Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[201711281320]

Oj Maria współczuję
Ja nie mam żadnych doświadczeń z odstawieniem, bo starszaków karmiłam po 4 m-ce. Aż się boję co to będzie i szczerze gdybym mogła cofnąć czas to myślę, że zrobiłabym jak Caryca i stopniowo odstawiała I. już wtedy. Boję się że teraz będzie trudniej jak dziecko kumate. No chyba, że odstawię go za rok i wtedy już się jakoś w tej kwestii dogadamy
Na pocieszenie powiem Ci, że Ignaś też aktualnie się podobnie zachowuje. Czasem mam wrażenie, że zaraz wejdzie mi na głowę. Bawi się sam tylko gdy siedzę obok niego i co chwilkę włazi na mnie, tuli się i gryzie Jak coś robię w kuchni to też mi wisi przy nogach i jęczy. A jak go chcę podać mężowi to trzyma się mnie kurczowo i nie chce do niego iść. Jak idę do łazienki to ryczy pod drzwiami (pomimo, że nie jest sam, bo jak jestem z nim sama to go biorę), jak wychodzę z pokoju w którym jest to biegnie za mną z płaczem.
Może powrót do kp by nic tutaj nie zmienił.
Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak spróbować to przetrwać i nie odejść od zmysłów. Widzę, że Twoje dziewczynki rozrywkowe to może jakby im jakoś czas urozmaicić to by było lepiej. Tylko nie wiem jak

Moje starszaki już od 8 rano w basenie

[agusiia69]

Ja powoli wracam do zywych. Kinia miala trzy dniówke. Wczoraj ja wysypalo i juz dobrze sie czula. Dzisiejsza noc cala przespana. Jest 8.30 a ona jeszcze spi :O

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[201711281320]

Napisane przez agusiia69

Ja powoli wracam do zywych. Kinia miala trzy dniówke. Wczoraj ja wysypalo i juz dobrze sie czula. Dzisiejsza noc cala przespana. Jest 8.30 a ona jeszcze spi :O

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

Teraz odsypia Ale to i tak lekko Ci przeszła tę trzydniówkę. U innych dzieci temperatura sięgała prawie 40 stopni, a Kinia ledwo co zagorączkowała. Oj rozpieszcza Cię ta córcia

[australia87]

MariaF, przytulam Niestety nic nie doradzę, ale chyba nigdy nie będzie dobrego momentu na odstawienie...

Napisane przez agusiia69

Ja powoli wracam do zywych. Kinia miala trzy dniówke. Wczoraj ja wysypalo i juz dobrze sie czula. Dzisiejsza noc cala przespana. Jest 8.30 a ona jeszcze spi :O

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

To dobrze, że się wyjaśniło i że już lepiej Sen to zdrowie, niech śpi

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez sliweczka85

Teraz odsypia Ale to i tak lekko Ci przeszła tę trzydniówkę. U innych dzieci temperatura sięgała prawie 40 stopni, a Kinia ledwo co zagorączkowała. Oj rozpieszcza Cię ta córcia

To fakt, moja potrafiła przy tych gorączkach zasnąć mi siedząc na kolanach

[agusiia69]

Napisane przez sliweczka85

Teraz odsypia Ale to i tak lekko Ci przeszła tę trzydniówkę. U innych dzieci temperatura sięgała prawie 40 stopni, a Kinia ledwo co zagorączkowała. Oj rozpieszcza Cię ta córcia

No fakt nie mam najgorzej z tym dzieckiem

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez australia87

MariaF, przytulam Niestety nic nie doradzę, ale chyba nigdy nie będzie dobrego momentu na odstawienie...

To dobrze, że się wyjaśniło i że już lepiej Sen to zdrowie, niech śpi

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------


To fakt, moja potrafiła przy tych gorączkach zasnąć mi siedząc na kolanach

Ale mimo 37,7 zasypiala mi doslownie w 2-3 minuty, biedna tak sie nameczyla

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[Honcia]

Dzień dobry

Napisane przez elaine-blath

Brawo dla Tz!



Ja też właśnie się uesteczniam, a ten kurs sama robię od stycznia i jest fajny. Moge na kompie, tel - gdzie chce, kiedy chce i mam.siły także polecam.



Jemy ryby i owoce morza, czyli jesteśmy pescowegetarianie. Ja od 7lat, mąż od liceum

Oczywiście, że pamietamy) wszystkiego najlepszego dla Olusia i zaglądaj częściej.

Taaak, dobrze pamietasz cala rodzinka, w sensie nasza czwórka
Basen czad! Tyle ze u nas ciagle takich temp na kąpiele nie ma.

Gabi nie chodzi, ale ostatnie cztery dni zaczęła mega się przemieszczać przy scianach/meblach. Cwiczy równowagę i wstaje na srodku pokoju bez pomocy, do tego tańczy. Nic pchać za bardzo nie chce, ale niestety chce aby ją prowadzac (taka spryciula). Co zwykle konczy się płaczem, bo ja doprowadzam do mebla/pchacza i puszczam. Leniwiec jeden.
Kubek 360 i słomkę ogarnęła jednego dnia (juz kilka tygodni temu, zapomniałam napisać). Jakiś czas temu nauczyla się przechodzić przez duży prog na balkon i schodzić z łóżka tylem (Też jezcze jej nie ufam) i wspina się gdzie się da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja czlapie sama ale nic nie potrafi zakombinować. Nie schodzi sama z łóżka, najwyzej wisi glową w dół jak dotrze do przeszkody to rezygnuje

Napisane przez MariaFrancesca

Ja myślałam, że spoko mi poszło z odstawianiem, ale jednak to była ułuda. U teściów było spoko, bo chyba dużo się działo, różni ludzie, pieski, kotki, w domu horror. Całą dobę nie chcą mi zejść z kolan, praktycznie w ogóle się same nie bawią, ojciec jest passę, jak robię coś w kuchni wiszą mi na nogach i urządzają straszne sceny - masakra. W desperacji chciałam dzisiaj wyciągnąć cyca dla świętego spokoju i poważnie rozmyślałam o powrocie do kp. Myślałam, że się uwolnię od ich zabawy moimi sutkami, podgryzania itd. i będę miała swoje ciało wyłącznie dla siebie, a jest milion razy gorzej. Nie wiem kiedy to się skończy, macie może jakieś doświadczenia? Niestety po fakcie wyczytałam, że takie odstawienie po wyjeździe jest najgorsze. Najgorzej, że mąż ma jakiś młyn w pracy, wychodzi na 7-mą, wraca o 19-tej. Dobrze, że byłam dzisiaj z sąsiadką na spacerze, bo bym dostała na łeb, wczoraj już byłam na skraju załamania. Żeby było śmiesznie byliśmy z sąsiadką w kawiarni dla dzieci, tam matka się kompletnie nie liczyła, same powędrowały na sam koniec lokalu nie oglądając się za matką. Nie ukrywam, że liczę na Waszą opinię w tej sprawie.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Podczytują nas chyba jeszcze nieujawnione dziewczyny Emilii, feelka - zapraszamy do wyjścia z szafy

Nic niestety nie doradzę moja tak samo jęczy, pcha się na kolana, ciągnie za spodnie a cycamy się na calego więc to chyba taki etap... Do kp bym nie wracała, pewnie nic to nie zmieni a Ty będziesz się jeszcze bardziej męczyć.

Napisane przez sliweczka85

Oj Maria współczuję
Ja nie mam żadnych doświadczeń z odstawieniem, bo starszaków karmiłam po 4 m-ce. Aż się boję co to będzie i szczerze gdybym mogła cofnąć czas to myślę, że zrobiłabym jak Caryca i stopniowo odstawiała I. już wtedy. Boję się że teraz będzie trudniej jak dziecko kumate. No chyba, że odstawię go za rok i wtedy już się jakoś w tej kwestii dogadamy
Na pocieszenie powiem Ci, że Ignaś też aktualnie się podobnie zachowuje. Czasem mam wrażenie, że zaraz wejdzie mi na głowę. Bawi się sam tylko gdy siedzę obok niego i co chwilkę włazi na mnie, tuli się i gryzie Jak coś robię w kuchni to też mi wisi przy nogach i jęczy. A jak go chcę podać mężowi to trzyma się mnie kurczowo i nie chce do niego iść. Jak idę do łazienki to ryczy pod drzwiami (pomimo, że nie jest sam, bo jak jestem z nim sama to go biorę), jak wychodzę z pokoju w którym jest to biegnie za mną z płaczem.
Może powrót do kp by nic tutaj nie zmienił.
Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak spróbować to przetrwać i nie odejść od zmysłów. Widzę, że Twoje dziewczynki rozrywkowe to może jakby im jakoś czas urozmaicić to by było lepiej. Tylko nie wiem jak

Moje starszaki już od 8 rano w basenie

Oo tak zabawa jest tylko wtedy, kiedy ja siedzę na podlodze obok. Nawet wstać i usiąść obok nie mogę bo już leci do mnie i jęczy... Mam nadzieję, że kiedyś to minie
I mam też nadzieję, że w przyszlości zaprocentuje ten czas, który spędzamy tak bardzo razem

Napisane przez agusiia69

Ja powoli wracam do zywych. Kinia miala trzy dniówke. Wczoraj ja wysypalo i juz dobrze sie czula. Dzisiejsza noc cala przespana. Jest 8.30 a ona jeszcze spi :O

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

Oo! To dobrze, że już po wszystkim odpoczywajcie M też odsypiala pp chorobie przez 3dni


U nas noc z pobudkami co godzinę pić jej się chcialo bo gorąco. Głodna nie byla bo o 19 zjadla porcję jaglanki jak dla dorosłego a od 22 i tak się budziła co chwilę kubka z wodą w nocy nie weźmie do ust a ja nieprzytomna jestem...
A rano taka akcja; przebieram pieluchę i widzę, ze pupa lekko czerwona no to golaska zrobilyśmy i puścilam zeby sobie powietrzyla kuper. Wlazla za nasze łóżko i coś gada i gada i pokazuje na podlogę. Ja patrzę, a tam koopa jak malowana jeszcze w 2 miejscach w pokoju zostawiła po bobeczku mąż był zbulwersowany a M szczęśliwa ja się cieszę, ze nie zdążyła się pobawić prezentem taki był goowniany poranek

[elaine-blath]

Napisane przez agusiia69

Ja powoli wracam do zywych. Kinia miala trzy dniówke. Wczoraj ja wysypalo i juz dobrze sie czula. Dzisiejsza noc cala przespana. Jest 8.30 a ona jeszcze spi :O

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

Ale laadnie spi Kinia. Dobrze ze lekko przeszła.

Napisane przez Honcia

Dzień dobry

Moja czlapie sama ale nic nie potrafi zakombinować. Nie schodzi sama z łóżka, najwyzej wisi glową w dół jak dotrze do przeszkody to rezygnuje



Nic niestety nie doradzę moja tak samo jęczy, pcha się na kolana, ciągnie za spodnie a cycamy się na calego więc to chyba taki etap... Do kp bym nie wracała, pewnie nic to nie zmieni a Ty będziesz się jeszcze bardziej męczyć.

Oo tak zabawa jest tylko wtedy, kiedy ja siedzę na podlodze obok. Nawet wstać i usiąść obok nie mogę bo już leci do mnie i jęczy... Mam nadzieję, że kiedyś to minie
I mam też nadzieję, że w przyszlości zaprocentuje ten czas, który spędzamy tak bardzo razem

Oo! To dobrze, że już po wszystkim odpoczywajcie M też odsypiala pp chorobie przez 3dni


U nas noc z pobudkami co godzinę pić jej się chcialo bo gorąco. Głodna nie byla bo o 19 zjadla porcję jaglanki jak dla dorosłego a od 22 i tak się budziła co chwilę kubka z wodą w nocy nie weźmie do ust a ja nieprzytomna jestem...
A rano taka akcja; przebieram pieluchę i widzę, ze pupa lekko czerwona no to golaska zrobilyśmy i puścilam zeby sobie powietrzyla kuper. Wlazla za nasze łóżko i coś gada i gada i pokazuje na podlogę. Ja patrzę, a tam koopa jak malowana jeszcze w 2 miejscach w pokoju zostawiła po bobeczku mąż był zbulwersowany a M szczęśliwa ja się cieszę, ze nie zdążyła się pobawić prezentem taki był goowniany poranek

Moja tak miała jeszcze ze trzy tygodnie temu, teraz wlazi na wszystko lacznie ze stolikiem edukacyjnym:p zastanawiam się czy to jakis skok wcześniej nie był bo nagle sie posypały umiejętności. Albo efekt wyjazdów i zmiany otoczenia.

MARIA przetrwaj kobieto. Jak odstawilas to już nie wracaj. Dziewczyny w ten sposób pewnie odreagowuja. Jak widać atrakcje sa mimo to ciekawsze niż matka:p odstawialam starszaka jak mial 1,5 roku i na miesiac przed opowiadalam mu codziennie pobkilka razy, ze konczy sie mleko w cycusiach, ze juz prawie wszystko wypil itd. Karmilam go wtedy juz tylko wieczorem i w nocy (raz!!!a gabi teraz kilka razy) i pewnego dnia powiedzialam w ciagu dnia ze koniec. Skonczylo sie. Pierwsze dwa tygodnie budzil się o tej 3 jadl jogurt (godzina z bani) i awantur nie było. Caly czas mowilam ze sie skończyło. Moze był też wtedy bardziej przytulinski, najgorsze byly wieczory, bo zasypianie trwalo dluugo. A o 7 musial do zlobka wstawać. Przetrwasz! Myślę, ze pierwsze dwa tygodnie mogą być krytyczne a potem pójdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[masuriangirl]

Miło mi, że jednak mnie pamiętacie

sliweczka85, Honcia, elaine-blath Olek dziękuję za życzenia :-*

MariaFrancesca - to prawda, miałam niezłą lekturę w ostatnim czasie co do dziewczynek - ich zachowanie nie musi być związane z kp. Olek jest na mm, a zachowuje się niemal identycznie jak Twoje Gwiazdy. Teraz jest lepiej, bo dom pełen ludzi (rodzina pozjezdzala się na urlop), wiec ma dużo wrażeń. Mama już nie jest mu niezbędna

Honcia niezle atrakcje mieliście z rana

[CarycaKatharina]

Ulala, za chwilę kończy się nam wątek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusiia69]

Sliweczka na fb wrzucilam zdjecia wozka sirroco tutaj przez tapatalka nie mogo fot wrzucic

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[australia87]

Napisane przez Honcia

Dzień dobry

Moja czlapie sama ale nic nie potrafi zakombinować. Nie schodzi sama z łóżka, najwyzej wisi glową w dół jak dotrze do przeszkody to rezygnuje



Nic niestety nie doradzę moja tak samo jęczy, pcha się na kolana, ciągnie za spodnie a cycamy się na calego więc to chyba taki etap... Do kp bym nie wracała, pewnie nic to nie zmieni a Ty będziesz się jeszcze bardziej męczyć.

Oo tak zabawa jest tylko wtedy, kiedy ja siedzę na podlodze obok. Nawet wstać i usiąść obok nie mogę bo już leci do mnie i jęczy... Mam nadzieję, że kiedyś to minie
I mam też nadzieję, że w przyszlości zaprocentuje ten czas, który spędzamy tak bardzo razem

Oo! To dobrze, że już po wszystkim odpoczywajcie M też odsypiala pp chorobie przez 3dni


U nas noc z pobudkami co godzinę pić jej się chcialo bo gorąco. Głodna nie byla bo o 19 zjadla porcję jaglanki jak dla dorosłego a od 22 i tak się budziła co chwilę kubka z wodą w nocy nie weźmie do ust a ja nieprzytomna jestem...
A rano taka akcja; przebieram pieluchę i widzę, ze pupa lekko czerwona no to golaska zrobilyśmy i puścilam zeby sobie powietrzyla kuper. Wlazla za nasze łóżko i coś gada i gada i pokazuje na podlogę. Ja patrzę, a tam koopa jak malowana jeszcze w 2 miejscach w pokoju zostawiła po bobeczku mąż był zbulwersowany a M szczęśliwa ja się cieszę, ze nie zdążyła się pobawić prezentem taki był goowniany poranek

Ahahaha! Ciesz się że bobki, a nie luźniejsza materia

Napisane przez CarycaKatharina

Ulala, za chwilę kończy się nam wątek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fakt Kolejną część może wykończymy przed 18stkami

Napisane przez agusiia69

Sliweczka na fb wrzucilam zdjecia wozka sirroco tutaj przez tapatalka nie mogo fot wrzucic

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

A jak wrażenia? Spacer już był?

U nas dopiero pierwsza drzemka... Byłyśmy na spacerze, ale parno strasznie i wolałam wrócić do domu

[agusiia69]

Napisane przez australia87

Ahahaha! Ciesz się że bobki, a nie luźniejsza materia

Fakt Kolejną część może wykończymy przed 18stkami

A jak wrażenia? Spacer już był?

U nas dopiero pierwsza drzemka... Byłyśmy na spacerze, ale parno strasznie i wolałam wrócić do domu

Niestety przez 2 dni lekarz kazal w domu siedziec przez ta 3dniówke

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[australia87]

Napisane przez agusiia69

Niestety przez 2 dni lekarz kazal w domu siedziec przez ta 3dniówke

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

Tak? A ja tam od razu wychodziłam jak tylko gorączki się skończyły

[Honcia]

Napisane przez australia87

Ahahaha! Ciesz się że bobki, a nie luźniejsza materia

Fakt Kolejną część może wykończymy przed 18stkami

A jak wrażenia? Spacer już był?

U nas dopiero pierwsza drzemka... Byłyśmy na spacerze, ale parno strasznie i wolałam wrócić do domu

W sumie tak
Nawet nie wiem kiedy ona zdążyla to z siebie wydusić bo zawsze stęka z 10minut a dziś w tak zwanym międzyczasie poszło

Napisane przez agusiia69

Niestety przez 2 dni lekarz kazal w domu siedziec przez ta 3dniówke

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

Nam lekarka pozwolila od razu smigać na spacery ale wiadomo, jesli wasz tak kazal to lepiej posiedzieć w domu i mieć spokojną głowę

[agusiia69]

Napisane przez Honcia

W sumie tak
Nawet nie wiem kiedy ona zdążyla to z siebie wydusić bo zawsze stęka z 10minut a dziś w tak zwanym międzyczasie poszło

Nam lekarka pozwolila od razu smigać na spacery ale wiadomo, jesli wasz tak kazal to lepiej posiedzieć w domu i mieć spokojną głowę

Kinia ma taka wysypke, ze wyglada jakby miala rozyczke :/ serio..

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez agusiia69

Kinia ma taka wysypke, ze wyglada jakby miala rozyczke :/ serio..

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

No ja bym wyszla.. Wiem, ze tylko z goraczka nie mozna wychodzic. No, ale jak kazala to zostaniemy w domu.

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[Lena_Marlena]

Australia nie zaliczyłam jednych ćwiczeń , w sobotę jadę poprawiać ;(


Honciu Ale Ci się prezent trafił! .


My jesteśmy właśnie po pierwszym dniu adaptacji w żłobku.
Cały czas byłam z Frankiem, Ale potrzebował mnie tylko kilka razy.
Na 13 dzieci były dziś dwie opiekunki. Generalnie było fajnie, Franek nie płakał, bawił się ładnie. Przeraża mnie tylko ze była dziewczynka drugi dzień sama i cały dzień prawie przeplakala. Boję się ze Franek też będzie tak płakał.: (
Jutro idziemy, mam już go na trochę zostawić samego. Zobaczymy jak będzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asiek121]

Napisane przez sliweczka85

Oj Maria współczuję
Ja nie mam żadnych doświadczeń z odstawieniem, bo starszaków karmiłam po 4 m-ce. Aż się boję co to będzie i szczerze gdybym mogła cofnąć czas to myślę, że zrobiłabym jak Caryca i stopniowo odstawiała I. już wtedy. Boję się że teraz będzie trudniej jak dziecko kumate. No chyba, że odstawię go za rok i wtedy już się jakoś w tej kwestii dogadamy
Na pocieszenie powiem Ci, że Ignaś też aktualnie się podobnie zachowuje. Czasem mam wrażenie, że zaraz wejdzie mi na głowę. Bawi się sam tylko gdy siedzę obok niego i co chwilkę włazi na mnie, tuli się i gryzie Jak coś robię w kuchni to też mi wisi przy nogach i jęczy. A jak go chcę podać mężowi to trzyma się mnie kurczowo i nie chce do niego iść. Jak idę do łazienki to ryczy pod drzwiami (pomimo, że nie jest sam, bo jak jestem z nim sama to go biorę), jak wychodzę z pokoju w którym jest to biegnie za mną z płaczem.
Może powrót do kp by nic tutaj nie zmienił.
Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak spróbować to przetrwać i nie odejść od zmysłów. Widzę, że Twoje dziewczynki rozrywkowe to może jakby im jakoś czas urozmaicić to by było lepiej. Tylko nie wiem jak

Moje starszaki już od 8 rano w basenie

jakbyś pisała o moim dziecku

[australia87]

Napisane przez Lena_Marlena

Australia nie zaliczyłam jednych ćwiczeń , w sobotę jadę poprawiać ;(


Honciu Ale Ci się prezent trafił! .


My jesteśmy właśnie po pierwszym dniu adaptacji w żłobku.
Cały czas byłam z Frankiem, Ale potrzebował mnie tylko kilka razy.
Na 13 dzieci były dziś dwie opiekunki. Generalnie było fajnie, Franek nie płakał, bawił się ładnie. Przeraża mnie tylko ze była dziewczynka drugi dzień sama i cały dzień prawie przeplakala. Boję się ze Franek też będzie tak płakał.: (
Jutro idziemy, mam już go na trochę zostawić samego. Zobaczymy jak będzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko jedne, dasz radę

Wiesz, to jednak jest nowa sytuacja dla dziecka, które przecież przez ostatnie kilka/kilkanaście miesięcy było z mamą na wyłączność Jak Ty będziesz miała dobre nastawienie, będziesz spokojniejsza, to jest duża szansa, że i Franuś nie będzie tego rozstania aż tak przeżywał. Niektóre dzieci płaczą od pierwszego dnia, ale po kilku dniach/tygodniach przechodzi. Niektóre od początku pałają entuzjazmem, a po kilku dniach przechodzą w tryb płaczków Ale też niektóre super się odnajdują od pierwszego dnia. Kciuki za Ciebie i Franka

[neesanek]

Lena gratulacje pierwszego dnia w żłobku! Było dobrze więc nie martw się na zapas.

MF ja bym na Twoim miejscu nie wracała do kp. To chyba rzeczywiście jest taki okres, że dużo dzieci nie opuszcza mamy na krok. U nas odstawianie to będzie masakrą bo panna nie lubi innego mleka no i ma uczulenie.

Mam taki dylemat. Już kolejną noc z rzędu Ł. ma pustą lub prawie pustą pieluszkę. Przez prawie 12h nie sika! Karmię ją przed snem i ok 2 razy w nocy. Czy to jest możliwe, że ja już prawie nie mam mleka, a ona cyca bo lubi?

[Honcia]

Napisane przez Lena_Marlena

Australia nie zaliczyłam jednych ćwiczeń , w sobotę jadę poprawiać ;(


Honciu Ale Ci się prezent trafił! .


My jesteśmy właśnie po pierwszym dniu adaptacji w żłobku.
Cały czas byłam z Frankiem, Ale potrzebował mnie tylko kilka razy.
Na 13 dzieci były dziś dwie opiekunki. Generalnie było fajnie, Franek nie płakał, bawił się ładnie. Przeraża mnie tylko ze była dziewczynka drugi dzień sama i cały dzień prawie przeplakala. Boję się ze Franek też będzie tak płakał.: (
Jutro idziemy, mam już go na trochę zostawić samego. Zobaczymy jak będzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawa za pierwszy dzień
Nie bój żaby, nawet jeśli Franuś trochę popłacze to na pewno szybko mu przejdzie i będzie się ładnie bawił z dziećmi

Napisane przez neesanek

Lena gratulacje pierwszego dnia w żłobku! Było dobrze więc nie martw się na zapas.

MF ja bym na Twoim miejscu nie wracała do kp. To chyba rzeczywiście jest taki okres, że dużo dzieci nie opuszcza mamy na krok. U nas odstawianie to będzie masakrą bo panna nie lubi innego mleka no i ma uczulenie.

Mam taki dylemat. Już kolejną noc z rzędu Ł. ma pustą lub prawie pustą pieluszkę. Przez prawie 12h nie sika! Karmię ją przed snem i ok 2 razy w nocy. Czy to jest możliwe, że ja już prawie nie mam mleka, a ona cyca bo lubi?

Jest opcja, że Łucja po prostu nie potrzebuje sikać w trakcie snu mleko w piersiach na pewno jest skoro kp caly czas
Marcelinie też nie smakuje mm... Ale mnie też nie smakuje więc jej się nie dziwię

A teraz wcinamy groszki
IMG_20170628_142958.jpg

[CarycaKatharina]

A u nas gorączka 38,5st :/ 7 dni po szczepieniu mmr. Oby po ibumie spadło. Na szczęście nie jest marudny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[masuriangirl]

Napisane przez CarycaKatharina

A u nas gorączka 38,5st :/ 7 dni po szczepieniu mmr. Oby po ibumie spadło. Na szczęście nie jest marudny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U Olka pojawiła się gorączka 5 dni po mmr. Powyżej 38. Trzymała kilka dni. Nie wiazalam jej ze szczepieniem, a może powinnam...

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

[australia87]

Nie wiem czy dobrze usłyszałam od pediatry, że gorączka może pojawić się do 10 dni po tym szczepieniu? My idziemy za tydzień

[CarycaKatharina]

Mi tez tak lekarka mowila. Ibum szybko podzialal, obecnie ma 37,2

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Wizaz Forum mobile app

[agusiia69]

Napisane przez australia87

Nie wiem czy dobrze usłyszałam od pediatry, że gorączka może pojawić się do 10 dni po tym szczepieniu? My idziemy za tydzień

Niestety może

[Lena_Marlena]

Dzięki Australia: *

Neesanek, niemożliwe, dopóki ona cyca to Ty masz mleko


Caryca to może nie zbijaj tej goraczki? Niektórzy mówią że zbijanie gorączki po szczepieniu jest błędem bo może się dobrze nie przyjąć. (Oczywiście 40st zbijac trzeba



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Tak, po mmr gorączka z opóźnieniem nawet do 2 tygodni.

Widzę, że większość dzieci obecnie jest przyklejonych do matek. Może to taki okres. Oby jak najszybciej to minęło

agusia wózek wygląda super. Przymierzałaś do niego Kinię? Jeździłaś po mieszkaniu?

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

neesanek a łyka Łucja podczas karmienia? Nie odczuwasz wypływu mleka?
Raczej mało prawdopodobne żebyś straciła pokarm i tego nie zauważyła

[agusiia69]

Napisane przez sliweczka85

Tak, po mmr gorączka z opóźnieniem nawet do 2 tygodni.

Widzę, że większość dzieci obecnie jest przyklejonych do matek. Może to taki okres. Oby jak najszybciej to minęło

agusia wózek wygląda super. Przymierzałaś do niego Kinię? Jeździłaś po mieszkaniu?

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

neesanek a łyka Łucja podczas karmienia? Nie odczuwasz wypływu mleka?
Raczej mało prawdopodobne żebyś straciła pokarm i tego nie zauważyła

Tak, Kinia juz w nim siedziala a prowadzi sie bardzo fajnie, mąż zadowolony z zakupu bo w koncu on wybieral wozek

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

[australia87]

Napisane przez agusiia69

Tak, Kinia juz w nim siedziala a prowadzi sie bardzo fajnie, mąż zadowolony z zakupu bo w koncu on wybieral wozek

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka

Po mieszkaniu wszystkie się dobrze prowadzą Chwilą prawdy będzie krawężnik

Kurna, no myślałam że mnie dziś coś trafi przy marysiowym zasypianiu, dobrze, że w końcu skapitulowała

[agusiia69]

Napisane przez australia87

Po mieszkaniu wszystkie się dobrze prowadzą Chwilą prawdy będzie krawężnik

Kurna, no myślałam że mnie dziś coś trafi przy marysiowym zasypianiu, dobrze, że w końcu skapitulowała

No ja Ci powiem tak.. Gdy sie okaze spacerowka chujowa to niestety bede sie z nia meczyc, bo nowej nie kupie

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka