na opryszczkę w ciąży - acyklowir ?

[olivka1984]

Witam,
Jestem prawdopodobnie w 4-7 tygodniu ciąży, mam następujący problem i zwracam się do Was z prośbą o poradę:
w ciągu ostatnich 3 tygodni już 3-krotnie pojawiła mi się opryszczka wargowa. Ostatnio miałam ją kilka miesięcy temu chyba dzięki zastosowaniu kuracji Heviranem, poprzednia też kolejne kilka miesięcy wstecz. Dokuczało mi to świństwo odkąd pamiętam ale ostatnio jeśli nie zastosuje heviranu (robiłam to 2 razy) to sie pojawia jedna po drugiej. Wczoraj byłam u lekarza internisty i jak powiedziałam że jestem w ciąży to nawet zowiraxu nie chiała mi przepisać a co dopiero heviran. Moje pytanie do Was: czy też macie problem z tym cholerstwem? Jeśli tak jak sobie radzicie. Czytałam najnowsze artykuły że podobno acyklowir jest bezpieczny w ciąży.
www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/8428
www.ciaza.ebrzuszek.pl/index2.php?option=com_con tent&do_pdf=1&id=682
Ale co lekarz to inna opinia. Do gina idę w 7.11, nie znam jego opinii na temat leczenia opryszczki, może Wy macie jakieś sprawdzone metody albo słyszałyście że heviran/acyklowir można stosować?
Z góry dziękuje za pomoc

[kkkasikkk]

Napisane przez olivka1984

Witam,
Jestem prawdopodobnie w 4-7 tygodniu ciąży, mam następujący problem i zwracam się do Was z prośbą o poradę:
w ciągu ostatnich 3 tygodni już 3-krotnie pojawiła mi się opryszczka wargowa. Ostatnio miałam ją kilka miesięcy temu chyba dzięki zastosowaniu kuracji Heviranem, poprzednia też kolejne kilka miesięcy wstecz. Dokuczało mi to świństwo odkąd pamiętam ale ostatnio jeśli nie zastosuje heviranu (robiłam to 2 razy) to sie pojawia jedna po drugiej. Wczoraj byłam u lekarza internisty i jak powiedziałam że jestem w ciąży to nawet zowiraxu nie chiała mi przepisać a co dopiero heviran. Moje pytanie do Was: czy też macie problem z tym cholerstwem? Jeśli tak jak sobie radzicie. Czytałam najnowsze artykuły że podobno acyklowir jest bezpieczny w ciąży.
www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/8428
www.ciaza.ebrzuszek.pl/index2.php?option=com_con tent&do_pdf=1&id=682
Ale co lekarz to inna opinia. Do gina idę w 7.11, nie znam jego opinii na temat leczenia opryszczki, może Wy macie jakieś sprawdzone metody albo słyszałyście że heviran/acyklowir można stosować?
Z góry dziękuje za pomoc

Cześć,
Ja miałam 6 nawrotów opryszczki narządów rodnych, w I trymestrze aż 3 i za każdym razem brałam heviran. Nie wiem do jakiego chodzisz lekarza, ale wszędzie mówią i piszą, że wirus jest 100 razy bardziej niebezpieczny dla ciąży niż leczenie opryszczki. Jestem teraz w 39 tygodniu ciąży i czekam na rozwiązanie. Maleństwo ma się super. Teraz też biorę heviran, żeby przypadkiem nic mi się nie przypałetało na czas porodu, bo chcę SN.
Twój lekarz gin. na pewno dobrze Ci doradzi. Interniści czasem nie znają się na takich rzeczach
Powodzenia .... i na pewno heviran mniej zaszkodzi niż sam wirus opryszczki. Mój gin. strasznie dużo dał mi na początku ciąży do poczytania literatury fachowej na ten temat, niestety większość w języku angielskim, jednak i tak bardzo mnie to uspokoiło Kobiety z baaardzo niską odpornościa, z wirusem HIV przez całą ciążę biorą heviran i rodzą się zdrowe dzieciaczki.

[olivka1984]

zapomniałam dodać, bo chyba to ma znaczenie, że chodzi o opryszczkę wargową

[kkkasikkk]

Napisane przez olivka1984

zapomniałam dodać, bo chyba to ma znaczenie, że chodzi o opryszczkę wargową

Nie ma znaczenia ... to jest ta sama rodzina wirusów. Wirus opryszczki wargowej, narządów rodnych, ospy, połpaśćca to jest ta sama rodzina. Mój lekarz zrobił mi wykład Wszystkie odmiany leczy się tak samo. Chodzi o to, żeby wirusa jak najszybciej zwalczyć, a przede wszystkim w I trymestrze, gdy nie jest wykształcone jeszcze łożysko.
Mało jest leków gdzie jest adnotacja, że można stosować u kobiet w ciąży, ponieważ nikt taki badań nie wykonuje, bo są po prostu za drogie. A, że preparatów antywirusowych z tej grupy jest w sumie kilka, to nikt się w takie coś nie bawi. Jak masz wolny czas i dość dobrze znasz ang. to poczytaj sobie o tych wirusach na stronach amerykańskich lub angielskich. Jest tam duuuużo więcej inf., bo niestety mam wrażenie że Polska to dalej taki ciemnogród jeśli chodzi o te sprawy, a jeżeli trafi się na lekarza po 50-tce co nie jeździ na żadne konferencje, to juz wogole katastrofa Wg nich najczęściej nic się nie da zrobić .... trzeba czekać ...

[Ewelinka13]

Hej! Ja też zmagałam się z opryszczką będąc w ciąży i smarowałam ją vratizolinem albo haskovirem.

No i oczywiście Dziewczyny mają rację, lepiej leczyć niż w ogóle nie leczyć. Tak samo jak za zapaleniem pęcherza czy dróg oddechowych w ciąży. Mój lekarz zawsze powtarzał, że wirus czy bakteria są o wiele groźniejsze niż samo ich leczenie.

[melabn]

mialam opryszke wargowa w ciazy i leczylam heviranem, moze zamiast do internisty idz do ginekologa niech on Ci wypisze

[karolca]

a mi pomógł niedoceniony przez wielu MIÓD.
po dwóch dniach opryszka z ust zniknęła. Bez swędzenia, bez pieczenia, bez bólu, bez strupa.
Wiem, że nie każdemu miód pomaga, jednak jak dla mnie jest to najlepsze lekarstwo.

[natkulec]

Mnie bardzo pomaga czosnek w zwalczaniu opryszczki wargowej, stosowałam go jeszcze nie będąc w ciąży. Rozkrój ząbek czosnku i posmaruj opryszczkę kilka razy dziennie, zawsze musi być świeży bo zaschnięty nic nie da, mnie znikała opryszczka po 3-4 dniach. Mam nadzieję że Tobie też pomoże

[gucia6]

widze, ze o czosnku juz bylo

wyprobowalam tez i polecam

natomiast bardziej mi jednak odpowiada stosowanie czystego olejku eterycznego na opryszczke...
najlepiej lawenda lub drzewo herbaciane

no i olejki mozna tez jak juz babel peknie... wtedy szybciej sie goi