|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2006-08-29, 18:34 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
|
kto sie boi soi?
(albo soji
po przeczytaniu tego http://www.dieta-metaboliczna.com/01soja.htm nie mam zamiaru brać soi do ust. Zwracam uwagę szczególnie na zdanie: soja zawiera też bardzo duże ilości kwasu fitowego który blokuje absorpcję przez system trawienny niezbędnych dla życia minerałów jak żelazo, magnez wapń czy cynk. czy ktoś może zweryfikować informacje podane na tej stronie? czy mam się bać? |
2006-08-29, 21:05 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: kto sie boi soi?
hmm... ujme to tak: gdyby tak patrzec to artykul mozna by napisac o kazdym produkcie dostepnym na rynku.. jedzenie miesa chipsw... powoduje raka palenie powoduje raka.... wszystko cos powoduje... oczywiscie w nadmiernych ilosciach... kwas foliowy w nadmiernych ilosciach tak jak kazdy inny skladnik czy witamina powoduje cos zlego w naszym organizmie...
zatem calkowicie rezygnowac chyba nie warto.... tak jak wszystko trzeba jesc w odpowiednich ilosciach a poza tym znalazlam cos takiego: Skutki nadmiaru - nie jest toksyczna dla ludzi, ale jej zwiększone dawki mogą powodować bezsenność, rozdrażnienie. |
2006-08-30, 16:33 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: kto sie boi soi?
Gdyby się tak człowiek miał przejmować każdą "rewelacją" naukowców, to by zwariował
Jako, że jestem wege, soja często gości na moim talerzu i rezygnować z niej nie zamierzam. Założę się że za rok, dwa, ci sami naukowcy dokonają nagle jakiegoś nowego odkrycia, wskazując, że soja jednak leczy wszelkie bolączki życiowe Umiar, umiar i zdrowy rozsądek we wszystkim . |
2006-08-30, 19:29 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: kto sie boi soi?
hehe dokladnie
ja tez jestem wege... i wbrew temu co wszyscy glosza.. soje jem bardzo rzadko |
2006-08-31, 10:07 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 082
|
Dot.: kto sie boi soi?
Też się nie boję soi Nie jestem wege, ale czasem ją jem.
Wszystko grozi wszystkim, życie grozi śmiercią.
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
|
2006-08-31, 10:15 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: kto sie boi soi?
Jeżeli jesz z umiarem, to nie zaszkodzi.
Ja jestem fanką batonów sojowych, ale i tak je rzadko jem, bo trudno znaleźć w sklepach .
__________________
|
2006-08-31, 11:45 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kto sie boi soi?
Tez jestem wege.. lecz soje jadam jedynie okazyjne I to raczej dlatego ze jest ciezko strawna... pasztety sojowe rzadko... inne produkty sojowe - okazyjnie. Są drogie, dlatego rzadko sobie na nie pozwalam...wole sobie odlozyc kase na jakis ciuch :P Jedzac soje okazyjnie, nic Ci sie nie stanie...
Dzis wlasciwie ciezko dostac cos faktycznie "bio".. chyba ze sama zajmiesz sie uprawa... |
2006-08-31, 12:27 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: kto sie boi soi?
Cytat:
A wszelkiego typu parówki i kurczaki (!!!) sojowe to dla mnie prawdziwe kuriozum |
|
2006-09-01, 20:33 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kto sie boi soi?
a ja jadłam parę razy parówki sojowe i jakąs wędlinę, wierzę że była bez mięsa A smak pyyyysszzny, mimo że pełno jakiejś chemii.
|
2006-09-01, 21:49 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: ~
Wiadomości: 165
|
Dot.: kto sie boi soi?
No nie, już do soi się ludzie przyczepiają (o artykule mówię).. Faktycznie jeśli się jej jada kilogramy to nie wyjdzie to na zdrowie. W każdym razie- nie, nie boję się i jadam ją i w przyszłości także zamierzam jako, że mięcha nie wezmę do ust I zdrowa jest
|
2013-05-10, 16:44 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: kto sie boi soi?
Pozwoliłam sobie odgrzebać wątek
Jestem uczulona na soję i orzechy. Stąd akurat ja boję się soi. Na moje nieszczęście soja / lecytyna sojowa / białko sojowe - jest praktycznie w każdym produkcie. Czy jest tutaj ktoś z podobnym problemem? Jak sobie z nim radzisz? Dodam, że po zjedzeniu soi mam takie wysypki, że potrafię dostać nawet swędzącego czegoś na kolanach |
2013-05-15, 19:04 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: kto sie boi soi?
Cytat:
__________________
|
|
2013-05-20, 16:33 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
|
Dot.: kto sie boi soi?
powiedz to dlugowiecznym japonczykom, ktorzy wcinaja soje niemal codziennie
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness |
2013-05-22, 13:18 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: kto sie boi soi?
No właśnie sęk w tym, że nawet niektóre produkty naturalne mają napisane na opakowaniu, że mogą zawierać śladowe ilości soi. Rozumiem, że może to być też ze względu na to, że w tym samym zakładzie używa się soi do produkcji innych rzeczy. Jednak od czasu do czasu również z takich produktów ze śladowymi ilościami soi dostaję alergii :/ denerwujące. Już nie jadam wielu rzeczy, a imprezy u znajomych kończą się wcinaniem sałatek
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.