mgr bankowosci pracujacy za 1400brutto

[Juliette88]

Napisane przez ikonka10

tzn rzuć wszystko, zostaw rodzinę i osoby mi bliskie i idź do poznania, trójmieści czy warszawy oddalonej nawet kilkaset km od domu?
niektórzy nie mają tak dobrze i nie mogą od tak sobie jechać na drugi koniec Polski, bo tu jest ciężko z pracą. tu mamy swoje domy, swoje plany. wszyscy nie mogą wyjechać-trzeba się bić o swoje.

Ja nikomu nigdzie nie każe iść Stwierdzam tylko prosty fakt, że w dużym mieście łatwiej o pracę i możliwość rozwoju. W małym miasteczku nawet jak pracę wreszcie się znajdzie, to szanse na dobry awans są znikome. Niestety coś za coś. Z rodziną można się spokojnie widywać, a przyszłość moja i moich ewentualnych dzieci sama się nie "zapewni". Ja też mam rodzinę i przyjaciół w moim rodzinnym mieście, i gdybym tam miała takie same szanse zawodowe, to chętnie bym została, bo to łatwiejsze, niż rzucanie się na głęboką wodę, jakim jest wyjazd do kompletnie nieznanego miasta. I nie pasuje tutaj zupełnie stwierdzenie "Niektórzy nie mają tak dobrze".

[traicionera]

Sa ludzie, którzy już na studia wyjeżdżają na bardzo oddalone uniwersytety i jeżdżą do domu tylko na święta, bo np kierunek, który wybrali, nie jest popularny, wiec perspektywa wyjazdu naprawdę mnie jakoś nie rusza. Każdy ma w rodzinnym mieście rodzinę/znajomych, ale często to nie wystarcza, aby znaleźć normalna prace, czas ucieka i im później człowiek dojdzie do wniosku, ze może jednak się ruszyć, tym więcej będzie miał do nadrobienia. a potencjalnego pracodawcy nie będzie obchodziło, ze luka w cv to dlatego, ze taki pracownik nie chciał zostawić rodziny i domu.

[Futbolowa]

Napisane przez whip

Gratuluje podejścia, jeśli takie właśnie prezentowałaś przez cały okres stażu to nie dziwie się że cie nie przyjeli.

Chciałam zwrócić uwagę na to samo. Podobnie na słowa autorki wątku: "z wielka laska odbebnilam praktyki" - nie jest to zachęcająca postawa.

[live199]

Ojej,nie czepiajmy się szczegółów,wiadomo, że bankowość to specjalizacja. Nie wszyscy mają możliwość wyjechać do wawy czy wrocławia i od razu znaleźć pracę i wynająć mieszkanie za 1200zł. Wcześniej pracowałam w orange i powiem szczerze była to moja 1sza praca. Dostawałam o wiele więcej niż teraz pracując 15dni w miesiącu. Szczerze mówiąc porównuje się z moimi kuzynami, którzy siedzą w domu po s.p. I mają się lepiej niż ja chodząc codziennie do pracy i walcząc o każdy produkt czy pożyczkę. Fakt jest faktem,że dzisiejsze czasy zmuszają ludzi do zawiści i rywalizacji takiej,jakiej wcześniej nie było. Myślę, że należy wynagradzać osoby, które skończyły studia mimo wszystko choćby za chęci i ambicje. Nikt nie kazał mi tego robić, ale dziś wiem,że nic nie straciłam a zyskałam pewność siebie. Właściwie nie wiem po co ludzie się uczą skoro nie docenia się ich wykształcenia w swojej branży. Wszyscy powinni skończyć s.p. I byc równi!

[ViLLeMkA]

Napisane przez live199

Ojej,nie czepiajmy się szczegółów,wiadomo, że bankowość to specjalizacja. Nie wszyscy mają możliwość wyjechać do wawy czy wrocławia i od razu znaleźć pracę i wynająć mieszkanie za 1200zł. Wcześniej pracowałam w orange i powiem szczerze była to moja 1sza praca. Dostawałam o wiele więcej niż teraz pracując 15dni w miesiącu. Szczerze mówiąc porównuje się z moimi kuzynami, którzy siedzą w domu po s.p. I mają się lepiej niż ja chodząc codziennie do pracy i walcząc o każdy produkt czy pożyczkę. Fakt jest faktem,że dzisiejsze czasy zmuszają ludzi do zawiści i rywalizacji takiej,jakiej wcześniej nie było. Myślę, że należy wynagradzać osoby, które skończyły studia mimo wszystko choćby za chęci i ambicje. Nikt nie kazał mi tego robić, ale dziś wiem,że nic nie straciłam a zyskałam pewność siebie. Właściwie nie wiem po co ludzie się uczą skoro nie docenia się ich wykształcenia w swojej branży. Wszyscy powinni skończyć s.p. I byc równi!

Bzdury gadasz straszne
Jak to wszyscy powinni być równi. Po prostu jest zapotrzebowanie na low-skilled labor i higher-skilled labor. Jest zbyt duża podaż osób wykształconych, więc pracodawcy sobie mogą przebierać. Pracodawca płaci za Twoją pracę, analizując zysk, jaki przynosisz firmie. Każdy teraz może skończyć studia i ma być z tego powodu jakoś specjalnie gratyfikowany?
I uwierz mi, że bardzo docenia się wykształcenie i specjalizacje w branży. Ale takie wykształcenia jak masz Ty posiada 3 razy więcej osób niż potrzebuje rynek. Albo podniesiesz swoje kwalifikacje tak, żeby się wyróżniać i móc sobie negocjować stawki albo nie. Prosta ekonomia, na której powinnaś się znać kończąc kierunek ekonomiczny.

[Nyuna]

Napisane przez live199

Witam
chciałam się odnieść do wypowiedzi.jest mi przykro,że w naszym kraju nie docenia się ludzi z wykształceniem.wiadomo,że ukończenie studiów w dzisiejszych czasach to nic trudnego,znam osoby, które miały więcej szczęścia niż rozumu-jednak w moim przypadku studia to efekt wyrzeczeń moich rodziców, którzy odbierali sobie chleba żeby tylko dać mi edu...sama siedziałam na stażu w ing, gdzie patrzono na mnie jak na debilkę bo w końcu co może robić stażysta...nic!śmieszne jest to,że dużo osób,które kończą bankowość nie mogą znaleźć pracy w tej dziedzinie...a inni od tak siedzą w bankach.co do wypowiedzi w czym jest gorsza woźna ode mnie?pewnie w niczym.ale gdybym wiedziała,że dziś moje zarobki będą oscylowały na poziomie wynagrodzenia woźnej to pewnie nie siedziałabym tyle w książkach!pozostaje kwestia ambicji, które warto mieć. Na dzień dzisiejszy czuje się jedynie spełniona bo same przyznacie,że zarobek jest marny jak na dzisiejszą erę...

Skoro wiesz, że znalezienie pracy w bankowości graniczy z czymś "śmiesznym" to po co wybrałaś taki kierunek studiów? chyba byłaś świadomym człowiekiem wybierając a przede wszystkim kończąc go po 5 latach?


Jak na osobę, która właśnie kończy studia lub właśnie skończyła i tak masz nieźle - zawsze mogłaś trafić do gorzej ;/

A Twój wcześniejszy post i fragment o woźnej - oburzył mnie . Woźne to na ogół starsze osoby, które raczej nie mają szansy na rozwój oraz poprawienie swoich zarobków w perspektywie kilku następnych lat jak np. Ty ;/ a poza tym starsze osoby urodziły się w innych czasach, dużo trudniejszych pod względem rozwoju niż my i z mniejszymi możliwościami i nie uważam, że obrażanie ich oraz porównywanie sie do nich (bo tak to odebrałam) jest na miejscu.

Napisane przez whip

Gratuluje podejścia, jeśli takie właśnie prezentowałaś przez cały okres stażu to nie dziwie się że cie nie przyjeli.

zgadam się

Napisane przez live199

Ojej,nie czepiajmy się szczegółów,wiadomo, że bankowość to specjalizacja. Nie wszyscy mają możliwość wyjechać do wawy czy wrocławia i od razu znaleźć pracę i wynająć mieszkanie za 1200zł. Wcześniej pracowałam w orange i powiem szczerze była to moja 1sza praca. Dostawałam o wiele więcej niż teraz pracując 15dni w miesiącu. Szczerze mówiąc porównuje się z moimi kuzynami, którzy siedzą w domu po s.p. I mają się lepiej niż ja chodząc codziennie do pracy i walcząc o każdy produkt czy pożyczkę. Fakt jest faktem,że dzisiejsze czasy zmuszają ludzi do zawiści i rywalizacji takiej,jakiej wcześniej nie było. Myślę, że należy wynagradzać osoby, które skończyły studia mimo wszystko choćby za chęci i ambicje. Nikt nie kazał mi tego robić, ale dziś wiem,że nic nie straciłam a zyskałam pewność siebie. Właściwie nie wiem po co ludzie się uczą skoro nie docenia się ich wykształcenia w swojej branży. Wszyscy powinni skończyć s.p. I byc równi!

Po pierwsze: nigdy nie było nie ma i nie będzie równości w społeczeństwie. Zawsze będą osoby, które są lepsze od drugich - nie koniecznie wynika to ze statusu materialnego (chodź to ma duże znaczenie) ale też z charakteru każdej osoby - jeden jest bardziej przebojowy, pewny siebie i po prostu lepiej potrafi się "sprzedać" a drugi po porostu jest takim "szaraczkiem" i nawet jeśli jest bardzo dobry w czymś to prawdopodobnie zawsze będzie pozostawał na jednym poziomie.

Ale muszę też się zgodzić z Tobą - że w dzisiejszych czasach ludzie myślą tylko o sobie i rywalizują ze sobą - czasem niestety bardzo brutalnie :/

[Juliette88]

Napisane przez live199

Myślę, że należy wynagradzać osoby, które skończyły studia mimo wszystko choćby za chęci i ambicje.

Dzisiaj niestety skończenie studiów nie musi świadczyć o ambicji. Nie ma się jej także wypisanej na twarzy.

Napisane przez live199

Właściwie nie wiem po co ludzie się uczą skoro nie docenia się ich wykształcenia w swojej branży. Wszyscy powinni skończyć s.p. I byc równi!

Zleciało Marksem i Engelsem
Jest wiele miejsc pracy, w których studia są bardzo ważne, albo nieodzowne, ale studia trzeba jeszcze mądrze wybrać.

[201704210903]

zupełnie nie rozumiem Twoich roszczeń...
jeśli pracodawca (który w końcu chce mieć jak największy zysk) może zatrudnić na dane stanowisko osoby po szkole średniej jak i studiach to z jakiej racji ma specjalnie wynagradzać tych po studiach.....

[traicionera]

Poniewaz powinny zostac wynagrodzone za checi i ambicje . Tylko troche za duzo by bylo takich absolwentow do wynagradzania