Nadżerka ... boję się

[gorzka_czekolada1]

Hej. OSatnio mój gin powiedział, że po porodzie mam nadżerke. Przepisał mi clotrimazolum i zaprosił na cytologie za miesiąc. Boję się bo słyszałam że usuwanie nadżerki potwornie boli

[hope01]

nie nakrecaj sie, moze byc tak ze bedzie ona do wyleczenia farmakologicznie

[mezaga]

Napisane przez gorzka_czekolada1

Hej. OSatnio mój gin powiedział, że po porodzie mam nadżerke. Przepisał mi clotrimazolum i zaprosił na cytologie za miesiąc. Boję się bo słyszałam że usuwanie nadżerki potwornie boli

A kto Ci takich bzdur nagadał?

Ja miałam usuwaną przez wymrożenie niecałe pół roku temu. Kompletnie nic nie czułam.

[wiewiora1986]

Zgadzam się z przedmówczynią. Ja na poczatku miałam usuwanie chemiczne a to co się nie odnowiło prawidłowo miałam wymrożone. Za każdym razem bólu nie czułam tylko lekki dyskomfort, że ktoś mi tam "grzebie" i czymś dotyka Nie bój się, bo nie ma czego

[Polly88]

ja również mogę potwierdzić, że nie boli zresztą największy ból w życiu już przeszłaś (poród) więc chyba nic gorszego Cie nie spotka
ja miałam "zamrażaną" i tez bałam sie cholernie! ale nie było czego. Owszem jest to nieprzyjemne ale to nie jest ból. Raczej właśnie dyskomfort w podbrzuszu i w pochwie.

[bajka1807]

rowniez mialam wymrazanke, 15 min i po sprawie. zero bolu tylko dyskomfort no ale sa rozne sposoby pozbywania sie nadzerki.

[fankapsychiatrii]

Napisane przez gorzka_czekolada1

Hej. OSatnio mój gin powiedział, że po porodzie mam nadżerke. Przepisał mi clotrimazolum i zaprosił na cytologie za miesiąc. Boję się bo słyszałam że usuwanie nadżerki potwornie boli

Jak sie pojawiła po porodzie to b.mozliwe że to ektropion (rodzaj ektopii powstającej po porodzie) i zmiana sie cofnie - zależy jak długo juz ja masz. Jeśli zostanie i bedzie dawala objawy to wskazane jest leczenie ale nikt nikogo do niego nie zmusza. poza tym skąd pomysł o wybitnej bolesności usuwania nadżerki?

[gorzka_czekolada1]

Napisane przez fankapsychiatrii

Jak sie pojawiła po porodzie to b.mozliwe że to ektropion (rodzaj ektopii powstającej po porodzie) i zmiana sie cofnie - zależy jak długo juz ja masz. Jeśli zostanie i bedzie dawala objawy to wskazane jest leczenie ale nikt nikogo do niego nie zmusza. poza tym skąd pomysł o wybitnej bolesności usuwania nadżerki?

Moja znajoma miała usuwaną nadżerkę i powiedziałam, że to okropnie potwornie boli. Ona zemdlała po usunięciu nadżerki i TŻ musiał po nią pojechać. Ale nie wiem czy ta nadżerka była chyba bardzo dużą.
No i druga znajoma mówiła, że to boli.
To mnie uspokoiłyście i boję się mniej. Dziękuję za odpowiedzi. Jesteście kochane

[wiewiora1986]

Napisane przez gorzka_czekolada1

Moja znajoma miała usuwaną nadżerkę i powiedziałam, że to okropnie potwornie boli. Ona zemdlała po usunięciu nadżerki i TŻ musiał po nią pojechać. Ale nie wiem czy ta nadżerka była chyba bardzo dużą.
No i druga znajoma mówiła, że to boli.

Hmmm a jak miały usuwane nadżerki? może to od tego sposobu zależy czy bolesne czy nie? Ja też miałam bardzo dużą i 3 razy miałam robiony zabieg (2 x chemicznie, 1 x wymrażanie). Nic nie bolało, jedynie dyskomfort. Nie wiem jak to wygląda przy wypalaniu i usuwaniu laserowym...

[gorzka_czekolada1]

Napisane przez wiewiora1986

Hmmm a jak miały usuwane nadżerki? może to od tego sposobu zależy czy bolesne czy nie? Ja też miałam bardzo dużą i 3 razy miałam robiony zabieg (2 x chemicznie, 1 x wymrażanie). Nic nie bolało, jedynie dyskomfort. Nie wiem jak to wygląda przy wypalaniu i usuwaniu laserowym...

Miały wymrażane. Kurde i chyba zmienie ginekologa bo ten do którego chodzę od porodu (przeprowadzka) zabiera się do mnie jak do chorej krowy. Ładuje mi się bez żelu ani niczego na sucho. Okropnie nieprzyjemne i bolesne. Dramat.