2013-11-25, 08:41 | #3571 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cholera Wy też tak macie, że kładziecie się spać i macie wszystko poukładane w głowie, a rano się budzicie i znów smutek, ból , niezrozumienie ?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-11-25, 08:50 | #3572 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 267
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Tak, na początku też tak miałam. Tyle że u mnie nie było konkretnej pory dnia - ogarnięcie, a niedługo potem totalne niezrozumienie przeplatały się cały czas. Ale to minie, zobaczysz.
|
2013-11-25, 08:51 | #3573 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
A ja zawsze miałam odwrotnie, budziłam się pełna zapału i radości na nowy dzień, dopiero wieczorem był zjazd nastroju, co szybko likwidowałam pójściem spać Zresztą cały czas tak mam, jak doły, spadki nastroju, to wieczorami.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-11-25, 09:03 | #3574 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja mam jedno zdanie na ten temat: najlepsze wyjście to zawsze brak kontaktu. I nie nakręcanie się, że 'wow odpisuje mi na moje błagalne sms-y, może się zejdziemy, bo przecież ich nie olał, pewnie mnie nadal kocha'. U mnie po rozstaniu brak kontaktu się sprawdził najlepiej. I fakt faktem - wtedy jest nawet szansa, że facet zobaczy, co stracił i zatęskni. Ale desperacja zawsze odstrasza. Cytat:
A wieczory jeszcze uszły, wtedy zazwyczaj brałam się w garść.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2013-11-25 o 09:01 |
|
2013-11-25, 09:06 | #3575 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Albo daje facetowi pewność, że może sobie radośnie korzystać z życia i kobiet, bo jak w razie czego mu się noga powinie i żadna go nie będzie chciała, to zawsze będzie ta wierna psinka na wycieraczce.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-11-25, 09:11 | #3576 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ribelle92 - była tu kiedyś dziewczyna podobnie narzucająca się eksowi jak Ty. Ich związek był emocjonalnym koszmarem, ciągłe poniżanie, rozstania, powroty, traktowanie jak śmieci. Radośnie ją bzykał bez związku, inne też. Jak ucięła kontakt i zaczęła chodzić na randki, to zaraz przyleciał z podkulonym ogonem. Wyglądają na szczęśliwych, więc może Twój musi poczuć, że traci grunt
Patrząc na tanią obietnicę dotyczącą zdjęcia i jego nowego związku widzę, że nie obchodzi Cię, co realnego mógłby zrobić dla Ciebie, wystarczą Ci puste słowa. Jeśli masz tak samo jak tamta dziewczyna, to nie mamy z czym walczyć i pozostaje trzymać kciuki, że Cię nie skrzywdzi, tylko wreszcie się na coś zdecyduje Może, tylko na przykład po 5 latach i leczeniu psychiatrycznym. Co kto lubi Cytat:
Odkąd nie mam faceta, który by mnie zalewał smsami, piszę zabawne wierszyki na konkursy i wygrywam karmę dla kota. Cytat:
Chyba że facet traktuje kobietę jako niższy gatunek i oczekuje płaszczenia się i podkładania. Grunt to się dopasować
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2013-11-25, 09:14 | #3577 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Zaiste
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-11-25, 09:29 | #3578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Kurcze, już myślałam, że znalazłam super pokój, za super kasę i w super lokalizacji, a tu zobaczyłam, że moje 'łóżko' to antresola, a na niej materac Słyszałam wiele opinii, że tak wysoko źle się śpi, jest duszno i niewygodnie Nie powiedziałam jeszcze nie, ale bardzo mnie to zniechęciło. Może spała tak któraś i wypowie się jak to w praktyce jest spać pod sufitem? Czuję, że poszukiwań ciąg dalszy
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
2013-11-25, 09:32 | #3579 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja bardzo lubię spać na górze piętrowych łóżek, ale dużo zależy od tego jaka to wysokość, ile masz do sufitu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-11-25, 09:45 | #3580 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2013-11-25, 10:06 | #3581 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-11-25, 10:21 | #3582 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Ale tęsknię bardzo. Tęsknię za przyjacielem, tak po prostu za człowiekiem. |
|
2013-11-25, 10:35 | #3583 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 38
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Hej dziewczyny, zgłasza się kolejna porozstaniowa... Wczoraj przed snem przeczytalam kilka stron tego wątku i poczułam,że daje mi on ogromną siłę za co bardzo Wam dziękuję. Wielokrotnie z zaskoczeniem czytałam Wasze wypowiedzi, bo odkrywałam jak podobne do mojej historie Wam się przydarzały...
Rozstaliśmy się niedawno (około 2 tygodni temu), po roku związku. Przy czym on nigdy nie powiedział,że mnie kocha. Choc oczywiscie ja to wyczytywałam miedzy wierszami i chciałam wierzyc,ze jednak kocha. Byłam przekonana,że mu zależy, że to ten jedyny, nareszcie! Przy rozstaniu wymusilam na nim (choc bardzo spokojnie),żeby oswiecil mnie co takiego mu się nie podobało, bo przez cąły związek słowem nie pisnął. Dowiedzialam się,że czasem nei chciałam wychodzic na imprezy,kiedy on chciał (WTF???) i,że nie pokazywalam pazurków, a tak w ogóle to po prostu czasem ludzie do siebie nie pasują i,że on tego nie czuje... Do rozmowy tej doszło ponieważ zaczęłam oczekiwac jakichs zobowiazan. DO tego poruszyłam temat dziecka, które on ma, a z którym od poltora roku się nie widuje i generlanie jego przejsc.. Zaczęłam w koncu mówic o tym,że jesli chce ze mna ułozyc życie to nie wyobrazam sobie tego,że bedzie udawał,że tego poprzedniego wątku w jego życiu nie było. A dziecko.. widaomo, ten wątek bedzie trwał juz zawsze (ze tak nieładnie sprowadzę dziecko do wątku) i nie moze udawac,ze go nie ma. Tym bardziej,ze nie zrobił dziecka przypadkowej dziewczynie, tylko był to owoc kilkuletniego związku... A teraz ta dziewczyna ma już męża, utrudnia mu kontakt z dzieckiem, a on nie umiejąc sobie poradzic z tym wszytskim wszedł w fazę wypierania. Genralnie mój byly to typ introwertyka, nie mówiacego za duzo o swoich emocjach, duszacego wszelkie ewentualne smutki głęboko głęboko... Więc jak otworzylam tę furtkę, którą tak szczelnie próbowal zamykac to zmienil się o 180 stopni i mnie po prostu rzucił... na chłodno, bez emocji. Potraktował jak obcą osobę... Choc niewykluczone,ze nigdy nie czuł do mnei nic wiecej, moze sie bał, moze zakłada,ze juz nie chce zaangazowania... nie wiem.. czasem mówił mi teksty,ze on pewnie umrze sam, ze jest dziwny, ze zbyt dumny,zeby kogolowiek o cokolwiek prosic... Tak jakby spisał sie na straty w temacie relacji... No i wpadam w takie skrajne nastroje od usprawiedliwiania go i uzalania się nad nim, po złosc,ze schrzanił naszą relację, która mi wydawała się naprawdę zgodna i udana... Przychodzą tez mysli o tym,że kolejne lata lecą, znajome dookoła się hajtają,rodzą dzieci, kochają i są kochane, a ja ciągle wchodzę w zwiazki bez szans. Lęk przed niestworzeniem związku pełnego milosci mnie paraliżuje. Boję się,ze to nie nastąpi. Pomijam już tęsknotę i pustkę i żal po rozstaniu, ale ta obawa,że mnie się po prostu nie da kochac lub,ze nie jest mi pisana miłość jest chyba najgorsza... Co do histerycznych zachowan po rozstaniu to ja zazwyczaj byłam osobą, która jeszcze "walczyła", pisała, prosiła o kolejna szansę... Nic nigdy z tego dobrego nie wyszło. Jedynie poczucie upokorzenia i jeszcze większego odrzucenia. I chyab nareszcie uczę się na błędach, bo gdy usłsyzałam tych kilka gorzkich słow od niego ostatnio (oczywiscie przez telefon i to ja zadzowniłam,zeby dowiedziec się na czym stoimy, w przeciwnym razie pewnie nigdy by sie ze mna nie rozstał, tylko poprostu przestal by się odzywac i zniknął), wiecej się do niego nie odezwałam... wybaczcie literówki, ale pisałam w pospiechu... i wybaczcie to wypracowanie. Cuzłam,ze bardzo potrzbeuję podzielic się swoją historią z kims, kto zrozumie... |
2013-11-25, 10:48 | #3584 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
||
2013-11-25, 11:02 | #3585 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale ogólnie jest bardzo, bardzo dobrze Wczoraj stwierdziłam, że to super, że się rozstaliśmy, bo po rozstaniu mam 100 razy ciekawsze życie niż przed nim
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|||
2013-11-25, 11:16 | #3586 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 234
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Bardzo mi przykro. Jest Ci z całą pewnością bardzo ciężko. Ponad rok temu byłam w podobnej relacji...ok, może nie w tak poważnej, bo nie było dziecka i byliśmy beztroskimi studentami. Więc na tym polegało to podobieństwo? Po roku też nie mógł powiedzieć nic poza tym, że mnie "lubi", a mnie to powoli niszczyło i zaczynałam zachowywać się histerycznie. Skoro mnie tylko lubi, to co stoi na przeszkodzie, żeby jutro czy za tydzień polubił inną? -_- Oczywiście dochodzą tutaj też moje problemy ze zdefiniowaniem własnych emocji i poczuciem wartości, ale to już inna bajka Z pewnością mi zależało bardziej. W każdym razie rozumiałam, że są ludzie ostrożni w deklaracjach, ale strasznie bałam się, że ja będę czekać kolejne lata, a on w międzyczasie oszaleje na czyimś punkcie i zostanę z niczym. Przerabiałam też telefony, niestety nie usłyszałam nic miłego. Trzymam mocno kciuki, żebyś wszystko sobie poukładała i szybko wróciła do równowagi I pamiętaj, żeby dać sobie czas, 2 tygodnie od rozstania to niewiele ---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- O, tego i sobie życzę!
__________________
Julian Tuwim Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa. |
|
2013-11-25, 11:27 | #3587 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 38
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
I gdy mnie najdzie,zeby do niego zadzownic i wlasnie probowac mu pomoc to sobie tlumaczę,ze przeciez on sam nie chce.. że od tego ucieka.. że ja za niego nie mogę chciec, ani za niego nie mogę kochac. Ale to boli... A co do tych stanów o poranku lub wieczorem, to ja zazwyczaj gorzej czuję się wieczorami. Z reszta od momentu rozstania codziennie piję i uciekam do ludzi jak mogę wieczorami (dobrze,ze mam kochanych wpsollokatorow), przy czym generalnie wczesniej nei mialam takiej potrzbey i lubiłam siedziec sama w domu np.. Teraz jak zostaje sama to patrze w monitor komputera bezmyslnie, moj pokoj zarasta bałaganem i rudem, jem tylko co popadnie, odświezam facebooka (zupelnie nie wiem po co) i płaczę.. Przy ludziach i niestety przy alkoholu nastepuje chwilowe otępienie i zapomnienie... i ulga.. |
|
2013-11-25, 11:37 | #3588 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Splinter, też Ci tego życzę Ja do tego stanu dochodziłam bardzo długo i dziewczyny na wątku wiedzą, że było ze mną źle Ale w życiu wszystko mija.
Też tak miałam przez pierwsze miesiące po rozstaniu Imprezowałam strasznie dużo, a z nerwów miałam tak podkręcony metabolizm, że błyskawicznie trzeźwiałam, to były chyba najgorsze chwile Pamiętam jak wracałam z jakiejś imprezy nad ranem z przyjaciółką, było już jasno, już wytrzeźwiałam i dostałam jakiejś histerii, że nie wiem jak mam dalej żyć, że nie dam rady, nie mam sił. Dopóki byłam pijana, tańczyłam flirtowałam było dobrze, prawdziwy horror zaczynał się nad ranem To chyba jedno z moich najgorszych wspomnień i za takie chwile długo jeszcze będę gardzić moim byłym facetem: że doprowadził mnie do takiego stanu i miał to gdzieś.
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2013-11-25, 11:41 | #3589 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Dziewczyny odpowiedzcie proszę na to co napisałam wcześniej z tą byłą . Niby gada i inni też, że chce być wolny i odpocząć od zwiazków, ale nikt jednoznacznie mi nie powie , że spotykają się tylko po koleżeńsku
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-11-25, 11:50 | #3590 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 38
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
2013-11-25, 12:17 | #3591 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Mógł też trafić na nią po Waszym rozstaniu, gdy miał Cię dosyć, a ona wydawała się kimś normalnym, nieuczepionym do niego, posiadającym własne życie. W tym przypadku wszystko jedno, czy jest byłą dziewczyną, nowo poznaną fascynacją, czy tylko koleżanką, z którą spędza więcej czasu. Póki zachowujesz się jak obecnie, zawsze będziesz tą mniej atrakcyjną, dziwną i zdesperowaną w porównaniu do innych. Każda będzie od Ciebie ciekawsza. Nieważne, skąd się wzięła ponownie w jego życiu, bo nie jesteście razem i nic nie wskazuje na to, że będziecie. Cytat:
Prawie każdy przy rozstaniu mówi, że chce odpocząć od związków. Związki są taaakie wyczerpujące Mówi się tak po to, by druga strona nie wpadła w histerię, gdy usłyszy "chcę spróbować z inną, nawet mam już na oku". Sporo dziewczyn ciśnie na podanie powodów rozstania, bo nie wystarczy im "nie kocham cię". Wtedy dostają masę takiej ściemy jak "oddałbym wszystkie gry komputerowe, by umieć cię pokochać", "muszę odpocząć i przemyśleć, zaszyć się w głuszy z wędką i dzidą"... Nie rozumiem dziewczyny, czemu podchodzicie do odzyskiwania faceta tak zupełnie bez pomyślunku
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2013-11-25, 12:21 | #3592 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-11-25, 12:26 | #3593 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Jak gość mówi, że nie chce związku = nie chce związku Z TOBĄ. A czy chce obściskiwać inne, czy faktycznie preferuje dzidę i wędkę, to jest najmniej istotne. Nie chce CIEBIE. Tyle.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2013-11-25, 12:27 | #3594 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Dziś przyjaciółka mi napisała,że widziała ich razem na koncercie. Nie powinno mnie to dziwić, ale jednak wkurzyłam się, choć doskonale wiedziałam,że własnie tak będzie. Dalej nie moge wybaczyć JEJ, że tez go nie zostawiła. on nie zasługuje nawet na nią (nawet na NIĄ, bo ona też jest cwana, więc pasują do siebie). No ale co będę się rozwodzić. Było, minęlo, przejdzie mi. Z całych sił staram się wymazać dobre wspomnienia, żeby się nie smucić. Myślę o tym, co zrobił źle, a dużo tego było. w sumie to jak tak was czytam, to cieszę się, że zerwałam z nim kontakt. Miał byc bob, wyszło jak wyszło. Potem się pochwalę. |
|
2013-11-25, 12:29 | #3595 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-11-25, 12:33 | #3596 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ---------- Koniecznie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2013-11-25, 12:39 | #3597 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
|
2013-11-25, 12:42 | #3598 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Najgorsze, że właśnie on nie umiał mi pow "nie kocham Cie " mimo, że powiedziałam , że jest tchórzem jeśli mi tego nie umie powiedział . Mówił, źe tak nie powie bo byloby to klamstwem + ceni niezalezność , jest mlody , chce się bawić i zero zwiazkow . Człowiek sam nie wie co myśleć . W dodatku nie tylko po rozstaniu tak sie zachowywałam , ale w trakcie też, bo byłam tak zakochana , że na każdym kroku bałam się że go stracę . Więc nawet moja złość przybierała raczej postać desperacji, histerii i bezsilności niż stanowczosci i określania tego czego chce .
Tak w ogóle zapytałam go wprost , że jak już i tak pozamiatane to niech mi powie czy była jakaś laska i o co chodzi ze zdjęciem z byłą . Powiedział , że nie było i nie ma a zdjęcie to zdjęcie grupowe i to jest nic w porównaniu do tego, co zrobilam ja . Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-11-25, 12:44 | #3599 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
2013-11-25, 12:44 | #3600 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:02.