2006-08-24, 16:03 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 39
|
Dot.: Milosc od pierwszego niuchniecia :)
Od pierwszego, taki strzał między oczy i wiadomo, żę MUSZĘ mieć i nie oddam?
Pamplelune Dzing! Tea for Two Black cashmer Scent klasyczny i Intense - w ogóle w każdym rasowym kadzidlaku jestem w stanie zakochać się natychmiast i na zabój Marzę o przewąchaniu kadzidlanej serii CdG, ale obawiam, że skończyłoby się to ogłoszeniem bankructwa... Lista się pewnie wydłuży |
2006-08-24, 17:55 | #92 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Milosc od pierwszego niuchniecia :)
Uff! A ja sie ciesze nieziemsko bo mam te 5-raczki Incense CdG.
Jak nanrazie na połeczce 3. W drodze 2 jak tylko się pojawią to je dostanę.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2006-08-24, 21:10 | #93 |
Zadomowienie
|
Dot.: Milosc od pierwszego niuchniecia :)
Tak zakochałam się . Wiele lat temu i trwa to do dziś. Zakochałam się reklamie, w kształcie flakonu, w nazwie. To było niesamowite, widziałam że się pokochamy choć nawet nie powąchałam . Wiedziałam że to zapach stworzony dla mnie.
Powiedziałam o tym mojemu TŻ. I za kilka tygodni dostałam prezent . I ...przestraszyłam się, bo co jeśli powącham i się odkocham??? Drżącą dłonią podniosłam buteleczkę do nosa i ... tak to ten, mój jedyny. Tym razem realny. Piszę tego posta i patrzę na te piękne kształty, doskonale dobrane proporcje i kolory. Wącham i znowu i jeszcze raz. Tak ciągle jest między nami magia. Zostałam niewolnicą Alchemie. Edytowane przez lorelei Czas edycji: 2006-08-25 o 09:32 |
2006-08-25, 00:12 | #94 |
Raczkowanie
|
Czysta trucizna:D
Wczoraj powąchałam Pure Poison Diora- muszę je mieć!!
__________________
Facet jest jak auto, chwila nieuwagi i już leżysz pod nim... |
2006-10-19, 20:00 | #95 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
...to Libertine i jil Sander No.4, a dzisiaj chyba się zakochałam w Black Cashmere i nie wiem co z tą miłością zrobić!
|
2006-10-19, 20:02 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
No jak to co? Zdobyć, albo jak wolisz umówić się na randkę i żyć dłuuugo i szczęśliwie .
|
2006-10-19, 20:05 | #97 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
tak byłoby najprościej i najpiękniej,ale jak patrzę na allegrowe ceny BC ,to robi mi się dziwnie,widzę tam prawie same setki,a ja potrzebuję 30,na próbę.Teraz odbywa się licytacja 30-stki już ponad stówę kosztuje.
|
2006-10-19, 20:11 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
No tak, ale mimo wszystko radzę kupić jak najszybciej, bo jednak to jest zapach wycofany (chyba o ile dobrze pamiętam, ale mam sklerozę postępujaca więc może to nie to wycofane), a później mogą być ceny jeszcze bardziej "obłędne".
|
2006-10-19, 20:15 | #99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Cytat:
a widziałaś na Truskawie? Kiedyś było i 50 ml, ale widzę, że ostały się im ino 30: http://www.strawberrynet.com/wfrag.a...&goChar=D#2831 Cena wygląda całkiem przyjaźnie |
|
2006-10-19, 20:29 | #100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Hmm...no niby tak,bo trzeba przyznać ,że setka to już porządny czarny kamień,mały kamyczek byłby w sam raz. Ehh..a ja głupia nieświadoma po przygodach z niesmacznym zielonym ogórko-jabłkiem DKNY,po "Cashmere mist" ,któremu daleko do ideału,po eksperymentach z "Chaosem",o którym mozna powiedzieć,że chaos to delikatnie powiedziane - ja,Martusia dzisiaj w dziwnym Marionnaud gdzie ochroniarz deptał mi po piętach - odkryłam świetny zapach - "zapałczanej" siarki, czarnej smoły, dębowego konfesjonału i miękkiego wosku zapalonych gromnic. Lepiej pózno niż wcale - fantastyczne okultystyczne pachnidło.
|
2006-10-19, 20:29 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Taką miłość przeżyłam (i wciąż przeżywam) tylko raz.
Dziwna jest ta miłość. No bo zakochałam się nie wiedząc w czym się zakochałam. Czymś tam psiknęłam szalik w perfumerii i wyszłam. Nawet szczególnie nie zwróciłam uwagi na ten zapach spoczywający sobie na tkaninie. Następnego dnia wyciągam płaszcz z szalikiem z szafy i wtedy mnie trafiło Dużo czasu upłynęło zanim odnalazłam winowajcę tego zauroczenia, ale skończyło się szczęśliwie, bo do dziś sobie żyjemy z Omnią w udanym związku Jest w mym życiu pare innych szaleńczych miłości, ale nie są one "od pierwszego niuchnięcia"
__________________
Pistacja |
2006-10-19, 20:32 | #102 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Cytat:
|
|
2006-10-19, 20:34 | #103 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Cytat:
Biała też niczego sobie, ale to już zupełnie inna bajka, nie ma kadzidła
__________________
Pistacja |
|
2006-10-19, 20:42 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Cytat:
Potem nad białą Omnią się zastanawiałam, mam nawet gdzieś próbkę, którą opróżniłam do połowy, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że to jednak zupełnie nie mój zapach i właściwie, to mnie denerwuje |
|
2006-10-19, 20:52 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Ta kiszono-ogórkowa nutą to chyba tylko początkowa faza, ale to tylko moje przypuszczenia, bo dla mnie wogóle ta faza nie istnieje. To znaczy może istnieje, ale ja ją chyba poprostu inaczej odbieram Ech, sama nie wiem, coś tu pomotałam...
__________________
Pistacja |
2006-10-19, 21:01 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
No właśnie niestety nie... Ogóry są od początku do końca trwania zapachu Zazdroszczę Ci, że Twoja skóra tak nie reaguje na Omnię. Chociaż niedługo znów zrobię jej test, może moja skóra się zmieniła choć trochę... Niesamowicie mi się podobała na tym nieszczęsnym pasku od zegarka
|
2006-11-01, 20:46 | #107 |
Zadomowienie
|
Dot.: Milosc od pierwszego niuchniecia :)
Le feu Light...
Rose Absolue YR
__________________
Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant, |
2006-11-01, 22:01 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Takie miłości miałam tylko dwie, pierwsza to Nothing Gosha. Pamiętam, że przeczytałam w jakiejś gazetce, że wyszła i dopisek, że takie Nic powinna mieć każda kobieta. Nie wiem czemu ale zapamiętałam to, potem znalazłam w perfumerii, powąchałam i przepadłam, a za parę miesięcy dostałam (zupełnym przypadkiem) od swojego mężczyzny. Mało nie spadłam z krzesła. Była to moja wielka miłość czasów licealnych.
Drugie były Sotto Voce. Mój facet podsunął mi papierek pod nos z pytaniem: podoba Ci się? Ja na to: a dla kogo? On: dla mamy. Ja: tak. I tyle. Naprawdę mi się spodobały i jakiś czas chodziły mi po głowie, ale wiedziałam, że mnie na nie nie stać. Pod choinką znalazłam Sotto. Reszta to już nie miłości, a zakochania, ale wszystkie przyszły z czasem, od paru dni do paru tygodni. |
2006-11-01, 23:50 | #109 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Ja już będę nudna chyba ...ale NOA. Absolutna miłość od pierwszego niuchnięcia...trwa już parę flakonów i nie słabnie nic a nic. Mimo kilku skoków w bok...a kupiłam ją bez testów raz tylko pakując nochala w bloterek w sephorze...po paru minutkach była MOJA!!!
I najnowsza miłość Rose Absolue YR. Też się zakochałam w husteczce Już mam flachę, ale nie wiem czy ta miłość jest trwała bo się dopiero macamy (na zmianę z NOA oczywiście )
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... |
2006-11-02, 08:29 | #110 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Milosc od pierwszego niuchniecia :)
|
2006-11-02, 08:31 | #111 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Cytat:
|
|
2006-11-02, 08:35 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
moimi miłościami od pierwszego niuchnięcia były:
Miracle DV Cristobal jak mogłam zapomnieć o Envy ogródku śródziemnomorskim
__________________
|
2006-11-02, 08:39 | #113 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Cytat:
Jakoś wcale mnie nie martwi, że miłośc do tego zapachu nie jest powszechna, przynajmniej nie pachnę jak pół miasta...co najwyżej ćwierć Teraz jestem w posiadaniu NOA fleur i jest przecudowna! Ale następną kupuję jednak klasyczną znowu...
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... |
|
2006-11-02, 10:49 | #114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 718
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Wielka i szalona miłość ogarnęła mnie, gdy powąchałam Kingdom
Coup de Foudre, jak powiedzieliby rodacy Balzaca, przeżyłam też, poznając Agenta P., Presence Mont Blanc, Passage d'Enfer, Etrę, Scenta Intense, Classique (choć ostatnio mój zapał jakby osłabł), Angela, Le Parfum Lalique. Większość tych miłości zapachowych pozostaje niespełniona- na razie Niech mi ktoś jeszcze powie, że miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje A od n-tego niucha obdarzyłam uczuciem (podobno takie jest trwalsze): Nu, Dolce Vitę, Pocałunek Smoka, Scenta klasycznego, Black Cashmere.
__________________
|
2006-11-04, 17:02 | #115 |
Zadomowienie
|
Dot.: Milosc od pierwszego niuchniecia :)
Noa też..najpierwsza!ale o niej pisałam wczeniej
__________________
Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant, |
2006-11-04, 18:40 | #116 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Ja zakochana jestem już od jakichś 2 miesięcy w Code, jak na razie muszą mi wystarczyć wycieczki do perfumerii by spotykać się z moją "miłością" . Ale mam nadzieję że do świąt uda mi się mieć Go w domu. Dzisiaj byłam znów się nim psiknąć-po prostu musiałam -a teraz nadal czuję go na nadgarstku jak i w okół siebie -tak mi towarzyszy już od 12.00 godziny wciąż niesamowity, poprostu powala mnie z nóg, mojego TŻ również , dziewczyny jestem w raju
|
2006-11-05, 10:31 | #117 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Allure Chanel
Caline Gres Magical Moon Hanae Mori Princesse Vera Wang Pacific paradise Escada
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
2006-11-05, 10:55 | #118 |
Zadomowienie
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Dreamer
Opium ph Presence MB PI Messe Black Cashmere Lolita Lempicka edp Oblique RWD
__________________
|
2006-11-05, 10:56 | #119 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Pewnie nie będę oryginalna, ale Escada Collection.
Odkąd poznałam ten zapach,a było to już po jego wycofaniu (nieodżałowany błąd) pokochałam go. Escada Collection to dla mnie zapach idealny, taki który nosiłam w wyobraźni i który okazał się istnieć. Nie mogłam oderwać nosa od nadgarstków a EC ma to do siebie, że jest otulająca i czułam ją przez cały wieczór, nie odstępowała mnie na krok. Wiedziałam już że nia da się jej ot tak p oprostu kupić w Sephorze mimo to walczyłam i mam moją EC i nawet robię zapasy Poza tym sam flakon...początkowo ckukierkowo- tandetny teraz jest dla mnie piękny zwłaszcza wersja czerna ze srebrem Moją drugą wielką miłością jest Ambre Narguile Hermessence, ale do niego musiałam dojrzeć to była tak miłość z przeszkodami (m.in. różnica odległ0ości dzieląca mój dom od salonu Hermesa. |
2007-03-16, 10:49 | #120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Miłość od pierwszego niuchnięcia :)
Organza Indecence moja największa miłość w świecie perfum, miłość, która jest stała, wieczna, bo zawsze będe kochała najbardziej ten cudowny zapach
Od pierwszych chwil zauroczyły mnie mocno również: Kyoto, Zagorsk, Wish i Dolce Vita... Jednak to nie miłość na miarę Nieprzyzwoitej... Dziwi mnie tylko fakt, że swój drugi ukochany zapach - Black Cashmere, pokochałam, ale dopiero od drugiego powąchania... Jak to się mogło stać...
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:18.