odtwarzanie blony dziewiczej

[peorth]

co myslicie o takim zabiegu? zdecydowalybyscie sie na niego?

[Kocurasek]

nieeeee do niczego mi to nie potrzebne. Wolałabym te pieniądze wydać na ciuchy :p bardziej by mnie uszczęśliwiły

[one1day]

TO JEST DOBRE DLA DZIEWCZYN KTORE POZBYLY SIE DZIEWICTWA A MUSZA BYC DZIEWICAMI ABY WYJSC ZA MAZ JAK NP W ISLAMIE.Jednak odtworzenie blony w Islamie jest grzechem poniewaz oszukuje sie meza.A na europejka po co to?Jak chcialas stracilas,jesli stracilas przez przypadek i jest z tym Ci zle ok albo jak zostalas zgwalcona.

[Czykita82]

no wlasnie po co ???
chyba tylko po to zeby 'oszukac' zaborczego lub konserwatywnego partnera
co innego zrobic zabieg po ciazy zeby sobie tam zwezic wszystko co sie rozciagnelo.. na to sie pisze jak najbardziej

[Miśka84]

Nieeee... No i po co? Skoro nie jesteś dziewicą to juz po fakcie. Zresztą ja np. nigdy nie miałam błony i cieszę się z tego

[Czykita82]

Napisane przez Miśka84

Nieeee... No i po co? Skoro nie jesteś dziewicą to juz po fakcie. Zresztą ja np. nigdy nie miałam błony i cieszę się z tego

łał.niezle.. tak naturalnie

[Miśka84]

Napisane przez Czykita82

łał.niezle.. tak naturalnie

Sporo dziewczyn nie ma błony, dużo o tym pisze na "Intymnym". Przynajmniej nie było bólu i krwi za 1 razem
No a dziewicą byłam psychicznie, no i to chyba o to chodzi, a nie o jakąś błonę

[nisiulek]

Nie, bo szkoda kasy i nie chciałabym znów przeżywać nieco bolesnego i krwawego 1go razu

[Tancerka Pl]

Szkoda kasy ;]
To troche kosztuje, a takie pieniadze mozna przeznaczyc na jakies ciuchy lub podarowac organizacji charytatywnej jezeli nie masz kompletnie juz na co ich wydawac

[dzidzia_89]

ja też jestem na nie ani to ma pomóc, ani uratować zdrowie czy coś więc jest bezsensu a na dodatek jest za drogie

[MaDaLennA]

Powątpiewam, że ktoś decydowałby się na taką operację dla SIEBIE. Utrata dziewictwa to chyba jednak bardziej przeżycie psychiczne, emocjonalne, ten kawałek błony nie jest tu istotny. Operacja jest interwencją fizyczną- nie wymarze z pamięci kontaktów fizycznych (no chyba, że ktoś ma niesamowitą zdolność autoperswazji...). A jeżeli KTOŚ chciałby wymóc na mnie dokonania tego zabiegu dla uspokojenia swojego sumienia lub zaspokojenia potrzeb/fantazji, to zaliczył by mocnego wykopa za drzwi. Bez możliwości powrotu nie żyjemy w krajach kultury arabskiej, ani tym bardziej-w średniowieczu...

[Miśka84]

Napisane przez MaDaLennA

Powątpiewam, że ktoś decydowałby się na taką operację dla SIEBIE. Utrata dziewictwa to chyba jednak bardziej przeżycie psychiczne, emocjonalne, ten kawałek błony nie jest tu istotny. Operacja jest interwencją fizyczną- nie wymarze z pamięci kontaktów fizycznych (no chyba, że ktoś ma niesamowitą zdolność autoperswazji...). A jeżeli KTOŚ chciałby wymóc na mnie dokonania tego zabiegu dla uspokojenia swojego sumienia lub zaspokojenia potrzeb/fantazji, to zaliczył by mocnego wykopa za drzwi. Bez możliwości powrotu nie żyjemy w krajach kultury arabskiej, ani tym bardziej-w średniowieczu...

Dokładnie.

A napisz moze czemu nad tym myślisz????

[201704051255]

Trzymajac sie juz mojej tematyki, jako, ze wczoraj chec do rozjasnieia wlosow nazwalam powracajacą jak grzybica...
Po grzyba mialabym to robic?
Rozmyslam nad kolejna korekta nosa, ale po co ladowac pieniadze w taka bzdure, zeby kogos oszukac?

[MaDaLennA]

Napisane przez Miśka84

Dokładnie.

A napisz moze czemu nad tym myślisz????

Czemu myślę- tak a propos tego wykopu?

Ta kwestia odtwarzania błony wiąże mi się ostatnio z niemiłym incydentem. Mam prawie 21 lat, wcześniej byłam w dłuuuugim związku, zaczął się jeszcze prawie w dzieciństwie można powiedzieć , a skończył dopiero rok temu. Niedawno spotkałam bardzo fajnego kogoś, który przstałbyć bardzo fajny, kiedy oświadczył mi wprost, że nie może być ze mną, bo powiątpiewa, czy jestem dziewicą (ja przypomnę swój wiek w tym momencie- prawie 21 LAT). Muszę dodać, że gdyby to jeszcze była kwestia wiary itp, to byłabym skłonna zrozumieć... Ale usłyszałam to z ust największego casanowy w mieście (jak się potem dowiedziałam). Do dzisiaj mną trzęsie ja jestem za pełnym rówouprawnieniem i kiedy słyszę faceta któremu zdaje się, że ma dużo do powiedzenia w kwestii czystośći i moralności u kobiet, a u siebie belki w oku nie widzi, to mną trzęsie

A tak nawiasem mówiąc- nie wydaje się wam kobitki, że ta nazwa tego zabiegu- "odtwarzanie"- ma mało wspólnego z rzeczywistością? Błona to fałd błony śluzowej, która podczas pierwszego stosunku zostaje zniszczona, tak? Czyli zabieg ten polega na zainstalowaniu nowej czy jak?? Orłem z anatomii to ja jak widać nie jestem...

[Miśka84]

To było pytanie do autorki Jestem po prostu ciekawa skad taki nietypowy pomysł?

[MaDaLennA]

Ostatnio było parę artykułów o tym w prasie i na portalach (i ogólnie głośno) w Europie, gdy dziennikarze zainteresowali się zwiększającą się liczbą takich operacji wśród młodych dziewczyn pochodzenia tureckiego/arabskiego, a mieszkających w Europie zgaduję, że to była inspiaracja autorki, ale moge się mylić

[Czykita82]

Napisane przez MaDaLennA

Czemu myślę- tak a propos tego wykopu?

Ta kwestia odtwarzania błony wiąże mi się ostatnio z niemiłym incydentem. Mam prawie 21 lat, wcześniej byłam w dłuuuugim związku, zaczął się jeszcze prawie w dzieciństwie można powiedzieć , a skończył dopiero rok temu. Niedawno spotkałam bardzo fajnego kogoś, który przstałbyć bardzo fajny, kiedy oświadczył mi wprost, że nie może być ze mną, bo powiątpiewa, czy jestem dziewicą (ja przypomnę swój wiek w tym momencie- prawie 21 LAT). Muszę dodać, że gdyby to jeszcze była kwestia wiary itp, to byłabym skłonna zrozumieć... Ale usłyszałam to z ust największego casanowy w mieście (jak się potem dowiedziałam). Do dzisiaj mną trzęsie ja jestem za pełnym rówouprawnieniem i kiedy słyszę faceta któremu zdaje się, że ma dużo do powiedzenia w kwestii czystośći i moralności u kobiet, a u siebie belki w oku nie widzi, to mną trzęsie

A tak nawiasem mówiąc- nie wydaje się wam kobitki, że ta nazwa tego zabiegu- "odtwarzanie"- ma mało wspólnego z rzeczywistością? Błona to fałd błony śluzowej, która podczas pierwszego stosunku zostaje zniszczona, tak? Czyli zabieg ten polega na zainstalowaniu nowej czy jak?? Orłem z anatomii to ja jak widać nie jestem...

taa takie chodzace casanovy to maja najwiecej do powiedzenia w kwestii czystosci. zenła
ogolnie gdyby chodzilo o wiare to bym sie nad tym zastanowila (choc z 2giej str. nie wyobrazam sobie zeby mi tesciowa przed noca poslubna miedzy nogi zagladala albo po nocy poslubnej ktos sprawdzal przescieradlo).
moj chlopak pochodzi z dosc konserwatywnej rodziny ale zarowno on jak i ja z nie jednego pieca chleb jedlismy no i teraz co.. ze niby mielibysmy miec do siebie jakis zal o to co bylo albo wzajemne pretensje? najwazniejsze jest zdrowe podejscie do wszystkiego.. i nie wolno myslec za duzo. bo najwazniejsze jest uczucie i to co nas laczy z ta druga osoba

[katie1601]

Na szczęście tego nie potrzebuję bo jestem dziewicą ale nie rozumiem po co miałby ktoś rekonstruować sobie błonę dziewiczą... to oszustwo

[sinistra80]

A ja się ciągle zastanawiam skąd to przywiązanie do kawałka śluzówki.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez sinistra80

A ja się ciągle zastanawiam skąd to przywiązanie do kawałka śluzówki.

He he no dokładnie. Tez sie juz ktorys raz dziwie i zastanawiam.