Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Fidare]

Nadal chora, z @, albo mi się nic nie chce (w tym jeść), albo mam potem napady na jedzenie :P

R z wczoraj:

1. porcja owsianki na mleku z borówkami, bananem, gorzką czekolada, nerkowce
2. duża kromka żytniego pełnoziarnistego z szynką i sałatą, posypane pieprzem, sałatka z pomidora, cebuli, sałaty, paru kulek mozarelli i w zalewie
3. zupa krem z cukinii z kurczakiem i ziemniakami (zostało jeszcze)
4. trochę orzechów, na nic innego nie miałam ochoty
5. makrela w pomidorach, herbata z cytryną, kromka chleba

R (takie umowne, bo obiad mocny ) z dzisiaj:

1. porcja owsianki na mleku z bananem, pomarańczą/mandarynką, słonecznik
2. nic, bo późno wstałam i zaraz był obiad praktycznie
3. spaghetti razowe z semoliny (tak to jest, jak się kogoś wysyła do sklepu :P) z kurczakiem na oliwie z oliwek, cebulą, czosnkiem i pieczarkami, pastą z pomidorów
4. jogurt naturalny z cynamonem i jabłkiem, słonecznik
5. tuńczyk w sosie własnym z pomidorem i papryką, cebulą

[scandalistka]

R

I. 2 kromki razowego chleba - jedna z szynką (3 plastry) i ogórkiem, druga z jajkiem na twardo i szczypiorkiem + herbata z imbirem i miodem (ok. 1/3 łyżeczki)
II. pół wędzonej makreli
III. makaron pełnoziarnisty 50g z piersią z kurczaka (ok. 150g), szpinakiem (ok. 200g mrożonego), suszonymi pomidorami, cebulą, czosnkiem i serkiem Philadelphia
IV. sushi
5 x Umami Maki (łosoś, tuńczyk, oshinko, sałata, majonez)
4 x California Maki (oshinko, surimi, ogórek, awokado)
3 x Hoso Maki (łosoś)
3 x Ebi Tempura Maki (krewetka w temperze, ostry majonez)
+imbir i sos sojowy

[klapkowa]

Napisane przez agaczini

nie miałam ochoty na warzywa, mam @ i ogolnie na nic nie mam ochoty, ble ;p

Rozumiem, @ rządzi się swoimi prawami

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez magda_lena40

I owsianka duszona z gruszką z dodatkiem mleczka kokosowego + twarożek z miodem, kawałek banana, 2 kostki gorzkiej
II 2 kromki żytniego z hummusem, pomidorki kokt.
III spaghetti pełnoz. z cebulą karmelizowaną z sosem sojowym i octem winnym i z pomidorem, na oleju kokosowym, z 2 łyżeczkami tartego sera, kawałek miodownika (nieplanowany )
IV budyń kakaowy z cukinią, z łyżką wiejskiego i płatkami kokosa
V jajeczna z 2 jajek, 1/3 puszki tuńczyka wsw i pomidora, na oleju kokosowym

Jak robisz budyń?



Moje (w połowie udane):
I musli i płatki owsiane zalane na noc świeżym sokiem pomarańczowym, rano dodałam jabłko, parę (ostatnie 4-6 sztuk) orzechów ziemnych i kefir
II złożona kanapka z żytniego z pastą fasolową, pieczarką i przyprawami + jabłko
III pęczak gotowany z kalafiorem, z warzywami z mieszanki meksykańskiej, przecierem i przyprawami
IV i V do zapomnienia!

[magda_lena40]

Napisane przez klapkowa

Jak robisz budyń?

Cukinię (mniej więcej 1/3) starłam na grubych oczkach, gotowałam z 3/4 szkl. mleka i 2 łyżeczkami kakao aż była miękka - zblendowałam. W 1/2 szkl mleka rozpuściłam łyżkę skrobi ziemniaczanej (trochę za dużo, wyszedł baaardzo gęsty) i wlałam do gotującego się mleka cukiniowego. A no i dosłodziłam syropem z agawy
Z warzywnych bardzo polecam marchewkowy

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez scandalistka

R

I. 2 kromki razowego chleba - jedna z szynką (3 plastry) i ogórkiem, druga z jajkiem na twardo i szczypiorkiem + herbata z imbirem i miodem (ok. 1/3 łyżeczki)
II. pół wędzonej makreli
III. makaron pełnoziarnisty 50g z piersią z kurczaka (ok. 150g), szpinakiem (ok. 200g mrożonego), suszonymi pomidorami, cebulą, czosnkiem i serkiem Philadelphia
IV. sushi
5 x Umami Maki (łosoś, tuńczyk, oshinko, sałata, majonez)
4 x California Maki (oshinko, surimi, ogórek, awokado)
3 x Hoso Maki (łosoś)
3 x Ebi Tempura Maki (krewetka w temperze, ostry majonez)
+imbir i sos sojowy

boska kolacja

[Linn13]

R

1. jajecznica z 3 małych jajek na maśle klarowanym, 1,5 dużej kromki chleba żytniego, herbata zielona

2. 2 kromki pieczywa lekkiego z twarogiem typu włoskiego Capri i małym bananem, kawa z mlekiem

16km biegu

3. zupa krem z brokułów, a godzinę po niej:

4. gotowane ziemniaki z pieczonym filetem z kurczaka (marynowanym w oliwie), gotowaną marchewką, selerem, brokułem i kalafiorem

- garść migdałów, orzechów włoskich i laskowych

5. serek wiejski z papryką, rzodkiewką, siemieniem lnianym i słonecznikiem

[klapkowa]

Napisane przez magda_lena40

Cukinię (mniej więcej 1/3) starłam na grubych oczkach, gotowałam z 3/4 szkl. mleka i 2 łyżeczkami kakao aż była miękka - zblendowałam. W 1/2 szkl mleka rozpuściłam łyżkę skrobi ziemniaczanej (trochę za dużo, wyszedł baaardzo gęsty) i wlałam do gotującego się mleka cukiniowego. A no i dosłodziłam syropem z agawy
Z warzywnych bardzo polecam marchewkowy

Nie mam blendera niestety Ale przepis wart zapisania, chociażby dla inspiracji Dzięki!

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez Linn13

R

1. jajecznica z 3 małych jajek na maśle klarowanym, 1,5 dużej kromki chleba żytniego, herbata zielona

2. 2 kromki pieczywa lekkiego z twarogiem typu włoskiego Capri i małym bananem, kawa z mlekiem

16km biegu

3. zupa krem z brokułów, a godzinę po niej:

4. gotowane ziemniaki z pieczonym filetem z kurczaka (marynowanym w oliwie), gotowaną marchewką, selerem, brokułem i kalafiorem

- garść migdałów, orzechów włoskich i laskowych

5. serek wiejski z papryką, rzodkiewką, siemieniem lnianym i słonecznikiem

Dorzuciłabym coś do jajecznicy A pieczywo lekkie to typu Wasa? Jeśli tak, to najadasz się tym? I zazdroszczę 16km




Moje:
I owsianka kokosowo-malinowa (5łyżek płatków, 2łyżki otrąb, 3 łyżki wiórek gotowane na herbacie malinowej) ze startym jabłkiem i twarogiem (~60g)
II 2 kromki żytniego ze słonecznikiem z domową pastą fasolową i pomidorem + marchewka + kawałeczek brokułu + jabłko
III 400g kefiru (zakupy + godzinne czekanie na autobus powrotny do miasta)
IV pęczak gotowany z kalafiorem, z grochem, przecierem pomidorowym i kukurydzą
V serek wiejski (~250g) z łyżką wiórek, migdałów i laskowych, 2 łyżkami słonecznika i pestek dyni oraz 3 łyżkami ziemnych (bakaliowe szaleństwo!)
będzie Skalpel Chodakowskiej


Wg strony ileważy zjadłam dzisiaj ~2100 kcal (przy czym ~950 na kolację ), z czego B=~110g, W=~225g, T=~100g i Bł=~45g. Tak z ciekawości- czego za dużo, czego za mało na moje 26lat/172cm/85kg?

[scandalistka]

R

I. 2 kromki razowego chleba (80g) z pastą z chudego twarogu (ok. 100g), makreli w pomidorach (połowa na porcję) i posiekanej cebuli
~cappuccino z łyżeczką cukru
II. jogurt probiotyczny 175g z bananem i 3 łyżkami musli (z Dorset Cereals, wersja tradycyjna)
III. kopytka (z dodatkiem razowej mąki) z piersią z kurczaka (ok. 120g, podsmażona na oliwie z oliwek), duszonymi pieczarkami i cebulą
IV. pół wędzonej makreli
V. sałatka: sałata masłowa, szpinak baby, roszponka, pomidor, kawałek żółtej papryki, kilka czarnych oliwek, 3 plastry szynki podprażone z pestkami dyni (niecała łyżka, bo tyle miałam) + sosik z soku z cytryny i musztardy dijon

Trochę więcej jedzenia tym razem, ale nalatałam się dzisiaj po mieście, załatwiając różne rzeczy, a później parę godzin sprzątałam.
Wiem że makrela (IV) trochę dubluje się ze śniadaniem, ale została mi ze wczoraj i nie chciałam żeby się zmarnowała, a rano jakoś nie wpadłam na to, żeby dorzucić ją do pasty.
Nie jestem z siebie dzisiaj szczególnie zadowolona, może nie jest bardzo źle, ale posiłki nie były szczególnie przemyślane.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez scandalistka

R

I. 2 kromki razowego chleba (80g) z pastą z chudego twarogu (ok. 100g), makreli w pomidorach (połowa na porcję) i posiekanej cebuli
~cappuccino z łyżeczką cukru
II. jogurt probiotyczny 175g z bananem i 3 łyżkami musli (z Dorset Cereals, wersja tradycyjna)
III. kopytka (z dodatkiem razowej mąki) z piersią z kurczaka (ok. 120g, podsmażona na oliwie z oliwek), duszonymi pieczarkami i cebulą
IV. pół wędzonej makreli
V. sałatka: sałata masłowa, szpinak baby, roszponka, pomidor, kawałek żółtej papryki, kilka czarnych oliwek, 3 plastry szynki podprażone z pestkami dyni (niecała łyżka, bo tyle miałam) + sosik z soku z cytryny i musztardy dijon

Trochę więcej jedzenia tym razem, ale nalatałam się dzisiaj po mieście, załatwiając różne rzeczy, a później parę godzin sprzątałam.
Wiem że makrela (IV) trochę dubluje się ze śniadaniem, ale została mi ze wczoraj i nie chciałam żeby się zmarnowała, a rano jakoś nie wpadłam na to, żeby dorzucić ją do pasty.
Nie jestem z siebie dzisiaj szczególnie zadowolona, może nie jest bardzo źle, ale posiłki nie były szczególnie przemyślane.

Mi się podoba nie ma co narzekać ładne eR.
Makrela dwa razy na dzień to przecież nic złego, mnie bardziej razi to że jadłaś ją samą, ja bym tak po prostu nie mogła
I jak jest trochę luzu czasem to dobrze, nie zawsze wszystko musi być przemyślane, odmierzone i zaplanowane.
A jak waga?/wymiary? leci coś?

[Linn13]

Napisane przez klapkowa

Dorzuciłabym coś do jajecznicy A pieczywo lekkie to typu Wasa? Jeśli tak, to najadasz się tym? I zazdroszczę 16km

Moje:
I owsianka kokosowo-malinowa (5łyżek płatków, 2łyżki otrąb, 3 łyżki wiórek gotowane na herbacie malinowej) ze startym jabłkiem i twarogiem (~60g)
II 2 kromki żytniego ze słonecznikiem z domową pastą fasolową i pomidorem + marchewka + kawałeczek brokułu + jabłko
III 400g kefiru (zakupy + godzinne czekanie na autobus powrotny do miasta)
IV pęczak gotowany z kalafiorem, z grochem, przecierem pomidorowym i kukurydzą
V serek wiejski (~250g) z łyżką wiórek, migdałów i laskowych, 2 łyżkami słonecznika i pestek dyni oraz 3 łyżkami ziemnych (bakaliowe szaleństwo!)
będzie Skalpel Chodakowskiej


Wg strony ileważy zjadłam dzisiaj ~2100 kcal (przy czym ~950 na kolację ), z czego B=~110g, W=~225g, T=~100g i Bł=~45g. Tak z ciekawości- czego za dużo, czego za mało na moje 26lat/172cm/85kg?

16 km nie ma co zazdrościć, tylko trzeba trenować A inny Tobie też będą zazdrościli

Tak, pieczywo typu Wasa - wcisnęłam to w siebie na siłę (nie byłam wcale głodna), ale nie chciałam biegać tylko o śniadaniu.

Za to Twoja owsianka brzmi świetnie. Musze kiedyś spróbować takiej Ja zwykle zalewam płatki wrzątkiem, później dodaję jogurt i jakiś owoc. Leniwa jestem

[siostraelwa]

Utrzymanie
1 Ś
owsianka pieczona:
jajko, płatki, jabłko, pestki słonecznika, mleko, syrop z agawy
+ sok z buraka, marchewki, jabłka, cytryny

2Ś:
fasolka szparagowa posypana gomasio. roladki z pieczonego indyka, sera koziego, pora i przecieru pomidorowego

obiad:
cepeliny z mięsem z cebulką na maśle klarownym, wyciskany sok z marchewki

podwieczorek:
mieszaanka warzywna z patelni na oliwie z oliwek, sznycel z indyka, ogromna kawa z mlekiem

kolacja:
serek wiejski z bananem, cynamonem i prażonymi migdałami

[fusiacola]

moja dzisiejsza erka:

1) bułeczka graham (50g) z pikantną pastą z czerwonej fasoli z puszki, gotowego kremu z chili ze słoiczka i gotowanego jajka, ze szczypiorkiem i pestkami dyni + kawa z mlekiem 3,2%

jakąś godzinę później był słodki koktajl na soku z selera z 1/3 banana, szpinaku, łyżeczki miodu i cytryny (ale ten szpinak tu to było przegięcie jednak)

2) sałatka z lodowej, roszponki, pomidorków, żółtej marynowanej papryki i na to 4 duże podsmażone na oleju rzepakowym i łyżce mielonych orzechów krewetki, całość polana sosem z octu balsamicznego i odrobiny oliwy z oliwek.

3) zupa krem z kalafiora na śmietanie 15% (ok 2 łyżki) z kawałkami gotowanego w niej indyka (ok 100g)

wieczorem jest impreza, jak mnie nie podkusi to planuję zamówić sałatkę (mozarella, pomidor, bazylia, oliwa z oliwek) i sok pomarańczowy - może raz na jakiś czas nie zaszkodzi normalnie w domu rozcieńczałabym mineralną, ale gdzieś to się wstydzę więc najpierw wypije sok a resztę wieczoru będę o wodzie

nie wiem czy nie za dużo tłuszczu dziś?

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez fusiacola

moja dzisiejsza erka:

1) bułeczka graham (50g) z pikantną pastą z czerwonej fasoli z puszki, gotowego kremu z chili ze słoiczka i gotowanego jajka, ze szczypiorkiem i pestkami dyni + kawa z mlekiem 3,2%

jakąś godzinę później był słodki koktajl na soku z selera z 1/3 banana, szpinaku, łyżeczki miodu i cytryny (ale ten szpinak tu to było przegięcie jednak)

2) sałatka z lodowej, roszponki, pomidorków, żółtej marynowanej papryki i na to 4 duże podsmażone na oleju rzepakowym i łyżce mielonych orzechów krewetki, całość polana sosem z octu balsamicznego i odrobiny oliwy z oliwek.

3) zupa krem z kalafiora na śmietanie 15% (ok 2 łyżki) z kawałkami gotowanego w niej indyka (ok 100g)

wieczorem jest impreza, jak mnie nie podkusi to planuję zamówić sałatkę (mozarella, pomidor, bazylia, oliwa z oliwek) i sok pomarańczowy - może raz na jakiś czas nie zaszkodzi normalnie w domu rozcieńczałabym mineralną, ale gdzieś to się wstydzę więc najpierw wypije sok a resztę wieczoru będę o wodzie

nie wiem czy nie za dużo tłuszczu dziś?

moim zdaniem bardzo mało tego jedzenia
jedyne złożone węgle u Ciebie to mała bułeczka w śniadaniu

[natalcia250]

Zaplanowałam sobie dzisiaj jedzenie na cały dzień i po podliczeniu wyszło mi... trochę ponad 1000 kcal o.O czy to możliwe, że takie jedzenie może tyle mieć?

śniadanie:
serek wiejski, 3 rzodkiewki, banan
obiad:
tilapia (ok.120 g), brązowy ryż (niecałe pół woreczka), warzywa z hortex (też ok. 120 g)
2 mandarynki
podwieczorek:
serek wiejski, jabłko, cynamon
kolacja:
jajecznica z 2 jajek, szczypiorek, pomidor

wyłączam gluten z diety, a z tego co widzę to pieczywo nabijało mi dotychczas kalorie. jestem już po obiedzie i jem sobie drugiego dziś banana, wychodzi mi 1185 kcal może po prostu ja nie umiem liczyć kcal, nie wiem, dziwne mi się to wydaje, bo czuję się najedzona

[scandalistka]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Mi się podoba nie ma co narzekać ładne eR.
Makrela dwa razy na dzień to przecież nic złego, mnie bardziej razi to że jadłaś ją samą, ja bym tak po prostu nie mogła
I jak jest trochę luzu czasem to dobrze, nie zawsze wszystko musi być przemyślane, odmierzone i zaplanowane.
A jak waga?/wymiary? leci coś?

Leci, powoli ale leci. 3kg w 1,5 miesiąca.
Może to jest dziwne, ale ja makrelę wędzoną zawsze jem samą, od dzieciństwa, taka mi najbardziej smakuje.

R

I. omlet biszkoptowy (2 jajka, 2 łyżki mąki, pół łyżeczki miodu, odrobina masła do posmarowania patelni) z połową banana i domową konfiturą malinową; mała kawa z mlekiem 2%
II. rosół (z kury i kaczki) z 2 łyżkami makaronu (słoiki od rodziców to dobry wynalazek )
III. polędwica z dorsza 125g upieczona w folii z odrobiną masła, kasza pęczak 50g z warzywami: papryka czerwona i żółta, cebula, marchewka
0,5l świeżo wyciskanego soku z jabłek, marchewki, pietruszki i selera naciowego
IV. serek wiejski 150g z podprażonymi pestkami dyni (łyżka) i pomidorem

[DudiBoy]

R:

1. Jaglanka na mleku kokosowym, figi, suszone śliwki, jabłko, migdały, nasiona konopi

2. kromka razowca z olejem lnianym, rukolą, tofu i papryką

3. łosoś z pary, brokuł, kasza gryczana niepalona z marchewką, groszkiem, cebulą, natką i oliwą

4. będzie koktajl z mango, papaji, jeżyn, szpinaku, rukoli, zmielonego siemienia lnianego i skórki z cytryny

5. będzie tuńczyk z oliwy, hummus z suszonymi pomidorami, niełuskanym sezamem i świeżą kolendrą, warzywa do zagryzania, świeża papryka, seler naciowy, słupki z ogórka, czarne oliwki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[klapkowa]

Napisane przez Linn13

16 km nie ma co zazdrościć, tylko trzeba trenować A inny Tobie też będą zazdrościli

Tak, pieczywo typu Wasa - wcisnęłam to w siebie na siłę (nie byłam wcale głodna), ale nie chciałam biegać tylko o śniadaniu.

Za to Twoja owsianka brzmi świetnie. Musze kiedyś spróbować takiej Ja zwykle zalewam płatki wrzątkiem, później dodaję jogurt i jakiś owoc. Leniwa jestem

Ja kiedyś biegałam, ale maaarne parę km... Może kiedyś pobiję swój rekord! I będę lepszą wersją samej siebie

Ja nie jestem zwolenniczką tych wszystkich chlebków i wafli, ale rozumiem, że nie chciałaś się też zapychać przed samym treningiem.

Eksperymentowanie z owsianką polecam!, można poznać naprawdę fajne smaki

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez scandalistka

Leci, powoli ale leci. 3kg w 1,5 miesiąca.

Powoli, ale trwale



Moje:
I domowe musli (mix płatków, suszonych owoców i orzechów) z kiwi, pomarańczą i maślanką
II kromka żytniego ze słonecznikiem z serem brie (3 plasterki) i ogórkiem + 2 małe marchewki + resztki (120ml) świeżego soku pomarańczowego
III pełnoziarniste spaghetti ze szpinakiem, fetą light (50g) i prażonymi pestkami dyni (garść)
25min na orbitreku
IV warzywa (marchewka, kawałek selera i ogórka, po 2 łyżki białej fasoli, ciecierzycy i kukurydzy) z sosem pomidorowo-jogurtowym
V kostka chudego twarogu z jogurtem i pomidorem

[scandalistka]

Napisane przez klapkowa

Powoli, ale trwale


Moje:
I domowe musli (mix płatków, suszonych owoców i orzechów) z kiwi, pomarańczą i maślanką
II kromka żytniego ze słonecznikiem z serem brie (3 plasterki) i ogórkiem + 2 małe marchewki + resztki (120ml) świeżego soku pomarańczowego
III pełnoziarniste spaghetti ze szpinakiem, fetą light (50g) i prażonymi pestkami dyni (garść)
25min na orbitreku
IV warzywa (marchewka, kawałek selera i ogórka, po 2 łyżki białej fasoli, ciecierzycy i kukurydzy) z sosem pomidorowo-jogurtowym
V kostka chudego twarogu z jogurtem i pomidorem

No, w zasadzie te pół kg na tydzień to nie jest najgorzej, ale ja niestety cierpliwością nie grzeszę i wszystko bym chciała mieć na przedwczoraj. Ale w miesiąc się 10kg nie przytyło, to się w miesiąc 10kg nie schudnie.
Zobaczymy jak mi dalej pójdzie, bo od jutra zaczynam nowy semestr na uczelni i zacznie się siedzenie od rana do wieczora na zajęciach. Chociaż jak w sesji dałam radę, to i może teraz jakoś pójdzie...

A Tobie jak idzie? Jak waga? Ładne masz to menu dzisiejsze.

[eweelinaa91]

R

I 50 g kabanosa drobiowego, jajecznica z dwóch jajek, łyżeczka musztardy
~ kawa 3w1
II 200 g piersi z kurczaka, 200 g warzyw na patelnię, pół woreczka ryżu parabolicznego
III jogurt naturalny, banan, cynamon
IV 2 kromki chleba razowego, 4 plasterki polędwicy drobiowej, 2 plasterki żółtego sera z pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką, szczypiorkiem

Ponad 1500 kcal, może być?
Wyszło mi około 110 g białka, a teoretycznie zgodnie z zapotrzebowaniem powinno być 83 g. Już zardzewiałam i nie pamiętam - nadwyżką białka się przejmujemy czy nie?

[agaczini]

dzisiejszy jadłospis, taki trochę średnio redukcyjny, ale wrzucam

I - placuszki: banan rozgnieciony, 2 łyżki mąki, jajko, mały jogurt naturalny, łyżka miodu, masło orzechowe, na oliwie z oliwek

II - rosół z łazankami

III - 2 paszteciki z pieczarkami pikantne

IV - sałatka: grillowana pierś kurczaka , szpinak, avocado, pomidor, kalarepa, ocet balsamiczny, pestki słonecznika

trening siłowy dolnych partii (martwy ciąg 18 kg, przysiady 20 kg, wykroki 16 kg)
POTRENINGOWY SHAKE OD RAZU: truskawki, jogurt naturalny, mleko
godzina zumby

V - kanapki z makrelą i papryką


i co myślicie?

[Erena]

Napisane przez agaczini

dzisiejszy jadłospis, taki trochę średnio redukcyjny, ale wrzucam

I - placuszki: banan rozgnieciony, 2 łyżki mąki, jajko, mały jogurt naturalny, łyżka miodu, masło orzechowe, na oliwie z oliwek

II - rosół z łazankami

III - 2 paszteciki z pieczarkami pikantne

IV - sałatka: grillowana pierś kurczaka , szpinak, avocado, pomidor, kalarepa, ocet balsamiczny, pestki słonecznika

trening siłowy dolnych partii (martwy ciąg 18 kg, przysiady 20 kg, wykroki 16 kg)
POTRENINGOWY SHAKE OD RAZU: truskawki, jogurt naturalny, mleko
godzina zumby

V - kanapki z makrelą i papryką


i co myślicie?

Oooj tam malo redukcyjny Ja w nim nic takiego nie widze.

Mniejsze ciezary, bo szlifujesz technike czy regres w sile po przerwie?

[agaczini]

hehe te paszteciory ;p ale akurat nic nie wziełam do pracy a kolega przywiozł całą torbę regres po przerwie - dwugłowe mi się mocno osłabiły jakos wiesz no i nie uwzględniam ciężaru sztangi, tylko same krążki. może dorzucę brzuch bo w sumie mam dziś trochę czasu brzuchy na piłce, przyciąganie nog na ławeczce i skłony boczne

[martha22]

Redukcja:
1. owsianka (płatki żytnie, rodzynki, orzechy, wiórki kokosowe, pestki dyni i słonecznika, jabłko, mleko 1,5 %)
2. 3 łyżki serka wiejskiego light, pomarańcza, pestki dyni
3. sałatka - tuńczyk kawałki wsw, kukurydza, ananas z puszki, jogurt naturalny 2%, curry
4. odżywka białkowa
5. tran, stek wołowy antrykot 200g, kapusta kiszona, oliwa z oliwek
P90x schoulders and arms
6. pół makreli wędzonej, brokuł gotowany.

Może być?

[Ily]

Dziewczyny !

Mam dość dziwny problem z którym nigdy podczas odchudzania się nie spotkałam . Otóż od tygodnia ( dziś 8 dzień ) jestem na redukcji , i dokładnie od zaczęcia diety mam problemy z trawieniem . A raczej "kłucia" w brzuchu , domyślam się , że to jelita . Czuje się taka napompowana w niektóre dni ( nie codziennie) jakbym miała wzdęcia + "kłucia" w brzuchu - jak nacisnę palcami to tym bardziej czuć . Czasami dochodzą do tego małe zaparcia .

Podam swój jadłospis w którym śniadanie wyglądało tak samo przez 4 dni .

R

ŚNIADANIE
-dwie drobiowe małe parówki , pokrojony ogórek , ketchup+musztarda i 2 kromki małego słonecznikowego ciemnego chleba z sałatą LUB dziś jadłam jajecznicę na oliwie z oliwek z 3 jajek + jedna kromka w.w chleba oraz odrobinę sałatki greckiej .

II ŚNIADANIE
Różnie z tym II śniadaniem bo zwykłe śniadanie jadam koło 12.oo (przerwa sesyjna ) , więc jak już to jest to jabłko . / a dzś jadłam pomarańczę z grejpfrutem

OBIAD
-Chudy rosół na kupnych 2 skrzydełkach + pół kostki rosołowej i inne warzywa z pełnoziarnistym makaronem lub ryżem i do miseczki zupy na II danie jem te 2 skrzydełka .

KOLACJA
Na kolacje przeważnie jadam sałatkę owocową z jabłka oraz pomarańczy , czasami zjem dwie kromki z masłem , sałatą lodową , szynką drobiową + jakiś owoc typu ogórek/pomidor LUB często ostatnio jadam sałatkę grecką na kolacje . (w ogóle grecką ubóstwiam i zdarzyło mi się ją na obiad nawet jeść )

+ spora ilość zielonej herbaty oraz woda niegazowana .
--------------------

Ogólnie wiem , że mało warzyw oraz mało rzeczy typu jakaś owsianka , otręby , orzeszki lub mało typowego białka w postaci wieśniaka/piersi z kurczaka etc . Ale jadam oczywiście takie rzeczy tylko nie w ostatnim tygodniu.

Trochę misz-masz zrobiłam ale proszę którąś z was o doradzenie z czego biorą sie te problemy trawienne. Ja osobiście dziś odstawiłam jabłko gdyż je posądzam o puszczanie soków i próbę robienia wina w moim żołądku


Pozdrawiam i dziękuje za przeczytanie tych wypocin

[scandalistka]

R

(07:00) musli (4 łyżki, dorset cereals tradycyjne) z jogurtem probiotycznym 175g i bananem
(10:30) grahamka 60g z wędzonym żółtym serem (2 plastry-34g) i żółtą papryką (1/4) + duże niesłodzone cappuccino z maca
(14:00) serek wiejski i jabłko
(17:00) 60g pełnoziarnistych świderków z białą kapustą (duuużo), cebulą (1) i szynką (ok. 70g) - podsmażone na oliwie z oliwek a potem duszone z pomidorami i dużą ilością czosnku
(20:00) 40g razowego chleba z pastą z tuńczyka (pół puszki- tj. 80g tuńczyka wsw, łyżka jogurtu, łyżeczka majonezu light, kleks keczupu, łyżka kukurydzy)

Jak to wygląda?
Ciągle dziś jestem głodna, tuż przed @ i zjadłabym wszystko.

[klapkowa]

Napisane przez scandalistka

No, w zasadzie te pół kg na tydzień to nie jest najgorzej, ale ja niestety cierpliwością nie grzeszę i wszystko bym chciała mieć na przedwczoraj. Ale w miesiąc się 10kg nie przytyło, to się w miesiąc 10kg nie schudnie.
Zobaczymy jak mi dalej pójdzie, bo od jutra zaczynam nowy semestr na uczelni i zacznie się siedzenie od rana do wieczora na zajęciach. Chociaż jak w sesji dałam radę, to i może teraz jakoś pójdzie...

A Tobie jak idzie? Jak waga? Ładne masz to menu dzisiejsze.

Na pewno Ci się ta cierpliwość opłaci Ja nie wiem, ile teraz dokładnie ważę, muszę sprawdzić, ale na nic szczególnego nie liczę A chciałabym zejść więcej niż 10kg...
Jak poszła sesja?

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez scandalistka

R

(07:00) musli (4 łyżki, dorset cereals tradycyjne) z jogurtem probiotycznym 175g i bananem
(10:30) grahamka 60g z wędzonym żółtym serem (2 plastry-34g) i żółtą papryką (1/4) + duże niesłodzone cappuccino z maca
(14:00) serek wiejski i jabłko
(17:00) 60g pełnoziarnistych świderków z białą kapustą (duuużo), cebulą (1) i szynką (ok. 70g) - podsmażone na oliwie z oliwek a potem duszone z pomidorami i dużą ilością czosnku
(20:00) 40g razowego chleba z pastą z tuńczyka (pół puszki- tj. 80g tuńczyka wsw, łyżka jogurtu, łyżeczka majonezu light, kleks keczupu, łyżka kukurydzy)

Jak to wygląda?
Ciągle dziś jestem głodna, tuż przed @ i zjadłabym wszystko.

O 14:00 byłaś pewnie jeszcze na uczelni... A jakbyś dodała do tego wiejskiego jeszcze jakieś ziarna?
Ja jeszcze parę dni temu czułam się tak, jak Ty, ale dziś dostałam @ i się skończyło Za to zaczęło się 'umieranie'



Dzisiejsze:
I domowe musli z maślanką + jabłko
II serek wiejski (~150g) z pomarańczą i garścią słonecznika
III resztka (~3-4 łyżek) pęczaku z ciecierzycą, ogórkiem, marchewką i przecierem pomidorowym
IV garść orzechów ziemnych + ~300ml świeżego soku marchwiowego (więcej nie wypiłam, bo sok okazał się...nieświeży )
V złożona kanapka z fetą light, zmielonym twarogiem i czerwoną kapustą z jabłkiem

[Poa alpina]

Dzisiejsze U wstawiam i marudzę, że @ się spóźnia... ostatnio jak pomarudziłam tutaj to przyszła, może i tym razem pomoże

I (w podróży) Grahamka z pestkami dyni z: jajem na twardo, masłem, rzodkiewką, papryką i sałatą
II Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
III Zupa pomidorowa z ryżem, włoszczyzną i mięsem z ćwiartki kurczaka (+ dokładka)
Przekąska: jabłko
40 minut fitness
IV 2 duże i jedna mniejsza kromki chleba graham z: kiełbasą wieprzowo-wołową, musztardą i kiszonym ogórkiem / pieczarkowym serem pleśniowym i pomidorem

[klapkowa]

Napisane przez Poa alpina

Dzisiejsze U wstawiam i marudzę, że @ się spóźnia... ostatnio jak pomarudziłam tutaj to przyszła, może i tym razem pomoże

I (w podróży) Grahamka z pestkami dyni z: jajem na twardo, masłem, rzodkiewką, papryką i sałatą
II Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
III Zupa pomidorowa z ryżem, włoszczyzną i mięsem z ćwiartki kurczaka (+ dokładka)
Przekąska: jabłko
40 minut fitness
IV 2 duże i jedna mniejsza kromki chleba graham z: kiełbasą wieprzowo-wołową, musztardą i kiszonym ogórkiem / pieczarkowym serem pleśniowym i pomidorem

A gdzie jakieś Twoje fajne menu z weekendu?

Robiłaś kiedyś owsiankę na zwykłej kawie?

[Poa alpina]

Napisane przez klapkowa

A gdzie jakieś Twoje fajne menu z weekendu?

Robiłaś kiedyś owsiankę na zwykłej kawie?

Menu z weekendu nie wstawiam, bo byłam poza domem i nie do końca miałam wpływ na to, co jadłam .

Na zwykłej kawie nigdy nie robiłam, bo kawę pijam po owsiance.

[agaczini]

czesc zuchy, wrzucam dzisiejszy rozgrzewający jadłospis )

I - 2 jajka sadzone na domowej kiełbasie wieprzowej, 2 kromki chleba żytniego posmarowane twarożkiem, ze szpinakiem i papryką

II - gulasz wieprzowy z warzywami, kasza gryczana, surówka z kapusty

III - jabłko

IV - sznycelki ze schabu, makaron z sosem z pomidorów z puszki

trening klatka, plecy, brzuch: rozpiętki z hantlami na ławce, wyciskanie hantli na skośnej, przenoszenie chwytem młotkowym hantelki na głowę w leżeniu, szrugsy ze sztangą, przyciąganie hantli wzłuż tułowi łokcie w górze, wyciąg górny go klatki
brzuch jak wczoraj

V - kanapki z chleba żytniego z makrelą i warzywami