Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI - Strona 102 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-17, 09:30   #3031
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Jak tak Was czytam to cieszę się że mam już to za sobą.. Chociaż nie przyszło mi to łatwo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:31   #3032
dziolcha86
Zadomowienie
 
Avatar dziolcha86
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: The World
Wiadomości: 1 215
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
wiem że tak może być z tymi fałszywymi alarmami, ale przynajmniej jakis był jeszcze takich długich i mocnych bóli nie miałam więc coś się musi dziać
Też mocne i długie bóle mnie dopadły… Ciekawe która pierwsza z nas urodzi może w tym samym dniu hehe
__________________
Marcelinka
Laureńka

Edytowane przez dziolcha86
Czas edycji: 2014-07-17 o 09:38
dziolcha86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 09:48   #3033
i like it
Rozeznanie
 
Avatar i like it
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 786
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez justynka2992 Pokaż wiadomość
Witam się w dniu terminu porodu i to nadal w dwupaku Chyba będę następną która się przeterminuje
Wczoraj na wizycie nic konkretnego się nie dowiedziałam, rozwarcie minimalne, chociaż główka Synka już bardzo nisko, dostałam skierowanie do szpitala jakby się coś zaczęło dziać, ale jak na razie cisza
Jeżeli dziś nic nie zacznie się dziać, jutro pojadę na ktg, żeby chociaż wiedzieć, że z Maluszkiem jest wszystko w porządku.
To czekanie zaczyna mnie dobijać i chyba popadłam w mega przedporodowego doła Michaś długo każe na siebie czekać. Na szczęście dziś nie ma upału, bo wczoraj to normalnie tragedia tak popuchły mi stopy i plecy bolały, że ledwo chodziłam.

mamaya Synek jak Aniołek, grzeczny śpi i jeszcze ze złożonymi rączkami, cudowny widok
witaj w klubie, jakna razie najbardziej przeterminowana to jestem ja przejełam pałeczkę po rybce

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
justynka: ja trochę ciuchów poukładałam i też miałam rano zadyszkę, że musiałam sobie usiąść...


mnie założyli o 20.00 ok 23 zaczęły mi się pierwsze skurcze, ale słabe, ok 1.00 już takie silniejsze, że nie byłam się w stanie skupić na szydełkowaniu i przeszkadzało mi że nie ma z kim pogadać (dziewczyny na sali miały podobne skurcze, ale wolały drzemać ) o 5 były na tyle silne że zdecydowałam się poinformować położną (wcześniej nie chciałam, bo nie chciałam leżeć pod KTG całą noc)... zbadał mnie lekarz, ocenił rozwarcie na 3cm i kazał podłączyć pod KTG oczywiście... o 6 powiedzieli że rozwarcie nie postępuje, męża nie ma co wołać jeszcze, ale i tak zadzwoniłam, bo potem to są korki, a o 7 po obchodzie mieli mi oksytocynę podłączyć... no to mi podłączyli, rozwarcie nie postępowało, a skurcze się nasiliły do 1,5min/1min przerwy, ale położna mówiła że one nie są takie jak powinny być - tzn jakoś nieodpowiednie rejony, lekarz powiedział że to pewnie przez to że dziecko jest cały czas za wysoko. o 9 przebili mi pęcherz i próbowali jakichś tajemnych sposobów, ale rozwarcie nie szło, z tętnem małej coś się działo niedobrego i skończyło się na cc, lekarz powiedział że przy takich zaburzeniach tętna możnaby jeszcze chwilę czekać, ale jak nic się nie dzieje, a główka ciągle nie w kanale, to się w "chwilę" nie odbędzie więc trzeba ciąć...


no to powiesz że przyszłaś bo słabiej czujesz ruchy i dlatego dostałaś to skierowanie
dzięki za dokładny opis właśnie tez sie mam wieczorem stawić i tak sie zastanawiałam czy tz odsylac do domu czy kazać mu zostac i ogolnie jak to wyglada. jeszcze raz dzięki
Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
MALWISKA ja też miałam skierowanie do szpitala. W sumie na porodowke nie trzeba mieć skierowania ale u nas dają lekarze jak jest taka możliwość. Nie wiem od czego to zależy

Co do czekania to śmiało można powiedzieć że jestem ekspertem.. Od 8mc czekałam aż się przeterminowalam

I LIKE IT z tym wywoływaniem to zależy od kobiety. Nawet na moim przykładzie.. Najpierw założyli mi na noc balonik, bardzo mnie bolał brzuch jak na okres i mimo że rozwarcie zrobiło się z 2 cm na 4 cm to nie wypadł sam tylko mi wyciagali rano. Potem oksytocyna- dwie kobiety, które miały podaną ją wcześniej zaczęły mieć skurcze po 1 godzinie, a druga po 2 godzinach i urodziły w ten sam dzień.. A ja? 4 godziny pod kroplowką i nie wyszedł na zapisie ani jeden najmniejszy skurcz
Nawet jak mi przebili pęcherz z wodami to nie wyplynely wszystkie tylko trzeba było drugi raz przebijać. Ja to w ogóle jakiś ciężki przypadek byłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no kochana ty faktycznie byłaś szczególnym przypadkiem, moja Mała też uparta jak Twoja Izunia ale mam nadzieję,ze pójdzie to jednak szybciej


kurczę chyba ten lekarz wczoraj zrobił mi masaż bo normalnie w życiu mnie tak badanie nie bolało jak wczoraj i do tego jeszcze do dziś czuję jego paluchy w szanowanej

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

a i polecam wszystkim mamom książkę http://lubimyczytac.pl/ksiazka/49187/jezyk-niemowlatn znalazłam w niej odpowiedzi na wiele pytań, do tego fajnie się czyta
i like it jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:18   #3034
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

byłam dowiedziałam się że mogę przyjść w sobotę o której chce i mam wziąć ze sobą kartę ciąży i wynik grupy krwi no i siebie zobaczymy co w sobotę powiedzą jak zobaczą to moje "skierowanie"

Wiecie niby jest napisane "skierowanie do szpitala" - moje dane, dane tej ginekolog i na dole nawet mam wypisane takie coś dla szpitala, ze mają wpisać kiedy mnie przyjeli i nawet jest napisane że jak nie przyjmą to mają wpisać powód nieprzyjęcia do szpitala na to ktg więc chyba przyjmą

a kłamać nie lubię ale jak by robili problemy to się ich spytam czy muszę kłamać żeby zrobili mi to ktg ??

Cytat:
Napisane przez dziolcha86 Pokaż wiadomość
U mnie to samo!! Częstsze skurcze, wstalam, usiadlam, nasilaly sie, pozniej polozylam się i jakoś przespałam… i teraz się uspokoiło. Ale juz myślalam, że porodówka… nie wiadomo co będzie do wieczora...
ja też tak myślałam ale póki co cisza, więc nastawiam się na sobotnie ktg a może gdzieś z tż jeszcze wyskoczę na weekend
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 10:46   #3035
agnes208
Zakorzenienie
 
Avatar agnes208
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Kciuki za dziewczyny po dacie oby szybko sie zaczelo bo to czekanie czasem moze byc nie do wytrzymania

Ja napstrykalam malemu zdjec paszportowych teraz musze go zaspic i siadam do photoshopa obrabiac. Mam nadzieje ze bedzie ok bo to 3 podejscie maly jest bardzo ruchliwy nie chce trzymac glowy na wprost ciagle krzywi wklada raczki w kadr itd. Dobrze ze lampy z sufitu nie urwalam tyle tam nawieszalam zeby patrzyl na wprost Kurde tutaj fotografow to o kant d.. rozbic czesc t nawet nie chce zrobic zdjec noworodkom bo trza sie nameczyc.
agnes208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 12:31   #3036
dziolcha86
Zadomowienie
 
Avatar dziolcha86
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: The World
Wiadomości: 1 215
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Ja chcę być już po… !!
Nie mogę się doczekać...
__________________
Marcelinka
Laureńka
dziolcha86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 12:51   #3037
pszczola189
Rozeznanie
 
Avatar pszczola189
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 615
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez dziolcha86 Pokaż wiadomość
Ja chcę być już po… !!
Nie mogę się doczekać...




Ja też chcę być już po.. Ale to nie my decydujemy, niestety..




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk
__________________
19.11.2013 Dwie kreseczki
TP: 21.07.2014

ADAŚ ur. 26.07.2014
waga: 2790g
długość: 54cm

: love:
pszczola189 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-17, 13:17   #3038
mamaya
Zakorzenienie
 
Avatar mamaya
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3 114
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Trzymam Dziewczyny kciuki za jak najszybsze rozpakowywanie Nie moge uwierzyć, ze juz połowa lipca Kiedy to minęło?!

Pofolgowałam sobie dzisiaj i wybraliśmy sie na zakupy, coby Matce buty kupic, na które chorowała od dawna Ale jestem zadowolona
mamaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 13:31   #3039
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Hej.
Ale zastoj sie zrobil

i like it juz czas przekazac pałeczke

debesciara a jaki masz problem z karmieniem?
Ja mam juz duzo mleka, ale niunio czesto chce jesc, bo przysypia przy piersi, czasem odciagam i daje mu swoje z butli, troche wiecej zje, bo szybciej i wtedy dluzej spi. Oczywiscie byloby lepiej gdyby corcia go nie wybudzala, ale nie ma lekko...
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 14:01   #3040
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

zastój okropny no ale cóż poradzić...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

ogólnie zazdroszczę wam dziewczyny że już jjesteście po ja żeby urodzić przed terminem mam co prawda jeszcze trochę czasu aleee hmmm chyba mojej małej jednak się nie spieszy pocieszam się że to już kwestia dni a nie tygodni czy miesiecy
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 14:19   #3041
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

MALWISKA łatwo mi teraz mówić ale już na prawdę niedługo niektóre z nas (np rybka, debesciara) urodziły prawie 2 tyg po terminie i też nie było lekko. Pamiętasz jak jeszcze niedawno pisałam zdolowana z porodowki? A Iza skończyła wczoraj tydzień
Najgorsze jest to że im bliżej terminu lub im więcej dni po nim tym gorzej się czeka a dni dluzą się w nieskończoność..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-17, 14:22   #3042
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Dołączam krowę na pocieszenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1405603727280.jpg (58,8 KB, 88 załadowań)
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 15:20   #3043
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Wiem wiem, pamietam jak czekalam na info od Ciebie. Ja wiem ze to kwestia paru dni i nawet juz nie mam takiego marudnego humoru hehe dzisiaj wyciagne tz na jakis dlugi spacer. Samej mi sie nie chce lazic juz. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja juz nie mam nic do roboty...

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
Dołączam krowę na pocieszenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
tylko mnie tym zdjęciem rozczuliłaś zaraz zaczne być marudna że też już chce
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 15:34   #3044
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Opis porodu:
Jak wiecie mój synek wcale nie spieszył sie na ten świat, bylam po 2 masażach szyjki i czekałam na rozwoj akcji. W razie gdyby nic sie nie rozkrecilo, to 13. w niedziele mialam sie stawic do szpitala, to byl 10. dzien po terminie. W sobote odszedl mi czop, caly ale bez krwi, skurczow nie mialam, wiec czekalam juz cierpliwie na niedzielny poranek, bo bylam pewna, ze wczesniej nic sie nie wydarzy. Mylilam sie
W sobote o 2. w nocy wstalam siku, polozylam sie i nie moglam zasnac, dostalam skurczu, wiec zerknelam z ciekawosci ktora godzina, byla 2.20, nastepny skurcz 2.38, potem 2.50. Uznalam, ze cos szybko zmienia sie czestotliwosc, obudzilam wiec tz i mowie zeby zrobil mi kapiel bo coraz bardziej boli i skurcze coraz czestsze. W miedzyczasie mnie przeczyscilo, wykapalam sie i w te pędy na porodowke w samochodzie bylo juz ciezko, przed szpitalem po trochu zaczely uciekac mi wody, pech chcial ze jeszcze odeslali nas do innej recepcji a to kawalek drogi byl po dworze (a zaczelo akurat padac). Tz przestraszony lecial przede mna-mowie mu zeby zwolnil bo sam i tak nie urodzi, potem kazalam mu sie ciagnac, zeby bylo szybciej wesolo bylo, choc bardzo juz bolalo. Doszlismy na porodowke byla 3.30, dostalam gaz, ale od razu prosilam o zzo, polozna powiedziala ze musi najpierw mnie zbadac-5cm rozwarcia, mysle sobie daleka droga jeszcze przede mna... O 4. zaproponowala mi morfine, bo powiedziala, ze anestozjolog ma cesarke i bedzie dostepny dopiero o 5., a wtedy moze byc juz za pozno, odmowilam ale po kolejnym skurczu zgodzilam sie Przez chwile myslalam, ze pomoglo, ale nawet razem z gazem bol byl nie do wytrzymania, wilam sie po lozku i wyłam. Nie wiem jak mi zleciala ta godzina, bylam chyba w amoku, bo chwile przed 5. polozna powiedziala, ze bede rodzic i mysle sobie "wiem, tylko kiedy" Poza tym czulam ogromny bol, ale nie czulam skurczow partych, za chwile slysze "przyj", bylam w szoku i krzyczalam po polsku- nie, bo mnie rozerwie! Naprawde czulam, ze to co musze wypchnac jest zbyt duze, aby wyszlo ze mnie, ale ona nalegala i nie dalo sie tego powstrzymac, zaparlam sie i wyszla glowka, na drugim skurczu reszta cialka, zanim otworzylam oczy mialam na sobie cieplutkiego mokrego synka. Dodam, ze na partych krzyczalam, a raczej darłam sie, inaczej nie potrafilam i na tamten moment pomagalo mi to. Polozna zaproponowala mezowi, aby przecial pępowine, ale odmowil, stwierdzil ze nie nadaje sie do takich rzeczy Ucalowalam ta mala, czarna glowke i polozna zabrala synka do wytarcia i ubrania (tz w euforii chcial podac moje skarpetki ). Byla godzina 4.59. Waga 4.090 i 51cm dlugosci. Nie moglismy uwierzyc, ze tyle wazy i ze tak szybko wszystko sie potoczylo. Urodzenie lozyska to juz bulka z maslem Niestety popekalam, przed szyciem dostalam jakis czopek znieczulajacy, wiec nic nie bolalo, ale bylo troche nieprzyjemne. Zaraz po porodzie strasznie chcialo mi sie spac, nie dawalam z tym rady, bylam slaba, krecilo mi sie w glowie i raz zwymiotowalam (chyba po gazie). Szybko jednak nabralam sil i tego samego dnia, o godz. 14.30 bylismy juz w domu, warunkiem bylo zjedzenie obiadu i dwukrotne zrobienie siku Mimo tego strasznego bolu, porod wspominam bardzo dobrze, ale to pewnie dlatego ze tak szybko i sprawnie poszlo I ciesze sie, ze nie wiedzialam wczesniej ile wazy synek i ze bede musiala urodzic go bez zzo, na ktore tak liczylam
Tz choc blady i zielony pomagal jak umial, wlasciwie to wystarczala mi jego reka a po porodzie mial mokre oczy

Edytowane przez rybka13
Czas edycji: 2014-08-19 o 22:34
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 15:47   #3045
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cześć

Znów mnie kilka dni nie było, podczytywałam karmiąc, ale napisać z kom już trudniej :/
Jakoś nie mam czasu, sporo czasu spędzamy na dworze, do tego ciąg dalszy remontu w domu - na szczęście przedpokój. No i Mała ma teraz głoda co chwilę, więc czasem i co 30-40 minut karmię.

Położna była dziś na ważeniu i Zuza przybrała w ciągu tygodnia 170 g osiągając całe 2850g

Fame - śliczna krówka

Moja córa smoka nie chce dałam w nocy, bo spała z piersią w paszczy i jak wyjmowałam, to się budziła. Zresztą mam smoka 0+, a jest za duży, muszę kupić dla wcześniaków w razie czego.

No i znów dostałam od mamy sąsiadki wielki wór ciuszków mam dziecko ubrane do roczku na pewno tylko nie mam już gdzie trzymać, a co chwilę coś dostaję następnego. Zupełnie inaczej niż przy synku :P
Dobrze, że koleżanka będzie miała córę, to na bieżąco się będę pozbywać.
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 16:06   #3046
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

BAMBUSIEK moja też nie chce ssac, to na zdjęciu to wyjątek, a tak to wypluwa

MALWISKA nie taki miałam zamiar z tym zdj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 16:21   #3047
Iris1988
Rozeznanie
 
Avatar Iris1988
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Oleśnica koło Wrocławia
Wiadomości: 508
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Witam sie po pierwszym ktg generalnie nic zapowiadajacego nie pokazalo nastepne mam za tydzien chyba ze bedzie sie cos dzialo to mam przybywac zostalo mi 11 dni do terminu mialam rodzic z kolezanka ale sie wypiela na mnie i w nocy urodzila a byloby tak fajnie byc z kims kogo sie zna na sali


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk
Iris1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 16:29   #3048
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Iris1988 Pokaż wiadomość
Witam sie po pierwszym ktg generalnie nic zapowiadajacego nie pokazalo nastepne mam za tydzien chyba ze bedzie sie cos dzialo to mam przybywac zostalo mi 11 dni do terminu mialam rodzic z kolezanka ale sie wypiela na mnie i w nocy urodzila a byloby tak fajnie byc z kims kogo sie zna na sali


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk
zastanawiam się od czego zależy częstość ktg ja nie miałam ani razu i mogę nie mieć :P dopiero w sobote w dniu terminu... pózniej juz nie ide do gina tylko mam sie pytac w szpitalu kiedy przyjsc kolejny raz bo to niby juz szpital decyduje kiedy wywołujemy i kiedy mnie przyjma

rybka dzięki za opis, ja bym wolała więcej szczegółów ale nie będę się czepiać

fame jak pomyśle że moja mała też będzie taka słodka to aż chce mi się płakać

w nocy jak miałam skurcze to wiecie że ogarneło mnie takie mieszane uczucie, z jednej strony czekałam z zaciekawieniem na rozwój akcji, a z drugiej myślałam że tż ma dzisiaj ciężki dzień w pracy i przydałoby się żeby Oliwka poczekała
najbardziej bym chciała żeby odeszły mi wody o wtedy to już pewne, a te skurcze raz były silniejsze a raz słabsze i zastanawiałam się jak one powinny boleć bo to był mocniejszy ból niż miesiączka ale taki do wytrzymania
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 16:29   #3049
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Bambusiek my dla młodej babyono kupiliśmy i wielkościowo był dobry tylko ona i tak nie chce go tylko pluje
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-17, 16:36   #3050
debesciara
Zadomowienie
 
Avatar debesciara
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
debesciara a jaki masz problem z karmieniem?
Ja mam juz duzo mleka, ale niunio czesto chce jesc, bo przysypia przy piersi, czasem odciagam i daje mu swoje z butli, troche wiecej zje, bo szybciej i wtedy dluzej spi. Oczywiscie byloby lepiej gdyby corcia go nie wybudzala, ale nie ma lekko...
Mało mam mleka, przynajmniej na to wskazuje waga, bo mały w 2 tygodniu życia sporo stracił na wadze Może to też dlatego że przysypia na piersi.. ale ja słyszę ile leci.. i to jest 10-12 łyków potem długaprzerwa i znów tyle.. i w ciągu jednego karmienia tak 3-4 razy. Wydaje mi się że to za mało.. A z laktatorem mam problem, booo... mam do niego za duże sutki i ściąganie a potem wyciąganie obolałego sutka jest dla mnie bardzo nieprzyjemne.. i po takim zabiegu jak przystawiam małego to też nie może biedak tych cycków rozruszać.. sutki są takie jakieś obrzmiałe i czuję że nic nie leci. Brakuje mi fachowego wsparcia
Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
Opis porodu:
Jak wiecie mój synek wcale sie nie spieszył na ten świat, bylam po 2 masażach szyjki i czekałam na rozwoj akcji. W razie gdyby nic sie nie rozkrecilo, to 13. w niedziele mialam sie stawic do szpitala, to byl 10. dzien po terminie. W sobote odszedl mi czop, caly ale bez krwi, skurczow nie mialam, wiec czekalam juz cierpliwie na niedzielny poranek, bo bylam pewna ze wczesniej nic sie nie wydarzy. Mylilam sie
W sobote o 2. w nocy wstalam siku, polozylam sie i nie moglam zasnac, dostalam skurczu, wiec zerknelam z ciekawosci ktora godzina, byla 2.20, nastepny skurcz 2.38, potem 2.50. Uznalam ze cos szybko zmienia sie czestotliwosc, obudzilam wiec tz i mowie zeby zrobil mi kapiel bo coraz bardziej boli i skurcze coraz czestsze. W miedzy czasie mnie przeczyscilo, wykapalam sie i w te pędy na porodowke w samochodzie bylo juz ciezko, przed szpitalem po trochu zaczely uciekac mi wody, pech chcial ze jeszcze odeslali nas do innej recepcji a to kawalek drogi byl po dworze. Tz przestraszony lecial przede mna-mowie mu zeby zwolnil bo sam i tak nie urodzi, potem kazalam mu sie ciagnac zeby bylo szybciej wesolo bylo, choc bardzo juz bolalo. Doszlismy na porodowke byla 3.30, dostalam gaz, ale od razu prosilam o zzo, polozna powiedziala ze musi najpierw mnie zbadac-5cm rozwarcia, mysle sobie daleka droga jeszcze przede mna... O 4. zaproponowala mi morfine, bo powiedziala, ze anestozjolog ma cesarke i bedzie dostepny dopiero o 5., a wtedy moze byc juz za pozno, odmowilam ale po kolejnym skurczu zgodzilam sie przez chwile myslalam, ze pomoglo, ale nawet razem z gazem bol byl nie do wytrzymania, wilam sie po lozku i wyłam. Nie wiem jak mi zleciala ta godzina, bylam chyba w amoku, bo chwile przed 5. polozna powiedziala, ze bede rodzic i mysle sobie "wiem, tylko kiedy" za chwile slysze "przyj", bylam w szoku i krzyczalam po polsku- nie, bo mnie rozerwie! Naprawde czulam, ze to co musze wypchnac jest zbyt duze, aby wyszlo ze mnie, ale ona nalegala i nie dalo sie tego powstrzymac, zaparlam sie i wyszla glowka, na drugim skurczu reszta cialka, zanim otworzylam oczy mialam na sobie cieplutkiego mokrego synka. Byla godzina 4.59. Waga 4.090 i 51cm dlugosci. Nie moglismy uwierzyc, ze tyle wazy i ze tak szybko wszystko sie potoczylo. Zaraz po porodzie strasznie chcialo mi sie spac, nie dawalam z tym rady, bylam slaba, ale szybko nabralam sil i tego samego dnia, o godz. 14.30 bylismy juz w domu. Mimo tego strasznego bolu, porod wspominam bardzo dobrze, ale to pewnie dlatego ze tak szybko i sprawnie poszlo
Tz choc blady i zielony pomagal jak umial, wlasciwie to wystarczala mi jego reka a po porodzie mial mokre oczy
Super opis Kurde faktycznie poród ekspress i morfina ostro... a jaki miał Szymek obwód główki? Aaaa i tego samego dnia do domu matko z całym moim wstrętem do szpitali.. bałabym się tak szybko iść do domu.. ;/ No ale może też dlatego że moje dzieci mają tendencje do żółtaczki czy innych infekcji..

Też się zbieram żeby opisać poród i się zebrać nie mogę.. ;/

Fame Izunia cudna.. jak patrzę na Waszę dzieciaczki to mam wrażenie że moje dziecię to skóra i kości ehhhhh, jutro ważenie...

Edytowane przez debesciara
Czas edycji: 2014-07-17 o 16:42
debesciara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 17:54   #3051
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Mało mam mleka, przynajmniej na to wskazuje waga, bo mały w 2 tygodniu życia sporo stracił na wadze Może to też dlatego że przysypia na piersi.. ale ja słyszę ile leci.. i to jest 10-12 łyków potem długaprzerwa i znów tyle.. i w ciągu jednego karmienia tak 3-4 razy. Wydaje mi się że to za mało.. A z laktatorem mam problem, booo... mam do niego za duże sutki i ściąganie a potem wyciąganie obolałego sutka jest dla mnie bardzo nieprzyjemne.. i po takim zabiegu jak przystawiam małego to też nie może biedak tych cycków rozruszać.. sutki są takie jakieś obrzmiałe i czuję że nic nie leci. Brakuje mi fachowego wsparcia


Super opis Kurde faktycznie poród ekspress i morfina ostro... a jaki miał Szymek obwód główki? Aaaa i tego samego dnia do domu matko z całym moim wstrętem do szpitali.. bałabym się tak szybko iść do domu.. ;/ No ale może też dlatego że moje dzieci mają tendencje do żółtaczki czy innych infekcji..

Też się zbieram żeby opisać poród i się zebrać nie mogę.. ;/

Fame Izunia cudna.. jak patrzę na Waszę dzieciaczki to mam wrażenie że moje dziecię to skóra i kości ehhhhh, jutro ważenie...
No u nas jest podobnie z tym jedzeniem, z tym ze ja mam az za duzo mleka na jego potrzeby i laktator pomaga, z butli je wiecej. Poza tym jak napompowana piers to ciezko mu zlapac. Jutro wazenie, zobaczymy czy przybiera. A wszystkie laktatory maja jednakowy otwor na sutek?
My wyszlismy tego samego dnia, ale od poniedzialku co dzien ktos u nas jest, polozna albo laktacyjna, albo obie.
Maly mial glowke 36cm.

Fame sliczna corcia

malwiska zdawalo mi sie, ze szczegolowo pisalam jak nasuwa ci sie jakies pytanie to nie krepuj sie
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 18:04   #3052
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
No u nas jest podobnie z tym jedzeniem, z tym ze ja mam az za duzo mleka na jego potrzeby i laktator pomaga, z butli je wiecej. Poza tym jak napompowana piers to ciezko mu zlapac. Jutro wazenie, zobaczymy czy przybiera. A wszystkie laktatory maja jednakowy otwor na sutek?
My wyszlismy tego samego dnia, ale od poniedzialku co dzien ktos u nas jest, polozna albo laktacyjna, albo obie.
Maly mial glowke 36cm.

Fame sliczna corcia

malwiska zdawalo mi sie, ze szczegolowo pisalam jak nasuwa ci sie jakies pytanie to nie krepuj sie
nie no tak zażartowałam - ja uwielbiam czytać opisy porodów a im dłuższe tym lepsze - zwłaszcza że swojego jeszcze nie miałam więc żyje waszymi

co do tych nakładek na laktator to są różne rozmiary więc trzeba zobaczyć czy z danego modelu można dokupić inny rozmiar
__________________
ŚLUB
OLIWKA

Edytowane przez malwiska
Czas edycji: 2014-07-17 o 18:06
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 18:15   #3053
magdix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 68
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Melduję, że 11 lipca o 14.50 urodził się mój synek Michałek 3640 g i 56 cm, poród sn.

Gratuluję wszystkim nowym mamusiom, w wolnej chwili nadrobię was, bo sporo stron naprodukowałyście
magdix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 18:42   #3054
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez magdix Pokaż wiadomość
Melduję, że 11 lipca o 14.50 urodził się mój synek Michałek 3640 g i 56 cm, poród sn.

Gratuluję wszystkim nowym mamusiom, w wolnej chwili nadrobię was, bo sporo stron naprodukowałyście
ooo gratuluje

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

zostało nas 12 svelta na pewno urodziła więc 11
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 18:47   #3055
wiewiora1986
Raczkowanie
 
Avatar wiewiora1986
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Z łóżka
Wiadomości: 334
GG do wiewiora1986
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Witajcie dziewczyny! Jestem zaginiona mamą, ale pewnie i tak mnie nie skojarzycie, bo napisałam dosłownie parę postów. TP miałam na 16 lipca a ja nadal w dwupaku.... Jutro mam się zgłosić na KTG do szpitala i albo już tam zostanę albo wrócę do domu i w nim będę czekała na rozwój sytuacji. Ogólnie jeśli max do 21 lipca nie zacznę rodzić, to 22 przyjmują mnie do szpitala na obserwację i następnie wywołanie.

PS. Gratulacje dla wszystkich mam. Czytam forum na bieżąco i strasznie wam zazdroszczę, że aż tyle porodów było przed czasem. Wiadomo nie każdy był w odpowiednim czasie (mam na myśli te porody, które z różnych względów bardzo wcześnie miały miejsce), ale przeterminowanie chyba jest gorsze..
__________________
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
wiewiora1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 19:27   #3056
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez magdix Pokaż wiadomość
Melduję, że 11 lipca o 14.50 urodził się mój synek Michałek 3640 g i 56 cm, poród sn.

Gratuluję wszystkim nowym mamusiom, w wolnej chwili nadrobię was, bo sporo stron naprodukowałyście
Gratulacje
----------------
Dzieci śpią - chwila wolnego

Ta moja córa coraz fajniejsza się robi, nawet parę razy pięknie się uśmiechnęła jak się zbliżyłam

Fame - robicie teraz 20 chrzciny?
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 19:50   #3057
Yuza
Raczkowanie
 
Avatar Yuza
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 408
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Magdix gratulacje
I like it a ja zaraz za Tobą 3-ci dzień po terminie

Hello

Dzisiaj po kilku dniach ciszy, pojawiły się całkiem niezłe skurcze, przez chwilę nawet były regularne ale się skończyły... także tego przeterminowanie jest do d:upy:
Ciekawe czy zdążę urodzić przed poniedziałkiem, bo wlaśnie wtedy mam się zgłosić do szpitala... zastanawiam się czy zostawią mnie od razu na oddziale i będą wywolywać czy tylko zbadają i jak nic nie będzie się działo to wyślą do domu
Mam dwa pytanka do dziewczyn, które rodziły SN
Pierwsze czy miałyście pomalowane paznokcie u stóp? bo mam sprzeczne informacje i nie wiem czy mam zmywać mój piękny fiolet a drugie czy byłyście ogolone na zero, chodzi mi oczywiście o puszkę bo już w końcu nie wiem jak mam się przygotować

Dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze, że macie to już za sobą, im bardziej się przeterminowuje tym więcej myślę o bólu związanym z porodem
__________________
Olinek 14.07.2014r.
Yuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 19:57   #3058
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

rybka za opis

Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
rybka dzięki za opis, ja bym wolała więcej szczegółów ale nie będę się czepiać
ło matko jeśli to nie był szczegółowy opis to jaki był mój? mój to w ogóle jakiś krótki wyszedł ale jak się pisze to nie wszystko się pamięta co ma się napisać itp. także wybaczcie

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość

Fame Izunia cudna.. jak patrzę na Waszę dzieciaczki to mam wrażenie że moje dziecię to skóra i kości ehhhhh, jutro ważenie...
hmm.. powiem Ci, że Izka też jest szczuplutka tylko policzki ma takie fajne a tak "w sobie" to też drobna
a w ogóle co do tych policzków pamiętacie moją nazwę "PUSZKI"? to właśnie o tym wtedy myślałam hehe

Cytat:
Napisane przez magdix Pokaż wiadomość
Melduję, że 11 lipca o 14.50 urodził się mój synek Michałek 3640 g i 56 cm, poród sn.

Gratuluję wszystkim nowym mamusiom, w wolnej chwili nadrobię was, bo sporo stron naprodukowałyście
gratulacje!

Cytat:
Napisane przez wiewiora1986 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny! Jestem zaginiona mamą, ale pewnie i tak mnie nie skojarzycie, bo napisałam dosłownie parę postów. TP miałam na 16 lipca a ja nadal w dwupaku.... Jutro mam się zgłosić na KTG do szpitala i albo już tam zostanę albo wrócę do domu i w nim będę czekała na rozwój sytuacji. Ogólnie jeśli max do 21 lipca nie zacznę rodzić, to 22 przyjmują mnie do szpitala na obserwację i następnie wywołanie.

PS. Gratulacje dla wszystkich mam. Czytam forum na bieżąco i strasznie wam zazdroszczę, że aż tyle porodów było przed czasem. Wiadomo nie każdy był w odpowiednim czasie (mam na myśli te porody, które z różnych względów bardzo wcześnie miały miejsce), ale przeterminowanie chyba jest gorsze..
Witaj ponownie! jeden dzień po terminie dopiero więc głowa do góry! w każdej chwili może coś się zacząć dziać może nie dotrwasz do tego 22go trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość

Fame - robicie teraz 20 chrzciny?
nie robimy teraz chrzcin ze względu na to, że teściu jest w szpitalu.
trochę szkoda, bo teraz siostra moja jest w PL, ale trudno.. następnym razem będzie w październiku więc chyba wtedy będziemy robić

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Yuza Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze, że macie to już za sobą, im bardziej się przeterminowuje tym więcej myślę o bólu związanym z porodem
Kochana, ból jest.. nie oszukujmy się ale szczerze Ci powiem, tak z ręką na sercu, że w momencie jak zobaczysz swojego bobasa od razu zapomnisz o bólu i o tym co dopiero przeszłaś... każda mama rodząca sn Ci to powie
Fame jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 20:34   #3059
joanna2228
Wtajemniczenie
 
Avatar joanna2228
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 435
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

cześć dziewczęta
Nie nadrobię Was nie ma szans tyle naprodukowałyście . Podczytuję na telefonie podczas karmienia małej ale jakoś czasu brak żeby pisać . To pranie, to obiad , to mała chce jeść i tak w kółko.
Trzeba mi chyba troszkę czasu żeby złapać rytm a wieczorem jestem padnięta i chce mi się już tylko spać .
Mała wstaje w nocy co 3 godziny , straszny żarłok z niej . Tż mi pomaga ale nie nakarmi Laury he he .
Buziaki dla wszystkich mamusiek już tych obecnych i tych przyszłych
__________________
LAURA
Czekam na Ciebie z utęsknieniem,
wśród tych miesięcy, dni i nocy
przyjdziesz na świat z wielkim krzykiem
by każdy poznał dzień narodzin.
Miłością tą największą
zrodzisz się w bólu swej matki,
by wynagrodzić Jej czekanie i życia niedostatki.
joanna2228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-17, 20:36   #3060
i like it
Rozeznanie
 
Avatar i like it
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 786
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez mamaya Pokaż wiadomość
Trzymam Dziewczyny kciuki za jak najszybsze rozpakowywanie Nie moge uwierzyć, ze juz połowa lipca Kiedy to minęło?!

Pofolgowałam sobie dzisiaj i wybraliśmy sie na zakupy, coby Matce buty kupic, na które chorowała od dawna Ale jestem zadowolona
o pochwal się nowymi butkami i dzięki za kciuki

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
Hej.

i like it juz czas przekazac pałeczke
ehhh ja to bym to z chęcia zrobiła tylko Sonka cos nie bardzo

Fame łaciata słodkość
Rybka jeju jakos mnie tak strasznie rozczulił twój opis, przepiękny....szczególnie opis jakie oparcie miałaś w tż
dzięki wielkie

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość
Cześć

Znów mnie kilka dni nie było, podczytywałam karmiąc, ale napisać z kom już trudniej :/
Jakoś nie mam czasu, sporo czasu spędzamy na dworze, do tego ciąg dalszy remontu w domu - na szczęście przedpokój. No i Mała ma teraz głoda co chwilę, więc czasem i co 30-40 minut karmię.

Położna była dziś na ważeniu i Zuza przybrała w ciągu tygodnia 170 g osiągając całe 2850g
klask i:za przybieranie na wadze
Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
zastanawiam się od czego zależy częstość ktg ja nie miałam ani razu i mogę nie mieć :P dopiero w sobote w dniu terminu... pózniej juz nie ide do gina tylko mam sie pytac w szpitalu kiedy przyjsc kolejny raz bo to niby juz szpital decyduje kiedy wywołujemy i kiedy mnie przyjma
ja ktg mam robione od momentu przeterminowania srednio co dwa dni mam się stawiać

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Mało mam mleka, przynajmniej na to wskazuje waga, bo mały w 2 tygodniu życia sporo stracił na wadze Może to też dlatego że przysypia na piersi.. ale ja słyszę ile leci.. i to jest 10-12 łyków potem długaprzerwa i znów tyle.. i w ciągu jednego karmienia tak 3-4 razy. Wydaje mi się że to za mało.. A z laktatorem mam problem, booo... mam do niego za duże sutki i ściąganie a potem wyciąganie obolałego sutka jest dla mnie bardzo nieprzyjemne.. i po takim zabiegu jak przystawiam małego to też nie może biedak tych cycków rozruszać.. sutki są takie jakieś obrzmiałe i czuję że nic nie leci. Brakuje mi fachowego wsparcia
kochana a zadzwonilas po polozna?wiem,ze ta znajoma chora ale moze warto obca ale z fachowym okiem zaprosic co by powiedziała co i jak mozna zrobić???trzymam kciuki aby udalo się wszytko ładnie rozkręcic : cmok:
Cytat:
Napisane przez magdix Pokaż wiadomość
Melduję, że 11 lipca o 14.50 urodził się mój synek Michałek 3640 g i 56 cm, poród sn.
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom, w wolnej chwili nadrobię was, bo sporo stron naprodukowałyście
Gratulację!!!!
Cytat:
Napisane przez Yuza Pokaż wiadomość
I like it a ja zaraz za Tobą 3-ci dzień po terminie

Mam dwa pytanka do dziewczyn, które rodziły SN
Pierwsze czy miałyście pomalowane paznokcie u stóp? bo mam sprzeczne informacje i nie wiem czy mam zmywać mój piękny fiolet a drugie czy byłyście ogolone na zero, chodzi mi oczywiście o puszkę bo już w końcu nie wiem jak mam się przygotować

Dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze, że macie to już za sobą, im bardziej się przeterminowuje tym więcej myślę o bólu związanym z porodem
hmmm mnie na razie badają i dają czas do wtorku.... a we wtorek baloniki i inne bajery, jak teraz chodzę na ktg i badania to ani lekarz ani polozna nic nie mowila o moich czerwonych pazurach u stop i rak wiec liczę,że mi się upiecze
i like it jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-20 13:13:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:40.