2012-11-17, 18:11 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 751
|
Brak randek, faceta....jaki powód?
Cześć,
Mam 23 lata i jeden 2 letni związek za sobą poza nim nie miałam żadnego innego faceta, w ogóle nie chodzę na randki bo nikt mnie nie zaprasza. Bez słodzenia, jestem młodą kobietą studiującą zaocznie pracującą na całkiem niezłe posadce jak na swój wiek. Nie jestem pięknością ale chyba nie jest aż tak bardzo źle. Dobrze sie ubieram(znajomi często pytają o opinie w tej kwestii) przeglądam blogi modowe, lookbooki itp. Często wychodzę to na salse to do klubu, jakąś domówkę, na siłownie. Mam znajomych ale nie mam faceta bo nawet nie mam możliwości go mieć bo nikt mnie nigdzie nie zaprasza. I stąd właśnie mojej pytanie, na czym może polegać problem? Jak patrze wokoło mnie to wszystkie "szare myszki" są w związkach. Czy "kobiety sukcesu" maja ciężej, czy mężczyźni boją się takich kobiet? |
2012-11-17, 18:46 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 159
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Może wyglądasz na taką, której lepiej nie zapraszać nigdzie, bo i tak odmówi ? Może się boją.Może coś innego sprawia,że faceci nie lgną do Ciebie.Poza tym jesteś młoda,przyjdzie i pora na faceta.Starsze dziewczyny od Ciebie nie mogą się pochwalić jakimkolwiek związkiem,Twój trwał dwa lata Zawsze możesz spróbować kogoś poznać w necie Jakby nie patrzeć to dobry sposób.
|
2012-11-17, 18:48 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Kochana ja miałam ten sam problem . Myślałam, że to moja wina. Niby wszystko było ze mną ok ale ciągle byłam sama. Założyłam konto na portalu randkowym i napisałam pierwsza do faceta, który nie wiem czemu ale czymś mnie zauroczył. Zaczeliśmy ze sobą pisać i spotkaliśmy się po dwóch tygodniach. Od pierwszego spotkania spotykamy się regularnie i dzisiaj mija 8 miesięcy odkąd jesteśmy razem. Nigdy nie myślałam, że taka internetowa znajomość ma szansę Mój Tż powiedział mi, że sam nigdy by do mnie nie napisał pierwszy bo bałby się odrzucenia. I wiesz już od kilku facetów usłyszałam, że się mnie bali bo nie jestem ,,szarą myszką". Więc może to Ty spróbuj zrobić pierwszy krok Ja nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale odważyłam się i nie żałuję. Życzę powodzenia bo na pewno jesteś bardzo wartościową osobą zasługującą na fajnego faceta
|
2012-11-17, 18:51 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 751
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Może sprawiam takie wrażanie, sama nie wiem. A co do faceta to chyba nie szukam jakiegoś poważnego emocjonalnego związku, tylko chciałabym porandkować, pobawić się ale nie mam takiej możliwości, nie wiem w czym problem.
Jakoś nie chce poznawać nikogo przez internet, może faktycznie sama powinnam wychodzić z inicjatywą...tylko jak sie przełamać Edytowane przez wiolka1115 Czas edycji: 2012-11-17 o 18:53 |
2012-11-17, 18:53 | #5 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2012-11-17, 18:55 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 751
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
|
2012-11-17, 18:59 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 159
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
To może wręcz przeciwnie i chodzi o wygląd ? Skoro faceci nie znają charakteru autorki wątku, tylko sugerują się tym co widzą ? Być może też w jakiś sposób widzą,że nie szukasz związku tylko zabawy i nie są zainteresowani.
|
2012-11-17, 19:10 | #8 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
moze sprawiasz wrazenie osoby (np. poprzez gestykulacje, mimike twarzy), ktora nie bedzie im odpowiadala.
__________________
-27,9 kg |
|
2012-11-17, 19:37 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 143
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
uśmiechasz się?
|
2012-11-17, 19:37 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
Sposób, w jaki się poruszasz, zachowujesz w stosunku do innych ludzi, jakie sprawiasz wrażenie gestami, mimiką etc. Może jest w tym coś, co odrzuca lub nie ma nic, co by przykuło czyjąś uwagę. Samo to, że od razu zarzuca się argumentem 'faceci boją się takich kobiet', zamiast najpierw spojrzeć na siebie, swoje zachowanie, charakter, o czymś świadczy. I to raczej nie pozytywnie. Można to odebrać, jako wywyższanie się, uważanie za jakieś bóstwo, zero samokrytycyzmu, no bo 'jak to możliwe, że nikt się mną nie interesuje. To na pewno wina tego, że jestem wykształcona, pewna siebie i mam dobrą pracę' Jakby to była wada, która przesłania twój cudowny charakter. Trudniej przychodzi zastanowienie się nad sobą, przyznanie do wad i błędów. Najłatwiej brak powodzenia zwalić na to, że jest się zbyt: ładną, mądrą, bogatą, niezależną, pewną siebie etc.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2012-11-17, 19:44 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
|
|
2012-11-17, 19:52 | #12 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 751
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Czas by się znalazł gdyby tylko znalazł się facet do spędzania go razem.
---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ---------- Cytat:
Nie uważam siebie za bóstwo, absolutnie. A co do tego że sie boją chodzi mi o to że taki facet myśli soboie nie może juz nic więcej takiej kobiecie zaoferować, nie może poczuć się przy niej męsko. |
||
2012-11-17, 19:58 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Moim zdaniem jeśli nikt Cię nie zaprasza na randki to z jakiś względów jesteś dla mężczyzn nieatrakcyjna. Nie ma co się czarować, że mężczyźni "boją się kobiet sukcesu". Gdybyś się im podobała, z pewnością by Cię zapraszali. Twoja nieatrakcyjność może mieć różne podłoże - może to być charakter, wygląd, sposób bycia, styl ubioru, sposób prowadzenia rozmowy itp. Przez internet nie da się wydać diagnozy.
Wizażanki pewnie mnie zlinczują, ale zauważałam, że często powodem dla którego kobieta jest sama jest jej wizerunek. Nie twierdze jednak, że w Twoim przypadku tak jest. ---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- Cytat:
|
|
2012-11-17, 20:00 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
|
2012-11-17, 20:02 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
A znajomi to przypadkiem nie są głównie w związkach? Może gdybyś miała grupkę koleżanek singielek to mogłybyście gdzieś razem wychodzić, z jakichś powodów ludzie się chętniej podrywają w grupach. Możliwe, że w pracy, na studiach większość mężczyzn jest zajęta a reszta po prostu nie patrzy na ciebie pod tym kątem. Tak bywa, szczególnie jeśli w pracy jesteś konkretna i skupiasz się na pracy, a nie flirtowaniu. Wg mnie powinnaś poszukać jakichś sposobów na poznanie samotnych mężczyzn, mogą być i portale randkowe, jak ktoś napisał. Tylko się nie wpędzaj w kompleksy, każda stwora znajdzie swego amatora,. Najprawdopodobniej masz mało okazji, i tyle.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
|
2012-11-17, 20:03 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Hm wg mnie w takim razie może to być kwestia tego jak inni się przy Tobie czują. Możesz w to nie wierzyć, mówię tylko co ja myślę. Znam kilka naprawdę fajnych osób, wszystko z nimi naprawdę ok, tylko... ich, że tak powiem magicznie aura mnie przytłacza, odrzuca, drażni, nudzi.
Albo po prostu się boją, bo widzą, że jesteś zbyt "przebojowa" Albo masz wywyższający się lub głupi wyraz twarzy. Bez obrazy oczywiście. Albo nawet nie zauważasz jak ktoś się Tobą interesuje, bo wolisz np inny typ facetów i tych innych nawet nie dopuszczasz do myśli |
2012-11-17, 20:14 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37675743]Co masz na mysli?[/QUOTE]
Też chętnie się dowiem. |
2012-11-17, 20:15 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37675743]Co masz na mysli?[/QUOTE]
Tak naprawdę to dwie sprawy. Pierwsza jest taka, że wiele kobiet nie jest w oczach reszty świata tak atrakcyjna fizycznie jak we własnym mniemaniu. Druga sprawa jest taka, że wiele kobiet tłumaczy sobie zerowe zainteresowanie mężczyzn przekonaniem o własnej wyjątkowości - jestem za mądra, za ładna, mam za duże sukcesy żeby przeciętnemu facetowi się podobać, bo on wie że nie ma szans mi dorównać. Ta zarozumiałość przenika często do relacji międzyludzkich i kreuje wizerunek próżnej, zapatrzonej w siebie kobiety. Nakręca to spiralę braku męskiego zainteresowania, bo kobieta która daje wszystkim do zrozumienia że jest od nich lepsza nie jest postrzegana jako atrakcyjna. |
2012-11-17, 20:19 | #19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
Gdybym była w twojej sytuacji, zaczęłabym się zastanawiać nad swoimi wadami, co w moim zachowaniu może odrzucać mężczyzn, zamiast zakładać, że to wina mojej pewności siebie i niezależności, bo to trochę puste myślenie moim zdaniem. Trochę kłóci się to z 'Nie uważam siebie za bóstwo'. To tak jakbyś powiedziała: 'Jestem kłótliwa/zazdrośnica/choleryczka/zarozumiała/[inna wada], a faceci nie chcą się ze mną umawiać, bo jestem 'kobietą sukcesu', na pewno myślą sobie, że nic więcej nie mogą mi zaoferować'. Pora przyjrzeć się sobie trochę krytycznym okiem, zamiast winić facetów, że tacy strachliwi i nieśmiali w stosunku do 'kobiet sukcesu'. Bo ciągle na tym się skupiasz, wmawiasz sobie, że to na pewno źródło twoich niepowodzeń, nie potrafisz przyjrzeć się sobie i wymieć potencjalnej wady (lub wad), która może odpychać od ciebie czy po prostu przeszkadzać w rozpatrywaniu ciebie pod kątem partnerki. Jeszcze dodam, że możesz być nieświadoma tego, jak jesteś odbierana. Jako przykład pogrubione. Cytat:
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2012-11-17 o 20:23 |
||
2012-11-17, 20:49 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Ja wiem, że u mnie problem leży np. w tym, że ja jestem za bardzo konkretna i nie da się ze mną rozmawiać "o pogodzie" :p. I przez to że trochę jestem nieśmiała, to wydaję się bardzo wyniosła :p.
A oni nie lubią takich "sztywniaków" ;p. |
2012-11-17, 21:06 | #21 |
BAN stały
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Autorko to kwestia szczęścia i kwestia czasu
Na moim przykładzie: Ja też nie miałam możliwości się z nikim umówić, bo albo nikt mnie nigdzie nie zapraszał, albo zapraszali zazwyczaj Ci, którzy mnie kompletnie nie interesowali. Wkurzające to jak nie wiem, ale właśnie raz dałam się na odczepnego zaprosić na randkę z facetem, którego zupełnie nie brałam pod uwagę, czepiałam się szczegółów, aby tylko na nią nie iść ( np. wmawiałam sobie, że nie pójdę na randkę z policjantem, nie wiem czemu ) no i...wpadłam jak śliwka w kompot. Zakochałam się |
2012-11-17, 21:09 | #22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 142
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
A policjant to jakis trędowaty czy jak? Nie rozumiem cie kobieto |
|
2012-11-17, 21:17 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 274
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
Mam koleżankę, która uważa się za najpiękniejszą, najmądrzejszą, przy czym twierdzi, że jest wybredna, dlatego nie ma faceta. Prawda jest taka, że mężczyźni się nią z jakiegoś względu nie interesują. Mnie - jako jej koleżankę - irytuje takie wywyższenie, często mało pokrywające się z rzeczywistością, a co dopiero potencjalnego kandydata na chłopaka W każdym razie, nie jest to dziewczyna jakoś szczególnie brzydka, jest przeciętna, szczupła, ale (dla mnie), jak i dla otoczenia ma coś odpychającego, co nie przyciąga do niej ludzi. Nie ma po prostu "tego czegoś" w sobie, co sprawiłoby, żeby ktoś się nią bliżej zainteresował. Spróbuj autorko popracować nad sobą, bo może nawet nie dostrzegasz takiego zachowania w sobie.
__________________
Nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
Edytowane przez vita9 Czas edycji: 2012-11-17 o 21:19 |
|
2012-11-17, 21:29 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
No to ja np. nie chciałabym umawiać się z rolnikiem
Spotykałam się raz z jednym, raz z drugim i jakoś nie fascynowały mnie rozmowy o świnkach, krówkach i hektarach. Nie, żebym miała coś przeciw rolnikom, nie nie. Po prostu nie mój styl bycia i ja nie nadaję się na gospodarstwo Tak więc może niektórzy nie znieśliby randki z policjantem |
2012-11-17, 21:46 | #25 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
Poza tym ludzie są różni i maja różne potrzeby. Nie wszyscy są towarzyscy, albo lubią gadać o głupotach. Być może twoja koleżanka znalazłaby sobie łatwiej faceta, gdyby obracała się w środowisku, gdzie takie cechy są lepiej widziane przez mężczyzn. Możliwe, że faktycznie jest próżna, ale na pewno nie ona jedna. Ogólnie wszysyc maja wady, a jakoś się dobierają w pary. Poza tym moze faktycznie jest wybredna i rozumie to inaczej niż ty - ludzie maja różne priorytety i częśc osób woli byc sama niż obniżać wymagania, nieważne czy są "realistyczne" czy nie. ---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ---------- Cytat:
BTW osoby, które biorą nieśmiałość za wyniosłość są najczęściej zakompleksione.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
||
2012-11-17, 21:56 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Masz konta na portalach społecznościowych?
Z Tobą nic nie jest nie tak. Po prostu nie poznałaś na razie nikogo fajnego. 15-letni chłopcy "zarywają" dziewczyny na ulicy, 23-letni raczej już nie... Zauważyłam, że faceci często też wstydzą się zaprosić kobietę na kawę nie mając pewności, że się zgodzi. Więc może warto czasami ośmielić takiego potencjalnego kandydata, ułatwić kontakt przez np. gg. Jeśli dostajesz jakieś sygnały, że ktoś jest Tobą zainteresowany, to odpowiadaj na nie.
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! |
2012-11-17, 22:24 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
A mnie bawi to potępienie wobec "wybrednych", a co, desperacja lepsza? Co innego, jak ktoś bardzo cierpi, czuje się samotny a co innego jak się zastanawia dlaczego np. dostaje mało propozycji
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
|
2012-11-17, 22:33 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 606
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Autorka ma 23 lata i desperacko szuka faceta Kolejnego faceta, bo jednego już miała i to 2 lata. Może po prostu każdy samiec w Twoim towarzystwie wyczuwa, że polujesz? ;>
__________________
|
2012-11-17, 22:41 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 419
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
U mnie jest podobnie, nikt mnie nigdzie nie zaprasza, nikt do mnie nie startuje, a jeśli już to ktoś całkowicie do mnie niepasujący.
Początkowo myślałam, że zwyczajnie jestem odpychająca, ale na juwenaliach podbił do mnie chłopak, dzięki któremu spojrzałam na to z nieco innej perspektywy. Powiedział, że przez pół roku chciał do mnie podejść i zagadać (alkohol dopomógł), ale się bał odrzucenia, bo sprawiam wrażenie zołzy, która go wyśmieje; że nawet nie wiem jak działam na facetów. No nie wiem, fakt, żaden mnie specjalnie nie wtajemniczył. Kilka dni później spotkałam się z nim i to był naprawdę fajny, inteligentny facet, przegadaliśmy 4 godziny, które nawet nie wiem kiedy zleciały. Nic z tego ostatecznie nie wyszło - odniosłam wrażenie, że oczekiwał, iż będę cicha, spokojna i grzeczna, ale przynajmniej udało mi się zrozumieć o co tak naprawdę może chodzić. Prawda jest taka, że idąc ulicą unikam kontaktu wzrokowego i mogę faktycznie mieć trochę oziębły wyraz twarzy. W pewnym sensie odpycham ludzi, ale w dużej mierze świadomie. Tak naprawdę ja się chyba po prostu nie chcę z nikim wiązać, te wszystkie umizgi, zaloty mnie irytują, ja się do tego nie nadaję. Może faceci to widzą i dlatego nie podchodzą. Pewnie trzeba zmienić nastawienie, ale osobiście jakoś mi się do tego nie spieszy, ale ja zawsze byłam inna. ;p |
2012-11-17, 22:58 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Brak randek, faceta....jaki powód?
Cytat:
Przy czym czasem jednak dostaję od czasu do czasu propozycje, ale już dawno się nauczyłam, ze jeśli ktoś nie wydaje mi się pociągający to umawianie się z nim nie ma sensu.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.