kłopot z producentem

[elve]

Kupiłam sobie odżywkę do włosów i mam ochotę ją ocenić, bo jest fajna - proste, prawda? Cały szkopuł polega na tym, że odżywka firmowana jest przez Leader Price (czyli markę dostępną w Geancie oferującą rzeczy produkowane w znanych firmach, które jednak nie sygnują tych produktów swoim logo i dzięki temu jest taniej). Na odwrocie buteleczki jak byk napisane jest, że wyprodukowanu tu i tu przez Forte Sweden DLA Leader Price. To którą firmę mam wpisać jako producenta? Proszę o jakieś wskazówki od kierownictwa

[BabciaWeatherwax]

elve napisał(a):
> Cały szkopuł polega na tym, że odżywka firmowana jest przez Leader Price Na odwrocie buteleczki jak byk napisane jest, że wyprodukowanu tu i tu przez Forte Sweden DLA Leader Price. To którą firmę mam wpisać jako producenta? Proszę o jakieś wskazówki od kierownictwa

Nie wiem czy można nazwać mnie kierownictwem (raczej kierownicą ) ale moim zdaniem zgłosić pod nazwą faktycznego producenta, Leader Price podając jako nazwę serii:
Forte Sweden, dla Leader Price, odżywka do włosów.


PS. mam nadzieję, ze masz fotkę - bo to będzie nie do znalezienia

[systematica]

Moje zdanie jest inne
Leader Price to jedna z tzw. marek własnych sieciowych firm handlowych; ponieważ firmy handlowe nie wytwarzają produktów, zamawiają je u producentów za określoną cenę, ale mydło Leader Price moze produkowac zarówno fizyczna firma X jak Y.

Tak więc
- trzeba zastanowić się, czy zarejestrujemy jako producenta Leader Price (to NIE JEST producent)
- na pewno nie jest to nazwa serii, tylko chwyt marketingowy

[BabciaWeatherwax]

maga napisał(a):
> Leader Price to jedna z tzw. marek własnych sieciowych firm handlowych; ponieważ firmy handlowe nie wytwarzają produktów, zamawiają je u producentów za określoną cenę, ale mydło Leader Price moze produkowac zarówno fizyczna firma X jak Y.

To wiemy Maguś Tylko te dwa mydła mogą sie wtedy różnić
>
> Tak więc
> - trzeba zastanowić się, czy zarejestrujemy jako producenta Leader Price (to NIE JEST producent)
> - na pewno nie jest to nazwa serii, tylko chwyt marketingowy

Jestem przeciwna rejestrowaniu marki leader Price - z prostego powodu - jedna z dziewczyn kupi odżywkę produkcji Pharma CF, druga innej - i będą to dwie różne odżywki.
Zgłoszenie pod producentem daje pewność, ze to ten sam produkt.

Co do chwytu marketingowego - z pewnością masz rację - ale trzeba też mieć świadomość, że produkty robione dla Leader Price mogą się różnić od oryginalnych produktów danej firmy. Presja cenowa marki "oszczędnej" wymusza pewne khemmm... oszczędności w recepturze. Kilka razy się o tym przekonałam, co prawda niekoniecznie na kosmetykach, ale taką możliwość też trzeba przyjąć.

Ergo - przyjmując Twój tok rozumowania, zgłoszenie produktu robionego dla Leader Price mogło by być dublem wobec "oryginalnego" produktu firmy.
Wg mnie zaś niekoniecznie

I mamy zagwozdkę

Elve, aleś nam ćwieka zabiła

[systematica]

Buniu
źle ujęłam przykład z tym mydłem: chciałam napisać, że w wypadku marek własnych TO SAMO ! mysdło (krem, odżywkę itd.) mogą produkować rózne firmy - jeśli właściciel marki, a danym wypadku Tesco, pogniewa się z wytwórcą, w danych wypadku PharmaCF, od jutra TEN SAM produkt bedzie wytwarzany przez firmę X albo Y. I nie masz gwarancji, że drubnym druczkiem znajdziesz informację o wytwórcy - w tym wypadku może firma sobie to zastrzegła, ale znajdzie sie inna, która jeszcze nie ma własnej marki żadnej, i sprzeda się INCOGNITO.

Prawdę mówiąc, ja jestem raczej PRZECIW przyjmowaniu do katalogu kosmetyków spod marek własnych sieci handlowych.
A jeśli już, to tylko na odpowiedzialność tego, kto firmuje produkt - a w tym wypadku jest to Leader Price.

Bo prawda jest taka, że marki własne pojawiły sie wtedy, kiedy sieci handlowe nie były już w stanie wyduszać z producentów dostaw po niższych cenach na jeszcze bardziej zbójeckich zasadach - bez obniżenia jakości.
.......

[elve]

No to faktycznie mamy ćwieka
Ja bym się skłaniała do rejestrowania takich kosmetyków pod nazwą faktycznego producenta - wydaje mi się to logiczne. Oczywiście z zastrzeżeniem, że produkt jest sprzedawany pod szyldem marki własnej. Tylko co wtedy z sytuacją opisywaną powyżej: że hipermarket pogniewa się z producentem? Czy takie sytuacje w ogóle się zdarzają? Wydaje mi się, że dana seria kosmetyku jest wtedy kończona - może jak będę w sklepie to się kogoś spytam, jak to działa.
Dobrej nocy wszystkim

[elve]

BabciaWeatherwax napisał(a):
> PS. mam nadzieję, ze masz fotkę - bo to będzie nie do znalezienia

obfocę, chiba się nada? ;P

[BabciaWeatherwax]

elve napisał(a):
> obfocę, chiba się nada? ;P

Obfoć Chiba tak