może podać inny, który pachnie podobnie ... |
2006-11-07, 19:53 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 5 290
|
Dot.: Odrobina szaleństwa czyli Grain de folie - kto ma, zna, (nie) lubi?
Pachnie ślicznie,ale na mnie niestety bardzo krótko.
|
2006-11-07, 19:57 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Odrobina szaleństwa czyli Grain de folie - kto ma, zna, (nie) lubi?
Dobrze zrobiłaś, Grain de folie jest śliczny - kupiłam go mamie na prezent, też w ciemno, skuszona bodaj recenzjami na KWC i nie zawiodłam się. To świeży, ale nie typowo kwiatowy zapach - powiedziałabym, że owocowo-ziołowy, rzeczywiście wibrujący - kręci mnie w nosie, gdy go wącham Moim zdaniem swietny na wiosnę, a teraz ociepli ten paskudny listopad.
Mnie ten zapach nie przypomina niczego innego, mam teraz minuiaturkę zielonego Cabotine, też Gres, i jest równie orzeźwiający i ciekawy, choć inny. |
2006-11-07, 20:21 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Odrobina szaleństwa czyli Grain de folie - kto ma, zna, (nie) lubi?
Piękne Dzięki, drogie Panie! Teraz zrobiłam się jeszcze bardziej ciekawa i niecierpliwa ...dalej ćwiczę moją perfumiarską wyobraźnię i czekam na Wasze kolejne bodźce!
|
2006-11-07, 21:02 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Odrobina szaleństwa czyli Grain de folie - kto ma, zna, (nie) lubi?
Ja właśnie trawiłam zamianę na odlewke tego zapachu i nie zdecydowałam się... Zapach na początku świeży, trochę nawet miętowy, bardzo przyjemny, ale potem zaczął pachnieć na mnie tak... pospolicie?? Jak pranie. Ale może Tobie sie spodoba. Ja się długo wahałam, ale w końcu odpadł... Ma jakąś nutę, która mnie się kojarzy z Nature YR, trochę z Manifesto.
Niestety jego kwiatowość jest nie dla mnie... ziołowośc jak najbardziej! On ma w sobie coś takiego co mnie denerwuje w perfumach.. taką miękką nutę. Ale to jest bardzo subiektywne! Nie zrażaj się, bo miałam spore problemy. I podobał mi się i już się na niego decydowałam... to znowu mi się odwidziało!
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2006-11-07, 21:06 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Odrobina szaleństwa czyli Grain de folie - kto ma, zna, (nie) lubi?
Cytat:
A zapach jest specyficzny, ja akurat go lubię (używam tylko od czasu do czasu, bo potrzfi męczyć i irytować), ale doskonale rozumiem, że może budzić niechęć. Ma w sobie coś podobnego do AA Gentiana, ciekawą, ale świdrującą nutę.
__________________
Wymienię perfumy |
|
2006-11-08, 22:44 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Odrobina szaleństwa czyli Grain de folie - kto ma, zna, (nie) lubi?
W piątek powinnam móc już porównać Wasze opisy z własnymi wrażeniami. Nie omieszkam Wam o tym napisać
|
2006-11-09, 20:06 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Odrobina szaleństwa czyli Grain de folie - kto ma, zna, (nie) lubi?
Już jest!
Na moim nadgarstku, we włosach i w swetrze... są przeurocze Wszystkie miałyście rację, choć i tak nie spodziewałam się aż tyle uroku w tej fikuśnie barwnej buteleczce. Na początek pachną jak AA Herba Fresca (nie wiem, jak rozbrzmiewa AA Gentiana, ale może właśnie podobnie, muszę przetestować): cytrusowo-miętowo, ale są bogatsze o słodkie owoce (choć to dyskretne i nie dominujące akcenty). Potem lekko się wyostrzają, do głosu dochodzi bazylia i kwiaty. Ale piękna klementynka jak figlarne dziewczę przemyka i do tej warstwy. A potem... potem dalej wibrują kwiaty i owoce i zioła, ale już otoczone takim mlecznym ciepełkiem. Ile w nich radości i figlarności |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:27.