|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2014-07-21, 11:43 | #3271 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Cytat:
-------------- Cześć U nas dziś pogoda ciut przyjemniejsza, wię byłyśmy z Zuzą na prawie 2 godzinnym spacerze z postojem w parku. Teraz usypia mi na rękach, a ja zaraz wstawię pralkę, coś zjem i rozpakuję zmywarę.
__________________
T. 16.1.12 Z. 30.6.14 A. 7.2.17 G. 9.1O.18 |
||
2014-07-21, 11:54 | #3272 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Cytat:
no weź już uródź Cytat:
i zdrówka życzę.. wypoczywaj Cytat:
i nie stresuj się tak na tym etapie ciąży każda kobieta chodzi podbita, ale myśl, że nie będziesz się podobać tż na pewno nie pomaga.. jestem przekonana, że tżtowi nie będzie to przeszkadzać, zresztą nasmarujesz sobie jakimiś balsamami i rozstępy nie będą tak widoczne także głowa do góry! HELLO!! My wróciliśmy niedawno z poradni neonatologicznej i córa jest zdrowa i waży już coś trochę ponad 3600 g Szmerów serduszka już nie słychać (bo po narodzinach były zaobserwowane małe szmery w skali 2/6). Pani doktor kazała zakupić Oilatum do kąpieli, bo Mała ma bardzo delikatną skórkę i coś na pępuszek bo część odleciała ale został taki mały, niezbyt dobrze gojący się kawałek Pytałam się o te wieczorne nasze dolegliwości i potwierdziła, że mogą być to kolki, ale kazała jeszcze obserwować. W razie co, to spróbować zmienić mleko (teraz jedziemy na NAN 1). Ale tak jak wcześniej pisałam, muszę sprawdzić czy nie ma w tym innej przyczyny ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ---------- za Agatkę! widzę, że w końcu coś ruszyło! Zaraz wszystkie się posypiecie |
||||
2014-07-21, 12:04 | #3273 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Właśnie rozmawiałam z koleżanką, która ma córeczkę w tym wieku i pytam, co jedzą na obiad a co mała je, a Ona , że wszyscy to samo karkówkę z ziemniakami i jakąś surówkę, więc mówię,że mała chyba niedoprawioną a Ona mówi, że nie bo nie zje - lubi z przyprawami. Oj wiele jeszcze przede mną Pszczola za wizytę, a termin hmmm... wg OM się przecież liczy, nawet jak są rozbieżności. Cytat:
Viki również GRATULACJE i dużo zdrówka dla Was Iris ja kupiłam bio-oil tak jak tutaj dziewczyny polecały, smaruję się od ponad tygodnia, ale efektów brak, chociaż rozstępy się nie rozrastają. Dziewczyny pisały o lepszych efektach, może spróbuj własnie z tym olejkiem. Fame za udaną wizytę Dobrze , ze z serduszkiem się unormowało. Agatka Wiem, że troszkę późno, ale w końcu zdecydowałam się na położną środowiskową. Ma przyjść jutro do nas. Dziewczyny , może zasugerujecie, o co powinnam pytać na takim spotkaniu? |
||
2014-07-21, 12:27 | #3274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 309
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Zslatwiala juz ktoras z Was wniosek.o macierzynski?
Co dokladnie jest potrzebne? Sent from my GT-I9305 using Wizaz Forum mobile app
__________________
PROSIMY O GŁOS! CODZIENNIE MOŻNA GŁOSOWAĆ NA LAURĘ TUTAJ
|
2014-07-21, 12:33 | #3275 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Oleśnica koło Wrocławia
Wiadomości: 508
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
czytałam o tym bio oil opinie są różne ehhh wiem że skutecznych preparatów nie ma. i co tu robić
|
2014-07-21, 12:36 | #3276 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 853
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Viki, Justynka serdeczne gratulacje!!!
Agatka, kciuki zaciśnięte, pewnie za chwilkę maleństwo będzie przy Tobie A ja witam się po weekendzie Spędziliśmy z Tż fajną niedzielę. To jedyny dzień w tygodniu kiedy może pobyć z nami... martwię się o jego kontakt z Małą. Na razie rozwiązujemy to tak, że on ją kąpie i to jest taki codzienny rytuał tylko dla Niego i Małej Iris, ja też bym się wkurzyła. Ale zrob tak jak piszą dziewczyny, to na pewno pomoże. Ja tez byłam zła bo mi małe co prawda ale mimo wszystko rozstępy wyszły po ciąży. Kilka kresek cienkich na udzie i biodrach I zobaczysz że Tż będzie chciał bliskości po porodzie. U mnie to wygląda teraz tak, że mój odlicza dni do zakończenia połogu i jakoś moje małe rozstępy ani blizna ani pozostałości boczkow i brzucha mu nie przeszkadzają. Głowa do góry Fame u nas też małe dolegliwości brzuszkowe. Kupiliśmy bio gaje i od wczoraj stosujemy. Dziś już była cudna kupa i pierdzioszki, wiec chyba działa Chyba zaraz zabiorę moje Dziecię na spacer, bo pogoda w Warszawie znosna po wczorajszym deszczu |
2014-07-21, 12:41 | #3277 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Opis porodu
W nocy z środy na czwartek jeśli pamiętacie miałam fałszywy alarm, myślałam że odeszły mi wody, dostałam niezbyt bolesnch i nieregulrnych skurczy, pojechałam do szpitala gdzie mnie zatrzymano, mimo że stwierdzono, że wody są na miejscu, a ktg nic nie pokazywało. Z racji, że w moim szpitalu poród jest wywoływany w tydzień po terminie, nie chciałam tygodnia przesiedzieć bezczynnie w szpitalu i po spędzeniu w nim doby, wypisałam się na własne żądanie. Przed wypisem zbadał mnie ordynator stwierdzając zgładzoną w 50% szyjkę i rozwarcie na 2cm. Czyli nic zwiastującego poród. Następnego dnia po wypisie (w sobotę) od rana męczyły mnie skurcze, podobne jak "tamtej" nocy, trochę mi to dokuczało, więc wzięłąm pierwszą w ciąży nospę. Niedługo po tym, wezwała mnie potrzeba pierwotna Dosyć solidnie opróżniłam jelita i kiedy po wszystkim udałam się do umywalki celem umycią rąk, poczułam że coś ze mnie poleciało, spojrzałam na wkładkę i oczom mym okazało się kilka zgniłozielonych krop. Oczywiście tysiąc myśli na sekundę przegalopowało po mojej głowie, ale zanim zdążyłam naciągnąć spowrotem spodnie, wylało się ze mnie znacznie więcej tej cieczy. Już w częściowym negliżu pobiegłam pod prysznic oznajmiając tżtowi, że jedziemy do szpitala i że teraz napewno się nie mylę, że wody są zielone. Chłop zupełnie nie wiedział o co chodzi z tą zielenią i kiedy mu wytłumaczyłam, że to smółka i że dziecko może się nią zadławić, w kolejnej minucie tż był ubrany, torby spakowane i auto wyprowadzone.. Drogę do szpitala (niecałe 30km) pokonaliśmy jak się później tż przynał w 11min zaliczając przygodę z odważnym kierowcą, który wysiadł i chciał mi tżta prać, bo ten trochę zbyt dynamicznie gestykulował ale jak usłyszał o rodzącej żonie szybko grzecznie wrócił do swojego auta i udał się w swoją stronę W drodze oczywiście cały czas czuwałam nad tym czy dzidź się rusza i miałam jedną myśl w głowie.. że jeśli coś będzie nie tak, nigdy sobie nie daruję, że wypisałam się ze szpitala..... Dojechaliśmy pod Izbę Przyjęć i w momencie otwierania drzwi auta wylało się ze mnie kolejne wiadro wód.. a myślałam że więcej już ich nie ma, tyle poleciało ze mnie w domu... Także do ginekologicznej IP która jest u nas na 2 piętrze szłam znacząc po sobie drogę Tż parkował auto. Kiedy dotarłam na miejsce okazało się że dyżur ma ta sama babeczka co 2 noce wcześniej delikatnie zabiła mnie oczami, ale oszczędziła mi zbędnych komentarzy, szybko uwinęła się z przyjęciem, kiedy usłyszałam bicie serducha byłam już spokojna.. Lekarz mnie zbadał, nie pamiętam ile miałam rozwarcia.. chyba 3cm, na usg waga 3900g Wody wciąż ze mnie leciały. Dotarliśmy na porodówkę już z tżtem, przydzielono mi to samo stanowisko, na którym rodziłam Matyldkę, co troszkę mnie wzruszyło. Na porodówce dla odmiany nie było innych rodzących (poprzednio przewinęły się 4 oprócz mnie). Podpięto mi KTG, skurcze się rysowały, poza tym wszystko ok, jakaś młoda chyba pielęgniarka robiła ze mną wywiad o przebytych chorobach, zawodzie i innych pierdołkach, ja sobie spokojnie leżałam. Po jakiejś pół godzinie zakończyło się KTG i ten wywiad, położne spytały mnie czy skurcze czuję słabiej? Powiedziałam zgodnie z prawdą, że nie, że są dość bolesne. Okazało się, że na KTG się osłabiły . "Moja" położna spytała czy chcę wstać, powiedziałam że tak, niech grawitacja działa Poszliśmy z tżtem na korytarz, on poszedł kupić wodę, ja napisałam do was Zgodnie z radą położnej przy każdym skurczu kucałam. Kiedy zaczęłam czuć parcie, jak to powiedziała położna "jak na kupę", kazała się położyć, zbadała mnie powiedziała, że jest dobre 5cm rozwarcia i szyjka zgładzona w 80%, za moją zgodą dała mi zastrzyk, który miał spowodować zgładzenie szyjki. Za jakieś pół godz. znów położna przyszła zajrzeć do puszki Powiedziała, że chciała mnie jeszcze wysłac na "spacery" ale już nie zdąży, bo rozwarcie jest już na 8cm. Zaczęła się mobilizacja, dostałam gaz (doznając szoku, bo byłam przekonana że u nas nie ma takich dbrodziejstw), położna mnie przeszkoliła że powinnam zacząć go wdychać na minutę przed skurczem i kończyć kiedy następuje jego kulminacja. Starałam się jak mogłam dobrze wyliczać sobie czas i muszę przyznać że pomagał mi ten gaz, choć ból czułam mimo wszystko. Kiedy zaczęły się bóle parte, chcieli mi zabrać gaz, ale się nie dałam Kiedy malutki już był blisko ból był okropny, ale grzecznie słuchałam położnej. Akcja potoczyła się błyskawicznie i o 14:35 moim oczom ukazał się nasz synek . Tż odciął pępowinę, która była tak krótka że musiał się zbliżyć do "centrum wydarzeń", ale chyba nie zrobiło to na nim wrażenia. Synka dano mi na klatkę i od razu się w nim zakochałam Położne stwierdziły że nadzwyczaj dobrze działał na mnie gaz, były po wrażeniem... Niestety okazało się, że nie był to happy end.. Z synkiem wprawdzie wszystko było w jak najlepszym porządku, ważył 3480g, mierzył 57cm dosał 10pkt w skali Apgar, urodziłam łożysko, co nie było najgorszym przeżyciem, a później do mnie przyszedł lekarz.... Zszyć cięcie, którego tym razem wcale nie czułam (przy 1 porodzie czułam palący ból, keidy mnie nacinano). Co prawda samo szycie nie bolało, bo znieczulił mnie miejscowo, ale czyszczenie macicy to był jakiś koszmar Po prostu ból niewyobrażalny, darłam się jakby mnie zażynali, a lekarz zupełnie niewzruszony, tż był z małym a ja myślałam że wykituję.. ;/ Co ciekawe zupełnie nie pamiętam, jak to wyglądało przy pierwszym porodzie.. Chyba ten ból zależy od wyczucia lekarza i jego delikatności.. ja mojego ochrzciłam rzeźnik.. No ale koniec końców, cały poród wspominam dużo lepiej niż pierwszy, zwłaszcza ze względu na czas jego trwania, bo było to nieco ponad 4 godziny. Byłam duzo bardziej świadoma co się dzieje, przy pierwszym porodzie byłam bardzo wyczerpana, bo w nocy spałam 1,5h i całą akcję porodową pamiętam jak przez mgłę. Teraz wszystko pamiętam dokładnie Stwierdzam że dobra położna to podstawa THE END Trochę przesadziłam z długością, wiem Edytowane przez debesciara Czas edycji: 2014-07-21 o 13:06 |
2014-07-21, 12:45 | #3278 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 408
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Justynka, Viki gratulacje zdrówka dla Waszych maleństw
Agatka zaciśnięte Witam U mnie gorzej być nie może, więc chyba mam już etap zobojętnienia Byłam dzisiaj w szpitalu, trafiłam ZNOWU na tego wstrętnego ramola-ordynatora. Wszystkie laski, które siedziały na IP były wpienione, że jeszcze takiego starego chamskiego dziada trzymają jedna musiała wysłuchać całej litanii o tym, że jak się rodzi w wieku 33 lat pierwsze dziecko to trzeba liczyć się z konsekwencjami i że to że jej się coś dzieje z ciążą to jej wina...ehh...Generalnie KTG nie wykazało żadnych skurczów, mam wrócić jutro na ponowny zapis, ewentualnie przyjechać jakby coś zaczęło się dziać. Zastanawiam się czy cały tydzień tak będzie wyglądać
__________________
Olinek 14.07.2014r. |
2014-07-21, 12:49 | #3279 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 786
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
no to trzymammy mocno kciuki aby wszytko poszło sprawnie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Iris ja stosuje biooil i eucerin i niestety pojawiają sie kolejne rozstępy, a te sprzed kilku kilkunastu dni wcale nie bledną smaruje juz tylko z przyzwyczajenia ale efekty to chyba dopiero jak mala wyskoczy z brzucha.... |
|||
2014-07-21, 12:51 | #3280 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Oleśnica koło Wrocławia
Wiadomości: 508
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
znalazłam bio oil na allegro 200 ml za 58 zł w tym jest już wysyłka chyba zamówie i wypróbuje
|
2014-07-21, 12:55 | #3281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
debeściara super opis!
jak tak czytałam to przypomniałam sobie kilka rzeczy z mojego porodu np to, że też miałam robiony zastrzyk na zgładzenie szyjki i że też miałam łyżeczkowanie macicy i ból rzeczywiście okropny poza tym ja wszystko czułam jak mnie zszywał i też sie darłam |
2014-07-21, 12:56 | #3282 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 786
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
|
|
2014-07-21, 13:15 | #3283 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Jestem po ktg i czekam na wizyte u gin. Pod koniec.ktg rysowaly mi sie skurcze co chwile po 100,.ciekawe co.powiedza bo czulam.twardnienia ale nie byly pne jakies.mega bolesne,.teraz tez mi twardnieje brzuchol boli jak na okres ale do wytrzymania Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2 ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ---------- DEBESCIARA super opis!! Jak tylko dojde do domu to go uzupelnie na pierwsza strone. Puki co czekam na kontrole Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2 |
|
2014-07-21, 13:33 | #3284 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Oleśnica koło Wrocławia
Wiadomości: 508
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
chyba coś Ci się rusza powodzenia ---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- Cytat:
ja też chce szybką akcję |
||
2014-07-21, 13:58 | #3285 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
viki gratulacje!!!
malwiska, aga_tka Fame dokarmiasz Izę? myślłam że tylko kp.. coś było nie tak? Domi bardzo dobry pomysł z tym wspólnym rytuałem |
2014-07-21, 14:17 | #3286 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Debesciara super opis, ale szczerze, przeraziłaś mnie tym czyszczeniem macicy, aż mnie rozbolało |
|
2014-07-21, 14:52 | #3287 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
ja już wróciłam, czekałam godzine po ktg aż mnie zbada babka... a więc co gin to inne badanie - tu była delikatna ale mam szyjkkę 1/1/1 a ostatnio miałam lepiej bo było 0.5/1,5/1,5
to nic ze skurcze na 100 sie rysowały jak mnie nie bola to znaczy ze to przepowiadajace, u nas przyjmuja do szpitala 8 dni po terminie wiec jesli nic sie nie wydarzy to w niedziele idę do szpitala a tak to w środę na kolejne ktg |
2014-07-21, 15:24 | #3288 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Malwiska co znaczą te liczby, które podajesz jeśli chodzi o szyjkę? U mnie nikt nigdy nie podawał mi takiego oznaczenia i jestem ciekawa.
Kurcze, 8 dni ... to widzę co szpital to inne zasady ehhh... Ciągle trzymam za Ciebie kciuki |
2014-07-21, 15:30 | #3289 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Witam ze szpitala. Zostałam jednak dziś przyjęta pod kątem wywołania. Przy przyjęciu szyjka w połowie skrócona, rozdarcia brak. Szacunkowa waga 3800/3900g. Zaaplikowali mi już żel i skurcze były, ale sie wyciszyły.... Ciekawe czy coś to zdziałało i założą mi wieczorem balonik czy nie....
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
|
2014-07-21, 15:32 | #3290 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Z ta pierwsza wartoscia to nie wiem czy dobrze opisalam bo to dlugosc szyjki ale nie wiem jaka dokladnie. Wiem ze zawsze mialam 2 a teraz sie zmniejszyla. Zawsze mialam zapis 2/0/0 po 36tc mialam 2/0,5/0. W sobote mialam 0,5/1,5/1,5 a dzisiaj badala.mnie juz inna i juz 1/1/1 w srode pewnie bedzie znow inaczej hehe oby nie mniej bo wyjdzie ze sie zamknie hehe Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2 |
|
2014-07-21, 15:39 | #3291 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Oleśnica koło Wrocławia
Wiadomości: 508
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
|
|
2014-07-21, 15:42 | #3292 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Wiewiora powodzenia, niech wszystko pójdzie po Twojej myśli
Malwiska dzięki za wyjaśnienie, mnie ostatnio badało 3 różnych lekarzy i też każdy mówił inaczej, ogólnie tutaj mówią jakie jest rozwarcie na palce, więc nie dziwię się, że każdy podaje inaczej |
2014-07-21, 15:42 | #3293 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 310
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Znieczulenie dostałam na szycie i czyszczenie macicy wsio |
|
2014-07-21, 16:10 | #3294 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 786
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
malwiska trzymam kciuki za jak najkrótsze przeterminowanie. a z tymi liczbami to ja też nie wiedziałam o co chodzi,więc dobrze,że wytłumaczyłaś wiewióra trzymam kciuki oby akcja poszła szybko , dawaj znać co i jak na bieżąco. a czy coś się dzieje,że cię przyjęli wcześniej bo miałysmy iść "razem" we wtorek |
|
2014-07-21, 16:18 | #3295 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Po tym żelu mam straszne bóle w odcinku krzyżowym.... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
Edytowane przez wiewiora1986 Czas edycji: 2014-07-21 o 16:19 |
|
2014-07-21, 16:37 | #3296 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Cytat:
Na złożenie są 2 tygodnie od porodu. Cytat:
Też używałam gazu, ale nic nie znieczulał, tylko pełnił funkcję kntrolera oddechów. I też na parcie mi zabrali ---------- Czekamy aż Mała się obudzi i naje i zmykamy na spacerek. Z jej jedzeniem mam problem - z prawej (.) się nie najada, a ssie bardzo długo, co jest dla mnie katorgą, bo mam na niej same otarcia (poprzednio też miałam ten problem ale karmiłam w nakładkach). Musi dostać lewą i dopiero jest ok. Dopiero od kilku karmień się tak dzieje więc mam nadzieję, że to przejściowe
__________________
T. 16.1.12 Z. 30.6.14 A. 7.2.17 G. 9.1O.18 |
||
2014-07-21, 17:22 | #3297 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 615
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Czekam przed gabinetem na wizytę..
Sent from my Lumia 610 using Tapatalk
__________________
19.11.2013 Dwie kreseczki TP: 21.07.2014 ADAŚ ur. 26.07.2014 waga: 2790g długość: 54cm : love: |
2014-07-21, 17:34 | #3298 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Oleśnica koło Wrocławia
Wiadomości: 508
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
|
2014-07-21, 17:45 | #3299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
daj znac po wizycie
|
2014-07-21, 18:21 | #3300 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 615
|
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI
Jestem juz po, młody 3670 g, w piątek prawdopodobnie szpital
Sent from my Lumia 610 using Tapatalk
__________________
19.11.2013 Dwie kreseczki TP: 21.07.2014 ADAŚ ur. 26.07.2014 waga: 2790g długość: 54cm : love: |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:26.