|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2008-10-19, 15:55 | #1561 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 673
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
dziewczyny no chyba ja tez dołącze do Waszego grona, wprawdzie nie mam problemu z trądzikiem, buzia też sie jakoś bardzo nie świeci ale te zaskórniki buu no i naprawde nie moge sie powstrzymac zeby ich nie wyciskac a jeszcze jak mam stresujacy dzien to robie sobie sajgon na twarzy musze wiec wyeliminowac te zaskorniki!
|
2008-10-19, 16:27 | #1562 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 161
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
__________________
gienek ;**
|
|
2008-10-19, 19:39 | #1563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
no i nie wytrzymałam do przyszłego tygodnia tylko w piątek wieczorem jak się dorwałam do twarzy to wycisnęłam chyba ze 200 zaskórników i dopiero poszłam spac... ale wiecie co!!! nie mam po tym ani śladu zrobiłam to bardzo delikatnie i tylko to chcialo wychodzic to wyciskalam i powiem wam ze mialam tak zanieczyszczoną twarz ze to niezdatne!!! gdzie nie przycisnęłam to wychodzilo mnostwo tego ale teraz jestem zadowolona bo mam czystą buzię i zwężone pory bo są puste i ani śladu po wyciskaniu!!! oczywiście po calej tej akcji popsikalam się kilka razy wodą termalną i nałożyłam potem skinoren i sama siostra mi rano po tym wszystkim powiedziala ze niezła jestem jak po takim długim wyciskaniu nie mam ani sladu- a siedzialam chyba z godzine i majstrowalam przy twarzy!!! i potem mi tak palce śmierdziały- chyba od tego syfu w porach bleeeee... ale juz jest super cieszę się że nie czekałam do przyszłego tygodnia tylko martwię się że po hulankach na weselu w makijazu niedługo będę musiala powtórzyc wyciskanie- ale znów zrobię to mądrze a potem woda termalna i skinoren- rewelacja!!!
__________________
21.08.2010 ślub 02.10.2013 Dzidzia 26.07.2016 Dzidziol |
2008-10-19, 19:50 | #1564 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 673
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
ja zaraz po wyciskaniu smaruje sie mascia cynkowa i nie wiem czy to nie blad-jest tlusta i moze wlazi w te oczyszczone pory??? kiedys mialam paste cynkowa i ona miala bardziej sucha i mniej tlusta konsystencje od masci, chyba byla lepsza
poki co zrezygnowalam z kremow nawilzajacych ktore mnie zapychaly, zamiast tego kwas hialuronowy + jakis olejek |
2008-10-19, 20:29 | #1565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
z tego co wiem to maści są robione właśnie na wazelinach itp a to gigantyczny zapychacz... w ogóle takie rzeczy na twarz to tylko punktowo ewentualnie.. no i po trzecie maść nic nie działa- lepsza pasta!
__________________
21.08.2010 ślub 02.10.2013 Dzidzia 26.07.2016 Dzidziol |
2008-10-20, 07:23 | #1566 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
A no dieta beznadziejna, faktycznie. Po prostu nie mam czasu na nic, nawet zakupy robię w pospiechu. Poza tym to dopiero pierwszy miesiąc moich studiów i nie chciałabym wydać od razu wszystkich pieniędzy. Tak się mówi, że owoce nie są drogie, ale być może, jak przyjdzie co do czego, zostanę bez pieniędzy, a głupio mi prosić rodziców o kolejne. Jak nauczę się dysponować kasą, wtedy na pewno moja dieta się zmieni. Jak na razie jadam szybko i obojętnie co, żeby tylko żołądek wypełnić - świetna droga, która prowadzi do anemii, znam to z doświadczenia.
Wracając do głównego tematu, jest ładnie. Policzki mam co prawda usiane przebarwieniami, ale nowych krostek chyba brak lub są może takie malutkie. Grudki na brodzie nie są już tak wyczuwalne i twarde. Ze skórą jest lepiej i w życiu zaczyna mi się troszkę układać |
2008-10-20, 07:49 | #1567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Fanata ja bym jednak poczyniła pewne kroki do zmiany diety bo z autopsji wiem że to NIC dobrego ci nie przyniesie... ja juz jestem na 4 roku studiów i juz umiem dysponowac kasą od rodziców ale na pierwszym roku tez nie chcialo mi sie ganiac po zakupy i tez uwazam ze owoce sa drogie. Ale powiem ci ze ucz się dziewczyno na cudzych błędach... parę dziewczyn po pierwszym roku otrzymały nadwagę od fast foodów- w ogóle wszyscy przytyli!! ja na szczęście wtedy intensywniej ćwiczyłam taniec więc ja na pierwszych dwoch latach jeszcze schudłam ale większosc się zrobila pulpecikami! no i naprawdę źle się zaczniesz czuć jak bedziesz jesc byle co.. ja teraz jak ide do sklepu to np kupuję 2 jabłka, 2 banany i to mnie wynosi ze 3zł więc nie jest tak drogo! a chociaz jednego owoca dziennie trzeba zjesc! albo ostatnio byla promocja winogron i śliczną gałązkę kupiłam za 1,30 a pyszne było jak nie wiem co niestety na bazarku jest drozej czy w sklepie pod uczelnią więc ja ię fatyguję i szukam innego sklepu... małe kroczki w zmianach a naprawdę o wiele lepsze dla zdrówka!!!
__________________
21.08.2010 ślub 02.10.2013 Dzidzia 26.07.2016 Dzidziol |
2008-10-20, 08:21 | #1568 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
całkowicie zgadzam się z tancerka;p jak ty teraz się zle odzywaiasz to co bedzie w czasie sesji ;> wtedy mozna sobie pozwolic na takie szybkie jedzenie , ja tam od kad studiuje nie zjadlam nigdy obiadu w barze , zawsze sama gotuje , nie oszczedzam na owocach, zawsze mam cos, np jabłka , winogrona brzoskwinie, np teraz ze 3 kilo gruszek i jabłek ;] .... pomysl sobie że to co jesz odbija się na twojej twarzy :p bynajmniej u mnie sie tak dzieje, jem byle co ... i potem twarz brzydka
niby jest dobrze u mnie, ale ostatnio troche wycisłam i strasznie tego zaluję , jest duuuzo lepiej , od miesiąca trwa kuracja i efekty są ;] jeszcze z 5 miesięcy ....ehhh ale najwazniejsze, zeby było z twarzą jaknajlepiej
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci... iskierka zgasła... |
2008-10-20, 09:57 | #1569 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja tez nie jem praktycznie żadnych warzyw i owoców. Próbowałam sie zmusić ale z dniem 1.X moje postanowienie poszło sie yy bujać.
Z wyciskaniem już nawet nie walcze. Jestem, byłam i będę pociśnięta. |
2008-10-20, 11:10 | #1570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
a mi chyba jednak coś się zmieniło w głowie przez ten wątek... widziałam twarz zanieczyszczoną w lustrze a mimo tego nie chciałam wyciskać!!! odrzucało mnie od tego. jednak oczyszczać cerę trzeba wiec jak już muszę to zrobiłam to delikatnie bez żadnego wbijania paznokci w skórę, tylko czarne kropki pousuwałam a podejrzanej reszty się nie czepiałam.. więc ja uważam że zrobiłam postępy i jestem bardzo z siebie dumna! a woda termalna stała się jednym z moich ulubionych i niezbędnych kosmetyków! szkoda tylko ze ma aż 300ml i jest większa od lakieru do włosów!!! ale i tak wożę ją ze soba jak wyjeżdżam ze studiów na weekend itp musicie spróbować kto jeszcze tego nie uczynił!!!
Fanata ja może tez nie zjadam jakis gigantycznych ilosci owoców- ale jeden dziennie przynajmniej! no i na pewno jadam obiady w domu a nie w barach i pizzeriach.. jak zaczniesz jeść jabłko dziennie to juz bedzie lepiej a jabłka tanie jak barszcz!!!
__________________
21.08.2010 ślub 02.10.2013 Dzidzia 26.07.2016 Dzidziol |
2008-10-20, 11:25 | #1571 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
na początku studiów faktycznie wszyscy przesadzają z oszczędzaniem. Ja to oszczędzałam nawet na cytrynie do herbaty ale szybko mi przeszło. Jak się rozsądnie robi zakupy, to nawet owoce nie muszą być takie drogie. Ja podczas studiów robiłam zakupy raz w tygodniu i jeździłam po nie do TESCO lub CARREFOURa. Tam jest sporo promocji i kupując to czego potrzebuję, w tym owoce, wychodziło mi dużo taniej(ale trzeba było zwracać uwagę na towary które się bierze )
Nauczyłam sie też gotować i w ten sposób na jedzenie wydawałam nawet 5 razy mniej, a było tez dużo zdrowiej. A propo buzi, to niedawno zmieniłam żel do mycia twarzy na Avon naturals - zielona herbata i grapefruit i jestem z tego zadowolona, bo mam jakby nieco mniej pryszczyków. Mam nadzieję, że to się już tak utrzyma i że na tą poprawę nie wpływa np faza cyklu @. Poużywamy, zobaczymy A wczoraj wyciskałam wyjątkowo mało, bo dosłownie kilka wągrów. Śladu po tym sa niewielkie, ale mam jeszcze sporo przebarwień po ostatnich wyciskaniach. Będę musiała zrobić sobie na to parę razy porządny peeling i powinno pomóc
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
2008-10-20, 14:34 | #1572 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Kurcze, ja niby studentka na garnuszku, a i tak owoców nie jem za dużo ostatnio... Koniecznie muszę to zmienić.
U mnie lepiej - zastosowałam metodę nawilżania na noc, tzn. po umyciu buzi nakładam na czoło troszkę więcej Humektana, nie wcieram, i muszę przyznać, że po kilku takich razach skóra jest gładsza i nie świeci się tak bardzo. Widocznie miałam tam skórę mocno przesuszoną, stąd te krostki i nadmierne sebum. A na resztę buzi nie nakładam bo nie widzę takiej potrzeby. Co do płatków Garniera - posmarowałam nimi kilka razy pośladki bo od jakiegoś czasu też mi coś na nich się budowało i kurcze już po jedym razie (!) skóra była gładka, a obiekty się powchłaniały. Jeśli chodzi o wyciskanie to mnie też się należą brawa bo nic nie ruszam. Najlepszym motywatorem jest dla mnie fakt, że jak już coś ruszę to później z tego całego stresu i obaw przed tym co zobaczę rano w lustrze, nie mogę zasnąć. Więc wolę nie grzebać i zasypiać bez nerwów.
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs. |
2008-10-21, 11:01 | #1573 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Wczoraj wieczorem znowu udało mi się prawie powstrzymać od wyciskania buzi
Ale za to odbiłam sobie to na dekolcie Po wągrach zostało mi tam kilka małych plamek, które za dzień dwa powinny zniknąć, ale przy okazji pocisnęłam 2 pryszczyki po których mam teraz ogromne strupy posmarowałam je woda utlenioną a potem sudokremem, by je wysuszyć, ale muszę pomyśleć o jakimś lepszym sposobie na takie wyciskanie.
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
2008-10-21, 14:02 | #1574 |
Przyczajenie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Problemów ze skórą nie mam, ale nigdy nie mogę powstrzymać się od wyciśnięcia, jak wyjdzie jakiś "syf" Ostatnio powstrzymuję się od wyciskania wągrów, no ale jak jakiś większy się pojawi to nie mogę wytrzymać I wyciskam...Wcześniej wyduszałam co się tylko dało bez używania żadnych środków, a teraz jak już jest mus to wyduszam, a potem spirytusem, bo tak mi koleżanka doradziła i nie mam żadnych śladów. Ogółem mojej skórze nie mam wiele do zarzucenia.
|
2008-10-21, 17:50 | #1575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
nam dzisiaj odwołali wykład i poszlismy z grupą do baru na piwo i tam taki dym papierosowy był i mi tak szkoda mojej buzi było.. zaraz ją umyję i popsikam wodą termalną to będzie szczęśliwa poza tym to wszystko w miarę ok. na skroniach coś mi się jakieś grudki robią nie wiem może od potu i włosów... ale cale szczescie to nie srodek twarzy i sie w oczy nie rzuca wiec jest ok
a jak tam wam dzien minął moje drogie? a i jeszcze wam powiem ze dzis przechodzilam obok apteki i postanowilam wstąpic i kupic skrzypowite, tak mi sie witaminek dla skóry włosów i paznokci zachciało w koncu muszę o siebie dbac- za 22 miesiące ślub hehe dokładnie za 22 miesiące;D
__________________
21.08.2010 ślub 02.10.2013 Dzidzia 26.07.2016 Dzidziol |
2008-10-21, 18:14 | #1576 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 16
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja nie dłubałam przy twarzy chyba ze 4 miesiące, ale dzisiaj już nie zdołałam wytrzymać, zaczęłam wyciskać i chyba dobrze zrobiłam, bo wągry powychodziły mi takie duże, że nie wiem jak ja mogłam takie coś hodować w ogóle.
|
2008-10-21, 18:34 | #1577 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
a ja dzis tez wydubałam jedna krostke, ale była juz taka duza i taka biała, ze musialam... jak myslicie lepiej taka zostawic czy usunac? sie ciesze, że juz długo nic duzego sie nie pojawiło, zadne wielkie prychole, oby tak dalej,
wogóle byłam ostatnio w aptece zeby zapytac o żel avene, ale babka polecała mi cos innego http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=26451 miała to któras? bo babka bardzo zachwalala, powiedziala, że jej znajoma stara baba niby a ma problem z trądzikiem i po uzywaniu tego zelu twierdzi, ze wreszcie coś działa, że avene mimo wszystko troche wysusza, a ten niby nie... juz sama nie wiem co sadzić ...i co kupic
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci... iskierka zgasła... |
2008-10-21, 18:38 | #1578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
hmmm nie mialam nigdy do czynienia z czyms takim i nie wiem czy to dobre czy nie dobre..
bjum ja tez uwazam ze po takim czasie niedłubania oczyszczenie cery jest wręcz koniecznie bo wągry robią się już takie sztywne ze same wychodza na wierzch jak sie je lekko dotknie.. no na sza buzia sie sama nie oczysci i mysle ze trzeba jej pomagac ale tak mądrze a nie maskrami
__________________
21.08.2010 ślub 02.10.2013 Dzidzia 26.07.2016 Dzidziol |
2008-10-21, 20:56 | #1579 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
no, oczyszczać się ją powinno raz w miesiącu - byle nie częściej. Więc po 4 miesiącach oczyszczanie to konieczność
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
2008-10-23, 21:36 | #1580 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 161
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
jejku, co to się dzieje z tym wątkiem? nikt nic nie pisał cały dzień wczorajszy
moja twarz się dalej oczyszcza, więc wygląda nieciekawie, ale jakoś tam się trzymam - tylko trochę jej pomogłam od jutra mam zamiar nie jeść czipsów, bo ostatnio coś za dużo tego świństwa zdarzało mi się wchłonąć.... piszcie, kobiety, piszcie, bo nudno bez was! pozdrawiam
__________________
gienek ;**
|
2008-10-23, 21:52 | #1581 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
A co tu pisać... znowu powyciskałam :/ masakra to nie była, ale jednak wyglądam gorzej. Nie wiem co się stało. Kupiłam tą maseczkę - peeling enzymatyczny Polleny Malwy, użyłam i nastąpił wysyp nie wiem czy to powyciągało trochę syfów czy zapchało... ale efekt był taki, że cała twarz w koszmarnych zaskórnikach i odstających grudkach. Więc łapy poszły w ruch.
Ja to mam jednak beznadziejną cerę. Zaczynam się nawet zastanawiać czy rzeczywiście wszystko mnie zapycha czy po prostu mam taką skórę i zapycha się sama z siebie. Tak czy inaczej chyba nie ma dla mnie lekarstwa. |
2008-10-23, 23:28 | #1582 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Może to też jakieś uczulenie na te kosmetyki...
A ja nie przypominam, bym dziś (wczoraj jak kto woli) coś wyciskała... Cały dzień się uczyłam i w sumie to nie miałam kiedy Prysznic też jakoś tak szybko wzięłam, że nawet za bardzo w lustro nie zerkałam... Ale za to trochę pryszczyki podrapałam (kolejny mój nawyk), ale jak na razie nie wygląda to źle Zaraz na wszelki wypadek przetre buzię wodą utlenioną i będzie ok
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
2008-10-24, 09:32 | #1583 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja też dorwałam się do twarzy i to dwa dni pod rząd. Ale koniec końcem źle nie zrobiłam bo miałam takie krostki co to od kilku tygodni nie chciały zejść, a tak przynajmniej są zasuszone i niedługo znikną.
Zrobił mi się za to mega obiekt na policzku, ale go nie tykam bo popełniłabym największą zbrodnię. Smaruję go Davercinem i cierpliwie czekam na jego ruch - albo wyjdzie na wierch, albo się wchłonie.
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs. |
2008-10-24, 11:26 | #1584 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasteczko
Wiadomości: 817
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
kobitki witam was
uwielbiam kocham wrecz sie wyciskac ( i nie tylko siebie) odkąd zrobiłam seria mikrodermabrazji 7 razy w odstepach 7 dniowych i kwasy i peeling kawitacyjny mam czysta buzie i nie mam co wyciskac dodam ze mam bardzo tłusta cere nawilzam ja kremami albo vichy albo posey na noc i na dzien punktowo jak cos sie pojawi w okolicach okresu to pasta cynkowa pozdrawiam serdecznie |
2008-10-24, 11:42 | #1585 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
tylko 7 dni odstępu? :shock: Aż zaskoczona jestem, bo to przecież silny zabieg i mnie to by chyba do kości złuszczyło [nie mówiąc o kosztach... 7 x min. 120 = ... ]
Cześć dzewczyny tak w ogóle. Ja tak was ostatnio tylko podczytuję, bo czasu niezmiennie brak, niemniej... nawet nie umiem powiedzieć jak to u mnie jest. W miniony weekend mam wrażenie, że była jakaś poprawa - nawet w dotyku skóra była jakaś taka przyjemniejsza. Ale nie umiem zlokalizować czemu to zawdzięczam. Nie chwaliłam się na bieżąco, bo jakoś tak już mam,że jak się pochwalę, to na drugi dzień jest gorzej. Jak zmywałam makijaż we wtorek i poniedziałek, to odczucie wciąż miałam, że jest całkiem ok (pomijając takie bolące wypukłe gule, które co najmniej 2 wyskoczą na tydzień... ani tego ruszyć (boli), ani zatuszować (odstaje i się czerwieni), więc tak z nimi łaziłam... jedna wylazła, inna sie wchłonęła.. to teraz mam taką paskudę między okiem a nosem - nad górną powieką.. strasznie wrażliwe miejsce, do tego nad wyraz widoczne)... No i tak od wczoraj jak zmyłam makijaż- mam wrażenie, że czar prysł - moja skóra jakaś taka mało jędrna, nierówna, na policzkach zwłaszcza.... zaskórniki prawie na wierzchu, ale nie mam koncepcji co im zrobić.. :/ jak już się na dobre zapchają i powiększą, to wyciskam, ale takiego gigantycznego stada przecież nie ruszę, bo za miesiąc mi się efekty nie zagoją :/ Tetralysal łykam 25 dzień, wciąż się do tego smaruję AD (tj AD dziś się skończy). I generalnie nie wiem czy ten kwasmi pomaga. Kupiłam dziś hascoderm i to będzie ostatnia szansa dla tego kwasu. Zresztą do tego czasu spotkam się już z dermatologiem. Na te gule stosuję (żeby nie było, że daję im wolnośc rozwoju) maść ichtiolową albo tormentiol i mam wrażenie, że nie pomaga;/ co gorsza - zdaje mi się, że zapycha to pory w okolicach problemu i sama sobie robię wroga robotę... Ogólnie taka marudna się robię... jeszcze mam teraz pierwszy tydzień odstawienia nowych tabletek anty i czekam na @. Mój TŻ stwierdził ostatnio, że jestem bardzo podporządkowana swojej walce z trądzikiem... nie dopuszczężadnej dawki antybiotyku, nie pozwolę sobie na 'skok w bok' i nie wypiję z nim piwa, nie odpuszcze zadnego nocnego smarowania... [z tymi skokami w bok to nie tak do końca - ostatnio 2x pozwoliłam sobie na colę i tak sobie wymysliłam, ze raz w tygodniu wolno mi wypić kawę]. Ale z drugiej strony - przynajmniej mam świadomość że robię wszystko (prawie) tak jak powinnam i jeśli nie pomoże, to nie z mojej winy, a właśnie dlatego, że kuracja nie pomaga... Trzymajcie się... Ja czuję się jak zawieszona w próżni... robię rutynowo to, co do tejpory i nie wiem co dalej. Na razie się chybapoddam rutynie... /szukam nowegopodkładu: na tapecie jest true match loreala. Miała któraś? /
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-10-24, 15:25 | #1586 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
powiem ci tak ;p ja tez biorę tetralysal ale biorę juz ok 40 dzień i podstawową poprawą było to , że nie pojawiają sie juz duże prychole, tylko małe guleczki i od razu sa pełne białego , nie jest calkowicie dobrze dobrze, ale myslę, ze potrzebuję na to jeszcze czasu , ale mysle, że wszystko jest na dobrej drodze ;] niby pisze, ze kuracja trwa od 3 do 6 miesięcy , wiec mam jeszcze czas żeby zaczelo byc idealnie
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci... iskierka zgasła... |
2008-10-24, 16:16 | #1587 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Ja szukam czegoś gęstszego... Kilka lat temu używałam MaxFactora Colour Adapt i on miał właśnie taką gęstą, ale leciutką konsystencję, no i niestety spratolili produkcję i skończyło się używanie podkładu. Później nic podobnego nie znalazłam, ale trzeba przyznać, że nie szukałam zbyt intensywnie. W każdym razie jak coś wpadnie Ci w oko poza tym L'Orealem to daj znać
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs. |
|
2008-10-24, 17:47 | #1588 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
oj, tego co mi wpadło w oko w tzw międzyczasie już trochę było Najfajniejszy w działaniu jest mary kay - super gama kolorów, genialne krycie, ale też świetne zapychanie (ponoć nie na każdego tak działa, nbo ale mi się nie sprawdził) - to był dla mnie świetny ratunek na koncert, gdzie przy reflektorach mój mus maybellina z kryciem absolutnie by sobie nie poradził. A nie chciałam być na zdjęciach pryszczata..:/ max factora używałam dość długo na spółkę z mamą bo krył. jeszcze wtedy to wystarczyło, teraz jak próbowałam mamie podebrac, to i kolor jest beznadziejny (ciemne to jak cholera) i działanie (waży się po 1-2h), a i krycie takie jak wszystko... No i nie wiem- czasem mama kupowała, to była taka gęsta konsystencja, a czasem się zdarzył płynny O.o
Kolorystycznie fajny był też bourjois 10 hours sleep effect, ale niestety - lekkie to niesamowicie, w ogóle nie wiem czy cokolwiek jest na twarzy po nałożeniu... Tslniejsze sa już niektóre kremy tonujące itp... Giordani colour adapt też mi się nie sprawdził... testowałam tez colorstaya i w sumie nie wiem teraz nawet czy go słusznie wykluczyłam... może jeszcze jemu warto dać szansę... to muszę rozważyć, zwłaszcza, ze tego ostatniego chociaż być może (marne szanse, ale jednak) mogę gdzieś zdobyć próbkę, bo 'mój' kolor jest w sprzedaży w Polsce... True match kupowałabym na allegro, bo w PL to chyba wypuścili wersję dla mulatek :/ [zresztą jak z 3/4 podkładówi...czy ci ludzie w ogóle wiedzą co to słowiański typ urody? :/] A co do mojej twarzy to właśnie zmyłam makijaż po całym dniu i moje policzki wyglądają jeszcze gorzej. taki placek z kruszonką.. jak nie rozszerzony por, to mała lub średnia gulka... (na szczęście nie czerwona, ale jednak wypukła...). Trochę podłubałam przez to, głupio mi teraz. Przetarłam się po tym dwa razy spirytusem salicylowym i nałożyłam maść ichtiolową... w ramach zadośćuczynienia zrobię dziś też peeling i maseczkę z glinki. Ale i tak jakoś nie wierzę, że pomoże... :| [nadszedł akurat właśnie ten tydzień w miesiącu - tuż przed @ - kiedy jestem jednym wielkim chodzącym kompleksem... czuję sie pbrzydka, odrażająca, niekochana itd...]
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-10-24, 18:10 | #1589 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Znalazłam coś ciekawego na pewnym forum odnośnie walki z trądzikiem, zacytuję:
Cytat:
Wprawdzie jest to żel do jamy ustnej, ale jeśli ma pomagać na krostki... skład wygląda bardzo ciekawie, bogato. A u mnie niby trochę lepiej (tfu tfu, odpukać), ale jednak blizny strasznie dokuczają. Nawet podkłady nie dają rady. Jak nałożę w domu to jeszcze ujdzie, ale potem wychodzę na zewnątrz, gdzie zimno i te blizny strasznie sinieją, i przebijają przez każdy podkład ;/ ech, porażka. Jak wróciłam do domu i spojrzałam w lustro to się przeraziłam, prawdziwa biedronka. eLWhy, ja też mam olbrzymi problem z doborem podkładu. Dla mnie wszystkie są za ciemne. Dodatkowo polskie sklepy nie zaopatrują się w najjaśniejsze odcienie. I prawie zawsze są wyraźnie żółte. Ja mam cerę, która wygląda raczej na białą, i cokolwiek nałożę to się śmiesznie odznacza. Szyja biała, a mordka żółta, pomarańczowa bądź beznadziejnie różowa a la świnka pigi. A nie zamierzam smarować szyi, bo wtedy brudzi ubrania, a po drugie i ważniejsze powoduje u mnie krostki. |
|
2008-10-24, 20:37 | #1590 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
No ja właśnie też mam problem z doborem odcienia podkładu... Niby jakiejś bardzo jasnej cery nie mam więc dałoby radę coś znaleźć, ale bez względu na to szyja ma inny kolor niż twarz co podkład tylko podkreśla i bardzo nieładnie to wygląda. Dlatego przed zakupem jakiegokolwiek podkładu muszę wybrać się do Sephory i poprosić o odlanie kilku wariantów do słoiczków. Może coś się trafi.
Elwhy, dziękuję za wyczerpującą relację Zaciekawił mnie ten Bourjois 10 hours sleep effect. Jak znajdę się w pobliżu Sephory z pewnością go sobie obejrzę. Jeszcze mi się przypomniało - moja mama używa Age Renew MF i on ma właśnie taką gęstszą konsystencję. Nie wiem tylko, czy mogłabym go używać skoro to podkład do dojrzalszej cery...
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:19.