Nudne życie. Jak to zmienić?

[em0001]

Cześć Macie jakieś pomysły w jaki sposób mogę poznać osoby o podobnych zainteresowaniach, takich z którymi mogłabym je rozwijać? Obecnie moje życie jest cholernie nudne, ja po prostu gniję w domu. Praca pracą, ale poza nią człowiek czuje wewnątrz taką pustkę i nie wie co ze sobą zrobić. Moi znajomi albo wyjechali zagranicę, nie podzielają moich zainteresowań, albo są zbyt leniwi żeby ruszyć tyłek i zacząć coś robić (długo ich namawiałam, ale niestety bezskutecznie).Dlatego postanowiłam, że poszerzę grono osób, którzy będą lubili to co ja i będą chętni, żeby wspólnie spędzać czas. Nie chcę żeby to zabrzmiało jak desperackie szukanie znajomych, po prostu chciałabym naturalnie poznać kogoś podobnego do mnie. Nie jestem osobą jakoś wybitnie przebojową i towarzyską, ale myślę, że byłabym w stanie otworzyć się na innych, poniekąd też chciałabym przełamać nieśmiałość i wreszcie zacząć żyć.

Bardzo lubię jazdę rowerem, jakieś długodystansowe wycieczki, podróże po Polsce i nie tylko, koncerty ulubionych zespołów, wspinaczkę(uwielbiam góry), wyjazdy na mecze siatkówki. Jestem też otwarta na nowe rzeczy, bo ciągle szukam swojego hobby numer jeden,ale.. po prostu nie mam odwagi, żeby sama to wszystko robić, taki samotny wyjazd na koncert np zagranicą jest dość niebezpieczny.

[szprotka_]

To zacznij może od udzielania się w wolontariacie. Możesz też pójść na konwenty, spotkania z podróżnikami/dziennikarzami/innymi ekspertami. U mnie w mieście są organizowane spotkania dla biegaczy czy rowerzystów. Poszukaj na stronach lokalnych co jest organizowane w Twoim mieście i zobacz co Ci najbardziej pasuje.

[cava]

Napisane przez em0001

Cześć Macie jakieś pomysły w jaki sposób mogę poznać osoby o podobnych zainteresowaniach, takich z którymi mogłabym je rozwijać? Obecnie moje życie jest cholernie nudne, ja po prostu gniję w domu. Praca pracą, ale poza nią człowiek czuje wewnątrz taką pustkę i nie wie co ze sobą zrobić. Moi znajomi albo wyjechali zagranicę, nie podzielają moich zainteresowań, albo są zbyt leniwi żeby ruszyć tyłek i zacząć coś robić (długo ich namawiałam, ale niestety bezskutecznie).Dlatego postanowiłam, że poszerzę grono osób, którzy będą lubili to co ja i będą chętni, żeby wspólnie spędzać czas. Nie chcę żeby to zabrzmiało jak desperackie szukanie znajomych, po prostu chciałabym naturalnie poznać kogoś podobnego do mnie. Nie jestem osobą jakoś wybitnie przebojową i towarzyską, ale myślę, że byłabym w stanie otworzyć się na innych, poniekąd też chciałabym przełamać nieśmiałość i wreszcie zacząć żyć.

Bardzo lubię jazdę rowerem, jakieś długodystansowe wycieczki, podróże po Polsce i nie tylko, koncerty ulubionych zespołów, wspinaczkę(uwielbiam góry), wyjazdy na mecze siatkówki. Jestem też otwarta na nowe rzeczy, bo ciągle szukam swojego hobby numer jeden,ale.. po prostu nie mam odwagi, żeby sama to wszystko robić, taki samotny wyjazd na koncert np zagranicą jest dość niebezpieczny.

na podforum fitnes, pojawia się użytkowniczka staska_stasia, ona pisała, ze nalalezy do jakiegos klubu rowerowego i jezdzą sobie na wycieczki rowerowe, zwiedzają okolice blizsze i dalsze.
Takich klubów pewnie jest wiele.
Podpytaj ją.
Myslę ze jak się podczepisz pod taki klub, to poznasz z czasem osoby które oprócz pasji rowerowania, będa podzielały także chęc do koncertów itp, a może zarażą Cię swoimi konikami.

[iraGr]

Przede wszystkim musisz się przełamać i nabrać odwagi, otworzyć do ludzi a nie czekać aż ktoś zwróci na Ciebie uwagę. Od zawsze należałam do osób nie mających problemu z zawieraniem znajomości (a może to inni do mnie ciągną) w każdym razie wiem że okazji do poznania nowych ludzi nie brakuje, zwłaszcza latem. Praktycznie pretekstem do zaczepki może być wszystko (produkt w markecie, pies, miejsce na plaży) niestety nie każdy podzieli Twoje zainteresowania ale może trafisz na kogoś kto zarazi Cię swoją pasją. A im więcej ludzi poznasz tym mniej czasu będziesz mieć na nudne życie, ba, gwarantuję Ci że nie będziesz się nudzić.

[Nette]

Grupy rowerowe na Facebooku są. Jeżdżą cyklicznie na wycieczki większą grupą ludzi, a czasem, np. w tygodniu, podgrupkami.

[czarna_maciejka]

Napisane przez em0001

Cześć Macie jakieś pomysły w jaki sposób mogę poznać osoby o podobnych zainteresowaniach, takich z którymi mogłabym je rozwijać? Obecnie moje życie jest cholernie nudne, ja po prostu gniję w domu. Praca pracą, ale poza nią człowiek czuje wewnątrz taką pustkę i nie wie co ze sobą zrobić. Moi znajomi albo wyjechali zagranicę, nie podzielają moich zainteresowań, albo są zbyt leniwi żeby ruszyć tyłek i zacząć coś robić (długo ich namawiałam, ale niestety bezskutecznie).Dlatego postanowiłam, że poszerzę grono osób, którzy będą lubili to co ja i będą chętni, żeby wspólnie spędzać czas. Nie chcę żeby to zabrzmiało jak desperackie szukanie znajomych, po prostu chciałabym naturalnie poznać kogoś podobnego do mnie. Nie jestem osobą jakoś wybitnie przebojową i towarzyską, ale myślę, że byłabym w stanie otworzyć się na innych, poniekąd też chciałabym przełamać nieśmiałość i wreszcie zacząć żyć.

Bardzo lubię jazdę rowerem, jakieś długodystansowe wycieczki, podróże po Polsce i nie tylko, koncerty ulubionych zespołów, wspinaczkę(uwielbiam góry), wyjazdy na mecze siatkówki. Jestem też otwarta na nowe rzeczy, bo ciągle szukam swojego hobby numer jeden,ale.. po prostu nie mam odwagi, żeby sama to wszystko robić, taki samotny wyjazd na koncert np zagranicą jest dość niebezpieczny.

Szkoda czasu na siedzenie w domu, skoro czujesz, że chcesz i dasz radę robić więcej.
Skąd jesteś? Jeśli mieszkasz w większym mieście albo w pobliżu miasta to prawie na pewno masz jakąś grupę rowerową. Dołącz do nich a być może uda ci się załatwić wszystko na raz
Jakieś 3 lata temu, na bezrobociu zaczęłam sama zwiedzać rowerem okolice. Potem okazało się, że mamy u nas klub rowerowy. Dołączyłam. Poznałam super ludzi i chłopaka, z którym od niedawna mieszkam
Z tymi ludźmi jeżdżę na wycieczki, dalekie i bliskie, a także spotykam się poza klubem, na koncertach, ogniskach czy po prostu na domówkach.
Polecam!