Kosmetyki Nivea

[201608040942]

Kupilam wczoraj krem z serii pure&natural do cery suchej i wrazliwej z rumienkiem. Uzylam na noc i nawet, nawet. Zobaczymy jak testy pojda dalej. Do tego dojrzalam na polce promocje na rozowy tonik Nivea (taniej niz 4€), to tez wzielam. Moj moze mi sie skonczy za 2 tyg, ale pewnie wtedy juz promocji nie bedzie ;o)

[Nelka90]

Jeśli chodzi o moje opinie to:
- klasyczny krem Nivea - świetny do ust
- antyperspiranty w sztyfcie - najlepsze jak dla mnie, teraz testuje nowy zapach calm&care (taka zielonkawa nakrętka)
- pomadka do ust - kiedyś stosowałam, nadal gdzieś mam, ale taka sobie
- żele do twarzy (teraz używam do cery mieszanej Piękno i Perfekca) jestem zadowolona, ale miewałam lepsze z tej firmy, tego po prostu nie dostosowałam do swoich potrzeb
- balsam prostujący do włosów - mam długie i niepodatne na układanie włosy, więc jak dla mnie marny
- kiedyś używałam rozmaitych szamponów i odżywek do włosów Nivea, ale przerzuciłam się na inne, teraz jak tak myślę to lekko obciążały włosy
- wiele ludzi używa Nivea So Soft, nie dla mnie jednak. Mężczyźni chwalą balsam po goleniu tej firmy.
Ogólnie kosmetyki ok

[201608040942]

A dawno mialas te szampony? teraz sa nowe formuly.

Ja ostatnio testuje miniaturke szamponu Volume i kupilam cale opakowanie Classic do wlosow normalnych. od jakiegos czasu uzywam pianki Volume i jestem zadowolona, a teraz dowiedzialam sie ze wrocil spraj do wlosow ten bez gazu. jakas niemka na Facebooku pisala, ze on jej wlosow nie wysusza i dorwalam go na stoisku Nivea( nigdzie w drogeriach jeszcze nie ma, pewnie dopiwro co go ponownie wprowadzili) i widze ze mimo duzej zawartosci alkoholu wlosy sa ladne, a nie wysuszone na siano. Utrwala tez bardzo mocno i jak narazie skora glowy ma sie dobrze. Wlosy mam krotkie, cienki, ale mam ich duzo, wiec latwo opadaja pod swoim ciezarem. Nosze taka dluzsza odrosnieta fryzure. Przy tej dlugosci nie potrzebuje odzywki i na razie musze powiedziec ze jest ok. Koncze pomalu ta miniaturke volume, ale szis podkusila klasyczna wersja do normalnych wlosow. Pisze na niej ze jest delikatna dla skory glowy. Zobaczymy. narazie jest ok. mialam wrazenie podczas mysla ze piana byla jakas taka bardziej sliska, jak bybardziej wlosy odzywiala i nawilzala. Zobaczymy jak sie na dluzsza mete sprawdzi. Co tydzien uzywam szamponu oczyszczajacego, zeby zmyc produkty do stylizacji( wkoncu sporo lakieru uzywam zeby wlosy utrwalic), ale jak by szampon nial mi przeciazyc wlosy to po 1-2 myciach juz byly by smetne. testowac bede dalej i oby okazalo sie ze jest dobrze, ze skora glowy bedzie ukojona. inaczej bede musiala wrocic do szamponow dzieciecych, ktore lubia mniej lub bardziej wysuszyc, a ja jeszcze dodatkowo susze wlosy suszarka( zaleta krotkiej fryzurki i prostych wlosow, nie ma wyjscia trzeba na szczotke je wysuszyc)

[Nelka90]

No i nowe też testowałam, po prostu przerzuciłam się na inne - dla mnie lepsze. No może ja dużo od szamponów wymagam, ale mam długie gęste włosy wiec trzeba dbać Poza tym również suszarka, prostownica, więc wolę jakieś mocniej odżywiające jednak.
Hmm... chyba skuszę się na spray, o którym piszesz jak go gdzieś znajdę

[azure]

A ja zauważyłam, że wycofali mój ulubione żel po prysznic Cashmere Moments . Jestem mega zawiedziona uwielbiałam ten zapach i efekt na skórze, a reszta żeli mi jakoś tak słabo pasuje...

[Silvia91]

Ja jestem za Nivea tak w połowie

Lubię piankę Diamond gloss ( ale ja juz chyba wycofali bo nie widze jej w sklepach) bo jest delikatna, ladnie podnosi wlosy, pieknie pachnie i daje faktycznie objetosc

Krem tez jest bardzo dobry,bo rewelacyjnie nawilza

Ale np juz szampony odzywki i krem do prostowania juz mnie tak nie zadawala,bo nic nie daja tak naprawde

[Czekoladka2210]

Czy ktos mi powie gdzie można kupić Nivea all in one i za ile?

[Bayka]

Napisane przez Czekoladka2210

Czy ktos mi powie gdzie można kupić Nivea all in one i za ile?

a co to jest??

[azure]

Napisane przez Bayka

a co to jest??

Przypuszczam że chodzi o ten żel-peeling-maska
http://www.nivea.pl/Produkty/Pielegn...ALL-IN-ONE?p=1
Ja bym szukała w Rossmannie, tam chyba najszybciej pojawiają się nowości.

A ostatnio widziałam reklamę filtra przeciwsłonecznego przezroczystego(!!!) w sprayu. Jest całkowicie niewidoczny jak woda. Jutro lecę szukać go w sklepach
http://www.nivea.pl/Produkty/Ochrona...ble-Protection

[su$ka]

dziewczyny a uzywalyscie moze podkladu Nivea Extreme Resist? Akurat jestem w Niemczech i mam okazje go kupic, ale b.tani nie jest (kolo 13-15€) wiec chcialam najpierw zapytac Was o opinie, po maznieciu testerem odnioslam wrazenie, ze to bardziej lekki krem tonujacy o pieknym zapachu niz podklad, szukam czegos lekkiego, ale jednak krycie tez by sie przydalo...bez zapychania porow to juz ideal Na KWC tylko kilka opinii, wiec moze tu cos wiecej doradzicie pozdrawiam!

[201608040942]

Ja uzywalam i krycie mozesz stopniowac. U mnie zakrywal super rumien, recenzje tez mu wystawilam dobra.
A powiedz mi gdzie ty jeszcze go dorwalas? Kolorowka jest juz wycofana z DE, u mnie juz nigdzie nie ma szaf NIvea. Gdzie to sie jeszcze uchowalo? No i za taka cene? W czerwcu Nivea byla o 50% pürzeceniona i wiecej. Cien z serii Pure&Natural na koncu kupilam za mniej niz 2 €, a normalnie kosztowal cos kolo 8€.
Potem pojechalam do Pl i wrocilam po 3 tyg na poczatku lipca i juz wszystko wycofane bylo. W Dm to juz wczesniej szaf nie bylo.

[su$ka]

naprawde kolorowka juz zostala wycofana z DE? a wiesz moze dlaczego? Szafa Nivei stoi jeszcze w Schleckerze u mnie na osiedlu, ale tez jest juz troche wybrakowana i wlasnie dziwilam sie, ze nic nie dokladaja…a podklad kosztuje chyba 12,99€ z tego co pamietam.

[201608040942]

To nie obnizyli ceny. ta cena to regularna jest, a normalnie to podkoniec pobytu kolorowki czyli do polowy roku ceny zostaly obnizone, co by sprzedac te niedobitki.

A wycofana bo jak wyczytalam w necie obnizyla im sie sprzedaz o chyba 2% w zeszlym roku, Nivea twierdzi ze wycofuja sie z kolorowki na terenie DE, bo chca inwestowac w i rozwijac pielegnacje. Dla mnie wielka szkoda, ale co zrobic. narazie mam kilka cieni, a jak wiadomo te wyczerpac( zwaloszcza jak sie ich codzien nie uzywa bo ma sie maly zbior i uzywa sie wszystkich) jest nie tak latwo. Mam drugi egzemplarz korektora w sztyfcie, bardzo go lubie, ladnie kryje i pomaga goic sie niespodziankom, przebarwienia po pryszczu tez jakos szbyciej sie wybielaja. Pierwszy mialam 1,5 roku, wiec nie robilam zapasow gdy kupilam druga sztuke. Mam znajoma, co ma siastre we Francji i czasami tam jedzie. Niedawno przywiozla mi nowa maskare Nivea, to mysle ze nie bedzie problemu zeby mi co nie co czasami przywizla, jesli zastepnika nie znajde. Zreszta sama mi powiedziala, ze moze nawet siastre poprosic zeby jej w paczce cos przyslala, co bym chciala.
Mam jeszcze resztki podkladu Ideal Finish, a Extreme Resist mialam 1/4 butelki, ale jakis taki sie ciemny zrobil i na twarzy zaczal ciemniec, wiec wywalilam. Butelka juz miala prawie 1,5 roku. Jak na jesien nic sie nie sprawdzi z tego co posiadam i nic nowego nie bedzie mi pasowac, to bede prosic kolezanke to przywiezienie z Francji.
Dobrze ze przynajmniej w innych panstwach Nivea nie wpadla na taki super pomysl, jak u nas ;o(
Jak podoba ci sie ten podklad to korzystaj, bo dlugo to juz napewno tej szafy nie bedzie.

[Agnieszka987]

Ja lubię wszelkie pomadki, krem nivea soft do ciała.
Nie lubię szamponów-miałam 3- do ciemnych, do włosów z łupieżem, do przetłuszczających się- skóra okropnie swędziała, włosy tłuste, ale skoro piszecie że formuły inne to wypróbuję Nie lubię antyperspirantów i dezodorantów bo nie działają u mnie.

[su$ka]

co prawda nas ta szafka Nivei wisiala jakas kartka, ale chyba nie dotyczylo to zadnej przeceny czy czegos takiego, chyba tylko faktycznie informacja, ze juz wiecej ich kosmetykow nie bedzie, ale nie wiem po po niemiecku to ja jeszcze niestety za wiele nie rozumiem:P

no to teraz mam zgryz czy probowac ten podklad Nivei czy kupic Bourjois 10 hours sleep effect...hmm...boje sie zeby mi ta nivea nie ciemniala na twarzy, bo dosyc blada jestem

a tak do tematu to szamponow Nivea tez nie lubie mam po nich tluste wlosy, tak jakbym ich nie myla, albo w najlepszym przypadku przetluszczaja sie po doslownie kilku godzinach. Dezodorantow tez nie lubie, wg mnie nie dzialaja I zostawiaja bialy pylek brudzacy ubrania. Za to moge polecic pomadki (chyba classic jest moim faworytem, lubilam tez stara wersje brzoskwiniowej i wisniowej, chyba teraz jest juz niedostepna?), poza tym balsamy do ciala i tradycyjny Nivea Crème to stali bywalcy wsrod moich kosmetykow

[201608040942]

su$ka jak lubisz pomadki NIvea to tutaj nazywaja sie one Labello.

Mnie ten podklad nie ciemnial, ale ja juz mialam otworzona butelke 1,5 roku ,a ze po otwarci mial byc ok przez rok, wiec byl juz dobrze po dacie waznosci i zaczelo sie cos z nim dziac. Kilka razy uzylam, ale pomyslalam ze nie bede przeginac, jak cos widze ze dziecje sie z nim nie tak to lepiej sie pozbyc. Przeciez kolezanka bedzie mogla mnie zaopatrzyc w ten podklad jak nie znajde zamiennik, wiec sie nie upieralam zuzyc tych resztek do konca. I tak mamy teraz lato, nawet jak byly chlodne dni to ja podkladu teraz nie uzywam, jedynie punktowo, a i czesto punktowo wystarcza mi korektor, wiec jak by tak jeszcze polezal, to kto wie co by sie stalo jak na jesien chcialabym go zuzyc? Nie zebym byla jakas bardzo przewrazliwiona . Owszem uzywam kosmetyki po terminie waznosci jak wszystko gra, ale jak juz cos sie dzieje to wole nie kombinowac.
taki swiezo zakupiony dopiero co otwarty wytrzyma ci rok czasu. Moj mial 1,5 roku i dopiero zaczelo sie z nim cos dziac.
A gdzie ty kupujesz Burzujka? Jest juz w De dostepny? Czy kupujesz bedac w PL?

Ja deo lubie ale wersje Dry i teraz mam ten nowy do bialych i czarnych rzeczy. Jednak na upalne lato to musze miec cos mocniejszego. Uzywalam blokera Ziaji( kupilam sobie w PL) ale ze tak zimno bylo i zaczl mnie podrazniac to odstawilam i wrocilam do Nivea w kulke co bialych i czarnych rzeczy. narazie daje rade. Cos u mnie sie wypogadza, jak zaczne miewac mokre plamy to na koniec tego lata uzyje jeszcze Ziaji. ja zawsze czekam jak mi deo wyschnie to i nie mam potem brudnych rzeczy. od potu mam lekko zazulcone staniki w okolicy pachy, a wisze ze to deo dziala i juz nic sie nie dzieje. nawet zanim azczelam uzywac blokrea Ziaji i mimo Nivea sie pocilam, to juz biale rzeczy mi nie zolkly.

[201608040942]

Odgrzebuje watek. Ktory to juz raz? ;o) Cos slabo piszecie ;o)

jako ze powoli sezon grzewczy sie rozpedza, to zrobilam sobie 2 dni temu maske z grubo polozonego kremu NIvea Creme. Z niczym go nie mieszalam. Ehh jak ja lubie ten zapach, zwalszcza w zimie mnie bardzo odpreza, otula, czuje sie jak w SPA( nigdy nie bylam, ale mysle ze sie tak bym czila hihihi) Wzielam sie za nowy balsam Avon Care INtensive Moisture i jakos nie podoba mi sie ta lekka konsystencja, tak jak by nawilzal, ale nie natluszczal. Narazie bylo ok, ale przypomnialo mi sie ze mam jeszcze resztki granatowego mleczka Nivea twgo duzego z pompka. 400ml z pompka jest dla mnie o wiele przyjemniejsze w uzywaniu niz bez. Avon moglby wpasc na pomysl dorobienia pomki, kto by chcial to by sobie ja dokupil i przekladal do kolejnych butelek. No i dozanalam kolejny raz milego uczucia. Mleczko NIvea ma ta swoja tlustosc ktora lubie w balsamach. Rozsmarowalam porcje w dloni i na cielsko,a ze mleczko jest dosc takie ciagnace sie to trzeba troche docisnac rekoma, co by rozsmarowac i przy okazji robie sobie masaz i tylek jest sprezysty i celulit znika i to lepiej niz po tych lekkich/wodnistych antycelulitowych rzeczach. Bardzo mnie ta procedura smarowania odprezyla i sam zapach mleczka tez i teraz sie zastanawiam, czy ja bede uzywac ten zimowy balsam Avonu czy moze przy okazji wizyty w Pl, dac go szwagierce, niech sobie wyprobuje?Granatowa Nivea nawet fajna jako krem do rak. Przez pompke fajnie sie wyciska odrobinke( nie naciskam pompki do konca, wiec wyciskam mniejszy kleks produktu) i potem sobie smaruje lapska i smaruje, az wchlania mi sie on do matu, ale skora czuje sie dobrze zabezpieczona.
Ehhh ta podczciwa Nivea. Co jak co, ale w zimna pore roku to zapach tych kosmetykow dziala na mnie bardzo odbrezajaco i sentymantalnie ;o)

[Czekoladka2210]

Moje włosy u końcówek się rozdwajają i puszą sie po pewnym czasie jest jakaś dobra odżywka z nivea?

[201608040942]

Jak mialam jeszcze dluzsze wlosy to wyporbowalam ta prostujaca odzywke i szampon. Bardzo mi sie podobaly te produkty chodz szampon po pewnym czasie zaczal mi draznic skore glowy, ale na wlosy super dzialy obie rzeczy( mialam jeszcze balsam z tej serii). Nie prostowalo mi wlosow jak po porstownicy z czego bylam zadowlona. Byly puszyste ale nie puszace sie. Moze i tobie pomoze?

[kasiazawadzka1979]

Dla mnie ta firma nie ma nic ciekawego do zaoferowania.
Zero nowości!

Dlatego kupuję głównie kosmetyki Oriflame - w każdym katalogu jest coś nowego i to w rewelacyjnej cenie.

Wszystkim zaiteresowanym daję link do nowego katalogu:
http://pl.oriflame.com/products/catalogue-viewer.jhtml

Buziaki

[201608040942]

A ja tam nowosci nie widze, co katalog te same rzeczy, najwyzej w innej cenie. jak sie trafi cos innego to i tak malo. Mnie nie ciagnie do Oriflame. Ciegnelo mi na ichnie kulki bo nigdy nie mialam i kiedys nawet w promocji nie byly dla mnie rewelacyjne cenowo, teraz zreszta tez nie. U mnie Oriflame robi zadko i bardzo niskie przeceny, wiec kupilam od wizazanki z UK i za cene jedych kulek u mnie mam oba pudelka do tego rozowy sloiczek, tesknilam za tym miodkiem( czy jak go tam nazywaja) i nic mnie wiecej nie ciagnie. Aaaa spodobaly mi sie perfumy Volare i tez sobie wzielam,. juz wykonczylam, teraz mam z Avonu.

Ja wczoraj weszlam na stronke NIvea i zajrzalam do sklepu online, a tam mieli jeszcze resztki kolorowki to wzielam moj ulubiony podklad, do tego jedna pomadke, bo czaialam sie kolo nich i czailam, az wkoncu szafy zniknely i jak sie okazalo przez ten tydzien mozna jeszcze zakupic zestaw 3-ch pedzelkow Nivea do makijazu. Wygladaly na takie ze sztucznym wlosiem, wiec wzielam.

Popatrzylam na zestawy w puszcze i jest to samo co rok czy 2 lata temu, plus ten sam zestaw w kartonowym trojkacie co rok temu z granatowa bombka. Zyczylam sobie na mikolaja i pod choinke puszke i wlasnie ten karton trojkatny , wiec wtym roku nie chce tego samego. W tym roku zazyczylam sobie jeden z zestawow Dove, chce ten
http://www.dove.de/produkte/geschenk...ge-pflege.html a jak sie chlopu nie uda trafic to ten
http://www.dove.de/produkte/geschenk...creme-oel.html

I tak wogole pomyslalam sobie ze fajnie by bylo gdyby Nivea robila jakies limitowanki. Dawno temu byly zele do kapieli takie dwufazowe. fajnie by bylo gdyby na zime zrobili jakis w zapachu jablka i cynamonu czy zimowej rozy czy pomarancza z czekolada itp tak zeby kazdy mogl sobie sprawic swoj ulubiony zapach i cieszych sie odprezajaca kapiela. Tyle firm robi teraz limitowanki itp wiec Nivea troche taka nudna moze sie wydawac, jesli sie lubi czesto zmianiac kosmetyki

[201608040942]

Odgrzebuje watek bo znow umarl ;o)

I jak nivejomaniaczki? sa jeszcze tu jakies?
Ja ostatnio kupialm sobie nowosc, oliwke ujedrniajaca do ciala z Q10. Zuzylam wczesniej butelkie olwiki Soft i uzywajac jeszcze tej pierwszej flaszki zakupilam druga na zaske, a tu sie okazalo ze zniknela ze niemieckiej stronki i za jakis czas pojawila sie ta nowa.
Potem byl konkurs zeby wydac min. 8€ na kosmetyki NIvea i termoflaszke dostawalo sie gratis po wyslaniu rachunku. Nie mialam co zakupic to wzielam tonik i oliwke. Termofor tez dostalam i jak byly mrozy to z nia spalam. Bardzo przyjemna, dobrze mi sie do takiego cieplego pluszowego termoforu przytulalo ;o).

Ostatnio u mnie wiosna i ja znow coraz czesciej na noc siegam po klasyczny NIvea Creme. jak bedzie cieplej i granatowa puszka bedzie mi za tresciwa, przesiadam sie na wersje Soft.

Jakis czas na FB Nivea napisala ze posiada oliwke do wlosow Klettenwurzeln Öl i malo kto wie ze to tez ich produkt i sprawdzilam i owszem to ich koncenrn produkuje, kupilam i nawet mi sie podoba kropla na same konce wlosow.
a wczoraj w Rossmannie wyczaialm w koszyczkach miniaturke kremu do rak wersja do suchej skory. Kupilam. Mam miniaturke z Q10, w Nivea Shop dostalam wersje z soja i ta wogole mi sie nie podobala, za lekka i zbyt perfumowana, wogole nie przypomina nut zapachowych Nivea. Q10 moze byc, ale jednak nie ciagnie mnie do pelnego wymiaru tubki. Obecna wersja nawet mi sie podoba, zapachowo napewno i ladnie sie wsiaka w moje lapki i sa takie milusie jak lubie. Czy kupie duzy tubke? Nie wiem, narazie mam Isana Urea bez parabenow, a Nivea jednak paraben zawiera.

Aaaa syndet Nivea Milk Bar tez uzywalam do jakiegos czasu. Pierwsza kostka mnie nie zachwycila, a teraz po przerwie ta drugie sie nie rozmieka jak ta pierwsza i nawet nawet jak syndet Dove, ktore bardzo lubie.

[201608040942]

O matko, rok czasu nikt tutaj nie pisal. Czyzby na wizazu nie bylo juz nieveomaniaczek? ;o)

Ja od lata zeszlego roku przestawilam sie na naturalna pielegnacje, ale jednak klasyczny NIvea krem i granatowy balsam gosci u mnie w domu. Na jesien kolezanka przywiozla mi z Francji pianke do mycia cery z rozowej serii( u mnie jej nie ma) i czakam jak sie cieplo zrobi to ja wyporbuje. Ostatnio zauwazylam ze hydrolat rozany zaczyna sie kurczyc i tak mnie naszlo, ze moze byc sobie kupila znow rozowy tonik Nivea. Zmienili opakowania i on mnie tak super nawilzal. Z drugiej strony obawiam sie czy nie rozleguluje sobie cery. Teraz moja cera praktycznie pomaga sobie sama. ja pryskam ja hydrolatem i nakladam odrobinke albo oleju Khadi, albo oleju kokosowego. Mam tez arganowy ktory czasami uzyje, jojobe uzywalam jak bylo cieplej, a i wlasniej roboty shea sahne tez bardzo lubie jak na dworze zimno a w pomieszaczeniach suche powietrze i cera sie wysusza. Nie mam juz takich probloemow ze skora jak wczesniej. 3-4 krople oleju na wilgotna cere i kropla pod oczy juz na sucha mi wystarczaja, a kiedys moja barwiera ochronna byla totalnie popsuta i czesto nawet najtlusciejszy krem nie potrafil dac rady, nie wspominajac o lekkich nawilzajacych i tak sie zastanawialam czy czasem te dosc chemiczne skladniki w toniku nie spowoduje ze znow mi sie zaburzy rownowaga skora i bede zmuszona coraz wiecej w siebie wmasowywac, a i tak cera bedzie szalec.
Czy ktos z was przestawil sie na naturalna pielegnacje, ale uzywa tego i owego od Nivea i dobrze sie te rzeczy uzupelniaja?

A z innej beczki. Pojawily sie u was tez nowe opakowania i nowe produkty? U mnie jest teraz suflee czy jak sie to pisze. Jest to wersja liliowego balsamu. Z gazetki Nivea für mich, dowiedzialam sie ze to ma byc limitowanka. Moje granatowe mleczko sie konczy i pomyslalam ze wyporbuje, ale w skladzie parabeny, wiec nie kupilam. Troche szkoda, ze Nivea do wielu produktow laduje tyle konserwantow. Mogli by pomyslec o zmianie formul , wiele firm teraz powywalalo parabeny ze swoich kosmetykow, tylko Nivea w tej materii nic nie robi. Dlatego ja jestem fanka granatowego mleczka i granatowej puszki, a i od kilku lat parabenow nie ma w NIvea Soft.

A powiedzcie mi jeszcze, czy te maselka do ust idzie w Pl kupic w normalnej drogerii? sa one latwo dostepne? U mnie niestety mozna je tylko w Nivea Haus kupic i zamowic od Nivea online. Kusi mnie roginalna wersja, pewnie pelno olejow mineralnych bedzie, ale jakos mogla bym przymknac oko, ciekawosc jest wieksza hihihihi.

No kochane mam nadzieje ze sie ktos odezwie i watek znow odzyje.

A propo, kto zgosil chec pojechac do Warszawy wczoraj.Bardzo sie ucieszylam na maila ze jestem w gronie najbardziej aktywnych wizazanek i mam mozliwosc pojechac do Warszawy do NIvea, ale ze to tak na ostatnia chwilke bylo, musialabym sie zorientowac kiedy idzie autobus do PL, a w domu dziecko ktore trzeba do szkoly wyszykowyc i odebrac i nikogo kto by mnie zastapil, to nie wyrazilam checi, ale mym nadzieje ze ktos sie z was zglosil i udalo mu sie. Licze na recenzje z wyjazdu ;o)

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie wiem, jak to jest przy przestawianiu się na pielęgnację naturalną i stosowanie kosmetyków Nivea.
Ale masełka są ogólnie dostępne, widziałam je ostatnio w Rossmannie.

Sama kosmetyki Nivea lubię. Używam tego sztandarowego kremu najczęściej zimą na dłonie. No i gdy miałam praktykę a w firmie w toaletach były tylko wysuszające dłonie suszarki. Lubię ich pomadki, mam dwie, a już planuję kupno trzeciej Odpowiadał mi ich krem nawilżająco-matujący, używałam go jakiś czas temu. Teraz mam z Garniera, ale mi się kończy. Jeszcze się zastanawiam, jaki kupić Teraz mam świetny olejek pod prysznic z białą kalią, zauważyłam, że zbiera świetne recenzje. Miałam też ten z perełkami olejku i trawą cytrynową, był bardzo przyjemny. Ten z lilią wodną uśmiecha się do mnie ze zdjęcia... Kiedyś używałam ich antyperspirantów, ale już nie pamiętam, jakiej były skuteczności. Na pewno lepsze, niż Fa, które mam obecnie Lubię ich żel antycelulitowy, aż się zdziwiłam, że nawet działa - nie spodziewałam się. Mam kilka "rzeczy" do włosów, jedne lubię, ale zdarzył się jeden szampon, który zmasakrował mi skórę głowy. Ogólnie lubię Niveę

[201608040942]

Witaj ;o)

mowisz ze maselka do ust latwo dostepne, nawet w Rossmannie? To fajnie, jak nie trafie na nie tutaj stacjonarnie( w Hamburgu widziano je w sklapach Tchibo, licze ze i u mnie sie pojawia), to jesli nie dorwe ich u mnie to latem kupie sobie jedno w PL.

Dla mnie ich dea to zwykle dezodoranty, mi nie zatrzymywaly pocenia, chodzw zimie owszem. najbardzij lubilam Dry Comfort bo pachnie klasycznie nivejowo. Teraz reklamuja u mnie te nowe dezodoranty reagujace na stres. W damskiej wersji jest tez wersja w kulce i sie zastanawiam, czy wyporbowac. Uzywam co prawda naturalne deo w kremie bez soli aluminium, ale jak przjdzie cieplo to napewno mokre plamy sie pojawia i sie zastanawiam czy wyporbowac te nowe Nivea. Chodz jak znam zycie to on bedzie mial inny zapach niz ten klasyczny. Mimo to ciekawi mnie na jakiej zasadzie dzialaja te dea. Czy chodzi o to ze nie bedziemy sie pocic, czy chodzi o to ze owszem ale nie bedzie nieprzejemnego zapachu rozkladajacego sie potu. No ja jakos nie umiem sobie wyobrazic, ze mi taki antiperspirant spowoduje ze pachy ciagle beda suche. Nivea az tak mocnych rzeczy nie ma. jak ktos sie malo poci to i owszem pewnie pachy bedzie mial suche, u mnie latem byly mokre plamy pod pachami, w zimie lepiej, ale w zimie to z natury sie czlek mniej poci.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Właśnie oglądałam gazetkę Superpharm na facebooku, tam też są te masełka. W promocji Ja tylko żałuję, że one są takie małe, bo na zdjęciach wyglądają na większe. Sama zastanawiałam się, czy kupić, ostatecznie stwierdziłam, że nieproporcjonalna cena do wielkości. Zresztą muszę ciąć koszty na kosmetyki, bo ostatnio mi się kilka nazbierało, muszę to zużyć najpierw.

Szukam właśnie teraz jakiegoś dobrego antyperspirantu, ale nie wiem, za jaką firmę się wziąć.

[Synkopa]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;39415181]Nie wiem, jak to jest przy przestawianiu się na pielęgnację naturalną i stosowanie kosmetyków Nivea.
Ale masełka są ogólnie dostępne, widziałam je ostatnio w Rossmannie.

[/QUOTE]


Mknę jutro do rossmanna
mam nadzieję, że u mnie będą

[201608040942]

Male te maselka? prawie 20ml, to nie takie male. Ja uzywalam kiedys kremu od Oriflame Tender Care i ten mial 15ml. Ogolem w wiekszosc tego typu kremiki maja 15ml, czasami zadrzy sie podwojna ilosc 30ml, ale te 20 ml od NIvea to dla mnie w sam raz, wiekszej pojemnosc bym nie chciala. Ja mam tez mala puszke kremu NIvea i ona ma 10ml i jak uzywam tylko do ust to uzywam i uzywam, a nawet puszeczka ktora lezy przy komputrze, to jak dla mnie tez lezy i lezy i konca nie ma, wiec jak na produkt tylko do ust to dla mnie to wieeeeelka pojemnosc ;o)

synkopa i co? Zakupilas maselko? Ktora wersje? Jestes zadowolona, czy nie za bardzo do twoich ust?

[Agnieszka987]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;39484763]Właśnie oglądałam gazetkę Superpharm na facebooku, tam też są te masełka. W promocji Ja tylko żałuję, że one są takie małe, bo na zdjęciach wyglądają na większe. Sama zastanawiałam się, czy kupić, ostatecznie stwierdziłam, że nieproporcjonalna cena do wielkości. Zresztą muszę ciąć koszty na kosmetyki, bo ostatnio mi się kilka nazbierało, muszę to zużyć najpierw.

Szukam właśnie teraz jakiegoś dobrego antyperspirantu, ale nie wiem, za jaką firmę się wziąć.[/QUOTE]

Tisane ma 4,7 g wiec Nivea to naprawdę duże masło Pomadki średnio mają po ok. 5 g

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez MonikaPogrzeba

O matko, rok czasu nikt tutaj nie pisal. Czyzby na wizazu nie bylo juz nieveomaniaczek? ;o)

Ja od lata zeszlego roku przestawilam sie na naturalna pielegnacje, ale jednak klasyczny NIvea krem i granatowy balsam gosci u mnie w domu. Na jesien kolezanka przywiozla mi z Francji pianke do mycia cery z rozowej serii( u mnie jej nie ma) i czakam jak sie cieplo zrobi to ja wyporbuje. Ostatnio zauwazylam ze hydrolat rozany zaczyna sie kurczyc i tak mnie naszlo, ze moze byc sobie kupila znow rozowy tonik Nivea. Zmienili opakowania i on mnie tak super nawilzal. Z drugiej strony obawiam sie czy nie rozleguluje sobie cery. Teraz moja cera praktycznie pomaga sobie sama. ja pryskam ja hydrolatem i nakladam odrobinke albo oleju Khadi, albo oleju kokosowego. Mam tez arganowy ktory czasami uzyje, jojobe uzywalam jak bylo cieplej, a i wlasniej roboty shea sahne tez bardzo lubie jak na dworze zimno a w pomieszaczeniach suche powietrze i cera sie wysusza. Nie mam juz takich probloemow ze skora jak wczesniej. 3-4 krople oleju na wilgotna cere i kropla pod oczy juz na sucha mi wystarczaja, a kiedys moja barwiera ochronna byla totalnie popsuta i czesto nawet najtlusciejszy krem nie potrafil dac rady, nie wspominajac o lekkich nawilzajacych i tak sie zastanawialam czy czasem te dosc chemiczne skladniki w toniku nie spowoduje ze znow mi sie zaburzy rownowaga skora i bede zmuszona coraz wiecej w siebie wmasowywac, a i tak cera bedzie szalec.
Czy ktos z was przestawil sie na naturalna pielegnacje, ale uzywa tego i owego od Nivea i dobrze sie te rzeczy uzupelniaja?

A z innej beczki. Pojawily sie u was tez nowe opakowania i nowe produkty? U mnie jest teraz suflee czy jak sie to pisze. Jest to wersja liliowego balsamu. Z gazetki Nivea für mich, dowiedzialam sie ze to ma byc limitowanka. Moje granatowe mleczko sie konczy i pomyslalam ze wyporbuje, ale w skladzie parabeny, wiec nie kupilam. Troche szkoda, ze Nivea do wielu produktow laduje tyle konserwantow. Mogli by pomyslec o zmianie formul , wiele firm teraz powywalalo parabeny ze swoich kosmetykow, tylko Nivea w tej materii nic nie robi. Dlatego ja jestem fanka granatowego mleczka i granatowej puszki, a i od kilku lat parabenow nie ma w NIvea Soft.

A powiedzcie mi jeszcze, czy te maselka do ust idzie w Pl kupic w normalnej drogerii? sa one latwo dostepne? U mnie niestety mozna je tylko w Nivea Haus kupic i zamowic od Nivea online. Kusi mnie roginalna wersja, pewnie pelno olejow mineralnych bedzie, ale jakos mogla bym przymknac oko, ciekawosc jest wieksza hihihihi.

No kochane mam nadzieje ze sie ktos odezwie i watek znow odzyje.

A propo, kto zgosil chec pojechac do Warszawy wczoraj.Bardzo sie ucieszylam na maila ze jestem w gronie najbardziej aktywnych wizazanek i mam mozliwosc pojechac do Warszawy do NIvea, ale ze to tak na ostatnia chwilke bylo, musialabym sie zorientowac kiedy idzie autobus do PL, a w domu dziecko ktore trzeba do szkoly wyszykowyc i odebrac i nikogo kto by mnie zastapil, to nie wyrazilam checi, ale mym nadzieje ze ktos sie z was zglosil i udalo mu sie. Licze na recenzje z wyjazdu ;o)

Ja również dostałam maila, ale niestety tym razem się nie wybiorę

Uwielbiam zapach Nivea Soft i miękkość jaką nadaje skórze
Antyperspiranty wg mnie są dosyć słabe choć ładnie pachną (Wersja fresh-Uwielbiam!).
Klasyczny krem nivea lubię za to, że mam coś "na w razie co" gdy skóra sucha, ale na codzień wolę co innego... na co dzień do dłoni- również, na popękane zimą dłonie jest za słaby; do ust- wolę Tisane (lepiej regeneruje wg mnie spierzchnięte usta, nivea nie dał rady zimą)...
Teraz myślę o karmelowym i waniliowym maśle

Co do twojego pytania: ja stosuję i oleje i kremy. Mieszam kosmetyki ekologiczne i "chemiczne" i nic złego się nie dzieje- ważne by nie stosować zbyt ostrych kosmetyków (a takie mogą okazać się też te eko).
Co do parabenów- stosuję, ale z umiarem Tak samo jak parafina się nie wchłonie do organizmu ze skóry, tak samo parabeny. Czasem sobie myślę, że wolę użyć kosmetyku z parabenami i mieć 100% pewność że nie rozwinęły się tam żadne organizmy, ani pleśń niż być 100% ekomaniaczką Przypominam tylko, że parabeny jak i inne konserwanty są także w dżemach, sokach, mrożonkach, przyprawach itd co jest znacznie gorsze dla organizmu (bo dostaje się do środka) niż kosmetyk który jest na wierzchu Słyszałam kiedyś opinię, że parabeny to najlepiej przebadane kosnerwanty- a o konserwantach innych nie mówi się tak... może to właśnie ich nalezałoby się obawiać...
Pozdrawiam

[201608040942]

Takie bezpieczne juz nie sa, najnowsze badnia mowia ze jednak przedostaja sie glebiej, a uzywanie methylparabenu w kremach przeciwslonecznych wogole nie ma sensu, bo paraben ten powoduje szybsze starzenie sie skory jesli jest ona wystawiona na slonce.
A co to za dzemy ktore sa konserowane parabenami zamiast pasteryzowane? I co to za mrozonki, przciez jak cos sie mrozi to nie potrzeba tego konserwowac, zimno juz to zakonserwowalo.

ja bardzo ograniczylam parabeny i moja skora mi za to dziekuje. Wlasne wodne serum z HA owszem konserwuje Parabenem K, bo te naturalne sa wymagajace , a ja robie wieksza ilosc serum, poza tym to jedeny produkt jaki konserwuje. Oleju nie musze konserwowac, wlasnej shea sahne tez nie, hydrolat tez kupuje bez konserwantow, mydla mam naturalne bez konserwantow. Ograniczylam konserwanty juz dawno i chodz wczesniej uzywalam KK to szybko zauwazylam ze skora sie bardzo poprawila. I masz racje niektore NK potrafia byc bardziej "zrace"od KK. ja np nie moge uzywac olejkow eterycznych w duzych stezeniach. Owszem jeden produkt ok, ale jak tak wszystko perfumowane to moja cera zaczyna sie rumienic.

O innych konserwanatach tez mowi sie zle, np pochodne formaldehydu, czy te metro cos tam matko ja sie chyba nigdy nie naucze calej nazwy na pamiec. One wszystkie maja swoj potencjal drazniacy i coraz wiecej ludzi uczulaja.